Tak , omijajcie tą firmę szerokim łukiem. Otrzymałem od nich ofertę ubezpieczenia auta. Niestety ich oferta była dwa razy droższa od innej oferty. Teraz nękają mnie e-mailami , że nie opłaciłem umowy. Jakiej umowy. Ludzie tam pracujący nie mają pojęcia o przepisach obowiązujących w tym temacie. A może uda się wyłudzić kasę ?.
WITAM I JAK SPRAWA SIE SKONCZYŁA UMOWE IM WYPOWIEDZAŁES W TERMINIE CZEMU PONAWIAJA ci POLISE .?
Czy pensja w Unext Sp. z o.o. składała się z samej podstawy, czy może również z ewentualnych dodatków? Konkretnie jako Dyrektor IT, ich ogłoszenie jest 20 grudnia na Pracuj.pl.
Firma krzak, oczekiwanie na finał prostej sprawy lub jakąkolwiek odpowiedź na ich własnoręcznie utworzone wątki mailowe - tragiczne. ???? na takie nikomu nieznane firemki, które w odpowiedzi zaraz tłumaczą się ilością pracy i zapytań od innych ludzi, gdzie w rzeczywistości ruch tam mają, jak na wsi w niedzielę. Co dzwonisz to pierwszy w kolejce. Współczuje każdemu kto na nich natrafił. Stresu do najedzenia się wymagają. Bo mało Ci za wyrządzoną na Tobie lub Twojej własności krzywdzie. Dzwonią dwa tygodnie po zarejestrowaniu szkody o zarejestrowanie szkody. Pół miesiąca po zgłoszeniu w końcu dostaje kosztorys, okej, podpisuje, odsyłam i co? I czekam kolejny tydzień, a przelewu brak. Dzwonię i pytam na jakim etapie jest wypłata mojej szkody, bo chciałbym w końcu oddać auto do naprawy, a Pani ze zdziwieniem, że brakuje im dokumentów, a dokładniej dowodu rejestracyjnego pojazdu, myślę sobie i mówię - dziwne, bo nikt mnie o przesłanie tego dokumentu wcześniej nie prosił. I jak widać nie raczył nawet poinformować, sam musisz się dowiedzieć czego im brakuje, ale dobrze, prześlę go i czy to wszystko pytam? Tak to wszystko, wyślę nam Pan dowód i to tyle. Upewniam się pytając ponownie czy przesłanie dowodu wystarczy czy mam dosłać coś jeszcze. Pani odpowiada mi, że tak, prześlę dowód, a im zostanie tylko skontaktowanie się ze sprawcą w celu potwierdzenia szkody... Skontaktowanie ze sprawcą, miesiąc po szkodzie! ???? Po udostępnieniu kosztorysu! Mając oświadczenie z nim spisane! Rozwaliło mnie to. Mijają 4 dni, dzwonię i pytam o etap szkody, Pani twierdzi, że wszystko się zgadza i zgłoszenie jest już na finalnym etapie, w którym to zostaje wykonanie przelewu i należy go oczekiwać w przeciągu najbliższych dni. Mija kolejne 7 dni, dzwonię i pytam, znowu ta sama formułka - co z wypłatą mojej szkody, rozmowa kończy się na obietnicy kontaktu ze strony opiekuna szkody oraz zanegowaniu przez osobę na infolinii informacji o tym, że zostało mi obiecane wypłacenie środków w ciągu najbliższych dni. Zobaczymy po jakim czasie oddzwonią. Nie oddzwonili... Zadzwoniłem znowu ja - Pani z infolinii orzekła, że sprawa jest w toku. ???? Stwierdziła, iż opiekun nie chce się ze mną kontaktować ponieważ nie widzi takiej potrzeby. Przepraszam bardzo, ale to nie jest kwestia widzimisię i tego czy opiekun chce czy nie chce, a rola i obowiązki jego stanowiska - utrzymywać kontakt z poszkodowanym. Tymczasem w firmie wefox unext mentax czy jak oni chcą się nazywać, skróćmy to do jednego - kabaret. Nie wiemy kto jest naszym opiekunem, nie mamy jego danych, nie mamy możliwości