Witam Pytanie czy z racji zbliżających się afrykańskich upałów nad Polską (stolicą) zarząd firmy BHP-owiec itp ludzie w zakladzie planują poczynić jakieś kroki iż wiadome że główna hala produkcji będzie jak piekarnik!
Jakie są mocne strony pracodawcy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Obecnie nie ma żadnych, pensja już z opóźnieniem bo kto wypłaci skoro firma ma urlop od 27.07
(usunięte przez administratora) Pensje są wysyłane przez Bydgoszcz więc co z tego, że Warszawa ma urlop. Pensja będzie pewnie jak zwykle na czas więc nie siej fermentu. :)
Wystarczy wejść na stronę wzl 2 w Bydgoszczy i przeczytać że przerwa urlopową jest w tym samym czasie co w Warszawie
Nie zaglądałem więc zwracam honor. Jednak trochę czasu już tu pracuję i nie licząc zamrożonych premii które były później oddawane to nigdy nie kojarzę by było opóźnienie w wypłacie i nie zakładam by było teraz. Obym się nie mylił
Tak więc logika nakazuje sądzić, że przelewy zostały zlecone wcześniej z konkretnym dniem. Oby tak było bo braknie nam zaraz na gofry na wczasach.
Dzień Dobry.60 lat pracuję w wzl i nie rozumiem po co te całe zamieszanie... Czy ktoś może mi to wyjaśnić?
Dlaczego opinie są usuwane?
Przypominamy, że komentarze zawierające treści niezgodne z prawem i regulaminem mogą być usuwane przez administratora.
wkrótce obnażę wszystkie wasze tajemnice...kochanków, przekręty na stanowiskach, królewskie koneksje..nadchodzę jak Król jak Pan Gamoniów którzy wykorzystują firmę do własnych korzyści materialnych w swojej niższości. Obnażę was skąd pochodzicie, bójcie się. Wy którzy Pana się nie lękacie a przed Panem i prawdą klęknięcie
Pan
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Szanowni Państwo, Bardzo nam miło powitać wszystkich Użytkowników platformy GoWork, poszukujących informacji na temat firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. Dziękujemy za wszystkie Państwa opinie. Staramy się być obecni wszędzie tam, gdzie podejmowane są kwestie dotyczące naszej firmy, dlatego chcemy wykorzystać nową płaszczyznę komunikacji, by odpowiedzieć na wszystkie nurtujące Państwa pytania. Za cel stawiamy sobie przedstawienie kompleksowego, obiektywnego obrazu pracy, a także warunków zatrudnienia w naszej firmie. Zapraszamy Państwa do otwartego dialogu oraz aktywności na forum. Przypominamy jednak, że wszystkich nas obowiązuje regulamin, który nie zezwala na używanie obraźliwych słów w stosunku do kogokolwiek. Komentarze zawierające treści niezgodne z prawem będą usuwane przez administratora. Niech to będzie dyskusja merytoryczna dotycząca konkretnych problemów do rozwiązania, jak i naszych sukcesów czy mocnych stron firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. W zakładkach na stronie znajdziecie Państwo informacje o firmie, ofercie, a także o aktualnie toczących się rekrutacjach. We wszystkich kwestiach wymagających analizy, zapraszamy do bezpośredniego kontaktu pod adresem e-mail: opinie@wzl2.mil.pl Pozdrawiamy, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A.
Wadą was emerytów jest, że nie chcecie uczyć młodych. Myślicie, że jesteście wieczni ale tak nie jest. Nie jest też prawdą że wszyscy młodzi się nadają, albo się chce albo nie. Prawda jest taka że starzy pracownicy są zmanierowani przez minione rządy i wydaje im się że wszystko im się należy, otóż nie, markę trzeba sobie wypracować. Patrząc na " rozwój" firmy , starzy pracownicy powinni zacząć dostosowywać się do obecnie panujących standardów w lotnictwie. Primo 1 - Pijaństwo ( największa bolączka PRL) to już nie funkcjonuje, nie tędy droga. Primo 2 - Pozwólmy sobie na doszkalanie, jeżeli jest możliwość uczmy się, nie czekajmy w marznie że to minie bo nie minie Primo 3 - (usunięte przez administratora) ... Primo 4 - młodzi pracownicy są dobrzy albo nie, to niestety można zweryfikować po 3 miesiącach. Jestem już dość zasłużonym pracownikiem i stać mnie na takie wnioski. Walczyliście o dobro Marki WZL-4 która już nie istnieje i co dla niej zrobiliście aby pozostała na rynku, zróbmy sobie wszyscy rachunek sumienia.
