Witam! Czy ktoś z was pracuje na masarni? Na wyrobach własnych ? Dania obiadowe . Sałatki
Z jakiego banku stokrotka robi przelewy pensji dla pracowników?
Mogłaby trochę dodać od siebie.Wszystko drożeje.cen co tydzień z 600 do wymiany. Nas mało.firma ma nas gdzieś.wazne,że oni mają. Jak ich nie stać niech ZAMKNĄ sklepy. Może mniej reklam w tv??? Co za czasy . Jaka praca taka płaca stokrotko.
Jak jest z wypłatami w Stokrotce ? Zawsze przelew jest 10 czy wcześniej ? Czy wszystko się zgadza w wypłacie?
Tak myślę że przy tej inflacji firma mogłaby od siebie dołożyć kilka złotych a nie czekają na decyzję rządu o podniesieniu najniższej krajowej.Wyszliby przed szereg.Co tydzień ponad 500 cen do góry.Widać że jesteśmy tylko do zarabiania hajsu dla prezesa. Z (usunięte przez administratora) nie będzie pracownika .pamiętaj stokrotko.porazka .jak was nie stać aby godnie wynagradzać to zamknijcie te budy rodem z (usunięte przez administratora) bo nawet nie rewitalizujecie tych strasznych. My sobie poradzimy bez was
Nie wiem czy mowa o tej samej regionalnej ale jeżeli mówimy o B.K To jak najbardziej ta osoba powinna już dawno zostać (usunięte przez administratora)zero szacunku do kogo kolwiek zakłamana i fałszywa osoba
A jak jest ze zwolnieniem l4 czy można tak pozniej po powrocie pozmieniać w trakcie l4 na 8 godz I resztę trzeba odpracowac ,czy wogole można pracownikowi przebywającemu na zwolnieniu zmienić grafik ,wszystkie godz są 8godz gdxie jest zwolnienue a były godz pracy różne i po 6 godz I po 10 proszę o podpowiedź co z tym zrobić bo to chyba jest niezgodne z prawem
L4 trwa 8 godzin tak samo jak urlop, wiec nikt Ci nic nie zmieniał, tylko z momentem naniesienia L4 na grafik, zmieniają się godziny. Wiec tak, jeżeli masz 10 godzin zaplanowane to te 2 będziesz musiała odrobić, a jak 6, to kierownik musi Ci 2 godziny oddać :)
Myślę, że powinnaś się z tym zwrócić do związków zawodowych... L4 to L4 Twoja niezdolność do pracy i nie można zmieniać grafiku w trakcie. Jeżeli tak się stało poinformuj PIP
Miałam taką samą sytuację w wakacje tamtego roku , byłam na 3 dyniowym zwolnieniu ,a one mi urlop wstawiły, jeszcze idą na zwolnienie wiedziałam jakie mam godziny pracy i ile mam nadgodzin bo to był urlopowy okres . Wróciłam ze zwolnienia, nadgodziny usunięte, zamiast zwolnienie,wstawiony urlop i wychodziło że mam jeszcze niedopracowane, porażka zgłosiłam to do kadr, płatności, miałam oczywiście nie przyjemną rozmowę z regionalna Ania. Ale wszytko cofnęły,więc nie zostawiaj tak tego bo to jest łamanie praw pracownika...
