Na jakie wynagrodzenie można liczyć, pracując na stanowisku: Programista C++ w firmie Ericsson Sp. z o.o.?
Seniority to nakład pracy w skrócie, teoretycznie im wyżej tym więcej obowiązków, a praktycznie każdy może sie domyślić... O kasie trzeba gadać, bo to ważne dla dobra pracowników
Na jakie wynagrodzenie można liczyć, pracując na stanowisku: Programista C++ w firmie Ericsson Sp. z o.o.?
Tylko czy te zarobki obowiązują na umowie o pracę? Czy na B2B? Są do tego poza tym jakies dodatki?
serio 8k? za jaką konkretnie pracę? i skoro junior ma 8 zgarniać, to ten dew, o którym pisał jak ostatecznie zarobkowo wyjdzie? mniej od juniora to raczej mało możliwe?
Jak mid robi za 7500 to bym sie zastanowił co mu w życiu nie wyszło. Junior to stawki 7-10k brutto i to jest standard u konkurencji też
pytanie także jaką pracę ten mid w firmie wykonywa? przybliżycie warunki i samą specyfikę wykonywanych zadań? porównujecie kasę ze sobą a co z nakładem obowiązków i wykonywanych zadań?
Seniority to nakład pracy w skrócie, teoretycznie im wyżej tym więcej obowiązków, a praktycznie każdy może sie domyślić... O kasie trzeba gadać, bo to ważne dla dobra pracowników
Nie polecam.
Doceniam fakt, że zechciałeś poświęcić trochę czasu i wypowiedzieć się na forum, ale taki lakoniczny wpis nic nam nie mówi o pracodawcy, jakim jest Ericsson. Dlatego namawiam Cię do tego, żebyś zdecydował się na kolejny wpis, w którym dokładnie wyjaśnisz nam swoje stanowisko w tej sprawie. Możemy na Ciebie liczyć? Przy okazji mógłbyś jeszcze dodać, czy poszukują tam aktualnie nowych pracowników, bo nigdzie nie znalazłam informacji o ewentualnej rekrutacji.
Ericsson ma ciągłe problemy finansowe, więc jeśli chodzi o rekrutacje, to raczej niewielkie. Zwalniać, nie zwalniają, bo ludzie sami rezygnują. No i im wyżej na stołku, tym mniej robisz... i stąd kłopoty finansowe.
a rozwiniesz tę myśl? czym powinni konkretnie się zajmować, że kłopoty finansowe powstają? sądziłam, że raczej cała firma w tym siedzi, bo to od pracy wszystkich zależy?
Jak wygląda ścieżka awansu w Ericsson Sp. z o.o.?
Szwedzi z dużym zdziwieniem stwierdzili ostatnio, że mnóstwo ludzi się zwalnia. Taka świetna firma (ich zdaniem) a ludzie odchodzą? Okazuje się, iż miesięczne kilkanaście osób składa wymówienia. Miesiąc w miesiąc. Cóż to się stało? Jeśli Szwedzi dłużej będą się zastanawiać to sami tu zostaną i mogą zamknąć biznes w Polsce. Podpowiem Szwedom, co należy zrobić. Chciwość nie popłaca i jeśli nie podniosą pensji przynajmniej o 50% to niech spadają. I niech się spieszą.
Niestety pełna racja, już teraz robi się po prostu przykro jak się dostaje oferty na 50% większej stawce i to dosłownie są oferty z ulicy, wpadające same. Podwyżki muszą być właśnie na takim poziomie, bo konkurencja już dawno odskoczyła stawkami, a na tych stawkach oferowanych pracownikom Ericssona w Polsce to już nie idzie znaleźć żadnych nowych pracowników, którzy mają przydatne umiejętności, a bardziej doświadczeni będą się zwalniać, bo nikt nie będzie czekał w nieskończoność, aż im łaskawie się wyrówna pensje do poziomu na jakim jest rynek. Szkoda, że Ericsson z jednej strony próbuje się promować jako taki fajny, równościowy, a potem się okazuje, że płacą jak przeciętna firma, a nie jak lider 5G na rynku telekomunikacyjnym. Czas zacząć inwestować w jakość, a nie tylko wszystko jak najtaniej, bo szkoda firmy z taką atmosferą i potencjałem, by jej pracownicy wiecznie się czuli niedoceniani.
Staż trwa 3 miesiące, ale nie warto w ogóle zawracać sobie głowy Ericssonem. Szkoda nawet tych 3 miesięcy - wokoło jest dużo lepiej.
