Czy taka firma nie powinna być zarządzana przez fundusz ? Czy to spółka czy grupa?
Z czego wynika takie pytanie? przyszłam poczytać opinie o pracy na szwalni, bo kiedyś do siebie szwaczek szukali. Proszę o szczegóły, czy to dużo zmienia w warunkach zatrudnienia? mam na myśli te jakaś formę prawna czy cos takiego?
Szwaczek brakuje. Proszę sobie sprawdzić ogłoszenia w BB. Praca bez poganiania w lepszych warunkach. Tutaj się kręci i wyciska ile się da z ludzi. Zwłaszcza na produkcji.
A w jaki sposób teraz ta praca na tej całej produkcji może wyglądać? proszę o szerszy opis dla rozjaśnienia sytuacji. jestem w podobnej sytuacji co osoba zadająca pytanie powyżej. Jakich warunków można się zatem spodziewać?
Nie polecam Pracy na szwalni. Małe zarobki do tak ciężkiej pracy. Chcesz podwyżkę to broń boże aby nie pytać. A uszyć jak najwięcej... Robotem trzeba być. Szef jak szef spoko Starszy Pan z siwymi włosami lubi się uśmiechnąć pogadać. Ale jak o podwyżkach to absolutnie wiecznie im brakuje...... Na szwalni są Panie mile sympatyczne jeśli chodzi o atmosferę spoko... Jedna żmija na którą trzeba uważać... Pięknie patrzy w oczy a za plecami... Nie wspomnę co... Pozdrawiam Panie Szwaczki... I cały Personel
Mysle ze jesli sie nic nie zmienilo to jeszcze sporo plotek mozna uslyszec,od pewnej pani z magazynu,co wiecej spedza czasu na plotkach niz na stanowisku.To sa ludzie co jedyne gdzie moga sie dowartosciowac to w pracy,nie zwracalam nigdy na to uwagi,bo to ich tylko pobudza.Pozdrawiam ekipe z biura jak i innych stanowisk
Te wspomniane plotki dotyczą warunków pracy czy całkiem odrębnych spraw? Będą się szykowały jakieś zmiany może? od wiosny planuje szukać zatrudnienia, mam doświadczenie jako szwaczka. bez niego i tak bierzecie?
Niestety faktem jest, że bardzo wiele osób to znajomi, rodzina, pseudo rodzina. Toksyczne towarzystwo które potrafiłoby zniszczyć osobę która im nie podpasuje. Stary choleryk ślepo zapatrzony w baby bez których by nie istniał bo kto by tam pracował jak nie osoby z małych wioseczek. A jak to na wsiach płoty, zawiść itp Nie polecam miejsca pracy osobom liczącym na jakikolwiek rozwój, dobrą płace i szacunek.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Przedsiębiorstwo Handlowo Produkcyjno Usługowe Exar Artur Kowejsza?
Jaki jest wkład kierownictwa Przedsiębiorstwo Handlowo Produkcyjno Usługowe Exar Artur Kowejsza w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Może aspiruje na to stanowisko i sprawdza zakres obowiązków? swoją drogą jaki jest w tym przypadku na papierze a jak wychodzi to w praktyce? Można w ogóle awansować?
No czytałem w innych opiniach, że chociażby z podwyżkami ciężko. Żadnych indywidualnie ustalonych podwyżek nawet nie ma? Na co można dostać uczulenia? Jeżeli coś uczula to nie macie żadnych środków zabezpieczających przed tym?
Na jakich zasadach zawierana jest umowa o pracę w firmie Przedsiębiorstwo Handlowo Produkcyjno Usługowe Exar Artur Kowejsza? Pojawiło się ogłoszenie na Aplikuj.pl 12 września
Całe 3 dni. W Bielsku i okolicy praca jest od ręki. Ale takie słabe warunki to rzadko która firma oferuje.