Dziękuję za podpowiedź bo coś mi tu nie pasowało trzeba o swoje się upominać
L4obejmuje 8h pracy każdego dnia, powyżej ósmej godziny są dla ZUS nadgodzinami,ale dla pracodawcy możesz jednego dnia pracować 8h drugiego 9h a trzeciego np12 h .Tylko, że ZUS na l4bierze pod uwagę tylko i wyłącznie 8h pracy red,te godzin przechodzi na dni pracujące, które trzeba odrobić czyli np. W poniedziałek miałaś od 14 do 22:30 to ZUS zapłaci za 8h a te półtorej h Musisz odrobić po powrocie z l4.Bo to jest na tyle (usunięte przez administratora) ,że nikt tego nie pojmuje nawet ja.Ale sama w tym siedziałam i się dowiadywalam osobiście
Co do zmian grafikowych, kiedy przebywam na l4.Zalezy kiedy l4 zostało wypisane jeśli to jest np 26.02-12.03 czyli koniec lutego i początek marca to w lutym zmian Ju z nie można wprowadzić, a marcu tak.To chore ale tak jest.Jesli zaś l4 jest na środku miesiąca to za Chiny nie można wprowadzać zmian .Tyle wiem tyle się wypowiem.. Mam nadzieję, za pomogłam
Ale zdajesz sobie sprawę, że system sam usuwa urlop jak masz wprowadzone L4 wiec nikt Ci tam nie grzebie i NIE MA takiej opcji, żeby wprowadzić urlop na zwolnieniu, jeszcze teraz gdy jest wprowadzony system HCM. A jak faktycznie miałaś mieć za te dni po np. 2h nadgodzin, bo miałaś pracować 10, a nie 8 to niestety wyglada to tak, ze l4 jest liczone jako 8 godzin i nieważne czy w grafiku miałaś 10:00-22:00 czy 10:00-14:00 - system sam po wprowadzeniu zwolnienia generuje 8 godzin roboczych. Warto czasem zapytac niż tworzyć niepotrzebny popłoch ;p jak jeszcze maxie jakieś pytania ro służę pomocą :)
Bzdury, u nas od lat tak fałszują grafiki. Sprawa trafiła już do PIP, na wszystko mamy dowody. Także przede wszystkim ty V nie siej dezinformacji i nie kolportuj (usunięte przez administratora).
Fałszują.Ja w styczniu mialam w grafiku 6-14 A że zdjeli mnie z kasy 14:02 to kierowniczka zmienila w grafiku 6:15-14:15 I określiła że tak ma być.
Dziewczyno jestem kierownikiem i nie ma takiej opcji, żeby ktoś Ci wprowadził urlop na L4, bo się po prostu nie da! Nie ma takiej mocy, żeby poprawiać czy usuwać zwolnienia, bo wszystko jest zablokowane - wiec nie, nie sieje „dezinformacji” i krew mnie zalewa jak coś takiego czytam. A jak ktoś was(usunięte przez administratora) na godziny w normalnych dniach pracy to już zupełnie inna historia i takie sprawy załatwia się z kierownikiem regionalnym, a nie szepcze po kątach i oburza w internecie, jesteśmy dorośli to tez tak się zachowujmy :)
I tu nie zgodzę się z Tobą, pracuję w Lublinie i na naszym sklepie to norma.Szkoda że nie można dodać zdjęcia bo bym wystawiła i rozwiała to co mówisz.Dwa dni L4 ,dwa dni urlopu i następnie 1 dzień L4,i tak jest notorycznie.Pozdrawiam
V - bezczelnie kłamiesz! U nas takie fałszowanie jest normą, w każdym ze sklepów Stokrotki w którym byłam ma miejsce proceder fałszowania grafików. Zwolnienia REGULARNIE są zamienianie na urlopy, jesteśmy po prostu ordynarnie (usunięte przez administratora) przez Stokrotkę.
Lekarz wystawia Ci l4 i to od razy wpływa do działu płac i kadry nanoszą dni zwolnienia w systemie i ja jako kierownik nie mam takiego prawa, mocy, możliwości nic tam zmieniać, bo grafik jest zamrożony, nie wiem jak mam to inaczej wytłumaczyć, bo mam wrażenie, ze nie rozumiecie :) jakby faktycznie dało się załączać zdjęcia to bym to pokazała :)
Aha, czyli ja i kilka innych osób po prostu "wyśniłyśmy" sobie nasze sytuacje. V, krynica mądrości, poczęła nauczać, a reszta kłamie i zmyśla. To ty chyba nie rozumiesz, wyraźnie mówiłam ja, wyraźnie mówiły inne osoby - grafiki są fałszowane, chorobowe jest zamieniane na urlopy. Kropka. Kobieta w PIP, do której zgłosiłam sprawę i pokazałam dowody, a która to załamała ręce nad poziomem łamania prawa, też oczywiście wyśniła sobie wszystko, albowiem V - kierowniczka, krynica mądrości, jęła twierdzić, że nic takiego nie ma miejsca. Oj, czuję tu smrodek lubelskiego szalbierza...
