W piątek przyszła do podziału, myślę, że przelewy robili dzisiaj albo zrobią jutro. Co do kwoty na Lyreco - 100 zł to mało, trzeba wydać na papier, koperty bezpieczne czy taśmy do pakowania zwrotów, ale jakoś dajemy radę, a w razie sytuacji kryzysowej z potrzebnymi artykułami, można zadzwonić do administracji i skonsultować się czy opcja wzięcia czegoś na fakturę, z powodu niskiego budżetu w serwisie, jest możliwa. Raczej się godzą :).
podlasek - 2013-02-14 20:33:57 chciałam się Was zapytać czy w waszych księgarniach też macie przydzieloną śmiesznie niską kwotę do wydania na zakupy w cudownie drogim lyreco?? nie wiem jak Wy bo ja mam 100 zł, co starcza na papier i płyn do podłogi a co z resztą?? na to zapytanie usłyszałam że mam się nauczyć gospodarować pieniędzmi! porażka na całej linii. Z ciekawości pytam jak to jest u Was?Tak, w mniejszych księgarniach jest 100 zł na miesiąc, ale to przecież starcza na nieco więcej, niż papier (rozumiem, że ten do drukarki) i płyn. Nie, żeby na wszystko, ale jednak...
chciałam się Was zapytać czy w waszych księgarniach też macie przydzieloną śmiesznie niską kwotę do wydania na zakupy w cudownie drogim lyreco?? nie wiem jak Wy bo ja mam 100 zł, co starcza na papier i płyn do podłogi a co z resztą?? na to zapytanie usłyszałam że mam się nauczyć gospodarować pieniędzmi! porażka na całej linii. Z ciekawości pytam jak to jest u Was?
Anna - 2013-02-13 16:44:14 Witam pisze jako pracowniczka jednej z księgarni . menadzerowie Matras wpadli na pomysł ze zamiast sami zajmować się rekrutacja to zatrudnia firmę która się tym zajmie szkoda tylko ze wybrali beznadziejnego pośrednika :( przykro patrzeć na pracowników których przysyła info praca to sama lebioda .Ostatnio przysłali Panią która przez 10 lat pracowała przy taśmie na jakiś mrożonkach i to była jej jedyna praca:( wykształcenie niepełne zawodowe:( zapytana o czytanie książek odpowiedziała ze woli telewizje :( ten pośredni bierze kasę która mógłby dostać normalny pracownik i można było by dzięki niej dostać bardziej choć trochę wykwalifikowany personel , a zaraz zgodnie przysłowiem człowiek zacznie łapać język menelstwa i hołoty ... . Czy tak jest we wszystkich księgarniach ze pracowników zleca info coś tam ?Dla mnie ten kto dopuścił te agencje pracy powinien zostać rozstrzelany albo dawno siedzieć w więzieniu.Praktycznie jedyna praca dostępna na rynku bez pośrednictwa at to ochrona i sprzątanie klatek .Co do agencji praca info, Matras kompromituje się zatrudniając tak śmieszną agencje do rekrutacji pracowników.
Witam pisze jako pracowniczka jednej z księgarni . menadzerowie Matras wpadli na pomysł ze zamiast sami zajmować się rekrutacja to zatrudnia firmę która się tym zajmie szkoda tylko ze wybrali beznadziejnego pośrednika :( przykro patrzeć na pracowników których przysyła info praca to sama lebioda .Ostatnio przysłali Panią która przez 10 lat pracowała przy taśmie na jakiś mrożonkach i to była jej jedyna praca:( wykształcenie niepełne zawodowe:( zapytana o czytanie książek odpowiedziała ze woli telewizje :( ten pośredni bierze kasę która mógłby dostać normalny pracownik i można było by dzięki niej dostać bardziej choć trochę wykwalifikowany personel , a zaraz zgodnie przysłowiem człowiek zacznie łapać język menelstwa i hołoty ... . Czy tak jest we wszystkich księgarniach ze pracowników zleca info coś tam ?