@Obserwator Tak jak to napisał treściwy więcej osób w biurach niż na produkcji. Bo ci co na produkcji i w magazynie robią za minimum na konto i ochłapy do koperty do tego robisz wszystko. niektórzy sprzątają kible inni czyszczą (usunięte przez administratora) i jak (usunięte przez administratora) traktują cie szefowie. Masz robić i cieszyć się, że masz pracę jakby to w Bielsku roboty nie było. Myślą, że jak ci dadzą wodę z sokiem to są super firmą. Inne firmy może soku nie dają za to płacą legalnie i więcej. Jedynym plusem jest dłuższa przerwa nic poza tym. Zero szans na rozwój.
Firma ma strukturę jak w (usunięte przez administratora) Są Panowie dwóch właścicieli i jeden i reszta. Niby się rozmawia z pracownikami ale tylko po to żeby wybadać sytuację z kogo ile da się wycisnąć. Przez Firmy Komstal i Exar się przewinęło bardzo dużo ludzi.
Super
Proste ale wymagające inteligencji
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/1/3/7/1375e6e49f94c84dff0c665c94f19ef9.png)
Dzień Dobry Mam pytanie czy w firmie są podwyżki inflacyjne co roku ? Na jakie benefity można liczyć w firmie ? Płace są na poziomie średniej krajowej ? pozdrawiam
Dostajesz podwyżkę najniższej krajowej szef mówi że Ci daje podwyżkę a to nie prawda. Daje bo musi. Z benefitów to możesz coś zabrać ze śmietnika czasami kawałek taśmy, w firmie jest też prąd, woda, i sok do wody, papier i oświetlenie na produkcji słabe ale jest. Z benefitów dostajesz ubranie robocze ale trzyma się terminów wymian więc jak zniszczysz chodzisz w dziurawym. Także dużo tego.
A płacą wam już wszystko na konto czy dalej minimum i kopertówka? Marudzą że nie maja pieniędzy ale bez skrupułów (usunięte przez administratora) pracowników z ich składek.
Na jakie wsparcie w Przedsiębiorstwo Handlowo Produkcyjno Usługowe Exar Artur Kowejsza mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Kodeks pracy to jedno a realia w Exar i Komstal to drugie. Na (usunięte przez administratora) dodatek za pranie czekało się latami. Dużo zależy tez od tego czy śpiewasz jak pan A. zagra czy umiesz powiedzieć prawdę i zawalczyć o swoje.
To zależy na jakim stanowisku. Na produkcji to nie będziesz musieć jeździć paleciakiem i podnosić do 15kg. Jak przyjdziesz za najniższą to pozwolą popracować. Ale raczej kobiety w ciąży nie pracują. Nie wiem jak w biurach.
jak walczenie o swoje tu w firmie może wyglądać? i pytanie czy to zawsze będzie skuteczne czy człowiek może się narazić na pewne konsekwencje z tego tytułu?
Zatrudnia się ludzi takich którymi można manipulować a jak ktoś się upomina o swoje to systematycznie prędzej czy później jest usuwany. (usunięte przez administratora) w firmie to normalność. Wszyscy powinni stanąć z robotą i zażądać wypłaty wszystkich środków legalnie na konto wraz z pełnymi świadczeniami ZUSowskimi. Bez ludzi zginą a zawsze będą gadać że nie ma pieniędzy. niech nauczą się rozsądnie je wydawać i inwestować a nie kantować pracowników i skarbówkę.
Prosisz szefa i prosisz o podwyżkę jak byś żebrał mówisz, że pracujesz tyle i tyle i chcesz 300- 350 zł netto. Podajesz argumenty. Odpowiedź koszty, koszty, trzeba ciężko pracować oszczędzać robić więcej. Chyba konsultacja z drugim szefem. Następna rozmowa po tygodniu Oferta 100- 150 zł netto. Ogólnie dowiadujesz się że dużo zarabiasz, najniższa krajowa poszła w górę, ogólnie wszystko źle idzie i jesteś niepotrzebny za wolno pracujesz jesteś nikim i możesz się zwolnić w każdej chwili. Znowu konsultacja z szefem drugim. Dostajesz 154,34 zł. Robisz 30% więcej pracy. Po miesiącu się zwalniasz idziesz gdzie indziej.
