Czy u was też są cięte etaty i pracujecie po 3 osoby na zmianach jak u mnie w sklepie. Kierownik zmiany lata od biura do piekarni od piekarni do warzyw od warzyw do mięsa i kasy i tak w kółko . .a pani regionalna przyjeżdża i (usunięte przez administratora) się o nie umyte szyby i wymyśla swoje (usunięte przez administratora) zadania
Witam, u nas to samo. Jestem z innego regionu Polski ale to co się dzieje na sklepach Stokrotka to masakra, klientów coraz więcej, towar z półek znika w mgnieniu oka, kierowniczki biegają po sklepie i robią co mogą aby zatowarować półki, kolejki do kas to po prostu szok. To co robi z nami zarząd to jakaś kpina. Jak jeszcze długo pociągniemy z takim obciążeniem fizycznym i psychicznym nie mam pojęcia.
Jak wyglądają u innych zmiany? U mnie najczęściej 6-14, 14-22. Przy czym zmiana z rana i tak zostaje 9 godzin, bo kasjer z popołudniówki przychodzi na 14. A ten z rana rozlicza się już poza godzinami pracy, które oczywiście są bezpłatne.
Normalna fizyczna praca. Robimy salatki dania obiadowe, Biała kiełbasę, pieczone mięsa, kurczaki itd
O 14 masz wyjść z pracy. Jak kasjer przychodzi na 14 dopiero to powinnaś mieć do 14:30, żeby mieć czas na rozliczenie kasetki.
Właśnie,kilkanaście minut w gratisie,przeciesz to niezgodne z prawem,ale kierowniczka twierdzi że tak musi być
to i tak macie nieźle, u nas zmiany 5-14 i 14-23 a i tak wychodzimy dużo później bo po 14 dopiero sie rozliczamy a ci co mają do 23 ale zostają sami na cały sklep od np 21:45 to po 23 , bywa że 23.45 i nikt za to nam nie dopłaca ani nie oddaje straconego czasu. Istnieje nadzieja, że się to zmieni.
Powinno być odbijanie jak w biedrze.wtedy musieliby płacić za każdą minutę dłużej.ale czego my oczekujemy jak oni nawet aplikacji jeszcze nie wypuścili dla klientów.słabo .sto lat za (usunięte przez administratora) .kiepsko płacą to i takich ekspertów mają
To jest denerwujące, niby mam do 14 a zanim ktoś mnie zmieni na kasie i się rozliczę to wychodzę po 14
To prawda, jedna z najgorszych prac w handlu jest w Stokrtotce. Schodzisz za późno nie zdazysz się rozliczyć i musisz robić to w czasie już "wolnym". Pracowników się nie szanuje, w porównaniu z innymi jest naprawdę bardzo słabo.
Jak mam na pierwszą zmianę to dzień w dzień jestem zmuszana do zostawania dłużej. Kasjer z drugiej zmiany przychodzi na 14.Zanim usiądzie, ja się rozliczę to wychodzę koło 15.00 a ja mam w grafiku 6-14. W ciągu miesiąca wychodzi trochę godzin.
Ja też tak mam. Często jest też tak, że ja mam w grafiku do 14, a drugi kasjer ma na 14.30. Zanim może mnie zmienić jest 14.45. Zanim kierowniczki mnie rozliczą to jest 15.30. I często muszę czekać, aż wrócą z papierosa, żeby mnie rozliczyć. A czas mija ...
2 zmiana nie ma inaczej trz gdy zmiana się kończy o 22 są rozliczani o 22 po przeliczeniu 22.30 góra i po rozliczeniu wychodzisz prawie o 23... Kierownicy też pracują nad godzinami i też nikt im nie dopisuje nie liczy czekają aż wszyscy skończą swoją pracę...
Tak właśnie jest tam gdzie ja pracuje, chodzą na papierosa muszę czekać aż ktoś sprawdzi czy nic nie ukradłam . Najbardziej mnie denerwuje chodzenie z paragonem do podpisania i urlop bieżący wpisywany na siłę,a na lato mi nic nie zostanie
Czy ktoś mi może powiedzieć po jaką cholere kasjerka ma na 13.30 do pracy skoro na kasę przychodzi 14 15. To co k ... robi przez 45 min, bo mi się wydaje że pali papierosa i (usunięte przez administratora)głupoty, a o 14 dopiero idzie po kasę.
My przychodziliśmy na 13.30 przebieraliśmy się a potem po kasetkę i 13.45 zmienialiśmy poprzednią zmianę . Piętnaście minut na rozliczenie starczyło. To nie mam pojęcia jak u Was się ogarniają może tak jak piszesz
Towar wykłada, dziury robi, wypieka, fejsuje itd, itd, to że "kasjerka" to nie znaczy, że tylko na kasie będzie siedziała a skoro jej liczą od 13.30 to o co chodzi?
A oto ze przez 45 min nie ma dziewczyn z drugiej zmiany a sklepie tylko siedzą w socjalnym albo na zapleczu.
Hejo! Mam pytanie czy u was tez jest tak mało ludzi? Na mięsnym 3 osoby zatrudnione pracują 1-1, na kasie to samo. Ta firma to coraz większa porażka
Niektórzy pracują a niektórzy są bo są ale prawda jest taka że ci z góry mogliby w końcu przejrzeć na oczy że nie jest dobrze dojdzie do tego że padnie sklep pusty magazyny pełne nie ma kto wykładać klienci pytają czy zamykamy wstyd stokrotko po co otwieracie nowe sklepy dla liczb ścigacie się z innymi NIGDY ich nie dogonicie szanujcie pracowników bo ich stracicie
Będzie jeszcze gorzej. Wchodzi nowe planowanie grafików. Są dni kiedy od 18 jest tylko kiero ,kasjer i mięsiara. Ciekawa jestem kto sklep wyfejsuje, umyje podłogę, zrobi piekarnie. I przyjmie dostawę i ją rozłoży jak potrafi przyjechać czasami i o 19.
