Chciałbym zapytać kierowców kat C o warunki pracy, rząd wielkości zarobków, plusy i minusy, ile dni w tyg pracujecie, co z weekendami i jak kondycja sprzętu. Napiszcie co myślicie bo zastanawiam się czy warto iść tam pracować. Dziękuję
Jestem pracownicą aldika i już niedługo staniemy się stokrotkami. Chciałam się dowiedzieć jak jest z tymi nadgodzinami. Czy faktycznie trzeba pracować po 12 godzin? Jak często? Płacą chociaż czy oddają w wolnym? To jakiś kosmos ponieważ czasami trudno jest wytrzymać normalną zmianę w sklepie i 8 godzin jest bardzo ciężkie. U nas ludzie już odchodzą i nie chcą pracować w stokrotce.
Tak, są zmiany po 12 godzin. Bardzo często jest np. seria 5 dni po 12 godzin. Jednym słowem - wyzysk i nagminne łamanie prawa pracy. Za nadgodziny nie płacą, zazwyczaj dają wolne jak wybłagasz, bo najczęściej po prostu fałszuje się ewidencję czasu pracy.
Nie wiem w jakich stokrotkach pracujecie, owszem zmiany 12 godzinne się zdarzają, ale żeby jakieś maratony to raczej nie. A co do nadgodzin to raczej w postaci dnia wolnego jest oddawane, ale jest zawsze. A tak między Bogiem a prawdą to kto za was podpisuje ewidencję, jeżeli się wam nie zgadzają godziny to po jakiego h... je podpisujesz. A i nic na siłę, przecież jak nie pasuje to po prostu zmień pracę
Mimo, że już nie pracuję na szczęście w tej firmie to się wypowiem. Dawno takich bzdur nie czytałem. Kto fałszuje ewidencję czasu pracy? Nie pasuje coś w tabelkach to nie podpisuj. Maratony 5 dni po 12 h? Grafik tego nie przepuści. Firma nie jest idealna, ba, daleko jej do ideału, ale jednak przepisy prawa pracy są przestrzegane. Więc nie udławcie się tym jadem przypadkiem i nie wypisujcie takich bzdur, bo to już zaczyna podpadac pod paragraf. Rozumiem, że zwolniony pracownik to wściekły pracownik, lecz jednak kłamstwem sobie pozycji nie zbudujecie.
A jakie niby ma znaczenie, że komputer nie przepuści? U nas wielokrotnie nie przypuszczał a i tak pracowaliśmy na sklepie. Nie było to nigdzie wpisane a my byłyśmy w pracy, bo po prostu nie bylo komu pracowac. I nigdzie to nie bylo wpisane.
Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. A jeżeli to prawda to trzeba było to zgłaszać do PIPu a nie żalić się teraz na forum.
Potwierdzam informacje o maratonach 5x12h. U nas na zachodzie kraju jest to normą. U nas na sklepie są ogromne braki kadrowe i musimy tak przychodzić bo nie ma komu pracować. Komputer nie przepuszcza, ale to żaden problem, nie uwzględnia się po prostu tego w papierach. Takze panie Dawidzie - proszę nie gadać bzdur, że to kłamstwa.
Napisałem wyżej. Jeżeli to prawda to są odpowiednie służby, żeby to kontrolować. Żale na forum nie pomogą wam wywalczyć lepszych warunków.
Po to jest forum żeby przestrzec potencjalnych przyszłych pracowników przed szachrajstwami szefostwa. Wierzyć nie musisz, nie ma obowiązku. Sugerowałabym jednak nie zabierać głosu, skoro już tam nie pracujesz. Nie masz zielonego pojecia jak obecnie wygląda sytuacja wiec nie mądruj się.
Twoja żałosna odpowiedź utwierdza mnie w przekonaniu, że jesteś jakimś zwolnionym pracownikiem albo nieudacznikiem życiowym. Pracy jest w ch. Więc jeżeli ci nie pasuje to się zwolnij i idź pracować gdzieś indziej. Chyba, że ze swoim wykształceniem ledwo cie do stokrotki przyjęli. U mnie też były kiepskie sytuacje, ale ogarnięte osoby potrafią wziąć sprawy w swoje ręce. Ale jeżeli uważasz, że zmienisz coś pisząc pierdoły na forum, gdzie z zarządu czyta to nasza kochana moderatorka Zuzanna to się grubo mylisz. Ta firma tak nie działa, wiem bo przepracowalem tam kilka dobrych lat. Chcesz coś zmieniać to zacznij działać a nie pisz jak ci źle. PS. To, że tam nie pracuje nie zmienia faktu, że pracowałem i mam pełne prawo się wypowiadać.
Czuję przykry zapach kurdupelka mającego mniej jak 180 cm... A z takimi nie prowadzę dyskusji.
Prawda w oczy kole? "Olaboga jak nam źle, jaka firma jest zła, wszyscy są źli, my jesteśmy zajebiści". Lepiej jest narzekać niż ruszyć (usunięte przez administratora) i próbować coś zmienić, prawda?
coś się tak korporacyjny szczurze nakręcił???? Czy się to podoba czy nie każdy ma prawo do wypowiedzi.
Właśnie przez takich tchórzy jak wy w tej firmie nic się nie zmienia, nie rozumiecie? Szczekacie w internecie a sami nie zainicjujecie żadnego protestu tylko dalej ślepo się godzicie na takie warunki. Jakoś biedronki czy inne kauflandy potrafią wywalczyć warunki. Nawet mi was nie żal już, widać w stokrotkach rzeczywiście zostały same odpady życiowe, które nigdzie indziej się nie nadają.