I tak kolejna osoba odeszła. Skąpstwo = utrata doświadczonych i zaufanych pracowników. Jeszcze kilku macie to warto się zastanowić kto będzie biegał po dachach, kto będzie czyścił kanalizacje, kto będzie kible mył, kto będzie robił wszystko czego chcecie za te marne grosze
W tym wypadku szefostwo jasno poinformowało idzie kryzys będą zwolnienia bójcie się jesteśmy, róbcie szybciej PANAMI. Ale nie przewidziało jednego, że koncerny i większe firmy lepiej reagują na ikryzys niż Komstal, Exar. Wymagają jakości mają zdywersyfkowane łańcuchy dostaw. Chętnie przyjmują pracowników doświadczonych na różne stanowiska na legalnych warunkach i za lepsze stawki. Przypomną się Państwu te wszystkie epitety które trzeba było wysłuchiwać jak zabraknie pieniędzy tego się najbardziej boicie...
Kolejna odeszła? To ile ich można obecnie według was wyliczyć? Czyli prowadzą stałe rekrutacje dla uzupełnienia braków? Ilu chętnych teraz się zgłasza?
Podobno teraz tylko eskimosi, tybeteńczycy i . Piszą ogłoszenia po hebrajsku żeby nikt nie wiedział jacy to ludzie. Pracują 3 osoby ale tylko 7 przycjodzi do pracy z tego 12 jest na L4
L4? I dalej jest tak jak pisali, że jak się je weźmie to premii nie przyznają? Czy obecnie są jeszcze jakieś inne kwestie związane z zarobkami, o których warto wiedzieć?
Za L4 masz 80% jesteś na najniższej krajowej. Czyli dostajesz Na konto. - Premia do koperty. Jest to traktowane przez pracodawcę jako nieakceptowalna sytuacja. A sami szefowie zapewne chorują... Telefony na zwolnieniu jak to kiedy Pan będzie czemu L4...
Zachorujesz licz się z tym z szef będzie wydzwaniał. Niby z troski ale wiadomo o co chodzi. Pytania kiedy będziesz, jak to L-4 i oczywiście namawianie do wzięcia urlopu. Urlop w czasie choroby. Wg szefostwa oni mogą chorować ty nie. I ile się nasłuchasz ze czapki nie nosisz, ze noe uważasz, że to, że tamto ale jak samo zachorują to jest ok. Często szef chodził sam chory i zarażał a później się dziwił ze ludzie chorują.
Nie ma się co przejmować. Szefostwo ma już swoje lata więc jak zachoruje to też niech sam sobie do siebie zadzwoni gdzie jest i ma do siebie pretensje.
Czy ktokolwiek zwrócił wprost na to uwagę czy raczej każdy biernie obserwuje? I tak z ciekawości dlaczego tak się dzieje? Szef nie ma tu jak na razie odpowiedniego zastępcy jeśli o pełnione funkcje chodzi i z tego to wynika?
Dziwne. A kierownika produkcji nie da się zmienić ? Pewnie nie zarabia mało. Nikt nie pomyślał że może tutaj być problem i ludzie odchodzą. Może po prostu się nie nadaje, nie zna albo po prostu tak manipuluje ludźmi żeby nic nie robić. Przeczytałem opinie i mnie to odstrasza wszystko bo raczej nikt tego nie wymyśla.
No na kierowniczym stanowisku zarabia się więcej, logiczne, skoro nie pracujesz to po co piszesz coś takiego jeśli nie znasz sytuacji? Zatrudnij się, popracuj, a potem pisz takie rzeczy, jest różnie ale co może o tym wiedzieć osoba niepracujaca u nas??
