Totalna porażka w zarządzaniu. W projektach panuje balagan, nikt nie ma umięjętności by sprawnie zarządzać projektem. Piszę z perspektywy pracy w IT. Feedbackowanie to też zjawisko, którego nie spotkasz w tej firmie. Nie wspominam o HR – miła i sympatyczna relacja się kończy po podpisaniu umowy. Ciąglę zmienia się wizja u kierownictwa, która potrafi wywrócić cały koncept po jednym spotkaniu. Firma doświadcza poważnych problemów zarówno w zakresie organizacji pracy, jak i relacji interpersonalnych. Nie polecam pracy w Interii. Szczerze zachęcam do unikania tej firmy.
To nie ma nic wspólnego z wydajnością. Tam po prostu jest brak kompetencji u osób decyzyjnych. Brak jednolitej i jasnej strategii.
Przestrzegam wszystkich przed rekrutacja w Interii. Wyciągają istotne kluczowe informacje. Co kilka miesięcy wystawiają ogłoszenia na te same stanowisko informując jednocześnie ,że już zatrudnili. Ten proceder jest coraz powszechniejszy w "Polsce"
Nie wiem, bo ja nie przeszłam etapu zadania próbnego. Myślę, że końcowy to rozmowa, po której następuje podpisanie umowy.
Dzień dobry, Czy bywa na forum dział HR? Czy moglibyście Państwo podawać wstępne widełki zatrudnienia specjalistów? Czy dotąd dopóki prawo nie nałoży na pracodawców obowiązku, będziemy się nadal bawić w zgadywanki i podszepty? Myślę, że oprócz pasji i tworzenia projektów, w pracy liczy się wynagrodzenie, a nie wzajemne zajmowanie czasu na niedpowiedzenia. Dodatkowo proszę pamiętać, że istnieje też coś takiego jak negocjacja, czego portal ogłoszeniowy nie umieszcza w swoim formularzu. No i marzy mi się, żeby etapy nie trwały po trzy miesiące, tylko były sprawnie przeprowadzane. Pozdrawiam :)
Nie wiem, ile zarabiasz teraz, ale jeśli uważasz, że 10 brutto to kokosy, to współczuję. Tego typu firmy właśnie żerują na ludziach, którzy być może nie mają wyboru i przyjdą za każdą stawkę. Popatrz na roczne dochody danej firmy, a potem na oferowane pensje i wynikiem będzie poziom szacunku dla pracownika.
Cześć, chciałam aplikować na to dziennikarskie stanowisko, interesuje mnie oferta redaktor/dziennikarz, ale właśnie zależy mi na pracy zdalnej od razu. Wspominają, że jest taka opcja, ale nie piszą, czy są jakieś spotkania wcześniej i wyjazdy na szkolenia, czy nie, jak to wygląda?
Pani, jakie szkolenia??? No bez żartów tutaj. W Interii nie ma szkoleń, chyba, że takie, które każdy sobie zagwarantuje samodzielnie za własne pieniądze po godzinach pracy, ale i tak nie będzie to przydatne do codziennej pracy, nie miej złudzeń:) A praca zdalna jest, zależy jak się trafi - czasem można wiele miesięcy tak ciągnąć, kombinować i nie narobić się. Ale racja, za takie minimalne grosze, nie ma co się przemęczać;)
Szkoda, bo myślałam o tym stanowisku… ale nie mogę sobie pozwolić raczej na minimalne zarobki. Bo nie ma żadnych premii, ani innych płacowych benefitów?
