Ja osobiście nie mam zastrzeżeń do tej formy odbioru paczki, zwłaszcza gdy jestem w pracy. Moi znajomi owszem, ale oni zazwyczaj są z wszystkiego niezadowoleni i takim osobom zazwyczaj nigdy nie można dogodzić!
Dokładnie, wydaje mi się że kiosk w małej miejscowości ma więcej możliwości. Jest jeden jedyny, wszyscy znają Panią/Pana z kiosku i zawsze do niego chodzą :) A jednak w dużym mieście jest więcej punktów prasowych, więc jest ciężej.
Kiosk w małej miejscowości to coś więcej niż punk sprzedaży spotkać znajomych można porozmawiać. Już o zakupie prasy i innych towarów nie wspomnę :-)
Paczka w ruchu to super sprawa :) odkąd się pojawiła w ofercie sklepów to korzystam i nie mam zastrzeżeń. No ale fakt, nie mam kilku kiosków na ulicy, więc w tej kwestii nie mogę się wypowiedzieć :)
Nie jeden razu już korzystałam z Paczka w Ruchu i nie mogę nic złego powiedzieć, mam RUCH blisko domu dla tego dla mnie jest to wygodne
U nas jest na szczęście jeden kiosk na całą miejscowość i nie ma z tym większego problemu. Dlatego uważam taką paczkę, za idealną dla mnie opcję gdy pracuję na rano. Nie muszę się martwić, że przegapię kuriera,a zamawiać takie przesyłki do pracy- uważam za lekką przesadę.
Cała masa stoi pustych zamkniętych kiosków po rozmowie MS okazuje się że albo będą wszystkie zamykać albo nie ma prądu w kiosku Dlaczego MS tak traktują ? Bo nie chcą więcej pracy bo więcej kiosków to więcej obowiązków dla nich Wymyślają różne przeszkody to jak może być dobrze jak firma może prosperować jesli ma takich pracownikow
Dlaczego MS nie chcą zatrudniać w kioskach ludzi którzy się sprawdziło pracująca w tej firmie przez lata o co tu chodzi?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Paczka w Ruchu opcja ok pod warunkiem jak na jednej ulicy jest jeden kiosk, bo jak już jest więcej niż jeden to zaczynają się schody. Klienci biegają od kiosku do kiosku bo w smsie nie ma dokładnej lokalizacji a często jest tak że paczka trafia do innego punktu niż klient wybrał. Chwilowo jeszcze cena paczki jest dobra ale jak długo zobaczymy.
Ja uważam, że jest to ciągle rozwijająca się sieć sklepów. Między innymi oferta Paczka w RUCHU, to doskonały element. Uważam, że coraz więcej osób korzysta z tych przesyłek i są to zazwyczaj zadowoleni klienci.
Panie Grzegorzu, a co widział pan, co tam sie dzieje? czy jest pan wysoko postawioną osobą w RUCHU która nie ma zielonego pojęcia jak jest na niższych szczeblach?! Nie no skąd wszyscy są bardzo zadowoleni tylko ciekawe skąd tyle zwolnień osób które pracowały po 20 pare lat, ciekawe skąd ta wieczna rotacja na te same stanowiska?? wymienić panu na jakie??? Myśli pan ze ktoś nie ma co robić i siedzi tutaj i spamuje stronę z nudów??! Gratuluje prostego podejścia do sprawy i życze samych sukcesów zawodowych Panie Grzegorzu a radą na przyszłość jest taka że proszę najpierw zaczerpnąć informacji u źródła a dopiero później oceniać.
Faktycznie fala nienawiści jest tutaj dość spora. Nie sądzę, że aż tylu ludzi jest niezadowolonych z pracy w Ruchu :)
Ja ostatnio zakupiłem w Ruchu bardzo fajną książkę czytaną przez znane osoby - Bajkowy Efekt Domina. Książka jest również formą wspierania akcji charytatywnej, więc myślę, że warto sobie taką książeczkę zakupić. Cieszy mnie również to, że ta sieć sklepów wspiera takie akcje.
Antyreklama konkurencji dźwignią handlu :-) Prywatna konkurencja często korzysta z tego typu metod atakując państwowe firmy !
Ruch akurat już nie jest państwową firmą (i to nawet dłuższą chwilę). Nie zmienia to faktu, że jak ktoś chce znaleźć powód do narzekania, to go znajdzie. Prowadzenie własnej działalności to nie są przelewki! Jak ktoś nie zwraca uwagę na lokalizację, to, czy kiosk w danym miejscu ma szansę na przetrwanie (nie, nie wszędzie ma), i nie wie, co podpisuje w umowie, cóż, niech potem nie narzeka. Do prowadzenia własnego biznesu (tak, bycie ajentem to moim zdaniem też biznes) trzeba podchodzić poważnie.
Widzę że walka trwa ciekawe jak dużo w tym miejscu hejtu konkurencji ruchu a jak dużo działu PR Ruchu chociaż po wpisać widać że więcej pierwszych ! Antyreklama dźwignią handlu
Młodszy konsultant centrum obsługi klienta RUCH!!!!!! Witam, Odradzam wszystkim pracy w tym call center. Warunki tam panujące to istny szok! Pracowałem w trzech call center przed podjęciem pracy tam ale takiej złej atmosfery pracy jeszcze nie widziałem, brak organizacji, kierowniczka nie nadaje się w ogóle do prowadzenia call center, niby jest jakaś premia ale nikt nie wie jak ją zdobyć, terror, rygor masakra jak w jakimś obozie. Zwróćcie uwagę na wieczną rotacje to chyba mówi samo za siebie i nie chodzi o to ze nasz naród narzeka!!! bo tam gdzie jest dobrze nikt nie zawija się po miesiącu!!! POZDRAWIAM
Nikt nigdy nie mówił, że wszędzie będzie dobrze... Bezrobocie owszem jest spore, ale jest wiele innych alternatyw na zarabianie pieniędzy, a ja widzę że nowe kioski Ruchu (u mnie na Śląsku) ciągle powstają. Smutne jest to, że fala nienawiści idzie w stronę wpierania mi że nie jestem realną osobą, ale nie zamierzam nikogo do tego specjalnie przekonywać. Ci którzy czytają te negatywne opinie powinni wziąć poprawkę na to, że autorami są ludzie sfrustrowani życiowo...