Ja też tu jeszcze nie pracuje ale mam zamiar się zatrudnić i chciałbym wiedzieć czy można dogadać się z kierownikiem, więc możesz powiedzieć jak wygląda sytuacja. Bo jak jest duża rotacja to trochę słabo, Nie chciałbym popracować chwile a potem wylot.
Z tego co pamiętam to Pan kierownik produkcji w B-B straszył zwolnieniem, poganiał, zero wiedzy technicznej zadawał głupie pytania. Potem przekazywał szefowi. Ogólnie żerował na pracy innych. Trzymał się chyba tej pracy bo w innej to by sobie nie dał rady albo mu płacą po prostu. Jak jeszcze tam jest kierownikiem ta sama osoba na produkcji to się tam nie pchaj bo nie warto. Cały czas tylko były pretensje o wszystko a jak przyszło coś załatwić to pół roku czekania.
Kiedyś trafią na kogoś kto ich zgłosi do PiPu albo do sądu pójdzie i się skończy. Takie praktyki prędzej czy później mają odwrotny skutek dla pracodawcy. Dziękuje za odpowiedź.
Zerowa wiedza za to mydlenie oczu szefowi opanowane do perfekcji Taką firmę trzeba od podstaw poznać, od tego robola bez tego ani rusz...kuleje wszystko w tej firmie szef nie widzi że cos tu nie gra?? Panie Arturze! Może w końcu znajdzie Pan kompetenych ludzi którzy pchną to do przodu? A nie zatrudnia ludzi którzy nie się nie znają i udają wielce ekspertów??
Co do wynagrodzenia: Produkcja magazyn: Na start dostaje się 2211 -2321 czyli najniższą krajową. Potem po okresie próbnym 300 - 500 zł więcej do koperty . Podwyżek gwarantowanych nie ma. Im mniej tym lepiej. Później indywidualnie idzie się do szefa ale jest bardzo ciężko coś wynegocjować. Zawsze mowa jest: koszty, nie ma pieniędzy dużo zarabiacie itd. To tak 200 - 300 może te 350 -500 zł do koperty to już maksymalnie można uzyskać raz na rok czy dwa. Dodatków zero, socjalu zero. Urlop wypoczynkowy jest i umowa o pracę. Za L4 potrącana jest wynagrodzenie do koperty(najczęściej połowa albo całość) plus 80% wynagrodzenia. Wypomina się też , że się zachoruje. Ogólnie każdy pretekst żeby tylko jak najmniej zapłacić.
To faktycznie słabo, ciągle piszesz "do koperty", co to dokładnie znaczy? Nie ma możliwości otrzymania pełnego wynagrodzenia na konto?
Dostajesz najniższą krajową + resztę bez składek do koperty. Takie propozycje są od szefostwa z Exar Komstal. Jak ktoś jest naiwny to się zgodzi.
Ludzie się godzą bo chcą kasę, ale firma dużo straci jak dojdzie do kontroli, niesamowite konsekwencje...W dzisiejszych czasach? Wstyd!! Powinni się zastanowić jak postępują zamiast szukać błędów w nas! Chcec się rozwijać inisc do przodu trzeba zacząć z całkiem innej strony niż teraz, ale do takich wniosków w końcu dojdą tylko my tego niedoczekamy Wszyscy mają dość przenikania prywaty do firmy w tak bezczelny i pozbawiony godności sposób, ośmiesza siebie nie tego co chce ośmieszyć, ale to trafi gdzie trzeba może wtedy utemperuje charakterek obu państwa, już nikt się nie śmieje teraz wszyscy wyja że śmiechu, tylko tu głupotę widać!! Mam nadzieję że to przeczyta zanim wszystko pokażemy...to z kogo pieniędzy ktoś żyje, jakie ma rozmiary i jak się boi, już wiem nie trzeba dalej o tym mówić i robić z siebie pokrzywdzonej, my Ci nie pomożemy Firmo exar!! Żyj i dac żyć innym
Nie dziwię się że się tak jej trzyma skoro funduje mu wszystko...i nie dziwię się że o darmozjadzie Tak mówi...współczuję jej widać że żeruje na jej rodzinie Exar to firma jak każdą inną uwierzcie, wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma...
