

Teraz jak finanse u was wyglądają? Wiadomo ze kryzys jest teraz w branży i nie każda firma chce więcej płacić. tu nie jest z tym najgorzej?
Na jakie wynagrodzenie można liczyć, pracując na stanowisku: Programista C++ w firmie Ericsson Sp. z o.o.?
Z tego co wiem to zatrudniają tylko na umowę o pracę
Jak mid robi za 7500 to bym sie zastanowił co mu w życiu nie wyszło. Junior to stawki 7-10k brutto i to jest standard u konkurencji też
Seniority to nakład pracy w skrócie, teoretycznie im wyżej tym więcej obowiązków, a praktycznie każdy może sie domyślić... O kasie trzeba gadać, bo to ważne dla dobra pracowników
Nie polecam.
Ericsson ma ciągłe problemy finansowe, więc jeśli chodzi o rekrutacje, to raczej niewielkie. Zwalniać, nie zwalniają, bo ludzie sami rezygnują. No i im wyżej na stołku, tym mniej robisz... i stąd kłopoty finansowe.
a gdzie ty pracujesz, że zadajesz takie inteligentne pytania?
Jak wygląda ścieżka awansu w Ericsson Sp. z o.o.?
Szwedzi z dużym zdziwieniem stwierdzili ostatnio, że mnóstwo ludzi się zwalnia. Taka świetna firma (ich zdaniem) a ludzie odchodzą? Okazuje się, iż miesięczne kilkanaście osób składa wymówienia. Miesiąc w miesiąc. Cóż to się stało? Jeśli Szwedzi dłużej będą się zastanawiać to sami tu zostaną i mogą zamknąć biznes w Polsce. Podpowiem Szwedom, co należy zrobić. Chciwość nie popłaca i jeśli nie podniosą pensji przynajmniej o 50% to niech spadają. I niech się spieszą.
Pracujesz w Ericssonie i nie rozumiesz pytania? Dziwne. Ericsson, jak każda duża firma, jest podzielona na działy. Dział nazywają "organization unit". Kiedy pytałem o dział, w którym pracujesz to właśnie chodziło mi o "organization unit". Napisałeś, że na umowie masz dział R&D. Jeśli tak masz to zostałeś (usunięte przez administratora) Taki dział nie istnieje. To w jakiej jednosce organizacyjnej Ericssona pracujesz?
Po 5-ciu latach masz 5k na rękę
Ericsson to Biedronka dla programistów.
(usunięte przez administratora)praca za (usunięte przez administratora)pieniądze czyli Biedronka.
Czy Ericsson Sp. z o.o. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Zazwyczaj jest to 8-9 do 16-17, ale to raczej kwestia synchronizacji spotkań z zespołem, nie spotkałem się, żeby jakiś manager nie zezwolił na wcześniejsze zaczynanie lub wyskoczenie "na godzinkę coś załatwić" czy ogólnie wyjście do lekarza/po dziecko i dokończenie pracy wieczorem
A jakie to ma znaczenie?
Wszedłem z czystej ciekawości, zainteresowany profilem firmy, która złożyła mi ofertę pracy. Zaglądam i "co ja pacze". Patatajnia? Toksyczna firma? Menedżerowie, którzy starają się zniszczyć pracownika? Nie wiem, jak jest w Łodzi, ale w Krakowie byłem już w paru projektach pod niejednym menedżerem i mogę co nieco napisać. 1. Toksyczna firma? Co to znaczy? Że zatruwa życie? Ta firma jest jedną z najlepiej ocenianych przez pracowników pod względem balansu życie prywatne - praca. Atmosfera jest znakomita; zawsze spotykałem się z przyjaznym nastawieniem zarówno ze strony kierownictwa, jak i kolegów (z zespołu i z innych zespołów). 2. Patatajstwo - jasne. Jak jesteś nierobem, trafisz do zespołu nierobów i będziesz robił "małpią" robotę - powtarzalną, nudną i nierozwojową. Ale nawet z takiego dołka zawsze masz szansę wyjść. Wystarczy chcieć i pracować, a nie przeglądać fejsa ze słuchawkami na uszach. 3. Menedżerowie, którzy tłamszą ludzi - no to jest bajka nie z tej ziemi. Każdy menedżer odpowiada za swoich pracowników i wyniki ich pracy. Atakowanie pracownika w jakikolwiek sposób raczej nie wpłynie dobrze na jego rezultaty, prawda? Więc po co miałby to robić? Toż to strzał w kolano, obniżenie morale swoich zespołów i same kłopoty: albo trzeba będzie rekrutować nowych ludzi i wdrażać ich, albo wymienić cały zespół. Banalne kłamstwo i nawet nieprzemyślane. Już niejednokrotnie zastanawiałem się nad zmianą firmy, przejściem do konkurencji lub zmianą profilu z telecom IT na coś innego. Jednak znakomita atmosfera, dobre warunki socjalne oraz naprawdę rozwojowa praca zatrzymały mnie do tej pory. Menedżerowie mają dużą autonomię w nadawaniu podwyżek i awansów i chociaż wszystko musi być klepnięte, to administracja działa bardzo sprawnie. Nie z wszystkimi aspektami szwedzkiej kultury się zgadzam, ale z ich kulturą pracy - całkowicie. Jeśli nie ma się problemu z wdrożeniem w tryby pracy korporacji i człowiek jest pracowity - można pracować w E///, mieć z tego dobry pieniądz, rozwój osobisty i satysfakcję.
