Czy w firmie Die Tech można pracować na pół etatu?
Tak można. Teraz to przywilej dla tych, którzy chcą sobie dorobić, ale dzięki dynamicznemu regresowi w firmie stanie się to przymusem dla tych, którzy chcą zarobić, tyle żeby godnie żyć.
dynamiczny regres? w końcu jakie argumenty mu tak naprawdę przypisujesz? i jaka perspektywa na najbliższe miesiące z tego tytułu się szykuje? oprócz zmniejszenia etatów przewidujesz coś jeszcze?
Sam Homer stanąłby bezradnie, jakby miał opisać nieudolność osób, które niekompetentnie zarządzają tym kociokwikiem.
A to nie wiem nie widzę tego na żywo ani efektów. Ale skoro tak stwierdzasz to czym konkretnie podpierasz teraz stwierdzenie o braku kompetencji? jakieś rzeczywiste przykłady?
O ciężkim pomyślunku albo jak wolisz kombinatoryce finansowej w DT słów parę. Jeśli należysz do grupy osób, którym przysługuje 26 dni urlopu, to pracując tutaj rocznie tracisz prawie 750 zł brutto premii. Dzieje się tak, ponieważ firma potrąca Ci niecałe 30 zł brutto z premii za każdy dzień urlopu. Niepodważalnym argumentem do tego, żeby okradać Cię z Twoich ciężko zarobionych pieniędzy jest fakt, że podczas urlopu jesteś nieobecna w pracy. Czy warto pracować dla kogoś, kto na OLX chełpi się konkurencyjnym wynagrodzeniem, a w rzeczywistości jest tak pazerny, że kiedy wypoczywasz z rodziną pozbawia Cię premii, na którą pracujesz przez cały rok?
W roku 2021 podstawowe działania Zarządu DT skupione były na aspektach organizacyjnych mających na celu łagodzenie skutków kryzysu wywołanego pandemią COVID-19. Do głównych zadań Zarządu DT należała ochrona zdrowia pracowników oraz ich miejsc pracy, optymalizacja kosztów działalności oraz pozyskanie dotacji mających na celu wsparcie przedsiębiorstw dotkniętych kryzysem. Spółka w 2021 roku osiągnęła przychody ze sprzedaży w wysokości 54 537 677,W0 zł. Koszty poniesione w związku z działalnością operacyjną wyniosły 50 121 754,X6 zł, a zysk 3 455 723,Y2 zł. Dnia 28.12.2021 Marszałek Śląski przyznał firmie 4 998 848,Z9 zł dotacji co stanowiło 144% rocznego zysku firmy. Pomimo tak dużego zastrzyku gotówki osobom, którym umowy wygasały wraz z końcem roku, czyli zaledwie 3 dni po udzieleniu pomocy finansowej odmówiono podwyżek, wmawiając im, że firma ponoć nie ma na nie pieniędzy. Czy warto pracować dla kogoś, kto przy każdej reklamacji, za którą trzeba zapłacić wyczula pracowników, informując ich o tym, że to NASZE pieniądze, które MOGLIŚMY wydać na coś innego, a kiedy dostaje bezzwrotną dotację przewyższającą roczny zysk firmy o prawie 50% to siedzi cicho jak ministrant na kolanach proboszcza? W = 10-9 X = 2x4 Y = 2(8-6(1x1)) Z > 8, Z < 10
Liczba zatrudnionych na dzień 01.01.2021 r: Pracownicy na stanowiskach robotniczych - 128 Pracownicy na stanowiskach nierobotniczych - 46 Liczba zatrudnionych na dzień 31.12.2021 r: Pracownicy na stanowiskach robotniczych - 96 Pracownicy na stanowiskach nierobotniczych - 41 Pomimo gwarancji stabilnego zatrudnienia w 12 miesięcy zarząd DT udzielił aprobaty albo przyczynił się do tego, że 32 osoby bezpośrednio produkcyjne pożegnały się z firmą. Liczne szkolenia nie pomogły pracownikom niższego szczebla w awansie, ponieważ z biur zwolniło się albo zwolniono w tym samym okresie łącznie 5 osób. Czy dynamicznie rozwijającą się firma, która szanuje i dba o swoich pracowników powinna pozwolić sobie na utratę 25% osób fizycznych w przeciągu roku i 10% specjalistów zatrudnionych na stanowiskach nierobotniczych?