Nie musisz widzieć. Nikt nie ma obowiązku odpowiadać bo ty tak chcesz. Zamelduj swojemu kierownikowi z Ericssona, że nie nadajesz się do polemiki. To przekracza twój poziom intelektualny.
Nie zrozumiałam, jak wygląda? Że kiedy koleżanka czy kolega o coś normalnie zapyta, to zostaje zrugana i potraktowana jak wtyczka góry? Tak wnioskuję z reakcji Tadeusza na pytanie Moniki.
Nie rozumiem komentarzy odnośnie słabej płacy, po stażu dostałem podwyżkę wynoszącą 2x ówczesnej pensji przez co zarabiam o wiele lepiej aniżeli koledzy w innych firmach na tym samym stanowisku *-*
Pracujesz w Ericssonie i nie rozumiesz pytania? Dziwne. Ericsson, jak każda duża firma, jest podzielona na działy. Dział nazywają "organization unit". Kiedy pytałem o dział, w którym pracujesz to właśnie chodziło mi o "organization unit". Napisałeś, że na umowie masz dział R&D. Jeśli tak masz to zostałeś (usunięte przez administratora) Taki dział nie istnieje. To w jakiej jednosce organizacyjnej Ericssona pracujesz?
Ericsson to Biedronka dla programistów.
Czy Ericsson Sp. z o.o. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Zazwyczaj jest to 8-9 do 16-17, ale to raczej kwestia synchronizacji spotkań z zespołem, nie spotkałem się, żeby jakiś manager nie zezwolił na wcześniejsze zaczynanie lub wyskoczenie "na godzinkę coś załatwić" czy ogólnie wyjście do lekarza/po dziecko i dokończenie pracy wieczorem
Może była zainteresowana zatrudnieniem i tylko tak by jej to odpowiadało? Ostatecznie jakie warunki zatrudnienia mają na IT aktualnie?
Wszedłem z czystej ciekawości, zainteresowany profilem firmy, która złożyła mi ofertę pracy. Zaglądam i "co ja pacze". Patatajnia? Toksyczna firma? Menedżerowie, którzy starają się zniszczyć pracownika? Nie wiem, jak jest w Łodzi, ale w Krakowie byłem już w paru projektach pod niejednym menedżerem i mogę co nieco napisać. 1. Toksyczna firma? Co to znaczy? Że zatruwa życie? Ta firma jest jedną z najlepiej ocenianych przez pracowników pod względem balansu życie prywatne - praca. Atmosfera jest znakomita; zawsze spotykałem się z przyjaznym nastawieniem zarówno ze strony kierownictwa, jak i kolegów (z zespołu i z innych zespołów). 2. Patatajstwo - jasne. Jak jesteś nierobem, trafisz do zespołu nierobów i będziesz robił "małpią" robotę - powtarzalną, nudną i nierozwojową. Ale nawet z takiego dołka zawsze masz szansę wyjść. Wystarczy chcieć i pracować, a nie przeglądać fejsa ze słuchawkami na uszach. 3. Menedżerowie, którzy tłamszą ludzi - no to jest bajka nie z tej ziemi. Każdy menedżer odpowiada za swoich pracowników i wyniki ich pracy. Atakowanie pracownika w jakikolwiek sposób raczej nie wpłynie dobrze na jego rezultaty, prawda? Więc po co miałby to robić? Toż to strzał w kolano, obniżenie morale swoich zespołów i same kłopoty: albo trzeba będzie rekrutować nowych ludzi i wdrażać ich, albo wymienić cały zespół. Banalne kłamstwo i nawet nieprzemyślane. Już niejednokrotnie zastanawiałem się nad zmianą firmy, przejściem do konkurencji lub zmianą profilu z telecom IT na coś innego. Jednak znakomita atmosfera, dobre warunki socjalne oraz naprawdę rozwojowa praca zatrzymały mnie do tej pory. Menedżerowie mają dużą autonomię w nadawaniu podwyżek i awansów i chociaż wszystko musi być klepnięte, to administracja działa bardzo sprawnie. Nie z wszystkimi aspektami szwedzkiej kultury się zgadzam, ale z ich kulturą pracy - całkowicie. Jeśli nie ma się problemu z wdrożeniem w tryby pracy korporacji i człowiek jest pracowity - można pracować w E///, mieć z tego dobry pieniądz, rozwój osobisty i satysfakcję.
Fajnie, że znalazła się osoba, która obecnie pracuje w firmie Ericsson. Mógłbyś coś więcej napisać o tym miejscu pracy? Jak oceniasz pracę w tej firmie? Jeżeli możesz, to podziel się z nami tym, jak obecnie wyglądają warunki zatrudnienia, które firma oferuje zatrudnionym pracownikom. Wyraź - proszę - swoje zdanie bardziej szczegółowo.
