(usunięte przez administratora) Tylko w niedzielę o 15:00
SKŁADAM BARDZO NEGATYWNĄ OPINIĘ NA STOKROTKĘ W POBIEDZISKACH UL.DWORCOWA PANI NA DZIALE MIĘSNYM W DNIU 26,04,2022 W GODZINACH RANNYCH MIAŁA BARDZO NIECZYSTE STANOWISKO W LADZIE OKRUCIEŃSTWO SŁUCHE MIĘSO I WĘDLINY NIE RAAGUJE NA KLIENTA ZLEW BRUDNY I PANI UBRANIA MIAŁA NIE CZYSTE NIE BRAK STYRYLNOŚCI .
Zainwestuj w słownik języka polskiego i nie pisz z włączonym caps lockiem. To tak na początek nauki kultury.
(usunięte przez administratora)
Ja się nie dziwie, że nie mają ludzi do pracy, w stokrocte nikt nie chce pracować, bo nie szanują ludzi. Zostają tylko Ci co muszą.
Mają rację. Pracuje w stokeotce 4 lata na kieriwniczym stanowisku bardzo lubiłam swoją pracę ale to co teraz się dzieje to jakiś (usunięte przez administratora)
Kiedyś każdy lubił swoją pracę.Teraz przy tych brakach w personelu i wymagań jak z kosmosu czarno widzę .A do tego czas się zatrzymał ,niby apka ,zakupy internetowe a w środku głęboki PRL.Nic nie remontują ,meble od chleba wstyd ,krzesła od kas wyżarte ,kabli milion ,WC do wyburzenia,jeden mop na sklep...dlugoby pisać .Kasa jest,ale na co? Jak nie mają niech zamkną te sy fi as te sklepy .Bo już powoli wstyd tam pracować
Też nie polecam pracy w stokrotce. Osobom które myślą o pracy w stokrotce, niech się zastanawią, czy chcą być wykorzystane za marne pieniądze, wykańczać sie psychicznie jak moje koleżanki z pracy. Żałuję, że odrzuciłem pracę inną a poszedłem od stokrotki.
Też nie poelcam. Ostatnio prawie bym się zarzygała na kasie , źle się poczułam ,dzwoniłam po kasjerke cztery razy a ta nie przychodziła.
W Stokrotce pajacuje 23 lata, jest ciężko ale nie narzekałam, nawet awansy dostawałam byłam nawet kierownikiem przez 6 miesięcy, ale teraz co się tam dzieje to jest nie do opisania, ja jako kierownik gdybym nie usiadła na kasę gdy jest kolejka conajmniej bym dostała naganę, nasza nowa kierownika nie usiądzie bo na kasę Się nie przyjmowała a klientom każe przyzwyczajać się do zaistniałej sytuacji, grafik ustawia pod siebie by nie musiała nic robić, krzyczy na pracowników na sklepie przy klientach, ja nabawiłam się takiej nerwicy że już dwa razy byłam na zwolnieniu lekarskim w tym roku a nie chodziłam prawie w cale. Nie wiem kto decyduje i przyjmuję człowieka na najwyższe stanowisko w sklepie jak Pani nie potrafi rozliczyć kasjera, zrobić wpłaty do banku czy otworzyć planogramu. Mimo że lubię swoja prace szukam nowej tam Się nie da pracować ja jako jedyny pracownik tej stokrotka, nie dostałam nawet złotówki podwyżki a mam pracować za kierowniczkę by ona mogła wypłatę brać za nic,
Żenujący! Kpina w biały dzień! Pani rekruterka zadzwoniła z pytaniem aplikowałem na takie a takie stanowisko, czy w dalszym ciągu jestem zainteresowany pracą, umówiła się na kolejny dzień i konkretną godzinę. Odbyły się dwie rozmowy, w tym z przyszłym szefem. Przedstawione zostały warunki zatrudnienia itd itp. Odp za dwa tyg. Odpowiedz była za miesiąc ale warunki zatrudnienia zupełnie inne niż te przedstawiane na rozmowie. Na rozmowie ściema jak to u nas dobrze a jak przychodzi co do czego to kpina z ludzi. Zmarnowany tylko czas. Ofertę odrzuciłem bo w aktualnym miejscu dostałem lepsze warunki. Stokrotka oczekiwania ma z kosmosu ale płaci najniższa, ściemniają o premii ale nie dodają kiedy ma być ona wypłacona (po okresie próbnym, po pol roku, od widzimi się szefa albo wcale) i oczywiście nie dodają ze ta premia to 100 zł brutto, Kpina z ludzi i tyle!!!!