No pewnie się da, ale to już chyba musiałoby być bardzo słabo by ktoś go zmienił. Tak mi się wydaje. Rozumiem, że chciałeś tu pracować? Wysyłałeś cv czy wpisy na tyle odstraszyły, że nie?
Poczekaj, a co określasz jako głupoty? Te wpisy z wysokością stawki za pracę oficjalną i tą dodatkową nie zgadzają się z faktami, według Ciebie? Bo już w końcu nie wiem, komu należy tutaj wierzyć.
Czy właściciele firmy są uczciwymi pracodawcami? Czy cała kwota wynagrodzenia jest opodatkowana i odprowadzane są od pełnej kwoty ZUS i składki na emeryturę? Czy są fair w stosunku do pracowników? Czy nie rzucają pracowników ze stanowiska na stanowiska tylko dlatego by załatać dziury jakie powstały na wskutek ich nieprzemyślanych decyzji! Czy usłyszymy „ jak ci się nie podoba to nie musisz tu pracować” ? Czy zaproponują słuszna podwyżkę zanim złożysz wypowiedzenie? Czy będą się liczyć z tym że nie chcesz wcale jechać do Włocławka by gasić pożar który rozniecili? Czy w ogóle liczą się z pracownikiem poza pozornym zainteresowaniem podczas którego wyciąga się informacje od pracowników potrzebnych do ich manipulacji? Czy dbają o bezpieczeństwo pracowników? Czy gwarantują odpowiednie narzędzia do pracy? Czy właściciele są godni zaufania? Odpowiadająca na te pytania tworzymy prawdziwy wizerunek firmy prowadzonej przez pana A… i pana M…
Pomijając pytania. A jak dostałem zły towar i zostałem zwyzywany ? Chciałem kiedyś coś kupić i firma była zamknięta a potem mnie wygoniono.
Za małe mandaty nałożyli ale spokojnie wrócą to dopatrzą się reszty. Niech tylko mnie ktoś zapyta to z czystym sumieniem powiem o wszystkim co tu się dzieje. Kopertówki z których nie płacą składek a teraz prawo jest takie, że po zgłoszeniu pracodawca ponosi odpowiedzialność a ty jesteś ok bo każdego (usunięte przez administratora) i zmusili do zgody na taką formę płatności, mobing - myśle, że tu każdy może dodać coś od siebie, nawet sąsiedzi i klienci się wypowiadają o fantastycznym sposobie komunikacji i traktowaniu ludzi przez właściciela, zastraszanie - jak pójdziesz na L4 to po premii a jaki foch gdy chcesz iść oddać krew. Coraz więcej ludzi odchodzi nie dla tego, że są kiepscy Panie A... tylko dlatego, że wy tacy jesteście - istny chaos i brak umiejętności zarządzania za to wyzysk macie opanowany. Wszyscy się śmiejemy że Jarka zajedziecie tak chłopa zmanipulowaliście. Dwa razy w szpitalu chłop wylądował ale dla was to wciąż (usunięte przez administratora) do roboty. Myślę, że większość z nas już by tu nie robiła gdyby nie musiała ale wiemy słyszeliśmy to wielokrotnie "jak nie chcemy to nie musimy tu pracować" i właśnie dlatego że coraz więcej z nas nie chce to ciągle jeden po drugim odchodzi.
