Czy można w Monnari pracować na pół etatu??????
Macie już wypłaty? Pracowałam tam chwilę i martwię się, że nie mam. W poprzednich pracach miałam kilka dni przed 10..
Orientuje się ktoś gdzie dokładnie otwiera się sklep w Komornikach? I czy można pracować na 0.5 etatu???
Monnari miało 6,25 mln zł straty netto, 5,34 mln zł straty EBIT w I kw. 2021 r. Jakiś komentarz dziewczyny ?
Czy ja pracownik monnari decyduję o wyborze kolekcji i strategi firmy? Pytanie raczej do zarządu. Jak rządzi tak ma.
Pani kierownik miła rozmowa odbyła się na terenie sklepu lecz miałam wrażenie, że wezmę tam każdego. Oferują pracę za najniższą krajową i prawdopodobną premię. Praca w tygodniu po 12 godzin i dzień wolny nie pytano mnie gdzieś już pracuję.
Czy zgadzam się pracować na takich warunkach?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/8/a/08ab118aa4c8100e0291d54e23fc315a.jpg)
Hej wiecie może czy skoro sa plany będzie premia?
to ze jest plan nie jest rownozanczne z premia, najpierw trzeba go osiagnac, chociaz w tym miesiacu to sie moze udac bo po otwarciu mamy duze obłozenie
A wiesz może czy będzie do tej wypłaty czy tak jak kiedyś na następną? Wsensie ta za maj teraz w czerwcu czy w lipcu
no to fajnie, trzymam kciuki za realizację :)
Dziewczyny, macie juz pewną informacje ze startujemy w galeriach od 4go maja ? Ciekawe jak długo tym razem będzie otwarte
No niby mamy wrocic, ale pewnie i tak trzeba sledzic wiadomosci bo mówią, że od 4, ale znając rzad to jeszcze wszystko jest możliwe. Wszystko pewnie zależy od zachorowań, jak bedzie wzrost po otwarciu to mysle ze znowu nas zamkną
wydaje mi się, że na poczatku bylo wielkie bum a teraz juz bedzie spokojnie np. dzis i wczoraj u mnie pustki, ludzie zaczeli kupowac przez internet , zmienil sie model zakupowy
dokladnie, ja sama tez zamawiam teraz buty, torebki i gore czesci garderoby przez internet. Z dolnymi jest troche gorzej przez neta, ale zawsze tez mozna odeslac, a na niektorych stronach nawet jest odsylka za darmo.
ja zauwazylam ze kiedys moglam spedzac pol dnia w galerii a teraz szybkie zakupy online i problem z glowy.
zgadzam sie, zdecydowana oszczednosc czasu podczas zakupow online. Myslicie ze ludzie nie beda teraz tak chtnie kupowac w galeriach? spodziewalam sie wielkiego ruchu po otwarciu, ale tylko pierwszy dzien byl taki, a teraz bardzo malo klientów. Ciekawe co przyniesie weekend
nie wiem jak u was ale u nas slabiutko po tym otwarciu i ciepla pogoda nie sprzyja ewidentnie spacera po galariach, mamy co robic bo sa dostawy ale klientow kreci sie duzo mniej.
czasem jak jest deszcz nawet sa lepsze utargi a nizeli w sloneczny dzien, bo jak swieci slonce to ludzie wola spedzac czas na powietrzu
teraz ogolnie ludzie kupuja duzo przez internet, wszystko sie zmienilo przez ta pandemie, ludzie sa zatraszeni, boja sie wychodzic z domu.
A kto ma do monari zaglądać i po co. Takie ubrania w takiej cenie!!! Masakra kobiety wychodzą ze śmiechem ma twarzy, że weszły do lumpeksu, ale ja myślę że tam by leprze ubrania wybrały, i nie w takiej cenie. A najśmieszniejsze jest zachowanie regionalnej ,, co wy sobie jaja robicie, dlaczego nie ma utargu?,, plan 10 tys, a ledwo 2 sie udało. Ja nie wiem, kto tym rządzi, ale jeśli taka regionalna, wydziera się o utarg a widzi sama co jest na sklepie, to chyba ma coś z głową. Może prezes by ruszył swoje cztery litery i pojeździł po sklepach, bo może nie wie co się dzieje. Być może regionalne z domu od siebie ciuchy przywożą, z kolekcji 2016 Żeby nie denerwować prezesa.
ja tam lubie t-shirty od monnari bo moim zdaniem sklad maja calkiem fajny i są mięsiste w dodtyku, szwy po praniu sie nie przekrecaja i nadruki tez sie trzymaja. Raz kupilam rowniez torebke ktora w sumie niezbyt lubie, ale nie zniszczyla sie podczas uzytkowania. Ja zawsze poluje na promocje i wyprzedaz, ale to nie tylko w monnnari tylko w kazdej sieciówce, po co przeplacac jak mozna obkupic sie w wyprzedaz.
Nie wiem skad te smutne lajki, uważam ze jakość tych t-shirtów jest o niebo lepsza a nizeli np. z popularnych sieci hm czy resrved a w wyprzedazy mozna je kupic po max 40 zl za sztuke a nawet i za 30
Akurat mam odmienne zdanie na temat ciuchów Monnari. T-Shirty w takich cenach jak u nich można dostać w dobrym gatunku wszędzie i w lepszych wzorach. Kurtka puchowa za tysiaka podczas noszenia zgubiła prawie całe wypełnienie, torebki po pół roku do śmietnika. Radzę zainwestować te 50-100zl w porządne skórzane torebki, bo ten badziew to żart.
to może polecisz jakiś konkretne firmy, gdzie dostane t-shirty dobrej jakosci?, chetnie wyprobuje :)
Moja mama ma kurtke z mon kupiona na wyprzedarzy i chodzi w niej juz 4 sezon, ale nie pierze jej recznie tylko chemicznie, ewentualnie z wierzchu mokra gabeczką i wiadomo kurtka już nie jest jak nowa i straciła ok 30% wypełnienia, ale nadal jest ciepła. Zauważylysmy jednak ze jak kurtka jest z puchu to wlasnie najlepiej prac jak najrzadziej bo po kazdej wizycie w pralni nawet po praniu chemicznym tego wypełnienia jest coraz mniej no i puch rowniez wygniata sie podczas noszenia. Tak czy siak 4 lata to naprawdę długo, a kurtka w przecenie kupiona za 350 zł.
