Witam. Czy może ktoś przybliżyć stanowisko głównego energetyka w tej firmie ? Na jakie warunki płacowe nożna liczyć +/- i co jest do ogarniania (duży dział i podległy sztab osób czy raczej samotny wilk). Ktoś poszedł na emeryturę czy był jakiś kwas i teraz trzeba coś wyprostować po zwolnionym poprzedniku.Wydaje mi się że mam kwalifikacje odpowiadające ogłoszeniu ale głupio dzwonić z pytaniem "a ile dajecie". Będę wdzięczny za jakieś informacje.
Normalnie w obecnych czasach to się odpowiada na ogłoszenie wysyłając aplikację i czeka na odzew/warunki i ewentualnie negocjuje.
Jaki kwas? To nowy kandydat proponuje wizję jak chce kształtować dzial. Przedstawia swoją wizję i jeśli jest spójna pewna to działa w zakresie jaki zostanie powierzony. To kandydat powinien wiedzieć jak ma wyglądać zakres obowiązków i to co chce oferować firmie. Dbałość o procesy . Budowanie zespołu jeśli będzie podległy. A jeśli nie to musi realizować to do czego się zobowiaze w rozmowie i wizji swojego stanowiska.
Jak to jest ze pracownicy pracujący po pare-paręnaście lat nie mają starszego pracownika a małolaty nieumiejące a podlizujące się liderowi maja? Jak to jest ze Pani kierownik jednych straszy wyrzuceniem przeniesieniem a drugim za reklamacje nie mówi nic? Oj bardzo pokazuje kogo faworyzuje a kogo nie, dobrze ze finał tego wszystkiego zbliża się i oby się nie którzy nie zdziwili..
Tak jest wszędzie i nic z tym nie zrobisz. To jest jak walka z wiatrakami. Osoby na które trzeba robić i mają lewe ręce do pracy, ale za to dobrze z liderem trzymają zarabiają więcej, niż osoby, które naprawdę pracują. Praca ustawiana pod te nieroby, bo księżniczka nie będzie robić tamtego i owego, najlepiej na kontroli, żeby rączek nie pobrudzić i mieć czas w telefonie siedzieć bądź wisieć nad liderem koleżanką... Ehh jakieś dziwne zasady tutaj panują, ale wszystko ma swój początek i koniec...
Czytam komentarz i pasuje mi idealnie do icc w7 - tam takie rzeczy sie niestety dzieją na porządku dziennym....
Mało jest liderów obiektywnych w tej firmie, a paru ich było i przeważnie każdy tylko swoje koleżanki widział i pod nie była praca dostosowana. Rzadko która liderka potrafi pracę i życie prywatne rozdzielić. Znam też takie, którym właśnie takie " koleżeństwo" w pracy się kończyło z przytupem i wtedy uciekały na inne halę degradowane na produkcję, żeby nie pracować z tymi, których zle się traktowalo w imię " koleżanki", bo się bały, że się ludzie odegrają za te świństwa. W skrócie to Karma wraca prędzej czy później i zawsze czekam na tą satysfakcję, a przyjdzie napewno
Cześć, ktoś coś wie na temat zadań, które są zadawane na rozmowach kwalifikacyjnych? Stanowiska inżynier projektu, inżynier produkcji, technolog, lider produkcji? Będę wdzięczny.
Czy w tym zakładzie dział HR komuś pomógł? Czy wszędzie znajomosci z kierownictwem ? I zero pomocy z ich strony ?
W tym zakładzie tylko wchodząc w (usunięte przez administratora) liderce lub kierownikowi można być spokojnym nie podpisujesz się jesteś neutralny jesteś zazwyczaj na straconej pozycji. Słyszałem sytuacje gdzie kierowniczka na hali 4 starych pracowników straszy przeniesieniem za 3 sztuki zle zrobione ale od razu poprawione a kobietę która przyszła i nic nie potrafi chce wyszkolić na operatora bo z kierowniczka psiapsia widocznie koleżanki i co z tego ze nie potrafi ma zarabiać (usunięte przez administratora) kasy a starzy pracownicy będą po niej poprawiać.
