Czy w „JOGO” – Łódzka Spółdzielnia Mleczarska zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Pracownicy biurowi w Jogo to była Elita ciesząca się wielką estymą wśród tanich pracowników produkcji. Pracownik biurowy, to kawa i magiel towarzyski. Więc jak Nowym brakuje pracowników produkcji, to uratuje Ich tylko transfer pracowników z PGR-u. Trzymajcie się i to z dala od maszyn a bliżej czajnika.
Hej, chłopak będzie szukał pracy jako magazynier i takie oferty też widziałam od spółdzielni ale są już wygasłe. Tutaj ktoś akurat rotacje na produkcji przytaczał. A na magazynie na spokojnie się pracuje? będą szukać?
Widzę nowe oferty pracy na produkcji się pojawiły. Szukam pracy i jestem ciekawa co tam się dzieje bo po opiniach wnioskuje, że jest jakaś rotacja dlatego te oferty pracy
Ponieważ restrukturyzacja powinna objąć cały zakład samo nasuwa się pytanie, dlaczego restrukturyzacja nie objęła biurowca, czyli pracowników zwanych umysłowymi? Może są lepsi ? A może pracownicy umysłowi z biurowca przygotowują się do żalu za grzechy i odbycia pokuty na produkcji? Bo tam ciągle wakaty. Drogi Zarządzie, pracownicy powinni być w równy sposób traktowani.
W biurze za bardzo nie siedzę, więc nie wiem co konkretnie uważasz, że powinno się w nim zmienić? I przede wszystkim z jakich działów biuro się składa? Jedyne co kiedyś widziałem to oferty dla handlowców od nich
a w czym te wspomniane pieski przeszkadzały, że już nie ma ich na terenie zakładu? :( Wiadomo dokąd poszły? Zastanawia mnie tez to czy te opisywane zmiany wpłynęły jakkolwiek na zarobki? oraz co było motywem przejęcia?
Nie ma już Łódzkiej Spółdzielni Mleczarskiej Jogo, jest Spółdzielnia Mleczarka Mlekpol w Grajewie, Oddział Zakład Produkcji Mleczarskiej Jogo w Łodzi i wszelkie pytania tam proszę kierować. Po co wiedzieć osobie która się chce przyjąć do pracy co było motywem przejęcia?
Były jeszcze dwa owczarki niemieckie w zagrodzie. Dla tych co tu szukają pracy, absolutnie odradzam bo to już nie zakład pracy a (usunięte przez administratora), szefostwo ma za nic pracownika i wyciska go jak cytrynę tak bardzo na ile tylko sobie pozwoli. Kiedyś szefostwo powiedziało mi, że "trzeba się poświęcać dla dobra firmy" a że ktoś w pracy umrze z przepracowania to nie ich problem bo pracownik się przecież zgodził na nadgodziny. L4 jest niemile widziane delikatnie mówiąc, nawet przy ciężkiej chorobie. Dodatkowo nie spotkałem się z tym nigdzie indziej, żeby w regulaminie dla pracownika był nakaz zakupów produktów firmowych za minimum kilkaset zł miesięcznie bo inaczej jest kara...
Pewnie to zależy od motywu? Mnie by to ciekawiło pod względem tego, czy taka okoliczność mogłaby się według Was jeszcze powtórzyć? Ciekawe też jak wpłynęło to na ogólne morale pracowników?
Czy faktycznie nastąpiła redukcja o 50 osób? Z jakich ostatecznych powodów jeśli już i w jaki sposób do dziś ta sytuacja może wyglądać? Jest już stabilnie czy dalej można spodziewać się jakichś odejść? I tak na marginesie to o jakich stanowiskach w większości mogła być mowa? Jeszcze parę miesięcy temu wystawiona została oferta dla laboranta
JOGO już nie istnieje teraz to Mlekpol. Pracowałem w JOGO wiele lat, odszedłem w zeszłym roku gdyż atmosfera w pracy była już nie do zniesienia. Po przejęciu firmy przez Mlekpol (usunięte przez administratora) wyszedł poza skalę i wyobrażenie, codziennie kłótnie i przyczepianie się szefostwa do wszystkiego, dochodziło do tego, że ludzie ze stresu mdleli na zebraniach firmowych. BHP przestało w pewnym momencie istnieć to delikatnie powiedzieć o tym co się działo w firmie. Aktualnie w firmie zostali tylko najtwardsi i Ci co mają już prawie emeryturę, można powiedzieć, że absolutne minimum pracowników. Nie odpuścili nawet psom które pilnowały terenu - ich też się pozbyli.
Czy w „JOGO” – Łódzka Spółdzielnia Mleczarska zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Czy to prawda że JOGO przejął Mlekpol i będą wypłacać udział wszystkim byłym dostawcą?