wlasie wszystko tez zalezy jak sie dba o rzeczy. Wiadomo ze tshirty prane w pralce beda mialy inna trwalosc a nizeli po praniu recznym, co do kurtek to tez oddaje swoje do chemicznej i wlasnie tez ostatnio miala wrazenie ze nawet po tym chemicznym praniu ubylo jakby troche wypelnienia w mojej kurtce zimowej z pierza, zatanawialam sie czy to faktycznie mozliwe i jak skoro kurtka nie jest moczona, ale jak o tym napisalas to od razu polaczylam fakty. Czyli wniosek taki ze najlepiej kurtki prac jak najrzadziej sie da
ja tam wole miec 5 sztuk zwyklych toreb i zmieniac je w zaleznosci od ubioru. Mam takie zwykle z sieciówek i tez sa spoko, niektore nawet po 3,4 lata i sluza nadal. Jak cos sie popsuje do roku to oczywiscie reklamuje. Jakbym chciala miec 5 skorzanych to na jedzenie by mi nie starczylo, a chodzic w jednej i tej samej to tez troche slabo
Skoro kurtka zgubila wypelnienie to trzeba bylo reklamowac, a nie pluć jadem . To samo torebki, spokojnie by ci je przyjeli a nwet naprawili lub zwocili pieniadze, ale widze ze nie masz szacunku do swoich pieniedzy i do kwestii ekologicznych skoro majac mozliwosc reklamacji wyrzucilas je do kosza.
celna uwaga, widać ze niektore komentarze sa wyolbrzymione - nie wierze ze ktoś majac mozliwosc reklamacji nie skorzystal z niej tylko wyrzucil pieniadze do kosza ....
tak to jest w internecie, nigdy nie wiadomo co jest prawda i jest wiarygodne a co nie, kazdy moze pisac co chce.
Dziewczyny jak wygląda zamykanie nierentownych sklepów? Czy mogą go zamknąć wcześniej mimo że mamy umowy do końca roku?
A co mają umowy do zamykania sklepów? Jeśli będą zamykać to was albo przerzucą do innych sklepów do końca umów albo dostaniecie wypowiedzenia. Jedno nie wyklucza drugiego.
Oni nie zamykają nie rentownych sklepów tylko tam gdzie się o czynsze nie dogadali. Rentowność nie ma tu nic do rzeczy.
umowa nie ma tu nic do rzeczy, pewnie przeniesienie jesli w poblizu macie jakies inne punkty monnari
a jak boicie sie o stanowisko w przypadku zamkniecia to najlepiej zadzwonic do przelozonej i zapytac co w tej sytuacji niz czekac na to co los przyniesie...
A od kiedy regionalna coś wie? A że chodzi o wysokość czynszu to wiem z doświadczenia koleżanek z innych salonów.
Nawet jak wie, to i tak zazwyczaj siedzi cicho i pali głupa. Potem 1-2 dni przed zamkiem pakowanie towaru na wariata i rozrzucanie ludzi tam, gdzie akurat są wakaty..a jak nie ma, to do widzenia.
Jak u Was z ruchem ? U nas w krakowie w solvay klientem bardzo dużo.
Czy u was tez jest tyle dostaw? My już nie wyrabiamy z przyjmowaniem, miejsca na sklepie i w magazynie też już brakuje. Na dodatek teraz zaczeli wysyłać kartony ze starociami. Porażka...
U nas w Feme dostaw prawie nie nie ma, ale jak już coś doślą to pare sztuk nowości a reszta starocia sprzed lat. I do tego niedawno kazali nam je przecenić na góra 40-50%, to po prostu jakiś czeski film jest. Nasze klientki to głównie stałe bywalczynie i pukają się w czoło jak to widza, bo wiedza, że te rzeczy były do kupienia za grosze w poprzednim sezonie. Nawet czasem przychodzą w tych ciuchach i się śmieją, że mamy „dobre promocje”...pomijam pytania o to czy się zamykamy, bo salon wyglada jak outlet z tymi zimowymi i starymi ciuchami. No i ostatnia promocja prz zakupie: 1 sztuki -20%, 2 sztuk -30% i 3 sztuk -40% jest tez od czapy, bo na Nowa Kolekcje ogółem jest już minus 30%. I tryliard promocji na raz, nigdy tak u nas nie było, a teraz jeden wielki bajzel.
dziewczyny rozejrzyjcie się bo tak to wyglada w wsystkich sieciowkach, towar ten sam od 2 lat. Rok temu swojemu kupilam spodnie dresowe w HM za 30 w wyprzedaży, teraz te same wiszą na wejściu do sklepu z nową kolekcją za 99,99. Kazdy chce wyprzedać te starocie ktore leżały w magazynach w czasie pandemii i lockdownu tylko ceny sie zmieniaja.
To co się w tej firmie wyprawia to żart. Dziewczyny mają tylko dokładane obowiązki a pensja wciąż taka sama. Obsługa podłych klientek, które nie rozumieją zwrotu na bon podarunkowy bo to firma sobie wymyśla taką procedurę a my musiałyśmy się użerać, robienie zdjęć telefonem całego sklepu ile to czasu zajmuje a jaka to jest głupota... Na magazynie już nic nie robią bo o wszystko muszą zadbać pracownicy sklepów stacjonarnych, pakowanie towaru idealnie z meteczka na środku tak trzeba wszystko dopieszczać bo jak to było napisane? Będą wyciągane z tego konsekwencje... ? Ciekawe jakie??? A teraz mejle... Dramat?? Tyci tyci, jeszcze trochę, ratujemy coś tam, jeszcze 800 zł! Jeszcze 500! Jeszcze 200! Szczególnie, że sklep pusty od dwóch godzin ale oni i tak powiedzą że konwersja była duża... ??? Dziewczyny uciekajcie stamtąd szybko, nie marnujcie się tam jesteście warte o wiele więcej, zasługujecie na lepszą pracę.
u mnie jak narazie siedzimy za krata i zbyt duzo do roboty nie mamy, a pensja nadal taka sama jak przed zamknieciem, obowiązków raczej ubylo niz przybylo bo klientow obecnie nie ma.