Jestem naprawdę zdziwiona że ludzie z nabytymi prawami do świadczenia emerytalnego jeszcze pracują w zakładzie. Panie Emerycie może warto ustąpić i dać szansę młodym ludziom oni tez mają rodziny...
Święta racja. Jest takich ludzi trochę. A między nimi taki jeden. Nawet jest liderem. Tylko czego? Bo jak się do niego zaniesie karty zmian to to spokojnie można poczekać i pół roku. Sądzę że szybciej załatwi sprawę na księżycu niż u niego. I co? I nic, siedzi dalej
Dzień dobry, ostatnio pokazało się ogłoszenie na stanowisko Operator Badań Nieniszczących. Mam pytanie czy warto i jak z zarobkami? Z góry bardzo dziękuje za wszelkie odpowiedzi.
(usunięte przez administratora)
Wszyscy co się stykają z technologiem wiedzą, reszta nie musi wiedzieć. Wystarczy popytać na zakładzie co wyprawia gość bez orientacji w terenie.
Witam. Może ktoś z państwa mi odpowie na jakim etapie budowy jest hala przeznaczona do remontu silników zachodniej produkcji w Zielonce???
Niezamknięcie zakładu w całości , jest niepoważne. Czekamy na pierwszy przypadek zachorowania wśród załogi. Co wtedy będzie: kwarantanna dla 450 osób?
a ja myślę że zwyczajnie chcesz bumelować i nie przychodzić do pracy, a kasa żeby się zgadzała, a tu udają jacy to są wielce przelęknieni. jeśli sie boisz, to idź na zwolnienie 2 tygodnie, a nie wylewasz na forum swoje żale. będzie ktoś chory to będzie, najwyżej wtedy zamkną zakład i tyle. co do mojej osoby, to ja dostaję dodatkowo 100% jak w niedzielę kiedy pracuje w czasie częściowego zamknięcia zakładu, wiec nie wiem czemu inni piszą że nie dostają niczego. dziwna sprawa
a ja za to przychodzenie dostałem tylko niemałą premię dodatkową na pasku z wypłatą. wiec tez jestem zadowolony i mogę przychodzić, do tego sodexo na Wielkanoc za 1000 zl, wiec nie jest źle. trzeba szanować swoje miejsce pracy i cieszyć się że się ją ma. widzicie ile miejsc pracy jest zamykana i pracownicy zostają bez środków do życia
Człowieku zabijam cię śmiechem! Bez premii w tym miesiącu więc akurat ten twój śmieszny 1000 (usunięte przez administratora)
odkąd pamiętam to na wydziale P-5 zawsze a nawet kilka razy was przyłapałem na spaniu w pracy za "setki"
ja tak dogadałem się z kierownikiem i mam to, czego oczekuje, a ze Ty może nie masz zdolności negocjacyjnych i będziesz tylko obrzucal innych blotem na forum, a nic nie zrobisz w swojej sprawie żeby więcej zarabiać i dostawać dodatkowe pieniądze za pracę w okresie pandemii, to już Twój problem. każdy jest kowalem swojego losu i wierz mi, ale nie każdy w zakładzie jest traktowany na tych samych zasadach. liczy się to, jak bardzo cenna jest Twoja praca. sądząc po Twoim wpisie, to nie dużo, bo ja swoje umiejętności potrafię dobrze wycenić i sprzedać, a nie ubolewac że mam mało i wylewać żale na forum, bo tylko to potrafisz. jeśli nie zawalczysz o swoje pazurami, to zawsze będziesz jadł chleb ze smalcem niestety. pozdrawiam Cię i wszystkiego dobrego z okazji Świąt
Blaszany obwiesiu zachowaj swoje umiejętności negocjacyjne dla ludzi twojego pokroju... Słoma ci z butów wystaje nie umiesz złożyć poprawnie zdania a chcesz ludzi pouczać.
Potrafiący Wiele.Co takiego potrafisz?Ile to jest warte na rynku pracy???Co zrobisz jak dostaniesz instrukcję remontu w języku Angielskim???Czasy się zmieniają...Kolesiostwem i podlewaniem spragnionych niczego nie załatwisz.Więc przestań się chwalić jaki Ty nie jesteś obrotny.Zachowaj swoje umiejętności negocjacyjne dla siebie bo w niedalekiej przyszłości Ci się przydadzą gdy staniesz face to face przed nowym pracodawcą.