Kiedyś Krzysztof- uczciwy, porządny, szczery, ambitny. A dziś - wyniosłość, ważniactwo, napuszenie gwiazdorstwo. I do tego Kraszew zamknięty a na Omłotowej produkcja, która zmieści się w reklamówce.
Zarząd JOGO ŁSM informuje, iż dział Radców Prawnych na bieżąco monitoruje wpisy naruszające prawo i przekazuje je do odpowiedniego organu celem ustalenia adresu IP i tym samym skierowania sprawy na drogę sądową. - W razie ewentualnych pytań Zarząd serdecznie zaprasza pracowników do rozmów.
Ale tylko przez chwilę. Nowy zarząd nie miał w zasadzie czego zbierać, chociaż brawa za podjęcie rękawicy.
Nowy zarząd nie miał pojęcia o zarządzaniu mleczarnią i dlatego taki efekt. Za poprzedniego zarządu mleczarnia działała by do dziś
Witam a ja jestem pracownikiem Jogo, który pracuje ponad 20 lat, tak jak wiele moich koleżanek i kolegów, a są i tacy, którzy pracują ponad 30. Proszę mi pokazać firmę w Łodzi, w której ludzie tak długo pracują. Jak czytam te poprzednie bzdety to krew mnie zalewa, ponieważ znam prawie wszystkich ludzi w mleczarni i wiem, że zarówno jak i tzw. zwykli pracownicy wszystkich działów, a także ich szefowie uczciwie pracują dla dobra swojego i firmy. Każdy z tych pracowników nie napisze źle o swojej firmie, bo wie,że firma to ludzie, którzy dla niej pracują, to tak jakby opluwał kolegów i ich wysiłek. I właśnie min. te lata pracy, dały wymierne efekty w postaci świetnych wyrobów Jogo, proszę mi pokazać choć jedną osobę w Łodzi, która nie zna naszej firmy i nie kupuję któregoś z jej produktów, kupuje bo jej smakuje.Znam klientów, którzy mają 90 lat i twierdzą, że swoją świetną formę zawdzięczają naszym produktom, a od siebie mogę dodać, że mój syn ma prawie 1,90 cm wzrostu jest zdrowy jak byk i zawsze był karmiony produktami JOGO, takie są fakty. Faktem jest też to, że zarabiam sporo więcej niż 1200 zł, wypłaty zawsze na czas i normalne umowy o prace, a jestem szeregowym pracownikiem, który nigdy nie miał, żadnych poważnych incydentów ze swoimi przełożonymi, powód był prozaiczny, wykonywałem rzetelnie swoje obowiązki. Firma ze wszystkiego co było w umowie zawsze się wywiązywała, także też nie rozumiem tych wszystkich, którzy krytykują Prezesa, nie mając zielonego pojęcia o prowadzeniu tak dużej firmy, która caly czas jest i dalej się rozwija. Taka jest prosta prawda o firmie JOGO, pozdrawiam wszystkich pracowników, a klientom jeszcze raz polecam bardzo dobre produkty naszej firmy
Jak pracujesx juz tyle lat w tym (usunięte przez administratora) to porownaj poprzednich prezesow i przestan pisac bzdury . takiego cieniasa jak jest obecnue to nigdy nie bylo . zal (usunięte przez administratora) sciska bazuje na decyzjach poprzednikow jednoczesnie uwazajac firme za prywatny folwark . to jest qurwa ZERO
Masz calkowita racje ten pseudo prezes dla mnie zero nic nie potrafi zero wlasnych pomyslow nagrody na targasz sa kupowane za kasr sp-ni zenada (usunięte przez administratora) i qurewskie zero
No to ja mogę wymienić kilka osób które tej firmie szkodzą i jest to sama kadra nadzorująca produkcję. A to że syn ma 190 cm wzrostu i był karmiony produktami firmy to oczym świadczy bo jakoś wątek zgubiłem.
a jaką ty masz wypłate miesieczna ?lizusie skoro tak przemawiasz lepiej niz papiez /panie gumowe ucho?
Naprawdę przepięknie napisany referat aż szkoda że tak dalece mija się z prawdą .Zgadza się tylko to że faktycznie pracuje tu jeszcze kilka osób tuż przed emeryturą ale to tylko dlatego że zostało im.dwa góra trzy lata do emerytury i proszę mi wierzyć że to jest jedyny powód dla którego się tu jeszcze męczą...tak męczą bo pracy w tym kołchozie niestety nie da się inaczej nazwać.