To jest biznes, kazda firma chce wycisnac z pracownika maksimum, albo sie dajesz albo nie. Kazdy sam negocjuje warunki umowy, ile ugrasz przy podpisaniu umowy tyle Twojego, a jak nie pasuje to nie podpisujesz i tyle. Trzeba walczyc o swoje. Jak nie lubisz pracy z klientem to po co sie zatrudnialas w sklepie?
W sumie zgadzam się z Tobą oprócz jednego. Klientki słusznie są zdziwione i wkurzone zwrotami na kartę podarunkową, bo takie zasady to już chyba tylko w są Monnari. Inne sklepy zwracają najczęściej pieniądze od razu na konto lub wypłacają gotówkę bez problemu a Monnari niczym modowy dinozaur stosuje zasady rodem sprzed 20 lat.
Hahaha, powiem Wam, że jesteście wszyscy śmieszni. Cała ta firma i ludzie w niej pracujący. Co nie wejdę, to ta sama spiewka. Ja popracowalam niecałe 3 miesiące, zobaczyłam co tu się święci i spier.. łam z tego obozu z lat 90tych. A Wy tu codziennie to samo, to samo narzekanie itd. Masz kobieto rozum, szanujesz siebie, to wybierasz drogę OUT OF Monnari. Proste jak konstrukcja cepa.
pracowałam jakis czas w innej sieciówce i rownież mielismy zwroty na karte podarunkową wiec to nie tylko w Mon. Jak pisała kolezanka - to jest biznes, zamrożenie pieniedzy w firmie
A ja nie dziwię się dziewczynom, bo w tej chwili o pracę jest mega ciężko. Z pespektywy osoby pracującej może się wydawać, że ofert pracy jest na pęczki, ale wcale tak nie jest, jednocześnie na jedno stanowisko jest obecnie o wiele więcej kandydatów niż w zeszłym roku. Moim zdaniem oficjalne dane dot. bexrobocia są mocno zaniżone i nawet w połowie nie oddają skali zjawiska, bo wiele osób nie rejestruje się w UP. Wiem, co mówię, bo jestem jedną z takich osób :/
nie uważam, że jestesmy "śmieszne" wiec prosze nas nie obrazac. Żadna praca nie hańbi zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy pracy nie ma. Moze mnie taka praca odpowiada. Mam fajny zespol, siedze za krata i nie narzekam.
Ojjj Zgadzam się w 100%, złożyłam wypowiedzenie i odliczam dni do końca, po złożeniu wypowiedzenia jestem traktowana dramatycznie, o prostactwie regionalnej już nie wspomnę... koszmar, jeśli macie szacunek do siebie nie zaczynacie pracy w tej firmie.
Hahaha smiech na sali i tyle można powiedzieć o firmie. Nie wróżę długiej przyszłości tej firmie patrząc na to jak zwalniają pracowników z dnia na dzień bez argumentów. Jestem ciekawa ile teraz zamkną monnarii w tym też femestage. Patrząc w tył nigdy bym się nie zatrudniła w tej firmie ponownie. Regionalni jak zawsze nic nie wiedzą a dyrektorzy to brak słów, chcesz się czegoś dowiedzieć to trzeba czekać na odpowiedź nawet jeśli to pilne a jak oni cos chcą to masz stawać na rzęsach żeby im zrobić przyjemność. Szacunek do pracownika? Żadny. Wynagrodzenie ? Śmieszne. Komunikatywność? Szkoda mówić.
Skoro otwierają w lockdownie nowe sklepy to może z aktualnych już nie będą zamykać. Jeszcze tydzień czy dwa i wrócimy już do pracy.
dziewczyny pisaly ze te nowe to glownie franczyzowe, ale ja tez jestem dobrej mysli. W sumie dla mnie nie ma roznicy czy pracuje za krata czy z klientem, jakos szczegolnie ta zmiana mnie nie dotknela. Kazda opcja ma swoje plusy i minusy
Też myślę, że to ostatni tydzień za kratą i wracamy. Mogliby zrobić resztę odsyłek starego badziewia i dotowarowac nowości, bo czuje że będzie oblężenie galerii po otwarciu.
no w nas w centralnej Polsce po lockdownach sa pełne galerie, jak w ulu. A pozniej znowu zamykaja bo za duzo zakażen i tak w kólko.
Mazowieckiego, śląskiego i kilku innych nie otworzą teraz, bo jak coś to mają odmrażać regionalnie. I najpierw podobno hotele i restauracje, ale dostępność tych miejsc może być zależna od tego czy się zaszczepisz. Ogółem to nie liczyłabym na odmrożenie czegokolwiek przed majówka.
hotele i restauracje jak sie rzad nie zdecyduje pewnie same sie otworza bo kazdy juz ma dosyc tych obostrzen
Nadal funkcjonują tylko w podziemiu. Byłam niedawno na urlopie w Karpaczu, a w marcu robiłyśmy baby shower koleżanki w lokalu, który oficjalnie nie funkcjonuje. Ludzie się już nie boją kar, kto bardziej odważny i bystry nadal prowadzi interes. To samo branża beauty, większość przyjmuje pokątnie i ceny takie same jak normalnie.
