Dostałyście premie?
Hejka, też widzicie, że w sumie w tych outletach to w większości sa te produkty z obecnych kolekcji co w sklepach?
Wysłałam CV do danej pracy pare dni temu, dzisiaj dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną, gdzie Pani rekruter ani nie mogła normalnie poprowadzić rozmowę, ani nie była w stanie podać konkretny dzień i godzinę rozmowy kwalifikacyjnej. Ale największym szokiem było dla mnie to, że pytając o moje imię i nazwisko, Pani rekruter się zdziwiła i zapytała czy jestem z Ukrainy (co jest nie taktowne i nie przyjemne). Dostając odpowiedz że jestem obcokrajowcem, Pani rekruter odrazu odmówiła spotkanie i powiedziała że ich firma przyjmuje tylko obywateli polskich! Pytanie następujące: od kiedy się nie pisze w wymaganiach rekrutacyjnych, że przyjmują tylko obywateli polskich i co za dyskryminacja ludzi poza Polski, którzy ponad 7 lat mieszkają w danym kraju, skończyli studia wyższe i posługują się językiem polskim jak językiem ojczystym. Niech dana prestiżowa firma trochę się ogarnie i zobaczy jakich pracowników ma, bo Pani rekruter pewnie nawet nie czytała mojego CV, gdzie bardzo wyraźnie było napisane że językiem ojczystym jest język rosyjski, oraz pytanie ostatnie: od kiedy obcokrajowcy nie mogą mieć obywatelstwa polskiego i dlaczego oto się nie pyta tylko odrazu odmawia się???
Bo ta firma to jest dno, gdzie się nie szanuje wartościowych pracowników.Nie przejmuj się, znajdziesz pracę, a to, że odmówili, może być dla Ciebie błogosławieństwem.Uwierz, nie warto tej firmie poświęcać uwagi.Powodzenia i pozdrawiam.
A jednak są tam osoby pracujące po 4-5 lat a i dłużej więc chyba jednak nie jest tam aż tak źle
Ja pracuję 10, więc wiem co mówię. W tej pracy często się chowa dumę i honor i zagryza zęby, żeby tylko mieć pracę.
A od kiedy to oni nie zatrudniają Ukrainców? Znam przynajmniej dwie osoby z regionu, które stamtąd są. CV jak na lekarstwo a Ci jeszcze wybrzydzają :D
Skoro siedzisz przez dziesięć lat w firmie, w której musisz chować dumę i zagryzać zęby za marne pieniądze, (usunięte przez administratora)
Jak 10 lat pracujesz, to chyba jednak nie jest taka zła ta praca co? Ja jestem prawie od 3 i nie narzekam. wiadomo są lepsze i gorsze dni - jak w każdej pracy
Bo praca sama w sobie nie jest zła, zwłaszcza jak się lubi pracę z klientem, mnie chodzi o traktowanie przez niektórych kierowników, regionalnych, które mają manie wyższości i traktują podległych ludzi jak śmieci. A sama góra w Łodzi wyzyskuje ludzi do granic, bo niestety nikt się nie przeciwstawia, kierowniczki siedzą cicho, a później wyzywaja się na sprzedawcach itp.
chyba sobie zartujesz, ze monnari nie przyjmuje obcokrajowcow..., przyjdz na magazyn, tam jest minimum 100 ukrainców
Na pewno nie mogą Was rozdizelać pod takim kątem na magazyn, czy sklep. Skoro firma zatrudnia obcokrajowców, to zatrudnia i tyle
ale nie w dziale sprzedazy i obslugi klienta... kto dzisiaj nie zatrudnia ukraincow na magazyn?!
Dostaliście już premie do podziału za czerwiec?
Pani kierownik miła rozmowa odbyła się na terenie sklepu lecz miałam wrażenie, że wezmę tam każdego. Oferują pracę za najniższą krajową i prawdopodobną premię. Praca w tygodniu po 12 godzin i dzień wolny nie pytano mnie gdzieś już pracuję.
