Spróbuje zwięzle i na temat, oby moje słowa stały się przydatne dla „wahających” się pracowanikow, lub tych, którzy chcą dołączyć do ekipy Indigo. Z góry napisze, ze moja wypowiedz dotyczy jedynie tego, co dzieje się w samym Open Space, nie wiem jak jest na dole. Chaos, brak jakiejkolwiek organizacji, przewalanie obowiązków z jednej osoby na druga, a na koniec zwalanie winy, jeśli coś pójdzie nie tak, na tych co są „na dole drabiny”. Każda wypowiedz dotycząca równych i równiejszych jest prawdziwa. Jeśli jesteś osoba ceniąca sobie work-life balance, tu możesz o tym zapomnieć. Jak nie weźmiesz służbowego telefonu do domu po pracy czy na weekend, będą próbować dobijać się na prywatny. W biurze czuć napięcie, nie mówiąc już o całych tych spotkaniach, o których zawsze Zarząd mówi tak, jakby było to niewiadomo co. A tak, zarząd. Szkoda słów, by się rozpisywać. Ludzie, którym Ci z góry wpoili do głowy, ze są niewiadomo kim i niewiadomo za co odpowiedzialni. Jest to wręcz zabawne, choc po pewnym czasie nie do końca. Ponieważ po pewnym czasie człowiekowi po prostu nie chce się już tam przychodzić, co więcej, nie chce się już nic robić nawet po pracy, bo limit energii dziennej zostaje wypalony po kilku godzinach spędzonych w tym budynku. Kontakt między działami różny- są te lepsze i gorsze połączenia, ale do ludzi z pewnych działów, bez kija nie podchodź :) Fałszywe uprzejmości, a za plecami Cię skrytykują i zjadą. Nie ważne ile pracujesz w firmie- wkurzysz ich czymś, zwolnią Cie tego samego dnia, podpisujac papierek na kolanie. Jeśli chodzi o „szefów wszystkich szefów”, powstrzymam się od jakiegokolwiek komentarza, ale wyznaje złota zasadę, która i tu się sprawdzi- ryba zawsze psuje się od głowy. Nie dajcie się zwieść. Nie dajcie się poniżać. Tym, którzy boja się odejść, chce powiedzieć- wszędzie jest lepiej, niż tam. Tym, którzy dopiero planują dołączyć- całym sobą odradzam. Finansowo ok, ale czy warto?
Hej trochę jestem dezorientowana czytając takie słowa. Miałam właśnie otwierać dystrybucje i właśnie mam pierwszy moment zawahania
Witam, firma poszukuje kogoś na stanowisko asystentki biura- warto iść na rozmowę? Czytam opinie i są dosyć niepokojące...
czy któryś z pracowników może wypowiedzieć się co do pracy na magazynie jakie są warunki jak sytuacja tam wygląda, chciałbym aplikować na to stanowisko ale czytając same negatywne opinie zastanawiam się.
To obecnie prowadzony jest jakiś nabór? Wiesz może jakie trzeba spełnić kwalifikacje aby mieć szansę na zatrudnienie?
Czy sytuacja w firmie się poprawiła? Podobno firma się rozwija, jest/ma być większy porządek? Nowi dyrektorzy? Widziałem, że są kolejne rekrutacje? Czy ktoś moze napisać jak jest w firmie tera?