Rozumiem że te powyższe komentarze sugerujące na prace w bajkowej krainie piszą szefowie albo ci z elity którzy dobrze zarabiają. Marny sposób poprawy wizerunku firmy. Nic nie zmieni prawdziwego obrazu widzianego oczami szczerych pracowników, klientów i sąsiadów. Bądźmy szczerzy i piszmy prawdę. Tak jak jest na codzień. Marna kasa kopertowa, szef nie potrafiący opanować nerwów wyżywający się na pracownikach zastraszając i sugerując że nie musimy tu pracować. Pracując w tym miejscu taki otrzymujemy szacunek.
Nadal nie rozumiem, jak to działa. Pracujecie na UoP i dostajecie kasę w kopercie? To ile jest wg. umowy, a ile dochodzi pod stołem? I czy na święta szef Wam coś dorzuca?
A czy sąsiad A... K ... tak dalej głośnio i kulturalnie mówi (NIE WIEM do kogo) na ulicy przemysłowej ? Bardzo kulturalnie i na poziomie.
Jak już sąsiedzi komentują zachowanie właścicieli firmy to można sobie wyobrazić jak to wyglada w rzeczywistości. Mobbing i wyzyskiwanie, produkt tworzony kosztem Pracowników a nie daj Boże ktoś zachoruje.(usunięte przez administratora) Nie polecam firmy. Sąsiedzi poznali się już na pana działaniach.
Kiedyś chciałem kupić samozamykacze w Komstal i Exar. Taki Pan starszy mnie wygonił a potem jak powiedziałem, że mam 300 zł to za mną wołał czy to ochroniarz? Szkoda bo te samozamykacze by mi się przydały, ale bardzo to mi utwkiło w pamięci. On tam jeszcze pracuje ?
Witam ile można liczyć na start jako pracownik produkcji??
Na start minimum później po okresie próbnym może ze 300 zł do koperty. Ogólnie będzie gadka że muszą płacić ZUSy i takie tam, ale nie można się godzić na kasę pod stołem wtedy szefowie nauczą się płacić normalnie.
Ale to właśnie jak się ktoś nie zgodzi to co wtedy? Zwiększą normalnie czy nie przedłużą umowy?
Będą próbować cię zmanipulować. Mówić że masz odkładać do skarpety bo emerytur i tak nie będzie. Najlepsze jest to jak ci szef wylicza i mówi co masz robić z pieniędzmi z nadgodzin lub dodatkowych prac. Jak dorobimy sprzątając żeby mieć na swoje przyjemności (bo każdy chce żyć) to ci powie że to powinnaś to odkładać na emeryturę. Ale sam nie zapłaci ci normalnie ZUSu żebyś miała normalną emeryturę tylko płaci w kopercie. Jak się dasz zmanipulować to zaciera rączki bo udało im się zaoszczędzić pare złotych na ZUS. A najlepiej to brać pracowników na czarno bez umowy, bez ZUSów itd. Tylko czekać aż bańka pryśnie i zapłacą za swoje z nawiązką.
Dlaczego nikt nie pisze ze pracownicy produkcyjni maja w przeciągu 8 godzin pracy 3 przerwy w pracy razem 50 min. Jak trzeba to zawsze można zakurzyć peta. Dlaczego nikt nie napisze że Ci którzy pracują są doceniani finansowo. A Ci którym nie chce się pracować lub są nie kompetentni żegnają się z firmą. Dlaczego nikt nie napisze że cała załoga jest zgrana i jest fajna atmosfera w pracy skoro sami to mówicie głośno w firmie? Ja tylko pytam.
I co z tego jak zachorujesz na 2 dni i masz ucięte 700 zł z wynagrodzenia - 80% na konto. - 15 % inflacji to nawet na jedzenie nie wystarcza jak ktoś musi dojeżdżać. Nie chce się pracować bo trzeba ciągle słuchać tego biadolenia szefostwa. Jak Pana nie stać to niech Pan wraca do Radomia sadzić pomidory albo do Lichenia się modlić. A wy tu o kompetencjach piszecie haha :).