Z jednym można się zgodzić że umowy nie są śmieciowe i wypłata zawsze jest na czas. Jednak do osób ktore zarządzają ludźmi na produkcji można dużo się wypowiadać ale niestety nie pozytywnie .Jest jeden zmianowy R....który nie liczy się z ludźmi i jest bardzo hamski ,nie potrafi normalne się odezwać tylko drze się i ubliża słowami.To samo można powiedzieć o jednej z brygadzistka M....której woda sodowa uderzyła do głowy.Nie ma szacunku do nikogo.Teraz po zmianie szefostwa włazi wszystkim głęboko w du....Nie liczy się z niczym i nikim.Kiedys karma wróci i zobaczymy co wtedy takie osoby zrobią.Za pewne będą bardzo nieszczęśliwe i zgonią wine na innych że przez nich to wszystko jest ..Dziwię się niektórym osobom że tam jeszcze siedzą.Wsrod zwykłych ludzi też są tam donosiciele i lizodupy.
Myślę że wkrótce CBA pokaże Ci mnóstwo firm gdzie nie ma korupcji, nepotyzmu.Bedze to bardzo pożyteczna lekcja Nie tylko wypłatę otrzymasz terminowo ale wikt i opierunek na czas .Jak masz jeszcze jakieś pytania,, to śmiało wał
Minął rok odkąd Firmą zarządza nowy, i miał być lepszy, zarząd. Przez rok udało się jego członkom zamienić wino w wodę, z Firmy o zasięgu ogólnokrajowym zrobić karła regionalnego, a sprzedaż obniżyć do symbolicznego poziomu. A zatem nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Honorowo byłoby zamienić samochody służbowe na sandały służbowe i worki pokutne oraz przeprosić załogę, że miało być lepiej a wyszło jak zawsze. Obiecanki cacanki a dla załogi 3.010 zł brutto.
Sugestia się ziściła? a czy coś jeszcze w warunkach zatrudnienia uległo jakiejś zmianie? co roku coś zmieniają może?
to nie sugestia tylko przepisy prawa. wynagrodzenie minimalne do lipca 2023, które musi zagwarantować każdy pracodawca, Tak co roku zmieniają wynagrodzenie, a w tym roku zmienią nawet dwa razy. :) Pracownicy są szczęśliwi :)
W momencie wymiany Pana Dyrektora ds Handlu na Panią Menager było wiadomo, że ten wóz jest dla Niej za ciężki. A przecież sama się nie zatrudniła. Pytanie więc jest otwarte: Kto poniesie odpowiedzialność za zatrunienie Pani Menadżer?
Co masz na myśli pisząc o tym, że wóz jest dla niej za ciężki? I jaka jest obecna sytuacja firmy, zwłaszcza warunki pracy?
Jogo nie wypłaciło pieniędzy za grudzień dostawcom mleka to już koniec Jogo Michał
Ja znam Jogo trochę z innej strony. Spółdzielnia popełniła ten sam błąd co sieć sklepów Społem czy Poczta Polska. Co zrobiła? stała w miejscu a kto stoi w miejscu ten się cofa cóż konkurencja odjechała bardzo. Największym atutem Jogo są pracownicy oni pracują w firmie od dekad i gdy ich zabraknie będzie po wszystkim.
Przeciętne wynagrodzenie w październiku 2022r. to 6.900 zł brutto a Jogo gwarantuje Ci niezmiennie 3.010 zł. Inflacja w październiku to 17,9 % a w Jogo możesz otrzymać 10% premii. Po przeniesieniu produkcji z Kraszewa miała być przeprowadzona waloryzacja płac na poziomie inflacji, czyli o 18%, ale na obiecankach się skończyło. Pracownicy jednak nadal na to liczą. Ale za to Jogo zdołało zatrudnić specjalistę ds eksportu, kolejnego, niezbędnego specjalistę. Bo grono "specjalistów" rośnie jak inflacja. Podsumowując, specjalistów przybywa a produkcji ubywa. Czyli dla pracowników-biedaków lepszych czasów nie widać. A zamiast obiecaego wzrostu wynagrodzeń możemy zakupić dla swoich dzieci odpady produkcyjne bo na twarożek w slepie w cenie wolnorynkowej już pracownika nie stać.
