Jak tam zdobyc pracę ? mogę pójśc i zostawic cv?
to jest dopiero wstrętna firma z dyrektorem chińczykiem,nowy pracownik dostaje zasadniczą minimalną( z reguły jest to pracownik bez kwalifikacji} a starzy dobrze wykształceni i doświadczeni pracownicy mają 1520 do 1530zł
pracuje kilka lat w tej firmie,ale to co teraz się dzieje jest zwykłym mobingiem,zastraszaniem ludzi!!! Kierownictwo,gdy zapytasz o podwyzki(bo przychodzi młody i ma takie same pensje jak doradca z kilkuletnim stażem) jest jedna odpowiedż-jak sie nie podoba to poszukaj sobie innej pracy czyli jakbyś się nie starał to i tak firmie nie zależy na pracowniku. Reasumując :jaka płaca taka praca dyrekcjo.
(usunięte przez administratora)
JAK NA KOGOŚ KTO WYLECIAŁ Z ROBOTY NA MORDĘ BO SIĘ OBIJAŁ TO ZADZIWIAJĄCA ZNAJOMOŚĆ TEGO CO SIĘ DZIEJE W STAREJ FIRMIE PO TAKIM CZASIE. DOBRZE BYŁO JEDNAK W MODR I SIĘ TĘSKNIZA UTRACONYM
Jak ktoś szuka pracy w MODR to na drzwiach doradztwa w Czosnowie jest informacja, że poszukują pracownika, może ktoś rozsądny się zgłosi i chociaż szkolenia dla rolników będzie przeprowadzał w normalny sposób. Pomiechowska delegatura doradztwa na ostatnim szkoleniu uzyskała frekwencję 3 osób i to zaproszonych tylko po odbiór zaświadczeń z szkolenia chemizacyjnego zrobionego rok temu. Ale co sie dziwić frekwencji jak ogłoszenie o piątkowym szkoleniu pojawiło się tylko na drzwiach doradztwa w środę po południu czyli na 2 dni przed szkoleniem. Problematyka dość ważna bo dotycząca nowych funduszy szkoda, że nikt z rolników nie został o tym poinformowany. Szkolenie zrobione w piątek po godz. 16.00 zero stresu że ktoś to skontroluje wiec lipę można odwalać. Po prostu pracownik roku, pogratulować podejścia do mieszkańców.
Źle się dzieje w modrze.
kto odpowie za program operacyjny do rolnosrodowiskowych planow czy CDR i wszechwiedzace specjalistki z tej firmy zostaną ukarane?Gdzie ministerstwo rolnictwa nadzorujace te spejalistki.Co powiem kontroli z ARiMR-u na brak planu? Takiego bałaganu w prowie dawno juz nie było-czyzby rutyna zabiła zdroworozsądkowe myslenie? CZAS NA ZMIANY W BRWINOWIE!!!!
kto odpowie za program operacyjny do rolnosrodowiskowych planow czy CDR i wszechwiedzace specjalistki z tej firmy zostaną ukarane?Gdzie ministerstwo rolnictwa nadzorujace te spejalistki.Co powiem kontroli z ARiMR-u na brak planu? Takiego bałaganu w prowie dawno juz nie było-czyzby rutyna zabiła zdroworozsądkowe myslenie? CZAS NA ZMIANY W BRWINOWIE!!!!
Co za cwaniak wymysił dyzury w ARiMR,doradcy siedza na korytarzu,masakra,jaka pomoc to kasowanie kapuchy!!!Nikt z dyrektorow ODR wojewodzkich i związki zawodowe nie zaprotestował?W pale sie nie miesci-jak dbaja o doradcow
OJ KASIORA NAM POPŁYNIE DOPŁAT 100ERO + 10 ZA BYDLĄTKA -PRZECIĘTNIE X 100000=== DLA ROBOLI TERENOWYCH 1EURO NIE DLA WSZYSTKICH OD HUMORU CZARNOKSIEŻNIKA A CO WAZNIEJSZE BĘDZIE O CZYM DYSKUTOWAĆ W SŁYNNYM KIBOLU
Zgadzam się z HAHA w 100% w oddziałach ludzie żyją fantazją jak to jest w Warszawie poprzez plotki, które tworzą chyba z braku zajęcia w pracy tak jak kolega RAJ, który nawet wypowiedzi przedmówcy nie potrafi zinterpretować poprawnie i rozpisuje jakieś banialuki bez składu i ładu o czymś o czym nie było napisane. Jak nie wiesz co znaczyło "siedzieć na kiblu" to Ci wytłumaczę: pójść do ubikacji wejść do kabiny z takim fotelem porcelanowym z dziurką, siąść na nim gołą dupą i zrobić stolec inaczej jakbyś nie zrozumiał gówno, a w miedzy czasie robiąc to w ciszy mógłbyś podsłuchać w łazieńce rózne rozmowy o których lekko poirytowany kolega HAHA miał na myśli używając tego stwierdzenia. A na Czereśniowej 98 doradców co mają kontakt z rolnikami jest na 60 osób chyba tylko 8 i na pewno ich kwalifikacje i wiedza są wystarczające do pracy i powierzonych zadań.