Śmieciu korporacyjny dalej pyszczysz i obrażasz ciężko pracujących ludzi nazywając ich odpadami??? Gnoju jeden karma wroci do szybciej niż ci się wydaje..
Dobra, koniec tego trollowania. Widzę, że mógłbym was obrażać na każdy możliwy sposób, mógłbym się nawet podszyć pod jakiegoś pracownika centrali i dalej to kontynuować, jednak widzę, że nie ma to najmniejszego sensu. Wy chyba rzeczywiście lubicie robić z siebie ofiary i dawać się, jak to ujmujecie, "wykorzystywać" za 1600 zł. Sądziłem, że taki kubeł zimnej wody spowoduje w was jakąś chęć zmiany, lecz jednak się zawiodłem. Cóż, w takim razie kończę swoją zabawę i pozdrawiam. PS. Nie uważam żadnego z pracowników za odpady życiowe, to miał być impuls do działania, nie wyszło. Więc pracujcie sobie dalej ciężko, ale nie narzekajcie jak wam źle, skoro nie macie odwagi niczego zmieniać.
Ja bardzo często mam ,że schodzę z popoludniowki 22.30 i muszę przyjść na rano na 6.00. robią sobie jaja . No ale co zrobisz jak straszą i gadają że zwolnia
Patrz jaki przewrotny kombinator. Jaki ty jest przebiegły i sprytny!!!! W rzeczywistości koleżanka wyżej dobrze cię scharakteryzowała - też obstawiam żeś karzeł poniżej 180 cm. Takie morze kompleksów jakie zaprezentowałeś, maskowane przez rozwydrzenie, bezczelność i brak klasy to cechy sine qua non takiego kieszonkowego facecika. Zwykły, głośny abderyta; erzac mężczyzny wykorzystujący forum internetowe by podleczyć się z kompleksów. Krowa która dużo muczy mało mleka daje, pamiętaj chłopczyku.
Masz rację. W Stokrotce jest część ludzi tzw. lizusów który pasuje wyzysk, słabe płace, i łamanie prawa pracy!
Co Wy macie z tym fałszowanien ewidencji??Jestem kierownikiem w jednej ze stokrotek i dla mnie to nie do pomyślenia.Osobiście bym takich kierowników do Pip-u podała po wcześniejszym zebraniu dowodów na ich mataczenie.Nie dajcie się!!
Cześć o maratonach to bzdura ewidencja jest mocno pilnowana więc niewiem dlaczego takie bzdury piszą.
Żart to jaka to stokrotka tak pracuje u nas nie mam takich sytuacji przeciez system tego nie puści ...nie wierzę w takie sytuacje a pracuje juz 3 lata i jestem zastępcą.
Pssst. Nie piszcie takich rzeczy, bo narzekacze zrobią z Was worki treningowe, tak jak z tym kolesiem na górze lol.
O, Dawidek maluszek, jak widzę w kilku osobach objawia się na stronie;))))))))))))))) To, że system tego nie przepuści NIE MA ABSOLUTNIE NIC DO RZECZY. W systemie wisi sobie, że pracownik jest 8 godzin, a jest 12. Nadmiarowe godziny - poza jakąkolwiek ewidencją. Czytanie ze zrozumieniem to jak widać bardzo trudna sztuka! Tak wyżej pisały osoby i jest to prawda, także u mnie tak to się odbywa.
Nie prawda 8h i max 30 min jak zamiennik się spóźni a jak jest u Was więcej to macie za mało osub na sklepie i grafik do du**&&y; ja pracuje 7h na zazwyczaj 5 dni w tygodniu czasem schodzię z kasy nie za 20-15 min przed końcem by się policzyć tylko później - ale za to nastepniego dnia oddają mi ten czas bo przychodzę później!
wlasnie to sa odzywki kierownikow do pracownikow pogratulowac a w czym jestescie tacy lepsi traktujcie nas jak ludzi a nie (usunięte przez administratora) w imie czego zla karma do was wroci i mozecie sie znalezc w takiej samej sytuacji i nikt za wami nie zaplacze troche pokory i ludzkich zachowan a nie tylko (usunięte przez administratora)
cóż, wszyscy "stokrotkowcy" sorry ale widzieli już jak potrafią pracowac "aldikowcy", nie dziwi nas to, ze odchodzą. Mieliście raj, leń , lenia leniem poganiał...ups raczej leniliscie się wszyscy, kazdy z nas w szoku był jak light'owo podchodzicie do pracy, o ile to pracą a nie bumelowaniem można nazwać. Zero zasad, standardów, typowy chillout'cik :D kazdy sie opieprza jak chce, zero dbania o klienta i sklep. Wszystko na "odpoierdol" Tak jakbyście przychodzili by przyjść, jakoś odbębnic dzień i wypłatę dostać, co ciekawe udaje wam się to- pełen szacun! W "aldik" 3 osoby wykonują jedno zadanie przez 3 godziny, gdy w "stokrotce" robi to samo jedna osoba w ciągu godziny ale przy tym nie łażąc, gadając tylko pracując. :P Naprawdę żałuję że to stokrotka przejęła aldik a nie odwrotnie :D
Ty, Dawid, pracowałeś ale nie pracujesz to po cholerę udzielasz się na forum, Ciebie to już nie dotyczy.. teoretycznie jak widać, bo cholernie emocjonalnie komentujesz coś co Cię nie dotyczy a jesli nie dotyczy to nie masz zielonego pijecia o tym co sie teraz tu dzieje... chyba, że jesteś cholernym trollem stokrotkowym do wynajęcia. Spadaj. Dokładnie tam, gdzie teraz pracujesz i tam sie udzielaj.