Kpina!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Jak ja się cieszę, że w tym (usunięte przez administratora) już nie pracuję. W lepszą stronę te sklepy nie pójdą, więc ludzie jak nie chcecie się wykończyć psychicznie i fizycznie radzę poszukać innej pracy. Wszystko co tu piszecie w zupełności się z tym zgadzam! Więc jak jeszcze ktoś z Was ma trochę empatii to zmieńcie pracę, bo te zażalenia co są pisane na forum nikt nie czyta, a jak czyta to ma to centralnie daleko w (cenzuralne słowo) .
Nie zgodzę się z tobą. Praca bardzo fajna. U nas jest mega zgrany zespół. Ok bywa dużo roboty ale pomagamy sobie na stanowiskach. Klientów mamy w większości fantastycznych. No i bardzo łatwo awansować. Wiem że nie jest tak w każdej bo jeździłam do pomocy do 3 innych i porażka. Ale serio możemy dużo zmienić. Nie poddawajcie się
To ciesz się, że trafiłaś na zgrany zespół. Większość tak jak sama piszesz to porażka i poprawy nie widać mimo starań. Powiedź, jak byś się czuła starając się w odpowiedzi dostając puste pochwały a w czynach odbieranie etatów ("bo się norm nie wyrabia" - jak się ma wyrabiać jak rąk do pracy ma się dwa nie cztery lub sześć) i dokładania większej ilości obowiązków... wybacz dla mnie to karygodne. Bardziej w poszanowaniu siebie samej i jedynego zdrowia jakie mam zarówno fizycznego jak i psychicznego.
I tu jest główny problem z kierownictwem i regionalną. Kierownicy swojej roboty w biurze mają maks na 3-4 godz całą resztę powinni pomagać. I teraz pytanie czy regionalna wie że was wykorzystują? Czy kierownicy odwalają samowolkę. Miejsca o których mówię to nowo otwarte sklepy gdzie brakuje ludzi + kierownictwo do zwolnienia... Bo akurat u nas regionalna jest cudowną kobietą. Niby wszyscy się jej boją i panikują ale dzięki temu wszyscy wiedzą że mamy pracować razem bo jesteśmy zespołem
Ty dziewczyno zastanów się co piszesz.Po miesiącu od awansu na zastępcę szukam pracy bo nie wyrabiam psychicznie i fizycznie,chociaż to pewnie moja wina, bo byłam kasjerem i rozumiem swoich ludzi dlatego zajeżdżam siebie a nie ich
Awansowałas z kasjera i nie widziałaś na czym polega praca kierownika? No nie żartuj.nikt myślący nie dałby się zrobić kierownikiem w stokrotce.co oni ci naobiecywali?
No właśnie nic,dałam się nabrać na litość i trafiłam na kiepski sklep,sama jestem sobie winna.Wierz mi,że zwykły pracownik nie ma wiele pojęcia o bzdurnych obowiązkach kierowników,bo zapieprzając jak na akord wydaje mu się że kierownictwo siedzi w biurze i pije kawę.Niestety tak nie jest,to ciężka i niewdzięczna praca,z malutkim,stale rotującym zespołem i bzdurnymi wymaganiami z góry.
Pewnie bym mogła,ale nadal czekam na umowę na piśmie i nie mogę się doczekać,co śmieszniejsze wczoraj zrezygnowałam z pracy a nie mogę napisać wypowiedzenia bo niewiem od kiedy mam umowę
Zastanawiam się czy brak aneksu do umowy mimo pełnienia funkcji zastępcy,brak karty na święta mimo że się należała,ale panie księgowe się pomyliły,może być powodem rozwiązania umowy o pracę z winy pracodawcy?
Myślę że tak ,ja mam tą samą sytuację brak aneksu do umowy,a kadrowa mi przysyła że od stycznia zajmuje niby to samo stanowisko ale już inaczej się nazywa.Chyba powinien mnie ktoś o tym poinformować,mają (usunięte przez administratora) w papierach w centrali i bzdury później wypisują. Błędnie wypełniają druki wpisały mi stary numer dowodu osobistego i wykształcenie . Po prostu masakra ,ale co się dziwić za taką stawkę to tylko młode dziunię chcą pracować świeżo po szkole co zielonego pojęcia nie mają o niczym.
Czy firma akceptuje zatrudnianie rodziny, znajomych, krewnych ?
Dział audytu chyba nie narzeka na sytuację w firmie Stokrotka. Obniżają celowo ocenę sklepu i mają benzynę na weekendowe wypady. Za to sklep nie dostanie premii. Trzeba skończyć to marnotrawstwo pieniędzy. Weekendowe wypady wystarczy zczytać z GPS-u i każdy zapłaci z własnej kieszeni za każdy jeden kilometr i będzie OK. Nie będą naciskać na sklepy i szukać dziur bez celu. Człowiek który zajmuje się flota powinien być zwolniony za takie ogromne koszty które firma ponosi w każdy weekend. W innych firmach jest to normalne że każdy płaci w weekend za swoje ale cóż zrobić jak ktoś mózgu nie używa. Przy dzisiejszym wzroście inflacji i cen paliw jest to nieakceptowalne. Niech zarząd firmy się za to weźmie bo zaraz pójdziecie na Litwę z torbami.
