(usunięte przez administratora) firma, kierownikiem magazynu jest człowiek bez matury. Jak sam był magazynierem to ściemniał na maksa a jak awansował to wymaga od ludzi pracy na 120% przez całą zmianę. Nie można się zatrzymać nawet na chwilę w regałach i zamienić słowa z koleżanką ze zmiany bo od razu są kary. Może dlatego że sam nie potrafi się wysłowić to zabrania też ludziom. Do tego na każdej czynności mierzy czas i ciekawe czy toaleta jest już na czas. Jak odchodziłam z firmy to były takie pogłoski że toaleta tylko raz dziennie i określony czas. Pracują tam ludzie najniższego sortu, jak ktoś nie może sobie nigdzie znaleźć pracy to do Indigo chętnie go przyjmą. Nikt nie może być mądrzejszy od kierownika a poprzeczki nie zawiesił za wysoko. Ale czego się spodziewać po firmie gdzie głównym dyrektorem jest kurier co rozwoził paczki a kierownikiem magazynu gość z IQ ziemniaka. Zdecydowanie nikomu nie polecam tam trafić.
Jak to należy rozumieć? Trzeba dobrze wyczuć moment by ubiegać się o dana podwyżkę? Chyba, że wcale nie są one opcjonalne? Przydzielają tylko te grupowe? Nie ma indywidualnych?
Niepolecam pracy w tej firmie na magazynie przy kompletacji i pakowaniu produktów , bardzo ciężka praca, brak docenienia przez szefostwo, bóle pleców od dźwigania i maja tupet mówić innym że nikt się nie skarży, w dniu wypłaty informują że zabierają premię, nadgodziny nie są płatne, karzą wysyłać zamówienia jak nie są pewni czy wszystko jest w środku i winę zganiają na osobę która to pakowała pomimo tego że dostała informacje ze zamówienie takie ma być wysłane, osoba która informuje dwa miesiące wcześniej że będzie potrzebowała wolnego danego dnia i będąc przekonywana przez lidera że będzie mogła odebrać tego dnia nadgodziny tydzień wcześniej się dowiaduje że nie będzie mogła ich odebrać , ciągle będąc zapewniana że zostanie jej umowa przedłużona którą ma do poniedziałku w piątek sie dowiaduje że we wtorek ma przyjść oddać klucze dodam że to osoba która ma na utrzymaniu dziecko i rachunki do opłacenia , jak niektórzy liderzy są w porządku i podchodzą do ludzi z człowieczeństwem to ludzie którzy są nad nimi nie przejmują się pracownikami tylko żeby się kasa zgadzała, widząc pracownika który utyka nie może chodzić bo jest po wypadku nie zainteresują się i nie wyślą go do domu ani nawet nie udają że ich coś to interesuje ,nie mają ludzi do pracy , z zamówieniami się spóźniają a zwalniają dobrych pracowników żeby zrobić im na złość po takiej sytuacji widać że mają zero szacunku do drugiego człowieka i myślą że są kimś lepszym. Jednym słowem w tej firmie kierują się tym że dopóki się nie czołgasz masz pracować kasa musi się im zgadzać .
prowadzona jest rekrutacja do działu marketingu moze ktoś coś napisać jak się tam pracuje
Ile mozna zarobić na produkcji? Jakieś informacje? Jest tu ktoś z produkcji? Jak u was to wygląda?
Specjalista ds. gospodarki odpadami pracuje na samej podstawie? Nie widzę chyba premii w opisie i zastanawiam się czym pracownicy są w praktyce motywowani. Na ile oceniacie, że praca jest zajmująca?
Widziałam atrakcyjną ofertę pracy do tej firmy. Napisze ktoś o aktualnej atmosferze pracy w biurze?
Dzień dobry proszę o informacje dotyczące tej wspomnianej atrakcyjnej oferty, o jakie stanowisko może chodzić? mnie tylko pokazywało się coś dla KAMa, ale nie wiem co w ogłoszeniu może być atrakcyjne gdyż nie podano wprost zarobków. ciekawe ile wynoszą?
