To poszło w ruch... Zwolnienia. Wywalanie ludzi właśnie wystartowało. Top Managment się bawi, a nie ma już komu pracować a teraz cały bank przez 1,5 miesiąca będzie się układać na nowo i bawić w rekrutacje. I nie wiesz. czy zostaniesz na lodzie od kwietnia, czy nie. Tak wygląda zwinność po bankowemu. Wrzucasz granat i potem składasz go od początku
Byłam na rozmowie. Wymagania bardzo wysokie - a kasa nieco lepsza niż w Biedronce. Nie wiem jak za 5 czy 6 000 chcą zrekrutować kogoś sensownego, kto ma doświadczenie i wiedzę z digital marketingu. Oczywiście wysyłasz CV... cisza. Spotkanie... cisza. Komunikacyjny dramat. Teoretycznie jeszcze czekam ale już się rozmyśliłam
We wtorek zarząd, w środę rada nadzorcza i w piątek czeka nas czystka, zwolnienia i cięcie pensji. A w mediach społecznościowych sukces transformacji cyfrowej i marnych produktów online, w których ponoć nic nie działa a oferta jest nierynkowa. Jak to ma zarabiać na cały bank, skoro wywalamy ludzi w oddziałach albo przekazujemy ich za gorsze pieniądze na zewnątrz. Że źle opłacanego pracownika zarobków nie będzie
U mnie w zespole strach. Mówi się, że albo zgodzisz się na dużą redukcję pensji, niższe stanowisko albo wylatujesz
Czy możecie coś powiedzieć o dziale IT? Jak wygląda zespół, współpraca, kierownictwo, pensja? Dziękuję!
Cześć @Nick - chętnie odpowiemy na Twoje pytania dotyczące pracy w IT. Napisz do nas na eb (małpa) santanderconsumer.pl - Adam z Santander Consumer Banku
z dziłu IT ma być zwolnionych spora ilość osób w ramach zwolnień grupowych, więc w okresie 2lat daruj sobie pracę
@Pracownik SCB - nie wiemy, skąd posiadasz takie informacje. Aktualnie szukamy specjalistów IT, który zatrudniamy, zgodnie z obowiązującym u nas standardem, na umowę o pracę. Nieco o specyfikace pracy w naszych zespołach IT można dowiedzieć się z tekstu na naszym blogu: https://www.blog.santanderconsumer.pl/poznaj-nas/interesujaca-praca-w-it-na-bank,1,24.html - Adam z zespołu Santander Consumer Banku
Każdemu odradzam pracę w tym miejscu. Codziennie spowiadasz się pod tablica ile masz spotkań, na co, ile zrobisz z tego punktów, dlaczego tam mało. W ciagu dnia kilka razy dostajesz zapytania co z Twoimi spotkaniami, dlaczego nie przyszedł klient, dlaczego nie wziął, najwidoczniej za mało sie postarales. Po dniu pracy tez idziesz do spowiedzi i gadasz to samo co będziesz powtarzał pod tablica na drugi dzień. Jestem osobą która każdy kwartał ma zrobiony w okolicach 150% (dla osób spoza wyjaśnię, ze przy tym poziomie wykonania do zeszłego kwartału było odcięcie premii) a i tak zawsze kierownik lub dyrektor się o coś do Ciebie przyczepi. Masz 150% w kredytach? Spowiadasz się dlaczego nie masz ubezpieczeń komunikacyjnych. Zrobisz ubezpieczenia? Za mało inwestycji! Masz zrobione wszystko? Zespół nie ma!!! Nie jesteś tutaj sama. Przecież nie zrobiliście jeszcze premii dla kierownika! mobbing w moim oddziale jest na porządku dziennym, pracownicy od dyrektorki potrafią wyjść zalane łzami. Dla pocieszenia dodam że z relacji znajomych z innych oddziałów wiem ze nie wszędzie jest aż tak zle, niektórzy maja kierowników/ dyrektorów którzy wspierają swoje zespoły i te na prawdę chwalą sobie atmosferę pracy. Ja mogę dodać od siebie ze akurat na mój zespół narzekać nie mogę, mam na prawdę fajnych znajomych w oddziale, tylko góra wszystko psuje. Jeżeli chcesz przyjść tu do pracy musisz mieć bardzo odporna głowę, nastawić się na to ze jesteś tutaj nikim, nie liczysz się dla nikogo. Mam 5100 brutto jako d. klienta po studiach ale mam dość tego miejsca i hipokryzji, niech szukają sobie frajerów co im będą po 200% planów robić. Jak placówka nie wyrobi planu to dostajesz ochłapy za swoją cieżką pracę
@Natalia - Twoja opinia nie dotyczy pracy w Santander Consumer Banku. Najprawdopodobniej zaszła pomyłka z inną instytucją należącą do Grupy Santander W Polsce. W naszej ofercie nie mamy ubezpieczeń komunikacyjnych, czy produktów inwestycyjnych. W naszych strukturach oddziały są zarządzane przez kierowników nie przez dyrektorów. O tym, jak szkolimy naszych pracowników także zdalnie piszemy w jednym z nowych tekstów na naszym blogu. Jeśli szukasz pracy - zachęcamy do zajrzenia na www.kariera.santanderconsumer.pl - być może znajdziesz tam ofertę pracy spełniającą Twoje oczekiwania. Adam z zespołu Santander Consumer Banku
Programista >10 lat doświadczenia pensja max 20k brutto zł. Samego programowania/projektowania to ok 10% czasu. Reszta to spotkania i rozmowy. Teamy są różne ale zasadniczo nikt dobry długo tam nie pracuje wiec większość to miernoty i takie też systemy tworzą. Kierownictwo jak w korpo. Jesteś dla nich pozycją w Excelu. Jednym słowem korpo. Udajesz, że coś robisz chodzisz na spotkania i walczysz by na nich nie zasnąć.