W Tym zakładzie HR mogą co najwyżej zaszkodzić sobie pomagaj innym którzy zostali pokrzywdzeni w skutek działania kadry kierowniczej :-)
Tak na operatora który pewnie mało co będzie umiał,a kasa i tak poleci bo jeden operator musi umieć wszystko i wszędzie a drugi nic!.A później nie ma ludzi na maszyny jak dobry operator na L4 a drugi nie pójdzie bo nie umie! Sprawdza się umiejętności operatora a potem płaci!
Jeszcze z 5lat temu to może by się dało coś ogarnąć, teraz nie ma szans. Cała góra trzyma się razem, a pracownik produkcji nie ma gdzie iść po pomoc.
Dział HR tak samo jak cała firma. Nic nie zdziałasz w tej firmie. Tu tylko znajomości się liczą (usunięte przez administratora)
Góra manifestuje swoje Pisostwo w niemal otwarty sposób. To o czym tu mówić?
Idź do zz i z nimi do hr a wszystkie odpowiedzi na trudne pytania znajdziesz w kartoniku na portierni
Wstępny telefon i zapewnienie, że NA PEWNO będzie kolejny, po czym zero odzewu.
Pytania oczywiście skoncentrowane wokół stawki, jaką chce pracownik bez podania swoich widełek, jak to ma miejsce w cywilizowanym firmach.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Cynkownia już działa? Proszę o pilną odpowiedź.
Czy już przyjęli nowego kierownika Cynkowni? (usunięte przez administratora)
Jak myślicie czy będą 13 stki w lutym? Co sądzicie o styczniowych wypłatach?
a do którego wam wypłacają do 10tego? i pytasz innych jak myślą... to wam nikt takich rzeczy wprost tu nie ogłasza? świeżo przed faktem się dowiadujecie?
Jak myślicie czy będą 13 ste wypłaty w lutym? Bo tak naprawdę to nie muszą dawać a sądząc po tym jak na inwenrurze nie zgadzało im się prawie milion zł to mogą nam obciąć 13 stki..
Czy ktoś mi wyjaśni co się dzieje na hali 6? Pracownicy z dużym stażem w tej firmie są oddelegowani na hale, gdzie dział za dwa czy trzy lata i tak nie będzie funkcjonował tylko będzie przenoszony do Tarnobrzeg! Nikt nic nie mówi, kierownicy boją się wyjść do ludzi, dodatkowo te całe zebranie śmiechu warte co się będzie działo za 10 lat w firmie,a nie potrafią przewidzieć co będzie za tydzień,dwa.... Zebranie bez pytań od pracowników, byle odwalić swoje, zapewnianie pracownika,że będzie dobrze, a kto tu dużej pracuje ten wie,że będzie więcej zwolnień niż zatrudnień! Mam wrażenie,że pracownik z dużym stażem już wcale nie jest szanowany w tej firmie,bo nie dość, że osoby nowe w tej firmie mają więcej niż taki stary pracownik to jeszcze firma,jak widać nie potrafi zapewnić stabilizacji takim osobą
Lider ma ostatnie słowo w sprawie przeniesienia ,gdyby mu zależało na owym pracowniku to by nie dopuścił do sytuacji przeniesienia. Cóż, szkoda tych ludzi bo to dobrzy pracownicy a potraktowali ich bardzo brzydko...????
Chyba chodzi o 6 w5 bo tam to wogule hocki klocki, ludzie którzy zawsze służą pomocą innym z długim doświadczeniem nie powinni być potaktowani przeniesieniem!!! To poniżające!!! A.....???? ż(usunięte przez administratora) się chce. Żal tych osób, bo to sumienni pracownicy!!! ????
Nie tylko w5, bo na każdym warsztacie są ludzie oddelegowani i to właśnie ludzie z długim stażem w tej firmie. Kierownicy Cię uświadamiają dzień przed i to przed końcem Twojej pracy,bądź w ogóle w ten sam dzień,żeby nie było za dużego dramatu i te wciskanie kitu tym osobą dlaczego są oddelegowani... Stała gadka od lat bez zmian! Wychodzi na to, że teraz każdy Polak z dłuższym stażem jest zagrożony w tej firmie!