Tak, Krynica mądrości, bo znam się na tym co robię i jak czegoś nie wiem to pytam odpowiednich osób i poszerzam swoją wiedzę, a Ty najwidoczniej jesteś po prostu tępa i pewnych spraw nie chcesz zrozumieć. Zadzwoń do regio, niech Cię posadzi przed komputerem i odpali RCP, pozmieniaj sobie wtedy l4 i na urlop, powodzenia ;p
Kłamiesz jak z nut. Piszę to jako kierowniczka. System jest tak skonstruowany, że ex definitione umożliwia fałszowanie grafików, wielokrotnie spotkałam się z taką sytuacją, że zmieniano chorobowe na urlop. Zatem wybacz, ale twoje kłamstwa nie mają racji bytu w starciu z faktami i relacjami dziesiątków pracowników z całej Polski. Wiem, że w sądach już są sprawy o fałszowanie grafików, ekspertyzy informatycznie jednoznacznie wykażą jakich przekrętów dopuszcza się Stokrotka.
V ma chyba płacone za kolportowanie tych kłamstw. Grafiki są fałszowane regularnie!! Ja właśnie wróciłam po tygodniu chorobowego, od poniedziałku do poniedziałku miałam zwolnienie. Po powrocie okazało się że grafik został zmieniony i od pon do środy byłam chora, czwartek i piątek mam zrobiony urlop, a potem znowu jestem chora. W środku choroby wpisano mi urlop!!!!. Tak się właśnie fałszuje grafiki w tej firmie. Mam dowody, grafiki, zwolnienie od lekarza, zmieniony wstecz grafik, jestem też po spotkaniu z prawnikiem, który dowody ocenił jako bardzo mocne. Sprawa idzie do sądu. Zatem droga V daruj sobie te zenujace kłamstwa.
System automatycznie wycofuje ci urlop jeśli wskakuj zwolnienie na te dni. Może kierownik nie poprawił na grafiku. Nie ma fizycznej możliwość by mogło być inaczej jeżeli chodzi o system
Kierownik właśnie poprawił - zmienił mi chorobowe na urlop. To zresztą nie pierwszy raz kiedy dopuszcza się takiego (usunięte przez administratora) Kilka innych dziewczyn również miało takie perypetie w przeszłości. Pozew zbiorowy już mamy gotowy, będzie się działo. Więc jak najbardziej taka możliwość jest, wielu pracowników z całej Polski już o tym pisało. Kłamiesz zatem.
Nie kochana, nie mam za nic płacone i do Lublina mam bardzo dużo km. Zasady stokrotki bardzo mnie denerwują i nie podoba mi się jak ta firma traktuje pracowników, ale no Nie mogę po prostu czytać takich (usunięte przez administratora) bo jako kierownik wiem, że NIE DA się niektórych rzeczy zrobić, nawet choćbym się miała (usunięte przez administratora). Tak jak napisałam wyżej, usiądź do komputera i spróbuj coś zmienić, wtedy porozmawiamy, a nawet zapraszam do siebie, mogę dać darmowa lekcje ;)
To ja dla odmiany zapraszam do siebie na sklep - u nas kierowniczka tez regularnie zmienia nam część chorobowego na urlop. Chętnie zapewne pokaże jak to robić, skoro robi tak odkąd pracuję, a pracuję od kilku lat. Widzę, że pożyteczni idioci lubelskiego wyzyskiwacza będą teraz usilnie wmawiać, że czarne jest białe.
Potwierdzam - u nas też zmienia kierowniczka chorobowe na urlop, wszystkie dziewczyny zostały tak oszukane. Nikt tu nie kłamie, a do pani V mam apel - trochę klasy droga pani, trochę klasy.
Co wy gadacie, tu brzmi jak jakas konspira! Serio tak jest i to w nie jednym sklepie? :O jestem w szoku. Ktoś myślał żeby iść do sądu? Albo zgłaszał gdzieś "wyżej"?