Niesamowite zjawisko socjologiczne. (usunięte przez administratora) wbrew niektórym opiniom, mają głowy na karku i bardzo czują to co robią. Szacun za stworzenie niesamowitego przedsięwzięcia i swego rodzaju wizjonerstwo. Jakie RPA, taki Elon Musk, ale trzeba im oddać, że ogarnęli świetny biznes. Auta na parkingu są tego dobitnym dowodem. Złoty McLaren imponuje, choć po jakimś czasie już nie robi wrażenia i z czasem raczej irytuje, bo człowiek odczuwa dysonans poznawczy pracując za "dobrą kawę oraz wygodne krzesło (tylko w pewnych działach)", a nie świetne, adekwatne do zaangażowania i efektów pieniądze. Napięcie, jakie towarzyszy wejściu Szefostwa do firmy, daje się odczuć w całym budynku. Z drugiej strony, rzeczywiście szkoda, że zarządzanie operacyjne Szefowie oddali amatorom z kompleksami. Jeden z nich jeszcze ma swój intelekt i miewa swoje zdanie, ale niestety próbuje dorównać swojemu patronowi. Mityczna kraciasta koszula bywa tematem anegdotek na wszystkich piętrach firmy - od produkcji po menadżerów. Ilość ofert pracy w dziale kreatywnym na pracuj.pl pokazuje, że albo ludzie się tam rozwijają i odchodzą "na swoje", albo uciekają z toksycznego środowiska. Marketing, eksport, badania i rozwój oraz zakupy to mrzonka - każdy robi wszystko i tylko szuka "d**ochronu", by nie oberwać i jakoś utrzymać się na powierzchni. Projekty planowane lata temu trafiają do kosza, a ich realizatorzy wracają na rynek pracy. W ciągu roku z firmy odeszło na moje oko pewnie z 15% składu, w tym szefowie poszczególnych departamentów, którzy albo zdążyli uciec na L4, albo na schodach lub korytarzu dowiedzieli się, że nie spełnili oczekiwań.
Pracowałam prawie rok na wysylkach. Nikt nie był nigdy zwolniony na schodach. Nigdy nie doświadczyłam mobingu ani nie byłam świadkiem tego zachowania. Normalna firma spoko praca
Skoro bylo tak spoko to czemu już tam nie pracujesz? Na magazynie rotacja jest mniejsza bo nie ma chętnych do pracy, zarobki niskie a ludzie pracują jak mrówki i do tego ta przerwa 15 minut! Ludzie ogólnie spoko ale kierownictwo na spedycji fałszywe.
Pracuję w firmie już kilka lat i jestem w szoku czytając wpisy. Od pierwszych miesięcy słyszałem pochwały za swoją pracę od przełożonych. Nigdy nie przyszedłem z prośbą o podwyżkę, a nie raz zostałem zawołany przez swojego kierownika i ją dostawałem. Oprócz tego przełożeni są bardzo otwarci, chcą i nieraz proszą o opinię pracowników, o tym co można ulepszyć/usprawnić/zmienić. Wydaje mi się, że większość złych opinii tu to są Ci pracownicy, którzy nigdy nie przyszli powiedzieć, że jest coś nie tak, tylko tłamsili to w sobie, aż odeszli.. Podsumowując. Według mnie firma dba o atmosferę, organizują imprezy dla pracowników (covid troszkę to zatrzymał), finansowo jestem zadowolony, zniżki na artykuły się przydają. Jest to najlepszy pracodawca u jakiego kiedykolwiek pracowałem, a były to zarówno małe jak i dużo większe od Indigo firmy.
Nikt z przełożonych nie ma pojęcia, że coś tu wstawiłem. Napisałem swoje odczucia, bo jestem zadowolony z pracy i nie miałem nigdy problemów
Dlaczego tak myślisz? Każdy ma prawo do własnego zdania na temat firmy. Myślisz, że można tylko krytykować, a jak ktoś wstawi pozytywny komentarz to już jest to podejrzane?
Niestety, wiekszość osób które odeszły lub zostały zwalnione po prostu pracowały. Nie wchodziły w (usunięte przez administratora) tym na górze, pracując tam przez 3 lata naoglądałam się co to znaczy (usunięte przez administratora) wyśmiewanie czy brak wsparcia od kierowników. Ja oczywiście zgłaszałam Swoje ALE do przełożonych jednk najczęsciej dostawałam odpowiedz ,, ... Jak Ci się nie podoba to odejdz..." Lub ,,...Rozwiążcie konflikt miedzy sobą i nie zawracajcie mi głowy...". Niestety system Empatii w tej firmir leży na najniższym stopni i został mocno podeptany. Ja sama nie poleciłabym pracy nikomu w tej firmie.
Hej, czy jest ktoś kto mógłby powiedzieć coś więcej na temat pracy jako PH- jakieś konkrety :)
Witam, jak wygląda praca asystenta kierownika planu w Indigo Nails? Ktoś może pracował wcześniej na tym stanowisku?