Ciekawe co cię boli,że tak brzydko piszesz . A ty nie masz koleżanek? To słabo widocznie coś z tobą nie tak ,lubpodpierdacz jesteś jakiś. Ciekawe co ty byś powiedziała gdy by To tobie kierownik powiedział że jesteś Super pracownikiem i musisz z warsztatu wy... I zaczynać wszystko od nowa. Wszystko, wdrażać się i starać o wyższe stanowisko znowu od początku. A tak apropo nietykalnych co swobodnie to oni mogli by iść to są funkcyjne osoby i zastepowe-i to właśnie jest klita nie tykalnych! Doczekaj tego co One to popiszemy.
Tak, współczucie. To właśnie liderzy poeinni być zmieniani. Bo teraz lider to myśli że jest kierownikiem . A gdy kier..... (usunięte przez administratora) to potem takie nastepstwa i (usunięte przez administratora)sytuacje .
Totalnie się nie zgadzam. Dlaczego mierzycie wszystkich jedną miarą?Owszem, pewnie zdarzają się liderzy którzy podejmują pewne decyzję na podstawie tego kogo lubią a kogo nie,ale nie można każdego przyrównywać jedna miarą. Są liderzy, którzy podchodzili do takiego tematu zdroworozsądkowo i nigdy, prze nigdy nie oddaliby na inny warsztat super doświadczonego pracownika z dobra efektywnością. Jeśli chodzi o przenoszenie starych pracowników... Cóż, jeśli ktoś nie potrafi docenić osoby z kilkuletnim stażem, znajomością swojego obszaru oraz dobrym % efektywności to już jego strata... Tak to już jest na świecie, że zawsze oddawało się najsłabsze ogniwa i tak jasno trzeba powiedzieć. Co się dzieje w tej chwili? Czy to jakaś gra? Uważam, że tak. Lecą starzy, w większości dobrzy pracownicy, których doświadczenie jest bezcenne,ale to dopiero każdy zrozumie jak spadnie efektywność, a zacznie się latanie i zebrania, że brać się do roboty, nie pić, nie palić tylko (usunięte przez administratora) Rozbijanie klik? A przychodzicie do pracy po co? Na pierdoły czy zarobić kasę. Naprawdę ludzie? Wasze życie byłoby o wiele łatwiejsze gdyby każdy przyszedł do pracy, zrobił swoje i poszedł do domu. Bez wciskania nosa w nie swoje sprawy. Zamiast zajmowaniem się kto z kim jest, za ile miał ślub, ma kredyt, mieszka w domu czy mieszkaniu? Jest po rozwodzie czy nie? Puszcza się czy nie? Dostała pierścionek czy nie? Zajmijcie się Poznaniem swojego warsztatu, swoich artykułów, zdobądźcie wiedzę jak co się montuje i dajcie spokój sobie i innym. Przez ani jedną minutę nie żałuję że już tam nie pracuje.... Jeśli ktoś się męczy, polecam zwolnić się... Własne zdrowie psychiczne i szanowanie samego siebie jest sprawa najważniejszą!
Czyli według Ciebie głównym problemem są plotki między pracownikami? Atmosfera była aż tak uciążliwa, że musiałeś się zwolnić?
Nie, nie przez atmosferę czas było odejść, chociaż uważam, że plotki to baaardzo duży problem w naszej firmie, naprawdę ludzie mieliby do siebie inne podejście gdyby nie to wieczne plotkowanie na czyjś temat.... Powstają niepotrzebne zgrzyty, jedno na drugiego patrzy jak na największego wroga, zupełnie niepotrzebnie.
Nie oszukujmy się takiego lidera o którym piszesz to ze świecą trzeba szukać w tej firmie... Miałam ich w swojej karierze chyba z 6 i niestety, ale zawsze decyzję o oddelegowaniu były podejmowane na zasadzie " to są moje koleżanki, więc ich nie oddeleguje", chociaż były to jedne z najgorzej pracujących osób na warsztacie i głośno nikt o tym nie mówił to każdy wiedział na jakiej zasadzie ludzie są oddelegowani... Trafiła mi się jedna liderka,która nigdy nie patrzyła przez pryzmat tego kto jest moją koleżanką, ale to jest 1 na 6, więc nie dziw się, że ludzie tak piszą, bo trudno takiego lidera poszukać, który nie patrzy przez kolezenstwo... Zresztą Ci dzisiejsi "liderzy" to nie są liderzy! dla ludzi nic tylko kierownictwu wchodzić w zad. Mają połowę mniej obowiązków niz kiedyś brygadziści, a jak mają Ci coś załatwić to miesiącami musisz chodzić i się prosić...
