Witam, jest ogłoszenie na Śląsk. aplikowałem iść na rozmowę ? ktoś może podać mi szczegóły terenu Śląsk-czemu zwalnia się stanowisko? ogólnie o firmie z góry dzięki za info.
Nie polecam. Nie szanują ludzi!
W końcu od takiego przedstawiciela handlowego to wymagana jest bardzo dobra znajomość branży materiałów budowlanych (preferowana chemia budowlana), a skoro jest zawierana umowa o pracę, to na stabilne zatrudnienie można na spokojnie liczyć, zwłaszcza że są premie.
Odradzam jakiekolwiek kontakty z tą firmą.
(usunięte przez administratora)
Pewnie o tym : jakie ma pan mocne i słabe strony i jaki jest pana największy sukces zawodowy oraz jak pan sobie siebie wyobraża za 5 lat. A tam 5 lat to baaaardzo długi okres.
Płacić za narzędzia do pracy to trzeba w lipnych firmach, najważniejsza jest chyba dobra podstawa, i realne plany, no i oczywiście dobry produkt, a nie np. pękający tynk co chwile
(usunięte przez administratora)
znam takich gdzie "dodatkiem" jest palmtop i stare auto, więc laptop, octavia i telefon to nieźle.
Firmę tą nazwałbym jako porażką na każdym etapie działalności nie polecam trzymajcie się jak najdalej!!!!
sowa: stała umowa? :) Czy zapewniają też czajnik do kawy? Przecież to żałosne.W tej firmie nie ma nic stałego oprócz obietnic. Słowa, słowa, słowa
Kolego co ty za farmazony walisz.Firma na psy juz dawno zeszła.Pani Beatrice rzadzi z Bamberga twardą ręką ja ja.Jak to mówią deutschlandy.Nie polecam.
Witam, chciałbym uzyskać rzetelną informację na temat firmy , pytałem trochę na rynku , lecz zdania są sprzeczne. Obecnie pracuję w pokrewnej branży , mam 16 lat doświadczenia jako PH. Na takie też stanowisko zamierzam aplikować , na tern polski północnej . Mam znajomych którzy obsługują inwestycje , jest w ich przypadku zupełnie inna kasa niż na detalu. Interesuje mnie również atmosfera jak i podejście przełożonych. Z góry dziękuje za informacje. Pozdrawiam , PH Polska północna.
Ogólnie rzecz biorąc: nie polecam.
(usunięte przez administratora)
Tomek- pani kadrowo, niepotrzebnie się pani tu fatygowała.
W tej firmie liczy się tylko wrocławska sitwa i nieliczni handlowcy. Reszta to podgatunek człowieka.
w 90% większych firm we Wro jest sitwa, układy i wałki na boku, więc baumit chyba jest w normie, dla ludzi spoza układów miejsc nie ma, a jesli sa to tylko do charówki za grosze, taki dzisiaj jest wrocław, miasto równosci europejskiej
łzy same napływają jak się to czyta... Czasy wspomnianych Panów przeminęły bo nie odróżniali 5000zł od 500zł. wiele osób pamięta czasy kiedy nic nie robili i plany same się robiły. A ja pracuję w firmie ponad 4 lata i myślę że strategię ma jasną jak nigdzie. premiami i nagrodami też potrafią się dzielić tylko jak Przedstawiciel ma własną strategię to nie dziwne że odchodzi. jak jesteś dobry w chemii to zdecydowanie polecam
witam - pracowałem w tej firmie ponad 5 lat ( muszę przyznać że miło wspominam te czasy i ekipę z którą pracowałem , w tym momęcie to nie jest ta sama firma do której przychodziłem do pracy. zwykły pracownik nie ma tam nic do powiedzenina a jak za dużo wie lub stara się opwiedzieć o czym kolwiek to go się zwalnia , w tym momecie pracyją am ludzie nie posiadający jakich kolwiek kompetencji zatrudnienie na zasadach kolesiostwa i znajomości , ryba psuje siię od głowy a sytuacja w Lublinie nie ubliżająć koledze MMI i w Warszawie z z gościem którego wszyscy nazywają kruciakiem to jakaś poraszka za czasów Adama i Rysia było cacy i każdemu polecił bym tą firmę ( w tamtych czasach pracowali naj lepsi handlowcy w branży
Czego oczekiwać po firmie, która WIEDZIAŁA, że jeden z ich przedstawicieli ma swoje lewe hurtownię bez kwitów na siebie. Że jeździ po ludziach i proponuje im dziwne układy. Fajnie było jak dzięki temu robił wyniki i nabierał towaru na najbardziej wypasione karty obiektowe. Myślę, że dużo większe firmy już dawno nie byłyby baumitowymi klientami gdyby wiedziały po jakich cenach brały towar jego śmieszne składziki (a brały po lepszych) z siedzibami w barakach. Po trupach byle do celu. Jak wydymał na kilkaset tysięcy złotych tych, których wcześniej urobił i zrobił się smród w Baumicie to uciekł z podwiniętym ogonem do konkurencji i z tego co wiem dalej szuka naiwniaków tylko pod inną banderą produktową.
He he, pewnie chodzi o "TFA" z Sochaczewa ;) Uciekł do Henkla jak się sprawy posypały i trzeba było w podskokach oddawać wyłudzony wcześniej przez "swoją" firmę bonus. Do dziś właściciel firmy S**** procesuje się z Baumitem o długi narobione przez cichego wspólnika TFA, który kazał mu delikatnie spadać na drzewo i samemu bujać się z długami powstałymi przez wyłudzenie pieniędzy na swoich szemranych budowach i wykonawcach - oficjalnie gołodupcach bez majątku. Dziwię się Henklowi, że go zatrudnili, bo całe Mazowsze śmieje się i z niego i z Baumitu. Tak tak - Baumit wiedział. I kwiatek też wiedział :) I na pewno nie były to jedyne firmy bo TFA 10 lat temu robił podchody po dużych wykonawcach pracujących na Agromanie przy Głębockiej. Tak samo urabiał hurtownie w okolicach Pruszkowa, urobił sobie też człowieka ze składem z dawnej "magicznej" ulicy. Poszkodowanych pewnie jest więcej tylko nawet o sobie mogą nie wiedzieć bo to dla niego straszna tajemnica była - krył się i wstydził jak małe dziecko kradnące lizaka ze sklepu.
Zdecydowanie odradzam z racji atmosfery pracy. Zupełnie nie szanują ludzi ambitnych i z własnymi pomysłami. Firma posiada wszystkie minusy korporacji ale oferuje nic czym prawdziwa korporacja trzyma ludzi. Pani Dyrektor Finansowa to prawdziwa porażka.
Nie polecam, szczególnie jeśli chodzi o współpracę z "panią dyrektor finansową". Chcesz poznać człowieka-daj mu władzę...tej pani nigdy nie powinno się jej dawać.
Za czasów Rysia i Hnata Baumit był prawie wszędzie......Mozna było się dogadać z nimi .... Ale to już było i przeminęło:) i handlowcy tez meli dobrze
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Baumit Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Baumit Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.