(usunięte przez administratora)
Hahahaha dobre, szczerze to zostajesz sam sobie dwie minuty mówienia co gdzie i jak a póżniej radz sobie Sam. AAaaaa i jak coś zle zrobisz to normale w pakiecie dostajesz (usunięte przez administratora)XD
Witam. Nie jestem już pracownikiem firmy i bardzo się cieszę acz kolewiek przeszło dwa lata temu jak się przyjmowałam była to super praca, normalni ludzie, kierownicy ogólnie super sprawa. Praca na jedną zmianę, takiej szukałam. Ale wszystko zaczęło się psuć jak nastał "kierownik", to coś co zostało kierownikiem wprowadziło swoje rządy nadmieniam że gościu jest po szkole zasadniczej,i myśli że jest Bogiem w firmie Indigo. W jego rozumieniu w pracy się nie rozmawia, nie komunikuje, nie porusza się żadnej kwesti w temacie pracy, ale donoszenie na pracowników jest sprawa najwyższej wagi ps"wedlug nie niego to nie donoszenie tylko informacja", po drugie nie można wypowiadać się w kwesti pracy i negować każdego posunięcia Pana kierownika, ponieważ wzywa zaraz na rozmowę w pokoju zamkniętym z lidererem następnym cymbałem myślącym kategoriami jak tu się podliazac "kierownikowi" i zostajesz poinformowany ze takich pracowników firma się pozbywa w szybkim tempie i lepiej zamknąć Dziub bo można szybko wylecieć. Następna kwestia to premie oczywiście uznaniowe jak dobrze kablujesz i (usunięte przez administratora) liżesz liderowi "szafie trzydrzwiowej" to jest ok no chyba że podpodniesz to cie będą niszczyć na każdym kroku, lepiej się wtedy szybko ewakuować. Po trzecie w momencie gdy się przyjmowałam nie było mowy o akordzie o tym że zabierają premie. Natomiast gdy gościu nastał wprowadził wydajność z (usunięte przez administratora) liczenie, wagi ilość sztuk zebranych ilość sztuk spakowanych, ilość kliknięć na minutę IT. podebne rzeczy no i oczywiście premie które są zabierane w całości za minimalny błąd tzn np.za złe pobranie partii. Na koniec tego tekstu chce wszystkich przestrzeż przed pracą w indigo chyba że ktoś ma nerwy ze stali a ta pracę traktuje jako kolejna do cv. Pozdrawiam
Czysta prawda....dodam jeszcze (usunięte przez administratora) !!! z udziałem PANA Kierownikiem i Dwoma Liderkami . (usunięte przez administratora) notorycznie zamiatany pod dywan .Pytam kto wreszcie się tym zainteresuje.. ??
Witam, chciałam zapytać o pracę na magazynie w Łodzi. Jak się pracuje i o warunki. Z góry dziękuję za odpowiedź
Widzę, że szukają E-commerce Menagera w Indigo Nails. Jeżeli jest tutaj ktoś z aktualnych pracowników firmy, powiedzcie mi czy w grę wchodzi praca zdalna? Najlepiej na B2B.
Cześć Lola, czy Ty pracujesz na takim stanowisku w Indigo Nails? Jeśli tak, to może podzielisz się swoją opinią na ten temat? Jak oceniasz zatrudnienie? Zarobki, normy? Czy według Ciebie warto się tutaj ubiegać o pracę?
Czy jest aktualnie rekrutacja w firmie Indigo?
dramat kazdy pracuje za inne peniądze brak mozliwosci rozwoju pracownik produkcyjny traktowany jak totalne (usunięte przez administratora) taki niedouk co nic w zyciu nie osiągnął nie wykształcony (usunięte przez administratora)
Pracownik produkcyjny pracuje w najgorszym warunkach a dostaje namniejsza pensję. Tak jest w tej firmie od zawsze
Moja opinia dotyczyć będzie osób kierujących spedycją. Ludźmi kierują kompletnie niekompetentne oraz nieprzygotowane do tego osoby. Z tego też powodu praca tam wygląda bardzo często jak w cyrku. Decyzje nieprzygotowanych do kierowania ludźmi osób powodują chaos i zamieszanie wśród ludzi. Ogólnie ciężko się tam pracuje. Jeden plus to pracujace tam osoby. Pisze o zwykłych pracownikach. Są naprawdę w porządku. Ogólnie jest dużo firm o niebo lepszych. Nie polecam pracy w tej firmie.