a - 2013-02-12 21:01:21 Czy ktoś z Państwa pracował w magazynie księgarni Matras na ulicy Łopuszańskiej i może powiedzieć coś więcej na ten temat?Ja mogę tobie powiedzieć że nawet jak cię zaprosili na rozmowę i powiedzieli że cię przyjmą od następnego tygodnia to nie licz że tak będzie.Ja byłem na rozmowie w pracainfo około miesiąc temu,wszystko było dogadane i tylko miałem czekać na telefon,do dzisiaj się nie doczekałem,na szczęście znalazłem inną prace.Z tego co widzę to ogłoszenie pojawia się prawie w każdym tygodniu więc lepiej tam nie składać cv .
Czy ktoś z Państwa pracował w magazynie księgarni Matras na ulicy Łopuszańskiej i może powiedzieć coś więcej na ten temat?
Pensja powinna być do 10 każdego miesiąca NA KONCIE PRACOWNIKA. Jeśli to dzień wolny od pracy - to MUSI być wcześniej. W tym przypadku 8 stycznia - piątek. Ci, którzy nadal dziś nie mają wypłaty polecam zgłoszenie do inspekcji pracy. Za to są wysokie kary! A premia, z tego co pamiętam jest inaczej rozliczana - chyba do 15 dnia miesiąca następnego po kwartale, za który ma być wypłacona.
!!! - 2013-02-11 19:19:59 Pytasz się o premię, jak niektórzy jeszcze wynagrodzenia za styczeń nie otrzymali! Co to ma znaczyć jest 11 a pensja miała być do 10 każdego miesiąca!!No pytam się, bo wynagrodzenie za styczeń już miałam 8 na koncie. A gdzie premia?
Pytasz się o premię, jak niektórzy jeszcze wynagrodzenia za styczeń nie otrzymali! Co to ma znaczyć jest 11 a pensja miała być do 10 każdego miesiąca!!
Czy komuś już wpłynęły pieniądze za premie kwartalną??
Na stronie Empiku jest mnóstwo ofert pracy więc można składac CV :) Ja mam rozmowę w środę - zobaczymy jak zarobki.
drobinka - 2013-02-08 22:27:13 obserwator - 2013-02-08 22:17:47 Kaśka - 2013-02-08 21:17:50 News z ostatniej chwili, w naszej firmie pojawiła się nowa osoba, ktoś jakby NadRegionala, już jeździ po Polsce i sprawdza pracę regionalnych. Chodzi po księgarniach udaje klienta, nikt nie wie jeszcze jak wygląda. Podobno ma na imię (usunięte przez administratora).wyglada na to,że Firma wdraża controlling personalny. Controlling personalny jest stosowany w celu mozliwie najlepszego wykorzystania pracowników oraz takiego ich kształtowania,aby uzyskać maksymalne korzyści dla przedsiębiorstwa./źródło:Encyklopedia zarządzania/Jak się klienci dowiedzą o takim profesjonalnym podejściu do pracowników to na pewno ściągną falami do naszych księgarni :p Ja jednak uważam, że najskuteczniejszą metodą na rozwój firmy jest samodyscyplina, rzetelność i uczciwość a zatem stawiałabym na bardziej staranny dobór personelu i docenianie dobrych pracowników. Jeśli ktoś jest ekspertem od ściemniania i obijania się to jego własny cień nad tym nie zapanuje;)drobinko 1000% racji
obserwator - 2013-02-08 22:17:47 Kaśka - 2013-02-08 21:17:50 News z ostatniej chwili, w naszej firmie pojawiła się nowa osoba, ktoś jakby NadRegionala, już jeździ po Polsce i sprawdza pracę regionalnych. Chodzi po księgarniach udaje klienta, nikt nie wie jeszcze jak wygląda. Podobno ma na imię (usunięte przez administratora).wyglada na to,że Firma wdraża controlling personalny. Controlling personalny jest stosowany w celu mozliwie najlepszego wykorzystania pracowników oraz takiego ich kształtowania,aby uzyskać maksymalne korzyści dla przedsiębiorstwa./źródło:Encyklopedia zarządzania/Jak się klienci dowiedzą o takim profesjonalnym podejściu do pracowników to na pewno ściągną falami do naszych księgarni :p Ja jednak uważam, że najskuteczniejszą metodą na rozwój firmy jest samodyscyplina, rzetelność i uczciwość a zatem stawiałabym na bardziej staranny dobór personelu i docenianie dobrych pracowników. Jeśli ktoś jest ekspertem od ściemniania i obijania się to jego własny cień nad tym nie zapanuje;)