jakie 1600, widac nawet nie wiesz ile zarabiamy a wypowiadasz się na temat naszej pracy...otóż mamy więcej.
samochwala w kacie stala widze jak sie pracuje w stokrotce i jaki jest oferowany towar ze odrzuca mnie od robienia zakupow co do standartow to macie je chore jeszcze brakuje kamery w majtkach obsluga klienta taka ze pani na kasie zero usmiechu siedzi jakby byla za kare smrod i brud na magazynach i w socjalu jak tak mozna jesc nie mowiac o wc
u nas tez nie ma maratonow,najdluzej pracowalam 10 godzin i to dlatego ,ze po trochu odrabialam dodatkowy wolny dzien,pracuje w sklepie w zachodniej Polsce
Tak, to prawda, 12 godzin pracy z 15 minutową przerwą to norma, nic dziwnego. Niedziela zawsze tak wygląda, na tygodniu są to najczęsciej zmiany w godzinach 6.15-18.15 lub 10.15-22.15, albo nocki 18.00-6.00. Oddają dniem wolnym za niedzielę ale pracujesz w niedzielę 12 godzin a oddają tak jakby 8 godzinnym dniem (tu chodzi o miesięczne rozliczenie godzin pracy ).
u nas padł kiedyś tekst od kiero gł. Podpisz ecep a jak nie to i tak ktoś to podpisze za ciebie. O czym i z kim tu dyskutować???
może grafik nie przepuści tylko czemu niektórzy pracują po 11 dni pod rząd bez żadnej przerwy??? i gadanie typu grafik mi nie puści żebyś tak przyszła ale przyjdz tak i tak, wpiszemy troche inaczej a z godzinami się dogadamy.....
Dokładnie tak jest. To, że grafik nie przepuści nie ma nic do rzeczy. Ludzie są wykorzystywani jak w Chinach, a to że grafik nie przepuszcza to nie ma nic do rzeczy - po prostu się tego nie wpisuje.
to aldik przejął stokrotki:))))))))) a ściśle mówiąc litowcy z długiem 200mln taka to gospodarnośc była w stokrotkach, każdy klient ci powie że stokrotki to lipa porównując do aldika, ale litowcy szybko was wyprostują:))))))
U mnie w stokrotce dosyć często można złapać nadgodziny platne. Fakt jest to ciężka praca ale co zrobić z czegoś trzeba zyc.
Idź trolować gdzie indziej. Z czegoś trzeba żyć? Te pieniądze które proponuje stokrotka to zarobisz wszędzie! Wszędzie! Nawet u (usunięte przez administratora) w jego spożywczaku. Nie mówię nawet o innych marketach bo za taką samą ciężką pracę płacą więcej. Jeśli atmosfera nie będzie odpowiadała to następna praca i następna... Uwierzcie, że w dzisiejszych czasach nie trzeba być niewolnikiem stokrotki i latać bezsensownie po sklepie byleby coś robić.
Nie masz pojęcia o pracy w handlu i bardzo prawdopodobne, że o żadnej innej też nikłe pojęcie. Skończ ten trolling bo to już nudne, wychwalanie (usunięte przez administratora) pod tytułem stokrotka.
Ja pracowałam w stokrotce przez 3 lata wkońcu nie wytrzymałam bo traktowali ludzi jak popychadła ciągle po 12h.sie pracowało zero oddawania dni wolnych przez nadgodziny,zero szkoleń a szkolenie BHP to wogole na takim nie bylam.Teraz pracuje od ponad roku w Biedronce i owszem trzeba zap.ale tak przynajmniej jest normalna pensja i przestrzegane są procedury,nie wspomnę że na roznorakie szkolenia non stop pracownicy są wysylani.Wiwc jeśli nie macie porównania co do w/w dwóch sklepów to się nie wypowiadajcie
To że u ciebie tak nie było to nie znaczy, że gdzie indziej również. U mnie też są maratony kilkudniowe po 12 h, bez żadnego wolnego. Stokrotka to jest (usunięte przez administratora).
Dokładnie jak koleżanka wyżej napisała - na twoim sklepie świat się nie kończy. W moim sklepie zmiana przez kilka dni po 12 godzin to rzecz zupełnie "normalna". Kierownictwo najlepiej by chciało, żebyśmy pracowały po 24 godziny na dobę, bez żadnego odpoczynku. Takiego wyzysku nie powinno być w cywilizowanym świecie.
Co robi zastępca kierownika? Jakie ma obowiązki? Może ktoś mi napisać bo zastanawiam się czy warto wysyłać CV
Kultury? A co w mojej wypowiedzi jest nie kulturalnego? Czysta prawda. Narzekacie i macie pretensje do wszystkich.
A co Ty zrobiłeś żeby było lepiej ? Zawiniałeś (usunięte przez administratora) w troki po kilku latach i I tyle czemu tam nie pracujesz skoro taki hojrak jesteś ?
Pamiętaj że biedronki czy lidle są dyskontami zagranicznymi i nastawione są na wysokie obroty A Stokrotka jest w pełni polskim sklepem z polskim kapitałem i stawia na jakość
O tak, jakośś w Stokrotce przede wszystkim!!! Szczególnie jeśli chodzi o jakość umów o pracę i wynagrodzenia! Tutaj jakość jest bardzo zauważalna, Stokrotka może się mierzyć i w sekundę pokonać te "zagraniczne dyskonty nastawione tylko na wysokie obroty"!! Tak, jakość jest w Stokrotce jest zdecydowanie najważniejsza!!!! Jeśli zaś chodzi o towary to najlepiej jakość w Stokrotce da się zaobserwować latem - w 3 sklepach w jakich bywam nie ma klimatyzacji i wystarczy zobaczyć te roztopione, pokryte białym osadem czekolady, by uświadomić sobie, że tak jest rzeczywiście - JAKOŚĆ w Stokrotce jest najważniejsza!!!