Też byłam w Karpaczu z miesiac temu.Niektore lokale byly otwarte, ale jednak wiekszosc wtedy funkcjonowała na wynos. Mimo to i tak ludzie jedli te wynosy przed restauracjami przy zewnetrznych stolikach mimo ogolnych zakazów i wtedy jeszcze fatalnej pogody. Swiadczy to jedynie o tym, ze kazdy z nas juz by chcial czuc sie normalnie
dokładnie, ja juz chce wrocic do normalnosci. Mam nadzieje ze teraz jak jest mozliwosc wszyscy beda chetnie sie szczepic i szybciej pozbedziemy sie tego śWirusa, a co za tym idzie wreszcie nas otworza
ja tez na to licze, ale maja już puscic dzieciaki do szkół w niektórych wojewodztwach a pozniej stopniowo luzowac poszczegolne branze. Badźmy dobrej mysli
Rozpoczęcie od puszczenia dzieci do szkół to słaby krok, to tam, zaraz za zakładami pracy, jest największa transmisja wirusa. Co do szczepień to zbyt optymistycznie to nie wyglada, dzięki nim pandemia nie zniknie jak za odjęciem czarodziejskiej różdżki. Niestety szczepionka ma krotnie działanie, na jesieni, w okresie grypowym trzeba będzie znowu się szczepić. Też byłam optymistycznie nastawiona, ale mój teść, ordynator oddziału w szpitalu szybko sprowadził mnie tym faktem na ziemie.
tez slyszalam ze wiecej przeciwcial ma sie po przebytym wiruusie i one tez dluzej sie utrzymuja niz po dawce szczepionki. No coż, najwyzej co pol roku beziemy przyjmowac szczepionki,
ja sie troche boje tego szczpienia gdyz choruje przewlekle, nie wiem co robic czy sie szczepic czy nie jedni lekarze odradzaja inni zalecaja, mozna zglupiec.
nie wiem na co chorujesz ale mimo wszytsko chyba warto sie zaszczepic, ryzyko jest niewielkie a mozna zapobiec w najgorszym wypadku nawet smierci. Ja zamierzam, mieszkam ze starszymi rodzicami i nie bede ich narazac, bo w sklepie mamy kontakt z tlumami, a nie wszyscy ludzie nosza maseczki.
czesto też widać w sklepie i uliach tzw. przewiewna maseczki, które są sztuką dla sztuki, bo przecież nikogo nie chronią. Jak ma byc dobrze jak nie jestesmy w stanie sie zdyscyplinowac nawet do prawidlowego noszenia prawidlowych maseczek
Wy naprawdę wierzycie w te maseczki..? Wystarczy że dotkniecie rzeczy która miała wcześniej kontakt z wirusem i wystarczy do zakażenia....
po coś zostalo to wprowadzone. Prawidłowo zlozona maseczka chroni innnch przed zakazeniem. Wirus nie przenosi sie przez skóre, chyba ze pozniej wsadzisz taka dłoń do oka.
Zamiast podważać skuteczność srodków ochrony indywidualnej polecam zajrzec do badań naukowych bo z takim podejsciem daleko nie zajedziemy.
Szanowne Panie mądralińskie, Gratuluję Wam zrytych głów, widać co praca w M. robi z ludzmi. Kiedyś w telewizji mówili, że cukier jest zdrowy i zachwalano tworzywa sztuczne. I za tymi pomysłami również się podpisywali naukowcy i tak dalej... Maseczki nosimy rok i cały czas fale jak były tak są, nie jest to żadną ochorną. Owszem, wirus nie jest wchłaniany przez skórę, ale radzę się zastanowić czy Wy po każdej czynności dezynfekujecie ręce, telefon, pieniądze klamki i tak dalej i czy na pewno uważacie aby nie włożyć palca do ust lub oka nie potrzeć. Współczuję Waszym płucom i gardłom po pracy 12 h w maseczkach z zagrzybionymi klimatyzacjami. Rozumiem, że zmieniacie maseczki co 2 godziny zgodnie z zaleceniami? No, no dziewczyny sama higiena i zdrowie :)
moze gdybysmy je prawidlowo zakladali i zmieniali czesto tak jak sie powinno robic to skutki teraz nie bylyby tak oplakane. Maseczki to jedyne co mozemy teraz zrobic procz szczepienia sie
a skad wiesz ze nie byloby jescze gorzej gdybysmy ich nie nosili ? ja myśle ze byloby. leki przeciwbólowe też nam szkodza a mimo to często po nie siegamy, warzywa w marketach sa pryskane srodkami, ktore powoduja raka a mimo to spożywamy je. Wszystko ma swoje wady i zalety
Zmieniłam pracę na biurową i też musimy nosić maseczki przez 8h lub dłużej i jakiś nikt nie umarł. Jak siedzisz w domu na zdalnej albo bezrobociu to może nie musisz. Takie są zasady, a teraz nawet ustawa, wiec mandaty też są legitne. Pracuje teraz w sądzie warszawskim i wiem, że głupie szastanie konstytucją już nie uchroni od kary :)
dokładnie, mandaty sypia sie za brak maseczek i jest to szczegolnie widoczne w duzych miastach, czego niestety nie mozna powiedziec o małych miasteczkach czy wsiach. Ostatnio odwiedzilam rodzinna małą miescowosc i tam niestety jest ogromny problem, wiekszosc osob chodzi bez maseczek i policji na ulicach nie widac. Jestesmy niezdyscyplinowani jako narod i we wszystkim szukamy jakiegos "ale" , z takim podejsciem nie predko nas otworza
Kierownicy regionalni powinni być zwolnieni Oni są niepotrzebni, nic nie wiedza na niczym się nie znają, a jak zapytasz o coś to odpowiedz jest komiczna. Regionalne to najgorsze scierwo w tej firmie
Właśnie, o co kaman z tymi regionalnymi VM? Oni coś robią, czy tylko jeżdżą i patrzą jak dziewczyny ułożyły sklep? Pytam, bo do tej pory myślałam, że każda wymyśla aranżacje na dany region, ale okazało się, że to robi główny VM. W poprzedniej pracy, to dekorator układał sklep, a tu tylko siedzi i dyryguje. Jeśli na tym to polega, to proszę o informacje czy są wolne wakaty na te funkcje? Chętnie pojeżdżę w celach towarzyskich i wezmę większa kasę ;)
Macie pomysł dla zarządu aby więcej zarabiała tak aby na tym każdy pracownik skorzystał? Bez ironii konkretne rady ?