Manager odpowiada za wyniki pracy? To juz pokazuje ciezki (usunięte przez administratora) feudaliizm. Pracownik odpowiada za wyniki pracy, nikt inny, manager ma mu pomoc albo (usunięte przez administratora) na budowe (usunięte przez administratora) gonic Nie polecam i odradzam takich roasczeniowych millenialsow
Jesteś aktywny w tym wątku, dlatego może wiesz, czy firma poszukuje aktualnie nowych pracowników? W internecie niestety nic nie znalazłem.
Ja pracuję w Łodzi i nie mogę złego słowa powiedzieć, pełna kultura, ludzie pomocni, nikt nie patrzy ile godzin pracujesz czy na ile przerw idziesz, są dni, że na serio ciężko popracować bo albo jakaś kawa i ciasto albo wspólne wyjście. Firma ma swój produkt zatem zazwyczaj jest ciekawie. Najmniej ciekawe rzeczy są wyrzucane jako outsourcing. Jeżeli chcesz możesz się dużo nauczyć
Ericsson to nie jest wielka firma. Przeciwnie - małość, to słowo najlepiej opisuje Ericssona. Nisko opłacana praca, która nie wymaga dużych umiejętności. Ericsson tak właśnie nas postrzega - tanich pracowników o niezaawansowanych umiejętnościach. Takich potrzebuje. Support w Malezji, serwis oprogramowania w Indiach i Polsce. Tak się przedstawia "wielkość" Ericssona. Szwedzi mają taką prymitywną mentalność. To jest kwestia faktów, a nie wiary.
Liczyć można na niskie zarobki. Ktoś napisał "dziadowska praca za dziadowskie pieniądze". A jak ktoś się chce dowiedzieć, ile zarobi w Ericssonie na pożądanym stanowisku to niech poszuka, ile płacą w innych firmach i podzieli tę kwotę na pół. To będzie jego pensja w Ericssonie.
Dość dosadne to założenie z tą połową wynagrodzenia w porównaniu do innych. Ale jakby nie patrzeć skoro oferują niskie zarobki dla marnych ludzi to to się przypadkiem nie wyrównuje i Ci ludzie nie powinni być szczęśliwi? Po prostu ci ambitni i doświadczeni powinni firmę ominąć i tak naprawdę wszystko będzie w porządku. Jakie macie o tym zdanie ?
Wszyscy się zwalniają. Zwalniają się nie tylko programiści, także kierownicy liniowi, kierownicy projektów oraz pełniący funkcję OPO. Zwalniają się gremialnie. Szwedzi nie mogą załapać o co chodzi i teraz nie wiedzą, jak związać koniec z końcem. Zespoły się rozsypują. Ericsson w Polsce to tani serwis, żadnej technologii, żadnego ambitnego projektu.
Jakie są warunki zatrudnienia w Ericsson Sp. z o.o.?
(usunięte przez administratora)
Tak
Generalnie najgorsze korporacja w jakij pracowalem. A procowalem juz w kilku. Nie ma jakichkolwiek ensownych szkolen. Co najwyzej koledzy dziela sie wiedza podczas godzinnej sesji. Podejscie do pracownika jest takie - rob i nie zawracaj gitary, a jak ci sie nie podoba to spadaj. Managerowie lubia miec swiaty spokoj i ni biora na siebie zadnej odpowiedzialnosci za rozwoj pracownika. Generalnie dramat. Korpo w stylu, albo utoniesz albo sie jakos utrzymasz kosztem stracenia nerwow itp.
potwierdzam w 100% Jeden z moich LM na pytanie o szkolenia z produktu najpierw zrobił minę jakbym mówił do niego w innym języku potem powiedział coś w stylu szkoda na to czasu, sam mam się uczyć produktu implementując z marszu funkcjonalność. Wiki strony - są ich tysiące i w 95% nieaktualne. Interwały 6 miesięczne na dostarczenie funkcjonalności. Potem pretensje że za dużo błędów klient wykrywa... cyrk. Ehh co tu pisać, w porównaniu do Ericpola i kilku innych firm to jest to najsłabsza firma w jakiej miałem przyjemność pracować.