Ericsson to nie jest wielka firma. Przeciwnie - małość, to słowo najlepiej opisuje Ericssona. Nisko opłacana praca, która nie wymaga dużych umiejętności. Ericsson tak właśnie nas postrzega - tanich pracowników o niezaawansowanych umiejętnościach. Takich potrzebuje. Support w Malezji, serwis oprogramowania w Indiach i Polsce. Tak się przedstawia "wielkość" Ericssona. Szwedzi mają taką prymitywną mentalność. To jest kwestia faktów, a nie wiary.
Liczyć można na niskie zarobki. Ktoś napisał "dziadowska praca za dziadowskie pieniądze". A jak ktoś się chce dowiedzieć, ile zarobi w Ericssonie na pożądanym stanowisku to niech poszuka, ile płacą w innych firmach i podzieli tę kwotę na pół. To będzie jego pensja w Ericssonie.
Wszyscy się zwalniają. Zwalniają się nie tylko programiści, także kierownicy liniowi, kierownicy projektów oraz pełniący funkcję OPO. Zwalniają się gremialnie. Szwedzi nie mogą załapać o co chodzi i teraz nie wiedzą, jak związać koniec z końcem. Zespoły się rozsypują. Ericsson w Polsce to tani serwis, żadnej technologii, żadnego ambitnego projektu.
Jakie są warunki zatrudnienia w Ericsson Sp. z o.o.?
(usunięte przez administratora)
Tak
Generalnie najgorsze korporacja w jakij pracowalem. A procowalem juz w kilku. Nie ma jakichkolwiek ensownych szkolen. Co najwyzej koledzy dziela sie wiedza podczas godzinnej sesji. Podejscie do pracownika jest takie - rob i nie zawracaj gitary, a jak ci sie nie podoba to spadaj. Managerowie lubia miec swiaty spokoj i ni biora na siebie zadnej odpowiedzialnosci za rozwoj pracownika. Generalnie dramat. Korpo w stylu, albo utoniesz albo sie jakos utrzymasz kosztem stracenia nerwow itp.
potwierdzam w 100% Jeden z moich LM na pytanie o szkolenia z produktu najpierw zrobił minę jakbym mówił do niego w innym języku potem powiedział coś w stylu szkoda na to czasu, sam mam się uczyć produktu implementując z marszu funkcjonalność. Wiki strony - są ich tysiące i w 95% nieaktualne. Interwały 6 miesięczne na dostarczenie funkcjonalności. Potem pretensje że za dużo błędów klient wykrywa... cyrk. Ehh co tu pisać, w porównaniu do Ericpola i kilku innych firm to jest to najsłabsza firma w jakiej miałem przyjemność pracować.
