Witam chciałabym tu napisać mieszkałam Tu ok roku nawet mniej poprosiłam wlascielke by wzięła od nas kaucje za mieszkanie zamiast pieniądzy powiedziała że nie ma takiej mowy , no okey ale dzwoniła i ciągle się upominała i wgl . W umowie są fałszywe informacje co i jak jak można czekać na wypowiedzenie najmu 3 miesiące pytanie jak ? W innych sytuacjach dwa tyg i po sprawie .Mimo że tam nie mieszkaliśmy to i tak mamy płacić to jest w sumie chore . Nie wspomnę że ludzi robią w balona co do umowy . Pralka 5 zł wrzuca się i pierze to ja się pierwszy raz się spotkałam . Powinna być darmowa bo na pralce zrzeruje oraz na ludziach jeszcze młodych . pozdrawiam
Szanowna Pani, czynsz do tej pory nie został uregulowany.Kaucja go nie pokryje bo dlug jest za duzy. Obietnice pani byly inne. I nikt do pani nie dzwoni.Po co pisac takie klamstwa
Witam.Czytając opinie dalej niedowierzam, że może być tam aż tak źle oraz w dalsze funkcjonowanie legalnie tego akademika.Mógłby mi ktoś opowiedzieć czy coś się poprawiło do tego roku?Kim jest ten osiłek w okularach co wygląda jak z pod ciemnej gwiazdy?Już sam jego widok wydaje się podejrzany.
No, ciekawa jestem czy Tobie chociaż ktoś odpowie, bo mnie to olewają niestety. :/ A na które stanowisko się nastawiasz? Zlecenie?
Wynajmując mieszkanie w roku akademickim 2018/2019 mogę z ręka na sercu powiedzieć, ze wszystkie negatywne opinie które można przeczytać tu bądź na Facebooku są prawdziwe. Mieszkanie-dramat! Małe drogie i brudne. Mieszkając we 4 dziewczyny po 2 miesiącach jedna z nas się przeniosła- teoretycznie limit wody pozostał nam ten sam. Te 3 my które zostałyśmy w większości weekendów ulatnialysmy się z tego obrzydliwego miejsca a mimo to odebrano nam z kaucji spora sumę za przekroczenie limitu wody- komedia i dramat w jednym. Cała umowa to jakiś żart- pani właścicielka straszy sądami a nigdy nie potrafi się pokazać. Mieliśmy w okresie przedsesyjnym brak internetu przez ponad tydzień. Wielokrotnie zgłaszany gospodarzowi który nic sobie z tego nie zrobił. W końcu rozgoryczeni wynajmujący zgłosili problem rodzicom którzy postanowili zgłosić telefonicznie sprawę samej właścicielki bo brak internetu w tym okresie (bez powiadomienia ze będzie go brakowało) był kpina. Właścicielka jedynie co to się zdenerwowała ze dzwonią do niej rodzice a jak ktoś się chce uczyć to przecież może w bibliotece uniwersyteckiej i tam jest internet- po prostu żal. Schody śliskie i zaniedbane przez właściciela który miał w dupie wszystko. Przez cały rok akademicki widziałam ja tylko raz jak udawała ze sprząta korytarz- udawała? Odkurzacz chodził krócej niż 3 minuty a syf na korytarzu taki sam jak przed „sprzątaniem”. Oferują ciszę i brak imprez? Przynajmniej na pietrze którym zamieszkiwała pewne mieszkanie imprezowalo od wtorku do soboty. Raz przelew nie doszedł na czas co nie było moja wina- wnet szybko dostałam wiadomość od właścicielki ze zalegam z czynszem aż jeden dzień! Ale żeby się do niej dodzwonić w sprawie czegoś związanego z zamieszkałym segmencie to można sobie pomarzyć. W zimę? Pizdziawa nie z tej ziemi. Brak uszczelek ja drzwiach jakichkolwiek. Prześwity takie ze w zimę mimo zamkniętych okien i drzwi w mieszkaniu był przeciąg! Pranie drogie. Kasa znika szybciej niż czas prania. Raz nie mogąc odebrać pranie gospodarz zmusiła mnie do zapłaty kolejnych pieniędzy na pranie. Po dwóch tygodniach dowiedziałam się od innej dziewczyny ze można było wyjąc pranie bez kolejnej opłaty! Pralka swoją droga od momentu zamieszkania tam prosiła się o wymianę co było niejednokrotnie zgłaszane. Założę się ze gdybym tam teraz weszła zostałabym te sama pralkę. Skandalem jest oferowanie takich zatrważających warunków za taka kwotę i z taka umowa i regulaminem. Przestrzegam wszystkich przed tym miejscem. Lepiej poszukajcie jakiejkolwiek stancji aniżeli macie mieszkać tu.
Panie Mariuszu Kloc, Proszę iść do sądu i nie szkalować domu-pana córka zostawiła brud i zgodnie z umową miała potrącone za sprzątanie. Również żaluzja jest nowa. Zwrot kaucji został dokonany. Liczniki można samemu sprawdzać. Szokujące że taki niby znany pośrednik nieruchomosci a posuwa się do hejtu! Czy na socjologii tego uczą?