Widzę, że parę dni temu została wznowiona oferta na stanowisko, które opisujecie. Też jestem ciekaw co uważane jest za takie atrakcyjne. Porównałem z ciekawości ofertę z taka inna dla Edytora Video i jak się okazuje w tym drugim przypadku jest chociażby więcej benefitów. Ciekawe czemu
Owocowe poniedziałki i środy, karta fit profit, luxmed oraz wyjścia „integracyjne”, gdzie mało ludzi się pojawia to jedyne „benefity” jakie może oferować firma.. śmiechem na sali jest również wynagrodzenie większe dla nowych pracowników, a zero podwyżek dla starych. Aż chce się pracować i rozwijać w takiej firmie!
hej, w tamtym roku pisaliście o tym, że na dziale marketingu stale prowadzona jest rekrutacja, czy to do dziś stale aktualne chyba że się coś poprawiło? właśnie mam przed sobą dzisiejsza ofertę. zastanawiam się ile mniej więcej tego doświadczenia z opisu wymagają? Czy rok to minimum? Jestem po sześciomiesięcznym stażu
Elektromonter ds. pomiarów elektroenergetycznych
Asystent Projektanta Konstrukcji
Co sądzicie o pracy w biurze? Czy struktura jest ułożona? Jak układa się współpraca z innymi działami? Jak wygląda premiowanie?
Czy ktoś może więcej powiedzieć na temat pracy w laboratorium?
A nie wystarczy to co juz tu napisano? Serio?? Czy jak ludzie piszą tu , ze szefostwo po znajomosci, totalny brak ulozenia procesów, fatalna komunikacja i mega toksyczna atmosfera to mało? Dla jasności -tak w labo tez jest tak samo kolesiostwo i zwalanie pracy a potem winy na niższy szczebel. Powodzenia!
Ok a średni staż pracy na poszczególnych stanowiskach jaki może być przy tych opisach? Mnie może jak poprzednika konkretnie lab nie interesowało a obsługa klienta oraz sprzedaż owszem. Teraz takie ogłoszenie teraz dla specjalisty z tego obszaru. Także prócz pewności co do atmosfery nie mam jej także co do zarobków. pomożecie?
Czy może się ktoś szerzej wypowiedzieć o pracy przedstawiciela? Usłyszałem o oszustwach ze strony pracodawcy, miał ktoś kiedyś z tym styczność?
Zależy dla kogo, jak pracowałam tam klikał lat temu to dane województwo było podzielone pomiędzy instruktorów którzy mieli też dystrybucję i swoj „teren”. Instruktor dla którego ja pracowałam był ok. Pensja średnia jak na tamte czasy ale też mało wymagali (wystarczyło prawko i miły stosunek do ludzi). Minimalna + premia od sprzedaży (widełki) - dodam że był sufit którego nie przeskoczysz więc w sezonie czy po wypuszczeniu nowej kolekcji premie były lepsze, wiadomo. Dla mnie było ok.
Moja kariera jak PH w tej firmie była bardzo krótka (zresztą tam pracownicy zmieniają się co 2-3 miesiące. Jest chyba tylko jedna osoba która pracuje dość długo ) premiowanie jest prawie zerowe za sprzedaż. W porównaniu do innych firm to tutaj nie zarobisz dodatkowo dużo pieniędzy. O wszystko musisz się pytać, nie ma elastycznej pracy. Zaczynasz o 8 kończysz o 16. Nie ma możliwości pracować jeden dzień dłużej bo tego potrzebujesz a drugi dzień krócej. System który nie jest systemem i cały czas nie działa. Nie mają pojęcia o pracy przedstawiciela. Centrala pracuje do 16, jak ci się coś wysypie po 16 możesz dzwonić do Jezusa i tak nie odbierze. Informacje i nowościach i promocjach klientki wiedzą szybciej niż Ty ???? to był hit u mnie na terenie. Klientki mi mówiły co wychodzi za kilka dni bo info nie było. Generalnie to nie praca przedstawiciela a po prostu będziesz sklepem na kółkach. Chore inwentury co chwilę, problem z towarem, z paczkami. Starasz się o klientów a po jakimś czasie ich tracisz bo nie masz im nic do zaoferowania. Nie wiem co masz na myśli o (usunięte przez administratora)? Generalnie mnie nic takiego nie spotkało.
