Mają ludzi za "Łosi" nadal kasy na koncie niema, Nie dość ze pracujemy na tych nierobów z Niemiec to nawet nie dostalismy tej smiesznej wypłaty. Góra z Warszowic leje na to zapewne bo (oni też czekają).(usunięte przez administratora) Bo jak tu chodzic zadowolonym ze sie ma prace skoro nie płacą... Człowiek zachoruje to odrazu po premii...Na samą myśl o tej firmie robi sie źle. trzeba zmienic miejsce pracy(usunięte przez administratora)Szacunek do pracownika na zmianach nie istnieje Majsterki co jeden to lepszy.(usunięte przez administratora).. nawet jak nie mają racji to i tak trza im kiwnąc "ta masz racja" wtedy jest spokoj... Haha. A co do sąsiada to wiekszosc czeka na tel od nich:) i sąsiednich firm.
jest super jest super wiec o co wam chodzi
Może ktoś z kierownictwa wypowie się na temat tego co zostało tu napisane?:)Czy będzie tak jak zawsze czyli cisza i unikanie problemu?
Praca specyficzna,w szkodliwych warunkach gdzie uczulenia nie tylko na żywicę można się nabawić. W powietrzu unosi się pełno kurzu i pyłu że nawet maseczki ochronne nie pomagają.z tego też powodu ludzie najnormalniej w świecie chorują,są bardziej podatni na choroby płuc i oskrzeli i są za to karani zabraną premia-tak jakby chorowali na własne zyczenie.O oszczędzaniu na pracownikach to prawda w stu procentach.O podejściu kierownictwa do ludzi-również.Marketing fatalny,wciąż braki w materiałach do pracy i pretensje że nic się nie robi lub zbyt wolno.Nie polecam nikomu tej firmy-szkoda czasu-wystarczy przejść za płot.Firma po sasiedzku a jakże inne podejscie do ludzi.Ponieważ pracuja tam ludzie odpowiedzialni ,znający się na swojej pracy i z szacunkiem do podwładnego.Pozdrawiam byłych współpracowników i polecam pracę u sąsiada:)
A wypłat nadal nie ma:(Mimo osobistego zapewniania przez kierownika że w poniedziałek najpózniej będą!!!Ciekawe czy nasze "duże dzieci"robią coś w tym kierunku,czy nadal moze szukają autorów tych niesprawiedliwych,kłamliwych i brzydkich wpisów:)Niedługo ludzie nie będą jak mieli do pracy dojechać że o środkach na życie nie wspomnę.W takiej sytuacji,gdy pracodawca zalega z pensją,pracownik ma prawo rozwiązać umowę z "automatu"-nie obowiązuje Go żaden okres wypowiedzenia-takie tam info dla pracowników:)(usunięte przez administratora)
Euros no nie polecam, praca średnnia tylko można dostać alergie na żywice, nie płacą już nawet wypłaty na czas, zabrali nam socjalne, już nie wspomnę o tym że jeszcze zaległe wczasy pod gruszą nie wypłacili, majsterek ze zmiany b szkoda gadać nic nie potrafi wytłumaczyć, jest beszczelny dla pracowników lekko powiedziene Kierownictwo nic sobie z tego nie robi że nie mamy ubioru musimy sobie sami kupować, nawet nie potrafią z nami porozmawiać ignorują nasze skargi, dla nich najważniejsze jest to żeby im było dobrze a nas roboli mają gdzieś, podobno jest kryzys a góra jeżdzi sobie coraz lepszymi firmowymi autami a mamy oszczędzać nawet na ręawiczkach nam każą oszczędzać co jest nie możliwe, wiecznie czegoś brakuje i wiecznie mają do nas pretensje tylko czym mamy pracować jak nie ma materiału, zabrali nam urlop bo nie było pracy to wysłali nas na postojowe płatne ale kosztem naszego urlopu, nie polecam tej firmy bo tam jest coraz gorzej tylko ciekawe co bd jak zaczną się wszyscy zwalniać, euros to totalne dno,Pozdrawiam.
