hej, według mnie większość tych złych opinii została napisana przez osoby, które nie potrafiły zawalczyć o siebie albo zamiast zmienić pracę, wolą nic nie zmieniać i narzekać, pracuję w AP od 8 msc i wg mnie jest bardzo ok, przyjemna atmosfera, benefity, 1 dzień w biurze, oprócz tego praca zdalna, polecam! szczególnie dla początkujących, wszystkiego was nauczą!!
Hej, mozesz powiedziec jak wygladala rozmowa do AP? jakich zarobkow ozna sie spodziewac?
zarobki jakoś 4,5-4,8 brutto, jak team IT lub DE to dodatek 1000 zł do tego co napisałam wyżej, na rozmowie jakieś standardowe pytania, może coś o fakturach, nic strasznego
Czyli jesteś w gronie pupilków szanownego managementu? Bo innej opcji nie widze Sorry, ale jako senior z językiem w Ap dostawać 6.5k brutto to trochę śmieszne pieniądze,. biorąc pod uwagę jakie stawki są w innych firmach, gdzie i lepsza atmosfera, i ogólnie przychodzisz kiedy chcesz, a nie zgodnie , tym co miesiąc wcześniej wpiszesz s cudowny program IWQ....
forum zgloszone na policje
Dział AP przechodzi teraz ciężki czas: ciągłe rotacje pracowników (w tym ostatnio odchodzą też doświadczeni, często też ambitni pracownicy z dość długim stażem pracy - w ciągu tej połowy roku wymienił się właściwie cały zespół), mnóstwo niejasnych procedur i ogromna ilość pracy, a automatyzacja jak na teraz nie będzie miała miejsca. Pracy w najbliższym czasie ma być tu jeszcze więcej, także zdecydowanie ODRADZAM dołączanie do zespołu w tym momencie! Chodzi mi tutaj szczególnie o żmudną pracę typu wyklikiwanie w systemie wg procedur, które są skomplikowane i często nie mają w ogóle sensu, ale oczywiście nikomu nie zależy na uproszczeniu ich. Praca w tym dziale to chaos. Na plus: fajny zespół, który szybko się wymienia niestety i fakt, że wszystkiego nauczyli mnie na początku, jeśli chodzi o SAPa, kontakt z językiem obcym, dzień wolontariusza. Oczywiście, stanowisko w pseudokorpoksięgowości AP nie ma nic wspólnego z "prawdziwą" księgowością (jak np. znajomość rozkładu kont, podział na aktywa i pasywa, elementy sprawozdania finansowego itd.) - tego się tutaj nie nauczycie, praca tutaj jak i w każdym innym AP to w głównej mierze klikanie według procedury i pisanie maili. Nie mówię, że to źle, ale jeżeli wam zależy na tym, żeby w przyszłości pracować poza sektorem BPO/SSC w polskiej księgowości/controllingu, to tutaj nie zdobędziecie potrzebnej wiedzy i doświadczenia.