Czy zgadzam się pracować na takich warunkach?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/8/a/08ab118aa4c8100e0291d54e23fc315a.jpg)
Wiecie może coś więcej o sklepach franczyzowych ?
Czy ktoś wie kiedy otwiera się salon w Komornikach???????!!!
Poleca ktoś prace w którym sklepie w Krakowie bo widzę sporo ofert pracy czy warto aplikować ? ;)
Dziewczyny czy macie jakieś informacje dotyczące funkcyjnego ? Oczywiście Regiolana nic nigdy nic nie wie..
Jak wszystko na salonach jest przez dziewczyny zrobione,obsługa,plany,towar,porządki,przeceny plus milion innych rzeczy za minimalną krajową,to po co mają dokładać funkcyjne,premie czy inne benefity?Mają tanią siłę roboczą i wszystko zrobione na cacy...
Nasz salon wysłał tabelkę z której wynika, że (usunięte przez administratora)Nas na ok.1000 zł. Zero odzewu. Pan Piotr zwyczajnie to ma gdzieś. Tylko prosi o więcej.
Może warto powielać takie maila(pewnie bedzie je wrzucała do kosza)ale niech wie że pracujecie i upominacie się o swoje
Rychło w czas... myslacy ludzie juz od dawna tak pracują i nic nam nie robią i nie zrobią bo nikt za takie psie pieniądze nie przyjedzie do tego bałaganu. Jak rks zwraca Wam uwage lin się czepia ,zacznijcie po prostu zadawać niewygodne pytania ,jest ich milion zaczynajac od logistyki firmy na premiach kończąc i od razu znikaja ze sklepu. W niczym nie są lepsze od Was , nawet gdyby byly papieżem to nie czyni ich wyjątkowymi , są tak samo ludźmi jsk Wy. Na litosc boską przestańcie się bać ! Przeciez za darmo pieniędzy nie bierzecie!
Hej dziewczyny, mam pytanie, czy umowa zlecenie dostała już wypłaty ? Jak nie to którego zawsze wypłacają ? To moja pierwsza umowa wiec nie wiem czego się spodziewać ?
Hej czy w firmie obowiązuje jakiś dress code???
Tak dostajesz 1 max 2 t-shirty na czas blizej nieokreślony ,dwa trzy lata . Cała resztę ogarniasz sama. Żenada jak że wszystkim .
tak jak kolezanka napisała, góre dają a spodnie to najlepiej gładkie, bez dziur i zbędnych zdobień
ja pracowalam w innej sieciowce i tez dawali tylko gorne czesci garderoby ew. dla kobiet sukienki, nie spotkalam sie z pracą w odzieżówce gdzie dają komplet
dokładnie potwierdzam, zwykle jest też wlasnie tak ze dostajesz tą odzież raz na kilka lat, chyba że sie upomnisz
W Bershce, stradi, PULL&BEAR, zara, mango, Top Secret i levis dostajecie całość 2 sety ubrań raz na kwartał plus buty. I pralnie miałam w kosztach pracowniczych ;)
A za pranie dostawała kasę? Tutaj obiediwski twierdzi że to jest odzież market giea i nie trzeba jej prać.
Jeśli jest odzieżą marketingowa nie masz obowiązku jej nosić. Proste , możesz ale nie musisz. Inaczej tego nie mogą nazwać bo pewnie musieliby zwracać ekwiwalent za pranie.
Hmm... skoro odzież marketingowa to dlaczego osoby dostające nową poliestrową tunikę podpisują protokół odbioru stroju słuzbowego?Jak strój służbowy to i za pranie powinno sie płacić.
Pierwsze słyszę haha. Elegancko?W tych t-shirtach czy sukienkach,które dostałyśmy?Usmiałam się.
Zamiast biadolić kupcie akcje spółki i będzie udziałowcami spółki. Będziecie mogły chodzi na spotkania akcjonariuszy uczestniczyć w walnych zgromadzonych akcjonariuszy porostu mieć realny wpływ a nie tylko narzekać. (usunięte przez administratora)
Nikt poważny nie kupuje akcji, które nie prosperują. Od trzech lat są w okolicach 1,5-3 zł za sztukę :D to dla desperatów, tu nie zarobią a nawet możesz stracić. Mój były miał akcje LPP, które na początku sprzedawało za śmieszne pieniądze a rok temu sprzedał cześć pakietu i kupił mieszkanie, bo akcje były po 8000. Monnari to nędzna plotka na giełdzie.