W przeciwieństwie do wielu anonimowych skorumpowanych opiniodawców rzekomo postronnych ,przedstawiam się zamienia i nazwiska. Fundamentem wszystkich spółdzielni są dostawcy . Oni są współwłaścicielami majątku spółdzielni który powierzyli Zarządowi ,czyli prezesom dyrektorom , aby realizowali statut spółdzielczy ,który jest fundamentem prawnym .Z kolei Rada nadzorcza powinna nadzorować czy zadania statutowe są realizowane. W SM Jogo jakoś to wychodzi kiepsko a raczej podejrzanie kiepsko . Kilku tysięcy dostawców została tylko garstka , Spółdzielnia stoi na skraju upadku , dostawcy mają rażąco niższe ceny niż w konkurencyjnych spółdzielniach Radomsko Włoszczową itd itp .Majątak spółdzielni w opłakanym stanie , transport , maszyny produkcyjne budynki ,administracyjne warsztaty samochodowe bez zaplecza technicznego ,cysterny bez legalizacji aparatury do pobierania mleka. Wrażenie ogólne gdy się wchodzi nateren spółdzielni ,jak byśmy się przenieśli w lata siedemdziesiąte , (wczesny Gierek) (usunięte przez administratora) Ale ktoś za ten stan rzeczy odpowiada Prezesi Rada nadzorcze . Zwracam się do dostawców o to żeby reszcie rozliczyli Radę Nadzorczą i prezesa za to że doprowadzili dotakiego stanu .Proponuje zbiorowy pozę prawny przeciwko członkom rady nadzorczej i prezesom tej spółdzielni Pozew zbiorowy bo to będzie o wiele taniej jest w Polsce wiele kancelarii prawnych które chętnie podejmą się tej sprawy , bo tu ewidentnie coś śmierdzi. Członkom rady nadzorczej przypominam że bycie członkiem rady nadzorczej , to nie jet tylko splendor i zaszczyty to jest pzrzedewszystki odpowiedzialność . Statut spółdzielni mleczarskiej "JOGO" wyraźnie definiuje zadania nałożone na zarząd i (prezesa) Radę nadzorczą. ,choćby Art 1 art 2
Był sobie (usunięte przez administratora) Jasiu co chodził z toporkiem do wróbli strzelał makiem podpierał się workiem zamiast głowy miał łeb świński to był Jasio Rogo.........ki
powiat łęczyca wszyscy odeszli dostawcy bo mieli dosyć inspektora który bawił się w boga straszenie karami za odejście itd. statut jogo do poprawy kary za co a gdzie udziały za to ludzie odeszli bo nie wypłacali
Widzę ze z poezją dobrze sobie radzisz , ciekawe jak sobie poradzisz z trudnymi pytaniami a będzie ich dużo Później niepewność czekanie na pukanie do drzwi. Nawet VIPN nie zagwarantuje anonimowości , można sprawdzić czas i miejsce logowania.
Szczerz, dopiero z tych wpisów dowiedziałem się że Kraszew juz nie produkuje Kiedys to był twarożek ze szczypiorkiem (tak ten z tym plastikowym denkiem) Pierwsza klasa Potem zwróciłem uwagę na smak, brak wspomnianego denka i jakimś cudem wyłożony termin przydatności Twarożek przestał smakować więc nie dziwię się ze firma pikuje Wielka szkoda, naprawdę.... Wiele rodzin rozpoczynało swój dzien od właśnie tego twarożka Dziś wolę bułkę z masłem, niż dodatkowo płacić prawie 3 pln za produkt wątpliwej jakości
@Krzysio. Drogi Krzysiu! To, że od 1 stycznia 2023 otrzymamy minimalne wynagrodzenie to nie zasługa smutnego zarządu a przymus ustawodawcy, który widząc chciwych i pazernych pracodawców musi ich przymuszać do płacy minimalnej. Od września w MPK ŁÓDŹ była podwyżka inflacyjna o 2 zł na godzinę lub 340 zł. brutto. A u nas smutny zarząd jak nie widział tak nie widzi naszych smutnych wynagrodzeń. A czy smutny zarząd podwyższając nam z przymusu a nie z własnej woli wynagrodzenie PONOWNIE OBNIŻY NAM Z WLASNEJ WOLI PREMIĘ, co spowoduje, że i tak będziemy zarabiać tyle samo co przed podwyżką. I takie dylematy ma smutny zarząd, być uczciwym czy chciwym.
(usunięte przez administratora)
Pytanie brzmi na jakim stanowisku, w jakich warunkach i za jaką stawkę? wiadomo coś o obecnej sytuacji handlowców tutaj? pytam, bo zauważyłam, że co jakiś czas szukają i się zastanawiam..
„JOGO” – Łódzka Spółdzielnia Mleczarska właśnie rekrutuje w mieście Łódź. Nie wiecie, czy poszukują pracowników także w innych lokalizacjach?
wcześniej były jakiekolwiek inne? Bo teraz to się zastanawiam skąd ta sugestia. A na jakie stanowiska wtedy rekrutowali?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w „JOGO” – Łódzka Spółdzielnia Mleczarska?
Zobacz opinie na temat firmy „JOGO” – Łódzka Spółdzielnia Mleczarska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 67.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w „JOGO” – Łódzka Spółdzielnia Mleczarska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 8 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 42 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!