@Arek dzięki za Twoje sugestie. Pomogą nam one stwarzać jeszcze lepsze warunki do pracy i rozwoju naszych ekspertów od IT. Adam z zespołu Santander Consumer Banku
Szkoda Twojego czasu. A na koniec zwalniają ludzi z IT, żeby ich potem zatrudnić przez inną firmę. Zero szacunku do pracowników
bardzo przyjemna rozmowa, trwała 40 min. Cały stres opadł po chwili, Pani dyrektor uprzejma
1. co wiem o banku santader 2. jakie znam produkty banku 3. czy wiem na czy6m polega praca w banku 4. jak wygląda i na czym polega moja obecna praca
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie polecam mobbing cisnienie na sprzedaz i żenujące zarobki
Mam nadzieję, że Twój post nie jest żartem. Mobbing oznacza bowiem działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika. Jeśli w związku z tym w Santander Consumer Bank takie sytuacje mają miejsce, to należałoby zgłosić komuś ten fakt. Zrobiłeś to?
Jasne. Jak szef ciśnie o plan to najlepiej napisać, że (usunięte przez administratora). Akurat w tej firmie jest mnóstwo możliwości zgłaszania takich sytuacji
Mobbing to w tej firmie rzeczywistość. Możłiwosci zgłaszania owszem, są, ale co z tego? Zgłoszenia zamiatane są pod dywan a zgłaszający jest zwalaniany przy najbliższej okazji pod pretekstem likwidacji stanowiska. Wszyscy udają, że atmosfera jest świetna, a konsekwencje ponosi nie mobber, ale jego ofiara - przykład Administracja.
Użytkownik @kkkk może mieć nieco inne zdanie, jeśli chodzi o tę kwestię. Trzeba to po prostu uszanować. Ale chcemy również poznać i twoje zdanie na temat specyfiki pracy w firmie Santander Consumer Bank. Może powiesz na początek, jak długo i na jakim właściwie stanowisku jesteś tam zatrudniony?
Możliwości jest wiele, ale .... tu każdy, który próbował to zgłosić lub zgłosił - bo wierzył że warto - może dopisać zakończenie. Swój swojego kryje i co się da jest zamiatane pod dywan.
Rozumiem. Dobrze, że zechciałeś dopowiedzieć coś, jeśli chodzi o tę kwestię. Musisz jednak wiedzieć, iż zawsze należy walczyć o swoje prawa. Dlatego też najlepiej byłoby, jakbyś jeszcze spróbował poprawić swoją sytuację. Oczywiście, jak wnioskuję, nadal pracujesz w Santander Consumer Bank?
To jak widać na porządku dziennym w tym banku.W dziale finansowym -Zarządzanie kosztami też było zgłoszenie o mobbing do dyrekcji i zostało zamiecione pod dywan.Niby jakieś spotkanie , zamydlanie że nam się wszystkim do wydaje. Ze mobilizujący ,dzisiaj mianowany( chyba za to ) nowy dyrektor jest taki super , że to nie możliwe. Że on nie umie zarządzać ludźmi ani sobą ale się tego nauczy . Powinien już wtedy wylecieć na zbity... ale pani Dyrektor i pani z HR rozmyła to tak ładnie , żebyśmy myśleli, że my ( z 10 osób) nie rozumiemy co to mobbing.Beznadzieja...
Czyżby pracownik działu HR SCB czy FC? Wiesz co wiem że ludzie w scb wytrzymują nawet max 3 m-ce ciekawe prawda?
Pewnie marketing SCB w reszcie zaczął odpisywać i szczuje nas. Trzeba pisać prawdę a nie odpisywać tym korpoludkom, na koniec których też wywalą. Najlepsze, że ludzie mają mnóstwo pytań i wątpliwości a prezes na spotkaniu mówi o jakichś projekcikach charytatywnych. Na prawdę nie mamy w tej firmie większych problemów. Zwalniają ludzi na zbity pysk, szczują pracowników, tną premie niemal wszystkim ale wszystko gra. Wiadomo orkiestra na Titanicu też grała do końca a najpierw pozwolili uciekać gościom I klasy a plebsem nikt się nie przejmował. A teraz już nawet dyrektorów zwalniają. Jedna taka pensyjka to pewnie pensje jednego oddziału albo kilku konsultantów cc
Taki standard w tej firmie. A luty witamy z kolejnymi zwolnionymi pracownikami. Czym zarząd nas uraczy na spotkaniu z nimi. Dostaniemy wszyscy wypowiedzenia 25.02. czy może info, że łączymy się z BZ WBK i stąd to parcie na zwinną pracę w której BZ WBK niby pracuje. Każda z opcji oznacza zwolnienia, czy jeszcze niższa kasę. I teksty naszych szefów: cieszcie się, że pracujecie, bo inni zwalniają więcej. A sami zapominają, że my w dużo mniejszych zespołach zwalniamy % więcej. O tym, że coś jest na rzeczy świadczą ukryte wpisy koleżanek z marketingu. Bo ta prawda o firmie nie jest zgodna z przekazem dnia, który wysyłają kierownikom i dyrektorstwu
Co się dziwicie. Kto jeszcze nie szuka pracy - powinien. W tej firmie nikt nie może czuć się pewny i bezpieczny.
Może bardziej HR albo jakiś pionek od wizerunku. Takie tłumaczenie się i wybielanie potwierdza wszystko o czym piszemy. Mnie na szczęście już tam nie ma. Skończyła mi się cierpliwość do tego pracodawcy , lidera i koordynatora zarazem.