Masz rację, wiele osób z którymi rozmawiam i są w moim najbliższym otoczeniu mają takie sytuacje ze swoimi liderami które można by rozwiązać 1 dnia a ciągną się miesiącami, masz też rację, że liderzy teraz to jakaś porażka. Większość to karierowiczki bardzo mało potrafiące. Myślą, że jak potrafią rządzić to są najlepsze. Guzik prawda. Przede wszystkim trzeba z ludźmi rozmawiać normalnie, szanować ich wtedy oni będą szanować lidera. Nie można patrzeć z góry i stosować jakieś pogróżki bo się liderem jest.... Śmiech na sali, zero logicznego myślenia jak rozpisać pracę, rozdzielić ją wśród ludzi żeby to miało ręce i nogi. Ale uwierz, że są tam jeszcze nieliczni bo nieliczni ale jednak prawdziwi LIDERZY.
Z tego co wiem i słyszałam to już nie pracuje i prawdopodobnie bardzo dobrze na tym wyszła zwalniając się i opuszczając szeregi tej firmy. Dziewczyna wykształcona, dla ludzi i przede wszystkim potrafiła wszystko ogarnąć jak należy, nikt nie musial chodzić latami i się prosić np. o stanowisko starszego pracownika, sama załatwiała wszystko, podchodziła i uświadamiała,że masz egzamin... Ludzie mieli z nią naprawdę dobrze! Dla każdego miała czas i każdego pracownika szanowała równo i z szacunkiem. Nikt nigdy od niej nie usłyszał " nie mam teraz czasu, przyjdź jutro", jak to dzisiejsi liderzy, którzy nawet emaila nie potrafią w porę przeczytać, bądź napisać, ale cały dzień przy biurku siedzą.
Też miałam jedna dobra liderkę, już od kilku lat z nią nie pracowałam bo przeszłam na inny dział, ale było to na W5 hala 6. Niestety już jej u nas w zakładzie nie ma, ale nigdy nie trzeba było na wszystko tak długo czekać, wszystko umiała załatwić i było dobrze.
Ile bonów na święta??
A dlaczego nie jest po równo? To nie jest po prostu prezent a premii jakiejś to osobno nie przyznają? To z tym dochodem jak jest, że m więcej masz tym mniej dadzą czy odwrotnie?
A napiszesz jakie i czemu nie każdy ma możliwość, żeby skorzystać? to kto w zasadzie wychodzi na tym najgorzej?
Bony świąteczne,upominek dla dzieci,wczasy pod grusza z tego korzystają chyba wszyscy. Są jeszcze wycieczki I imprezy integracyjne z tych rzeczy można skorzystać a korzysta z tego chyba z 200 osób.Nikt nie wychodzi najgorzej. Świadczenia z funduszu są przyznawane według osiągniętego dochodu i myślę że większość jest zadowolona z tego. Funduszu pracodawcą może zlikwidować i moglibyśmy nie mieć nic.Moze też zlikwidować 13 pensje.Wiec nie ma co narzekać. Każdemu wzrastają koszty życia ale to nie pracodawcą winduje ceny tylko rząd.Pracodawcy też ponoszą koszty w związku z inflacja i mogliby przyciąć socjal....ale nie robią tego.
Dlaczego usuwane wpisy o tym że ludzią przeszkadza dym z fajek w kolejkach na bramkach ? Czyżby admin stał po stronie palących ?