Kaśka - 2013-02-08 21:17:50 News z ostatniej chwili, w naszej firmie pojawiła się nowa osoba, ktoś jakby NadRegionala, już jeździ po Polsce i sprawdza pracę regionalnych. Chodzi po księgarniach udaje klienta, nikt nie wie jeszcze jak wygląda. Podobno ma na imię Zuzanna.wyglada na to,że Firma wdraża controlling personalny. Controlling personalny jest stosowany w celu mozliwie najlepszego wykorzystania pracowników oraz takiego ich kształtowania,aby uzyskać maksymalne korzyści dla przedsiębiorstwa./źródło:Encyklopedia zarządzania/
Kaśka - 2013-02-08 21:17:50 News z ostatniej chwili, w naszej firmie pojawiła się nowa osoba, ktoś jakby NadRegionala, już jeździ po Polsce i sprawdza pracę regionalnych. Chodzi po księgarniach udaje klienta, nikt nie wie jeszcze jak wygląda. Podobno ma na imię (usunięte przez administratora).Ha ha, nie osłabiajcie mnie. Proponuję aby każda księgarnia miała osobnego menedżera , który będzie ją kontrolował, tworzył dla niej kolorowe tabelki i pisał listy motywujące pracowników. A najlepiej parę menedżerów żeby się nawzajem mogli sprawdzać. A może każdemu pracownikowi przydzielić osobnego nadzorcę. I koniecznie trzeba stworzyć funkcję zastępcy Zastępcy Kierownika Księgarni:D:D
rybka - 2013-01-31 22:45:03 No i tu masz racje (usunięte przez administratora) to właśnie o nią mi chodziło... Ja myślę, że kaca ale moralnego to ona będzie miała do końca swych dni... Może kiedyś w końcu będzie jakiś kompetentny regionalny. Oby oby...tak dla uscislenia.. proszę bardzo (usunięte przez administratora) jedna z całego tego dziwnego zbioru regionalnych. ciekawe ile sie jej bedzie chciało pracowac w tej smiesznej firmie.
taka nagana przydała by się jeszcze kilku regionalnym.zamiast normalnie pracować musimy ciągle zmieniać układy książek,nowe osoby-nowe problemy. odchodzą z dłuższym stażem pracownicy a zatrudniani są nieczytający. Prośba do regionalnych....zacznijcie traktować nas jak ludzi a nie robactwo...
anonim - 2013-02-08 11:19:46 k - 2013-02-07 23:36:37 Macie rację, centrala powinna pomyśleć chociażby o atrapach bramek! W naszej księgarni na Śląsku, mamy za mało personelu, a chcą nam jeszcze etat obciąć! I tak, jeden pracownik zostaje sam przez 3 godziny, ludzi do księgarni wejdzie choćby pięciu, to nie da rady ich wszystkich upilnować, jeszcze doradzić w wyborze i dobrze obsłużyć przy kasie! Nic dziwnego, że są braki. AJa może nawet trochę rozumiem politykę firmy - nawet 50 ukradzionych książek w miesiącu na 1 księgarnie, to nadal mniejsze koszty niż dodatkowy pracownik. ALE Przy tej ilości brakujących książek, nawet stali (nie mówiąz o nowych) pracownicy nie są w stanie spamiętać, że akurat tej pozycji brakuje na półce, i gdy pojawia się chętny klient wychodzą na idiotów "bo komputer mowi że powinna być". nie ma żadnej możliwości zdjęcia takiego braku z systemu... Jedynym rozwiązaniem jest chyba założenia zeszytu z brakami. tylko jak to wygląda?mam w swojej księgarni zeszyt, do którego wpisujemy ukradzione ksiązki, które uda nam się "wyłapać". Pomaga bardzo bo jak nie mogę czegoś odszukać sprawdzam w zeszycie i od razu informuję klienta, że brak i zamawiam tytuł. Cieżko spamiętać te wszystkie tytuły.