Mnie zwolnili jak psa po tylu latach. Ale już znalazłam nową pracę. I brutto z SCB zamieniam na netto w podstawie. I jakoś nie będę tęsknić do tego żerowania na emerytach i wciskania beznadziejnych i drogich produktów
Gratulacje. Oby każdy z SCB znalazł godne siebie miejsce. A u nas wszyscy boją się, że ich zwolnią. Pewnie na spotkaniu zarządu i tak nic nie powiedzą tylko znowu zamydlą oczy i będzie pasmo sukcesów
Widać, że firmie brakuje odwagi na to, żeby nawet tu opublikować niewygodne wpisy. Lepiej tworzyć cukierkowy obraz, że jest pięknie i cudownie,.a w rzeczywistości nie szanować pracowników. Gdzie tu Simple Personal Fair? Gdzie tu rzekoma transparentność i szacunek do ludzi oraz klientów? Jedynie w deklaracjach.
Potwierdzam. Mistrzowie propagandy. Ja się pochwalę,.że mam od 15.02 nową pracę. I jak usłyszałam kwotę podstawy to mnie zbiło. Mam tyle na rękę co w SCB brutto. Nie mówiąc o premiach. Tak można pracować. A dziewczyny ode mnie z oddziału za niskie pieniądze same sprzątają a w tym tygodniu nawet odśnieżały chodnik przed oddziałem partnera. I usłyszały, żeby nie używały tyle płynu do mycia podłóg, bo muszą na niego zarobić. A oczywiście systemy i oferta dramat. Ludzi brak
A dziwicie się. W tej firmie pokazuje się tylko, że jest super. A jak coś jest nie tak, to udaje się, że nie ma problemu
Co do środków czystości to najlepiej wynieść w plecaku zaraz przed partneryzacją wtedy nie trzeba oszczędzać. Na jakiś czas będzie. Dziwią mnie te firmy sprzątające. Nie potrafią wyliczyć zużycia środków.
Widzę ,ze kogoś bardzo bolą wpisy na temat pracy w SCB a także wpisy na temat pośrednika FC. Wpisy opisujące prawdę są notorycznie zgłaszane a potem usuwane. To o was świadczy pracodawco. A wybielanie sie na forum go worka i tłumaczenie ,ze to pomyłka i nie dotyczy pracy w SCB i na rzecz SCB jest po prostu żałosne. Jeżeli ten wpis się pojawi to chcę przestrzec przed współpracą jakąkolwiek na rzecz dla SCB.
Kiedy zaczniecie szanować pracowników? Jak zwolnienia mają się do Simple - Personal - Fair, którym katowaliście nas wiele lat? Czy zdaniem firmy zwalnianie samotnej matki albo kobiety w ciąży jest zgodne z tymi wartościami?
Dopisuję się obiema rękami i nogami . Kiedy zaczną godziwie płacić , kiedy przestaną zatrudniać sporą część przez pośrednika?
Pewnie nigdy. Ponoć ma przejąć SCB dawny BZ WBK i teraz strach w centrali i po to likwidują oddziały
Do pracowników, którzy pracują w oddziałach partnerskich. Jaką umowę można dostać na początek, zarobki itp?
@EL zasady zatrudniania w oddziale partnerskim każdorazowo określa partner Santander Consumer Banku jako bezpośredni pracodawca. Często jest to umowa na okres próbny, potem umowa na dłuższy okres lub czas nieokreślony. Adam z zespołu Santander Consumer Banku
Słyszałam o propozycji najniższa krajowa i premia pod biurkiem. Takim ludziom oddaje się fajne oddziały z fajna załogą. Niestety relacje z klientem, budowane latami zaufanie zostanie zniszczone bo nikt nie będzie dobrze pracował za takie pieniądze. Ucierpi na tym wizerunek firmy. Gdzie PR,? Kogo firma zatrudnia na te stanowiska? Dlaczego niszczy się firmę pozwalając na partneryzację? Chyba trzeba zapytać Hiszpanię gdyż z poziomu BG nie ma merytorycznej odpowiedzi.
@Dionissos dziękujemy za wyrażenie swojej opinii. Partneryzacja to dla nas ważny, przemyślany projekt, do udziału w którym zaprosiliśmy osoby darzone przez nas zaufaniem na jasnych, znanych od początku współpracy zasadach. Wszyscy, którzy zdecydowali się na udział w procesie partneryzacji to profesjonaliści, którzy swoim doświadczeniem, postawą i zaangażowaniem zapewniają klientom najwyższy standard obsługi, co potwierdzają nasze wewnętrzne badania satysfakcji klientów. Jeśli chcesz poznać rzeczywisty kontekst naszych decyzji biznesowych oraz fakty dotyczące procesu partneryzacji, zapraszamy do kontaktu, np.: pisząc na adres eb(małpa)santanderconsumer. Pozdrawiamy, zespół Santander Consumer Banku.
Profesjonaliści tacy sami jak w tym banku. Zero szacunku dla człowieka. W większości panowie na włościach, którzy zarządzają ludźmi jak pan na włościach
I wyzysk większy niż w oddziale własnym. Mniejsza podstawami premie plus zero bonusów czy benefitów
Pod biurkiem to tylko kurz i paprochy , żadnej premii. Teraz podobno nawet ustawowej podwyżki nie będzie.
Po co podwyżki - jak mówią w oddziałach: powinniśmy być wdzięczni, że mamy pracę. A obok tego ludzi zwalnia się na zbity pysk. Więc szkoda Twojego życia na pracę tutaj
na 3 m-ce na początek najniższa średnia krajowa , podobno nie obejmuje nawet ustawowa podwyżka . Jeszcze jest umowa zlecenie na ubezpieczenia ale zarobisz jak uda się cos sprzedać.