kontaktu z nim, nie mamy nic. W tej chwili postanowiłem, że nie ma sensu psuć sobie dalej zdrowia i próbować załatwiać sprawę polubownie. Postanowiłem więc zaczekać kilka dni, aby sprawa od momentu zgłoszenia szkody osiągnęła już równy miesiąc i złożyć do firmy pismo ponaglające oraz informujące o ich obowiązkach i moich prawach w tej sytuacji. Tego samego dnia skontaktowała się ze mną osoba, która podawała się za kogoś zarządzającego całym tym cyrkiem z przeprosinami o infolinię i kolejną już obietnicą o przekazaniu środków na konto. Minął dzień od kontaktu, a środków na koncie wciąż nie ma, mijają 4 dni, otrzymuje telefon, w którym Pani informuje mnie o niemożliwości zatwierdzenia wypłaty pieniędzy z powodu braku kontaktu ze sprawcą wypadku. Zadałem pytanie od kiedy próbujecie Państwo skontaktować się z nim i po chwili słyszę w słuchawce: "pierwszy kontakt próbowaliśmy nawiązać 20 września... Słucham? Czyli od miesiąca nie jesteście w stanie skontaktować się ze sprawcą, a mnie codziennie zbywacie i nawet nie potraficie poinformować, że jest taki problem? Znam sprawcę, mam z nim kontakt na na codzień i nie jest to dla mnie problemem po prosić go, aby się z wami skontaktował - mówię. Pani stwierdziła, że może rzeczywiście błędem było nieinformowanie mnie o tym, ale oni takiego obowiązku nie mają. Ciul z tym, ale kłamać i obiecywać w zamian za to już mogą? Wolą ciągnąć sprawę i męczyć się ze mną zamiast poinformować mnie i szybko ten kontakt nawiązać? Obiecałem, że załatwię im telefon od sprawcy. Jak obiecałem tak zrobiłem. Tego samego dnia sprawca w mojej obecności wykonał do nich telefon, otrzymał odpowiedź, że dziś jest za późno i ma się z nimi skontaktować jutro w wyznaczonych godzinach. Następnego dnia, kiedy do nich zadzwonił Ci stwierdzili, że odezwą się do niego do 10 minut. Jak możecie się domyślić nie odezwali się do dziś ???? A, i oczywiście cała historia problemów kontaktu ze sprawcą została zmyślona, a z człowiekiem nikt nie próbował się skontaktować. Wracam do punktu wyjścia. Kiedy piszę to, zostało im 12 godzin i zajmuje się tym od strony prawnej, a sprawca jest już zainteresowany szybkim rozwiązaniem umowy z dotychczasowym ubezpieczycielem. Także jeżeli jesteś poszkodowanym, a ubezpieczeniem sprawcy jest zakład Wefox-Unext-Mentax, żądaj kwoty odszkodowania od sprawcy z góry, albo niezwłocznie zaproś do zapoznania się z wydarzeniem policję, by uniknąć mojej historii.
A dlaczego nie oddałeś do warsztatu na naprawę bezgotówkową. Wystawiasz pełnomocnictwo w warsztacie i się niczym nie martwisz. Naprawiliby bez twoje zaangażowania i jeździłbyś autem zastępczym do czasu odebrania swojego auta po prostu odstawiasz auto i bierzesz zastępcze a zastępcze oddajesz gdy odbierasz swoje. Uwinęliby się szybko bo do czasu zamknięcia sprawy to ubezpieczyciel płaci za to auto zastępcze. Ciekawe co na to twój agent ubezpieczeniowy. Chyba że robiłeś w jakimś Mubi, Porówneo albo innym tworze. A może wziąłeś rozliczenie kosztorysowe bo chciałeś na tym zarobić ? No cóż jak się nie ma rozgarniętego agenta to ma się problem. Ja nie widzę żadnego problemu w tym w czym ty go widzisz. Zmień agenta bo dotychczasowy jakoś nie dba o swojego klienta.