Właśnie coś słyszałam dzisiaj, że na ladzie będziemy pojedynczo pracować 1:1 Powodzenia życzę, napewno będą mieć towar przyjęty ułożoną ladę i zestawionka zrobione na 8 ???????????? Dla mnie bomba, przychodzę obsługuje i wychodzę. A do sprzątania niech sobie firmę wynajmą.
Masakra!!!! Tylko to mogę powiedzieć na twoją postawę co do pracownika stokrotki i co trzymania się regulaminu i poufności firmy zawartych w umowach!!!
Podpisałaś pakt z dyrekcją i panem Litwinem czy sama zasiadasz w ich szeregach? A co z łamaniem prawa pracownika, że nawet 15 minut przerwy nie może spędzić bez przerywania dzwonkiem. Jak jesteś taka mądra to może każdego tygodnia polecisz do rożnych sklepów w Polsce i wykażesz się swoją postawą przodownika pracy za najniższą krajową. Może pan Litwin cię obwiezie, tylko żebyś nie musiała zwracać za paliwo. Powodzenia!
Gdyby stosować klauzulę poufności w każdy przypadku to stoczniowcy nigdy nie podjęliby strajku, górnicy nie walczyli o swoje prawa itd. W Kodeksie Karnym jest paragraf, który mówi wprost: - obserwator, widzący łanie prawa i nic z tym nie robiący jest winny tak jak osoba łamiąca te prawo. Może właśnie zasłaniasz się klauzulą poufności bo boisz się, że na jaw wyjdzie dręczenie psychiczne i fizyczne pracowników, a może myślisz, że każdy z pracowników nadstawi drugi policzek i powie "Och, pani kierownik, ja dzisiaj nie zrobię jednej palety, tylko dwie; zostanę po godzinach. Nieważne, że nie ruszę ręką i nogą, nieważne, że muszę następnego dnia przyjść na rano z popołudniówki". Idioci myślą, że wszyscy są idiotami i dają się nabrać na propagandowe słówka.
Dokładnie u nas to samo... Kierownicy pracują 1-1z mięsem i kasa na zmianę ... Kierownik jako kasjer ,kierownik jako pracownik na mięsie... 6dni pod rząd w pracy i w dodatku gdy ma się małe dzieci i minimum wolnego... (usunięte przez administratora)
Serio? Kobieto a co ja napisałam? Co zdradziłam z tainych i poufnych pism, które podpisywałam? Pozdrawiam pani regionalna ????????????
Nie zdążysz to zostaniesz za Free. Tyle w temacie.Dlaczego nie wprowadza elektronicznego wczytywania czasu.
niedługo sami kierownicy zostaną i będą robić za wszystkich, zobaczymy jak będzie, bo wszyscy pchają się na kierowników, u nas nigdy ich nie brakuje za to pracowników i magazynierów jak na lekarstwo wynikiem czego jest to ze na sklepie (usunięte przez administratora) jedna lub 2 kobiety i robią za pięcioro.
W końcu rusza co niektórzy kierownicy do prawdziwej roboty a nie tylko wydawanie poleceń skoro pracownik i tak już zajechany. Na premie dla nich też my harujemy bo my nic z tego nie mamy tylko premie absencyjną .a gdzie np kasowe? Jak się nie zgadza to musisz płacić a jak masz Czasami za dużo to potem ci tego nie pokryją.a gdzie premia motywacyjna? Nie stać ? To zamknij stokrotko te sklepy z PRL.zadnych remontów stare regały do pieczywa WC jak w pgr kasy wszyscy mają już dotykowe klient widzi ile płaci a u nas ...śmiech na sali.milion kabli .małe ekraniki.wazne że im się kasa zgadza.
Są dwie kasjerki, jedna całe 8 godzin na kasie a druga na dochodząco. Wkurza mnie ze ja siedzę na kasie i nie ma mnie kto zmienić a druga kasjerka ściemnia. Polityka firmy porażka!!!!
PIP z sanepidem powinien wjechać z kontrolą do sklepów na terenie Bełchatów. To co się tu dzieje to jakieś nieporozumienie.
W całej Polscy by się przydało. Takiego łamania prawa i (usunięte przez administratora) jak w Stokrotce nie ma w żadnej innej sieci.
No i co z tego jak oni wiedzą kiedy kontrole (usunięte przez administratora) i malaria a nowe sklepy otwierają po co kto ma robić?
Tez tak myślę. Zastanawiam się jak Ci pracownicy wytrzymują taki natłok pracy. Wiecznie są zmiany jak nie kasjer na ladzie to na odwrót nie pomijając jeszcze tego jak są szanowani na porannych zmianach przez Panią Kierownik. Wiecznie wołanie na kasę chamskim zachowaniem współczuję pracownikom sklepu na 1 Maja.
Drogi kolego lub koleżanko dziękuję za kolejną skargę do kolekcji. Właśnie złożyłam zawiadomienie na policję o popełnienie przestępstwa o zniesławienie . Nie chciałaś/chciałeś się ujawnić to policja szybko cię namierzy ,twoje IP. Drogo Cię będzie kosztować moje ''chamskie zachowanie''
Żenada !!! Chyba mnie dobrze znasz ,skoro wiesz na jakie dźwięki się wypróżniam.