Powyższy zakres obowiązków chyba jednoznacznie określa z jakim przedsiębiorcą mamy do czynienia. W mojej ocenie aby praca przebiegała w skrajnie optymalnych warunkach podzieliłbym obowiązki dla 3 osób. Jednak rotacja na tym(„samodzielnym”) stanowisku wskazuje, że jeszcze się taki nie urodził... Dziękuje. P.S. Jedną negatywną uwagę już dałem - wystarczy. Pozdrawiam!
a co jeśli nie jest to jedno stanowisko tylko jest ich więcej? wtedy podzieliłbyś je na 9, 12 itd? Myślenie nie boli i WYSTARCZY takich ograniczonych głów ze ściśniętą...
Od 2018 roku śledzę medialny rynek pracy i jako niedoszły pracownik nie będę oceniał firmy od środka, a jedynie z zewnątrz. Na przekroju tych dwóch lat odnotowałem przynajmniej 6 razy ofertę na „kreatywnego montażystę wideo”. Przedstawiam w skrócie ostatnie ogłoszenie: ZAKRES OBOWIĄZKÓW: - Kreatywny umysł - głowa pełna pomysłów, które później przekładają się na realizowane projekty. - Tworzenie scenariuszy - Umiejętność planowania całego procesu nagrywania oraz montowania materiału video. - Obsługa oświetlenia, rejestracji audio i sprzętu video. - Montaż(Zaawansowana znajomość oprogramowania / wtyczek video edycyjnych, a w szczególności pakietu Adobe - Premiere Pro, After Effects, Photoshop.) W tym umiejetność dynamicznego video. - kolor-korekcja i obróbka audio. - Ścisła współpraca z innymi członkami zespołu kreacji oraz innymi działami firmy. - Śledzenie trendów wśród konkurencji i światowych marek. ...(i chyba najważniejsze) - Umiejętności pracy pod presją czasu.(!) „Samodzielność w podejmowaniu decyzji” i „kreatywny umysł” gryzie się z „Komunikatywność oraz umiejętności pracy w zespole„. Pracodawca nie zapomniał dodać „porządane atrybuty”. MILE WIDZIANE: - Znajomość Adobe Illustrator, Lightroom, Capture Pro, DaVinci Resolve. - Znajomość zagadnień związanych z branża foto oraz projektowania 3D. - Znajomość trendów w branży beauty.
Przed podjęciem pracy czytałam masę komentarzy bardzo obawiałam się pracy na produkcji ale ku mojemu zdziwieniu ludzie są super uśmiechnięci pomogą jak czegoś nie wiesz w większości praca manualna siedzącą kierownik produkcji super kobieta ja się cieszę że tam trafilam
Popracujesz dłużej to się bardzo zmieni Twoje zdanie na temat tej pracy. Oczywiście na gorsze
Byłem na rozmowie, jak dla mnie zbyt duże zapędy korporacyjne.