Dzień dobry, Czy bywa na forum dział HR? Czy moglibyście Państwo podawać wstępne widełki zatrudnienia specjalistów? Czy dotąd dopóki prawo nie nałoży na pracodawców obowiązku, będziemy się nadal bawić w zgadywanki i podszepty? Myślę, że oprócz pasji i tworzenia projektów, w pracy liczy się wynagrodzenie, a nie wzajemne zajmowanie czasu na niedpowiedzenia. Dodatkowo proszę pamiętać, że istnieje też coś takiego jak negocjacja, czego portal ogłoszeniowy nie umieszcza w swoim formularzu. No i marzy mi się, żeby etapy nie trwały po trzy miesiące, tylko były sprawnie przeprowadzane. Pozdrawiam :)
Jeśli ktoś nie podaje, to znaczy, że płaci mało na tle rynku. Ciężko się buduje wizerunek firmy sukcesu, jeśli się daje ochłapy i wypływa to publicznie. Nie masz stawki w takim ogłoszeniu, to już powinno być jasne, że możesz negocjować między mało a bardzo mało.
Uwaga podaję widełki (doświadczenie lub brak nie ma znaczenia): Jeśli jesteś z ulicy to: a) 4244 - 4244 brutto od 1 stycznia b) 4300 - 4300 brutto od 1 lipca*będzie Takie są realia, więc nie ma się czym chwalić...
Dzięki! No i to jest dla mnie konkret. Nie oceniam czy jest się czym chwalić czy nie, bo to kwestia jak zawsze dyskusyjna. Jeden przyjmie to jako "okey, spróbuję". Inny będzie miał z tym problem - poddaje w wątpliwość wobec tego czy powinien pracować w firmie, bo nie ma sensu (usunięte przez administratora) jadem na innych i się na nich wyżywać tylko dlatego, że firma ma taki budżet. Podawajcie te widełki, proszę. Mniej pracy i dla was i mniej wysyłania cv dla potencjalnych kandydatów, którzy myślą może, że jak jest w nazwie manager to będą kokosy powyżej 10 tys. Nie będą. A i moja rada dla HR. Negocjujcie. Jak widzicie potencjał to negocjujcie. Ludzie uczciwie w formularzu piszą ile chcą, ale to nie znaczy, że na już i na zaraz. Ktoś fatalnie skonstruował formularz aplikacyjny, ani tam możliwość dopisania czegokolwiek ani nic. Pozdrawiam!
Nie wiem, ile zarabiasz teraz, ale jeśli uważasz, że 10 brutto to kokosy, to współczuję. Tego typu firmy właśnie żerują na ludziach, którzy być może nie mają wyboru i przyjdą za każdą stawkę. Popatrz na roczne dochody danej firmy, a potem na oferowane pensje i wynikiem będzie poziom szacunku dla pracownika.
Tak się zastanawiam, czy czyta to od czasu do czasu dział HR. Mam nadzieję, że tak. Ludzie, co się z wami dzieje? Dlaczego te procesy rekrutacji są tak rozciągnięte w czasie? Dlaczego nikt nawet nie napisze na jakim etapie jest rekrutacja... Co też się dzieje z ludźmi podczas rozmów kwalifikacyjnych, że człowiek człowiekowi próbuje udowodnić nie wiem co - że ten co przyszedł jest mało inteligenty i nie zasługuje na pracę? A ten, co chce pracować, czuje się jak w MMA? To jest po prostu niepojętne co po pandemii się podziało...Czy wam się Państwo wydaje, że osoba szukająca pracy ma czas i środki na zgadywanki co do zarobków, zakresu pracy i 3 etapy rekrutacji? Na końcu i tak wszyscy jesteśmy ludźmi - nie pozycja zawodowa ani firma świadczy o tym kim tak naprawdę każdy jest. Praca to nie miejsce na leczenie swoich kompleksów i ego, kosztem kogoś - warto o tym pamiętać. Bo chociaż każdy wie, że pracę od czasu do czasu się zmienia, to takie się ma wrażenie podczas rozmów kwalifikacyjnych, jakby cyrograf na duszę się podpisywało..
To nie wina pandemii, tylko szefostwa. Dział HR ma z tym niewiele wspólnego. Na szacunek ze strony naczelnego nie licz, reszta szybko się uczy podobnego postępowania, mimo takiego samego braku kompetencji. Uciekaj z tej rekrutacji w podskokach i nie marnuj swojego czasu.