Nie które kasjerki są odpychające aż się nie chce do nich podejść i zapłacić za zakupy. W stokrocie na Leszczyńskiego w Lublinie, jest taka chuda z pasemkami, strasznie nie miła, wygląda jak przepita. Ale co się dziwić normalne ludzie nie pracują w stokrotach, tylko te zdesperowane.
Też pracuje i chyba mam dość i chyba zostaną te zdesperowane (usunięte przez administratora) emeryty
Nie tylko pewne tam hahaha co niektóre powinny być zamknięte hahaha ale najważniejsze że sklep wyfejsowany na przyjazd władz
Żenujący! Kpina w biały dzień! Pani rekruterka zadzwoniła z pytaniem aplikowałem na takie a takie stanowisko, czy w dalszym ciągu jestem zainteresowany pracą, umówiła się na kolejny dzień i konkretną godzinę. Odbyły się dwie rozmowy, w tym z przyszłym szefem. Przedstawione zostały warunki zatrudnienia itd itp. Odp za dwa tyg. Odpowiedz była za miesiąc ale warunki zatrudnienia zupełnie inne niż te przedstawiane na rozmowie. Na rozmowie ściema jak to u nas dobrze a jak przychodzi co do czego to kpina z ludzi. Zmarnowany tylko czas. Ofertę odrzuciłem bo w aktualnym miejscu dostałem lepsze warunki. Stokrotka oczekiwania ma z kosmosu ale płaci najniższa, ściemniają o premii ale nie dodają kiedy ma być ona wypłacona (po okresie próbnym, po pol roku, od widzimi się szefa albo wcale) i oczywiście nie dodają ze ta premia to 100 zł brutto, Kpina z ludzi i tyle!!!!
Kpina!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Lubię robić zakupu w Stokrotce, odwiedzam kilka sklepów w mojej okolicy w Białymstoku. Ostatnio zauważyłam że wchodząc do któregokolwiek że sklepów automatycznie gubię zasięg w telefonie, nie mogę zapłacić np BLIKiem. Ktoś ma też ten problem? W sklepie tuż obok zasięg działa normalnie
Żałosna ta firma. Pracowałam na komplecie. Wieczne nerwy , problemy z wózkami bo jest więcej osób pracujących niż wózków. Większość popsuta. Nowy kierownik nic z tym nie robi. Zwolniłam się. Nie mój cyrk nie moje małpy. Innym też odradzam pracy w tej pseudo firmie
Jest 9 marca A ja jeszcze nie mam pitu.Ile jeszcze będę czekac?
Pit jest na stronie rządowej z podatkami i gov w adresie (bo oczywiście gowork by zablokował link, mimo że to nie jest konkurencja) jeżeli zależy Ci na papierze skontaktuj się ze stokrotką, w której pracowałaś. Może wysłali i zaginął, więc wtedy pretensje do poczty, nie firmy. Ja dostałam w tamtym tyogdniu w środę z datą na stęplu 22.02...
Chciałabym spytać się jak działa nowa aplikacja dziś kupiłam towar za płatki miałam zapłacić za towar 1grosz zapłaciłam normalna cenę a płatki zabrano mi z mojej aplikacji chcecie dorównać biedronce daleko wam do nich ta wasza aplikacja to ściema nie dość że macie wysokie ceny to oszukujecie klientów a napewno konsekwencje poniosą pracownicy ba tak zawsze jest może niech wreszcie odpowiedzą za błędy też regionalni którzy są zadufani i nie szanują ludzi chociaż też zaczynali jako zwykli pracownicy chwycili Boga za nogi i są ważni brak slow????
Kliknij w to co brałaś za grosz i będziesz, mieć tam zapisz i kliknij to zapisz i dezaktywuj kupon i płatki ci wrócą widocznie aplikacja ci nie zadziałała i dlatego weszło ci po normalnej cenie
Witam serdecznie, chciałem złożyć skargę na pracownice sklepu stokrotka Nałkowskich 230 w Lublinie. Jestem po swiezej amputacji palców prawej ręki, nie mogę zdzierżyć zachowania młodej dziewczyny o czarnych włosach i białej cery, jest wulgarna, chamska, dzisiaj tak mnie gówniarą Mieszała z błotem aż łzy Pociekły. Szlag niech trafi taka pracownice. Mam blisko do tego sklepu ale to już jest mit, wolę pójść do dalszego. W Niemczech nie miałem, takiego problemu a tutaj masakra
O ile dobrze zrozumiałem, to na terenie placówki handlowej prawdopodobnie został przeprowadzony przez młodą pracownicę zabieg amputacji palców, która zamiast znieczulenia zaserwowała klientowi stek wulgaryzmów i zabieg leczniczy w postaci kąpieli błotnej oraz że w innych krajach, np. w Niemczech, takie zabiegi wyglądają nieco inaczej, zarówno pod względem technicznym, jak i farmakoterapeutycznym.
Jak u was zatwierdza się pójście na urlop? Przez komputer i kierownika?
Kierownik sam wystawia wniosek sam zatwierdza bez zgody pracownika. Urlop nie jest uzgadniany z pracownikiem... pracownik nawet nie ma pojęcia, że powinien go sam złożyć i zatwierdzić albo przynajmniej być przy tym w chwili potwierdzania urlopu przez kierownika sklepu. Urlopy są wydawane wbrew woli pracownika ... tak by kierownikowi pasowało a nie pracownikowi. Pracownicy mają już dosyć karnych urlopów...
