Czy to prawda że w tej firmie zaczynając pracę w piątek o godzinie 14:00 kończy się ją o godzinie 7:00 w sobotę ?!
Witam, jako były pracownik pozwolę sobie zostawić opinię. Wyjaśnię, co mnie rażąco irytowało w tej firmie, a co za tym też idzie, będą to jednocześnie powoydy, dla których już tam nie pracuję. Zacznę może jednak od plusów (których szczerze mówiąc nie ma za dużo): + wynagrodzenie zawsze na czas - wypłatę na konto bankowe zawsze otrzymywałem przed 10-tym dniem każdego miesiąca (z reguły szóstego bądź siódmego) łącznie z wypracowanymi przeze mnie, dodatkowo płatnymi (+50%) nadgodzinami + firmowe ubranie po zakończonym okresie próbnym - po zakończeniu umowy o pracę na okres próbny, po podjęciu decyzji przedłużenia umowy (na czas określony - 2 lata) otrzymuje się firmowe ubranie + zatrudnienie od razu na umowie o pracę - z reguły większość firm zatrudnia najpierw na umowie zlecenie, a potem (z reguły po miesiącu albo dwóch) zatrudnia na umowie o pracę. Tutaj od razu otrzymujemy umowę o pracę na okres próbny. + jeżeli chodzi o dział produkcji to każdy może się tutaj dostać, nie mając zupełnie żadnego doświadczenia No i w zasadzie to by było na tyle co do zalet pracy w tej firmie. Teraz przejdę do meritum, czyli do wad: - wspomniałem wcześniej, że wynagrodzenie jest zawsze wypłacane na czas, prawda? No tak, tylko jeśli chodzi o jego wysokość, to niestety szału tutaj nie ma. Stawka niewiele wyższa niż najniższa krajowa jest niezbyt zachęcająca. Możliwość dorobienia sobie wyrabiając nadgodziny (o nich opowiem niżej) nieco ratuje sytuacje, ale nie każdy ma ochotę zostawać dłużej. - podczas rozmowy rekrutacyjnej, podpisując umowę o pracę, firma stosuje dosyć (usunięte przez administratora) trik. Mianowicie, jeżeli macie dla przykładu ustaloną stawkę 3800 zł brutto na miesiąc, to na umowie będziecie to mieli zapisane jako najniższa krajowa + dodatek motywacyjny - czyli w tym przypadku 3600 zł + 200 zł dodatku. Jest to do dosyć głupie rozwiązanie, bo mogą Wam ten dodatek w każdej chwili uciąć. Moim zdaniem jeżeli stawka to 3800 zł to powinno być to napisane w jasny i klarowny sposób na umowie bez żadnego owijania w bawełnę. W końcu pracownik ma prawo być pewny ile może zarobić, prawda? - teraz może przejdę do samych warunków pracy. Wiadomo, z początku (kiedy jeszcze przyswajasz swoje obowiązki i powierzone Ci zadania) wszyscy są wobec Ciebie mili i taktowni, ale po jakimś czasie zaczniesz być traktowany krótko mówiąc jak narośl, która ma obowiązkowo brać nadgodziny, bo w końcu tak kierownik każe. Jeżeli nie chcesz zostawać dłużej, to jesteś złym pracownikiem i od tego momentu jesteś najniżej w hierarchii. - Pani kadrowa, z którą mamy rozmowę rekrutacyjną jest co najmniej (podkreślam: co najmniej) dziwna. Na etapie rozmwoy rekrutacyjnej w bardzo miły sposób nam opowiada przeogromne zalety (których przecież i tak nie ma zbyt wiele) pracowania w tej firemce. Jednak jeżeli już się zatrudnimy i będziemy chcieli załatwić jakąkolwiek sprawę (na przykład zmienić coś/dopisać w swoich dokumentach) to złośliwie się czepia nas o byle co. Największa frajda jest wtedy, kiedy chcemy złożyć wypowiedzenie umowy o pracę. Wtedy dopiero strzela na nas focha, co ewidentnie było widać po jej tonie głosu. Przepraszam bardzo, ale jak chcę złożyć wypowiedzenie, to mam takie prawo i z tego prawa skorzystałem - logiczne. Gadając jakieś (usunięte przez administratora) teksty w moją stronę nie zatrzyma Pani pracowników - przykro mi. - atmosfera pracy - słaba. Miałem nieustanne wrażenie, że każdy pod każdym dołki kopie, nie wspominając już o kolesiostwie. Z trudem wytrzymywałem następne dnie, mówiąc krótko - im dalej w las, tym gorzej. - czytając starsze opinie pani Kingi (kadrowej) na tej stronie widzę, że celowo (usunięte przez administratora) i wprowadza ludzi w błąd. Każdy niby pracuje na jednym stanowisku? Nikt nie przemieszcza się pomiędzy halami oprócz magazynierów? To dlaczego pracownicy produkcyjni są (nadal) zmuszani do jeżdżenia na tzw. "kurnik" docinać ramki? Takie przemieszczanie się pomiędzy stanowiskami jest po prostu irytujące, uważam, że każdy powinien być przydzielony do konkretnego stanowiska bez konieczności przemieszczania się na osobne hale. Szczerze mówiąc, uważam ten cały czas poświęcony dla Ultramare za niepotrzebną stratę czasu. Niedość, że wynagrodzenie jest na niskim poziomie, to atmosfera "wytwarzana" przez wszystkich wokół Ciebie sprawia, że nie masz ochoty wspominać o pracy w tej firmie w swoim CV. Gra jest niewarta świeczki. Oczywiście jest to tylko moja opinia, nikt nie ma obowiązku się z nią zgdzać. Opisałem tutaj głównie swoje odczucia, której w głównej mierze są negatywne. Teraz żegnam, nie mam ochoty już mieć z tą firmą nic wspólnego.
Witam od której godz, do której godziny jest praca ? Czy warto się tam zatrudnić?