Ja pracując w stokrotce nie miałem nawet 1 zmiany 12 godzin wiec średnio chce mi się w to wierzyć. Pewnie wszystko zależy od tematu w danym sklepie i tyle
Ciężko mi w to uwierzyć. Pracując w stokrotce nigdy nie widziałem podobnych sytuacji. Wspominam zresztą ten czas raczej dobrze. Jeśli faktycznie dzieją się takie cyrki to wina kierownika nie sieci i przede wszystkim pracowników no się na to godzą. Jest pip, sąd pracy jest za darmo ale pewnie brak zgody na godziny bez ewidencji by wystarczył. Albo ktoś ściemnia albo został wyrzucony lub sam odszedł bo się z lenistwa nie chciało dobrze pracować albo nie nawidzi ludzi(klientów)
TaK tak jasne dopóki do puty nagle w tym samyy dnu 4 Kasjerów nie pójdzie na zwolnienie... jakoś tą dziurę trzeba "zazębic" by klientów szlak nie trafiał przed świetami = nadgodziny + maraton a i urlopie wg grafiku to już można zapomnieć...
co ty za bzdury gadzasz o z przerwami bo przewaznie tylko 8 lub 9od ponad roku nie mialalm wiecej niz 10 h
To, że u ciebie nie ma to nie znaczy, że gdzie indziej nie ma. Taka jesteś tępa, że nie potrafisz tego zrozumieć i trzeba ci to tłumaczyć? Najwidoczniej tak.
Nie jestem byłym zwolnionym wściekłym pracownikiem, a popieram wszystkie negatywne wypowiedzi o tej firmie. Ciekawe no nie???:) Pozdrawiam i życzę sukcesu w dalszym wymyślaniu argumentów broniących te firmę.. Pooooowodzenia bo rzeczywistości nie (usunięte przez administratora)...
jakie przepisy prawa są przestrzegane??? W której stokrotce? Chyba w tej co rośnie na łące.... Przeczytaj sobie kodeks pracy.
praca jest sama w sobie ok ale zmiany sa nie do zniesienia. szczegolnie jak pracujesz do 3 w nocy i na 14 musisz przyjsc znowu bo masz 11 godzin wolnego....
fałszowanie dokumentacji to przestępstwo.ja bym złego kierownika nie kryła.moja kierowniczka jest ok.więc współczuję.grafik najczęściej 5 dni w tygodniu po 8 h.ludzie z agencji do wykładania towaru jak jest nawał pracy i jedna kasjerka z apt.może wasz rko jest do bani.zlewa wasz sklep
Ty zmień pracę a nie sugeruj innym. Po co jest prawo pracy??? (usunięte przez administratora)
Ja pracuje od 6 lat w stokrotce. I unas nie ma czegoś takiego że po 12 godz pracujemy. Swoje 8 godzin i do domu. A co do urlopów to 10dni ty planujesz . A resztę kierownik może tobie spać po 1 dni tak jak chce.Pozdrawiam
Wolne? Płacą?Mam 6 dni z rzędu dni pracujące w tym raz przynajmniej 12nastke nie ma żadnego odpoczynku. Tylko kierownik wiecznie odpoczywa.
No serio? 12h? U nas raz w tygodniu jest po 10h na gazetce. Tak przeważnie do 9. Nadgodzin nie ma. Jeśli są, odbierane w wolnym. Jeśli każdy wie co ma robić to nikt nie lata z brodą na języku. Mięso ma przeważnie 2 x2 zmiany, kasjerki to samo. Awans dla tych, którzy pracują, a nie udają, że to robią.
My zostaliśmy przejęcie od grudnia już widać wyzysk każą przyjść w niedzielę gdzie niedziela jest ustawowo wolna ,godziny do odbioru niewiadomo kiedy bo pracowników jest mało .Po zmianie pracodawcy ani umowy ani żadnego aneksu do umowy.Wypłaty to najniższa krajowa .
Jak to jest z tymi mikołajkami? Czy to paczki czy karty i kiedy? Jakie dzieci dostają?
Podobno podnoszą o 100 bony na święta, przynajmniej tak nam powiedziano
Wasi kierownicy powinni wywiesić info w socjalnym, przyszło na temat bonów na mikołaja jak i na święta. Jeżeli nie wywiesili, trzeba się upomnieć.
No to rzeczywiście mega , mają się czym chwalić ze tyle co przeznaczyli na pracownikow ....
Żenujący! Kpina w biały dzień! Pani rekruterka zadzwoniła z pytaniem aplikowałem na takie a takie stanowisko, czy w dalszym ciągu jestem zainteresowany pracą, umówiła się na kolejny dzień i konkretną godzinę. Odbyły się dwie rozmowy, w tym z przyszłym szefem. Przedstawione zostały warunki zatrudnienia itd itp. Odp za dwa tyg. Odpowiedz była za miesiąc ale warunki zatrudnienia zupełnie inne niż te przedstawiane na rozmowie. Na rozmowie ściema jak to u nas dobrze a jak przychodzi co do czego to kpina z ludzi. Zmarnowany tylko czas. Ofertę odrzuciłem bo w aktualnym miejscu dostałem lepsze warunki. Stokrotka oczekiwania ma z kosmosu ale płaci najniższa, ściemniają o premii ale nie dodają kiedy ma być ona wypłacona (po okresie próbnym, po pol roku, od widzimi się szefa albo wcale) i oczywiście nie dodają ze ta premia to 100 zł brutto, Kpina z ludzi i tyle!!!!