bezczelna - 2013-02-07 18:33:51 były klient - 2013-02-06 23:21:33 teraz trochę faktów z wizyty w Radomiu: Wchodzę do księgarni, bajzel że hej, jestem z początku obserwowany, robię parę 'kółek wokół stołów' i wreszcie podchodzi dziewczę z zapytaniem czy może w czymś pomóc, jakoż, że miałem kilka tytułów na uwadze zacząłem pytać.... i tu był chyba mój błąd. pierwszy - "Obcy w domu" - dziewcze rzecze, że tak chyba jest, robi rundkę wokół stołu z nowościami, potem jeszcze jedną, następnie do kompa, marudzi coś pod nosem, że powinna być, kolejna runda po stołach, wycieczka do kasy, po czym oznajmia, że jest, ale odłożona dla klienta (żona była około 2 tyg. temu dostała taką samą odpowiedź, kolejny - ostatnia książka J. Hugo-Badera, troszkę zmieszana podchodzi do kompa, wpisuje, i mówi że "W rajskiej dolinie, wśród zielska" już nie ma, hmm, delikatnie podpowiadam, że to jest pierwsza książka, a mi chodzi o tytuł "Dzienniki kołymskie", znów wpisuje i znów rzecze - powinny być, szuka po półce, szuka i szuka... nie ma, mówi, że źle trafiłem, nie poddając się rzucam kolejny: "Bóg kasa i rock and roll" Sz. Hołowni i M. Prokopa - po 5 min. szukania woła kolegę, niestety znów wg kompa jest, a na półce brak; myślę sobie kurcze nie fart, ale wytrwale walczę o choćby jeden tytuł, tym razem "Chata" W.Young - i znów to samo. Pomyślałem, że zdam się na kreatywność obsługi i zaproponowałem, aby wskazano mi jakiś dobry reportaż np. z Indii ... i tutaj zaczęły się schody, lekko naprowadziłem na książkę nominowaną w zeszłym roku do Nike, autorstwa reporterki związanej z Rzeczpospolitą... niestety obsługa była niezorientowana, a niesamowite "Lalki w ogniu" P. Wilk pozostały niezlokalizowane. Ocenę obsługi i porządek w księgarni pozostawiam do oceny forumowiczów:]Jest to rezultat rządów (usunięte przez administratora). Jedna z topowych księgarń w sieci, wcześniej oczko w głowie centrali, teraz stała się jedną z najgorszych jeżeli chodzi o organizację, porządek czy kompetencje obsługi. Klienci już to zauważyli, (usunięte przez administratora) jeszcze nie. A spadek obrotów o ~30% powinien dać mu do myślenia. Tak to jest jak się powierza odpowiedzialne funkcje laskom po odzieżówce bez matury.Jestem ciekawa co się dzieję z Rzeszowem bo tam też jedna z najlepiej zarządzanych księgarnio-kawiarń była wzorowa a teraz ktoś pisał, że jest nieciekawie. Więc jak Rzeszów lub ktoś z centrali niech napisze co się dzieje ? W końcu (usunięte przez administratora) niech albo zrozumie albo zrezygnuje, że się do tego nie nadaje. Prędzej czy później i tak zostanie zwolniona.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Księgarnie Matras S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Księgarnie Matras S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Księgarnie Matras S.A.?
Kandydaci do pracy w Księgarnie Matras S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.