Skoro piszesz, że zapraszasz zobaczyć, jak kierowniczka niby kombinuje to daj adres, z chęcią się nauczę takiego kombinowania w zabezpieczonym systemie.
Żenujący! Kpina w biały dzień! Pani rekruterka zadzwoniła z pytaniem aplikowałem na takie a takie stanowisko, czy w dalszym ciągu jestem zainteresowany pracą, umówiła się na kolejny dzień i konkretną godzinę. Odbyły się dwie rozmowy, w tym z przyszłym szefem. Przedstawione zostały warunki zatrudnienia itd itp. Odp za dwa tyg. Odpowiedz była za miesiąc ale warunki zatrudnienia zupełnie inne niż te przedstawiane na rozmowie. Na rozmowie ściema jak to u nas dobrze a jak przychodzi co do czego to kpina z ludzi. Zmarnowany tylko czas. Ofertę odrzuciłem bo w aktualnym miejscu dostałem lepsze warunki. Stokrotka oczekiwania ma z kosmosu ale płaci najniższa, ściemniają o premii ale nie dodają kiedy ma być ona wypłacona (po okresie próbnym, po pol roku, od widzimi się szefa albo wcale) i oczywiście nie dodają ze ta premia to 100 zł brutto, Kpina z ludzi i tyle!!!!
Kpina!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Operations & Delivery Support Analyst / DataOps
Mam pytanie, jak się dowiedzieć czy przynależę do ubezpieczenia grupowego? Nie pamiętam czy coś takiego wypełniałem a miałem wypadek poza miejscem pracy i zastanawiam się czy dostanę jakieś odszkodowanie.
Pogratulować :) jak co czwartek problem z działającymi promocjami z aplikacji . Będąc we 3 na zmianie , gdzie mam do ogarnięcia biuro, sklep, dostawę ( jedna, drugą i trzecią) muszę się jeszcze użerać z wkurzony mi ludźmi bo masło nie wskoczyło w ta promocje, bo prymat nie działa , bo mięso też się nie zrabatowalo ???? Czy nasz centrala chociaż raz może zrobić coś żeby ułatwić nam ta CIEZKA prace ?! Człowiek nasłucha się obelg pod swoim adresem , nie wspomnę że fizycznie i psychicznie ta praca sama z siebie wykańcza ;/ to jeszcze zbierać baty bo ktoś na górze czegoś nie ogarnął ???? Po dzisiejszym dniu wiem tylko jedno ze jak przyjdzie skarga za moje czy koleżanek zachowanie względem klienta to " ta mądra góra" dostanie w odpowiedzi że mogą się walić i pocałować mnie w sam środek 4 liter ???????? Pozdrawiam Równie zmęczone i wkurzona koleżanki i koledzy ;)
Dzięki za pozdrowienia jest coraz gorzej wymyślają z kosmosu kim to robić jeden wielki S. Y. F. weźcie w końcu się za te stare meble na chleb za kasy lepsze mieliśmy kiedyś więcej czytników do sprawdzania cen za kible śmietniki fotele przy kasach nie stać was to zamknijcie sklepy
W samo sedno! U nas tak samo, a na dodatek miałyśmy jeszcze audyt. Sam audytor stwierdził, że to co się dzieje to jakiś absurd.
wszędzie był ten dramat,jeden wielki baajzel z tym masłem,wczoraj było najgorzej,e nas dziś wchodziło normalnie,podejrzewam,że nikt takiej sytuacji nie przewidział,mam nadzięję,ze koleejnej takiej akcji nikt nam juz nie zaserwuje
Która część Polski, że audytor coś mądrego widzi? Bo nasz widzi tylko to na czym można nas (usunięte przez administratora) a to co dobrze wręcz wykonane perfekcyjnie minimalizuje jak tylko może, stawia nas w bardzo złym świetle i to niestety na każdej kontroli czy AOS czy ASOS
Im mniej punktów tym większa premia wiadomo po co te kontrole jak nie ma kim robić niech lepiej zaczną rewitalizowac stare sklepy bo już wstyd w nich pracować wszędzie wymieniają meble unowocześniają kasy a tu....byle kasa była dla szefów. Ale klient nie jest ślepy głuchy i ma nos.