Po długim wyczekiwaniu piotrek w końcu rozsypał przed nami perły swojego „talentu”, udostępniając rachunek zysków i strat za rok 2022. Poniżej postaram się streścić najważniejsze „dokonania” piotrka: Liczba zatrudnionych na dzień 1.01.2022 r.: Pracownicy na stanowiskach robotniczych – 95 Pracownicy na stanowiskach nierobotniczych – 41 Liczba zatrudnionych na dzień 31.12.2022 r.: Pracownicy na stanowiskach robotniczych – 86 Pracownicy na stanowiskach nierobotniczych – 37 Cała kwota zysku netto za rok 2021 – 3.455.723,X2 zł Cała kwota zysku netto za rok 2022 – 5.485.157,3Y zł DT w jednej rzeczy jest konsekwentny! W derekrutacji pracowników! Mimo tego, że jest mniej rąk do pracy DT zarobił w 2022 r. o 2 mln złotych więcej niż rok wcześniej! Arytmetyka podpowiada nam, że to 158,72% czystego zysku! To muszą być najprawdziwsze czary! A jeśli to nie czary i firma faktycznie dynamicznie się rozwija, przez co rozumiem, że jest więcej pracy, niż było wcześniej, to skoro pracowników na stanowiskach robotniczych jest mniej o 32,8% (128 stan na 1.01.2021 r. vs. 86 stan na 31.12.2022 r.) to na barkach każdej z osób bezpośrednio produkcyjnych powinno spoczywać o 1/3 więcej obowiązków? Warto o tym pamiętać, kiedy będziesz chciał się zatrudnić w DT! Skoro teraz masz być wydajniejszy o 33%, niż 2 lata temu to, dlaczego nie miałbyś zarabiać adekwatnie do zysków firmy? X = 2+2 Y = 2x2
Jakie są warunki zatrudnienia w Die Tech?
Następnym razem prosimy o trochę więcej informacji! Jaki dział Cię interesuje? Jakie masz doświadczenie? Ile chciałbyś zarabiać? Może posiadając taką wiedzę będziemy w stanie precyzyjniej odpowiedzieć na Twoje pytanie.
Warunki zatrudnienia są indywidualne dla każdej osoby i raczej rozczarowują niż mile zaskakują. Brak informacji o zarobkach na ogłoszeniach o pracę to nie tajemnica firmy tylko ukartowany zabieg mający na celu wyłapanie osób z jak najniższymi wymaganiami finansowymi, dlatego w procesie rekrutacji do DieTechu nie ma znaczenia to, jaki masz staż pracy na podobnych stanowiskach oraz ile posiadasz uprawnień i dodatkowych umiejętności najważniejsze dla Twojego być albo nie być w firmie jest to, za ile zgodzisz się pracować, a im mniej sobie zażyczysz, tym większe szanse, że Cię przyjmą. Jeśli nie chcesz trącić czasu na wycieczkę po firmie, to na początku rozmowy najlepiej tej telefonicznej zapytaj się osoby reprezentującej DieTech o jej definicje słowa „konkurencyjne” wynagrodzenie, bo 99 na 100 rezygnuje jak usłyszy tą śmieszna na obecne czasy propozycje, a jeśli nie chcesz dołączyć do 161 osób, które bardzo źle wspominają DieTech (patrz najpopularniejsze wpisy „Jestem na nie”) to najlepiej, jak po połączeniu z kimś z DieTechu odpowiesz pomyłka.
Sezon urlopowy w pełni i wszystkim zatrudnionym w DieTech fajnie będzie się wypoczywać z myślą, że po 10 dniach urlopu firma potrąci im 300 złotych z atrakcyjnej premii, bo w trakcie wypoczynku nie było ich w pracy. Takie bonusy pozapłacowe tylko w DieTech.
Atrakcyjna premia miesięczna nigdy nie była atrakcyjna dla osoby, która ją wymyśliła! Tak, tak moi milusińscy ten, który tyle razy powtarzał, że jedziemy na tym samym wózku jest rozliczany w innym korzystniejszym dla siebie systemie premii rocznej i dostaje ją w formie trzynastki, która przewyższa jego miesięczny przychód i w przeciwieństwie do Was jest wypłacana bez żadnych potrąceń.
Pod tym postem kolega kolegi będzie skrupulatnie zapisywał jak często pazerność jednej osoby pozbawia premii wszystkich pracowników na stanowiskach robotniczych. Wpis ma charakter statystyczny, a statystyka ma na celu pokazać zainteresowanym pracą w firmie, ile razy w roku „atrakcyjna” premia jest tylko na papierze zamiast w kieszeniach zatrudnionych w DieTechu.
