Jak wygląda praca w dziale IT?
Bank który oferuje pracownikowi mniej niż mógłby zarobić w supermarkecie... Wstyd!
Niestety to prawda. Cały czas zbywają pracownika. Zrób to a dostaniesz i w rezultacie dają zadania które ciągną się przez rok lub dwa bo nie z twojej winy tak długo to trwa i ani podwyżki ani awansu. W rezultacie usłyszysz że za mało zrobiłeś... Wola przyjąć nową osobę a o osoby z doświadczeniem wogole nie walczą. Osoby ze stażem nic nie robią tylko szkolą osoby nowe bo taka rotacja przez co brak możliwości rozwoju.
Nie polecam pracy w AB. Jest tam masakra jeśli chodzi o zarobki i traktowanie pracowników. Nawet premie obcinają, a podobno wyniki takie dobre. Co chwilę jakiś prezes odchodzi i przychodzi jeszcze słabszy. Zarząd dąży chyba do tego, żeby jak najwięcej osób zwolniło się samych. Tak źle w tym banku nie było nigdy.
Pracowałam 3 miesiące w AB na stanowisku Bankier Klienta. W moim oddziale sami nowi pracownicy i każdy obawiał się czy zostanie mu przedłużona umowa. Ja nie dostałam szansy, żeby dobrze się wdrożyć. Pierwszy miesiąc - szkolenie, drugi miesiąc trafiłam na kwarantannę. Dopiero w 3 miesiącu mogłam zacząć obsługiwać klientów. Bank od razu po szkoleniu narzuca plan dla świeżego pracownika, co jak wiadomo jest ciężkie do zrealizowania dla osoby, która jeszcze się dobrze nie oswoiła z systemem. Sam system oceniam bardzo słabo - szczególnie brak wbudowanej specyfikacji gotówki - myślę, że to już podstawa w każdym banku. Takiej inwigilacji jak w AB chyba jeszcze nie widziałam (rozumiem kamery, ale podsłuchy to już lekka przesada). Premie ucinają za byle co, a sam system motywacyjny jest tak niejasny, że nikt nie miał czasu mi go przedstawić. Mam sporo doświadczenia w pracy z klientem i szczerze odradzam Alior jako pracodawcę. Jestem mega zawiedziona.
Umowy na 3msc? W ogłoszeniu jasno piszą że nie umowy próbnej a ja dostałam 1 umowę od razu na rok.
A czy można prosić namiary na Panią jakiś adres meilowy, mi zaproponowali tam pracę niebawem podpisuję umowę...no i właśnie nie wiem czy się zdecydować, gdyż odezwały się do mnie inne banki też z propozycją pracy
@ULA. Raczej nie. Natomiast mogę powiedzieć tyle, że to nie była moja pierwsza praca w banku i nigdy nie zostałam zwolniona. Zwróć uwagę na staż pracowników w twojej placówce, bo to bardzo cenny punkt odniesienia czy warto podjąć ryzyko. Zbyt duża rotacja nie wróży dobrze.
Przebieg rekrutacji to porażka wizualna dla Alior Bank. Wysłane CV. Po niedługim czasie dzwoni Pani z HR. Umawia się na rozmowę telefoniczną. Następnie drugi etap to rozmowa z HR i przełożonym. I tu jak zawsze zaczyna się śmiech. Pytania z rozmowy telefonicznej są powielane. Na plus jest atmosfera i czas trwania rozmowy. Następnie Pani z HR zapewnia, że do 2 tyg nastąpi info zwrotne.... i tak już czekam 1,5 miesiąca. Zero odpowiedzi, zero informacji, że np. proces się przedłuża. MASAKRA. Jeśli już na starcie jest takie podejście do pracownika (potencjalnego) to wyobrażam sobie co jest kiedy jesteś związany umową o prace. Zdecydowanie odradzam chyba, że ktoś lubi czuć się olewany
standardowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
pracowałam na w oddziale na placu Bema we Wrocławiu. Ta placówka to jakiś KOSZMAR. Kasjer siedzi na stanowisku doradcy i tylko dochodzi na kasę kiedy jest długa kolejka- w innym przypadku całą obsługę gotówkową przejmuje doradca, który powinien być wsparciem dla kasjera. Kasjer przesiaduje u kierownika " na ploteczkach". Kierownik placówki nie robi nic ( oprócz rozmawiania przez prywatny telefon). Atmosfera w oddziale jest napięta, bo kto nie ma układów z kierownikiem jest traktowany jak pracownik gorszej kategorii, a o pomocy ze strony zespołu można zapomnieć.