(usunięte przez administratora) Szybciej, mocniej, lepiej i dlaczego nie pracujesz za dwóch?! P(usunięte przez administratora) Takie wyróżnienie dla tych myślących inaczej. Pracowników niższych szczebli traktuje się jak zło konieczne i trybiki w machinie wyzysku, o przepraszam - „wydajności pracy”. A wszystko to z polecenia kraciastego guru, który nie grzeszy cechami uznanymi powszechnie za pożądane (szczególnie na stanowisku), za to ma bardzo wygórowane mniemanie o sobie i ego przerośnięte od pseudo dobrobytu jaki oferuje mu firma a jakiego sam nigdy się nie dorobi. Te same „wartości” wyznaje awansowana kolesiowska elita, ot taka firmowa trójca. Ta sama trójca stworzyła zasady priorytetowe coś na kształt miłość, równość i braterstwo, którym sama się sprzeniewierza zmuszając do tego swoich podwładnych. Cóż, ryba psuje się od głowy. Każdy inteligentny pracownik stanowi zagrożenie i jest szybko zwalniany albo jeśli nie leży mu bycie umysłowo wypranym zwalnia się sam. Rotacja ludzi bez względu na stanowisko ogromna. (usunięte przez administratora)
Kurier w kratę to nikt. Jego wiedza jest zerowa, ale jego obróbka ustna u szefa działa cuda :)
Kurier w kratkę to COO, czyli osoba zarządzająca, decyzyjna i realizująca politykę firmy oraz zadania i misje zarządu, czyli nie jest nikim. Nie piszę tego, by wejść noskiem w pupcię, już w Indigo nie pracuję. Przed komentarzami proszę rozważyć jaka Wasza rola była w tej firmie i co dobrego po sobie zostawiliście. Czy Wasze negatywne spostrzeżenia przekazaliście w odpowiedniej formie do COO lub zarządu, czy brakło Wam odwagi? W mojej opinii, jeżeli, to ja zbudował firmę, markę, które dają pracę dla tak dużej liczby pracowników mógłbym realizować swoją politykę i kształtować organizację wg moich wizji. Tak samo każdy z Was. Naturą Polaków jest to, że na wszystkim się znają najlepiej, ale tylko w teorii. Pasuje tu cytat: " Krytyk i eunuch z jednej są parafii. Każdy wie jak robić, choć sam nie potrafi." Pamiętajcie, że każdy z Was ma wpływ na kształtowanie Waszego środowiska i relacji także w pracy. To od nas wszystkich niezależnie od pozycji społecznej, czy też stanowiska w zakładzie pracy zależy, czy firma w której pracujecie tak jak cała Łódź będzie ziemią obiecaną, czy miejscem przeklętym. Pozdrawiam i życzę Wszystkim sukcesów zawodowych i w życiu prywatnym.
haha śmieszne to takie. pamiętam jak osoby, które cokolwiek powiedziały złego, czy zgłosiły nieprawidlowości w zarządzaniu przez kratę czy brodatego do Państwa M zostali nazywani KONFIDENTAMI. Za każdym razem byli wyśmiewani i tak wlaśnie określani przy "nowych", którzy przedstawiali się w firmie i poznawali pracowników. W Indigo nie masz życia, kiedy się sprzeciwisz. Tutaj jak ludzie wstają rano i mają iść do pracy to dostają palpitacji serca. Praca to praca ale to wydzieranie, wyśmiewanie itd to nie są warunki w jakich chciałbyś pracować! Czemu jest tyle negatywnych komentarzy? Bo wszyscy zazdrościmy ? W każdej szanującej się firmie, po tylu negatywnych komentarzach już dawno zostałyby wyciągnięte konsekwencje. Ale po co wyciągać od "kraty" i innych kolesi, jak można zwolnić pracownika i na jego miejsce zatrudnić nowego, takiego świeżaka co się nie sprzeciwi, nie odezwie bo nowy, a jak już się zorientuje co jest grane to szybciutko zostaje zwolniony itd. Najważniejsze, że hajs na koncie się zgadza, a to co czują i jak się czują pracownicy jest mało istotne. Żal mi was
Konfident to wg słownika języka polskiego osoba współpracująca, a podczas drugiej wojny światowej zostało wypaczone znaczenie na współpracującego z okupantem. Nie pamiętam, by przy mnie zarząd lub COO, się na kogoś wydzierał. Być może moja pozycja była na tyle poważna, że przy mnie nie wypadało. Nie żałuj ludzi. Każdy zna swoją wartość i Ci, którzy są coś warci na opisywane sytuację sobie nie pozwolą. Tak, czy inaczej feedback także do przełożonych jest istotny tylko proszę zebrać się na odwagę oczywiście najlepiej drogą służbową w rozmowie 1:1 albo jeśli macie obawy to na zebraniu z zarządem. Powodzenia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Indigo Nails s.c.?
Zobacz opinie na temat firmy Indigo Nails s.c. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 41.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Indigo Nails s.c.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 3 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Indigo Nails s.c.?
Kandydaci do pracy w Indigo Nails s.c. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.