Żeby mieć realny wpływ trzeba mieć większość całego pakietu, który jest w rękach Pana M. Zwykli akcjonariusze o wszystkim, co dzieje się w firmie dowiadują się na końcu i nie maja na nią żadnego wpływu. Raz na jakiś czas spółka przedstawia im sprawozdania finansowe i jedyne, co na ich podstawie mogą zrobić, to zdecydować czy sprzedają akcje czy dokupują. Żeby o czymś pisać trzeba mieć o tym troszkę pojęcia :V
Jeszcze taka ciekawostka Monnari dostało tarcze z PFR w wysokości prawie 8 baniek. Co ciekawe wcześniej otrzymali prawie 1,5 mln na dopłaty do wypłat oraz zwolnienie z ZUS. A pensje nadal bez dodatków.,
moze dzieki temu mamy nadal prace. Jakbys prowadzila firme i miala mozliwosc dofnansowania tez bys je wziela, nie ma co zaglądać im do kieszeni, to jest biznes i kazdy chce zarobic, a stracili tez sporo przez pandemie ja kazdy. Skoro dostali to im sie należało.
Albo ktos uznal ze im sie należy, niestety obecny rzad rozdaje pieniadze na lewo i prawo i nie zastanawia sie co bedzie w przyszlosci, z czego dosteniemy emerutury
Czy się należało to już kwestia sporna..Jak czytam te komentarze to mam wrażenie, że pracując tu złapałyście Pana Boga za nogi ;D Jakbym miała zasuwać jak wół pociągowy po 12h za najniższa krajowa to bym tu nie pracowała. Na szczęście tylko dorabiam sobie tu w wolnej chwili na zleceniu (i już się rozglądam za czymś innym), ale gdyby to miało być moje główne źródło utrzymania, to zastanowiłabym się głęboko nad swoim życiem. A to rozdawnictwo powinno się skończyć, nie dajesz rady podczas kryzysu to sorry, odpadasz albo zmieniasz branże. Przez te pomoce dla przedsiębiorców, rodzin i na bombelki tylko inflacja galopuje, i realnie mimo tych bonusów w kieszeni i tak pustawo.
Hej dziewczyny, czy w innych sklepach też jest tak że zlecenia mogą mieć tylko 114 godzin i nie mają płaconych premi ?
W większości sieci tak jest. Jak ty sobie wyobrażasz ze masz zero odpowiedzialności z tyt umowy cywilnoprawnej, płacone na rękę ponad 18 zł przyjdziesz wtedy kiedy chcesz i możesz a będziesz miała premie i kupę godzin? Uprzedzając twoje pytania, postaw się na miejscu dziewczyny co ma około 12. 5 za godzinę a nie jak ty ponad 18 i ma odpowiedzialność za wszystko, ty nawet nie masz za Hammera. Wiecej zarobisz za te godziny co napisałaś niż one za cały miesiąc... Miałam styczność z masą pracowników na zlecenie w różnych firmach i zazwyczaj mają wy je ba ne w pracę bo przyjdą po opierdalają się i jeszcze afera bo tylko tyle godzin. Zatrudnij się na umowę o pracę będziesz miała 160 średnio : D D
+ ja miałam być niby na 3/4 etatu a miałam full na zlecenie :) nie miałam (usunięte przez administratora) w pracę, zapierdzielalam za umowę o pracę a jeszcze były waty że nic nie robię XD a w umowie "pomoc w salonie monnari".
Co? U nas zlecenia mają po 150/160/170h i premie też dostają - przecież tez na nią pracują. Co to za dziwne zasady, zgłoście to do RKS.