to juz chyba sa tajniki biznesowe- jak prowadzic biznes aby zarabiac wiecej. Drogi sa rózne, od inwestycji w marketing, w kanały dystrybucji czy w ludzi.
no własnie, nikt nie zdradzi gotowej recpty na sukces w biznesie gdyz drogi moga byc rózne poza tym za tego typu szkolenia i wiedze płaci sie grube pieniadze
mysle ze to nie jest temat na forum gdzie kazdy, nawet osoby niekompetentne , czy konkurencja w złej wierze może napisac cokolwiek.
wystarczy szanować pracownika, tzn. godnie go wynagradzać za pracę.Taki pracownik, czując, że jest godnie traktowany da z siebie wszystko, żeby nie zawieźć swojego pracodawcy.Każdy człowiek powinien być traktowany podmiotowo, a nie przedmiotowo i to w każdej dziedzinie.
Warto, też inwestować w reklamę, bo szczerze powiedziawszy nie widziałam nigdzie spotów Monnari, ani nie słyszałam reklam w radiu - a jak wiemy, reklama jest dźwignią handlu. Warto byłoby też zmienić twarz marki, bo Gosia jest już wszędzie. Poza tym, kupili markę Femestage i tu już w ogóle nie ma żadnego marketingu..nikt nie wie, co to za twór, więc tu też powinni zwerbować jakąś znaną, młodszą twarz dla tego brandu. I nakręcić jakiś spot lub postawić więcej banerów reklamowych. Jest tak duża konkurencja, że jakoś trzeba się przebić. Jeszcze kwestia sklepu internetowego, mogliby wprowadzić darmowe wysyłki i zwroty kurierem lub InPostem np. dla stałych klientów. Może też bardziej przemyśleć zamawianie kolekcji? Ilość nie równa się jakość. Towaru jest za dużo, i często są to te same modele w tryliardzie kolorów. Teraz dużo marek wprowadza do oferty kolekcje eko, z lepszych materiałów, szyte w Polsce itp. Popularne są też współpracę z jakimiś znanymi osobami i tworzenie malutkich kolekcji sygnowanych ich nazwiskiem. Jest duże pole do popisu, wystarczy chcieć. No i na koniec najważniejsze - uczciwe traktowanie pracowników. Umowy na rok, najniższa krajowa, zero dodatków, brak wynagrodzeń za pełnione funkcje, brak atrakcyjnych pakietów socjalnych oraz kiepski system premiowy. Warto, tez zaznaczyć, że firmy rezygnują teraz z indywidualnego rozliczania premii i wyścigu pracowników miedzy sobą o najlepszy target. Niestety ten model sprawia, że w miejscu pracy panuje ciężka atmosfera i ciągła rywalizacja, co odbija się na efektywności. Warto wspierać prace zespołową, bo zgrany team nie kombinuje jak wygryźć koleżankę, tylko skupia się na wspólnym celu. Pozdrawiam :D
co do konkurowania, ja pracujac u konkurencji mialam system premiowy skonstruowany tak ze był target na osobe np. pracowalo nas 4 i nasze poszczegolne targety tworzyly 100% targetu sklepu. Target na poszczegolną osobe byl uzalezniony od ilosci godzin. Otrzymywalysmy premie kiedy plan indywidualny zrealizowany byl w 100%, ale tez plan ogolny musial byc zrealizowany w 100% wiec chetnie sobie pomagałysmy.
DZIEWCZYNY! Pamiętacie może czy dostawałyśmy aneksy do umowy bądź jakieś oświadczenie,że obniżyli nam etat do 0.8 (kwiecien-lipiec 2020) ZE WZGLĘDU NA COVID?? Będę wdzięczna za odpowiedź! Ja nie pamiętam a jest mi takie coś potrzebne do zarejestrowania się w urzędzie pracy..
Z tego co pamiętam to był podposywany aneks zbiorowy podposany przez kierownika lub przedstawiciela sklepu
Zamiast tu pisać wystarczy zadzwonić do kadr i poprosić o ksero porozumienia zmieniającego. Jako powód podać właśnie, rejestracje w urzędzie. Tylko z tego, co wiem zasiłek przepada, bo trzeba pracować na pełnym etacie przez ostatnie 18 miesięcy przed rozwiązaniem umowy.
dokładnie, lepiej zadzwonic i dopytac, nikt obcy z forum nie zadba o wasze interesy, a moze jeszcze wprowadzic w bład, gdyz nigdy nie wiaodmo kto jest po drugiej stronie ekranu.
Dziewczyny, traktujecie to forum jako źrodło wszelkich informacji, a przeciez kazdy przypadek moze byc inny lepiej byc przezornym. Dzwon do kierownika, albo jak napisala kolezanka do dzialu kadr i zapytaj.
Czy komuś kończyła się umowa w trakcie lockdownów? Została Wam przedłużona?
Mi się kończy i narazie wysłali mnie na ubiegłoroczny urlop, a kontynuacje umowy dostanę dopiero z dniem ponownego otwarcia.
A co jeśli mam wyczerpany urlop z zeszłego roku? Ile dni przed zakończeniem umowy wysłali Cię na urlop? Mam dosłownie kilka dni do zakończenia umowy i cały czas mam wstrzymywana decyzję co dalej, żadnych konkretów.
Moim zdaniem nie przedłużą Ci. Nikomu nie dają umów w czasie lockdownu. Nic Ci nie mówią, bo chcą abyś odpracowała swoje ostatnie dni.