Fajnie, że @Janusz 69 zarzuca innym fałszywą tożsamość, a sam ma pokrewny nick :) Jakoś nie widzę tutaj przesadnej fali zachwytu, więc wątpię w działania działu PR. Ale każdy widzi to co chce :)
Dokładnie tak wygląda praca w Call Center w Ruchu, konsultant to niewolnik bez żadnych praw
Może jak wszystkie szanujące się w tym kraju firmy, chcą zadbać o ładny wizerunek pracowników. Niektóre kobiety bardzo przesadzają ze swoim ubiorem czy wyglądem. Przecież nie pracują w burdelu!
(usunięte przez administratora)
Każdy wybiera swoją ścieżkę pracy. Wiadomo, że bycie ajentem ma swoje plusy i minusy. Ale niech mi rozsądna osoba powie, skoro to jest takie nieopłacalne, skąd się bierze tylu chętnych na prowadzenie kiosku? Przecież nikt ich do tego nie zmusza...
O! W końcu ktoś dobrze skwitował całą tą dyskusję... Obserwuję sporadycznie tą dyskusję i uważam że to wszystko nie jest do końca prawdą. Nie prowadzę sama kiosku, ale znam kilka takich osób, które są ajentami i nie słyszałam od nich nigdy takich narzekań
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Kierowcy dostarczający prasę wspominają o zatorach płatniczych sięgających kilku miesięcy (a vat i zus trzeba zapłacić). Kioskarze mówią o olbrzymich karach sięgających wielokrotność wystawionej faktury, więc możecie wcale nie otrzymać zapłaty (a vat i zus trzeba zapłacić). Czyżby kredyt obrotowy na 400 mln złotych się kończył? Zajrzyjcie w księgi wieczyste nieruchomości firmy, a dokładniej w dział IV "skąd się bierze tylu chętnych na prowadzenie kiosku? Przecież nikt ich do tego nie zmusza... " pewnie bierze się ze strukturalnego bezrobocia w wielu miejscach polski, a zmusza ich do tego najczęściej głód. Poza tym skoro dział PR aż tak zwarł szeregi (i nie tylko szeregi) że pisze na forach taki marketingowy bełkot to musi być nie za wesoło, i jeszcze to kamila34, tobiasz45, karyna99? To rzeczywiście brzmi wiarygodnie. "Nie prowadzę sama kiosku, ale znam kilka takich osób, które są ajentami i nie słyszałam od nich nigdy takich narzekań" a ja choć sam nie jestem milionerem, to znam kilku którzy są, i dobrze mi radzili bierz kredyt hipoteczny we frankach.
Taka polska specyfika jak ktoś ma prace to na nią narzeka jak jej nie ma to narzeka że nie ma. Złoty środek obrobić d pracodawcy na goWork ? czy brać się do pracy uczyć szkolić rozwijać ja wole to drugie !
Jak zawsze jak komuś coś w biznesie nie wyjdzie to szuka się winnego. A może najpierw warto czytać ze zrozumieniem umowy i później myśleć.
lol o jakim biznesie wspominasz? Bo chyba nie o umowie agencyjnej. Widać, że minuty w kiosku na takiej umowie nie przepracowałeś. UMOWA AGENCYJNA TO NIE JEST BIZNES! To jest przerzucenie kosztów funkcjonowania na agenta, a biznes to robi ruch nie agent.
Ja też nie rozumiem o co tyle halo! Przecież nikt nikogo tam na siłę nie trzyma. Nie uważam też, że ten pracodawca jest taki zły. Ja też za nim trafiłam do nich pracowałam na o wiele gorszych warunkach i zarobkiem. Czasami warto popatrzeć na te dobre strony danego pracodawcy- niż tylko te złe.
W sumie to wszystko na samym początku było jasno i klarownie wyjaśnione tak więc nie można mieć pretensji do kogokolwiek, tylko do siebie, że się przystąpiło na takie warunki. Ja jakoś nie narzekam ze współpracy i posiadałam już w swoim życiu o wiele gorszych pracodawców niż ten. Nie ma co narzekać! Zresztą zawsze jak Wam nie pasuje- to możecie zmienić pracę!
Warunki współpracy są w porządku, rozmowa kwalifikacyjna jak rozmowa - normalnie przeprowadzona - nie mam tutaj nic do zarzutu. Nie rozumiem więc skąd te wszystkie obiekcje.
Nie mogę narzekać - zarobki w porządku, wszystko na czas wypłacane. Praca jak praca - jak się komuś nie podoba pracować w kiosku to niech poszuka innej pracy :) Ja osobiście polecam pracodawcę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ruch S.A?
Zobacz opinie na temat firmy Ruch S.A tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 514.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ruch S.A?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 475, z czego 33 to opinie pozytywne, 211 to opinie negatywne, a 231 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ruch S.A?
Kandydaci do pracy w Ruch S.A napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.