Z tego co mi wiadomo tak pracuje cały bank, pracownicy rotują się na kasie. Kiedy pracowałam w AB stanowisko gotówkowe było uniwersalne, nie tylko obsługa gotówki, również konta, kredyt, karty. Chyba, że jest się bankierem bezgotówkowym. Skąd wiesz że dyrektor nie robi nic? Śledziłaś jego kalendarz, siedziałaś z nim przy biurku? Brałaś udział w spotkaniach dyrektorów a może odsłuchiwałaś jego połączenia? Podobnie, skąd wiesz, że prowadzi prywatne rozmowy a nie służbowe, podsłuchujesz? Widać, że niekoniecznie zajmowałaś się pracą tylko pierdołami i plotami. Akurat na pomoc dyrektora i zespołu zawsze mogłam liczyć, nigdy nie odmówili pomocy, czy to przy obsłudze klienta czy w innych sprawach. Może po prostu jesteś rozgoryczona i wylewasz swoje żale, bo najzwyczajniej się nie sprawdziłaś, nie masz umiejętności, wiedzy ani kompetencji. Odnoszę wrażenie, że długo miejsca nie zagrzałaś. Ciekawe ile sama od siebie dałaś, aby stać się samodzielnym pracownikiem a ile zespół musiał robić za ciebie i poprawiać twoje błędy? Prawdą jest że AB jest bankiem wymagającym. Zakończyłam współpracę w dobrej atmosferze, wiele się nauczyłam i mogę to wykorzystać w obecnej pracy ale są plusy i minusy jak w każdej firmie, jednak zarobić można fajne pieniądze.
Kto jej powie? To ze ktoś nie pasuje do korposzczurozacji to jest to jego zaleta. AB jest bankiem wymagającym zdecydowanie za dużo biorąc pod uwagę ile za to daje i jak totalnie wchodzi na głowę psychicznie, a w moim przypadku nieudolnie próbował to zrobić. To ze ktoś jest rozgoryczony i ma fatalne zdanie o pracy w tej pseudo firmie to nie oznacza ze się nie sprawdził i jest do niczego. Ja podczas pracy w ab robiłam plany cały czas, a wymagano ode mnie więcej, więcej i więcej. Podczas pracy w branży bankowej lubiłam zmieniać pracodawcę, był to czas wielu połączeń między bankami wiec czasem byłam zmuszona, ale nigdy nie spotkałam się z tak zakorzenionym i codziennym stosowaniem (usunięte przez administratora) na pracownikach. Spędza się z dyrektorem 8h, ty wiesz co robi on, a on wie co robisz ty, wiec łatwo wychwycić czy ktoś ma posadę z koleżeństwa z centrala czy sobie zapracował w dawnych czasach. Polecam się odciąć od banku, świat staje się wtedy mniej prymitywny. Mi tez mówiono ze jestem kiepska bo nie robię 300% i straszono mnie wypowiedzeniem bo miałam leniwa dyrektorkę która nie goniła leniwych a goniła pracowitych, żeby wycisnąć z nich tyle ile się da. I dostawałam za to w świetnym miesiącu może 5 tysięcy do reki. Dzisiaj zarabiam 11 do reki, z dala od banku.
Dziwne !! Że tylko dali mi kredyt w tym banku. Widocznie społecznii nie chcą miedź konkurencji hahah Polecam !!!!
@Media Mark Ja się dziwię, że dałeś się radę podpizadź pod umową o kredyt, ale może w szkole chociaż wypracowali z tobą chociaż tą jedną rzecz
A co to za branża ,że 11tys ? Również pracuje w Banku i też myśle o tym by się przebranżowić :)
To ciekawe czemu tam pracę skończyłaś, pewnie już Pani dyrektor ma innego (usunięte przez administratora)albo z kim innym na papieroska chodzi
Niskie zarobki. Brak nowoczesnych rozwiązań. Przede wszystkim atmosfera zniechęcenia: ludzie nie są doceniani, a menagement spycha odpowiedzialność na pojedynczych pracowników. Zepsuło się pół banku i piszą o tym nawet w internecie? Szefostwo zapyta się, czemu TY nie pogoniłeś kolegi zza ściany. Ludzie są poirytowani własną obecnością i unikają robienia czegokolwiek: wychodzą po zakupy w godzinach pracy albo po prostu odmawiają pracy. Bank potrafi leżeć pół dnia i klienci np. nie mogą robić przelewów, ale każdy ma to gdzieś. Nikogo jednak nie zwalniają, bo za te pieniądze i brak możliwości mają problem z zatrudnieniem nowych osób. Starzy pracownicy, co już trochę wiedzą co i jak w banku są traktowani jak kanapowe pieski i sobie pozwalają na leżenie plackiem. Nie polecam. Do wymiany są nie pracownicy, tylko szefostwo, które generuje taką degenerację.
czy wiadomo jak wyglądają premie w dziale it? Są miesięczne, kwartalne czy raczej wcale ich nie ma?
