Ja trafiłam tak, że stawka była okej, praca 5 dni w tygodniu, od 7:30 - 15:30, ewentualne nadgodziny więcej płatne. Pokój miałam 2-osobowy z łazienką, wspólna kuchnia na wszystkich lokatorów, ale nigdy nie było problemów z gotowaniem.
Ja wyjechałem do Austrii jako ślusarz, stawki dla fachowców mają dobre , szkoda tylko że trzeba swoim samochodem dojeżdżać do pracy, ale to już taki szczegół. Ogólnie polecam ludziom z branży.
Polecam pracę w tej firmie na terenie Niemiec. Pracowałam na kilku zleceniach w Niemczech, poziom trudności wykonywania prac jest różnorodny zależy od firmy do jakiej się trafi. Można zarobić dużo pieniędzy jeśli chce ktoś zarobić to jest możliwość przez tą agencję.
Ja polecam wyjazd do Belgii, bo nie ma tam wiekówek. I szukają tam wielu specjalistów, więc jak macie fach w ręku tutaj w Polsce, to tam będzie tylko lepiej. U Natalii jest dużo takich ofert, więc śmiało można wyjeżdżać, ja przez nich pracowałem i polecam.
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/8/a/08ab118aa4c8100e0291d54e23fc315a.jpg)
Ja agencji jako pośrednikowi nie mam nic do zarzucenia. Czasem problem jest z szefami Anglikami, bo mają jakieś uprzedzenia albo traktują nas jak parobków, ale na to agencja nie ma wpływu. Ogólnie jeśli uczciwie pracujesz i robisz normy to nawet szefostwo się nie czepia. Stawki też często są uzależnione od firmy, ale każdy wie na co się godzi, ważne żeby wypłaty były w terminie, a tutaj są.
Pracuję przez tą agencję już jakiś czas i jak dotąd nie trafiłam na firmę przez, którą tak dobrze by mi się pracowało, a trochę już tego przerobiłam. Jeśli chodzi o firmę na miejscu, w której pracuję to chyba nie mogłam lepiej trafić. Mała produkcja, w szczycie sezonu max 20 osób, która ze względu na wartość towaru stawia na jakość pracy, a nie ilość. Na firmie mam Polaków, Czechów, Słowaków i sporadycznie Węgrów, raczej stała zgrana ekipa, więc ja mega polecam, oby nic się nie zmieniło, a co do agencji no to standardowo kasa jest na czas, wakacyjne, urlopowe itp.
Ja byłem przez dwa miesiące, typowo na wakacje, orałem jak głupi, ale to na własne życzenie, bo zależało mi żeby jak najwięcej kasy przywieźć do Polski. Mega się cieszę, że agencja mi to umożliwiła. Pokój był 3-osobowy, chłopaki spoko, trochę wariaty, ale pozytywne, więc jak już było wolne to czas miło leciał :D Polecam :D
Nie sądzę żeby chciało im się w to bawić. Moim zdaniem skoro są dobrą agencją może poprosili pracowników żeby się wypowiedzieli i mają odzew. Ja wyjechałam przez tą agencję jak dopiero startowali na rynku, więc byłam dopieszczona aż miło :) wszystko było zorganizowane jak trzeba i zarówno koordynator jak i biuro cały czas pod telefonem ;) dobrze trafiłam :D
Czy to nie dziwne, ze od 3 dni serwis zalewaja pozytywne opinie? Czyzby pracownicy agencji sami je wypisywali?
Ja byłam przy granicy niemieckiej na sortowaniu owoców, nie powiem żeby było łatwo, bo pierwsze dni to była szkoła życia, ale to kwestia przyzwyczajenia. Jak już człowiek wpada w rytm i ma swoje sposoby żeby sobie prace ułatwić to idzie gładko. Jeśli chodzi o godziny to miałam dwie firmy, na które byłam wysyłana w zależności od zapotrzebowania, ale dzięki temu zawsze było 40. Zakwaterowanie spoko, takie większe domki z podwórkiem i do tego fajna ekipa się trafiła to przyjemnie mijał czas po pracy. Wypłaty zawsze były na czas, a koordynator pod telefonem, więc ja mogę polecić i myślę, że osoby, z którymi byłam też.
Trzeba się nastawić na pracę. Czasami nie najlepsze warunki mieszkaniowe szybko przestają przeszkadzać. Popracujesz kilka tygodni, a potem zjeżdżasz do domu na 2 tygodnie i wypoczywasz w domowych warunkach :) Da się przyzwyczaić, a niekiedy można naprawdę fajnie trafić. Poza tym dużo zależy od lokatorów. Jak się dogadacie, będzie ok.
Ja pracowałam pół roku z tej agencji. Wcześniej w Enkhuizen, a potem w Hemskerk i złych doświadczeń nie mam. Godziny pracy zależą często od Holenderskiego pracodawcy, a nie agencji. Mieszkania fajne miałam.
Normalna praca za normalne pieniądze, i bez problemu da się dogadać z biurem. Możecie śmiało z nimi wyjeżdżać.
Jak najbardziej wypłacalni. Uczciwa agencja. Da się sporo zarobić nawet na wiekówce. Pracowałam na sałatkach i na cebulkach kwiatowych. Warunki mieszkaniowe w hotelu super, własna łazienka, własna lodówka w pokoju. Bilard w kantynie. Polecam.
ja tu mieszkam od paru miesięcy (w Anglii) i wyjechałem przez tą agencję i jakoś daje rade. Zależy czego się spodziewacie po pracy zagranicą. Ja robię swoje, w pracy norma itd. a reszta mnie nie interesuje...
Fajne u nich jest to, że mają wiele ofert pracy gdzie nie wymagają w ogóle znajomości angielskiego, a jak się trafi na takie filetowanie kurczaków to są jeszcze bonusy dodatkowo do wypłaty.
Jeśli chodzi o stanowiska pracy za granicą to wszystko zależy co kto lubi. W jednej pracy odnajdziemy się bardziej, a w innej mniej. Ja pracowałem jako picker i dla mnie to było mega okej, bo jestem raczej aktywną osobą, ale np. moja kumpela strasznie nie lubiła pickownia i cieszyła się jak ją przenieśli na produkcję gdzie stała w miejscu i składała zegarki. Żadna z tych prac nie jest zła, ale można trafić lepiej pod siebie albo gorzej. :D :D a jeśli chodzi o samą agencję to wszystko okej, umowa jasna, mniej więcej wszystko się zgadzało po przyjeździe na miejsce. Nasze domki to może nie opływały luksusem, ale czego się spodziewać po pracy tymczasowej zagranicą. Były przyzwoite i dało się spokojnie żyć :) więc ja polecam :D
Podzielam pozytywne opinie o tej agencji. Faktycznie mogę polecić wyjazd przez nich. Zawsze wszystko jest na czas( przelewy ). Zero problemów, miłe podejście w biurze.
Praca wymagająca, ale satysfakcjonująca. Agencja uczciwa, płacąca w terminie.
Ale propaganda od dwóch dni :D