grafik układany z dnia na dzień, bo nawet na tydzień (wg p. [usunięte przez administratora] i szefostwa) nie da się ułożyć.
a ja wam powiem, że głupoty gadacie. Pani [usunięte przez administratora] jest jak najbardziej w porządku (dla tych, którzy wykonują swoją pracę a nie pytają ciągle "Pani [usunięte przez administratora], co mam teraz zrobić?"). ma poczucie humoru. czasem jest nieznośna, ale chyba jak każdy. nie dziwię się, że jedzie po dziewczynach, które nie potrafią utrzymać szczotki w rękach. nie narzekam i narzekać nie zamierzam. polecam :)
Nic dodać, nic ująć:) Podpisuje się w całej rozciągłości pod tym.
[usunięte przez administratora] pracy to rzeczywiście przesada. Praca raczej na luzie, dostateczny zakres swobody (nie licząc kamer- ale teraz to standard) o ile Pani manager daleko:) Zarobki uzależnione od sprzedaży indywidualnej, z reguły mizerne, zwłaszcza że firma zamiast na jakość zaczęła stawiać na ilość, zaopatrując się na podstołecznym bazarze. Hmm..recepta na kryzys? Otóż drogi pracodawco bogaci kryzysu nie mają.Jeździliby na Marywilską, a nie do Arkadii Zamiast sprzedawać chłam z trzykrotnym przebiciem lepiej budować markę opierając się na jakości i uderzać w klientów z zasobniejszym portfelem, a nie robić z siebie i z nich durniów. I jeszcze sprzedawać ten \\\"chłam\\\" ( słowo zapożyczone od samej góry)... w pudełkach z logiem Everestu:P