Hahahaha :D gdyby w tym miejscu były jakiekolwiek realne podwyżki to by im masowo wszyscy seniorzy i specjaliści nie odchodzili od kilku miesięcy. Podwyżki są raz do roku i jest to od 70 do max 200 zl na reke. Ameryka nie wyraza zgody na jakiekolwiek inne podwyzki. Zwłaszcza, że teraz zatrudniają coraz więcej Hindusów za jeszcze mniej
Aha? A jaka jest konkretnie podstawa tego, że takiej zgody nie wyrażają? Nie widzą odejść czy jak
Siedze sobie na kwadracie i łoje wóde z mordeczką i wparowują do nas pały dzisiaj. Myśle se tak, że pewno za handel albo posiadanie, ale nic tego - pomylili chaty bo mieli wpaść do sąsiada co prowadzi nielegalny burdel. Grubo
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Wieloletni - aczkolwiek - były już pracownik przedstawia swą szczera opinię o firmie: Ostatnio dużo doświadczonych osób odchodzi z firmy, może przyjdzie pora na otrzeźwienie managementu i odważenie się poproszenia HQ o dodatkowy przelew zielonych banknotów na podwyżki żeby zostawić w firmie tych, którzy mają jeszcze totalne resztki chęci i cierpliwości uczyć czegokolwiek nowych. Qurate (a nie QVC, jak mówi nagłówek tej strony, halo? przecież był rebranding!!!!) przespało rynkowe podwyżki w ostatnich latach. Chociaż pewni pracownicy HR i tak powiedzą, że z benchmarku im wychodzi, ze nie płaci się źle. Więc bądźmy wszyscy zadowoleni. Ja im odpowiem tyle: wyjdzie wam tyle, ile chcecie, żeby wam wyszło, bo wynik waszych kalkulacji zależy od tego, do jakich firm się porownujecie. FIRMA PŁACI PRZECIĘTNIE. Koniec, kropka. Nie ma tragedii, są korporacje gdzie jest dużo, duzo gorzej. Ale rownież jest wiele, gdzie robi się podobne rzeczy za dużo więcej. Jak wspomniano, źle się nie płaci, ale żeby dobrze? Ci cierpliwi ktorzy udowodnili swoją pracą, że zasługują na awans i podwyżkę, ZAWSZE ją otrzymywali, pod warunkiem że wyczekali. Są osoby w tej organizacji ktore naprawdę fajne pieniądze zarabiają. Ale musieli być cierpliwi i wylać wiele potu i krwi. Niektórym cierpliwości brakło i odeszli. Było też duże grono przeświadczone o swojej zajebistości, a gó**o robili w pracy. Najczęściej Ci co najgłośniej kwiczeli jacy to nie są zaje..ści, robili najmniej i popelniali najwięcej błędow i po ich odejściach jakośc pracy w zespołach się poprawiała. :) W managemencie są różne osoby, lepsze i gorsze, niektórzy pracownicy odeszli nie rozumiejąc też tego, ze czasem Polska ma związane ręce. Czasem lider w Polsce chce dobrze, ale... trzeba poczekać. Natomiast - Firma daleko na juniorach nie zajedzie a 2022 pod kątem juniorów stoi. Nie ma ludzi nie do zastąpienia, ale kluczowe osoby posiadające całą wiedzę albo odeszly albo są w trakcie opuszczania firmy w praktycznie każdym zespole w moim dziale. Nadciąga obecnie moment krytyczny, czego management nie widzi, bo widzą oszczędności z zatrudniania młodych ludzi za niższą pensję niż ta ktorą otrzymują doświadczeni i liczą, ze procedury wszystko załatwią. Nie. Przy podejściu, że na jednego doświadczonego pracownika można zatrudnić dwóch świeżo upieczonych absolwentów krakowskiej uczelni, firma daleko nie zajedzie. Aha, niech management w końcu powie jasno że nigdy nie było rzetelnych i poważnych planów żeby pracownicy z Krakowa mogli kupować asortyment QVC z pracowniczą zniżką (jest taka i przysługuje Polakom, ale nie mamy jak kupować : ) ). Nie twierdzę, że nikt nigdy tematu nie zaczął, że nigdy polski management się nie zderzył ze ścianą z "zachodem", ale uważam, żę gdyby się komukolwiek NAPRAWDĘ chciało, zostalo by to dopiete. W wielu korporacjach z zachodnim rodowodem na Polaków patrzy się jak na małe pionki robiące najgorszą i najmniej płatną (przed Hindusami) robotę, jednocześnie robimy świetną pracę i są z nas zadowoleni - więc niech pracownicy i management to zrozumie, przejrzy