To i tak lepiej jak w oddziałach partnerskich. Tu masz najniższą krajową plus kilka stów premii. A oczywiście, żeby ją sprzedać musisz mieć i kredyty i ubezpieczenia. Jak czegoś nie będziesz mieć, to 0 zł premii. Więc u partnera najczęściej lecisz na gołej najniższej krajowej
MY nawet złotówki premii nie dostaliśmy ostatnio. Skończyłam tam pracę , nie dalo rady nawet wyciągnąc 50 zł premii , jeśli sie popracowało więcej godzin to może stówka więcej wpadła. Jakie kilkaset złotych premii ?
Dziwi Cię to. Dziewczyny z mojego oddziału odśnieżają chodnik nawet, bo partnerowi szkoda pieniędzy. Można zaoszczędzić...można. Pracownik w terenie tu zawsze był gorszej kategorii niż w centrali. Tam mieli nawet ćwiczenia w trakcie pracy a u nas nie dość, że na nich zarabialiśmy,.to komputery były sprzed 10 lat i co chwilę coś nie działało. Plus nieatrakcyjne i drogie produkty, które trzeba było wciskać na siłę
Nie polecam. Zero odpowiedzi na wysłanie CV. Jeszcze cenzurują wpisy ludzi a po tym, co piszą pracownicy warto sprawdzić opinie o Santander consumer przed wysłaniem cv
Co się dziwisz - najpierw muszą kilka osób zwolnić, żeby jedną zatrudnić, bo okazuje się, że nikt nie może się zająć jakimiś obowiązkami.
Sprawdzajcie najpierw opinię o pracodawcach . Teraz wiem ,ze warto . Na taką pracę szkoda czasu i nerwów. Za najniższą średnią krajową.
I zatrudniają kolejnych naiwnych. Teraz ponoć będą kosić centralę. Zbudowali sobie siedzibę ze złotymi klamkami a teraz każą się pracownikom pakować.
Prosze o opinie pracy w punkcie ratalnym w Castoramie jako doradca klienta
Nie polecam praca za najniższą krajową plus maksymalnie 300 zł brutto premii gdy dałam klientowi koszty na poziomie 1700 zł moja premia 60 zł brutto.brak wsparcia po rozpadzie z Media markt m i odejściu koordynatorów osoba nad nami niekompetentna nie zna produktów nie zna systemów na których pracują pracownicy.w razie problemów nie ma od nikogo wsparcia nie można nikogo się o nic zapytać nie odbierają telefonów.prosić się trzeba nawet o biurowe produkty papier i tak dalej trzy miesiące czekaliśmy na zamówienie na materiały biurowe do punktu. Nie polecam traktują osoby pracujące na punktach bardzo nie w porządku. Ciągłe przedłużanie umów i mają ogólnie cię gdzieś.
Dzień dobry. Dziękujemy, że dzielisz się z nami swoją indywidualną opinią. Trudno nam się odnieść do Twoich osobistych odczuć, ponieważ nie znamy kontekstu i okoliczności, które pozwoliły Ci wyciągnąć takie właśnie wnioski. Chcemy jednak otwarcie porozmawiać o wskazanych przez Ciebie zagadnieniach, dlatego serdecznie prosimy o kontakt pod adresem pr@santanderconsumer.pl, podając swoje dane - skontaktujemy się z Tobą osobiście, aby dać Ci możliwość pełniejszej prezentacji swojej sytuacji, a nam - skonfrontować ją z jednostkami biznesowymi, do których ją zaadresujesz. Pozdrawiamy!
Nie polecam. Zatrudnia pośrednik co jeszcze obcina twoje wynagrodzenie. Jest grupa a ona ma lidera tam z kolei jest chorym przedstawicielem gatunku ludzkiego z przerośniętym ego. Na zasadzie jemu wolno człowieka traktować jak najgorsze g a Tobie nie ma wolno pytać czemu bo bo jeszcze jaśnie pani odpowie masz mnie szanować bo jestem wyżej i jak śmiesz. Liderzy to chorzy psychicznie ludzie z kompleksami a już najgorzej jak są dobrych kilka lat. Wypłaty tną , premii nie ma ma , kłamią na umowie potem coś innego jest w praktyce, szkolenia z nieaktualna wiedzą i produktami ale cisną, że musisz bo masz mieć to zdane na wczoraj. Odradzam .
Będziesz siedzieć 12 h w hałasie Castoramy i kurzu a do tego zmarzniesz bo to nawet nie jest normalne biuro. Przejdź się do Castoramy i zobacz jak siedzą punkty usług finansowych.
Niskie wynagrodzenie. Zatrudnia was pośrednik. Nudy straszne , bo klienci nie są zainteresowani ratami. Jak raty 0% to i ukryte koszty w postaci wysokich cen :( Lider najczęściej nic nie wie i nie jest na bieżąco , każe wam robić przestarzałe szkolenia , koordynatorzy maja wszystko gdzieś ,żeby kasa spływała za nic dosłownie. Dysponują często ludźmi po miastach o których nie maja zielonego pojęcia jak infrastruktura , komunikacja miejska a co najgorsze jakie odległości są . Jesli dla koordynatora Kąty Wrocławskie lub takie Bielany Wrocławskie to część Wrocławia albo nawet jego centrum to sami widzicie jakie mają pojęcie.
W tej firmie po prostu ludzi ma się gdzieś. Liczy się kasa dla dyrektorstwa i ich premie. Z resztą w centrali ponoć premie zostały bardzo delikatne premie - a część ponoć dostała takie same jak zawsze... tak wygląda solidarność w tej organizacji. Tu chwalimy się Top Employerem, a na boku zwalniamy ludzi jak wlezie. Często kobiety w ciąży, samotne matki. Zero kultury. Dzisiaj będą Ciebie mamić, że jesteś ważny - ostatniego dnia miesiąca wyrzucą. Będą zapewniać, że Twój oddział zostanie, a potem tak jak w kilku miastach poinformują Ciebie, że go likwidują
A do tego kordynatorzy którzy tak cisną na sprzedaż nie wiedza ,że systemy sie sypią , ze nie wszystko działa jak należy. Nie mają pojęcia co się dzieje w firmie a nawet kiedy komus umowa się kończy. Naciski na ubezpieczenia i KK .