Od początku miesiąca wiedziałam, że mam wykorzystać zaległy urlop. A umowę dadzą dopiero po otwarciu, i wcale się nie dziwie, bo po teraz przedłużać jak i tak nie ma handlu. Urlop, który zyskałam od początku tego roku do teraz, zostaje przerzucony na nowa umowę, wiec tyle dobrego.
dziewczyny nie lepiej od razu zadzwonic i sie samemu zaytac niz czkeac? skontaktujcie sie z kierownikiem czy regio i zapytajcie co dalej w zwiazku z tym że sie kończy umowa, czy przedluzaja czy nie, wyczujecie od razu po rozmowie co się święci.
Dokładnie, dziewczyny nie czekajcie tylko dbajcie o swoje interesy bo nikt tego za was nie zrobi
Mi się umowa kończyła i mimo tego że miałam obiecane jej przedłużenie mój wniosek został odrzucony (że względów ekonomicznych).
Ciekawe czy po powrocie dostaniemy umowy :) nasza regionalna ma podobno spotkanie dziś z Misztalem, nie znaczy to nic dobrego ;). No i już podobno się szykują aby z 6 etatów zrobić np 4 .
Myślę, ze to jest rozpatrywanie indywidualnie. Jak sie jest dobrym pracownikiem to raczej nie ma sie o co martwic
myślę, że również i od nas, bo jak pracownik jest zaangazowany i zainteresowany, zadaje pytania w zwiazku z koncem umowy to równiez jest to lepiej odbierane. Nie czekajcie do konca umow tylko pytajcie i walczcie o swoje. A jak nawet odpowiedz bedzie nagetyna to chociaz dowiecie sie wczesniej i bedziecie mogly szukac czegos innego
Jak myślicie, przetrwa firma po tym lockdownie? Czy znowu pozamykaja 30 sklepów? Jeszcze trochę to z dużej sieciowki staniemy się małym prowincjonalnym sklepikiem.. ps. Jak u was z robotą? Bo ja obstawiam, ze max do końca tygodnia będziemy miały co robić a potem do 9 kwietnia albo niedaj Boże do maja będziemy siedzieć z kartą i dlubac w nosie
Zawsze jest coś do zrobienia, nie pozwolą nam siedzieć i nic nie robić. Wolę chyba to niż w domu siedzieć ze zmniejszonym etatem i wziąć połowę pensji. Albo na bezrobociu.
A ja wole 0,8 etatu i spokój a nie telepatię dieborzrz pół miasta trzema autobusami aby zrobić jedna rzecz ma inpost lub kartonik na emon a kolejnego dnia patrzeć w ścianę..powinni dać nam możliwość wyboru..Co innego jak sklep jest otwarty, wtedy wiesz po co jedziesz..a od soboty wszystkie sklepy nawet te wolnostojące będą zamknięte, wiec nawet przesunięć nie będzie.
ja ciesze sie ze mam umowe i prace bo na zleceniach postojowe sie juz nie nalezy, wole sie telepac autobusem i pracowac niz nie miec zadnej wyplaty
nie ma co sie zastanawiac co bedzie to bedzie.U nas z praca roznie, raz jest co robic raz nie ma. Musimy to przetrwac i tyle wazne ze hajs sie zgadza
Ja nie jestem zadowolona z tej pseudo pracy, i mam nadzieję, że ten lockdown wreszcie ich dobije! W ogóle nie potrafią prowadzić firmy, zero przepływu informacji, i to na każdym szczeblu. Brak wyobraźni, zarząd uważa, że otwierając masę sklepów rozwija markę, ale to nie na tym polega. W firmę oraz w jej funkcjonowanie się inwestuj i stara się wprowadzić rozwiązania, które ułatwiają pracę. A tu nadal milion raportów i traktowanie każdego jak złodzieja..do wszystkiego zdjęcia i raporty, po raz pierwszy się z czymś takim spotykam. Czekam aż będę musiała wysyłać zdjęcia z przerwy i z toalety, bo jeszcze mogłabym oszukać i robić w tym czasie coś innego. Zapraszam szefostwo do Reserved, gdzie miałyśmy pathfindery do robienia przecen i dotowarowania oraz szukania rzeczy na salonie - urządzenie wydawało dźwięki i pokazywało, gdzie szukana rzecz wisi lub leży. W Victoria’s Secret w ogóle wystarczyło zbliżyć urządzenie do wieszaka i pokazywało stan magazynowy, tak samo robiłyśmy inwentaryzacje - nie trzeba było zaczytywać metek, bo ubrania miały wszyte indywidualne chipy. Nie wspomnę o zwrotach, które są rodem z PRL...protokoły z danymi klienta, karty podarunkowe, raporty..wstyd żadna szanująca się i dbająca o czas oraz komfort klienta firma nie prowadzi takiej polityki. I zwracanie należności z reklamacji na kartę podarunkową, co jest niezgodne z obowiązującym prawem. Mam nadzieje, że UOKiK w końcu się tym zajmie! Nie dziwie się, że klientela to głównie stare baby, one przywykły do takich skamielin jakie panują tutaj.
Ciekawe czy przy lockdownie jaki nam szykują będziemy mogły pracować za kratą czy nas wpuszczą w ogóle. Czy na postojowe nas wyślą?
Mam nadzieje, że będziemy mogly pracowac. Zobaczymy dzisiaj bo slyszalam ze maja wprowadzic jakies nowe obostrzenia wiec niedlugo wszystkeigo sie dowiemy.
Z tego co widac zbyt wiele sie nie zmienilo. Zamkneli przedszkola i markety budowlane. Kościoly oczywiscie nadal beda funkcjonowac bo jakby inczej. My rowniez mysle ze bedziemy za krata
zamkneli przedzkola i znowu trzeba kombinowac kogos do dzieci, po co byly te szczczepienia nauczycieli
no wlasnie tez sie zastanawiam. Dobrze ze mam rodziców ktorzy pomagaja i moge do nich zawiezc dzieci a sama isc do pracy za krata, bez nich nie wiem co bym zrobila
można na opieke, ale u nas mąż stracił prace i cięzko wyzyć za jedną pensje a co dopiero częsc pensji
Jest internet, są ksiazki. Ja tam korzystam i ucze sie do egzaminów w tym czasie zamiast siedziec bezczynnie.
no z nwymi kolekcjami jest teraz wszedzie problem. Przez Covid nie szyja nic nowego. W popularych sieciówkach od roku to samo na pólkach tylko cena sie zmienia w zaleznosci czy wyprzedaż czy nowa kolekcja, jednym slowem dramat
jak jest praca, zle. Jak wyplata wplywa na konto za bezczynne siedzenie też źle. Nie dogodzisz. Polecam poczytac o zarzadzaniu czasem, moze wtedy odnajdziesz swój cel.