Marnotrawstwo widać wszędzie a ty się dziwisz.zobacz ile warzyw jest wyrzucanych po co tyle zamawiają na około pełno sklepów a oni zachowuja się tak jak by była tylko stokrotka.zibacz ile nabiału.jakies śmieszne przeceny 30% odrazu walnąć na 70.sie sprzeda .ludzie ubożsi.wszystko wyrzucają a niby tak pomagają.tu chyba chodzi o generowanie jak największych strat .premia dla sklepu? Chyba dla kierowników.bo my którzy za nich zap nie mamy z tego nic.gdzie tu sprawiedliwość.
Beniu, a w którym ty sklepie pracujesz, że kierownicy tak się obijają według ciebie? Może zamień się ze mną??? Nie mam czasu iść do toalety, cały dzień na nogach. Pracownicy robią swoje i nic więcej ich nie obchodzi. Ja się muszę martwić żeby wszystko ogarnąć. Nawet nie chce mi się pisać, bo i tak nie dotrze .Biedna ty naprawdę ????
A kto Ci karze się martwić.nie dasz rady to nie dasz rady.nie ma kim to nie ma kim.warto tak się martwić za te marne grosze? Nawet kasjerka z długim stażem w biedrze ma więcej od was.to co się przejmujesz.jaka płaca taka praca.
Jestem stała klientka stokroty na niepodległości w Szczecinie, robię zakupy od wielu lat, powiem szczerze że ten sklep się rozwija pod względem dojrzałości obsługi, są tam osoby które swoim nastawieniem , osobowością , profesjonalizmem i nastrojem przyćmiewają wady sklepu. Nie mogę powiedzieć że jest tu wspaniałe bo mało miejsca w alejkach i ciemno, brzydko po staremu w sklepie ale uroku dodają panie z obsługi, starają się i widać że lubią to co robią, mięsny.... troszkę gorzej ale jest ok, polecam sklep bo czuję się tam dobrze a nadmienić muszę że mój znajomy niepełnosprawny bardzo tam lubi chodzić bo panie wszystkich traktują wyjątkowo i tak samo, uśmiechają się i są przemiłe mimo naszych nastrojów, podziwiam je bo ja nie jestem tak pozytywnie nastawiona jak pracownice , pozdrawiam i oby więcej takiej obsługi, niech inni uczą się od tych pań w sklepie
Kupiłem flaki wołowe ,okazało się ze to masakra tak słone ze musiałem wyzucic (usunięte przez administratora) jakich mało !!!! producent bez wiedzy .nie myślący , dosolic zawsze mozna lub doprawić
Szczerze współczuję większości z was. Zgadzam się praca bywa ciężka szczególnie jak trafi się na zły sklep. Ja miałam o tyle szczęście że trafiłam do chyba jedynej spoko stokrotki w jakiej byłam (wliczam tu też miejsca gdzie byłam chociażby jako klient i widziałam że pracowników traktują jak w (usunięte przez administratora)...) Mam nadzieję że nic się nie zmieni w mojej bo już mam dość zmieniania prac... A wam życzę byście nie dali się zamęczyć bo wiem niestety jak bardzo praca może (usunięte przez administratora) Człowiekowi głowę. Mam nadzieję że znajdziecie miejsca gdzie będą was traktować na należytym poziomie i nie będziecie iść tam jak za kare ????
Hej jest jakiś sposób na ominięcie konieczności noszenia butów bhp z blacha. Strasznie bolą mnie od stopy po 8h pracy nie mogę stanąć na nogi. Pomoże ktoś co zrobić?
Jest tylko firm produkujących obuwie robocze i modeli, ze spokojnie można znaleźć wygodnie z miękką podeszwą. Pierwsze jakie kupiłem to był dramat następne już dobierałem dokładnie.
@Ruda musisz mieć zaświadczenie od lekarza że nie możesz korzystać z obuwia roboczego i przekazać je kierownikowi żeby miał podkładkę w razie kontroli.
Tu nie o wygodzie mowa,bo buty ogólnie są wygodne, tylko o te blachy które nie przepuszczają powietrza a mokra skarpetka odparza palce
Jako że mam to samo,to poszukała w internecie i jak już odbiorę następną super pensję to kupię takie bez blach,może będzie lepiej????
U nas nie nosimy. Ale zostaliśmy poinformowani że w razie wypadku nie będzie odszkodowania
Nie polecam pracy w stokrotce jeżeli kierownikowi raz podpadniesz to wywali cie nawet za kradzież której nie było, znajoma tak załatwili, zarobki nie adekwatne do wykonywanej pracy.
