Wiedza dokladnie co mowia,pisza i niestety kupuja!!!w tej firmie chyba pracuja sami niedorozwinieci!!!jak mozna niezrozumiec co sie czyta?!trzeba wrocic do szkoly!!Sprzedajecie stare splesniale ciasta o niestety to prawda!
wy tylko wiecie co mowicie i piszecie .rok temu tez nie sprzedaliscie oczywiscie tortu splesnialego .szkoda gadac brak słow na was
no i takich mamy oto klientów :-) nie wiedzą co mówią, nie wiedzą co piszą....
A kto powiedzial ze to bylo zielone jabluszko?!zielony nalot to PLESN!!!!jablecznik ze smietana i dodatkiem.widzie ze pracuja tu bardzo kompetentni ludzie,.Gratuluje
Droga klientko :_) nie wiem gdzie pani kupiła stare zielone jabłuszko ale na pewno nie w naszych firmowych sklepach ponieważ teraz mamy ofertę świąteczną w której zielonego jabłuszka nie ma !! pozdrawiam i wesołych świąt
Wczoraj kupiłam ciasto z tej cukierni,namówiła mnie koleżanka.Panie miłe,zapewniały ze ciasto jest świeżutkie juz na święta może byc.I jakie było moje zdziwienie??ciasto stare,smietana twarda,ciągnąca a w jabłuszkach zielony nalot!!!!Mam nadzieje ze nikt się tym nie zatruje!!ja juz tam zakupów nigdy nie zrobie to był pierwszy i ostatni raz!!!ODRADZAM
O jakich zasadach my mówimy skoro jeden na drugigo pracownika donosi ,bo myśli , że zrobi tu kariere? A wszystko to guzik prawda , bo nawet jak człowiek by wyszedł z siebie to tego nikt nie docenie i wszystkich maja za złodziei. Życzę wszystkim zapiepszajacym ponad siły przed świtami , aby nie padli głowami w sałatke w czasie wigilii ze zmęczenia.
pieniądze to nie wszystko trzeba być człowiekiem i mieć zasady
Do "silny" - co do ciężarów co na to BHPowiec? a liczba nadgodzin, przerwy między zmianami itp. są ograniczone odpowiednimi przepisami. Jeżeli są łamane to tylko dlatego że się na to godzicie. Skoro pracujecie w takich warunkach to tak jakby po części przyzwalacie na takie traktowanie a pracodawca wie, że nikt nie będzie się z nim sądził, skoro ludzie siedzą cicho. DOmyślam się że kto może odchodzi a reszta pracuje dodatkowo za tych co odeszli? Na pocieszenie - gratuluje się i dziwię że jakość nie spada
no nie jest łatwo w tej firmie.. szefie troche szacunku dla pracowników (wszystkich bez wyjątku!! ) okazania im serdeczności więcej serca :-) bo ludzie chcą pracować u Pana.. a niech PAn pamięta że bez nas ta firma by cienko piszczała pozdrawia stary piernik
Robiłem w tej cukierni , szef ludzi wypierdziela za byle co , i obciąża kosztami też za byle co , np za swoją krzywą jak karpatka podłogę i wyrypane wózki do przewożenia ciasta , żeby coś się wychrzaniło na ziemie nie problem , wszyscy tyrają ponad siły , jak taki wózek z ciastem nagle poleci to ledwo 2 osoby dadzą rade go złapać i utrzymać , a niestety wszystko się tam robi samemu , i na szybkość ! o jakośći państwo nie piszcie bo nie mają na jej utrzymanie wogole czasu ! Nawet dźwiga się samemu kotły wypełnione masą - waga ze 60 kg to tak minimum i trzeba to samemu podnosić systematycznie raz na 15-20 minut , nawet i uczniowie muszą robić to czasami , pracują jak normalni pracownicy. Ja nabawiłem się tam przepukliny , i te godziny pracy - non stop nadgodziny , a jak nie ma roboty to do domu , nigdy nie wiesz ile będziesz robić 3 a może 14 h ? tak i to nie są żarty. dziękuje bardzo za tę prace. ludzie przychodząc do pracy są przerażeni bo nie wiedzą co ich czeka , zwolnienie z powodu kaprysów szefa ,a może 3/4 doby tyrania w robocie warunki są tragiczne , może i spełnia ta firma wymogi sanepidu , ale wymogi bhp są tam rażąco i nagminnie łamane , jak również prawa pracownicze od małego a do dużego Z , często nawet i ludzie nie mają zapewnionego odpoczynku dobowego ani tygodniowego. pracowników przewija się tam mnóstwo co chwila nowi przychodzą i odchodzą. nie liczni się dłużej utrzymują tam gdyż zmusza ich sytuacja w jakiej są. Ludzie sobie kupują ciasteczka i narzekają na jakość ,a mało kto ma świadomość że praca cukiernika nie jest wcale taka lekka i słodka jak jego wyroby , w brew pozorom jest bardzo ciężka i stresująca pozdrawiam wszystkich cukierników w tej firmie szacun !!!