Może ty lubisz bezczynnie siedzieć i gapić się w lustro. Ja lubię jak praca ma sens i jest zorganizowana, a nie jeden wielki chaos.
Nic nam teraz nie pozosyaje jak robic swoje i czekac na rozwoj wydarzen. Dobrze, że ta praca jest i trzeba sobie jakos ten czas zorganizowac. Mam nadzieje że po świętach się toche poluzuje i nas otworza
Nic się po świętach nie poluzuje, wiec się nie szykujcie na to. Na bank przedłuża do 19 a nawet do majówki.
Racja. Prędzej szykujcie się na całkowite zamknięcie. Najlepiej już rozglądajcie się za pracą.
Może być i tak, że dopiero nas po majówce otworzą. Raczej zamykać całkiem nie będą, po co otwieraliby nowe sklepy?
Otwierają się franczyzy ,myślę że nas będą sukcesywnie zamykać ,patrząc na to ile staroci dostajemy zamiast nowej kolekcji.
To prawda, nie da się nie zauważyć, że w firmie od dłuższego czasu dzieje się nie za dobrze. Ostatnio pozamykali mnóstwo sklepów, niektóre bardzo wysoko obrotowe a te wszystkie, które teraz otwierają to franczyzy.
Z franczyzy firma tez ma pieniądze wiec moze jest to jakis sposob na podtrzymanie dzialalnosci. Jestem w sumie zaskoczona ze w obecnych czasach lockdownu franczyza odziezowa cieszy sie tak duzym zainteresowaniem
te sklepy chyba nie otwieraja sie w galeriach tylko sa wolnostojace bo galerie ciagle zamykają wiec jaki bylby sens
A ktoś w ogóle chodzi jeszcze po sklepach? w moich kręgach i ogółem patrząc po ludziach, widzę duży odwrót od tradycyjnych zakupów odzieżowych. Sama nie byłam na shoppingu w galerii od czerwca tamtego roku i nie czuje potrzeby, żeby się wybrać. Wszyscy znajomi teraz szaleją online, dużo szersza oferta, lepsze zwroty i ogółem szybsze zakupy. Myśle, że handel stacjonarny odejdzie do lamusa wraz ze śmiercią ostatnich boomerow.
to fakt ze galerie odwiedzam duzo rzadziej, ale zdarzylo mi sie do niej zajrzeć. Wole zakupy stacjonarne, gdyż nie lubie bawic sie w odsylanie. Przez inetrent zamawiam głownie buty i torebki, czasem zdarzy sie bluzka, ale są rzeczy ktore musze przymierzyc np. spodnie, bielizna. Poza tym teraz wszyscy rzucili sie na internet i np. jak byly wyprzedaze to rozmiarównki byly bardziej przebrane online niż w sklepach, ale jak sie ie ma co sie lubi to trzeba sobie jakos radzić. Gdybym miała wybór wolalabym jednak chodzić na zakupy stacjonarne
ja lubie kupowac przez internet ale tak jak kolezanka wyzej naposała, nie wszystkie produkty. Duzo zalezy od figury - jestem szupła i wysoka wiec w wiekszosci zamawiane sukienki, czy spodnie przychodzą za krotkie. Myśle ze jak otworza galerie to wroce do zakupów odziezy w sklepach stacjonarnych. Chociaz np. kosmetyki zamawiam głownie online.
Dokładnie. Jeśli nie pasuje ani to ani to to zapraszamy serdecznie na Emon!! Pracy ogrom a nawet jeśli zaświeci się lampka że praca się kończy to zawsze coś do roboty się znajdzie np klejenie regałów z kartonów. Łodzianki SERDECZNIE ZAPRASZAJĄ NA EMON wszystkie marudy :P
ja tam nie marudze i nie narzekam, wole siedziec za krata i dostawac wyplate, przynajmniej sie odpcznie troche od tych ludzi. Kase dostajemy teraz za siedzenie, a jak glosno mowicie ze nie ma co robic to zaraz pojawia sie nowe zadania, same robicie we wlasne gniazdo.
Trzymają się bo na rynku pracy jest teraz cholernie ciężko. A każdy musi zarabiać żeby żyć taka jest niestety smutna prawda
ja cos o tym wiem bo ja prace stracilam prze ten ostatni lockdown .Pracowalam w innej sieciowce i niestety zmniejszyli ilosc etatow bo przeciez wszystko stoi. Teraz zostal zasilek i szukanie pracy.
ile jeszcze tych lockdownow przed nami i ile jeszcze osob straci prace. Słyszalam ze maja nas otwierac 19go i znowu pewnie lud masowo ruszy na zakupy
u nas nie ma szalu juz z zakupami nawet jak jest otwarte, chyba wszyscy przerzucili sie na zakupy internetowe
Handel otworzą po majowce, tak samo przedszkola. Tzn. teraz mogą otworzyć tylko tam, gdzie faktycznie jest mało przypadków i szpitale są w stanie przyjąć kolejnych chorych. Luzowanie ma być regionalne.
własnie tez tak wczoraj ogladałam. przez ten covid kazdy dostaje po glowie ludzie tracą prace, a firmy sie zamyjaka bo skad brac pieniadze na utrzymanie wszystkiego. Myske ze duzo firm zniknie, bo conajmniej od roku produkcje sa wstrzymane
Cześć! Mam pytanko, bo mam propozycje pracy w monnari na magazynie Łódź xd i jak to tam wygląda ?