Oczywiście że może być cofnięty tyle że kierownicy bajki opowiadają pracownikom u nas potwierdza sam kierownik loginy i hasła ma w zeszycie wątpię że ktoś zna swoje hasło
Specjalista ds ekspansji stokrotka express Na jakie warunki można liczyć? Praca jest w formie zadaniowej np ilość pozyskanych lokalizacji itp? Jakie wynagrodzenie? Jaki samochód służbowy?
No i stało się ilość etatów zmniejszyła , robimy 1/1 na kasie ,zastępcy umowy nie przedłużyła (fakt że to przez kierownika) i zawinela się taka to jest Baśka RKO. Zobaczymy teraz jakie cyrki będą się działy.
Tragedia.grafik zmieniany 15 razy w miesiącu nawet nie raczą poinformować dowiadujesz się w dniu przyjścia ze masz dzisiaj godzine dłużej. Przerwy brak bo nie ma kto zmienic. Kasjerka 1 na 1 A ty musisz wszystko zrobić sama rozerwać się... polecanie głupiej aktywnej sprzedaży np prezerwatywy zdążyło się to nie raz No istna głupota ze klientowi polecę prezerwatywy.... towaru od (usunięte przez administratora). Wykładać nie ma kto ... urlop wywalany na chama bo regionalna karze i koniec A jak pozniej ci urlop potrzebny w nagłym wypadku to już go nie masz. Mi brakło urlopu na urlop 2 tygodniowy we wakacje... magazyn tragedia na nic miejsca wszystko zawalone towar jak psu z gardła wyjęty. Socjal i toaleta to tragedia dosyx ze syf wszystko się sypie to nawet się okręcic nie idzie wyplata tez szalu nie robi. Regionalna wymaga cuda A niech przyjdzie sama zasuwać.... etaty zabierane ciągle. Ja osobiście odeszłam mialam dosyć tego syfu. Nie zaluje
Szczęśliwa Ty .jest tak jak piszesz.przyszlaby jedna z drugą na dzień do pracy .najlepiej po gazetce w czwartek. Od razu przeszłyby im te śmieszne wymagania zadania ....jest źle będzie jeszcze gorzej. Oszczędzają na etatach to mają.a nowe sklepy otwierają.po co? Dla liczby chyba .chcą się ścigać z kim? Czym??? Nie bądź śmieszna stokrotko.jestes ostatnia z wszystkich sieci.pod każdym względem.a siedzimy u ciebie z przyzwyczajenia i tak nas nie wywalą bo nikt nie przyjdzie .może zmien nazwę na stokrotka senior+? Bo taka jest średnia wieku kobiet
Nie doceniają to tak mają. Teraz wszystkie będą odchodziły. Ja odeszłam mialam już dosyć to teraz wszystkie dziewczyny zwijają się za mną. Naprawdę chyba w żadnym sklepie się takie cyrki nie dzieje jak tu... A najgorszy kierownik regionalny to pani Basia. Wszystkie inne które były u nas były spoko A ta dosyć że wiecznie nie ma humoru to wymagania takie jakby to był jakiś luksusowy sklep w Paryżu A to malutki zwykly wiejski rozwalający się z każdej strony sklepik.
No toaleta taka mala że miałyśmy grubsza koleżankę to się tam okręcic nie mogła masakra.. kibelek to ledwo stal jak się usiadło to się latało na nim. Płytki odpadały wszedzie.mydla często brak... socjal tragedia No mini kącik jak dla małego dziecka . Naczyn praktycznie wcale każde sztućce z innej parafia. Czajnik wiecznie się spalał.
Ale gdyby każdy pracownik przychodził jak trzeba i nie kombinował na każdym kroku jak tu wziąć l,4 chociażby bo gardło mnie boli to grafik nie musiał by być zmieniany z dnia na dzień , 15 razy w miesiącu. Myślisz że kierownikowi chce się tyle razy go zmieniać?! Jesteś w błędzie.
U nas były zmieniany bo kierowniczka jak robila go za pierwszym razem nie dopatrzyła się ze jest kasjerka na popoludniu A na rano juz nie ma dopiero dzień przed to zauważyła bo jej ktoś zgłosił... I np jak ktoś poszedl na l4 nagle miał zmienione godziny w tym dniu w którym miał chorobowe.... cyrki się działy.. może nie u ciebie ale uwierz u mnie były grube przekręty nie tylko z grafikiem
W miejscu gdzie pracuję rzadko kiedy są L4 a i tak jest grafik zmieniany po kilkanaście razy na miesiąc, czasami jest zrobiony na dwa dni!
Z tymi grafikami to prawda zmieniają non stop ze codziennie trzeba sprawdzać, ludzie to tak być nie mize ccliwiek nic nie może zaplanować a chyba każdy ma zycie poza stokrotka niech ktoś się za to wezmie
Może I by nie zmieniali jakby nikt nie chodził na zwolnienia lub nie wprowadzili niedziel handlowych w lubelskim albo jakby nikt rano nie zadzwonił, że nie przyjdzie do pracy. Ja ich nie bronię ale sami się zastanówcie czy tak kazdy jest w porządku wobec innych.
Czy u was w pracy też kasjerki muszą pracować na dziale mięsnym całą zmianę?
No cóż tylko pogratulować podejścia - zatrudniasz się jako kasjer a robisz na ladzie. I co z tego masz? Pracownik lady zarabia więcej niż kasjer więc rozumiem że za dni przepracowane na ladzie dostajesz wyrównanie? Oraz że u was pracownicy lady również siadają na kasę.