Ifc i po co te głupie zebrania jak wam pomóc w osiągnięciu premii na święta??? Przychodzimy do pracy nie mamy co robić, plany okrojone w sobotę tylko wybrane osoby. Jak mamy zarobić na święta?? Nie dajecie nam tej możliwości. Dostaniemy bony i co z tego jak pójdzie to na wyrównanie wypłaty... Zastanówcie się jak zażądacie bo macie do czynienia z ludźmi którzy też chcą mieć święta wesołe
Ale przecież według władzy nad nami to nasza wina ze pracy i premii nie ma :) sami jesteśmy sobie winni :) ważne, że Ci wyżej dostaną dobre premie na święta:) my zwykli pracownicy się nie liczymy :) ile bonów max w tym roku będzie? 600 pozdrawiam
Pytanie jak mogę ci pomóc pozostaje zawsze pytaniem. To takie pierdzielenie dla pierdzielenia. Ci którzy je zadaja nawet nie rozumieją sensu tego pytania. Więc weź sprawy w swoje ręce a nie licz na odpowiedź a już na pewno nie taka która pomoże tobie.
Jak to jest w na tej hali 4? Ze jedni pijani przychodzą do pracy i idą na ponad półroczne chorobowe i dalej pracują? A inni przychodzą pijani i są z automatu zwalniani dyscyplinarnie? Halo? Przepraszam? To trzeba mieć jakieś układy z kierowniczka? Ze jednym można i sprawa jest zamieciona pod dywan? A innym nie? Dlaczego nikt z warsztatu 1 nie zgłosił to do HR? Albo bezpośrednio do Poznańskiego? Bo raczej on nie wie o wybrykach jakie się dzieją w tej firmie. I to nie jest obrona pijanych którzy zwolnieni zostali tylko jeśli wszyscy to wszyscy. A nie jedni maja przywileje a drudzy nie. Tym bardziej ze osoba która dalej pracuje to nie była jednokrotna akcja tylko któraś z kolei. Barwo warsztat 1! Między sobą i wszystkimi gadacie a nic z tym nie robicie!
No widzisz tutaj tez lider widział akcje niejednokrotnie i wszystko ukrywał albo udawał ze nie widzi. To jest Wielkopolska kto ma względy u lidera ten ma dobrze ten kto nie ma ma przerypane. To tak samo jak to jest ze ktoś kto pracuje dwa lata chce robić starszego a nie umie nic jeszcze osoby drugie musza tej osobie pomagać żeby się wyrobiła ale lider uwielbia co z tego ze się nie wyrabia ważne ze potrafi się podlizać ładnie uśmiechnąć a za plecami liderkę jedzie. A taka osoba co pracuje pare lat i prawie wszystko umie i chce zrobić starszego ale z liderem nie gra to już nie może ot to urok warsztatu nr 1 na 4. Osoby robiące strasznego powinny umieć robić chociaż polowe tego co się dzieje na warsztacie a nie tylko jedno. I tak samo dziwne ze lider ani kierownik nie widzi ze dana osoba wyrabia się dobrze gdy jest "pomocnik" a gdy jest sama tego nie robi ciekawe nie?
Dlaczego pracując na nadgodzinach mam mniejsze bony niz ten kto ma wyje bane i ma większe bony świąteczne ???? To trochę chore..
Bo tu, jak w opiece społecznej wszystko jest obliczane na podstawie Twoich zarobków, czyli im więcej pracujesz tym mniej masz...
Czy będą jakieś paczki świąteczne ze słodkościami dla dzieci?
Ile teraz zarabia się brutto na produkcji bezposredni pracownik w Nowym Tomyslu ? Moze ktoś napisać?
Jak doszło do dzisiejszego wypadku, czy nikomu nic się nie stało?
....czy jakiś kwit na bony trzeba wypisać?
ile się czeka na dokumenty do wypełnienia (nowy pracownik), na emailu?
A bony kiedy Będą przelane? Przed wypłata czy po? A ankiety już kiedyś nie było? Wydaje mi się ze była i była większość za tym żeby tej wigilii nie było. Wiec wybaczcie ale ładnie w kulki leci firma. A wiadomo co z dziećmi? Jeśli pieniądze to ile na dziecko?
No ankieta już była kiedyś i była większość za tym żeby tej wigilii nie było tylko ludzie więcej pieniędzy na święta chcieli dostać. Wiec na co kolejna ankieta jak i tak nic sobie z tego góra nie robi????(usunięte przez administratora)