Czy odnośnie tamtej komunikacji lub tez braku ułożenia procesów to każdy mógłby się z tym zgodzić? Mnie zastanawiają pozycje z mile widzianych w ofercie dla laboranta. Piszą tam w nich o znajomości języka angielskiego, doświadczeniu czy tez obeznania się w systemach zarzadzania jakością. Czy te wszystkie umiejętności wpłyną na początkowa stawkę? Ile mogłaby wtedy wynieść?
(usunięte przez administratora) firma, kierownikiem magazynu jest człowiek bez matury. Jak sam był magazynierem to ściemniał na maksa a jak awansował to wymaga od ludzi pracy na 120% przez całą zmianę. Nie można się zatrzymać nawet na chwilę w regałach i zamienić słowa z koleżanką ze zmiany bo od razu są kary. Może dlatego że sam nie potrafi się wysłowić to zabrania też ludziom. Do tego na każdej czynności mierzy czas i ciekawe czy toaleta jest już na czas. Jak odchodziłam z firmy to były takie pogłoski że toaleta tylko raz dziennie i określony czas. Pracują tam ludzie najniższego sortu, jak ktoś nie może sobie nigdzie znaleźć pracy to do Indigo chętnie go przyjmą. Nikt nie może być mądrzejszy od kierownika a poprzeczki nie zawiesił za wysoko. Ale czego się spodziewać po firmie gdzie głównym dyrektorem jest kurier co rozwoził paczki a kierownikiem magazynu gość z IQ ziemniaka. Zdecydowanie nikomu nie polecam tam trafić.
Też niedawno byłam przed wyborem przejścia do tej firmy i niestety czytając takie komentarze "bujnej wyobraźni" bardzo się wahałam. Ciekawa jestem czy przy odejściu "fibi" też potrafiła tak kulturalnie powiedzieć o powodach jej odejścia z firmy, czy jak cicha myszka zawinęła ogon pod siebie i odeszła po cichu. Niestety będąc anonimowym wiele osób wykorzystuje ten fakt, nie potrafi się odezwać w pracy, a w internecie pisze całkiem ciekawe poematy z różnymi porównaniami. Pracując tu od jakiegoś czasu i mając doświadczenie pracy w korporacjach uważam, że autorzy tych negatywnych wpisów najbardziej w pracy cenią sobię przerwę. Ale wracając do tematu "kierownika bez matury" gdyby nie on to penie "fibi" nie wiedziałaby jak trafić do odpowiedniego regału. A Jeśli uważa się za inteligentniejszą od ziemniaka to zamiast sie zwalniać trzeba było zabłysnąć na forum i zawalczyć o dobro tak strasznie ciśniętych współpracowaników. "FIBI" na dyrektora! może będzie Ci dane poczytać komentarze wyssane z palca na Twój temat.
@pracownik fajna inicjatywa pochwalna aż żal, że również anonimowa. Oby nie była dyktowana z góry. Nie oszukujmy sie większość negatywnych opinii o Indigo odnosi się do faktu, że nie ma tu w ogóle prowadzonego merytorycznego dialogu kierownik - podwladny. Na każdym szczeblu. W takich warunkach lepiej jest odejść po cichu, nie daję żadnej nadziei, że warunki mogą się poprawić. Przepraszam - kumpel kumpla, brat męża mojej żony/siostry/matki itp.bądź jednostki o silnych potrzebach donosicielstwa mają szansę się odnaleźć. Jeśli kompetencją kiero magazynu jest pomoc pracownikom w zlokalizowaniu regałów to też to świadczy o czymś...
co tu dużo pisać, był chłop, poszedł po podwyżkę, wyrzucili chłopa - taka polityka firmy
Jak to należy rozumieć? Trzeba dobrze wyczuć moment by ubiegać się o dana podwyżkę? Chyba, że wcale nie są one opcjonalne? Przydzielają tylko te grupowe? Nie ma indywidualnych?
prowadzona jest rekrutacja do działu marketingu moze ktoś coś napisać jak się tam pracuje
Jak liczny jest ten dział obecnie i czy mają dużo pracy na nim? Pytam, bo ciekawi mnie całkowity brak odzewu. Rekrutacja wywołana rozwojem czy ktoś podziękował za współprace?