Tomeczku na wypłacie 600 złotych mniej a ty jeszcze masz tupet pytać o to czy zostane na 12 a po co żebyś mi znowu zabrał premię bo nie będzie kasy na nadgodziny wiesz co już ich nie potrzebuje a od teraz zobaczysz za to że straciłem ty dwa razy stracisz
... Dążymy aby być najlepszym miejscem pracy: Uznajemy, że pracownicy są naszym najcenniejszym kapitałem. ,,Aktywnie wspieramy środowisko uczciwości, szacunku, integralności, sprawiedliwości oraz równouprawnienia." Gdy pracownik nie przyjmuje tego do świadomości lub narusza te zasady, to nie tylko (usunięte przez administratora) firmę, ale również wszystkich pozostałych pracowników, od których zależy sukces firmy Die Tech... Macie moje zobowiązanie, że ja i moja rodzina będziemy nadal inwestować w Die Tech i w naszych ludzi, aby zapewnić nam długoterminowy sukces. Jeśli macie jakieś uwagi, pytania lub wątpliwości, proszę o kontakt na adres wsmith@eemfg.com Michał Krzak przetłumaczy to dla mnie z języka polskiego na język angielski.
Czy pracując w firmie Die Tech można dostać awans w pierwszych 3 miesiącach?
Szanse na awans podczas okresu próbnego są tak małe jak dyrektor. Chyba że interesuje Cię „awans” ze zgrzewarek na bęben? Jednak po takim „awansie” Twoja „kariera” w Die Tech szybko skończy się w pośredniaku i nie piszę tego z przekąsem! Takie są smutne realia w PiterLandzie! Pewnie zapytasz się o to, dlaczego tak sądzę? Moim obiektywnym zdaniem, od kiedy jedynym obowiązkiem dyrektora Die Tech pozostało odbieranie niemałego wynagrodzenia wbrew obiegowej opinii rozdmuchiwanej przez zakładowych klakierów w firmie wcale nie jest lepiej, niż było kiedyś. Ktoś obłudnie popierający dyrektora, licząc na jego względy i „małą” premię napisze, że możesz składać podanie, bo przecież mamy wolny wakat na kierownika trzeciej zmiany. Szkopuł w tym, że aktualnie dzięki dynamicznemu regresowi sukcesywnie wdrażanemu przez dyrektora robimy na 2 zmiany no może na 1.5, bo na drugiej zmianie razem z ochroniarzem na całym zakładzie będzie z 5 osób. Zerowe zaangażowanie ze strony managera firmy zaowocowało brakiem nowych projektów i wygaszaniem starych. Żenujące spotkania „motywacyjne” z niziołkiem, na których czujesz się, jakbyś słuchał dyrdymałów Mietka spod (usunięte przez administratora), to kolejny argument nienapawający optymizmem. Ogólnie jest tak „dobrze”, że większość osób nie myśli o awansie, a o tym, czy za 3 miesiące będzie do czego wracać.
No cześć. Widzę że na produkcji szału nie ma. A jaka jest atmosfera na dziale obróbki skrawaniem/cnc. Wszystko na dziś czy na wczoraj?.
słyszałeś coś już wcześniej, że takie zapytanie padło? po czym wniosek, że na wczoraj. I odnośnie produkcji to wiesz ze wpisów czy także inne źródła? na cnc to wiadomo ile osób teraz robi?
Dzięki dyrektorowi atmosfera we wszystkich działach jest identyczna z tą panującą pomiędzy zawodnikami Fame MMA podczas konferencji. To on swoją despotyczną postawą (egoizm, chłód emocjonalny oraz błędne przekonanie o własnej nieomylności) marnuje potencjał wielu pracowników, którzy mogliby się wykazać zaangażowaniem i wiedzą w trakcie realizacji powierzonych zadań. Mogliby, ale po co!? Raczej nie, po to żeby dowiedzieć się po kilku latach praktykowania podwyżek inflacyjnych, kiedy inflacja wahała się od 2% do 5%, że firma rezygnuje z takiej formy wynagrodzenia, uważając ją za niesprawiedliwą. Przypadek? A może na czyjeś wyraźne polecenie w magiczny sposób (jak na HogwartTech przystało) zmiana w aneksach zgrało się w czasie z rekordową inflacja na poziomie 14,4%?
uznali za niesprawiedliwą? a jaki dalszy argument został za tym pociągnięty? ostateczna reakcja osób tym bezpośrednio dotkniętych jaka tak właściwie była? co się zmieniło?
Przyjeżdżasz. na daną godzinę w sprawie pracy po czym stoisz jak pionek i nikt niema zamiaru przyjść szanujmy swój czas ale widać że firmie nie zalezy na pracownikach stracony czas.Jedyny plus jest taki że to teraz pracownik może przebierać a nie pracodawcą.