Kpina!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Za co przyznany był teraz dodatek 300 zł?
to jest dodatek urlopowy,wprowadzilli w tym roku,ja też dostałem,u nas plakat z tym nawet wisi w socjalnym
Hej mam pytanie właściwie dwa....jestem zatrudniona w stokrotce od września na czas określony na zastępstwo(wcześniej pracowałam w innej strokrotce przez 4lata bodajże...jaki mam czas okresu wypowiedzenia bo nie mogłam rozgryźć tego co na umowie...2-zapomnialam złożyć oświadczenie o bony Sodexo.czy jeśli teraz złoże to dostanę?
Po trzech latach pracy jest chyba 3 miesięczny okres wypowiedzenia, albo miesiąc tylko. Niech ktoś mnie poprawi. A z bonem Sodexo to już za późno, nawet jak teraz złożysz oświadczenie o dochodach to już kadry nie przyjmą tego.
Ale między dwiema stokrotkami mam 2lata przerwy bo zwolnienie i macierzyństwo....tak czy siak to nie zmienia okresu wypowiedzenia? Liczą się lata ogólnie?
Przyjęłam tę pracę pełna entuzjazmu około dwóch lat temu. Na dzień dzisiejszy jestem zmęczona fizycznie i psychicznie. Praca ponad siły za śmieszne wynagrodzenie to nie praca moich marzeń. Pracujemy w systemie dwu zmianowym po 3 osoby na zmianie. Kasjerka, mięsiarka i kierowniczka. Klienci wlewają się tłumnie do sklepu już od otwarcia. Ranna zmiana to szkoła przetrwania. Wszystkie latamy z wywieszonym jęzorem, bez szans na przerwę. Na kasie i na mięsnym cały czas kolejki na pół sklepu. Kierownik lata od lady do kasy bo trzeba rozładować. Oprócz tego jeszcze palety, bo przecież klient musi mieć co do koszyka włożyć. Na udycie punkty lecą w dół za dotowarowanie, za zakurzone czytniki czy inne pierdoły a nam brakuje rąk do pracy. Za zły wynik ochrzan od RKO i brak premii dla kierowniczek, które dwoją się i troją, żeby sklep działał sprawnie. Mięsiarki wiecznie przeziębione od latania między chłodnią i ladą i jeszcze muszą słuchać obelg od klientów, bo jak mogła zejść ze stanowiska na te 3 minuty, żeby móc czymś ladę wypełnić. Kasjerki też wiecznie wysłuchują od klientów w kolejce jakie są wolne i nieudolne. Kierowniczki po godzinach robią papierologię bo na rannej zmianie koło biura tylko przebiegają. Do tego dochodzą wieczne zmiany w grafiku, bo przemęczone dziewczyny idą na L4 albo składają wypowiedzenia albo po prostu porzucają pracę. Orka straszna, na początek kariery w handlu jak znalazł. Bo albo przetrwasz i w innej pracy będzie już lepiej albo zmienisz kierunek ścieżki zawodowej.
Ja też już jestem zmęczona psychicznie i fizycznie, ale ide codziennie bo muszę, z płaczem czy bez ...ale muszę.
Kierownicy też nie są znowu tacy poszkodiwani , jak mają możliwość to siedzą na wygodnych krzesłach z kawką, kiedy kasjer przez 8 godzin się męczy na niskim krześle bez oparcia. Ciekawe czy tylko w socjalnym i w szatni nie grzejeją, a może pracownicy to ,,szczury,, dla których (usunięte przez administratora) a kierownicy się grzeją w biurze. Bardzo negatywnie jestem nastawiona na tą firmę.
Serio aż tak zimno bywa? I nie ma niby komu tego zgłosić? bo jakieś instytucje to pewnie by się zainteresowały
Dzisiaj w jednej ze stokrotek w Lublinie ,była taki (usunięte przez administratora), że wyszłam z pierwszej zmiany z bólem głowy i ze zmęczenia i stresu zwymiotowałam w domu.
W tej (usunięte przez administratora) stokrotce nie można sobie zaplanować życia prywatnego, ja się pytam po jakiego (usunięte przez administratora) robi się grafik z miesięcznym wyprzedzeniem, skoro i tak się zmienia.
Kur...a pracownicy pracują ponad swoje siły a stokortka nie widzi potrzeby by zatrudnić więcej ludzi za lepsze pieniądze i do tego jeszcze (usunięte przez administratora) zimno a jak któraś zachoruje to kierowniczka chodzi wkurzona bo musi kombinować grafik.
Załóżcie związki zawodowe lub napisz e mail do centrali stokrotki że brakuje ludzi do pracy i tak się nie da funkcjonować bo to przeciążenie niewiedzą o tym jak nikt nic nie zgłasza.
Związki zawodowe są i nawet są w sporze z pracodawcą, napisać do kogo? Już to widzę jak się zgadzają na dodatkowe koszty ,nie ma nadgodzin a co mówić o dodatkowym etacie.
Związki zawodowe już istnieją .Przewodnicząca jest pani Alicja Sambor .Już dawno złożyły petycje do zarządu ,sprawie zwiększenia liczby pracowników .Tylko zarząd nic z tym nie robi.