Dział marketingu jest rozwijany, a osoby do rekrutacji są brane na 3 stanowiska: copywriter, specjalista do. social mediów oraz specjalista marketingowo-handlowy. Obecnie jest 5 osób.
Osoby są brane...;) No tak to właśnie wygląda, najpierw dział jest zwijany potem rozwijany. Oby były jeszcze te osoby do brania.
Absolutnie nie polecam pracy w dziale marketingu, ani w żadnym innym. Rotacja we wszystkich działach olbrzymia, oczywiście poza starą gwardią czyli uzależnionymi finansowo i nie tylko pupilami właścicieli... Chamstwo na każdym kroku, potrafią zdeptać człowieka w minutę, kadra pseudokierownicza uważa się za bogów, ci sami ludzie uważają swoich podwładnych za (usunięte przez administratora) na każdym kroku nawet za bzdury pt. zrobienie sobie herbaty, które według nich trwa zbyt długo. Broń boże nie rozmawiajcie o żadnych prywatnych tematach - tak to, że np. ktoś z bliskich jest chory może być argumentem do zwolnienia, nawet jeśli nie wzięliście z tej okazji nawet 1 dnia wolnego, niestety każde słowo tam wypowiedziane trafia do kierowników i właścicieli zawsze w mocno ubarwionej wersji. Zmiana decyzji odnośnie prowadzonych projektow średnio 3 razy dziennie, nikt nie podejmuje tam klarownych decyzji, odpowiedzialność za idiotyczne pomysły kierowników (którzy nigdy nie słuchają propozycji zespołu) oczywiście ponoszą pracownicy najniższego szczebla. Praca niejednokrotnie po 14 godzin dziennie, bo trzeba... (za nadgodziny oczywiście nie płacone, premie zabierane nawet za literówkę w mailu). Znam wiele osób, które z tej firmy odchodząc kończyły u psychiatrów... P.s. Szybko zorientowałem się, że to najbardziej toksyczna firma w jakiej się znalazłem i z satysfakcją zwolniłem się sam.
Zawsze można się doczepić prawda? :) Zamiast pomysleć i dać sobie na wstrzymanie. Pozdrawiam
Dokładnie to słyszy się „na mieście” o pracy w Indigo, znam osoby, które tam pracowały i nie mają dobrego zdania. A co się słyszy? Że osoby zarządzające mają te stanowiska tylko dlatego, że są znajomymi właścicieli (to że to prawda, to był dla mnie szok!), brak im wykształcenia, doświadczenia, kompetencji do zajmowania tak odpowiedzialnych stanowisk. Że panuje chaos, brak decyzyjności, zmiany humoru, zmienność decyzji, brak planowania. Zresztą po samych ogłoszeniach na portalu na P widać, że sami nie wiedzą kogo szukają???? zastanawiam się, czy nie mają problemów z rotacją i obsadzaniem stanowisk. W Łodzi to raczej się ostrzega innych przed pracą w Indigo. Szkoda, bo firma robi wrażenie, ma budżety, możliwości. Ale podobno pracować się tam nie da. Byłoby super, gdyby ktoś z marketingu opowiedział jak to wyglada w realu.
Czyli nie znasz realnie tej firmy, nie pracujesz w niej ani nie pracowałeś/aś, ale piszesz tu na jej temat opinię? Bo coś ktoś kiedyś powiedział? Właśnie tyle warte są te wszystkie opinie tutaj na tym portalu i dotyczy to każdej firmy, bo jakimś cudem żadna firma, która zatrudnia większą ilość pracowników nie ma na tym portalu dobrej opinii, a pomimo to jakoś firmy te funkcjonują i pracują w nich osoby przez wiele lat.