Premie są rocznie wypłacane. Przez dwa poprzednie leata ich nie było. W tym roku została złożona obietnica wypłaty. Ale zarobki w IT są niskie, za to jest sprzyjająca pracy i produkcji kodu atmosfera. Wszyscy obawiają się natomiast przymusowych powrotów do biur w czasie kiedy mamy dziesiątki tysięcy przypadków Covid
Jak wygląda sytuacja z dostaniem pracy? To prawda, że większość osób nie ma doświadczenia? Słyszałam, że pracę w IT dostaje tam każdy i często są to osoby z CC w Aliorze.
Pracowałam na infolinii w AB pół roku. Przez 8 h odbierało się non stop telefony, w których albo ktoś wyzywał na system albo ochrzaniał za coś na co nie masz wpływu. O premii o której wspominają nie macie nawet co myśleć i ,, cieszyć się „ jedynie z podstawy. Miałam ogromny problem z wypowiedzeniem. Bardzo trudny kontakt z przełożonymi. W kwestii urlopu to jeśli nie zgłosisz wolnego kilka msc wcześniej ciezko o jego dostanie. Zdrowie psychiczne reperuje już kilka miesięcy szczerze nie polecam.
Dział IT (usunięte przez administratora) i kilometr mułu.... Zastraszanie programistów przez menadżerów, bardzo niskie zarobki, przestarzałe technologie.
Zupełny brak poszanowania kapitału ludzkiego. Ludzie nie są doceniani i szanowani. Mobing i zastraszanie. Kadra managerska wysokiego szczebla zupełnie bez doświadczenia managerskiego i wiedzy o zarządzaniu . Nie polecam tego pracodawcy
Dzień dobry, czy ktoś ma wiedzę jak wygląda praca w dziale HR - Warszawa, aplikowałam tam i chciałabym wiedzieć czego można się spodziewać? :)
W Alior Banku nie było podwyżek od lat. Z roku na rok pracownicy są zbywani tymi samymi słabymi argumentami. W czasie, gdy inne Banki i korporacje zapewniają podwyżki swoim pracownikom związane z rosnącą inflacja i podwyżkami cen, kolejny już prezes zbywa pracowników ładnymi mailami, o tym jakich to on nie ma pomysłów na przyszłość. Z komunikacji wynika, że w najbliższych miesiącach o podniesieniu wynagrodzen nie ma mowy. Wstyd i żenada. W AB zarabia się dużo mniej, niż w innych korporacjach.
Podaj te banki w których się zarabia więcej. Ja jestem z PKO i pracuje w AB od miesiąca. Obecnie mam więcej AB. Starałem się do Santandera te proponowali mniej
(usunięte przez administratora) 1. Wprowadzanie W BŁĄD potencjalnego pracownika w trakcie rekrutacji - tzn. mamienie oferowaniem umowy o pracę na czas nieokreślony po okresie próbnym co absolutnie NIE MA ZWIĄZKU Z RZECZYWISTOŚCIĄ. 2. BARDZO NISKIE ZAROBKI -w 2022r. na stażach w Warszawie w działach IT-biznesowych będą tyle płacić. - mowa o stawkach poniżej średniej krajowej. 3. Bank jako firma ma duże problemy z rozliczaniem umów zawartych z klientami - co przekłada się na straty jakie bank ponosi z tego tytułu. 4. Patrząc wyżej bardzo słaba współpraca pomiędzy różnymi departamentami w zakresie realizacji pomysłów/rozliczeń biznesowych. 5. Wyższa kadra zarządzająca rotuje niczym pracownicy sklepów dyskontowych - mowa o samych sklepach. 6. Część kierowników niższego szczebla jest nimi przez zasiedzenie - nie mają ŻADNYCH kompetencji zarządczych. 7. DZIWNA POLITYKA KADROWA - preferowane jest zatrudnianie osób z zewnątrz zamiast przesuwanie pomiędzy stanowiskami już pracujących ( przy ciągłej redukcji etatyzacji) co jest szczególnie dziwne na stanowiskach technicznych - generuje to ZBĘDNE KOSZTY DLA BANKU. (usunięte przez administratora) Naprawdę nikt nie wie co tam się dzieje?