Bo liczy się tylko kasa. Ale nie Twoja a plan koordynatora czy DRa. Oni za to dostają kupę kasy a Ty jak będziesz powyżej planu w oddziale własnym to kilka stów. A u partnera nawet nie. W gratisie posprzątasz oddział czy odśnieżysz wejście i będziesz dzwonić z cichacza do klientów, żeby centrala się nie dowiedziała
Hipokryzja w stylu SCB. Prezes mówi, że staniemy się zwinni, żeby odpowiadać na potrzeby klienta. Nic się nie zmienia poza tym, że zwalniamy ludzi. Procesy na sznurkach. Technologii brak. Propaganda sukcesu. Chociaż jeśli popatrzeć na to, że zwolnienie kilkuset pracowników to element zwinności to faktycznie z brakiem obsługi klienta lepiej odpowiemy na jego potrzeby czy z ekologicznymi samochodami dla dyrektorów. Zaraz jeszcze jakaś hucpa z nagrodą i co... Premie ścięte. Ludzie wywalani. Taka zwinność. I nawet nikt już nie odpisuje, bo po prostu tylko tu można poznać prawdę o tej firmie
Przykre jest to, że ludzi traktuje się jak śmieci. Klientom wystawiamy najdroższe produkty a potem i tak tną premie. Więc na koniec zarabia dyrektora two, któremu w ramach zaciskania pasa zmienili fury na nowe i bardziej wypasione
Patrząc na to co się dzieje od jakiegoś czasu w tej firmie to prezesowi nie chodziło chyba o to, że stajemy się zwinni tylko, że powoli będziemy znikać z polskiego rynku. Za rok, może dwa SCB przestanie istnieć, bo Hiszpanie trzymali nas dopóki zarabialismy jeszcze kasę dla nich. Po tym jak zwolniono mnie i moich wszystkich kolegów z oddziału jak śmieci, zal tylko że zmarnowalem tutaj najlepsze lata swojego życia.
Dlatego trzeba ludzi ostrzegać. Bo najlepsze jest to, że wciąż rekrutują. A po okresie próbnym część zostawią. Ponoć bank będzie się łączył z BZWBK. Centrali mydlą jeszcze oczy a potem ich zwiną w kilka miesięcy. Tak jak wycinają nas w oddziałach
Żal po prostu. Szkoda ludzi. Zero szacunku. Wyzysk. Trzeba tą firmę szerokim łukiem. Ja szczęśliwie już znalazłam nową pracę. I nagle okazało się,.że podstawa j oremie mogą być wyższe. I nawet dostajesz sprawny komputer i własne słuchawki nie są benefitem i sukcesem sprytu kierownika tylko standardem
Trzeba z tąd uciekać. Firma chyli się ku upadki. Ludzie nie biorą kredytów, bo są drogie, są drogie, bo chcemy na nich dużo zarobić, bo jest ich mniej. I koło się zamyka. Ten bank to wielki relikt przeszłości. Zero nowych rynkowo ciekawych produktów,pazdzierzowy marketing z jakimś kabareciarzem, którego znają emeryci, strona internetowa jak zza komuny. I jak to ma zarabiać? A co na to dyrektorzy, którzy dostali w ubiegłym roku piękne nowe samochody ( takie oszczędności a ja czekam rok na wymianę komputera, który uruchamia się przez pół godziny i zawiesza się przy otwartym outlooku i excelu) i teraz robią coraz durniejsze kolejne spotkania o niczym. Plus intranet... Wielkie pasmo sukcesów. To co z tymi sukcesami, skoro zwalniamy setki ludzi znikających z dnia na dzień, których obowiązkow nikt nie przejmuje, a nam, którzy jeszcze pracują mocno tnie się premier, zabiera kasę na szkolenia i mówi się o tym, że będzie się zmniejszać pensje. Oczywiście za nadgodziny za koniec miesiąca nikt Ci nie zapłaci i uważa, że powinieneś być wdzięczny, bo w tym miesiącu Ciebie nie zwolnił. I najlepsze... Zwalnia się ludzi, którzy zajmowali się jakimiś procesami. Np. z księgowości i co z tego. Tutaj nikt nie patrzy całościowo, każdy dyrektor patrzy tylko na swoje podwórko. No i efekty widać. A teraz kolejne zmiany i będą ponoć ciąć nam pewnie pensje, bo już padło o zmianach warunków i obowiązków
A teraz świętujemy Top Employera czyli Top Wyzyskiwacza. Drogie produkty, zaniżanie plac, presja na bezpłatne nadgodziny. Tak wygląda rzeczywistość. Skoro to jest Top to ciężko domyśleć się, co jest bez tego certyfikatu
Provident również otrzymał top employer już po raz ósmy :) Nie ma się czym chwalić. Nie ma pewności czy nagroda nie jest przypadkowa. Większość ludzi myli SCB z SBP. Ktoś wie czy można się starać o jakąś dodatkową kasę dla jednego żywiciela rodziny. Widziałam u kolezanki taki wniosek przypadkiem ale szybko zrzuciła go na pasek. Widocznie ma lepsze relacje z kierownikiem. A swoją drogą jedynym żywicielem nie jest.