STANOWISKO PM czyli "Sekretarka dla Hindusow" Organizacyjnie panuje tu kultura hołubienia wyczerpująco długich spotkań i calli', które powinny być maksymalnie dwuakapitowymi mailami i które ciągną się w nieskończoność. Rzecz jasna, po spędzeniu 25+ godzin tygodniowo na takich spotkaniach zdajesz sobie sprawę, że jesteś do tyłu z pracą, której nigdy nie nadrobisz, bo nadchodzą kolejne spotkania, catch-up'y, one-to-one, call'e z klientem, call'e zespołem regionalnym, call'e z zespołem regionalnym, team meeting'i, call'e projektowe, call'e o call'ach projektach i tak ad absurdum - do wyboru, do koloru. Taka kultura firmy zresztą promuje typ pracownika-bezrefleksyjnego cyborga, od którego wymagany jest nieustanny entuzjazm w stosunku do najbardziej bezsensownych czynności.
Uczestniczyłem w rekrutacji grupowej.byla cześć ze dostaliśmy takie karty i mieliśmy je ułożyć w grupie a pozniej była cześć z testami z c++ lub Javy. Nie pamietam dokładnie było kilka tych testów. Rozdano nam testy i na pierwszej stronie - bez otwierania arkusza oczywiście było miejsce na imię i nazwisko. Po otrzymaniu arkusza z testem zacząłem wpisywać TYLKO imię i nazwisko. Pani z HR wydarła się na mnie, ze co ja robię, jak tak mogę itd. I tak w tym momencie wiedziałem ze tej pracy na 100% nie dostanę przez ta wariatkę. Jak tak mogłem, taka bezczelność z mojej strony bo zacząłem pisać imię i nazwisko ???? jeśli taka jest kultura organizacyjna w tej firmie to cieszę się ze tam nie pracuje.
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Dobra firma więc musi rekrutować dokładnie, żeby nie trzeba było ponownie szukać fachowca.
Trochę za bardzo rozdmuchany proces rekrutacyjny, chociaż na początku nie sprawiał takiego wrażenia. Początek rekrutacji - super, miła rozmowa wszystko przyjemnie. Ustalenie jak najszybszego spotkania na etap techniczny. Rozmowa z Panami weryfikującymi wiedzę kandydata - bardzo profesjonalna i sympatyczna. Po rozmowie na drugi dzień telefon o pozytywnej decyzji i ustalenie jak najszybszego terminu na rozmowę z hr i managerem, bo podobno zależy im na czasie. Ten etap to już niezbyt przyjemny, typowa korponowomowa, plus jakieś oklepana pytania hrowe niczym z jakiegoś internetowego poradnika, na które ciężko odpowiedzieć. Można odnieść wrażenie, że jesteście rekrutowani na analityka, lub też osobę zarządzającą, a nie klepacza kodu. No i dałoby się to przeboleć, gdyby nie fakt, że na koniec dostajecie informację, że postarają się wam odpowiedzieć do końca miesiąca. Serio? Początek miesiąca, a kandydat ma czekać minimum trzy tygodnie na decyzje? Tym bardziej, że od pierwszego kontaktu, do ostatecznej rozmowy i tak minęły już 2 tygodnie. Chyba za dużo kandydatów w związku z koronawirusem i sobie ktoś sobie urządza festiwal...
Pracuję w E/// od 6 lat. Jak to w branży IT - dużo zależy od projektu. Większość ludzi i projektów oceniam pozytywnie, chociaż niektóre nie były łatwe i pozostały po nich pytania o strategię i zarządzanie firmą. Na pewno potrzeba zmian i takie zostały ostatnio ogłoszone, kwestia realizacji nowej wizji i zmian po drodze (i liczby pracowników i sposoby zarządzania i przyszłych projektów). Firma jest duża, więc dużo rzeczy zabiera czas, ale da się dotrzeć gdzie się chce, ale wymaga to pracy i trochę szczęścia do przypisania w projekcie.
Nie polecam. Po samej rozmowie kwalifikacyjnej widać że to korporacja i same szczury na pokładzie.
Ile h pracuje się w Ericssonie? 8h czy 8.5h? Przerwa jest wliczona w czas pracy?
@Tomasz, zgadza się, jednak może pomimo mniejszej wypłaty firma Ericsson oferuje świadczenia dodatkowe, które podnoszą ogólny poziom wynagrodzenia? Możesz napisać coś na ten temat? Napisz proszę, czy firma motywuje pracowników do wydajniejszej pracy w taki sposób.
Jedyne do czego motywuje mnie ta firma to żeby mieć wy...ne, zwłaszcza jak widzę że każdy zamiast pracować siedzi na fb/yt


Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ericsson Sp. z o.o.?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ericsson Sp. z o.o.?
+