Jak się pracuje w HUTTENES-ALBERTUS Polska Sp. z o.o. Toruń? Zadaj pytanie

O Lublin tu chodzi i mój krótki epizod. Firma jest porządną, praca ciekawa. Dyrekcja, Kadry, Szef produkcji bardzo kompetentni i ok. Jednak pracuje tam Pani, która twierdzi, iż na jej wiedzy opiera się cała firma. Wg niej nikt nic nie potrafi, a jej bezpośredni przełożony, jak twierdzi Pani E pracuje 5 lat i nic nie nauczył się choć ukończył wyższą uczelnię i jak wszyscy wspiera się wyłącznie na jej wiedzy - jedynej specjalistki w firmie jak twierdzi. Powiedziała do mnie , że Prezesi, dyrekcja i cały zakład bazują na jej wiedzy i dlatego na spotkania biznesowe udają się ze słuchawka w uchu aby ta Pani mogła podpowiadać jak poprowadzić rozmowę biznesową czy reklamacyjną. Pracuje z nią druga Pani A, która jest marionetką starszej Pani, wykonuje wszystkie jej polecenia choć pewnie nie wie, że jak się odwróci to też starsza Pani z kompleksami ujmuje jej zasług twierdząc że rok pracuje i mało potrafi. Taki typ człowieka E aby dowartościować siebie i poczuć się lepiej bo nic zawodowo taka specjalistka nie osiągnęła to niszczy innych ludzi. KARMA WRACA PANI E. - PANI JEST TOKSYCZNA???? ps. Szkoda mi tylko Szefa, który jest fajnym, młodym człowiekiem i dał się wmanipulować do gry starszej Pani, która ma swój cel. Tkwijcie Państwo w tym dalej. Pozdrawiam. M