Jest zakątek na tej czereśniowa 98.Czytając te wypociny jakie jest to poniżające .Jeśli już używasz słowo kibel poniżasz tych którzy z tobą pracowali i pracują . A tak na marginesie to kto siedzi na trym kiblu to raczej ty bo obsrewując b=przez wiele lat to rzeczywiście urzędujecie w tym kiblu bo ciężko zastać was przy biurku bo już nie ma gdzie postawić taborka .To już koniec tego przytułku z takimi fachowcami po falkutetach Pułtusk, Wyszków itp bez kierunku rolnictwo za wyjątkiem kilku osób a można ich policzyć u jednej ręki .Pamiętajcie ze obecny rolnik dużo dużo przewyższa wasze kwalifikacje kwalifikacje
Nowy PO dyrektor w Poświętnem co jeden to większa łoida
Nie tak dawno .Czy warto pisać i się denerwować i tak nie zrozumieją może 2-3-4 osoby ze starej generacji i się głęboko zadumają .Przeczytałem te fanabelje bo tak to tylko kreślić można .A nazwę trzeba zmienić dla pracowników terenowych Mazowieckie Ochotnicze Doradztwo / dla pracowników warszawy i dyrekcji to raj .Dyrektorów mamy a chociaż wiedzą gdzie pracują bo miałem okazję uczestniczyć w spotkaniach gdzie zastanawiali się gdzie pracują/Firma ta jak pamiętam to przytułek zdegranowanych itd /za wyjątkiem 2 dyrektorów z dawnych lat/. Rada zakładowa ,związki te same osoby pjastujące stanowiska gdzie się da .Dla kogo nie dla pracowników terenowych .Zastanawiam się czy chociaż wiedzą do czego należą bo można się tak zapomieć i nie wyrobić się na zakręcie lub świetle .
Jak czytam takie farmazony ludzi co myślą, że coś wiedzą bo ktoś im coś powiedział lub usłyszeli siedząc na kiblu to mnie krew zalewa. po pierwsze nikt nikogo nie trzyma w tej firmie a jak się nie podoba to droga wolna ochotnicy w terenie zawsze się znajdą ;D. Co do zarobków legendarnych w Warszawie to średnia na pracownika nie przekracza 2000 netto, która jest zawyżona przez dyrektorstwo i niektóre jednostki w kadrze kierowniczej, więc ja dziękuję za taki "RAJ".
Osoby które krytykują tych co krytykują niech same przyjdą popracować w teren. Praca w Warszawie a w terenie to dwa różne światy i to właśnie na tych ludziach pracujących "u podstaw", w terenie spoczywa największa odpowiedzialność, to oni mają bezpośredni kontakt z rolnikiem, to oni muszą wykazać się największą wiedzą i ogromną cierpliwością, to oni wykonują USŁUGI PŁATNE i bezpłatne porady, organizują i prowadzą szkolenia. To ich powinno się doceniać, bo to stanowią filar MODR. A zarabiają zdecydowanie mniej. Więc zapraszamy w teren.
Doradztwo przeprowadziło nocną akcję szkoleniową w Czosnowie. Frekwencja 4 słuchaczy, 1 pracownik urzędu pilnujący sali po godzinach pracy urzędu i 2 rolników wpisanych na listę obecności przy okazji odbioru zaświadczeń. Kompletna porażka - nie zarezerwowana sala na szkolenie i bieganie na 5 min przed szkoleniem w poszukiwaniu wolnej sali. Ogłoszenie o szkoleniu tylko 2 dni wcześniej opublikowane na stronie internetowej urzędu. Nie wystarczy pojawić się raz w tygodniu na 10 min by powiesić kartkę, że biuro przez cały tydzień jest nieczynne i liczyć na uznanie wśród rolników. Nocna organizacja po godzinach pracy gminy a przede wszystkim organów kontrolnych MODR nie przypadła do gustu słuchaczy. Odstawia się taką lipę i twierdzi się że dobrze się pracuje. A jak u mnie na szkoleniu było 50 osób to się szukało dziury w całym że uczeń przyszedł a emeryt to już w ogóle nie powinien się pojawiać. Lipa jednym słowem. Jak obecnie jako urząd Gminy wspólnie z ARiMR robiliśmy szklenia w tym roku to mieliśmy frekwencję po 30 osób a jak zrobiło doradztwo to miało 4 słuchaczy.