na oczy i przestanie kolorwać rzeczywistość. Nigdy nikt poważnie nie chciał wam umożliwić kupienia laptopa albo telefonu ze zniżką o kilkaset zł taniej niż w polskich sklepach mimo kilkurotnych oświadczeniach, że są prowadzone prace nad owym. Ale pracownicy z Niemiec, Wielkiej Brytanii czy USA mają taką możliwość. Tyle o minusach Anno Domini 2022. Podam plusy, bo narzekać każdy umie ale pochwalić to żaden. - Fajna atmosfera. Liderzy nie szpiegują, ufają, w zasadzie jeśli się wykonuje rzetelnie pracę to jest tutaj zero stress i jest to świetne. - Cierpliwi zawsze byli docenieni, ale czasami trzeba było naprawdę poczekać, niektórzy odeszli przed docenieniem.. inni myśleli, że są warci docenienia, a nie warci byli pensji którą otrzymywali. - Przed pandemią firma regularnie organizowała fajne imprezy lub wyjścia zespolowe z firmowym budżetem - od jakiegoś czasu już tu nie pracuję, ale od znajomych z byłej pracy wiem, że szykuje się w sierpniu impreza firmowa. Oby była fajna, szczerze, bo każda poprzednia taka była. - Im dłużej firma tu trwa, tym więcej ciekawych stanowisk się otwiera. Kiedyś nie było np. Software Teamu i w każdym dziale się coś co jakiś czas tworzy fajnego. W ogólnym rozrachunku w porównaniu do poprzednich lat pootwierane zostały stanowiska które nie są typową klepaniną. - Brak wyścigu korposzczurów i raczej jest to firma gdzie nie ma typowego korporacynego "nadęcia", można być sobą, Praktycznie każdy kto tu był i odszedł mówił, że takiej atmosfery to nigdzie nie ma. - Nie wiem jak obecnie, ale w przeszlości firma dostarczała wiele szkoleń zewnętrznych i wewnętrznych. - Dla chcących i wymagających szybko się znajdą procesy wymagające używania mózgu, ale powtarzam: trzeba czasem być cierpliwym i się wykazać. Jednocześnie firma czesto daje możliwości do wykazania się. Choć na 100% są teamy i projekty gdzie wykazać się nie da.
I jeszcze jedno: Joga oraz lekcje gotowania które ostatnio firma zasponsorowała, były świetne. NATOMIAST!!! Paczki świąteczne z ostatnich 2 lat byly tragiczne. Koszt przesyłki stanowił ogromny % wartości samej paczki. Większość osób z mego otoczenia uwazało, że lepiej było caly ten koszt przeznaczyć na cele dobroczynne i przedstwaić pracownikom dowody wpłaty. Po raz kolejny: albo robimy coś dobrze, albo wcale. Bo byle jako to nikt nie chce. Pozdrawiam.
Piszecie o jodze, lekcjach gotowania czy paczkach świątecznych- czy były jeszcze jakieś inne benefity, na które mogli lub mogą liczyć pracownicy?
Pracowałem w QVC właściwie od początku od otwarcia biura aż do Q2 2020. QVC (Qrate) nowymi osobami stało - tak dostałem swoją pierwszą pracę w korpo - stoi jak w tym poście i stać będzie z prostego powodu, bo zawsze wśród tych nowych znajdzie się kilku mądrzejszych, którzy ogarną procesy ze skrawków tego co dostaną i będą w stanie to przekazać dalej i innym - to właśnie Ci którzy awansują :) Także w sumie może i ktoś na callu zamykającym każdy miesiąc na którym rozmawia się kogo odejście oznaczają go na so called „regreted” ale nic poza tym się nie zmienia :) Wróciłbym tam, ale nikt nigdy się nie pofatygował z ofertą mimo bycia „regreted” :) Fakt faktem, nie ma mikromanagementu, jest fajna atmosfera i zawsze wspominam dobrze. NAWET udało mi się kiedyś podwieźć do Krakowa na BLA-BLA-car kogoś kto pracował też w KFC i super wspominał to miejsce, właśnie przez stanowiska typu FIFA & Billard analyst :) bo się tak po prostu dało w tej pracy i nikt nie miał nic do powiedzenia tak długo jak nie było żadnych eskalacji :) Polecam dla …. Leniwych albo lubiących dostawać wypłatę prawie za darmo :) nic nadzwyczajnego ale płacą na czas (pamiętam jak raz wpłata weszła dzień za późno mimo deadline na 10-go….. a w chodziło za zwyczaj 5-go…. KONIEC ŚWIATA ESKALACJA 90% pracowników) PIĘKNE CZASY!