Program rozwojowy dla pracowników czy kierowników??? Żenada! Jak źle zrobisz to albo nagana albo aut! Nie ma żadnych szkoleń i nie ma że nie umiesz czy nie potrafisz. Musisz! Psychicznie nie do wytrzymania. Fizycznie też bardzo ciężko. Cięcia w etatach a robić trzeba za trzech.
Macie poobgryzane warzywa i owoce jak wchodzicie na rano?
Hej.Mam sytuację podbramkowa w pracy, musiałam złożyć wypowiedzenie bo się nie da pracować z tym kierownikiem, każdy tylko.chodzi i narzeka, Ale nikt nic z tym nie zrobi.Zglosilam sytuację do PIP-u odsylaja mnie do sądu ????słyszałam o tej zielonej skrzynce czy jakoś tak...i słyszałam, ze podobno te zgłoszenia z tejże skrzynki trafiają do dyrektora.Chociaz nie wiem czy jest to prawda, nie wiem czy to coś da nie wiem czy to nie będzie metoda spychologi,badz odbijania pileczki jak w PIP.Mam dowody niepodwazalne mobingu nagrania z zebrań z pracownikami, oraz screny z rozmów z jednym z naszych klientów gdzie był świadkiem gdzie kierownik obgadywać mnie na sali sprzedaży z innym prackwnikiem oczywiście wywołując mnie po imieniu i nazwisku... Czy ktoś z was korzystał z tej skrzynki, ona coś daje..?Nie chce ingerować aż w sam sąd..
A próbowałaś pierw ze związkami rozmawiać ? Takie sytuacje są prawie na każdym sklepie... Sąd to ostateczność po drugie koszta duże. Mobbing, wyzysk, faworyzowanie jednych a gnojenie drugich jest na porządku dziennym.
Rozumiem ,moze i sa na porządku dziennym ale ja powiedziałam, ze tak tego nie zostawie .Nie nie rozmawiam ze związkami, mam się udać bezpośrednio na ul.Projektowa do Lublina?Czy jak się z nimi kontaktować?
Piszcie na "Zieloną Skrzynkę", żebyśmy nie musieli pracować we wszystkie niedziele aż do zakończenia wojny w Ukrainie
Co to da.ankiety satysfakcji w zeszłym roku i teraz robiliśmy i co? Zmieniło się coś? Oni to mają gdzieś.masz robić i tyle.moze strajk włoski sobie każdy zapoda indywidualnie:)
Kiedyś w sklepie pracowało sie 3 niedzielę w miesiacu i tak miesiąc w miesiąc, fakt po 8 h i nikt nie marudził, teraz jak wypadnie jedna na 2 miesiące 12h to wielkie halo. Zero pojęcia macie o pracy
Kiedyś to nawet w soboty do 14/16 sklepy były czynne a niedziele wolne i z głodu nikt się nie zesrał
Inflacja do góry ceny do góry nie martwmy się jeszcze w tygodniu skrócą i tak zalewają magazyny towarem a ludzie coraz biedniejsi kto kupi szparagi? Babcia czy samotna matka otrząśnie się stokrotko bo nie zarobisz na straty a chcesz być wielką hahaha
To co się wyprawia na kasach w Stokrotce to jest jakiś koszmar ;( Zdarza mi się zrezygnować z zakupów na samą myśl o konieczności odstania wieczności w dłuuuuuugiej i prawie nieruchomej kolejce do kasy. Już wolę raz w tygodniu zawlec się do supermarketu i odstać swoje raz a dobrze. A zdaje się, że Stokrotka chciała być bliskim sklepem osiedlowym, do którego można szybko wpaść po świeże bułeczki czy jakieś inne drobne zakupy. Otóż nie opłaca się wpadać na drobne, codzienne zakupy. Nie ze względu na ceny (które są w porządku), ale na stracony czas. Na kasie posadzili jakąś nieszczęsną emerytkę, która