Ja od kierowniczka z p5 za przechodzenie dostałem mniejsza premię niz bumelanci. (usunięte przez administratora)
Pracusiu. Z P-5 jesteś żałosny.Po twojich wpisach dochodzę do wniosku że przyjechałeś do pracy z dzikiego zachodu i nic nie widziałeś a za 5zł jesteś w stanie zrobić wszystko i wszystkim...
proszę się uspokoić i nie rzucać się na nasz wydział. prawda jest taka ze gdyby nie on, to zakład dawno poszedł by z torbami. jesteśmy filarem wzl-4 i utrzymujemy go przy życiu wcale nie gorzej niż P-2, wiec wypraszam sobie te obelgi w naszą stronę. na spaniu za SETKI? tu się pracuje, a nie obija jak 80% P-2
Witam wszystkich pracowników WZL 2(4). Część z was chyba uważa, że siedząc w domu wszystko będzie tak jak było. Nie pracując nie zarabiamy. Mam nadzieję na jak najszybszy powrót do pracy nas wszystkich. Załóżmy maseczki, rękawiczki oraz zadbajmy o wzajemne bezpieczeństwo i weźmy się do pracy a nie tylko narzekanie na nasz "ciężki los i niskie zarobki". Znam ludzi którzy już stracili pracę przez epidemię. A tu słyszę tylko narzekanie i wzajemne oskarżenia o jakieś pierdoły. Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowych i spokojnych świąt.
Już jeden był taki co ludzi bydłem nazywał i marnie zakończył swoją karierę.Więc nie pogrywaj jak on wielkiej kariery nie zrobisz.Każdy wie co ma robić a od wydawania poleceń są przełoźeni.Dużo zdrowia życzę w ten ciężki czas.
Ludzie opamiętajcie się. Dzięki rozsądkowi już nie pracuje z wami ale świadectwo jakie wystawiacie firmie I sobie samym jest conajmniej żałosne. Podziękujcie prezesowi ze pracujecie bez 10% premii w tym miesiącu, gdy inne firmy zwalniają ludzi lub płacą postojowe , a to już nie wygląda tak kolorowo. Przestańcie się opluwać na wzajem gdy forum waszej firmy z Bydgoszczu milczy...Pamietam jak Bydgoszcz stała na skraju bankructwa gdy wy nieroby podpisywaliście umowy-zlecenia za nic nie robienie gdy inny dla was te stawki wypracowywali , dlaczego wtedy nie podnosiliście larum na forum. Życzę wam wszystkim abyście się spotkali po świętach zdrowi i cali w pracy i skończyli te zawiści . Alleluja
Dobrze ze już nie pracujesz w tej firmie ale dalej rozsiewasz smród za sobą.Wzl to firma o strategicznym znaczeniu więc bądz spokojny o ludzi ktorzy tam pracują.Na twojim miejscu zaczął bym się martwić o swoje stanowisko pracy.
Po pierwsze: Nikt nie każe pracować tu na siłę. Zawsze można się zwolnić i poszukać czegoś innego lub założyć własny biznes. Czas poświęcony na narzekanie i obgadywanie innych można poświecić na zwiększenie kompetycji zawodowych. Po drugie: Narzekanie na to, że ktoś leży w domu do góry nogami podczas gdy ja muszę przyjść do pracy do niczego nie prowadzi. Ciszę się, że mimo koronasytuacji mam za co żyć i nie zostałem na lodzie bez środków do życia. Po trzecie: nie jesteśmy korporacją, która może pracować zdalnie, nie narażamy bezpośrednio swojego zdrowia pracując w służbie zdrowia. Może warto pomyśleć pozytywnie i docenić to co mamy?
Kierownik wydziału P 2 apeluje do dyrekcji w sprawie pracy od 6 kwietnia bo ma wizję, co na to Pan Prezes?
Ten Pan ma chorą głowę! Ja mam pytanie czy pracownicy którzy będą przychodzić kiedy inni w tym momencie będą siedzieć z rodzinami w domu będą jakoś nagrodzeni? Czy tak samo bo jeżeli tak samo to skórka za wyprawkę....
mogę powiedzieć, że jako pracownik wydziału P-2 moja pensja jest taka sama jak była wcześniej, a pracuję normalnie jak zawsze.