Widziałam że szukają dziennikarza sektora lifestyle na zastępstwo , na stronie jest ogłoszenie. Wie ktoś na ile dokładnie to jest praca? Szukam czegoś żeby nawet dorobić po godzinach ale też nie chce się angażować na tydzień czy miesiąc wiadomo
Czy ktoś może zdradzić, ile mniej więcej zarabia w Interii dziennikarz w jakimkolwiek dziale "tematycznym", czyli nie w samych newsach? Obstawiam, że stawki w działach są podobne.
W internecie znalazłem ofertę pracy na stanowisko big data developer. Firma informuje, że można pracować w dowolnym trybie pracy. Czy do pracy home office można spodziewać się firmowego sprzętu do wykonywania powierzonych obowiązków? ;) Jeśli chodzi o formę zatrudnienia, to która jest korzystniejsza pod względem finansowym - kontrakt B2B czy uop?
Totalna porażka w zarządzaniu. W projektach panuje balagan, nikt nie ma umięjętności by sprawnie zarządzać projektem. Piszę z perspektywy pracy w IT. Feedbackowanie to też zjawisko, którego nie spotkasz w tej firmie. Nie wspominam o HR – miła i sympatyczna relacja się kończy po podpisaniu umowy. Ciąglę zmienia się wizja u kierownictwa, która potrafi wywrócić cały koncept po jednym spotkaniu. Firma doświadcza poważnych problemów zarówno w zakresie organizacji pracy, jak i relacji interpersonalnych. Nie polecam pracy w Interii. Szczerze zachęcam do unikania tej firmy.
Czyli jednym słowem bałagan organizacyjny. Czemu tak często zmieniają się pomysły i koncepcje? Chodzi o nacisk na wyniki i dlatego ciągle kombinują żeby było wydajniej?
To nie ma nic wspólnego z wydajnością. Tam po prostu jest brak kompetencji u osób decyzyjnych. Brak jednolitej i jasnej strategii.
Ciekawią mnie zarobki w IT tu w interii. Chyba nie widzę by ktoś ostatnio o tym dziale pisał? Dacie znać jak wygląda praca jako Dev od PHP? Oferta na Kotlarską teraz wisi. Ciekawi mnie zespół oraz to czy wszyscy remote są czy jednak także ktoś do biura czasem zajrzy? Jaka atmosfera?
Poważnie reklamacja nie jest przyjmowana przez telefon? Pytam, bo zaciekawiła mnie ta ostatnia opinia od jednego z klientów. to jak są one teraz przyjmowane i jak praca na tym dziale wygląda? siedzi się na telefonie w końcu czy nie? i jakie są stawki teraz?
wymuszają od klientów ich poczty nie używania vpn, a jak nie to musisz zmieniać hasło co chwila, nie przyjmują reklamacji przez telefon, to średniowiecze, omijajcie POCZTA.INTERIA.PL jeśli tak działa ich poczta to napewno źle się tam dzieje, to pewne kolos który upadnie niebawem, omijajcie ich produkty
Pracowałam prawie rok jako redaktorka w Zielonej Interii i nie polecam. Atmosfera w porządku, ale jak się okazało, jest to obłudne i do tego mało płacą + szukają pretekstu do ujebania premii. Mi zabrali premię z dwóch miesięcy, parę tys. tys. zł, bez żadnego powodu - tylko dlatego, że odchodziłam, chociaż zrobiłam to zgodnie z warunkami umowy. Po prostu poczuli, a raczej poczuł, bo była to decyzja jednej osoby, że może teraz (usunięte przez administratora) bo co mu kto zrobi. Jak się zapytałam szefa o powód, to przestał odpisywać i odbierać. Nie mogłam w to uwierzyć. Nie odezwał się do mnie nawet w ostatni dzień pracy. Nawet "do widzenia" mi nie powiedział, chociaż niby atmosfera była fajna i koleżeńska. (usunięte przez administratora)Naprawdę, nie opłaca się tam marnować czasu, jest wiele innych redakcji. Jesli mimo to chcecie się tam zaczepić, to dopilnujcie, żeby w umowie o pracę były wpisane warunki premii regulaminowej, bo jest objęta kodeksem pracy. W interii to ławo ją skodyfikować. Inaczej naprawdę nie opłaca się. Myslę, że inne redakcje wewnątrz interii nie są wyjątkiem, bo zgłosiłam te sprawę przełożonemu mojego szefa i też nie raczył odpowiedzieć.