Optymisto, jeżeli chcesz chodzić z podniesioną głową po hali za darmo to powodzenia.(usunięte przez administratora)Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych.Z optymistówktórzy myślą że ta firma jeszcze długo pociągnie wilkie HA.
Wpis o związanych rękach naszej "kochanej góry" to jakaś żenada!!! Człowieku kogo Ty okłamujesz tymi bzdurami?!Pracujemy tu to wiemy jak to wszystko wygląda.Jedyne co Im wychodzi to właśnie błędy!Tylko karać,upominać i poganiać!Od czego są tam u góry skoro nawet nie potrafią pensji nam zapewnic-to my pracownicy mamy się dogadywać z Niemcami czy to Ich praca?(usunięte przez administratora)
Większość z Nas ma na utrzymaniu rodziny a tu już nawet wypłaty na czas nie są wypłacane, wiec jak tu chodzić z głową do góry? pytamy!
Może i wypowiedź powyżej jest prawdą! Czasami jesteśmy zdenerwowani całą tą sytuacją, chyba jak każdy, począwszy od kierownictwa. Uwierzcie, że oni również mają związane ręce, czasami przeginają, owszem nie mówię, że nie! Ale popatrzmy,że oni też są ludźmi i maja prawo popełniać błędy. Także mają swoje obowiązki, cele, zadania z których muszą się wywiązać. Według mnie trzeba znaleźć wspólny język, bez nerwów na spokojnie.Wróćmy do czasów gdy było dobrze, a były takie czasy, niech nikt nie mówi, że nie! Może jeszcze wrócą:) (usunięte przez administratora)
Wypowiedź powyżej to 100% prawdy. Na magazynie same puste mauzery stoja z "rezerwacja" Ludzi się wkoncu zbuntują i zgłoszą to bo te traktowanie nas przekracza wszystko..(usunięte przez administratora)
Tak jak w komentarzu powyżej, praca nie jest zła, ale kierownictwo do bani. Dlatego coraz więcej ludzi odchodzi, a oni nadal sobie nic z tego nie robią. Na początku roku wywalili ludzi na postój a potem wpisali im za to urlopy – co jest działaniem bezprawnym. Praktycznie każdego dnia człowiek wchodząc do pracy zastanawia się czy będzie miał czym robić, czy będzie materiał. W każdej chwili mogą nas znowu wywalić na postój i okraść z resztek urlopu. Na materiały do produkcji nie ma niby kasy, zalegają z wypłatami pracownikom za nadgodziny i delegacje, zlikwidowali fundusz socjalny, a kierownika interesuje ile jest pustych pojemników po żywicy i jak się tylko jakiś nowy pojawi zaraz oznakuje go swoim nazwiskiem by móc go potem sprzedać. Oszczędzanie na ludziach a nie na sobie. Czekać tylko, aż Ustroniankę zacznie wywozić do domu bo pewnie jeszcze nikt mu nie podsunął tego pomysłu. Obiecali dodatek roczny za brak L4. I mają niby go dać po 5% do premii (to jedyne +5% odkąd robię, bo zawsze walą tylko minusami). Ale zabiorą premię tym którzy chorowali. Po raz drugi zresztą, bo raz już zabrali wtedy gdy chorowali. Warto dodać, że większość ląduje na zwolnieniu lekarskim ze względu na uczulenie na żywicę, itp. A kryzys? Pierwsze słyszę. Żaden z tych dużych dzieci nie zszedł z góry na halę i nie podjął rozmowy z pracownikami. Nie wspominając o panu prezesie, który w Żorach praktycznie się nie pokazuje ostatnio. Wystawili nową halę, nakupowali nowych wózków widłowych a teraz okazuje się, że nie ma kasy na ciągłość produkcji. O likwidacji socjalu też dowiedzieliśmy się z pisemka na tablicy z datą prawie miesiąc wcześniejszą, więc nie można było nic zrobić. Ale wkurzenie w ludziach rośnie. Czekać tylko aż ktoś wreszcie pęknie i piśnie odpowiednim instytucjom co tam się dzieje… a marzec się zbliża a zalegają jeszcze z „gruszą” za poprzedni rok…
To nie praca w tej firmie jest zła tylko kierownictwo . Wymaga od ludzi cudu a jak nie wyjdzie to zadyma ze (usunięte przez administratora) BHP w tej firmie nie istnieje ludzie za własne pieniądze kupują ubrania robocze a premie dostaniesz ale komuś najpierw trzeba ją zabrać. Podobno w firmie niema pieniędzy ale na służbowe auta i paliwo do nich kasy jakoś nie brakuje ,macie takie rejestracje ze wszędzie da się je zobaczyć:Dalbo oszczędzamy wszyscy albo nikt i zamykamy ten grajdołek :)
Stanowczo zbyt niska pensja w stosunku do pracy jaką sie wykonuję - niebezpieczna, z chemikaliami chwila nieuwagi i można wzrok stracic lub bardzo się poparzyć - ale wiadomo, że każdy pracuje zgodnie z zasadami BHP :P Co do poprzednich wypowiedzi nie zostaje mi nic innego jak się zgodzić : Wentylatory wiszą dla ozdoby tylko, ekipy sprzątające hale ostatnio wolne chyba mieli... Można bez końca...