Zlecenia w większości sklepów maja tyle samo godzin, co umowy..a często więcej, bo zapychają każde dziury grafikowe. Premie też im się należą, bo pracują na nie tak samo jak Ty! Jak czytam niektóre komentarze, to na miejscu dziewczyn ze zleceń faktycznie nic bym nie robiła, jedynie pomoc przy sprzątaniu i układaniu towaru ( bo to należy do obowiązków zawartych pod „pomoc na salonie). Strasznie Wam ścisła posłach, że maja więcej hajsu od Was...przejdźcie na zlecenie i tez będziecie miały „lepiej”. Przychodzę do pracy na umowę i powoli robię tylko to, co muszę ale nie spinam się na 100%, bo nie warto. A Wy trzęsienie się nad wszystkim, jakby od tego zależało Wasze życie. Szkoda zdrowia i nerwów. Odpowiedzialność za wszystko? Za co? Materialnej nie mamy (jakby była za cokolwiek, to już bym tu nie pracowała). C-How? Jak nie zrobisz jakiegoś raportu to co? U nam plany z kosmosu i premii i tak nie ma, wiec z czego mi potrącą? Z wypłaty nie mogą, bo przepisy tego zabraniają :D Zluzujcie porty dziewczyny!
Ciekawe jakim cudem jak premie dzielisz w programie z tego co mi wiadomo,i zlecenia nie są tam ujęte- tylko dziewczyny na etacie.
dziwna sprawa, ja pracowałam co prawda w innym sklepie odziezowym i premię dostawał każdy bez wzgledu na formę umowy. Była wyliczana % w stosunku do liczby godzin, etat to było 100%
Fanczyza, wcześniej pracowałam w Femie i premie dzieliło się sprawiedliwie na każdego. W takim razie lepiej iść na zlecenie do innego sklepu odzieżowego, bo tu jest (usunięte przez administratora) i 5m mułu. Pierwszy raz spotykam się z tym, że zleceniowki traktowane są jak podludzie..
Dziewczyny jakie badania na umowę o prace w monnari? Jakie czynniki zagrażające wypisują na skierowaniu?
Jest dużo mieszanych opinii…na prawdę nie warto aplikować na franczyzy ? Mi akurat zaproponowano w miarę dobra stawkę ..i teraz boje się czy to nie ulegnie zmianie po tym co czytam
Jak wyglada system pracy ? Czy w ciągu dnia jest dużo dostaw i pracy ?
Jak wyglądają warunki pracy w sklepach franczyzowych ? Warto aplikować ?
Tak samo jak na pozostałych stanowiskach. Taka sam pensja dla wszystkich, czy kierownik czy pracownik. Tylko odpowiedzialność inna i dodatkowa robata za darmo.
dziewczyny dostałyscie te produkty plantwear ktore mialy wejsc ? wiecie czy to w koncu bedzie?
Jak leci dziewczyny ? Duże utargi robicie.
Witam Czy możecie coś powiedzieć na temat regionalnych koordynatorów sprzedaży ? Często odwiedzają ? Jakie wymagania maja itp ?
Dziewczyny, miałyście kiedyś klienta, który zwrócił Wam uwagę, że np macie brudno na przymierzalni, jak sobie radzicie z takimi typami?
Nie zdarzyło się, ale przy obecnych problemach z grafikiem, przynajmniej u nas, nie zawsze ma kto posprzątać. Najlepiej zignorować.
Szkoda, że jak same robią (usunięte przez administratora) a Ty im zwrócisz uwagę, że nie zostawiamy ciuchów w przymierzalni tylko oddajemy je na wieszakach, to się oburzają wielkie damy :) Typowe wieśniaki. U nas tez nie sprzątamy codziennie, bo nie zawsze jest jak.
Niektórzy klienci mylą sprzedawcę ze służącym, coraz więcej ludzi zachowuje się w sklepie jak dzicz, i jeszcze myślą, że to jest normalne, coś chyba poszło nie tak i to mocno w złą stronę!
my sprzatamy rano w przymierzalniach i nie mamy z tym problemów. Gdzie jak gdzie ale w przymierzalni warto zachować porządek zwlaszcza w dobie covidu.