Nie zgodzę się z opinią, że płacą przeciętnie i w innych korpo jest dużo, dużo gorzej. Ja mam wrażenie, że ludzie nie wiedzą, jak rynek pracy wygląda w tej chwili, dopóki jest jeszcze pracownika, a nie pracodawcy. Przeszłam około 12 rozmów o pracę w ostatnim czasie, mocno wybrzydzałam, które korpo mi odpowiada plus też nie wszędzie nadawałam się z powodu niewielu umiejętności wyniesionych z QVC po kilku latach. Ale nigdzie, absolutnie nigdzie nie spotkałam się z płacą nawet minimalnie zbliżoną do tego, co płacą w QVC. Wszędzie oferty zaczynały się od około 2tyś brutto więcej. Więc nie wiem, w jakich korpo jest dużo, dużo gorzej. W jakimś na pewno, ale ja się z takim nie spotkałam badając rynek pracy. Ja rozumiem, że ktoś może uważać te zarobki za przeciętne, ale na pewno nie w porównaniu do krakowskiego rynku pracy na tę właśnie chwilę...
Hej, jakieś opinie o pracy w Cybersecurity Policy Awareness. Jak atmosfera, czy można liczyć na przyzwoitą kasę, czy jest home office? Dzięki z góry
Obecnie w calej firmie 90% osob pracuje wiekszosc miesiaca z domu. Na reszte pytan nie znam dopowiedzi.
Ja pracuje z domu 100% wydzwaniam sie na calle tylko, a reszte czasu to wciskam papierek pod spacje zeby sie na zielono na komunikatorze świecić. Firma sie daje na to nabierac juz ponad poltorej roku wiec nie narzekam, a kase robie gdzie indziej ciągnąć tam drugi etat w tych samych godzinach.
Ja robie kase na showupie, a w qvc pracuje tylko zeby miec za darmo lapka na ktorym robie pokazy
Ja też właśnie biorę drugi etat za prawdziwe pieniądze, bo te w QVC są tragiczne. Zrobienie targetów zajmuje mi 2-3h, więc robota jest zrobiona, ale z pieniędzy z tego korpo się nie da wyżyć. W innym miejscu dostałam o kilka tyś więcej brutto.
forum zgłoszone na policje
(usunięte przez administratora)
Czy ty jesteś młodszym, znaczy mniejszym bratem Stifiego z WS?
Cześć. Nic nie piszecie o warunkach pracy w firmie QVC POLAND GLOBAL SERVICES, że zaczynam się tak szczerze zastanawiać, czy firma ta w ogóle istnieje? Naprawdę mam nieco wątpliwości w tym temacie, dlatego też chcę się tego dowiedzieć za pośrednictwem tego wątku. Znajdzie się osoba chętna do tego, aby pomóc i napisać, jak to aktualnie wygląda? Dzięki.