Skoro firma robi wrażenie i ma budżety to chyba nie jest z nią tak zle? Może jednak osoby, które w niej pracują maja jakieś doświadczenie? Raczej sam produkt się nie obroni. Opinii tyle ile ludzi i podejść tych ludzi. A jednak jest sporo osób które pracują tam wiele lat. A nie powiesz chyba ze jeśli komuś tak bardzo zle to siedzi tam mimo wszystko. A jeśli tak to tylko świadczy o danej osobie.
Zamiast brać pod uwagę opinie zwierające opisy nieprawdziwych wydarzeń pisane przez osoby, które z nie wiem jakiego powodu chcą po prostu dokuczyć, proponuję włączyć samodzielne myślenie. Wejdzcie np na Instagram Indigo, albo (usunięte przez administratora) zobaczcie jakie są tworzone wydarzenia jak np konferencje i zobaczcie na jak wysokim to wszystko jest poziome, a potem odpowiedzcie sami czy gdyby opisywana tu sytuacja w firmie byłaby prawdziwa to byłoby możliwe utrzymane tak wysokiej jakości marketingu firmy. Każda firma to nie tylko właściciele czy kadra zarządzająca, ale wszyscy pracownicy. Firma nie byłaby w stanie być na tak wysokim poziomie, tak konkurencyjna i silnie się rozwijająca , gdyby co chwilę byli zmieniani pracownicy z byle powodu, jak jest to tu niesprawiedliwie opisywane. W Indigo jest bardzo wielu wieloletnich pracowników i nie mówię tu o kierownikach.
A możesz odnieść się do konkretnych zarzutów dot. działu marketingu wymienionych w wypowiedzi, zamiast lać wodę? Przedstawione zostały konkretne opinie od byłych pracowników. Mnie została odradzono praca tam tymi argumentami, ale może Ty mnie zachęcić odnosząc się do nich:]
Dzień dobry, czy może się ktoś wypowiedzieć na temat pracy w Dziale Kontroli Jakości? Jak się pracuje, jaki jest zespół i kierownictwo? Warto starać się o pracę w tym dziale? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Mozna sie wypowiedziec, choc wpisy sa usuwane. Generalnie ciezko nazwac to zarzadzaniem, bardziej zastraszaniem, a osoba to ta sama co na produkcji
Święta racja. Cała menadżerka w tym przybytku opiera się na straszeniu. Na pudelkach popisowe artykuły o milionach, a w realiach praca pod koleżkami właścicieli do których raczej mało dociera. Na tych całych konferencjach zdjęcia i chwalenie jaki to my mamy team wspaniały tylko, że teamu z dnia na dzień ubywa bo każdy ma swoje granice, a ci co wyszli z tego bagna informują tych co zostali jak może wyglądać normalna praca z profesjonalnym przełożonym. I tak latają tu opinie, że ogłoszenie wisi bo nie są w stanie znaleźć kandydata odpowiedniego - do głowy im nie przyjdzie, że ludzie z szacunku do siebie nie chcą dla nich pracować. Kraciasty i rumun oczywiście łatają dziurki jak mogą i tak właśnie do pracy np. w dziale filmowym przyjdzie znowu kolejny kolega kolegi czy znajomy znajomego. Dość szybko spotka się ze smutną brudną prawdą o tym sukcesie biznesowym i czym on jest podparty. Dopóki szefostwo nie przejrzy na oczy i dalej będzie pozwalać by te dwa pasożyty wodziły ich za nos dopóty nic się nie zmieni, a firma z wymarzonego przed laty pracodawcy dalej będzie się staczać. Rok 2023 przyniósł liczne ucieczki pracowników bądź zwolnienia znienacka. Pokaz buty i braku klasy ze strony tych, którzy pełni frazesów powtarzają jak mantrę słowo profesjonalizm tak jakby wierzyli, że ciągle powtarzane niczym kłamstwo zmieni się w prawdę. Na korytarzach i spotkaniach śmieszki z (usunięte przez administratora) czy tvp, a tymczasem zachowania kropka w kropkę powielone. (usunięte przez administratora)
Hej, nie wiem kto obecnie pracuje w tym dziale, ale jeśli nic się nie zmieniło to nie polecam. Atnosfera tragiczna, brak szkoleń stanowiskowych, brak procedur i instrukcji, brak jakichkolwiek wytycznych i brak chęci pomocy od współpracowników z działu.