Zgadzam się to nie sprawiedliwe ,osoby zatrudnione na stanowisko kasjer ,muszą stać na ladzie, pomagać gdy jest duża kolejka , zastępować na przerwie .Natomias osoby z mięsa nawet palcem nie rusza nic na sklepie.(tak jest w miejscu gdzie ja pracuję,) Nie wspomnę już o tym że nie ma takiej możliwości żeby zastąpić kasjerkę która chce zejść na przerwę .Nie masz zmienniczki nie idziesz na przerwę . Jeśli choruje ktoś z mięsa ,kasjerka idzie na ladę oczywiście żadnego wyrównania nie dostanie.Choruje któraś z kasjerek reszta robi za dwie .Bo mięsna na kasę nie stanie w towar też nie pójdzie bo gdzie ona napracowana.Choć często bywa tak że na zmianie popołudniowej mają kilku klientów na całą zmianę, gdzie do kasy non stop ktoś przychodzi
Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego na mięsnym mają więcej? To my kasjerki nie dosyć że jesteśmy odpowiedzialne za kasę dokladasz jak masz manko a kasowego nie dostajesz robisz nabiał warzywa pieczesz wykładasz towar robisz zakupy internetowe zbierasz kosze wózki sprzątasz cały sklep biegasz na każdy dzwonek z końca magazynu aktywna pasywna stop hity gazetka ...kto mi wytłumaczy gdzie tu sprawiedliwość. Ze dźwigną se trochę skrzynek? Zapraszam na warzywa .niezrozumiała polityka tej śmiesznej firmy
U nas każdy sobie pomaga , panie z mięsa chodzą na kasę i panie z kasy chodzą na ladę. Nikt z tym nie ma problemu . Naprawdę przestańcie ludzie się nakręcać ,nie pasuje to zmieńcie pracę . A nie tylko narzekacie. Pomyście trochę , zobaczcie co się dzieje na świecie ,trochę ogłady . Nasze problemy są niczym z porównaniem państwa Ukraińskiego. Trochę empatii
To zapraszam na dział mięsny. Upie. lisz sobie palucha inaczej będziesz śpiewał. Ogólnie dla kasjerów o co Wam chodzi? Popierdol. o. się wam jeśli chodzi a adres waszych frustracji życiowo pracowniczych. Są jeszcze kierownicy, dyrektorzy.. Do nich zapierd.. lać że swoimi fochami i pretensjami...
Jeżeli brakuje kasjerek Bo są na urlopie albo chore to tak pracują ale niemaja jakiegoś problemu z tym
Czytam że w związku napływem Ukraińców do Polski biznes chce uproszczenia warunków do ich zatrudniania. Rozumiecie płaczki z kas co to oznacza? Już niedługo będzie wymiana pracowników na tańszy i młodszy do tego bardziej zdeterminowany zza wschodniej granicy. A teraz idę kroić swiniaka w ulubionej firmie póki jeszcze jest robota
To jest 60 zł netto ( na rękę) taka jest różnica między twoją wypłatą a działem mięsno wędliniarskim, przenieś się to zobaczysz jak jest. Tam gdzie pracuję że stoiska idzie się na sklep ( jest tylko zrobiłaś ladę? To na sklep) a to niestety nie jest tylko lada. A wiecie że kierownik, zastępcy i kasjerzy będą mieli extra płatki w aplikacji jeśli kliknięć aplikacji będzie 300+, a reszta pracowników będzie miała figę z makiem
Taka prawda. I Tak w większości to pracownicy z Ukrainy, Polakom nie chce się pracować! Albo maja większe ambicje np. rodzicielstwo. Przedewszystkim ludzie są nieodpowiedzialni jak już dama/kawaler raczy dotrzeć do pracy to by posiedziała/ał pogwizdala w sufit, jak już za coś się weźmie to zpiepsxy temat, narzuca byle gdzie a później pierdolni Jestem pracownikiem obecnie stokrotek (z firmy leasing-owej)sama z wyboru zebrałam swoją ekipę i jeżdżę po obzezach swojego miasta i ratuje to co ci wybitni pracownicy zpieprzyl. Jedno co mogę powiedziec każda która odwiedziłam ma ten sam problem Brak Pracowników. A jak już się znajdzie to jaka niedojda, ja na miejscu kierowników to bym wywalała na zbity pysk. Żebym miała tam pracować sama. z samymi Ukraińcami, bez jezyka (Mniej nerwów,robota zrobiona DOBRZE,bo takiemu to zależy na pracy i chce się uczyć. A nie chodzi i ściemnia pół dnia. A jak już ma gdzieś pomóc to widać efekty lecą się skarżyć bo czerwonego dywanu nie rozłożono (bez urazy dla pracowników pracujących) Przeleserujecie całe życie z uklejonymi włosami na tej kasie .Pozdrawiam Stokrotkowiczow. Tygryski.
To teraz po polsku. Taki bełkot, że bardziej można zrozumieć gaworzącego niemowlaka niż ciebie.
Ty jesteś chyba kierownikiem kochajacy swoją pracę a do tego pewnie nie szanujesz swoich pracowników.
Po pierwsze to jestem pracownikiem a nie kierownikiem. Moi współpracownicy nie narzekają na prace że mną wręcz przeciwnie jest zabawnie. Po drugie to praca w stokrotce nie jest moja wymazona kariera. Ale siedzieć na (usunięte przez administratora) i czekać na drapane . I uważam że to nie wina marki sklepu tylko kierownika nie wiem z jakimi ty się spotkałaś ale ja mam o tyle dobrze ze jak mi nie pasuje sklep to do niego nie jeżdżę. Problemów z grafikiem nie mam bo układam go pod Nas. I nie zdążyło się jeszcze zeby któryś z kierowników nie docenił naszej pracy !l
Śmieszna jesteś. Parę skrzynek najbidniej pół to by dziennie przeżycia ta która przyjmuje towar,a oprócz tego muszą wkładać do lady te pareszyne przez całą zmianę mięso ,wędliny, sery.to nie jest parę szynek to są ogromne ilości każdego dnia przez 8 a czasami 12 godzin pracy ,do tego magazyn na dole i bieganie z ową szynka po schodach. A dziewczyny które pracują z kasy na mięsie właśnie tak,mają więcej a przychodzą tam tylko czasem jak wspomniałaś jak ktoś zachoruje. Jak tak zardroscisz lekkości pracy na mięsie to trzeba było się przyjąć na mięso nie na kasę. Bo jakoś nie zauważyłam żeby byli chętni na mięso,a na kasę zawsze ktoś jest,pewnie dla tego bo tam ciężej.