Niektorzy klienci bywaja okropni ale takie uroki pracy z ludzmi. Kazdy człowiek to inny charakter, kiedys moze opryskliwy klient psuł mi dzien, teraz po latach doświadczenia juz nie robi to na mnie wrazenia
mnie nawet po tych latach pracy czasem klient potrafi zdenerowować, najlepsze sa Panie ktore przychodza przymierzać, oczekują podawania rozmiarów do przymierzalni, siedzą tam ponad godzinne i stwierdzaja ze jednak nie dziś... a ty sie starasz przez ta godzine i nadskakujesz. No ale taka praca i trzeba przywyknąc. Kadzdy ma lepsze i gorsze dni.
Za te pieniądze nikt nie będzie się przepracowywał no sorry i jeszcze taka marna prowizja... Śmiech na sali
Jakie? Oddawanie rzeczy na wieszakach to norma, w każdej poprzedniej pracy miałam takie zasady. Jedynie w dużych sieciówkach, gdzie ciężko ogarnąć przepływ ludzi, rzeczy walają się po przymierzalniach i podłogach. Nawet w TKMaxx czy Max Mara rzeczy oddajemy sprzedawcy na wieszaku. Już wyobrażam sobie jaki macie bajzel na sklepie, skoro boicie się odezwać do klientów i upomnieć ich o zachowanie kultury. Wyrabiamy utargi, chociaż nie wiem po co? Pensja jak kot napłakał a premie to żart :D
My też sprzątamy rano, jednak w ciągu dnia przy dużym ruchu i przemiale klienta, strasznie się kurzy, i nie zawsze jest czas żeby wejść i posprzątać, a zdarza się że klient zwróci uwagę, jeden nawet kiedyś prosił o sprzątaczkę na przymierzalnie bo jest brudno :)
pierwsze słysze o obowiazku wieszakowania przymierzonych ubrań przez klienta. Kompleksowa obsługa klienta nalezy do sprzedawcy i to on finalnie odpowiedzialny jest za to jak towar prezentuje się w sklepie.
zawsze staram sie wieszać na wieszak rzeczy po przymierzaniu w sklepie raczej z grzeczności i checi ulatwienia pracownikom pracy bo sama pracowałam jako sprzedawca, ale gdybym oddala rzecz i wieszak osobno, a sprzedawca zwrócił mi uwage ze mam to zawiesić przed oddaniem to poczulabym sie dziwnie bo w koncu to sprzedawca dostaje pieniadze za dbanie o czystosc w punkcie sprzeazy i obsluge klienta od momentu jego wejscia do sklepu do wyjscia.
To jak odwiesisz świadczy o Tobie :) niestety w ostatnim czasie kultura zachowania w sklepie bardzo szwankuje, porządny człowiek nie zostawi po sobie bałaganu, tyle w temacie!
Sprzedawcy mają masę innych obowiązków a sprzątanie po klientach odciąga nas od innych istotnych obowiązków, czy na prawdę korona komuś z głowy spadnie jak powiesi poprawnie na wieszaku, ludzie to o Was świadczy, wystawiacie sobie opinię swoim zachowaniem. W sklepach nie pracują służące, trochę szacunku.
Nie chodzi o wieszanie rzeczy na sklepie, tylko nie zostawianie ich w przymierzalni, na kupię na stołku czy na podłodze. Rzeczy odwieszamy jakkolwiek na wieszak i wtedy oddajemy sprzedawcy, lub zawieszamy na relingu przy przymierzalni.
No akurat uważam, ze powinno. W TKMaxx musisz oddać rzeczy na wieszakach i jakoś nikt nie ma z tym problemu. A grzeczne zwrócenie uwagi nie zaszkodzi. Tez jak ktoś mierzy dużo rzeczy to prosimy o nie zostawianie ich w przymierzalni tylko odwieszenie na konika. Nikt się za to nie obraza.
Przez to, że się nie zwraca uwagi to ludzie się rozbestwili i robią Sajgon. Myślą, że to takie normalne, że panie od tego są żeby sprzątać. Rzucają ubrania na podłogę, na pufy, zero szacunku do ubrań nie mówiąc już o obsłudze sklepu!