I nic zarząd nie zrobi,skoro kierowniczki w porozumieniu z rko oddają etaty,albo przeżucają etat z mięsa na sklep,bo mają z tego powodu premię. A pracownicy w okrojonym składzie tyrają za trzech.
a ktoś łańcuchem Cie do tej pracy przywiązał?chyba nie?no chyba nie,chyba,ze to jedyna alternatywa dla Ciebie,no to spoko,lidl szuka,biedra szuka,mnie biedra znalazła,wiec nie pisać,ze na stokrotce świat się kończy,bo siię nie kończy
Jeżeli wybrałam pracę tu to tu chce godnego wynagrodzenia.na początku może i było dobrze ale teraz po tych podwyżkach i widząc że inne sieci pomagają swoim pracownikom też chce godnie zarabiać i nie bądź taka mądra powodzenia w biedrze na pewno masz troszkę lepiej :)
Kiedy w stokrotkach dostaje się karty czy bony??bo jeszcze cisza
Żal im (usunięte przez administratora) ściska że muszą coś dać pracownikowi i dadzą pewnie najpóźniej jak się da :))))))))
Myślę, że na 6 grudnia mogą dać.
Przyszło info, że karty zostaną zasilone 5 grudnia. Kierownik powinien wywiesić info w socjalnym
Cześć, Orientuje się ktoś, jak wygląda sytuacja z ajencją na stokrotkę express? Zastanawiam się nad zgłoszeniem, ale chciałbym wcześniej poznać opinię czy warto. Może ktoś jest na ajencji i prowadzi Stokrotkę express i mógłby coś powiedzieć?
Ja też kujawsko pomorskie. Nigdy premii za nic na oczy nie widziałem. Chyba że mowa o tych 50 zł za tajemniczego klienta hahahahhahah żenada!!!!! Ale spoko już coraz więcej dobrych pracowników ucieka a wiecie co jest najlepsze? Stokrotka nie robi nic aby ich zatrzymać :) otwierają się sklepy a nie ma kto w nich pracować. Nie musicie się ścigać z Biedronką czy Lidlem bo nie wyjdzie Wam to. (usunięte przez administratora) i epoka kamienia. Wcale nie inwestujecie w to żeby te sklepy były nowoczesne A przez to miłe dla oka klienta i atrakcyjne. A te kasy z tym małym śmiesznym komputerkiem niebawem wcale się nie włączą. Wszystko to przekłada się też na komfort pracy pracowników który wynosi 0. Wszystko zamulone zagrzybiale obdrapane i popekane. Tfu. Rzygać się chce
Piszesz o 50zł za tajemniczego z czego wnioskuję, że pracujesz we franczyzie, czyli w sklepie z logo stokrotki ale nie pracujesz dla stokrotki. W stokrotkach jest premia frekwencyjna około 250-270 zeta, jeśli przepracujesz cały miesiąc bez L4.
Najgorsza praca jaka mialem (usunięte przez administratora) xa 10 a kasa marna na przerwe schodzisz w wielkim bolem bo nie ma kto za ciebie robic,
Jestem byłym pracownikiem Stokrotki. Osobiście nie polecam tej firmy. Byłam chora. Za pierwszym razem jak przyszłam z L4 pani Rejonowa ( RKO ) delikatnie poinformowała mnie albo inaczej można to nazwać postraszyła że za kolejne L4 mnie zwolni. Niestety ale zdarzyło się tak że zachorowałam na zapalenie płuc przez to że non stop jest zimno na sklepie. Gdy wyzdrowiałam i gdy chciałam wrócić do pracy okazało się że już nie pracuję o czym dowiedziałam się w dniu pójścia do pracy. W dalszym ciągu jest stosowany mobbing i straszenie pracowników że zostają zwolnieni jeśli pójdą na L4.
Mi kierowniczka jak poszłam na L4 zasugerowała delikatnie, że ja (usunięte przez administratora) Jest okropnie zimno na sklepie.
Niech zwalniają i tak za taką nędzę nie po co tu przychodzić . Kodeksu pracy nie przestrzegają . Kierownicy myślą że mają uprawnienia jak policja . Szaremu pracownikowi nawet zakresu obowiązków nie chcą przedstawić bo i tak jest od wszystkiego. Pozdrawiam szaraków z ozo. a kierowników nie.
Ja pierdziele, może się nie nadajesz do pracy i dlatego cię zwolnili. A kierownicy w ozo są wspaniali nie ma co na nich narzekać. Zawsze by Ci pomogli jak byś chciała, zawsze na nich mogłaś liczyć w każdej sprawie. Szacunek za szacunek a ty po prostu go nie miałaś i tyle :)
Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) – polski organ nadzoru i kontroli nad przestrzeganiem prawa pracy, w szczególności przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów dotyczących zatrudnienia i innej pracy zarobkowej.
Stokrotka pospolita, s. łąkowa, s. trwała – gatunek rośliny z rodziny astrowatych. Występuje na większości obszaru Europy, w Azji Zachodniej i Azerbejdżanie, oraz Libii. Rozprzestrzenia się też gdzieniegdzie poza tym obszarem rodzimego występowania. Jest pospolita na terenie całej Polski.
Stokrotka pospolita, s. łąkowa, s. trwała – gatunek rośliny z rodziny astrowatych. Występuje na większości obszaru Europy, w Azji Zachodniej i Azerbejdżanie, oraz Libii. Rozprzestrzenia się też gdzieniegdzie poza tym obszarem rodzimego występowania. Jest pospolita na terenie całej Polski.