Chyba za bardzo przeceniasz tych ukraińców,widać że z żadnym nie pracowałaś,ale w krótce się przekonasz o ich dokładności i pracowitość jak zaleją nasz rynek a ty zaczniesz zapie pisząc za najniższą krajową ,bo jak byś (usunięte przez administratora) ła za stawkę jak kasjer to byś tak nie gadała i z takim utęsknieniem nie czekała na nich
Moje pytanie kieruje do kierownictwa sklepu. Czy bezprawne zabieranie pieniędzy pracownikom pod pretekstem manka powinno być pokwitowanie przez pracodawcę... Czy w przeciwnym razie można uznać to za kradzież pieniędzy pracownika??? W jaki sposób sklep może udowodnić że manko nastąpiło wskutek mojego błędu? I jeszcze jedno pytanie na jakiej podstawie pobierane jest manko?
Dostajesz swoją kasetkę z 300 Zeta.Nikt inny nie siada na twojej kasie.chyba,że robicie przepinkę i wtedy zabierasz kasetkę. Tylko ty masz dostęp do kasetki..u nas sami liczymy po pracy. No i wtedy jestem pewna,że wszystko jest ok z kasą U was inaczej?
Też bym chciała wiedzieć jak to z tym mankiem, mi ostatnio odliczyli z pensji a jak jest nadwyżka to biorą do szuflady. Chciałam się też dowiedzieć jak z urlopami, czemu pracodawca wysłała mnie na urlop bieżący beż mojej zgody?
Za każdym razem licz pieniądze które pobierasz z sejfu. Kierownicy i zastępcy maja dostęp do sejfu a święci nie są. Jeśli Ci nie pozwolą na liczenie pieniędzy oni płacą manko.
Mi chodzi o to na jakiej podstawie mam im oddawać po wypłacie pieniądze za manko. Co do samego manka mam więcej wątpliwości ale to inna sprawa. Teraz poproszę kierowniczkę o dowód zapłaty tego manka że otrzymała zapłatę a ja dostanę dowód że opłaciłam.
Dowód zapłaty dostanę gdy zapłacę manko? Potwierdzenie? Jeśli nie wzywam policję i zgłaszam że ktoś chce wyłudzić pieniądze. Jeśli dostanę to ok. Jestem przekonana że nie zrobiłam manka a mam je ciągle. Fakt kasę liczy kierowniczka.ale teraz to wóz albo przewóz koniec z tym.
Tak, dostaniesz potwierdzenie. Zawsze się jest przekonanym, że się manka nie zrobiło ale wystarczy, że komuś się banknoty skleiły, został zagadany z premedytacją przez klienta czy nawet ze zwykłego roztargnienia. Mamy różne problemy, z których niektóre wpływają na wydajność w pracy i zrobienie sobie manka to nie jest jakaś sporadyczna pomyłka. Z ciekawości, ile masz tego braku, że się tak oburzasz?
Dowodem spałaty manka przez kasjera jest dokument kw który kierownik wystawia kiedy wpłaca twoje manko do sejfu. Powstałe manka w ciągu miesiąca przysyła księgowa na maila. Utarg z dnia pracy zawsze powinien sam liczyć pracownik.
W biurach kierowników i na kasach są kamery. Złapałam któregoś za rękę jak ci kradł pieniądze?! Rzucasz oskarżenia bez dowodów. Masz 100% pewność że się nie pomyliłaś przy obsłudze klienta?!?!
Każde manko wykrywa kierownik rozliczając cię, chyba że masz przy sobie pieniądze to od razu spłacasz i ci nie wykrywa, na raporcie wszystko jest. W każdym miesiącu księgowa wysyła manko u osób które mają, nie zabierają ci z wypłaty bynajmniej tak nie powinno być, przychodzi email kierownik cię informuje i spłacasz. Robi wtedy kp manko za kiedy i ile. Przy tobie również kierownik cię rozlicza więc jak możesz nie widzieć tego ? I od razu zareagować jeśli nie miałaś manka a on ci zrobi ? Masz zaliczkę 300 w kasetcce i resztę oddajesz do rozliczenia - jeśli brakuje to po prostu popełniłas błąd przy wydawaniu klientowi reszty. Nie oskarżaj nikogo o kradzież, bo jeśli ja bym widziała u siebie taką sytuację że dałam dobrze a kierownik wpisuje mniej to reakcja jest od razu. Jeśli ty na to pozwalasz to masz co masz.
Ja chcę tylko potwierdzenie że tego i tego dnia zapłaciłam manko a o resztę to powalczę w sądzie a nie na tym portalu. Co do kamer to dostęp do nich ma kto???? Nie kierownik???? Śmiechu warte.