pracuję w QVC (teraz QRG) od kilku lat i jak czasem tu zaglądam, to się zastanawiam, czy te żałosne komentarze wypisywane są przez 13-latków, którzy się takim czymś jarają, czy też mam farta, że w pracy nie mam do czynienia z takimi ludźmi. Domyślam się, że czytanie tego wszystkiego nie zachęca do pracy w QVC. Jeśli to ludzie z mojej pracy, to obstawiałabym Fraud albo helpdesk IT, ponieważ to tam jest ciągła rotacja niezadowolonych ze wszystkiego małolatów i atmosfera w tych działach bywa naprawdę tragiczna (zwłaszcza we frodach), ale to zatrudniający się tam ludzie sami ją tworzą. Na szczęście w tej chwili, przy pracy zdalnej, sama sobie wybieram z kim chcę się częściej kontaktować i nie towarzyszy mi atmosfera marudzenia, że wszędzie indziej jest lepiej, z jednoczesnym nie otrzymywaniem innych ofert pracy lub nawet jej nie szukaniem. Jest Ci źle w pracy to spróbuj ją zmienić, zwłaszcza jeśli masz poczucie, że stać cię na coś lepszego - ktoś w innej firmie powinien też to zauważyć i cię zatrudnić. Można wtedy uniknąć zatruwania życia innym pracownikom swoim zgorzknieniem. Warunki pracy są standardowe, nie jest mega rewelacyjnie, ale ja nie krzywię się na myśl, że mam iść do pracy (czyli zrobić kilka kroków z jednego pokoju do drugiego). Spokojnie wyrabiam się z dziennymi targetami przed czasem i mogę wtedy robić dodatkowe rzeczy, którymi sobie dorabiam. Więc finalnie poświęcam całej pracy tyle, ile musiałam poświęcić na dojazd i siedzenie w biurze, ale zarabiam tyle, że jestem zadowolona. Nie wiem, ile teraz proponują ludziom na początek w różnych działach. Mam w zespole kilka fajnych osób, z którymi jestem w kontakcie. Nikt nie robi mi pod górkę, managerowie są elastyczni i biorą pod uwagę moje plany i życie prywatne. Takie rzeczy cenię sobie bardziej niż dodatkowe 300 zł w miejscu, w którym pracuję w stresie. Rozumiem, że inni mogą mieć inaczej i szukają ciągłych wyzwań, których w tym miejscu nie ma, lub oczekują wyższych zarobków. Ja póki co nie szukam innej pracy bo cenię sobie spokój i stabilizację, jaką tutaj mogę mieć.
Cieszę się, że odkryłaś, że to ty wybierasz z kim utrzymujesz kontakt. Mi np. nie chce się dorabiać żeby móc powiedzieć, że jestem zadowolona ze swoich zarobków i czy nie jest tak, że konstruktywna krytyka wychodzi obu stronom tylko na dobre i jest podstawą rozwoju? Żenujące natomiast jest publiczne typowanie winnych? Sorki, chyba już zgorzkniałam i wprowadzam atmosferę marudzenia więc wracam bezmyślnie klepać kejsy dla świętego spokoju. Dobrze, że mam tylko kilka kroków z jednego pokoju do drugiego.
W jakim dziale pracujesz? Wiesz może jak jest w HR z niemieckim? Jakie są godziny pracy?
Wróciłam tutaj prawie rok później, żeby powiedzieć, że cofam większość tego, co napisałam. Sytuacja w dziale finansowym QVC pogarsza się z miesiąca na miesiąc i w tej chwili ponad połowa mojego zespołu się zwolniła i poszła gdzie indziej. Na ich miejsce zatrudnili naprawdę chyba każdego, kto się zgłosił, łącznie ze studentami 1 roku, świeżo po maturze, ale nie ma co się dziwić, skoro płacą 2800zł na rękę. Jest masakra. Przez ten rok doszła inflacja i wyższe kredyty/wynajem, a my przy rocznych podwyżkach jako specjaliści dostaliśmy między 100-200zł podwyżki i jakiś śmieszny, jednorazowy bonus. Firma wprost mówi, że ma za sobą kiepski rok i nadal jest kiepsko, szukają oszczędności gdzie się da, już są przebąkiwania o dobieraniu pracowników z Indii. U mnie zostało już tylko kilku doświadczonych pracowników i niemal wszyscy rozglądamy się za nową pracą bo ten statek tonie i lepiej póki co nie będzie. Ludzie masowo odchodzą z wielu działów, fraudy też się zwalniają na potęgę i wszystko jest z radością zaklejane najtańszymi, niewykfalifikowanymi pracownikami. Szkoda, bo kilka lat temu było inaczej.