Witam! Czy muszę przychodzić w swój dzień wolny do pracy kiedy ktoś zachoruje?
Nie.Po to jest ustalany grafik i ustalane dni wolne aby ka dy wiedział i mógł coś zaplanować...nie wolno jest zmieniać grafiku z dnia na dzień i nie musisz wyrażać zgody aby przyjść za kogoś mówisz że już masz plany i nikt nie może oczekiwać że je dla tej sytuacji porzucisz.
Regulamin mówi że w razie niedyspozycji pracownika z powodu choroby, kierownik ma prawo zmienić grafik zapewniający normalny rytm pracy, a więc może Ci zmienić grafik
CZYLI CO NIE MOGĘ NIC PLANOWAĆ W DZIEŃ WOLNY OD PRACY? TYLKO BYĆ DYSPOZYCYJNY CAŁA DOBE
Ja ci mówię że takie ma prawo, a czy korzysta z niego kierownik to już jego sprawa. On musi zapewnić płynność funkcjonowania sklepu.
Wiecie kiedy przyjdą nowe karty sodexo? Na święta Bożego narodzenia? Jak i również kiedy je zasilą?
Jak zwykle za późno ciekawsze jest czy dołożą coś więcej jak to zrobiły biedra i Lidl ale gdzie ta biedna stokrotka do nich buty mogą im czyścić jeżeli chodzi o socjal wstyd
Prosty człowieku na zastępstwo to zatrudnienia się nową osobę, jeśli ktoś choruje. Kazdy ma swój etat a wolne luki powinien kierownik zatrudnić na zastępstwo skoro robi grafik i widzi ile osób jest na zmianie.Jak chcesz nadgodziny to się dogaduje za ile a nie że za kogoś .LOL
Zastanawiam się w jaki sposób rekrutują osoby na stanowisko audytora. Bo za każdym razem mam wrażenie że przychodzą osoby które nie mają pojęcia o pracy w sklepie tylko dostają za każdym razem plik wytycznych i na zasadzie że ma sprawdzić dany sklep. I jak na mój gust powinny mieć ograniczony czas na realizację tych wytycznych a nie siedzą do późna nie raz i jaśnie pani nic nie można powiedzieć bo zaraz jest stwierdzenie że pyskujesz. To że dorwała pracę za lepsze pieniądze niż najniższa krajowa to nie znaczy że może z pracownikami robić co chce jakby życia prywatnego nie miała. Ludzi nie raz brakuje do pracy a standardy cały czas podnoszą a jak wynik audytu źle wyjdzie to wielka katastrofa. Ale broń Boże się poskarżyć bo jeszcze zwolnieniem postraszą lub tym że premię zabiorą której nie ma.
Witam! Jestem spod Warszawy. Obecnie stoimy przed przejęciem naszej firmy przez sieć Stokrotki. Jest tu ktoś z pracowników,z przejętych już wcześniej sklepów? Jakie są Wasze opinie? Naprawdę tak źle?!
Będzie ciekawie nas przejęli ze starymi meblami starym WC starymi dziurawymi fotelami patrząc wstecz porażka zero podwyżki tylko tyle co rzad da wymagania jak z jakiejś renomowanej sieci nie ma kto robić nie zatrudniają na miejsce tych którzy się zwalniają nie ma motywacji towaru nawożą tyle że magazyny pękają a ty rob planogramy fejsuj bo dyr może przyjedzie biegaj do kasy rób za sprzątaczkę nie chce mi się już pisać ktoś coś dopisze?
Mieliśmy poznać wysokość wynagrodzenia,a jedynie poznaliśmy wysokość dodatków,które są z miejsca niższe niż obecnie. Za to zachwalaja social,tylko jeśli ktoś nie ma dzieci,to marnie. Zabierają nam pracowników z firmy zewnętrznej i grudzień zapowiada się hardcorowy. Chwalą się przejęciami od Krawczyków, tylko ani pracownicy,ani klienci nie odbierają tego jako sukces. Źle się to zapowiada...
Wypłata 2600 z kawałkiem w tym już premia za niechorowanie i dziękuję bardzo to wszystko żadnej premii żadnej motywacji bylebyscie trafili na jakąś normalna rko powodzenia będzie ciężko
Jaki socjal na dziecko?.Pracuje ponad 10 lat i zawsze odrzucali mi wniosek o wyprawkę do szkoły.
Jeśli pracujesz,to powinnaś wiedzieć, że wszystko zależy u nich od dochodu na jednego członka rodziny. Cały social jest zależny od tego.
Myślicie ze od stycznia dla kierowników tez będą podwyżki?
Praca w tej firmie to porażka. Płaca słaba a pracy za troje. U nas jeszcze główna kierownik jest kiepska a to rzutuje na pracę całego sklepu. Babka w ogóle nie wie jak pracować z ludźmi, fochem załatwia większość problemów. Nie można jej na nic zwrócić uwagi bo zaraz wrzask i foch a potem ciche dni... Grafiki to tez tragedia. Są dni kiedy na zmianie są 3 kierowniczki i tylko 1 osoba z mięsa lub kasy. Na mięso wysyłane są kasjerki, na kasę panie z mięsa. Takie lotto, nigdy nie wiesz co będziesz robić danego dnia w pracy. Regionalna pani A.K nie lepsza. Ciśnie tylko na wyniki sklepów a już to co się na nich dzieje jej nie interesuje. Jeśli chcecie mieć stabilną pracę i szacunek to stokrotkę omijajcie.