Najłatwiej tuszować swoją niekompetencje, nierzetelność, brak umiejętności zarządzania i chaotyczne podejście do klienta niekompetencjami tych których wykorzystaliście i dlatego ich już nie ma. Wierzcie, że bez was życie jest znacznie lepsze. Przez lata nazbierało się sporo byłych i aktualnych pracowników którzy chętnie wam się odpłacą. Ciekawe co na to klienci Exar i Komstal? Nie dziwi mnie to że się wycofują ze współpracy. Tylko obiecujecie a nie umiecie dotrzymywać terminów realizacji.
Czy w firmie jest podzial na "nowi" i "starzy" pracownicy? Czy pracownicy stosują obelgi słowne wobec siebie? Czy jawne są zarobki? Jaka panuje atmosfera ogólnie w firmie?
Podział jest na(usunięte przez administratora)(pracowników) i szefostwo + jeden pajac kierownik co chodzi i skacze za Panem A. Atmosfera jest dobra jest śmiesznie ludzie pomogą. Problemem są niskie wypłaty i ciężkie warunki.
Największy podział jest na szwalni. Są grupy ale jakoś się dogadują. Najgorzej mają nowe osoby bo jak nie podpasujesz grupie to cię będą gnębić. Może nie dosłownie ale doprowadza do nie przedłużenia umowy. W biurze jeden nadaje na drugiego za plecami. Koledzy siedzą obok siebie a później jeden drugiemu kłodę podstawia. Na dole podziałów nie mamy.
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Przedsiębiorstwo Handlowo Produkcyjno Usługowe Exar Artur Kowejsza?
Pewnie. Szef wariat biegający ze zdjęciem ogolonych jaj chwaląc się po całej firmie. Chore i niesmaczne
(usunięte przez administratora)
A ja nie narzekam. Postawiłem na swoim i mam wszystko na konto. I myśle że nie jestem jedyny tylko nikt się nie przyzna. Taka sprawiedliwość. Na waszym miejscu całą grupą stanąłbym z robotą i zarządał wszystkiego na konto albo niech sami zapier…ą. Jak wszyscy staną to nie będą mieli wyjścia.
Czy rozmowa rekrutacyjna w Przedsiębiorstwo Handlowo Produkcyjno Usługowe Exar Artur Kowejsza odbywa się również w języku angielskim?
A da się kierownika prod. wysłać na egzamin z wiedzy z czegokolwiem? Albo na maturę?
(usunięte przez administratora)
Widzę, że masz żal do byłego pracodawcy. Zostałeś zwolniony przed emeryturą? Nie obowiązywał cię okres ochronny? Jaką miałeś umowę?
Długo zastanawiałam się czy w ogóle napisać. Pracuje w tej firmie już jakiś czas i wiele można powiedzieć natomiast nie zgadzam się z tymże szefostwo czy też kierownictwo jest takie złe. Warunki pracy też uważam, że nie są najgorsze. Wiadomo, że wiele można zmienić ale już wiele się zmieniło na dobre w ostatnim czasie. W innych firmach często jest gorzej i jeszcze są zmiany. Wielokrotnie można było doświadczyć, że pracownicy nie są obojętni i co najlepsze jak potrzeba jakiejś pomocy to nie jest to ignorowane. Tylko niektórzy bardzo szybko o tym zapominają ale to zależy od człowieka. Wiadomo, że jak jest więcej pracy to jest ciężej ale rzadko trzeba robić nadgodziny. Wszystko raczej odbywa się tak byśmy mieli wolny czas po pracy i w weekendy co jest ogromnym plusem tego miejsca pracy. Wiadomo, że swoje trzeba zrobić ale tak jest wszędzie. Plusem są płatne przerwy a jest ich w sumie trzy - 50minut. To, że na dole chłopakom