100 złotych premii kwartalnej,(usunięte przez administratora)śmiech!!!!
pensje głodowe, ludzie partii mają lepiej, dyrektorzy niekompetentni, centrala to typowy obraz państwa w państwie, ogólnie DNO
Był piękny plan by doradztwo zarabiało niemałe pieniądze za wdrażanie zasad wzajemnej zgodności, sporządzało plany dostosowawcze gospodarstw do tych wymogów ale niestety warunki uzyskania tego dofinansowania były tak trudne do spełnienia, że większość kasy przejeły bardziej elastyczne firmy prywatne a reszta środków była nie do "ugryzienia". Jako już były pracownik wiem z doświadczenia że nawet jak są jakieś dodatkowe pieniądze to firma ma bardzo sprytne mechanizmy podziału z pracownikiem także pracownikowi skapnie niewielka część, brzydko mówiąc ochłap(podzielenie się z firmą 50/50% a z 50% pracownika pobierają jeszcze na opłacenie zusu i podatku). Szkolenia dofinansowane z programów FAPA dzielone są na podobnej zasadzie. A na koniec firma ma mały haczyk bo dodatkowe pieniądze daje jako premie uznaniową wiec jeżeli chcą to dadzą ale nie muszą. Mi np. nie wypłacili ani za wypełnione wnioski ani za wykłady na kursie ze stosowania środków ochrony roślin ponieważ w firmie obowiązuje nieuregulowany system wypłat premii, którego nie ma nigdzie oficjalnie zapisanego w regulaminie, taki regulamin spod lady jak za dawnych czasów - musisz wyrobić abstrakcyjną normę pieniężną która oficjalnie nie jest zapisana w żadnym regulaminie pracy. Wiec jak podpadniesz to ci kasy nie dadzą.
Dyrekcja jest ślepa że albert przychodzi śmierdzący i pijany do pracy oraz tak naprawdę to nie robi nic, ale kierownikcza będą kryli do samego końca. żenada
Szarganie opinii? Napisanie po prostu prawdy jak jest w tej firmie to nie szarganie tylko stan faktyczny. Nie strasz tą identyfikacją bo wielu pracowników oraz beneficjentów ma kiepską opinię o tej firmie na którą pracuje kilka czarnych, wybielanych przez przełożonych owiec. Prawda jest taka, że wielu pracowników to czyta ale boją się odezwać bo system straszenia jak widać jest bardzo skuteczny. Pierwsza część wypowiedzi osoby o niku "Kanar" bardzo mi się spodobała bo byłoby z dużym pożytkiem zrobienie odrobinę porządków z nierobami, zamiast pozbywać się ludzi którzy ciężką pracą wyrabiali wzorową opinię o firmie. Identyfikować mnie specjalnie to nie trzeba bo bez problemu powiem w sądzie, który kierownik i kiedy przychodził do pracy w sanie, że ledwo się trzymał na nogach a nawet i odebrano mu prawo jazdy za prowadzenie auta po kieliszku i to nie będzie szarganie opinii tylko prawda. Jacy kierownicy taka i firma. Sądu się również nie boję wiec proszę nie brać przykładu z byłego premiera w jaki sposób wyciągnął konsekwencję z afery taśmowej ponieważ ukarani to powinni zostać ci co piją w pracy a nie ci co o tym mówią.
Chciałbym poprosić o zakończenie tej dyskusji, jeżeli faktycznie jeden z pracowników na stanowisku kierowniczym ma problem alkoholowy, przychodzi do pracy pijany lub "na kacu" a swoim niechlujstwem i brakiem higieny wzbudza odrazę i kompromituje stanowisko kierownika, to być może dyrekcja będzie musiała wydać kadrom polecenie pomocy temu człowiekowi, przez wysłanie go na odwyk. Wszystkie osoby zostały zidentyfikowane, i zostaną wyciągnięte konsekwencję za szarganie opinii pracodawcy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MODR Warszaw?
Zobacz opinie na temat firmy MODR Warszaw tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MODR Warszaw?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!