Czy możecie cos napisac o pracy w dziale digital, eCommerce, marketingu? Czy osoba przedstawiana jako kraciasta koszula nadal sprawuje władze w firmie i ma taki wpływ na zarządzanie? Gdzie mozna dowiedziec sie czegoś wiecej o przebiegu jego kariery zawodowej albo kto to w ogóle jest, bo Google nic nie mowi ? Czy on zarządza digitalem lub marketingiem (jak na niego nie trafić?????) Faktycznie rotacja jest duża, wiele osób w marketingu/digitalu pracowało po kilka miesięcy, jak wynika z linkedin. Czy cos się zmieniło od tego czasu?
Kraciasta koszula to osoba o bardzo chorym ego, bez żadnej wiedzy z zakresu bycia liderem. Bliżej mu do budowlanego brygadzisty z PRL-u. Jeżeli szanujesz Swoje zdrowie fizyczne i psychiczne to unikaj firmy i tego "człowieka" jak ognia.
Zastanawiam się czy ta opinia dotycząca atmosfery dotyczy dosłownie każdego stanowiska? po prostu wiem, że jakiś czas temu wystawili ofertę dla specjalisty ds. obsługi klienta w języku angielskim. Do Senatorskiej właśnie daleko bym nie miała a i tak piszą, że to chyba 100% stacjonarnie jest? co sadzicie o zarobkach? nie podano widełek
akurat tam laski mają chyba najnormalniejsze warunki, no chyba, że podpadną byle bzdurą kraciastemu to już nie ma zmiłuj
Jak wygląda kwestia awansu w Indigo Nails s.c.? Jakie są możliwości w ramach jednego działu oraz w perspektywie całej firmy dla stanowiska Koordynator Zespołu?
Czytając komentarze o pracy w indigo, serio pytasz o się o coś takiego?! Owszem jak wchodzisz w (usunięte przez administratora) i wychodzisz nosem to tak, awans masz gwarantowany, ale przy okazji pracę do 2-3 w nocy, nerwicę i płacz w kącie w sali konferencyjnej. I moim zdaniem właściciele albo mają klapki na oczach albo serio nie mają pojęcia co się dzieje wew firmy. Gdy wracają z wojaży to w firmie panuje popłoch, biega się od drzwi do klamki, chce się robić wszystko teraz NOW.
Niestety, zamówiłam 2 lakiery przyszły uszkodzone fabrycznie... Odesłałam na reklamacje wszystko trawało ponad 14 dni. Ja podczas kiedy potrzebowałam tego lakieru niestety go nie miałam. W dodatku odesłanie produktu trwało długo. Finalnie produkt który potrzebowałam najbardziej w danym miesiacu niestety nie mogłam go użyć. W ramach przeprosin nawet nie otrzymałam jakiejkolwiek rekompensaty, nawet chociażby jakiejś próbki NIE POLECAM
Widział ktoś te zapowiedziane już bannery? :D czy maja się one jakkolwiek teraz do pracy na samej administracji? Od tygodnia już jakoś szukają do siebie specjalisty od niej. O prace przy Senatorskiej mi chodzi rzecz jasna, czy był ktoś tam już i może polecić? Prócz atmosfery interesuje mnie również wskazanie docelowego zakresu zadań, wiem ze jest to zawarte w opisie ale czy przytoczycie taki przykładowy dzień z pracy, tak dla jasności?
Aplikowaliście na stanowisko Specjalista Ds. Zakupów w Indigo Nails s.c. i zostaliście zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną? Podzielcie się swoimi wrażeniami związanymi ze spotkaniem z przedstawicielami firmy. Informacje, które przekażecie mogą okazać się przydatne dla innych użytkowników.
Jako były pracownik nie polecam.W firmie to stanowisko nie obsadzone przez rok, jak zresztą sporo innych;)
Pracowałeś w biurze ? Ogłoszenia na stanowisko Specjalista da. Zakupów widzę średnio kilka razy w roku, zastanawiałam się czy nie aplikować ale daje do myślenia częstotliwość wstawiania ogłoszeń...ma ktoś wiedzę na temat tego stanowiska?
