(usunięte przez administratora)
Chłopie, życie sobie za te benefity poukładasz... :D Przekonałeś mnie, nadajesz sie. Co więcej dostrzegam nawet potencjał na kierownicze stanowisko! :D
Brawo
Ci co mieli szczęście są juz za burtą tej wspaniałej rodzinnej firmy. Bo nie oszukujmy się ponad połowa ludzi z prod. Marzy o tym aby ten dzień był ich ostatnim na kutrze.
(usunięte przez administratora)
Co ty palisz człowieku?:)
Wyciąganie wniosków nie jest Twoją najmocniejszą stroną podobnie jak szukanie ofert pracy... ;)
(usunięte przez administratora)
Buhahahaha!!!!☺
Sztuka motywacji pracownikow jest podstawa dobrego zarzadzania a co za tym idzie preznej dzialalnosci firmy i sukcesow biznesowych,a wiec kapitanie dzialaj bo twoj statek tonie!
może te JP mialo oznaczac pokolenie JP II tylko ktos nie wpisał "II" :D
Ja nie mówie że VW to raj ale w porównaniu do waszego kołchozu (blumschwitz) to jest o wiele lepiej .Chapać trzeba ale kasa i szacun do ludzi większe. Ludzie to firma, oni sie z firmom integrują .Pani psycholog może czas zabrać sie za tych kerowników bez praktyki co próbują rządzić a efekty widać marne teoria to nie wszystko.(bylo małe światelko w tunelu po szkoleniuz samochodzikiem zlikwidowane 90% za usterki i prace poprawki)Może wyjsciem byłoby założyć związki zawodowe tyle że mogło by boleć zarząd ten polski .Panowie Marcin G i Michał G dostało by sie wam.
te imprezy to wielka sciema a jak nie chcesz isc to bedzie ci chodzil i czemu nie moze jednak zmienisz zdanie grupa osob zapisuje sie po to zeby miec spokoj a i tak nie ida grupa osob jedzie tylo po to zeby sie pokazac i zaraz ucieka a reszta zostaje i zalewa robaka.... nie dadza normalnych podwyzek to nie beda miec ludzi a za chwile rusza kolejna zmiana we vw września :D
Myślę sobie o opiniach w stylu "o może się w końcu coś zmieni". I pierwsza riposta to czysty sarkazm w stylu "ta jasne...". Aż trudno uwierzyć ze w całej firmie nie ma nikogo na tyle kompetentnego w kwestii marketingu kto uświadomił by zarząd ze pracownicy są potężnym nośnikiem wszelkiej informacji. Ten szczególnie liczny sektor pracowników produkcyjnych przekazuje negatywną opinię daleko po za granice firmy. Być może jest taka polityka w firmie pt. "Nie ważne jak mówią, byle mówili." Natomiast należy pamiętać że ten "fejm" dociera w bardzo wiele miejsc. I np. za jakiś czas może się okazać ze Ikea powie basta! Nie chcemy z wami dłużej współpracować bo utozsamiamy się tym samym z brakiem szacunku dla pracownika, pewne normy zostały przekroczone i zaczęło to rzutować na wizerunek naszej marki na świecie. Bez działu produkcyjnego znów Blum Polska stanie się jedynie magazynem czy punktem dystrybucyjnym Bluma. Elementem dobrej strategii firmy powinny być także działania na rzecz stawania sie coraz bardziej konkurencyjnymi na rynku pracy i jakkolwiek oczywistym jest fakt iż nie jesteśmy w stanie każdemu dogodzić i zawsze ktos będzie niezadowolony tak wtopa z jubilatami to już jest na własne życzenie.
Masz Barman rację tyle że kompetentnych to raczej brak, a nawet niebardzo byłby tolerowany na górze. Był na Utr Koniu to musiał odejść bo mu du..e objezdzali za wytykanie błędów i tolerowanie kolesiostwa. Prezes ma w pompie produkcję ciśnie na szkoleniach bajkę o statku i jakiś mrówkach ale to widocznie wpływ dopalaczy. Imprezy firmowe robi się dla działu sprzedaży achołota z produkcji to taki dodatek, fundusz socjalny trza wydać, damy im po kiełbasie trochę wódy a reszta dla nas na hotel i balety. Dali by kasę ludziom zamiast tej dennej imprezy było by zadowolenie a przemowy prezesa wysłali na mejle i tek co rok pierdzieli to samo.
Masz Barman rację tyle że kompetentnych to raczej brak, a nawet niebardzo byłby tolerowany na górze. Był na Utr Koniu to musiał odejść bo mu du..e objezdzali za wytykanie błędów i tolerowanie kolesiostwa. Prezes ma w pompie produkcję ciśnie na szkoleniach bajkę o statku i jakiś mrówkach ale to widocznie wpływ dopalaczy. Imprezy firmowe robi się dla działu sprzedaży achołota z produkcji to taki dodatek, fundusz socjalny trza wydać, damy im po kiełbasie trochę wódy a reszta dla nas na hotel i balety. Dali by kasę ludziom zamiast tej dennej imprezy było by zadowolenie a przemowy prezesa wysłali na mejle i tek co rok pierdzieli to samo.