oprócz własnej kasy obsługuje jeszcze dwie kasy samoobsługowe. Te samoobsługowe kasy co chwilę się blokują a starsza kobieta ledwie chodzi, więc zanim doczłapie na miejsce i wróci z powrotem mijają wieki! Swoją kasę też obsługuje baaardzo powoli, bo asortyment sklepu jest szeroki, naklejki-duperelki i cały ten marketingowy śmieć, który tylko wkurza klientów i niepotrzebnie wydłuża czas obsługi. Tymczasem koncentracja w tym wieku już nie ta, a kobieta odpowiada przecież finansowo za stan kasy. Młody personel, który z obsługą kasy radzi sobie doskonale, awansował w międzyczasie do znacznie spokojniejszej i mniej odpowiedzialnej pracy - cały dzień wykładają chipsy na półki :| A pani emerytka na kasie sobie zupełnie nie radzi. Co jakiś czas, kiedy klienci zaczynają zostawiać koszyki z zakupami i wychodzą, któryś młody się zlituje, otworzy drugą kasę, w kilka minut upora się z kolejką (której w ogóle by nie było, gdyby otwarte były dwie kasy a nie jedna!) po czym znów zamyka kasę. Ja mam takiego pecha, że druga kasa otwiera się dokładnie wtedy kiedy odstoję swoje i pani emerytka zaczyna naliczać moje zakupy (w między czasie młody kasjer/kasjerka zdąży obsłużyć 2-3 osoby). A kasy samoobsługowe... po pierwsze nie przyjmują gotówki, a po drugie są tak zawodne i problematyczne, że nawet ludzie, którzy płacą kartą wolą stać w tasiemcowej kolejce do babci niż szarpać się z dotykowym automatem. Zresztą w większości przypadków i tak musieliby czekać aż ta biedna kobieta przyczłapie i coś im tam odblokuje raz czy dwa, więc korzyść niewielka. Zakupy w Stokrotce to jest pełna frustracji męczarnia. Do niczego taki handel :/
To trzeba zapytać zarządu dla czego tak mało etatów ma Stokrotka.Nie długo biedzie jeszcze gorzej jak wejdą znany 1:1 czyli jedna kasjerka na zmianę i kierowanik. Towar też musi ktoś rozłożyć .
Ale chyba nie mówisz o tych dużych stokrotkach oszczędzają a potem że towar na magazynie zamiast na półkach najważniejsze są te śmieszne planogramy planogramistów na sklepy do roboty a nie wymyślają kto ma to robić
W stu proecntach się z Panią zgadzam, ja wolę pojechać do lidla czy Kauflanda ,tam jakoś radzą sobie lepiej. Najgorsze jest to jak kasjerka się pomyli i trzeba czekać wieki aż kierownik ruszy (usunięte przez administratora) wykasować. W lidlu kasjerki sami mogą sobie usuwać zeskanowane produkty.
Takie zaufanie ma stokrotka do pracowników śmieszne co nie ? Cen nie można sprawdzić trzeba lecieć do jednego czytnika na sali klient czeka kolejka a jak skasujesz czekasz na kier żeby ci usunął bo klient jednak nie chce jesteś po prostu narzędziem do robienia pieniędzy dla nich bo tobie dadzą tyle żeby sobie nie zaszkodzić a wymagania .szkoda słów.po prostu robić po włosku i tyle byle zleciało
Zgadzam się jak najbardziej. Ale co do zaufania się nie dziwie. Znam byłych pracowników którzy potrafili np pieniądze zamiast do koperty to do kieszeni. Otwieranie kasetek bez hasła kierownika też jest zrozumiałe. Często kasjerzy zapomną zablokować. A by klient podszedł gdy nikogo nie ma to jest minuta.