Nic dodać. Lepiej szybko stąd spadać. Na szczęście ja już jestem na wylocie ale szkoda mi tych wszystkich ludzi,.którzy zostaną. Bo oni nie wiedzą, czy w piątek też ich zwolnią i wyrzucą lata pracy i doświadczenia na śmietnik
Ludzie dzięki za to info. Nawet nie przyjmę zaproszenia na rozmowę. Straszne (usunięte przez administratora) To wygląda na jakieś średniowiecze. Dzisiaj szacunek do ludzi to przecież podstawa.
To widzisz w co się nie wpakowałeś. W tej firmie liczy się optymalizacja kosztowa na wszystkim, co się da. Od ludzi po klientów
Widzę, że nawet scb bawi się w cenzurę na goworku. To potwierdza tylko to, o czym piszecie
To chyba musisz zapytać w komisji socjalnej o ten wniosek na jedynego żywiciela rodziny. Ale jak ludzie tu piszą nawet takich pracowników zwalniają, więc lepiej samemu szukać niż zostać zaskoczonym
Do tej pory tak jest , przestarzałe kompy na Windowsie 7enterprise , blokady na czym się da byle by łatać to co się sypie. Ciekawe system jest już drugi rok bez wsparcia.... Wszystko się wiesza i muli , nic się nie zmieniło.
@Aha to może czas odpowiedzieć oficjalnie kolego lub koleżanko z marketingu a nie podjazdy robić. Akurat to co napisał to czysta prawda
Myślisz ze marketing zajmowałby się takimi wypocinami? Oferty pracy w biedronce już czekają, śmiało aplikuj
Już nie pracuje . Mam dosyć wyzysku. Idee do innej firmy.
Kiedyś odpisywali oficjalnie a teraz lepiej chować się pod nickami oczerniającymi innych. To bardzo w stylu SCB. Szczuć ludzi, żeby nie mówić o prawdzie. A prawda jest taka, że ta firma przypomina jeden wielki rozkład i patologię
Przy zwolnieniach grupowych podobno łatwiej się zwalnia ludzi z ciężką sytuacją :( mam to za sobą już pracowałam jako partner SCB .Uciekajcie jak najdalej możecie .
W Biedronce chociaż lekkiej płacą i są trzynastki i dodatkowa opieka zdrowotna. U was w SCB jest nie do pomyślenia żeby pracownikowi godziwie zapłacić. Ciekawe czemu tak Biedronka nie pasuje?
W Biedrze lepiej płacą ,przynajmniej mają trzynastki i na start dostają 2500 netto plus bonusy, potem podwyżki , 100% płatne niedziele i soboty , max 2 handlowe niedziele w miesiącu a nie więcej i bez złotówki dopłaty, jak w SCB czy u partnera . U was to nawet ustawowa podwyżka nie przejdzie bo zawsze znajdziecie jakiś powód albo za mała sprzedaż , albo zła sytuacja finansowa firmy. Przynajmniej w biedrze wiedza po co i za co pracują i przynajmniej sa gwarantowane podwyżki.
Znalazłam ostatnio ofertę pracy w Internecie i zaczęłam zastanawiać się, czy nie wysłać CV, ale jak widzę co dzieje się w SCB mam wątpliwości czy to robić. Nadgodziny w ogóle nie są płacone czy jest za nie płacone tak, jak za normalne godziny?
Płatne nadgodziny. To nie tu. Mamy być wdzięczni,.że mamy pracę. A już za kilka dni możemy dowiedzieć się, że firma nas zwolni, bo przechodzi na edżajl. Ponoć oprócz zwolnień szykują się zmiany obowiązków i zmiany pensji... W dół oczywiście. Za kilka dni dowiemy się. I pewnie ostatni fani na GoWorku przestaną klakierować tej firmie
To już mamy info o spotkaniu rocznym. Ciekawe, czy jeszcze do tego 25 lutego będziemy pracować w Santander że. Bo dzisiaj dowiadujemy się o kolejnych zwolnieniach a szefowie mówią, że za chwilę będą nam zmieniać obowiązki i pewnie ścinać pensje. T(usunięte przez administratora)
Ponoć już za kilka dni dostaniemy oferty do przyjęcia a jak nie to won. Na jakimś spotkaniu pomoc mówili o przyszłym tygodniu. Pomoc celowo będą robić to przez kilka dni, żeby wyśledzić jakie działy się skarżą. Więc poczekajmy kilka dni z informacjami, żeby nam się nie dostało
Pewnie wiele ludzi zwolnią a większości obniżą pensje. Zdalne korytarze aż huczą. Najlepsze jest to,.że w porównaniu do branży u nas zarabia się mega słabo i ta zapaść technologiczna i szefostwo jak za komuny
Uciekajcie i szukajcie pracy. W oddziałach wycinają nas w pień. Teraz wezmą się za towarzystwo w centrali. I zobaczycie w jakim stylu SCB traktuje ludzi. Żenada. Pewnie część wyślą na outsourcing a potem jak u partnera po jakimś okresie ta firma zetnie Wam pieniądze i będzie Was straszyć,.że jak bank nie potwierdzi to Was zwolnią
Odradzam jakikolwiek kontak z tą firmą... Rozmowa rekrutacyjna miała formę przesłuchania. Pytania zupełnie nie związane ze stanowiskiem. Co najbardziej zaskakuje to, że treść rozmowy została przekazana do innej firmy !!! To jakiś żart. Jak bank może sobie pozwalać na takie rzeczy ?