Powiesz ile konkretnie co miesiąc powinno być premii? Obcięli ci dlatego ze odchodziłaś? A inni pracownicy dostawali obligatoryjnie te pieniądze czy jednak musieli się czymś wykazać?
Nie można wpisać do umowy o pracę "warunków premii regulaminowej" - jeśli taka premia jest, to wpisuje się ją do regulaminu wynagradzania, a umowa nie ma nic do rzeczy. Rzecz w tym, że w Interii nie ma premii regulaminowych, tylko uznaniowe, od szefa zależy czy dostaniesz i ile. PS mieliście dobrze w Zielonej, jeśli dostawaliście co miesiąc.
To z twojej perspektywy jak przyznawanie tej premii wyglądało? Dostałeś ją kiedyś? Lub Twoi współpracownicy? To jakaś porządna suma, czy raczej symboliczna? Premia premią, ale jak tu wygląda podstawowe wynagrodzenie? Płacą rynkowo? Da się wynegocjować jakąś podwyżkę np.? :-)
Przestrzegam wszystkich przed rekrutacja w Interii. Wyciągają istotne kluczowe informacje. Co kilka miesięcy wystawiają ogłoszenia na te same stanowisko informując jednocześnie ,że już zatrudnili. Ten proceder jest coraz powszechniejszy w "Polsce"
Co do rekrutacji, ja powiem tak: na plus dość sprawna komunikacja i na tym właśnie się kończy. Minusy: brak informacji o zarobkach, zamiast tego trzeba było podać oczekiwaną kwotę, w myśl tego, aby wstrzelić się w budżet Interii. Kolejny minus to brak sprecyzowanych oczekiwań od kandydata w jednym z zadań próbnych. Jeżeli dostajesz do napisania tekst na około 2000 znaków ze spacją, a następnie zostaje odrzucony jako zbyt zwięzły i okazuje się tym samym, że oczekiwano od ciebie obszernej publikacji na około 8 tysięcy znaków, to coś jest chyba nie tak, oględnie rzecz ujmując. Dodam, że nie mieli zastrzeżeń do poprawności tekstu, zresztą przed oddaniem zawsze sprawdzam go kilkakrotnie, więc nie mogę sobie zarzucić pozostawienia jakichś niedoróbek. Duże rozczarowanie. Nie polecam.
To zarobki poznaje się dopiero przed podpisaniem umowy? Skąd wiadomo, że wstrzelimy się w budżet, oni się zgadzają na propozycje kandydatów? Jest ograniczony czas na zadanie próbne?
Wydaje mi się, że to jest tak, że zarobki poznaje się przy podpisywaniu umowy, jak już się przejdzie pomyślnie wszystkie etapy. Czy można negocjować, tego nie wiem. Znając realia, pewnie bierzesz to, co jest, albo rezygnujesz z pracy. Takie "zgaduj-zgadula" pewnie nie służy niczemu innemu, jak sprawdzeniu, czy kandydat nie ma zbyt dużych oczekiwań.
To ile jest tych etapów? Jak ktoś zaakceptuje pensje, którą dają to może po jakimś czasie ubiegać się o podwyżkę? Jeśli tak to jakie są kwoty podwyżek?
Nie wiem, bo ja nie przeszłam etapu zadania próbnego. Myślę, że końcowy to rozmowa, po której następuje podpisanie umowy.