Imprezy firmowe robi się żeby je odpisać od podatku, podejrzewam że nie przez przypadek są ciągle w tym samym miejscu. Knajpa wystawia fakturę na tyle ile sobie znajomy gość życzy, właściciel knajpy dostaje działe, a sprawa przykryta jest faktyczną imprezą. Ta powszechna praktyka to akurat świadectwo przedsiębiorczości w naszym "raju" podatkowym. Natomiast zgodzę się z innym stwierdzeniem iż imprezy w blumie są większą atrakcją dla pracowników administracyjno-biurowych. Dla pracownika produkcji, który robi 100 nadgodzin w kwartale zobaczyć sie w weekend z kolegami z pracy to nic nadzwyczajnego...
(usunięte przez administratora)
Nie myl pracy fizycznej z pracą ponad siły.
(usunięte przez administratora)
Z doświadczenia to wiesz?
Spedzalismy czas na piciu herbaty? Czlowieku co Ty wiesz o produkcji!! Na duzej przerwie zasowamy na gore do kantyny biegiem w kolejce tez troche zejdzie czasu i wpychamy w siebie jak indory byle szybko. Nie ma nowych ofert pracy to gratuluje zaradnosci zyciowej bo mi wyszukanie zajelo 30 sek. Podbpowiem na stronie firmowej. Ale co ja wiem jestem zwyklym bydlem co zawsze mozna mu jakis kit wcisnac o planach firmy itp.
To się I way zwie marynarze do wiosła bo wam kaczki pozabieram. Koniec narzekania, produkować produkować
Dużo można by tu pisać,nie chcemy nikogo zniechęcać ale ostrzegamy jak jest naprawdę w tej niby rodzinnej firmie. Jeśli ktoś ma wybór nawet za ciut mniejsze pieniążki to niech go nie zmarnuje,szkoda by tego straconego czasu w Blum-ie
OOO jest grubo mam nadzieje ze ktoś przemyśli pare spraw i wyciągnie jakieś wnioski .Ludzi coś niewidać za dużo na rekrutacji juz brak cv z polecenia jak kiedyś .Dobrze niech przyjdzie obcy ,może być fajnie ,ktoś w pape może zarobić skończy sie cwaniakowanie przydupasów (czytaj opiekun wózek)
Kapitanie gdzie jesteś? Marynarze przymierają głodem daj godnie żyć a ty strugasz kwiatki
Dokładnie,oni się śmieją a niektórzy żyją tylko z jednej pensji,tak trudno było zrealizować przelewy w piątek? Ale kogo to obchodzi, grunt że barany przyjdą w weekend i ilości się robią...co raz gorzej,nie polecam nikomu tej dziury
Kaitan sam sobie winny. Pamietam jak sam powtarzal ze firma wszystkie inwestycje finansuje z wlasnych srodkow nigdy kredyt! W zeszlym roku budowa hali, w tym roku budowa magazynu no i sam na imprezie szczycil sie modernizacja linek za 3 700 000 euro. Tak nie pomylilem zer. Szczyci sie tabelkami i wykresami ile to zarobil bo nie my. Pracownicy dostali podwyzki 17-22 euro! Najbardziej wierni zostali upokozeni kwiatkami z drewna. Majster z rekami w kieszeni wam powie z usmiechem na ustach cieszcie sie bo inflacja jest mniejsza. Tylko ja sie pytam czy rachunki, koszty utrzymania, zywnosci rosna zgodnie z inflacja? Macie przyklad z polisami oc. Ta firma jest nastawiona na zysk! Przerwy 8 min ktore nie liczone do wydajnosci do odrobienia. Prace zaczynamy 10 min wczesniej. Wydajnosc 110%=0 120%=10% 130%=20% premii. Wyprowajac sobie flaki zrobicie 20% premii ale nigdy nie dostalem pelnej kwoty!! No i tak opoekun bedzie chcial wyrobic 1.39 albo nawet 1.43 zeby pokazac jaki jest super potrafi pokierowac ludzmi i opanowal autobus i podajniki itp. Tylko po co nikt za to nie zaplaci nie powie dziekuje. Co do kandydatow nadgodziny obowiazkowe. Spodziewajcie sie ze jak bedzie trzeba to praca w majowe swieta, Boze Cialo itp. No i pamietajcie krew oddawac po pracy!
Codziennie 10 minut pracujemy za darmo. To jest zenada. Uciekac od tej firmy jak najdalej. Z jednej strony dlaczego sie godzimy zapierdalac za darmo? 300dni w roku * 10 minut wychodzi 3000 minut czyli 50 godzin. Wozkowi i opiekunowie maja za to zaplacone... a my nie. Gdzie tutaj polityka o rownosci w tej firmie?