Mirek tylko weż pod uwagę , że warsztaty nie mające podpisanej umowy tą firmą "ubezpieczeniową " nie są skore do naprawy bezgotówkowej z takim tworem. Właśnie ogarniam temat bratu. Brak słów, jeden wielki badziew. Sprawca ubezpiecza byle taniej , a poszkodowany potem się buja z problemem. Brak kontaktu , nie odbierają telefonów, nie odpisują na maile. PORAŻKA
ale bzdury " żądaj odszkodowania od sprawcy z góry" cooo :D człowieku. Mogłeś to zgłosić do swojej ubezpieczalni i byś miał szybko po sprawie ;) Jak jesteś nie zaradny to czekałeś pół wieku proste!
Niestety. To nie takie proste. Firma UNEXT nie jest wpisana w rejestr firm tzw. "szybkiej wypłaty". I dlatego odszkodowanie z własnej firmy jest nie możliwe.
Firma,, (usunięte przez administratora) Zero kontaktu. Nie można się dodzwonić. Nie ma kontaktu z kimś, kto w normalnej firmie nazywa się ,, likwidator" czy ,, opiekun " szkody. Od miesiąca kiedy zgłosiłem szkodę ( sprawcą kolizji ubezpieczył samochód w tym Czymś) nie ma z nikim kontaktu. Kto dał temu czemuś pozwolenie na działalność? Kto tam pracuje? Jak im nie wstyd?
Miałam kolizję. Sprawcą ma ubezpieczony samochód w tym czymś. Firma dno. Zgłosiłam szkodę, czekam 3 dni na kontakt z opiekunem. Nic. Dzwonię. Pani na infolinię mówi mi, że opiekun skontaktuje się ze mną listownie. Kiedy? Nie wie. Na stwierdzenie, że prosiłam o auto zastępcze. Kolejny szok. Nic nikt nie wie, pierwsze słyszą. Na koniec rozmowy pani z,, krzaka" oświadcza, że mają 30 dni roboczych na zajęcie stanowiska. Mam czekać. Na co. Zbliżają się święta, nie mam czym dojechać do pracy. Pani mówi, że wszystko załatwią. Kiedy? Do Wielkanocny mają czas. Ludzie myślcie gdzie ubezpieczanie samochody.
A ja mam pytanko jak zakupiłem przez internet u nich polise (wefox) i nie opłacę jej to jest ona ważna? I dlaczego w m obywatel wchodzi przed terminem mimo że stara polisa jest jeszcze ważna.
Halooo! Czy jest z tą firmą jakiś kontakt? Chciałem dodać współwłaściciela do polisy. Ich telefon nie działa, na maile nie odpisują, nie oddzwaniają. Co tu się odp...?
A napisze ktoś na którym stanowisku obsługuje się ten problem, który został tutaj przytoczony? I z czego może wynikać ten brak odzewu? Szukają właśnie koordynatora ds obsługi portfela odnowieniowego i w zakresie obowiązków jest: dbanie o sprawną komunikację z Klientami i Agentami... To o nim mowa? A jak nie to w praktyce jakimi sprawami się zajmuje?
Ale ściema. To jak ubezpieczyłeś skoro nie masz kontaktu z tą firmą ? Agent który wystawił ci polisę dopisze również współwłaściciela. Tylko nie mów, że z chytrości ubezpieczyłeś w porównywarce internetowej. No to dzwoń do sobie teraz do porównywarki. Ha ha ha
Tylko czy on nie pisał, że ma nagle jakieś problemy z kontaktem? Faktycznie występują czy to już od Agenta zależy? Wspominasz o opcji przez internet. A firma oferuje obecnie taką usługę tak w sumie?