Pozdrawiam Pana B..a co wypisuje do wszystkich dziewczyn w magazynie A ma swoją kobietę
Witam. Prcaowałem w tej firmie ponad rok. W skrócie mogę napisać że jest to kabaret nie firma. Wózków kompletacyjnych brakuje. Kierownicy każą pracować na wózkach załadunkowych lub dwupaletowych gdzie ciężko jest wyrobić akord. Na akumulatorowni rozpierdol często się zdarza że nie ma jak wymienić baterii bo wszystkie rozładowane i niepodłączone do prostowników.. Istnieje u nich premia absencyjna w wysokości 300zł , ale jeśli choruje się ponad tydzień to zabierają całą premie akordową + absencyjną. Zostaje sama podstawa. Wszystko jest nie jasne i na gębę ustalane. Mógłbym tutaj więcej negatywnych opinii wypisywać, ale skupiłem się na najważnejszych. W skrócie odradzam każdemu prace w tej żałosnej pseudofirmie.
Mobbing w pracy, brak przerw,przerwy podpisuje kierownictwo podrabiając nasze podpisy 2 osoby na zmianie i jeszcze pretensje że nie dałeś rady wszystkiego zrobić oto praca marzeń w Stokrotce.
Tak mobbing jest i będzie jeśli z nim nic nie zrobicie.Są odpowiednie instytucje tylko ,że każdy się boi i woli pracować w takich warunkach niż się odezwać. Z tego co mi wiadomo 2 sklepy w Krakowie miały dość i powiadomiły PIP. Są pewne granice. A to ,że nie macie przerw lub kierownik je za Was podpisuje to niestety Wasza wina,bo na to pozwalacie. Obudzcie się w końcu.
No właśnie co z tymi przerwami ?Odkąd się zatrudniłam na ani jednej nie byłam z powodu braku personelu....Nie rozumiem upomnienia za brak wpisu na liście przerw skoro się na nie nie chodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i wymuszanie podpisów że byłam ....jadłam a w brzuchu pusto!!!
Przerwa Wam się należy!!! I wynika ona z Kodeksu Pracy. Zawsze jest zielona skrzynka i tam można skargę napisać .Ewentualnie można zawiadomić związki zawodowe jeśli się nie boicie.
Zgłoś problem do k-regionalnego a jak nie będzie odzewu zielona skrzynka , PIP można tez do Związków . Przestrzeganie kodeksu pracy jest prawem i obowiązkiem nie tylko pracownika ale i pracodawcy , tu konkretnie chodzi o kierowników . Możesz jeszcze zgłosić problem do audytorki ale licz się że kierownicy będą się mścić . Powodzenia . A tak na marginesie to jakim trzeba być kierownikiem - draniem żeby zakazać przerw .
Ja nie mam problemów z przerwami ale chcę pomóc! Tylko komu skoro wszyscy się boją. Zacznijmy mówić ,pisać.... Uwierzcie ,że wszystko da się załatwić a rko ani kierownik sklepu nie jest Bogiem, i nie ma tego stanowiska dożywotnio.
Witam...Mam pytanie co z zamówieniami na czas?To że są dwie osoby na zmianie z Waszego powodu !!!!i TRZEBA IM POMÓC NIKOGO NIE INTERESUJE!!!!!Czy Ktoś ze Stokrotki podpisywał aneks o pracę na akord?Wątpię więc si (usunięte przez administratora) i dajcie pracować ludziom bezstresowo bo karma wróci i stokrotka nie wypłaci się jak wszyscy do sądu ruszymy !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Związki Zawodowe Solidarność tel 533202198 wpisujesz w internet tam masz wszystko co dotyczy związkówh zawodowych
Zgadzam. W sklepie tam gdzie pracuje, są przerwy, ale tylko wtedy kiedy jest dobry moment,a nie wtedy kiedy chcesz, wykańczanie psychiczne przez kierowników, głupie upomninanie bez podstaw do tego,aby tylko pokazać, kto jest (usunięte przez administratora) a kto Panią lub Panem przez wielkie K- kierownik. Zastanawiam się ,czy nie napisać na zielona skrzynka, ale boję się że mnie zwolnią. Jestem juz tak wykończona psychicznie, że gdybym nie potrzebowała pieniędzy to wzięła bym zwolnienie od psychologa.