zawsze jest mało i zabrania im się palenia papierosów poza przerwami to chyba nie jest nic nadzwyczajnego i tak macie więcej swobody od nas. Osobiście polecam firmę, atmosfera wewnątrz jest niespotykana. Uwielbiam wszystkich zwariowanych ludzi z którymi poza pracą również można się pośmiać. Piszę bo wydaje mi się, że jak komuś tak źle w tej pracy jak tu opisujecie to dlaczego się nie zwolnicie??? Nawet ten co go już nie ma nie chciał się zwolnic a najwięcej się udziela. Wybaczcie ale to zachowanie nastolatków jeden przed drugim się popisuje wpisami. Pozdrawiam Anonimka
Warunki pracy też uważam, że nie są najgorsze - tak jest pod dachem i tyle nie pada na głowę gdzie bhp? Wiadomo, że swoje trzeba zrobić ale tak jest wszędzie - tutaj nie robi się swojego tylko za 3 osoby i to jeszcze szybko Plusem są płatne przerwy a jest ich w sumie trzy - 50minut - gdzie ta przerwa ? Osobiście polecam firmę, atmosfera wewnątrz jest niespotykana - w szczególności jak się dostaje (usunięte przez administratora) od szefa który się wydziera od kierownika który nie wie o co chodzi za rzecz która nie jest w obowiązkach... Piszę bo wydaje mi się, że jak komuś tak źle w tej pracy jak tu opisujecie to dlaczego się nie zwolnicie???- zwolniłem się ostrzegam innych Wybaczcie ale to zachowanie nastolatków - za tą stawkę to nawet nastolatkowie nie przyjdą do pracy nadgodzin nikt nie robi bo nie płacą za nie
Rozumiem, że masz nie najlepsze wspomnienia co do atmosfery, ale jak było z zarobkami? Napisałeś, że nadgodzin nie płacą, ale jaka była podstawowa stawka? W miarę dobra, czy niższa niż w podobnych firmach?
Jedyny w swoim rodzaju. Porównaj złe z najgorszym. Nie ma trzech przerw po 50 minut – to nieprawda. A dla nowicjuszy – najniższa pensja w BB i nieprawdziwe obietnice
Pytanie odnośnie warunków pracy na produkcji. Jaka płaca na start ? Czy płaci się za nadgodziny (w tygodniu + soboty?) Jak wyglądają warunki pracy na produkcji i magazynie? Czy przestrzegane są standardy BHP jeżeli chodzi o jakość pracy (zapylenie, oświetlenie, podnoszenie itd)? Jak z kierownictwem produkcji ? I czy istnieje oddział w Warszawie Komstal i w Radomiu ?
Z tego co piszesz to pensje takie sobie, szczególnie ta kasa do koperty trochę nie porządku. Czemu masz rozłożoną wypłatę na dwa razy w miesiącu? Podpisywałeś dwie umowy?
Wypłata rozłożona na dwie raty żeby Ci przypadkiem woda sodowa do głowy nie uderzyła po przypływie takiej potężnej sumy.
Zwodzili mnie przez 1,5 miesiąca. Żenada, jeśli tak wygląda traktowanie potencjalnych pracowników to jak wygląda potem. Odradzam pracę w tej firmie. Byłem na rozmowie o pracę, "jest Pan przyjęty" usłyszałem. Skontaktujemy się z Panem w piątek co i jak. W piątek brak odzewu, więc zadzwoniłem sam. W odpowiedzi pani rekrutująca mówi, że kierownik ma covid i musimy poczekać i że się oczywiście odezwie. Znowu zero odzewu, więc dzwonie zaraz przed Wielkanocą. "Czy może Pan się jeszcze wstrzymać z innymi ofertami?"-mowie okej nie ma problemu. Po świętach to samo "niech Pan poczeka, ale jeśli znajdzie Pan pracę to ja i tak zadzwonię żeby się upewnić". I brak kontaktu.