Praca szkodliwa jak na te warunki i pensja powinna byc inna wyszczególnic ludzi którzy znają sie na robocie, wypłąty można powiedziec stoją w miejscu nic sie nie zmienia Co do masek nie sa one w zupełnosci skuteczne nawet te chemiczne . Czuc opary żywicy jak sie w nich oddycha wiec nie powie mi nikt że sa one skuteczne ,Wyciagi na chali niedziałają gdy ukłąda sie tkaniny wszysko jest w powietrzu gdzie by sie nie było wszedzie trzeba było miec maske . Ps. Co jeszcze nam zabierzecie stażówe ??
Każdy z Nas ma prawo mieć zdanie na temat Euros, a ja mam prawo mieć Euros w du...:)
Praca jest w warunkach szkodliwych dla zdrowia ciągle przy żywicy... Mimo iż jest to laminowanie infuzyjne i tak wiele prac wykonuje się poprzez laminowanie reczne. Atmosfera na zmianie jest kiepska bo "Majsterek -KOMAND...S" ma kompleks i odbija sie to na pracownikach... Ale są tez plusy bo wypłata jest na czas, z tym że jest to marna wypłata za to co sie tam robi.
anonim - 2011-06-11 02:09:12 Obecnie zakład porażka. Poprzez kryzys, zabrano nam wszystkie dodatki, zwolniono pracowników. Nieudolny marketing. Nie patrząc na warunki sanitarne i bhp! Zakład tak zadłużony, szkoda gadać! Jedyny plus wypłata na czas, ale marna!Jeżeli już wspomniałeś o warunkach sanitarnych, to winą za ich naruszanie należałoby obciążyć pracowników którzy np. nie potrafią choćby spuścić za sobą wody w toalecie, zdjąć brudnych od żywicy rękawic przed dotknięciem klamki, czy wyczyścić kuchenkę mikrofalową na stołówce jeżeli zdarzy się ją zabrudzić. BHP? Co niektórzy tylko używają okularów ochronnych, zatyczki do uszu w magazynie są do wzięcia bez limitu, ale dla większości okazują się niepotrzebne. Maski przeciwpyłowe? Też nie zawsze używane. Większość wychodzi z założenia że nie opłaca się minutę poświęcić na założenie maski, okularów i zatyczek jeżeli ma np. metr powierzchni do szlifowania. Można przecież pracować wygodniej i bezpieczniej.
Praca jak praca. Źle nie jest. Tylko ten majterek tak [usunięte przez moderatora] że kiedyś się ździwi, no i ten jego lizus, [usunięte przez moderatora] rodzinka.Tylko rozkazywać, nie mieć pojęcia o niczym i siedzieć. Mowa oczywiście o zmianie A, wszyscy wiedźą o kogo chodźi! Pozdro dla Ziomali
Obecnie zakład porażka. Poprzez kryzys, zabrano nam wszystkie dodatki, zwolniono pracowników. Nieudolny marketing. Nie patrząc na warunki sanitarne i bhp! Zakład tak zadłużony, szkoda gadać! Jedyny plus wypłata na czas, ale marna!