Całkowicie się zgadzam z powyższą opinią..grafik ułożony tak e niejednokrotnie na zmianę są tylko 2 osoby..2 osoby na tak duży sklep. Kierowniczka rob8 swoją robi te plus siedzi na kasie, z mięsnego Pani musi zająć się wypowiem, pakietami no i sprzedaż za ladą oraz dotowarowanie A regionalna jak wpadnie to nic jej nie pasuje, wszystko źle, zero pochwały tylko wszystko neguje..
Czy możecie polecić jakieś wygodne obuwie bhp? Obecnie mam urgent i po kilku godzinach pracy dosłownie pieką mnie całe stopy.
Mam pytanie.kiedy w końcu stokrotka zacznie rewitalizowac swoje sklepy? Szczególnie te przejęte? Wstyd . Klient kupuje także oczami ,nosem . Co rusz słychać o przebudowach biedry Lidlow.jak nasi chcą przyciągnąć klientów? Że znowu będą zakazywali klimy jak będzie upał? Tymi starymi meblami na chleb? Starymi kasami,na których klient nie widzi ile płaci? Na co idą wszystkie pieniądze? ??? Nie stać ich to niech zamkną a nie kupują jakieś znowu sieci. Kto tam będzie pracować? Jak teraz jest brak personelu na starych sklepach .kasa i tylko kasa i na tym mam nadzieję się przejadą.
Niech Stokrotka nauczy się co to jest feedback, a nie publikują 4 ogłoszenie z rzędu i brak jakiejkolwiek reakcji. Ludzie, za co oni biorą pieniądze! Tam rządzi szef czy HR?????
Czy dobrze rozumiem że wysłałeś CV i nie doczekałeś się odpowiedzi? A ile już czekasz na odpowiedź? Może po prostu nie byli zainteresowani twoją kandydaturą...
Podpisujcie petycje jeżeli chciecie, żeby było nam lepiej.
Czy u was w pracy ktoś coś o petycji mówił ? Regionalna,dyrektor lub kierownik ? Czy to nie fejk ? ;)
Tak. Dostałyśmy link od kierownika i wypełniłtśmy ankietę. Jak na razie jest około 500 podpisów. Zachęcam do wypełnienia ankiety im nas więcej tym lepiej.
Wszystko,za mało personelu,jedna osoba pracuję za dwie ,brak poszanowania przez kierownictwo,kier.regionalny nigdy nie interesuje się pracownikiem A powinien ,przecież od tego jest,ale jeśli nie jest w stanie powiedzieć pracownikowi dzieńdobry to czego oczekiwać. Ktoś mądry z dyrekcji powinien się przejechać po sklepach i może dostrzegł by tą patologię którą jest w Stokrotkach,inaczej nic z tego nie będzie. A nasze petycje będziemy mogli sobie włożyć między bajki.Dyrekcjo obudź się, bo w niedługim czasie zamiast otwierać nowe sklepy ,będziecie zamykać już istniejące.
U nas regionalna jest na prawdę w porządku , zawsze pomoże, rozwiązuje problemy. Jedynym problemem w sklepach jest brak personelu oraz umowy zlecenia.
Był taki czas,że kierownik prowadzący pracował jako kasjer i kierownik + chora pani na mięsie. I tak przez 3 dni.Żadnej reakcji regionalnej.
Powiem tak do tej pory są takie sytuacje aż sie zastanawiam do czego to prowadzi... Wyzysk... Za ta sama pensje a więcej obowiązków
A wymagania mają...doprowadzi to do tego,że pozamykają niektóre sklepy bo brak będzie personelu albo sanepid zamknie bo wszystko robione jest po łebkach . WC to ładniejsze na dworcach już jest nic nie dbają o wygląd sklepu .byle się hajs zgadzał.oczywiscie ich hajs.strajk włoski i tyle.przeciez nas nie zwolnią.
Praca tutaj staje się poprostu depresyjna...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 553.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 478, z czego 36 to opinie pozytywne, 181 to opinie negatywne, a 261 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stokrotka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stokrotka Sp. z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