Zasady rekrutacji do HogwartTechu zmieniły się, od kiedy Merlina Pierwszej Klasy Piterus zebrał nas wszystkich w Wielkiej Sali i podczas uczty bożonarodzeniowej ogłosił, że za rok w firmie zobaczymy prawdziwe czary. Teraz, żeby dostać się do jedynej Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Tychach i uczestniczyć w ceremonii przydziału musisz czekać na sowę, ale nie Marka Sowę tylko białą sowę z listem od Wielkiego Czarodzieja Piterusa (pisząc wielki nie mam na myśli wzrostu). Jeśli jesteś mugolem, to nikt do Ciebie nie wyjdzie, a patrząc zza bramy na HogwartTech dzięki wielkiemu zaangażowaniu Piterusa, a nie czarą zobaczysz tak naprawdę ruiny jakiejś starej fabryki z tabliczką ostrzegającą, aby do niej nie wchodzić, ponieważ grozi zawaleniem.
Dla mnie jest lepiej, niż było kiedyś! Kiedyś musiałem udawać idiotę, żeby zostać dyrektorem teraz, żeby pozostać dyrektorem wystarczy, że otaczam się prawdziwymi idiotami.
Potwierdzam dla mnie też jest lepiej. Kiedyś przez całą zmianę ciąłem spawy i integrowałem się z pracownikami, a od kiedy awansowałem na kierownika pomimo braku predyspozycji i doświadczenia większość czasu w pracy spędzam na inwigilacji podległych mi ludzi, żeby potem ciąć im wypłaty.
Mylisz się, jeśli uważasz, iż nieporadność kierownika doprowadziła do tego, że jego najważniejszym zadaniem w pracy stało się obszczekiwanie każdego, na kogo wskaże palec pana. Kierownik to wspaniały człowiek, któremu brakuje nie doświadczenia, a czasu, dlatego wierzę, że jeszcze dwa może trzy eony praktyki i zakładowy melepeta zapisze się złotymi zgłoskami w historii profesjonalnego tłocznictwa.
Mylisz się, jeśli uważasz, że dyrektor jest cynicznym manipulantem bez kręgosłupa moralnego, który tylko dzięki wieloletnim knowaniom dostał niezasłużony awans, a teraz otoczył się samymi idiotami, żeby żaden z nich nie uknuł przeciwko niemu intrygi gęstej niczym bigos i strącił go ze stołka, udając po wszystkim, jaki to on jest zaskoczony nagłym odejściem kolegi z biura.
O widzę że was przycisło z brakiem pracowników? na olx ogłoszenie ale bez podanych stawek? czy to taka wielka tajemnica, czy nie chcecie odstraszyć kandydatów :)
Będzie dużo roboty powiedział ten, który razem ze swoim pryncypałem pokurczem skompresował ilość osób na produkcji do tego stopnia, że z trzech zmian pozostała jedna. Na maskaradzie nazywanej zebraniem do tego, co mówiłeś T0M3C brakowało tylko podkładu muzycznego z Benny Hilla.
No faktycznie ofert pracy nie widać teraz. Skoro więcej roboty przypada na pracownika, to podnieśli zarobki? Jeśli jest to godna rozważenia suma, to napisz proszę, czy planują za jakiś czas rekrutację?
Rekrutacja jest cały czas, ponieważ firma traci pracowników w tempie, w którym fortepian zsuwający się po zboczu góry traci na wartości. A kary(godna) kwota styczniowych podwyżek zmotywowała do rozważania nad zmianą pracodawcy.
faktycznie tak bardzo ludzie się rozczarowali? Czyli ostatecznie ile wyszło? i czy faktycznie ktoś już zdążył złożyć wypowiedzenie? Daj znać jak to wyglada
Niskorosły jest potrzebny w tej firmie jak alarm w Multipli. Jeśli uważasz podobnie, to kliknij uśmiech. Pokażmy, ilu nas jest. Niech nasi kochani Amerykanie zobaczą, że najwyższa pora wysłać do przechery księgowego z wypowiedzeniem. Zmobilizujmy się, zanim nieudolny Gandalf w rozmiarze XS wyczaruje na Burschego 11 przejęcie wszelkich składników majątkowych przez syndyka upadłościowego.
Praca w tej firmie to najgorsze co mnie w życiu spotkało. Jeśli uważasz podobnie, to kliknij uśmiech. Pokażmy, ilu nas jest. Niech osoby zainteresowane, zanim się sparzą zobaczą opinie, na jaką ten zakład zasługuje.