Hej dostał już ktoś doładowanie karty sodexo?
pracuje w stokrotce w Lublinie mam najlepsza kierowniczke pod słońcem ! nie ukrywam stokrotka na ul Harnasie kierowniczka pani Iwona ,,,miałam w życiu kilku ,,szefów,,ona jest inna potrafi zrozumiec ...wysłuchac a i (usunięte przez administratora)! jak sie wscieknie to szok ale nigdy bez powodu :) ciesze sie ze trafiłam do tak zgranego zespołu :) pozdrawiam :)
Ciekawe, czy nadal tak uważasz :) w stokrotce na początku wszyscy są mili. Kiedy już się wdrożysz do pracy i poznasz ludzi, to okazuje się, że za plecami każdy obrabia Ci cztery litery, włącznie z kierownictwem.
To prawda. Na początku wszystko pięknie, ładnie a potem będą robić wszystko żeby się Ciebie pozbyć...
Dokładnie tak jest pracuję w jednej ze Stokrotek w Małopolsce jak kierowniczce nie spasuje pracownik lub kogos znajomego by pasowało przyjąć to wszystko robią aby sie pozbyć danej osoby.Zapierniczasz za trzech bo taka mała ilosc osób na zmianie i jeszcze zle.
Też się z tym zgadzam. Najgorsi są prcownicy z dłużyszm stażem. Wymądrzają się, dyrygują nowymi pracownikami, wykorzystują aby sami nic nie robić,albo mniej.
Wiadomo kiedy będą zasilane karty Sodexo na Wielkanoc?
tak jak zawsze około tygodnia przed świetami,to chyba nawet w apce można sprawdzić na telefonie,albo dzwonisz na helpdeska
A ile dostaje się na tych kartach? Od czego to zależy? Każdy ma tyle samo? Pierwszy raz dostanę i nie wiem czego się spodziewać:) nie nastawiam się na wiele ;D
Czy u Was też tylu ludzi odchodzi z pracy ? Jak tak dalej pójdzie to te święta chyba będą jedną wielką porażką. My już nie mamy siły a jest nas ciągle mniej i mniej a zadań więcej i więcej. Czy zarząd chce doprowadzić do kataklizmu ? Niedługo wszyscy padną na twarze włącznie z kierownikami którzy nie mogą wykonywać swoich zadań bo (usunięte przez administratora)robiąc towar bo nie ma kto. Kasjerzy ze stoiskiem mięsnym też nie mają lżej.......... Przecież my nie jesteśmy ze stali!!!!!
Oni to mają wiesz gdzie ważne że kasa im się zgadza a kim będą robić i jak to ich nie interesuje zadania mają być zrobione kierownik się nie postawi i koło się zamyka wieczne zastraszania fejsiwanie pustych półek bo towar zalega na magazynie i te nieszczęsne zakupy internetowe po gazetce całą wolna załoga składa komuś zamówienia bo tyle ich jest niech zatrudnia kogoś bo to tylko zabiera czas kto mądry ucieka a leniwce zostają za marne grosze przyzwyczajenie zasiedzenie mogliby zrewitalizowac sklepy ale to już inny temat
Tak , to racja u nas to samo. Niestety roboty od cholery a ludzi coraz mniej. Nerwowa atmosfera jak diabli
Odchodzą i będą odchodzić. RBC tnie koszty, nie daje podwyżek czy stażowego a jak konkurencja płaci więcej i z tego co znajomi mówią jakiś sensowny socjal a nie żałosne obietnice, pomiatanie ludźmi. Wywaliłby tą(usunięte przez administratora)i zrobili prawdziwa politykę personalną szanowali ludzi to może byłoby inaczej…
A ja bym chciał wiedzieć na co przeznaczyli 45 mln z 2020 r z tarczy antykryzysowej. Ile nam dali za pracę w covidzie? Raz? Na maseczki poszło?
Święte słowa! Do czasu jak będzie RBC nic się nie zmieni, wygodna jest dla zarządu bo tnie koszty.
Mam pytanie jak u was jest z pracą w niedzielę? Czy macie wszystkie pracujące?
To jak skrócą etaty kto będzie robił.... Myślą że nabiorą ludzi na 1/4 i będą robić za cały etat. Żenada
Nie polecam 2 zmiany na magazynie kierownik kokos nie da się z nim dogadać wcale i lize (usunięte przez administratora) tylko malczakowi pozdrawiam
Czy w wewnętrznym regulaminie zostaje nakaz noszenia przez pracowników maseczek(zw 28marca) ?Podobno to legalne... :((((
A od kiedy jakiś śmieszny regulamin jest ważniejszy od ustawy,czy rozporządzenia ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 553.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 478, z czego 36 to opinie pozytywne, 181 to opinie negatywne, a 261 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stokrotka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stokrotka Sp. z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.