Brak feedbacku po rozmowie. DO tego jakaś odwrócona rekrutacja. Najpierw spotkanie z managerem a dopiero później rozmowa telefoniczna z HR
Fatalny bank. Nie można spokojnie zrobić przelew. Musisz podtwierdzac telefonicznie oprócz hasła i smsa, nawet bardzo małe kwotę. Przez tydzień nie mogłem zrobić przelew, bo nikt z banku nie oddzwonił. Złożyłem skargi, to zablokowali mnie dostęp.
Ogarnij się. Cud ze żyjesz, skoro tak nie ogarniasz - to portal do wystawiania opinii o pracy w Aliorze, a nie o usługach. Takie opinie są zbędne, bo to nie ten portal.
Ten bank to zdecydowanie porażka... KREDYT HIPOTECZNY po 5 tygodniach czekania na wypłatę 3 transzy dowiadujemy się, że nie ma wykonanej wystarczającej ilości prac, aby bank wypłacił pieniądze! Kiepski żart, na pewno tak nie zostawimy tej sprawy.
Nie zdziwiłabym się, jakby się okazało, ze czegoś nie zrozumiałaś. Może jakbyś poczytała wcześniej tu opinie pracowników, to wiedziałabys gdzie kredytu nie brac. Dałaś rade się podpisać pod umowa? Skoro nie zauważyłaś ze to portal do wystawiania opinii o pracy, nie o usługach
Czy jako pracownik infolinii jest opcja żebym pracowała zdalnie?
Witam. Jak wygląda praca testera w Warszawie. Ciężko się dostać z doświadczeniem do 2 lat ? I czy warto? Dodam że nie stawiam dużego nacisku na zarobki chodzi mi głównie o to aby się rozwijać
Od kiedy w Warszawie są testerzy? W centrali zajmują się tym osoby z doskoku z innych działów.
To teraz ja powiem cos od siebie :) Miałem mozliwość pracy w Aliorze od samego początku, podniosła atmosfera, promesy zatrudnienia z rąk Sobieraja, plany na przyszłość (oczywiście świetlaną). Start banku opóźniony, zatrudniony byłem od sierpnia, operacyjnie ruszliśmy w styczniu, no bajka :) Poczatek działalności do fajny hype na bank, więc klienci walą drzwiami i okanmi, plany jeszcze nie wyśrubowane i oparte na przychodzi (tak wtedy o sztukach nich nie słyszał :)), z czasem plany wzrastają, ale bez tragedii rośnie to zgonie z założeniami budżetowymi. Niestety zaczyna się kolesiostwo (z perspektywy czasu był od początku, zwłaszcza w centrali poupychani na grubych posadkach znajomi królika), nowi bankierzy mają kiepsko bo dostają z liścia takimi planami, że przetrwać 6 miesięcy jest ciężko, do tego inteligentna inaczej UKP (region Warszawa)... Wszystko zaczyna się sypać... w moim przypadku mimo realizacji wszystkich planów przez pona 3 lata, presja robie się coraz większa (pierwsze próby wprowadzenia sprzedaży na sztuki) plus działania psiapsiółki dyrektorki doprowadzają do decyzji o rzuceniu tego wszystkiego (na prośby o przejście do centrali reakcją jest niemal śmiech). Po 6 miesiącach w oddziale nie ma sladu po dyrektorce, jej kumpeli, niemal cały zespół inny, bogaty to bank któremu opłaca się takie rotacje robić. Reasumując, było fajnie, ale się skończyło, z wielkich planów Sobieraja na doradztwo wyszła chamska sprzedażówka (z perspektywy czasu nie mogło być inaczej), liczne afery. A zapomniałbym o dziale bezpieczeństwa z panem J. na czele, który uwielbiał robić prowokacje przeciw pracownikom i zwalniać ich dyscyplinarnie.
Żenująca firma.po przedstawieniu wymagań finansowych zostałem zaproszony na rozmowę w centali na rozmowę do centrum hipotecznego do Pani Renaty.Pani na koniec rozmowy powiedziała,że moje wymagania są zbyt wysokie kwota jaką mi zaproponowano na start? 3500brutto młodszy bankier ds bankowości hipotecznej. W Warszawie takie zarobki to żenada ja w dużo mniejszym mieście na kasie w innym banku mam dużo więcej.Kpina z ludzi,mimo że rektuter wiedział że specjalnie na tą rozmowę będę jechał 100 kilometrów. Nie polecam pracować za (usunięte przez administratora) pieniądze,więcej się zarabia w Lidlu pozdro
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Alior Bank S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Alior Bank S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 168.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Alior Bank S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 76, z czego 3 to opinie pozytywne, 55 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Alior Bank S.A.?
Kandydaci do pracy w Alior Bank S.A. napisali 26 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.