(usunięte przez administratora)
Dokładnie
Mam pytanie czy któras z pracownic gdy odbywała się sprzedaz stacjonarna za te dni dostala jakas premie ?
Jak myślicie, kiedy znowu zamkna galerie i będziemy siedzieć za zamknieta krata? Myśle, ze tak z 2 tygodnie i będzie pozamykane
Jest powiedziane, że będą zamykać w województwach gdzie jest najwięcej chorych..... jak będziecie siedzieć i gdybac to na pewno nas zamkną.
Mlnam pow ze jak rzad zamknie galerie to nas na amen juz i co wtedy tyle lat pracy dobre utargi sie nie licza lepiej otwierać nowe sklepy bo kasa a my do widzenia
Niestety kolejny lockdown na Mazowszu już na horyzoncie. Pewnie to kwestia tygodnia, góóóra dwóch...
nic dziwnego wszyscy rzucili się na galerie handlowe, dużo osób niedba o bezpeczenstwo i nawet nienosi maseczek
może jesli wszyscy dbaliby o bezpieczenstwo błoby inaczej, ale ludzie chodzą z nosami na wierzchu wiec nie ma co sie dziwić, że rząd takie kroki podejmuje
Uważasz, że jeśli wszyscy zaczną nosić "prawidłowo" maski to pandemia nagle zniknie ? I nasz "cudowny" rząd przestanie wprowadzać, obostrzenia ? Nie wierzę, że naprawdę przez ten rok absurdu, zakłamania i robienia z ludzi kretynów nadal uchowali się tacy jak Ty, nie używający mózgu :) i jak w tym kraju ma być dobrze, jak ciemnoty nie wytęsz :)
Och, obejrzałaś filmiki z żółtymi napisami na youtubie i jesteś ,,oświecona”? Każdy ma dość pandemii, ale porównując obostrzenia w innych krajach UE, w Polsce i tak jest luz. Plus, nie rozumiem twoich słów ,,nie używający mózgu”. Skuteczność maseczek jest potwierdzona naukowo, a jest nakaz ich noszenia, żeby rozprzestrzenianie wirusa było mniejsze, wiec błagam, jak chcesz pisać jakieś głupoty, to pisz na grupce ,,PANDEMIA TO ŚCIEMA”, a nie na goworku. Może tobie pasuje, ze ludzie narażają twoje zdrowie i twoich bliskich, ale dla mnie jest to nieodpowiedzialne i przez takie podejście ta pandemia będzie trwała jeszcze 1000 lat w Polsce. Pozdrawiam ;)
Zgadzam się w zupełności. Jedynie przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i szczepienia są w stanie uchronić nas przed tym wirusem - dbajmy o siebie i innych nosząc prawidłowo założone maseczki
dokładnie, też tak sadze. Szkoda, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy jakie to ważne..... :(
Mazowieckie będzie zamknięte na bank, oficjalnie podadzą to dziś albo jutro...i znowu siedzenie za krata...
Życie. Jeśli coś się nie opłaca, to po co trzymać. Nie będę rozpaczać, bo to zawsze jakaś szansa na zmiany i mobilizacja do działania. Żyć mam za co, więc obojętne...
Pan O. nie przeżyłby faktu, że siedzią w domu i mają płacone 100% pensji. Lepiej kazać im siedzieć za kratą, też nic produktywnego nie będzie do roboty, ale zawsze będzie miał satysfakcję, że jest górą.
racja, troche odpoczynku od klientow tez wskazane mozna trroche odetchnac
Od przyszłego tygodnia już wszystkie pewnie będziemy widzieć za kratą. Żałosne, bo u nas na salonach za bardzo nie ma co robić, wszystko posprzątane, poukładane, policzone...odsyłki zajmuje góra godzinę lub dwie a potem siedzisz bez sensu w sklepie. Zresztą te odsyłki tez są na sile, bo zaraz po otwarciu dostajesz ten sam towar z powrotem...Już wolałabym postój albo urlop bezpłatny. Czy któraś z Was korzystała może z tego przywileju? Zgadzają się na urlopu bezpłatne?
Dziewczyny wyspijcie sie dzis bo jutro szykuje sie duzy ruch. Beda znowu tlumy w galeriach, a po wikendzie spokoj i powrot do odsylek
U nas przed zamknięciem nie było jakiegoś ekstra super ruchu, ale to pewnie zależy od galerii i miejscowości.
ja pracuje w duzym miesie i tu przed zamknieciem tak jak przed swietami ludzie wala drzwiami i oknami , swoja droga nie rozmiem tej paniki przeciez sklepy internetowe cly czas dzialaja
u mnie w piątek nie było tlumow razczej dzien jak codien, chyba juz sie wszyscy przyzwyczaili do lockdownów
jesteście firmą kobiecą, dostajecie od firmy jakieś bony czy inne profity z okazji Dnia Kobiet ?
Mam nadzieje ze kazda firma pamięta o tak szczególnym dla nas dniu :) z moich doświadczen wynika ze popularne w tym dniu są chociażby tulipany
Mimo to, że firma skierowana do kobiet, to nie ma takiego czegoś jak prezent z okazji dnia kobiet. Nie ma tu nawet premii, prędzej utną etaty niż coś dadzą.
Jak pracuje, a pracowałam już w roznych pracach - od gastronomii przez sklepy konczac na biurach - nigdy nie dostalam premii z okazji Dnia Kobiet, co najwyżej życzenia lub kwiaty. Co w takim dniu z mężczyznami gdbyśmy tylko my dostały premię?
Ani bonów ani życzeń, nic. Tylko najniższa krajową bez względu na staż pracy i stanowisko. Zapraszamy.
Mi nie chodzi o premię, z okazji dnia kobiet. Tu nie ma żadnej premii, od sprzedaży, premii stażowej, premii stanowiskowej.... Żadnej. Tak jak dziewczyny tutaj piszą, że jest najniższa krajowa i tyle, nie ważne jaką funkcję pełnisz