Jeśli naprawdę splacilass, to powiedz kierownikowi o wydrukowanie kp manko z tego dnia, a do kamer wgląd na kierownik i ochrona
Jak Wam nie pasuje idźcie do biedronki lub Lidla a nie lamentujecie to żałosne jak człowiekowi się nie podoba to idzie tam gdzie będzie się podobać a narzekają tylko leniwce i inne patosy
Bardzo krzywdzące uproszczenie. Sam pracuje już wiele lat. Uczciwie wykonuje moje obowiązki, tym mocniej nie zgadzam się z Twoją opinią. Stokrotka od dłuższego czasu to coraz gorszy pracodawca. To, że wyrażam tu swoją negatywną opinię wynika z tego, że wyczerpałem już inne możliwości: wielokrotnie zglaszalen moim przełożonym uwagi (że dane żądanie naraża moje bezpieczeństwo lub wprost jest niezgodne z prawem) , mieliśmy wiele zebrań z kierownikiem ... i co? I nic. Jest coraz gorzej. Składam w tym miesiącu wypowiedzenie pod koniec. A pisać tu będę, tak jak i inni, bo uważam, że trzeba informować ludzi o tym, że w Stokrotce jest źle. Państwową Inspekcję Pracy też na odchodne poinformuję dokładnie wskazując na co szczególnie zwrócić uwagę.
Kasiu ja nikogo nie poniżam identyfikacja samego siebie jest po Twojej stronie a że się tak odsłaniasz to życzę bez ironii większej pewności siebie- będziesz się jeszcze śmiać z tego
Przepraszam że uraziłam ale nie to miałam na celu,- fajnie że działasz w kierunku swoich praw ,ambicji ale tak myślę że ten krok już blisko,szacunek -tak mądrzy ludzie postępują
Właśnie tego szacunku do pracowników w tej firmie brakuje. Przez co pracownik traci też powoli szacunek do samego siebie. Lucyna, może Ty pracujesz w dziale, który tego nie doświadcza. Może nie dostajesz poleceń, które wymuszają na Tobie narażanie bezpieczeństwa i naginanie przepisów. Serio, mam świadomość, że pewnie w Centrali praca wygląda trochę inaczej. Wiem też, że sklep do sklepu, czy centrum logistyczne do innego centrum nawet w ramach jednej Stokrotki może wyglądać inaczej (tak, przez lata pracy w firmie miałem okazję popracować w różnych lokalizacjach ;) ) Jednak te "przyjazne miejsca" ( czyt. normalne) to wyjątki. W większości placówek Stokrotki powtarzają się te same problemu. Ludzie na to samo narzekają. Moje osobiste doświadczenia są jednoznaczne - ile można walić w mur? Skoro firma nie szanuje mnie i mojej pracy, zmusza do naginania prawa, stać ją na ogromne straty w sprzęcie i towarze wynikające z kardynalnych błędów w zarządzaniu, a jednocześnie tłumaczą nam wszystkim, że nie ma szans na podwyżki choćby na poziomie inflacji, to chyba wnioski nasuwają się same. Ten krok, o którym piszesz jest bardzo blisko w moim przypadku - wypowiedzenie już przygotowałem ;)
W moim przypadku jest podobnie ,wypowiedzenie już czeka na złożenie. Ile można z siebie dawać i nie dostawać nic w zamian. A ci wszyscy co tak zaciekle bronią stokrotki zostaną z czasem potraktowani jak my wszyscy ,jak (usunięte przez administratora). Wystarczy tylko że przyjdzie choroba i już nie będą w pełni sprawni . Pozbędą się was jak wy się pozbywacie pracowników DRODZY KIEROWNICY!
Żeby napisać takie rzeczy trzeba mieć klapki na oczach i być zupełnie odrealnionym od rzeczywistości, albo nigdy nie pracować w Stokrotce i zupełnie nie znać tematu. Tutaj nie ma miejsca dla leniwych pracowników, wiadomo że umowy dostają TYLKO ci którzy najwięcej (usunięte przez administratora) O kreatywnej ekonomii wyliczania godzin pracy i wynagrodzenia wspomnieli wszyscy, ale jak wytłumaczysz beznadziejne warunki pracy? Wieczne braki we wszystkich materiałach?? Ciągły brak reklamówek, opakowań na sałatki, paragonów, papieru do cenówek, rolek do wagi, papieru do pakowania??! To też wina pracowników?? Słucham jak wyjaśnisz fakt, że przyjmując się w każdej innej normalnej firmie dostajesz komplet ciuchów, a tutaj jedną starą koszulkę po kimś, natomiast dziewczyny z mięsa to już w ogóle muszą kupować sobie te bure koszulki same, bo ciągle się zdzierają?? Firma potrafi tylko stawiać i egzekwować wymagania wobec wszystkiego w tym stroju i czystości. Tylko jak je zrealizować, kiedy płynu żadnego odpisać nie wolno?? Krajalnice, wagi mają być czyste ale ściereczki nie wolno!! Różno postawili ale myj je wodą bo już o żaden specjalny środek do przypaleń czy nawet zwykłą myjkę nie zadbali! To wszystko sprawia że warunki pracy są haniebne i powinno się o tym zacząć głośno mówić, bo jak widać niektórym się wydaje jeszcze, że pracownicy się nudzą odwalając robotę za trzech, a przychodzą tutaj tylko na kawkę i papierosa.