Widzę, że w tej firmie od lat „fajnie” się dzieje. :D Zaczelo się w 2018 roku i QVC tylko się pogrąża. Brawa dla managementu. xD wiedzą jak się zaorać. Jeszcze trochę i całe finanse przeniosą do Indii. Wtedy to dopiero będzie sajgon. XD
Od jakiegoś czasu jest jeszcze gorzej, niż było. Przez ostatni rok z działów finansowych i fraudow odeszło mnóstwo osób i wydawałoby się, że będzie dużo ofert pracy na te stanowiska. Nic takiego się nie dzieje, większość ogłoszeń to software engineer i doświadczeni ludzie do HR. Jeszcze jakiś czas temu dobierali ludzi z łapanki sezonowych pracowników w wieku 19-23, a w tej chwili nawet to już się kończy bo wkraczają Indie. I to nie są plotki, tylko sprawa jest oficjalna. Jak popatrzeć na inne korpo w Krakowie to tam zawsze są ogłoszenia o przeróżnych stanowiskach finansowych, w QVC prawie że skończył się nabór Polaków, bo szkolone są Indie. Jest też fantastyczny pomysł, żeby nagrywać wszystko, co pracownik robi na desktopie - "dla celów treningowych"! W sumie to za niedługo nikt już nie będzie tu zaglądał dowiadywać się o QVC bo nikt nie będzie w stanie tam aplikować, jako że nikogo w Polsce już nie będą zatrudniać, poza software engineers. Bardzo lubiłam tą firmę, nie wiem, co się wydarzyło przez ostatni rok, że tak się wszystko zmieniło. Właściwie to wiem, QVC postanowiło mieć lepsze wyniki finansowe kosztem pracowników. W tej chwili żaden doświadczony, zaangażowany pracownik nie pójdzie tu za 3tys na rękę, a juniorom w Indiach mogą zapłacić jeszcze mniejsze, śmieszne pieniądze. Natomiast to wszystko im się odbije czkawką, bo jakość pracy zaczyna być adekwatna do płac i klienci mooocno poczują różnicę. Jest coraz większy bałagan i ja nie zostaję tam tego sprzątać ;)
O proszę, o transition do Indii nie miałem pojęcia (już od kilku lat tu nie pracuję), ale moje przewidywania sprzed lat kiedy firma zaczynała w PL się potwierdziły. Na szczęście uciekłem w dobrym momencie. Arogancja TL i managementu oraz ich nieznajomość procesów skutecznie mnie przekonały do ewakuacji z tej firmy. No to życzę im powodzenia z hindusami. XD Biznes będzie wściekły. Just give them some time. Zastanawia mnie co się dzieje na AP US i Fraudach, bo widzę że jakieś niezłe jaja się tam kręcą. :D
To ile przedtem proponowali, ze zeszli na 3 tyś na rekę? No i skoro juz nie przyjmują "sezonowych" praconików w wieku 23 lat, to nie mam już co liczyć w firmie na staż?
Być może jest możliwość stażu w którymś z działów, ja się orientuję w kilku działach finansowych, gdzie skończyło się zatrudnianie sezonowych pracowników z Polski i przerzucili się na Indie. Co do zarobków to naprawdę nie nadążają za rynkiem, szukając pracy widzę, ze niemal wszędzie lepiej płacą. Te 3 tys na rękę to zarobek na początek w firmie. Ale tak jak mówiłam, wystarczy popatrzeć na oferty pracy, na maxa brakuje teraz ludzi, ale do działów finansowych już praktycznie nie ma ofert bo szkolą Hindusów. Przyszłości w tej firmie nie ma. A co do pytania wcześniej o Fraudy, to było ich bardzo dużo, a w tej chwili zostały dwa teamy, kilkanaście osób, reszta sama uciekła albo była zwolniona i i większość Fraudow już jest w Indiach. o APakurat nic nie wiem, kompletnie. Uprzedzam, ze pisze o kilku działach i może ktoś gdzieś tam może się dostać gdzie indziej i mieć lepsze pieniądze i nie mieć 3/4 zespołu w Indiach, za całe korpo nie mogę mówić. Ale tak czy siak transfer do Indii przyspiesza...