hej tu rzeczywiście jak w przedszkolu nie pisze się wescie pa
moi drodzy a czego tu można zazdrościć ciasta z pewnością nie jadłem znacznie lepsze atmosfery w pracy nie na pewno tez nie szefa bo to człowiek który nie lubi chwalić ani jak ktoś wyraża się pozytywnie o pracownikach patrzy na nich z pogardą brak pokory ale życie płata nam figle pieniądze to nie wszystko aby pracownik był oddany firmie to nie może bać się szefa musi się czuć bezpiecznie a w tej firmie to nie działa poz
jaka cukiernia tacy pracownicy i tyle w temacie .
Ludzie wescie sie za robote w koncu a nie bzdury piszecie tu sie robi jak w przedszkolu jeden drugiemu zazdrosci.Zajmijcie sie swoim zyciem chyba ze jest ono takie nudne ze zajmujecie sie zyciem kogos innego.
dzisiaj przeczytałam opinie dowiedziałam się że pani Agnieszka D już nie pracuje a jak mi wręczała wypowiedzenie to jej powiedziałam że na każdego przyjdzie pora wcale nie musiałam długo czekać na potwierdzenie moich przewidywań PRAWDA PANI AGNIESZKO tak szybko koniec kariery a tak była pani zauroczona szefem i co się stało za złodziejstwo a to dopiero numer pozdrawiam
pani (usunięte przez administratora) została zwolniona za ZŁODZIEJSTWO proszę państwa za wprowadzanie złej atmosfery i mobing taka jest prawda.Ale może głos zabierze sama zainteresowana????pani koordynator złodziejka (usunięte przez administratora).
REM MARCO hmmm Pani (usunięte przez administratora) bardziej nie kompetentnej kobiety nie widziałam wprowadza mobing w sklepach za co juz dawno powinna byc ukarana za to co robi.. a jest teraz nowa jej zastepczyni hehehe Ewelina pełnowartościowa blondynka... bardzo dobre produkty i nie wiem dlaczego zarzadzane przez takie łagodnie mówiąc nieodpowiedzialne osoby... A może Pani Agnieszka D wyjasni wszystkim dlaczego została zwolniona z poprzedniej cukierni w której pracowała nam tu wszystkim??
Dziwią mnie wpisy że tam ciasto jest super mam wrażenie że ci co tak stwierdzili nigdy w życiu nie jedli z innej cukierni ciasta to co to niby nazywa się ciastem w zupełności ciasta nie przypomina a wszystko robione na jedno kopyto tylko kolory zmienią tzn zabarwiają-tragedia krótko mówiąc -mydło powidło
pozdrowienia dla wszystkich złodziei i ormowców bo tylko tacy tam mają szansę na awans i dłuższą pracę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rem Marco?
Zobacz opinie na temat firmy Rem Marco tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rem Marco?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!