Racja.koszulki dostaniesz raz i najlepiej jej nie ubieraj żeby się nie zmarnowała.straszny materiał.nieprzepusxczajacy powietrza.pocisz się .np w Lidlu co jakiś czas widać że mają nowe .ivto jest m in wizytówka firmy.a u nas? Kasy z PRL.zadnych unowocześnień. Kody masz na jakiś karteczkach.cen nie można sprawdzić.latasz do sprawdzarki.przeciez nie wyślesz klienta.za mało personelu.zatrudniaja i trzymają ludzi niekompetentnych bo nikt inny nie przyjdzie za 3050 .obudź się stokrotko .i tak pewnie będziemy niedługo biedronkami:))))))
Wszystko ładnie opisałaś -perfekcyjnie -i Ty w takim nieładzie tkwisz ,,,-brawo-"" dla mnie nasuwa się tylko jedno- co Ty tutaj robisz? Pozdrowionka
Lucyna, ale tu właśnie o to troszeczkę chodzi. Jak wszyscy będą siedzieć cicho to nigdy nic się nie zmieni ;p prace zmieniłam, ale często wchodzę tutaj zobaczyć czy coś siw pozmieniało i odpowiedzieć na kilka pytań ku przestrodze
Nie zgadzam się z opinią, nie którzy może chcą pracować ale stokrotka nie szanuje takich pracowników. Dlaczego na przykład kierownik ustala urlop pracownikowi sam z siebie, nie pytając o zdanie pracownika?
Wyobraź sobie że właśnie poszedłem do jednego z tych sklepów i wypowiadam się jako były pracownik stokrtoki :) i dużo ludzi wypowiadajych się tutaj też jest byłymi pracownikami. I każdy ma prawo się wypowiedzieć na temat pracy że swojej perspektywy a to że jest tyle złych opinii... No cóż, widocznie taka jest prawda. Ja mam porównanie co do innych sklepów i odradzam tam pracę zdecydowanie
Ja też odradzam.chyba że ktoś nie ma rodziny ma stalowe nerwy i jest zdrowy fizycznie. Nigdy nie będzie dobrze bo zatrudniają stare emerytki rencistki które mają gdzieś robotę.przychosza odbebnic swoje godziny ma rentę nikt ich nie tyka bo nieefektywna wolna ,tylko jest. Ale co z tego skoro reszta musi za nich zap ?? Za te SAME pieniądze.nikt nie przyjdzie im do pracy .a robotę odwala się za 2,3 osoby a wymagania ...osobnym tematem jest wygląd sklepów.
Wygląd? Wstyd.stare meble do chleba stare obdarte fotele przy kasach WC to inna bajka wszędzie czuć zapach (usunięte przez administratora) dlaczego stokrotka nie inwestuje nie poprawia wyglądu ? Biedra może ,Lidl też ,niech sprzedadzą cała sieć jak ich nie stać klient kupuje oczami .na remonty nie ma na podwyżki nie ma na nic nie ma ale sobie pewnie nie odejmą.aoni wymagania jak w brystolu.kim i czym i jak ją się pytam.
koordynatorka na mięsnym to jakaś pomyłka, obgaduje i skłóca zespół. Ciągle naburmuszona i wiecznie się czepia. Ciągle lata na skargi do kierowniczek...Do klienta też wiecznie niezadowolona. Wiecznie krzyczy na dziewczyny przy klientach którzy stoją w kolejce. (usunięte przez administratora) i straszenie. Co to ma być? Noooo i zapewne wyleci ten kto (usunięte przez administratora) a taki lizus zostanie. Kto ją wybrał? Ja się pytam,KTO? Biedne DZIEWCZYNY
Dokladnie (usunięte przez administratora) porazka. Płytki każda z innej parafi popękane dziury ... na kasie wgl krzesła nie było bo nawet nie było zbytnio na to miejsca nogi to aż puchły od tego stania.. A już nie wspomnę o odzieży... przychodzisz di pracy dostajesz stara używana bluzke i przez kolejne lata w niej chodzisz całej dziurawej wypłowiałej.... Bo przecież po co ci kolejna bluzka.. A stokrotka nie ma podobno specjalneho barwnika żeby takie bluzki uszyc...koszmar
Ale najważniejsze że będą otwierać nowe sklepy żal kim czym starymi krzesłami zdezelowanym WC starymi meblami na pieczywo przejdź się stokrotko po innych sieciach zobacz jak inwestują w wygląd sklepów w nowoczesne kasy nie stać cię? To się zamknij nikt nie będzie po tobie płakał
Gdzie są Pity ja się pytam Już nie jestem pracownikiem tego kołchozu ,ale Pit chyba powinnam dostać do końca lutego ?? A dziś jest ostatni luty i listonosz nic nie miał dla mnie ,Lublin tez już się nie wyrabia ??
Tak w piątek.jest coraz gorzej. Roboty po pachy mało załogi zakupy internetowe warzywa nabiał pieczywo aktywna pasywna sprzątanie magazyny zawalone klientów dużo na kasy dzwonią lecisz . porażka.wymagania z kosmosu.zdjecia śmieszne wszystko na niby .niech to walnie.
Zdecydowanie odradzam pracę na sklepach w łodzi, włocławku. Nagminnie stosowany (usunięte przez administratora) przez pania pożal sie boże regionalną barbare. Problem niejednokrotnie zgłaszany i nic nie robione w tym kieunku. Takiej osoby nalezy sie pozbyc, a nie z nia rozmawiac (o ile takie rozmowy są przeprowadzane) bo pani jest zludnie mila przez tydzien czasu az rzygac sie chce na taką fałszywość a potem wszystko wraca do "normy". O zarobkach, wymaganiach itd to juz nawet nie bede sie rozpisywać bo szkoda slow...Jedyne co tam trzyma to inni wspolpracownicy, atmosfera pracy z NIMI...
Czy ktoś ma link do tych kodów na skanery żeby więcej promocji weszło? Gdzie tego szukać?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stokrotka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stokrotka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 553.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stokrotka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 478, z czego 36 to opinie pozytywne, 181 to opinie negatywne, a 261 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stokrotka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stokrotka Sp. z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.