Wysłać te dwie królowe na mięso albo na kasę w łódkach nie mają z tym problemu a u nas królowe stokrotek
Pracuję w jednej ze stokrotkek w Lublinie, to porażka jak traktują pracowników, a do tego wszystko stare i brudne, brak mydła w toalecie, szary papier toaletowy, który śmierdzi wymoicinami, stare krzesła przy kasach. Szkoda im kasy by zapewnić godne warunki pracownikom. Modlę się by znaleźć inna pracę bo z ogłoszeniami ciężko, teraz to większość umowa zlecenie i pół etatu.
Jestem taka ciekawa ile dostaje sanepid za pieczątki.oni są nastawieni tylko na swoje zyski.wymagsnoa mają jakby byli lidlami a mogą im buty szorować zero szacunku dla pracownika który robi za trzech tak jak piszesz przy kasach p r l .a klient to widzi. Nic się nie zmienia .a jak tam u was szczury biegają. Te sklepy są do zamknięcia i chociażby wtedy człowiek miał odwagę iść gdzie indziej. Towaru na magazynie jakbyśmy byli hurtownią.a nie widzą że ludzie teraz ledwo mają na rachunki.ilu kupi szparagi albo kalafior.chyba że na niedzielę.a oni na nr dają roszponkę. Ile towaru się marnuje.dziwne że im to nie przeszkadza szkoda gadać
O szczurach nic nie wiem ,ale inne mniejsze zwierzątka to były. Są kontrolę tajemniczych klientów, audytu, a sanepid też by mógł zrobić kontrolę ,,niespodziankę,,
Czy też myślicie ,że kasjerka jest jak dziw..a, da się poniżyć klientowi,by był zadowolony, da się poniżyć kierownikowi, aby nie dostać nagannej. A co wogóle myślicie o nagannej po jednym błędzie np nie zadzwonienie po druga kasjerkę przy audycie???
A do tego pracuje się bez klimatyzacji, a na dworze 35 stopni. Jestem dzwiona dzisiejszą promocją na dwa red label po pół litra . Który to idota wymyślił.
Noo też tego nie rozumiem. Po jaką chol..e wczoraj była dostawa warzyw i dzisiaj. Dwa kartony zczerniałych bananów a 3 pudła znowu przykechały, 10 szt melona. Hmmm...
,,Skrócenie czasu pracy pracowników, wprowadzenie dodatkowych przerw w pracy, zapewnienie klimatyzacji w pomieszczeniach - to tylko niektóre z działań, jakie powinien podjąć pracodawca w czasie upałów. Nierespektowanie przez pracodawcę tych obowiązków zagrożone jest karą grzywny do 30 tys. złotych.,, A stokrotka się nie boi i ma w (usunięte przez administratora) pracowników
Żeby było co wyrzucać.w normalnej sieci typu Auchan są pracownicy tylko na warzywa. Wiedza co ile gdzie. A u nas. Kier robi zamówienia jak chce a potem płaczą że straty.halo.sa wakacje! Co dzień kto inny wykłada .jeden się przykłada drugi robi byle zrobić. Zero orientacji o krajach pochodzenia.wykladaja świeży towar.stary leży i się kisi w gorącym magazynie . Gdzie tu oszczędności. magazyny pełne.jakbysmy byli makro.tego co nie ma to nie ma.tego co mają za dużo wrzucają na sklepy.nie ma czasu wyciągać starego towaru z półek tylko robi się świeże palety.to mi wygląda na szybki upadek tej firemki.gdzuecsanepis PIH pip ? Co niektóre dawni powinne być zamknięte. Zero innowacyjności. Głęboki p. R. L.
No chyba że jest leniwy w nosie ma ilość strat o tylko klika to co mu podesłali np 20 paletek jabłek
To fakt, wszystko stare i prezentuje się nieciekawie. Co do środków czystości rzetelnie robimy kosztówkę, więc u nas wszystko jest. Powodzenia w szukaniu nowej pracy :)
Wszystko zależy od sklepu i pracujących w nim ludzi. My mamy w miarę zgrany zespół. Szanujemy się na wzajem i doceniamy wkład każdej osoby w funkcjonowanie sklepu. Na jednym z audytów zabrali nam punkty za zbyt długą kolejkę i brak dzwonka na drugą kasę, jednak kasjerka nie dostała nagany ani żadnej innej kary.
Województwo śląskie, dokładniejszej lokalki nie podam bo za mało stokrotek u nas w mieście a i tak jestem juz na celowniku RKO ;)
Stokrotka ul Ametystowa Lublin ,robię w niej zakupy od lat i chyba zaprzestane .Dzis znowu przy kasie okazało się ze inna cena widnieje na produkcie a inna przy kasie-Oczywiscie drugie tyle .Podejście Panki kasjerki i kierowniczki bardzo mnie zdziwiło.Pani kierowniczka była bardzo nie miła przez cały czas trwania tej sytuacji ciagle miala coś nie miłego do powiedzenia -na szczęście pani stoją w kolejce zwrocila jej uwage .A poszło o papier prezentowy który był przeceniony a nie wprowadzony do systemu.Zamiast grzecznie bez kąśliwych uwag anulować cenę na paragonie i ewentualnie przeprosić gdyż wina ewidentne była po stronie sklepu pani kierownik wolała sie kłuci i pokazywać jaka jest tu ważna .Takie zachowanie jest dla mnie nie dopuszczalne tym bardziej ze tez pracuje z ludźmi .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 554.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 479, z czego 36 to opinie pozytywne, 182 to opinie negatywne, a 261 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stokrotka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stokrotka Sp. z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.