@Nie_Do_Wiary bardzo zaniepokoił nas Twój wpis. Zależy nam na wyjaśnieniu tej sytuacji, bo nie wiemy, czy sprawa dotyczy Santander Consumer Banku - banku od kredytów. Będziemy zobowiązani za kontakt na adres e-mail eb(małpa)santanderconsumer.pl - postaramy się sprawdzić, co zeszło. Dziękuję za kontakt z Twojej strony - Adam z zespołu Santander Consumer Banku
Trzymajcie się z dala od SCB i FC , agencja która jest pośrednikiem pracy . Mnie oszukano w rozmowie obiecywali 2400 netto na umowie 2600 brutto .Praca miała być dla Banku SCB a była przez pośrednika FC. Warunki tragiczne bo okazało się to PUF castorama , nawet nie ma szafek na buty i godziwego wieszaka nikt tego waszego kąta nawet nie ogarnie:( brud , hałas i zimno bo siedzicie często przy drzwiach. Koordynator nic nie wie bo jest z innego miasta i nie ma żadnego pojęcia jak daleko macie do innych miejscówek , nawet wyślą was 100 km od miejsca zamieszkania. Nikt nie jest na bieżąca z wiedzą szkoleniową i przepisami.
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Dzień dobry. Dziękujemy za Twoje pytanie. Szczegółowe informacje dotyczące formy zatrudnienia wskazane są w poszczególnych ogłoszeniach rekrutacyjnych, a umowy zawierane są od pierwszego dnia pracy. Z pozdrowieniami, Santander Consumer Bank
Tak. Najpierw Ciebie zatrudnią a potem.nie przedłużą umowy. To częsty zwyczaj. Teraz trwają tu podwójne zwolnienia grupowe,.więc nikt nie może być bezpieczny. A tu nikt nie ma sentymentów. Jednego dnia Ciebie chwalą,.drugiego jak mnie, zwalniają po tylu latach jak psa
Preferencyjne warunki tzn jakie? Chodzi o kredyt hipoteczny dla pracowników. Czy o wiele lepsze warunki niż dla konsumenta?
I cieszcie się. Popatrzcie na RRSO przy kredytach. Mega wysokie. Z czegoś trzeba utrzymywać tyłu dyrektorów i tak liczny zarząd. Zwykli pracownicy tu zarabiają grosze. W ramach oszczędności nie było pieniędzy na wymianę komputerów, które co chwilę się psują, ale top management jeździ nowymi samochodami. I kluczowe: ekologicznymi. Śmiech na sali
Ha ha ha nie ma nawet na aktualnego windowsa i antywirusa. Tylko straszą i autoryzują połączenia internetowe. Może nawet na ten pirackim oprogramowaniu jadą , kto ich tam wie. Komputery to się zgodzę chyba z przed 15 lat.
Bo po co wydawać na pracowników jak ich za chwilę zwolnisz. To chyba taki zwyczaj. Pewnie za chwilę całe CC przeniosą do FC czy Manpower. A teraz mania nas nowym biurem wspólnym z centrala
No tak. W SCB zero szacunku do ludzi. A w CC masz być jak robót. A systemy beznadziejne. Blokują się a Ty zgarniasz za to, że rozmowa trwa za długo.
A czego się spodziewaliśmy. Dobre czasy dla banków minęły. Choć w tej firmie dobre czasy dla pracowników to bardzo zamierzchła przeszłość. My jesteśmy tylko tabelką w Excelu otoczoną propagandą klamst ze strony przełożonych
To bardzo przykre. Bo jeśli nie masz zaufania pracowników nic nie zbudujesz długofalowo. Ale może tu się liczy tylko dzień dzisiejszy a przyszłość to tylko mglista strategia, która się nas mami
Tak to prawda działa dalej windofs 7 enterprajs , stare mc fe i straszą nie rób tego czy tamtego dla bezpieczeństwa a i office to był lepszy w gimnazjum i bardziej aktualny. A zablokowany wiersz poleceń.... Jak ktoś chce to da radę. Sprzed 15 lat kompy co na ledwo zipią i uruchamiają się 40 min po logowaniu.
A w oddziałach... na komputerze nie uruchomisz więcej niż jednego systemu. Zapomnij o tym, żeby działała Ci poczta i jakiś system. A najgorzej, jak musisz przełączyć się między systemami. Po prostu średniowiecze. Mój komputer włącza się 20 minut od kilku lat. Zgłaszam, mówię. Efekt jest taki, że kazano mi przychodzić wcześniej do pracy, żeby jak oddział jest otwarty - to wszystko byłoby włączone i czekało na klientów. A może trzeba po prostu zmienić te rzęchy na coś nowszego i nie będzie problemów? Ale po co, skoro to my w oddziałach utrzymujemy ten bank
Witam. Czy w firmie przestrzega się 5 min przerw po każdej godzinie pracy przy komputerze?
Nie słyszałam o takich przerwach. Zazwyczaj nie ma takiego ruchu żeby nie dało się odejść od biurka ale bywają dni że kilka godzin nie odchodzisz od monitora.
Chyba wszyscy jesteśmy dorośli i każdy potrafi zarządzać swoją pracą. Jeśli potrzebujesz zrobić sobie chwilę przerwy od ekranu, to przecież możesz to zrobić czytając jakieś dokumenty, czy skupić wzrok na jakimś innym elemencie. Wyobraźcie sobie,.że Wasz szef wymaga od Was abyście robili taka przerwę zawsze od za 5 do pełnej godziny i wyznacza Wam grafik. U nas taka paranoja nie paranoja. A jak wzrok siądzie można dostać dofinansowanie na okulary. I to chyba przydatne. Bo kilka stów piechotą nie chodzi
Ile Ci płaca za te wypociny? Pytanie było zadane pracodawcy. Jak dotąd nie odpowiedział. Nie ma możliwości czasem odejść od biurka przez pół dnia. Okulary to odpowiednie zadośćuczynienie za zniszczony zwrok?