STANOWISKO PM czyli "Sekretarka dla Hindusow" Organizacyjnie panuje tu kultura hołubienia wyczerpująco długich spotkań i calli', które powinny być maksymalnie dwuakapitowymi mailami i które ciągną się w nieskończoność. Rzecz jasna, po spędzeniu 25+ godzin tygodniowo na takich spotkaniach zdajesz sobie sprawę, że jesteś do tyłu z pracą, której nigdy nie nadrobisz, bo nadchodzą kolejne spotkania, catch-up'y, one-to-one, call'e z klientem, call'e zespołem regionalnym, call'e z zespołem regionalnym, team meeting'i, call'e projektowe, call'e o call'ach projektach i tak ad absurdum - do wyboru, do koloru. Taka kultura firmy zresztą promuje typ pracownika-bezrefleksyjnego cyborga, od którego wymagany jest nieustanny entuzjazm w stosunku do najbardziej bezsensownych czynności.
Uczestniczyłem w rekrutacji grupowej.byla cześć ze dostaliśmy takie karty i mieliśmy je ułożyć w grupie a pozniej była cześć z testami z c++ lub Javy. Nie pamietam dokładnie było kilka tych testów. Rozdano nam testy i na pierwszej stronie - bez otwierania arkusza oczywiście było miejsce na imię i nazwisko. Po otrzymaniu arkusza z testem zacząłem wpisywać TYLKO imię i nazwisko. Pani z HR wydarła się na mnie, ze co ja robię, jak tak mogę itd. I tak w tym momencie wiedziałem ze tej pracy na 100% nie dostanę przez ta wariatkę. Jak tak mogłem, taka bezczelność z mojej strony bo zacząłem pisać imię i nazwisko ???? jeśli taka jest kultura organizacyjna w tej firmie to cieszę się ze tam nie pracuje.
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Dobra firma więc musi rekrutować dokładnie, żeby nie trzeba było ponownie szukać fachowca.
Trochę za bardzo rozdmuchany proces rekrutacyjny, chociaż na początku nie sprawiał takiego wrażenia. Początek rekrutacji - super, miła rozmowa wszystko przyjemnie. Ustalenie jak najszybszego spotkania na etap techniczny. Rozmowa z Panami weryfikującymi wiedzę kandydata - bardzo profesjonalna i sympatyczna. Po rozmowie na drugi dzień telefon o pozytywnej decyzji i ustalenie jak najszybszego terminu na rozmowę z hr i managerem, bo podobno zależy im na czasie. Ten etap to już niezbyt przyjemny, typowa korponowomowa, plus jakieś oklepana pytania hrowe niczym z jakiegoś internetowego poradnika, na które ciężko odpowiedzieć. Można odnieść wrażenie, że jesteście rekrutowani na analityka, lub też osobę zarządzającą, a nie klepacza kodu. No i dałoby się to przeboleć, gdyby nie fakt, że na koniec dostajecie informację, że postarają się wam odpowiedzieć do końca miesiąca. Serio? Początek miesiąca, a kandydat ma czekać minimum trzy tygodnie na decyzje? Tym bardziej, że od pierwszego kontaktu, do ostatecznej rozmowy i tak minęły już 2 tygodnie. Chyba za dużo kandydatów w związku z koronawirusem i sobie ktoś sobie urządza festiwal...
Pracuję w E/// od 6 lat. Jak to w branży IT - dużo zależy od projektu. Większość ludzi i projektów oceniam pozytywnie, chociaż niektóre nie były łatwe i pozostały po nich pytania o strategię i zarządzanie firmą. Na pewno potrzeba zmian i takie zostały ostatnio ogłoszone, kwestia realizacji nowej wizji i zmian po drodze (i liczby pracowników i sposoby zarządzania i przyszłych projektów). Firma jest duża, więc dużo rzeczy zabiera czas, ale da się dotrzeć gdzie się chce, ale wymaga to pracy i trochę szczęścia do przypisania w projekcie.
@ciekawy z konkurencji, rozważasz zmianę pracy i zatrudnienie w firmie Ericsson? Dlaczego akurat ta firma Cie zainteresowała? Słyszałeś jakieś pochlebne opinie, które sprawiają, że interesujesz się pracą w tym miejscu? Opowiedz, jak to wygląda.
Nie polecam. Po samej rozmowie kwalifikacyjnej widać że to korporacja i same szczury na pokładzie.
Ile h pracuje się w Ericssonie? 8h czy 8.5h? Przerwa jest wliczona w czas pracy?
@Pomocnik śmieciarza, czy, aby na pewno Twoja opinia powinna znaleźć się w wątku o firmie Ericsson? Jesteś zatrudniony za pośrednictwem tej firmy, czy może Twoja wypowiedź miała być dodana w innym wątku? Z tego, co wiem to firma Ericsson nie świadczy usług pośrednictwa pracy za granicę, dlatego zdziwił mnie Twój komentarz w tym wątku. Zachęcam do odpowiedzi na moje pytania, aby rozwiać wątpliwości.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ericsson Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ericsson Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ericsson Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!