Stanowisko lidera to mało ciekawe zajęcie. Długotrwałe nasiadówki z których nic nie wynika, ciągły ochrzan ze strony przełożonych, wymagania z kosmosu, śledztwa o pierdoły i zawsze wszystko źle. To nie stanowisko lidera, tylko nadzorcy kopanego w tyłek z obu stron. Wynagrodzenie wyższe, ale nie zawsze osiągalne. Ciekawa jestem dlaczego nie biorą liderów spośród negocjatorów, czyżby nikt nie chciał wykonywać tego podłego zajęcia? Ciekawe dlaczego...
Czy ktoś się orientuje, jak faktycznie wyglądają warunki zatrudnienia na stanowisku lider w diale windykacji przedsądowej we Wrocławiu? Świeża oferta pracy, zastanawiam się nad aplikacją. Co dokładnie oznacza ten przejrzysty sposób wynagrodenia? :)
Lider też wykonuje zadania negocjatora. Kieruje grupą i odpowiada za jej wynik. Jednocześnie dzwoni i skipuje swoje sprawy (oczywiście ma ich mniej niż negocjator. Ale również odpowiada za wynik na nich). Nie wiem ile zarabiają i jak wygląda przełożenie wyniku grupy na ich wynagrodzenie. W przypadku premii za własne sprawy - jak inni negocjatorzy
Firma jak firma, ma swoje wady i zalety.
Testy z zakresu wiedzy którą powinnaś posiadaś przy windykacji, często to zagadnienia prawne, zasady doliczania kosztów itd ale najpierw jest z tego szkolenie więc nie ma zaskoczenia. No i znajomośś procedur.
Nie zdążyłam usiąść a rekruter kazał mi klękać. Zdjął spodnie i mówił że wiem co dalej robić
Pytanie nie było. Tylko och ach z jego strony
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
(usunięte przez administratora)
Jest ogromna rotacja. Ludzie szybko uciekają.
A czego dotyczą testy o których mówisz, skąd one się biorą i co w sumie oznaczają? Bo powiem Ci, że mnie troszeczkę zaskoczyłeś tym, że to tak ruszyło.
Test goni test, na każdym kroku jak w szkole. Nie polecam.
(usunięte przez administratora)
Opieka medyczna? od kiedy?.. niezbędne narzędzia pracy to komputer, monitor, telefon i krzesło. A poza Wrocławiem firma nie ma żadnych siedzib, więc praca w Taxat tylko we Wrocławiu.
Praca w tym miejscu była jedną z mniej stabilnych. Może to impulsywność zarządu miała na to wpływ? Ale dało się wytrzymać tylko te pieniądze... Za 140% targetu jakieś niecałe 400 zł premii na rękę. To aż się dzwonić odechciewało później. I taka dyskryminacja osobowościowa i łamanie obietnic. Jak kogoś nie darzą sympatią z powodu głośnego wypowiadania własnego zdania to nie ma szans na podwyżkę. I to pomimo wyrabiania stale targetu na poziomie średnio 130%. A jak chcesz to odejdź, znajdzie się 4 na twoje miejsce. No tak....
według mnie "BYŁA" to też wyrównanie np. inflacji tak mniej więcej. Jeżeli wszyscy w firmie dostają tyle samo to nie dziwi mnie czemu ciągle rekrutacje są. Teraz np. negocjatora szukają.
Zgadza się. Tak było zawsze i widzę, że się nie zmieniło...
Hahaha, rzucili Ci 100zł podwyżki do najniższej krajowej i się cieszysz? Gratuluje ambicji!
(usunięte przez administratora)
Nawet życzeń od szefostwa nie było.
Jaka firma, tacy pracownicy....
(usunięte przez administratora)
Jest taka maść w necie... Nie poszło w pracy , życie Cię dobiło !? Zero przebicia mierne umiejętności . Potem wylewanie żali publicznie bo w oczy za nic odwagi... Tak to jest jak się jest zerem co nie potrafi nic . :)
praca w taxat? krótko: 1. targety podawane po terminie realizacji i tak błędne 2. formatki z założeniami nawet jak wcześniej podane to w miarę upływu czasu okazuje się że były "błędne" 3. założenia zmieniane w miesiącu 3 razy 4. nigdy nie wiesz czy twoje wykonanie jest dobrze obliczone bo przeciez założenia były błędne 5. ziomalstwo z przełożonym honorowane tylko trudno sie wbić 6. premia mocno uznaniowa bo nigdy nie wiesz jakie były rzeczywiste założenia i w jakim % je wykonałeś 7. robisz za siebie i tych co nie ma bo ich sprawy nie mogą leżeć 8. sprawy śmieci z pozyczek przez internet, kontakty to fikcja 9. podwyżki.... jak yeti.... z urlopem jest różnie ale l4 honorują
Odnośnie pracy w taxat , wypowiem się tak . Możliwości rozwojowe firmy jak i osoby które chcą zmienić to w lepsze jutro , podziwiam i doceniam . Praca tam jest miła i przyjemna , robisz swoje starasz się i jesteś doceniany . Jeżeli jednak uważasz że należy Ci się wszystko tylko dla tego że tam pracujesz to tak to nie działa . Daj coś od siebie i dostaniesz coś w zamian . Jak ktoś się waha czy tam pracować mówię jasno zapraszam tam jest przyszłość.
Szefostwo ma spore wymagania, a warunki finansowe dość kiepskie. Do tego pensja naliczana w sposób mocno dziwny i niejasny - różna dla różnych osób na tym samym stanowisku. Rotacja ogromna - cały czas ktoś nowy. Jak już ktoś napisał, najlepiej się pracuje jak zarząd jest zajęty. Atmosfera ciężka. W standardzie obgadywanie innych pracowników za ich plecami. Motywowanie raczej przez kij niż marchewkę.
Pogrom skoro im zalezy na odzyskaniu pieniądz niech rozmawiają a nie s nie straszą. Każdy jest inny. Ja się chciałem dogadać to oni nie. Stalo sie zle i chce oddać tylko tyle ile mnie stać. Jak krzyczą i nękają to w ten sposób nie będę rozmawiał to nie na tym rzecz polega. Dobrze wie ta firma ze jak oddadzą do komornika ze względu na sytuację mogą nie dostać nic a tak po trochu zacznę splacac. Jak będą po ludzku rozmawiać to będę rozmawial
Płaczemy razem z Tobą loginie ,,Ja". To straszne.... To takie straszne że człowiek powinien myśleć zanim coś zrobi i zdawać sobie sprawe z idących za tą decyzją REAKCJI. Straszne.... :(
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Taxat Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Taxat Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 39.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Taxat Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 31, z czego 14 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Taxat Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Taxat Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.