Uwielbiam takie dyskusje. Jak nie narzekasz, to już jesteś opłacany. @Gocha płacą mi tak samo jak Tobie. Mi od pracy na kompie siadł wzrok i skorzystałem z opcji okularów w firmie z dofinansowania.I uważam, że jak coś oferują to warto o tym wiedzieć i z tego korzystać. Bo większość tu narzeka a chyba nie ma porównanian z tym jak jest w innych miejscach prscy. A z pracą przy komputerze każdy jest dorosły. U mnie nie ma problemu z tym, żeby zrobić sobie taka przerwę i nie słyszałem u innych o takich problemach. Jak już się trzymamy tak mocno kwestii pytania. I @Gocha sami jesteśmy kowalami naszego losu
A to w jakim zespole niby, w zs jak pracowałem na cały dzień pracy było ok 50min przerwy. Cała godzina ci odpada prawie z pracy. Gdzie ty pracujesz?
zależy gdzie pracujesz, ale w zs masz z góry ustalone dwie przerwy, także powodzenia z chodzeniem na przerwę co godzinę
Przerwa? Zapomnijcie. Nawet nie masz czasu na wc. Tu liczy się wynik a na koniec potraktują Ciebie po latach niezapłaconych nadgodzin, wyrzeczeń, bo trzeba coś pilnie zrobić, jak śmiecia. Nie warto.
Zaraz pewnie całe CC zwolnią i przeniosą do firm zewnętrznych. Powoli miesiąc po miesiącu jak zrobili ze sprzedażą. Najlepsze jest to,.że w końcu wzięli się za centralę i tam tych leniuchów też trochę przestrzenią, co wiecznie chodzą na spotkanka i kawusie. I nagle nie ma już obrońców wielkie banku i szumnych haseł
I masz już gorsze warunki niż ta garstka zatrudniona w banku. Coś jeść trzeba ale warto szukać innej pracy
Finance Care pewnie , okradają ludzi z wypłaty i nikt się z wami nie liczy. Liderzy stoją po ich stronie co by się nie działo.
Dzień Dobry ! Chcę podzielić się informacją o mojej współpracy z Bankiem Santander . Otworzyliśmy konto firmowe dla mojej firmy CINTAR: NIP 7010967948 kilka miesięcy temu zacząłem pracować bardzo wolno w związku z kwarantanną. Ale wciągu kilku miesięcy podpisaliśmy z Niemcami umowę o współpracy i zgodziliśmy się na pracę. Nie łatwo było znaleźć porozumienie z Niemcami, ale wykonaliśmy świetną robotę i podpisaliśmy z Niemcami umowę. Po jakimś czaszie musieliśmy uzyskać pierwsze płatności . Przy próbie wejścia do internetowego biura banku Santander, odmówiono nam wpuszczenia. Po rozmowie operatora podano informację, że – bank nie mógł skontaktować się z firmą))) i zdecydował się usunąć rachunki ??? (nie blokuj) usuń !!! Zapłaciliśmy bardzo drogie ubezpieczenie, wykonaliśmy dużo pracy. W tej chwili nawet nie rozumiemy, jak wytłumaczyć partnerom w Niemczech o tej sytuacji, gdy rozmawialiśmy o stabilnej i długoterminowej współpracy. Teraz nasze umowy są na skraju niepowodzenia! Na pytanie, w jaki sposób z nami skontaktowć – odpowiedziały przez e-mail – żadne informacje nie dotarły na nasz e-mail, też nikt nie dzwonił, nie było połączeń nieodebranych . Proszę być ostrożnie z Santander Bank. CINTRA NIP 7010967948 , REGON 385408458
Tylko to nie ten bank. W SCB nie ma kont firmowych. Bo to bank, który daje kredyty i zbija na tym kokosy a pracownikom płaci grosze, nie jest fair na premiach sprzedażowych a na koniec po wielu latach wywala jak psa
Sorry ale to ta sama grupa Santander Group to i Santander Bank i Santander Consumer Bank. Jeżeli jesteście pracownikami powinniście o tym wiedzieć.
To chyba jakiś żart. Top Employer to chyba raczej top wyzyskiwacz. W ramach dbania o różnorodność zwalniamy samotne matki, kupujemy dyrektorom nowe auta, a na porządny komputer dla pracownika nie ma pieniędzy. Poziom hipokryzji w tej firmie sięgnął zenitu. Może zamiast zwalniać ludzi, którzy sprzedają wezmą się za tych, co tworzą te głupoty
A czego się spodziewałeś, że ktoś uczciwie Ci coś napiszę. Tutaj ważne są ankiety, które zawsze wychodzą perfekcyjnie. A jak nie wychodzą to się o nich nie mówi i po problemie
Czasem nie ma na ma wieszaki i szafę porządną , wieszaj kurtkę byle gdzie i siedź w jednych butach masz (usunięte przez administratora) to że sprzątaj sam albo tak siedź to twoje zmartwienie.
Dodam tylko że te ochy i achy pisane są przez dział HR. Praca w scb jest poniżej wszelakiej krytyki. Ludzie są zatrudnieni w SCB przez pośrednika FC niestety który pobiera lwią część z waszego wynagrodzenia na prowizję. Do tego w tym banku jest straszny bałagan. Nikt nic nie wie ani lider ani koordynator ani kierownik. Nikt nic nie wie o szkoleniach , systemy na których się pracuje nie działają poprawnie i sprzęt jest przestarzały. Taki bank co należy do Santander Group i uważa się za światową markę powinien dbać o dobry wizerunek, powinien się spalić że wstydu ,że zatrudnia pracowników przez takiego pośrednika jakim jest Finanse Care .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Santander Consumer Bank S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Santander Consumer Bank S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 177.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Santander Consumer Bank S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 123, z czego 8 to opinie pozytywne, 93 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Santander Consumer Bank S.A.?
Kandydaci do pracy w Santander Consumer Bank S.A. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.