Mogli chociaż to wino dać co by człowiek wypił i na chwilę zapomniał jak zmarnował ostatnie 10 lat... Z okazji 20 lecia VW rozdawał jubilatom zegarki za ok 5 tys. w Blumie jak ktos tyle wytrzyma to może nawet drewniany bukiet dostanie i o! I dwa medale! Kpina... Żal mi tych jubilatów strasznie, bo to niech ich wina. Mogę sobie tylko wyobrazić jak siedzą upokorzeni z głowami spuszczonymi nie wiedząc czy ten kwiatek to maja sobie wsadzić, w krzaki wyje... czy co z nim zrobić... Taki ten wasz kapitan dobry co najwierniejszych majtków z godności niczym z szat obdartych, nagich wystawia na pośmiewisko całej floty... Wstyd takiemu i hańba!
Naprawdę jest tam tak zle na produkcji??
kolego... gdzie nie wejdziesz na opinie z pewnością będą te dobre i te zle.. tutaj jednak masz gwarancję że te złe pisane są przez pracowników ktorzy zarywaja weekendy bedac traktowani jak zwierzęta albo i gorzej , by twardo stanąć na wysokości zadania i utrzymac rodzine (majac doktorat z zarzadzania i rachunkowosci by dobrze rozplanowac te grosze) w wiekszosci przypadkow kasa do kolejnego 10 tego starcza... ale nie dlatego ze jest siano.. po prostu nie ma czasu na wydawanie :) no i jak pisal przedmowca.. pozytywne opinie nie plyna z ust zadowolonych pracowników. .. pomysl jaka jest atmosfera skoro posty pojawiaja siw o 6.30 rano.. ludzie tutaj gdyby tylko mogli wyplaciliby po soczystym sierpowym prezesowi brygadziscie i opiekunom i z uśmiechem na twarzy poszli do domu majac dopiero poczucie ze te 10 lat nie bylo az tak zmarnowane.
nie wspomnieliscie jeszcze o kolezenskich by nie powiedziec przyjacielskich liderach ktorzy na koniec roboty robia test bialej rekawiczki po sprzataniu . Niczym w przedszkolu sprawdzaja jak posprzatales a jak nie wyrzuciles papierka to wyjebia ci go na srodek hali po czym bedzie cie 10 minut szukal i okresli dokladnie jego polozenie bys wiedzial gdzie po niego pojsc... bo przeciez samemu ciezko schyloc gruba dupe i go po prostu wyrzucic... zrobia wszystko by poczuc sie wladczy ... nie wsppminajac o braniu premii za jedzenie w szatni czy nie daj Boże zostawienie napoju na stole . Wojsko dla dzieci sterowane przez bezplodnych patalachow !
Nie wspominając o mistrzu a raczej "mistrzu" produkcji który idąc przez hale traktuje pracowników jak powietrze, nawet "cześć" nie powie. Trochę kultury panie M. bo to wstyd, wielki wstyd dla firmy! Niech nikogo nie dziwi niska frekwencja na imprezach integracyjnych bo niby z kim tu się integrować.
Nie polecam. Jak chcecie zmarnowac sobie zdrowie za psie pieniadze to praca jest dla was. 8 godzin bitej harowy. W dodatku nie mozesz usiac ani na chwile. Sprobuj sie oprzec na 15 sekund to mozesz byc pewny ze ktos zwroci Tobie uwage. W kazdej sekundzie jestes wykorzystywany na maksa. Chore zasady, lizustwo i brak szacunku dla pracownika. Nie dziwcie sie ze ludzie odchodza. Ludzie po 10 latach pracy traktowani sa jak swiezaki. Brak mozliwosci rozwoju! uwaga na dupowlazow!
Masz racje kilka lat zmarnowalem w tej firmie, przyszedlem zdrowy a odszedlem (na szczescie) z uszkodzonym kregoslupem itp. Pracownik produkcji= nic nie warty smiec. Zero szacunku po kilku latach ciezkiego zapier...ania nie chca isc na reke tylko robia pod gorke. Nie polecam tej firmy ludzie ktorzy w niej pracuja tylko czekaja aby podrzucic Tobie klode pod nogi a kierownictwo calkowocie nie patrzy na Ciebie jak na czlowieka tylko jak na liczby ktore codziennie robisz. Przykro sie robi ze kilka lat zmarnowalem i nawet dziekuje tylko wielkie oburzenie i pocisk na firme do ktorej szedlem ze niby kolorowo tam nie jest, heh...
(usunięte przez administratora)
Premie tak jak najbardziej,ale raczej po to zebys sie nie doliczyl swojej wyplaty,jak sie cos nie zgadza to ci powiedza ze to liczy system.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Blum Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Blum Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 107.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Blum Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 85, z czego 19 to opinie pozytywne, 31 to opinie negatywne, a 35 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!