Zatrudnię cie jako moją sekretarke, więcej info na surowy.pan@gmail.com Wyślij w mailu swoje zdjęcia (moze byc nawet w ubraniu) ale żeby było wspiera dać twarz i sylwetkę
Agata, nie ma juz czegoś takiego jak staż w finansach, Może jest w dziale informatycznym jakby co
przychodze do biura walic konia bo w domu za goronco
Mam przerost łechtaczki i warg sromowych w efekcie wydziela mi się obficie tzw. "sok z cipki"
Ale ciule tutoj piszo ino walenie kindybala i na zawerde
Caly dzien yebalem rosje az mnie khuj rozbolal
(usunięte przez administratora)
Spoko Dziwisz juz ukrylem, Karolek mi pomógł
wie ktoś czy będzie w tym roku bonus? jak tak to ile
To nie premia. To jakiś jednorazowy dodatek, który niby trochę zależy od Twojej pracy, ale tak naprawdę od wyników firmy. Rok temu mieliśmy dobre wyniki po roku pandemii, kiedy Amerykanów zamknęli w domach i zaczęli kupować na potęgę. To wtedy można było dostać z połowę wypłaty jako bonus. W tym roku firma sobie bardzo źle radzi i niestety mega inflacja w Stanach nie wpłynie na większe zakupy. Dostaliśmy po kilka stówek jednorazowo na rękę, na roczny bonus. Świąteczne dodatki to 150zł punktów mybenefit. I mam jeszcze jeden wielki zarzut finansowy do firmy. Przez większość czasu nawet nie mogliśmy pracować w biurze, natomiast od jednorazowej zapomogi finansowej za prąd w domu itp. w 2020, w tej chwili za pracę z domu płacimy sami. Są korpo w Krakowie, które cokolwiek dopłacają. QVC się pozbyła pięter w biurowcu do płacenia, my już nie możemy stamtąd pracować codziennie. I zaoszczędziła, ale my mamy info, że przecież czasem mogliśmy być w biurze więc nam się nie należy. Sprzęt biurowy to zajechany, stary laptop. Ale przecież możesz max dwa razy w tygodniu czasem podjechać tam korzystać z prądu, jak zaklepiesz sobie biurko, więc o co Ci chodzi.
Jak niby qvc pozbylo sie pięter? Nadal maja 3 pietra w biurowcu a do biura mozna normalnie przychodzic xD piszą ludzie głupoty bo nie są doinformowani.
Nom mozna przychodzić i walić koniucha na 3.,4. lub 5. pietrze, albo jak sie jest leniem to siedzieć na homo office i walić koniucha w domu. Potwierdzam qvc ma nadal trzy piętra jak za dobrych czasów przed pandemią co to do biura trzeba było chidzic i na hono office nie mozna bylo walic
Lubię pracować w tej firmie bo mam pieniądze na chusteczki i moge walic konia. Jak wczesniej pracowalam w zabie to tam bylo mniej pieniedzy i na chusteczki brakowalo, ale moglem wynosic je ze sklepu to zle nie bylo bo tez moglam go walic po łbie. Polecam robote tutaj jak lubicie walic to znajdziecie tu ludzi co maja taka sama pasje jak wy.
(usunięte przez administratora)
Radiowóz już jedzie do biura na Wielickiej dojedziemy na poniedziałek rano jak nic. Niech każdy przyniesie dowód osobisty bo będziemy legitymować i spisywać tych gówniarzy od komentarzy na tle seksualnym na których wezwał nas Krzysiek.
mistszostfa qvc w robieniu loda - w finale spotkają się Natka i Indi
Nie było żadnego holokałstu to kłamstwo żydków
jaka jest przyczyna ze zamiast konkretnych info o pracy w tej firmie jest tutaj tyle spamu, pracownicy robią to specjalnie, bo nie bardzo rozumiem takie zachowanie? napiszcie cos o firmie a nie spamujecie
(usunięte przez administratora)
Widziałem to coś - obrzydliwe z rzułtą mordą
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w QVC POLAND GLOBAL SERVICES SP Z O O?
Zobacz opinie na temat firmy QVC POLAND GLOBAL SERVICES SP Z O O tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 96.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w QVC POLAND GLOBAL SERVICES SP Z O O?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 76, z czego 9 to opinie pozytywne, 49 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