Ile jest zmian w Grupa Interia?
Firmowy nepotyzm i system kobiecego "domyśl się" - tak wyglądała moja praca w Interii. Z początku wydaje się ok, wszystko kolorowo, super komunikacja, lecz z każdym kolejnym miesiącem okazuje się, że coraz mocniej idziesz na (usunięte przez administratora) z własną godnością. Konkretne osoby w dziale są faworyzowane pomimo robienia takiego samego zakresu prac i jakości tekstów co Ty. Do tego komunikacja z koordynatorem działu nie istnieje, on sam nie wie nawet chyba, który ma rok i jak wygląda jego zakres obowiązków (ktoś tu kiedyś pisał o interesującej rekrutacji w tej firmie). Do tego jeśli ktoś ma do Ciebie jakiekolwiek uwagi, to Ci tego przez miesiące nie powie, tylko biegnie z płaczem do Twojego koordynatora, który zapomina Cię o nich poinformować. Ostatecznie marnujesz miesiące swojego życia dowiadując się na koniec, że jesteś bezużyteczny i się do tej roboty nie nadajesz. Szkoda czasu i nerwów. Nie wspomnę już o wynagrodzeniu, które może i nie jest najgorsze na start, lecz bardzo ciężko jakkolwiek je podnieść z czasem. Poszukajcie czegoś, gdzie nie zrobią Wam sieczki z mózgu i będziecie mogli się spełniać zawodowo. Pisanie w działach, które Wam nie leżą jeszcze z krytyką, że jesteście do niczego nie przyniesie Wam nic dobrego.
Nepotyzm pogania coraz większe absurdy. W niektórych działach naprawdę fajnie i wesolo, dziewczyny na recepcjach pomocne, ale mogliby płacić im wiecej. Jednak o starszych panach myślących że są panami świata w IT i zwracających się z chamsko do pozostałych pracowników nawet nie chce mi się rozwlekać. Zdarza się (usunięte przez administratora), za plecami obsmarowanie. Jeśli myślisz, że się czegoś nauczysz to przestań to robić. O podwyżkach nawet nie myśl. W umowy i ustalenia ustne nie wierz. I jeśli już noga Ci się powinie i tam trafisz to wszystko miej na piśmie. Ale jeśli nie zależy Ci na rozwoju i umiesz się odnaleźć w każdym środowisku możesz tu nawet chwilę zabawić. Niektórym udaje się żyć w ten sposób dość długo i się nie przepracowywać. Spychologia zadań też ma się dobrze. Interia posługuje się pracowniczym systemem kastowym. największym plusem są owocowe środy...
Cześć. Ja właśnie też się zastanawiam, jak tu jest w ogóle z opcją dostania się do pracy? Szukam informacji ale mało kto pisze o pracy w tej firmie. Mam pytanie takie trochę ogólne. Czy tu umowę o pracę oferują? Z postów, co tu pisaliście wywnioskowałem, że dziennikarze mają dobrą atmosferę i co najważniejsze ciekawe materiały do pisania. Czy nowo zatrudnieni też takie od razu tematy dostają, czy trzeba sobie to wypracować z czasem?
Czy oni w ogóle odpowiadają na rekrutacje? Wysyłam do nich cv ale cisza a cały czas te same ogłoszenia
Czy w Grupa Interia występują paczki/bony świąteczne?
Jakie są mocne strony pracodawcy Grupa Interia?
Portal i pl ma mniej komentarzy funkcja jest włączona.Interia według rankingu jest najechetniej odwiedzana ,komentarze wyłączone.Początkowo wyłączyliście wyróżnienia ,potem całkowicie. Wygląda na to,że wam nie zależy na czytelnikach.Przyszedłem tylko sprawdzić czy funkcja jest włączona,nawet nie czytam mimo,że artykuł może być wartościowy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Interia?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Interia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa Interia?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!