Ogłoszenie dotyczy wciąż tego samego wakatu. Ponawianie ogłoszenia nie jest wynikiem rotacji, lecz braku znalezienia odpowiedniego kandydata z odpowiednim doświadczeniem zawodowym
Ze śmiechu można popuścić jak się czyta te odpowiedzi dyktowane strachem przed kraciastą kanalią. Stanowisko rotacyjne jak marszałek ot co. Sam fakt, że kierownik zakupów uciekł bez słowa świadczy o tym z kim tam trzeba współpracować. Ale serdecznie zapraszamy, przekonaj się na własnej skórze, zachłyśnij się tym młodym i dynamicznym zespołem, mamy pyszną kawę i pokój relaksu. Na Święta możesz wylosować talon na darmową stylizację. Sam kraciak rozdaje.(usunięte przez administratora) Atmosfera jest tak wspaniała, że cale działy nie idą na wigilię firmową. Wystarczy oglądania tych profesjonalistów na co dzień. Jesteśmy tak porażeni ich profesjonalizmem , że nie czujemy się godni przebywać w wolnym czasie w ich towarzystwie.
Nie polecam pracy na magazynie. W ogłoszeniu umowa o pracę, a w realiach śmieciówka czyli zlecenie przez agencje pracy... Masa chodzenia, dźwigania bóle pleców i rąk, a jak staniesz na chwilę, a nie daj Boże z kimś gadasz czy usiądziesz to widzą Cię na kamerach i masz pogadankę... To wszystko za najniższą krajową, wypłaty często się nie zgadzają. Przez okres próbny nikt nie ma do Ciebie żadnych uwag itp, a z dnia na dzień się dowiadujesz, że nie przedłużają Ci umowy. Zero kontaktu z pracownikiem na jego początku pracy, co mógłby poprawić, zmienić w swojej pracy itp. Ciągle szukają ludzi bo nie słuchają pracowników, oni wiedzą wszystko lepiej... Za nadgodziny nie płacą ma się odbiór godzin. Serio na taką firmę i ilość towaru nie stać ich by docenić pracownika, pracujemy by mieć kasę na życie... Gdyby płacili mieli by chętnych bez problemu na nadgodziny, bo ludzie tam są mega spoko i każdy to mówił, gdyby było płacone jak w innych miejscach za nadgodziny chętnie by przychodzili. Nie obchodzi ich Twoje zdanie, ani zdanie osób które z Tobą pracują i po prostu znają Cię lepiej...
Hej, gdzie mieści się magazyn Indigo ? Na Stokowskiej ? Czy tu gdzie mają główne biuro również coś jest ? Z góry dziękuję za odpowiedz.
to i to na Senatorskiej, prawda? Chce się upewnić, bo nie wiem dlaczego inna ulica na początku padła, wcześniej był gdzieś indziej i go przenieśli? W ofertę na magazyn mam właśnie te ulice wpisana. Co do tego głównego biura jest ono w tym samym budynku? Czy biurowi maja dostęp do magazynu i w druga stronę? Jak od tej strony to wygląda?
Magazyn jest na Senatorskiej w głównej siedzibie, do której każdy ma dostęp (Ci z góry też). Na Stokowskiej jest produkcja.
Mam ogromną nadzieję, że mój komentarz przeczyta ktoś z góry, a najlepiej Pan Prezes „w koszuli”. Na magazynie wysyłki cały czas brakuje ludzi do pracy. Jak na ciągle rozwijającą się i rosnącą firmę powinniśmy mieć adekwatną ilość osób do zamówień. Szanowni kierownicy zza biurek potrafią tylko wymagać, a jedyne co potrafią to irytować swoim demotywującym gadaniem, przewracanie oczami, odwracanie się typ
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Indigo Nails s.c.?
Zobacz opinie na temat firmy Indigo Nails s.c. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Indigo Nails s.c.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Indigo Nails s.c.?
Kandydaci do pracy w Indigo Nails s.c. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