Tego pokroju ludzie chcieli by zarabiać kasę nawet po trupach.Nie interesuję go zdrowię załogi oraz ich rodzin.Panie Kierowniku za 5 groszy włącz Pan tryb myślenia.!!!Pozdrawiam wyłącznie załogę.
(usunięte przez administratora)
wszyscy sprzedawcy zawsze marnie kończą. nie każdy ma żonę czy kobitę która codziennie robi Ci świeże kanapki do pracy i wstaje o 5 rano żeby zrobić zakupy, a na obiad siedzi tylko w domu i łobiera ziemniaki żebyś miał ciepłą michę jak wrócisz, dlatego trochę zrozumienia. widocznie nie masz co robić na swoim stanowisku pracy, że zajmujesz się takimi rzeczami, trzeba to zweryfikować skoro masz czas na takie (usunięte przez administratora) zamiast wziąć się za robotę. wystarczy ze każdy będzie przestrzegał higieny i zachowywał zdrowy rozsądek w sklepie, a nie jak motłoch pchał się jeden przy drugim i nic nikomu nie powinno się stać.
Co ma żona do robienia zakupów dzień wcześniej czy obiadu po pracy ? Pokazujesz teraz swój jedynie brak mózgu . W czasie gdzie naprawdę jest poważnie można wstrzymać się od wychodzenia do Lidla gdzie gromadzi się tyle ludzi . Mówisz że nie mam co robić ? Ja nie mam czasu na wychodzenie nawet do Lidla . Marnie kończą ? Powiedz kim jesteś a za 3 miesiące będziesz szukać nowej pracy .
wytłumacz mi, jaka jest różnica między wyjściem do lidla, a powrotem do domu komunikacją miejską, gdzie mija się jeszcze więcej ludzi mogących stanowić potencjalne ryzyko infekcji, albo jaka jest różnica między zakupami w godzinach pracy, a zakupami po pracy o 15, gdzie ryzyko zakażenia jest takie samo, bo nie potrafię zrozumieć Twojego mechanizmu myślowego, o Ty wszystko mogący wuzetelisto z mocą prezesa. pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
słuchaj uważnie. teraz w czasach epidemii, ludzie od których czuć woń spirytusu wzbudzają we mnie SZACUNEK I ZAUFANIE, dlatego już idź stąd, bo Bóg chyba Cię pokarał z tym Twoim wpisem, wyssanym niewiadomo skąd. pracuje już dlugo w naszym zakładzie i nie wiem jak możesz wypisywać takie bzdury nie mając dowodów. przecież to są pomówienia. obserwuje sytuacje od wielu lat i jakoś jeszcze nigdy nie pamiętam żeby ktoś był pijany, wiec to są zwykle oszczerstwa mające na celu zaszkodzić naszemu wspólnemu dobru. powinniśmy wszyscy nawzajem się wspierać i pomagać, a nie rzucać sobie kłody pod nogi. kto się zgadza niech da LAJKA, a kto sie nie zgadza ten z policji :)
a co ja tam mogę
po Twoim wpisie stwierdzam, że albo pracujesz zdalnie, albo nie wychodzisz ze swojego pokoju w biurowcu na parterze...
jestem ciekawa, dlaczego większość załogi siedzi w domu i obija gruchę jajami za 100% pensji, a co niektorzy przychodzą i się na to godzą. pewnie dogadali się z prezesem Ci, co to nie mogą wytrzymać z żoną pod jednym dachem, albo czegoś nie zrozumiałam. poza tym, na wydziałach brakuje podstawowych środków ochronnych, przecież niektórzy pracownicy którzy przyjeżdżają do pracy, poruszają się komunikacją miejską z innymi ludźmi i stanowią potencjalne ryzyko zarażenia, dlaczego zatem pracownicy nie chodzą w maskach, tym samym narażając przez to zdrowie i życie swoich bliskich i rodzin? to samo z wychodzeniem do lidla... dzisiaj widziałam jak wielu pracowników przed śniadaniem, pod pozorem "udania się do garażu" poszła do sklepu. latający cyrk monty pythona...
Ja bym chętnie się obijał w domu albo nawet urlop zaległy wziął bo mam go wystarczająco dużo oprócz bieżącego ale dostałem polecenie to przyłażę codziennie. Jak się mam nie godzić? Bumelkę dostać? Kadrowa powiedziała, że dyżury ustala kierownik, no to mi ustalił.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Zobacz opinie na temat firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 91.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 82, z czego 15 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 44 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4)?
Kandydaci do pracy w Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. (dawniej WZL Nr 4) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.