Zamiast żebrać o uśmiechy to lepiej powiedz czemu uważasz tę firmę za najgorszą w jakiej pracowałeś. To powie dużo więcej potencjalnym kandydatom. :)
W przeciągu roku 2021 z Kabaretu pod Dusigroszem zwolniło się albo zostało zwolnionych łącznie 31 osób. Warto wspomnieć, że piszę o małej firmie, która aktualnie na produkcji zatrudnia mniej osób, niż straciła w 12 miesięcy. Pomimo ciągłych przyjęć i gwarancji stabilnego zatrudnienia w ubiegłym roku na przedłużenie umowy wśród nowych pracowników zdecydowano się bodajże tylko w przypadku kadrowej. Taki poziom derekrutacji musiał sprawić, że każda z osób, która już tutaj nie pracuje ma zapewne własny powód, dlaczego uważa pracę w tej firmie, a nie samą firmę za życiową pomyłkę. Moim zdaniem Kabaret pod Dusigroszem stał się miejscem bez perspektyw, a szkoda, bo firma kiedyś była tą, do której ciężko było się dostać, a tym którym się to udało praca albo wynagrodzenie, albo i jedno, i drugie sprawiało satysfakcję. Od kilku lat jest zgoła inaczej, ponieważ teraz ciężko tu wytrzymać, a wielu niedoszłych pracowników rezygnuje, słysząc samą nazwę przyszłego pracodawcy. Ciekawe co sprawiło, że nastawienie ludzi zmieniło się na przestrzeni tego czasu i firma zaczęła tracić nie tylko wieloletnich pracowników, ale i w oczach potencjalnych kandydatów? A może kto!? Na koniec napiszę, a nie powiem, że patrząc na bilans lepiej żebrać o uśmiechy na forum, będąc byłym pracownikiem, niż jako obecny pracownik dopraszać się wielokrotnie o odczuwalną podwyżkę. A do potencjalnych kandydatów niech przemówią liczby! One w przeciwieństwie do piotrka nie kłamią!
Dlaczego zwolniło się aż tyle ludzi? Aż tak było tam słabo że nazywacie to życiową pomyłką? O co dokładnie chodzi - o atmosferę?
Bo było trzeba trzymać się solidarnie jak był odpowiedni jeden jedyny moment w tej firmie, ale uwieżyliśmy w bajki krasnala że amerykanie zamkną firemke.
Czterech z produkcji na minusie w tydzień? Czyżby bajka o tym, że jest lepiej, niż było kiedyś przestała działać? A może ten od bajek stracił wiarygodność? W każdym razie jeszcze kilka miesięcy tego „dynamicznego rozwoju” i na tłoczni zamiast detali będziecie klepać biedę!
Dynamicznie to w tej firmie rozwija się już tylko rolka papieru toaletowego powieszona obok kogoś kto przez kilka godzin spawał mocno zaolejone detale przy wyciągach działających gorzej od kuchennego okapu.
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Die Tech?
Karolino jeszcze nie mamy czujników ruchu póki co system licznych kamer z przyklejonym do nich „szefem ochrony” sprawdza się równie dobrze. Nie posiadamy też żadnego, innego, elektronicznego narzędzia, które rzetelnie obliczałby uptime. Współczynnik ten był i będzie „liczony” na kartce, bo tak jest na rękę osobom decyzyjnym, a z doświadczenia wiem, że w (usunięte przez administratora)Techu papier przyjmie wszystko. Gdybym się nie bał to prawdopodobnie napisałbym jeszcze, że od kiedy niskorosły został decydentem posiadanie pieniędzy w (usunięte przez administratora)Techu zaczęło polegać na niewydaniu ich. Szkoda tylko, że ten proceder odbywa się kosztem najciężej pracujących na finansową korzyść największego kłamcy w historii firmy. (usunięte przez administratora)
Mordo zapamietaj w DT nie ma znaczenia to jak ciężko pracujesz ale kto cię rozlicza z twojej pracy a ostatnie czego możesz oczekiwać to uczciwego traktowania od kogoś kto przed ważnym audytem klienta który ma problem u siebie z montażem naszych komponentów decyduje o tym żeby dostosować sprawdzian do wadliwych detali. Charakterystyki specjalne i krytyczne a co za tym idzie bezpieczeństwo końcowych odbiorców w sytuacjach reklamacyjnych DT ma w nosie. Wypisywanie na szybko nowych kart kontroli z poprawionymi wynikami pomiarów albo korekty spoin w programie graficznym a nie na robotach spawalniczych to standard. Najważniejsze, żeby ich było na wierzchu. A skoro tak urabia się klientów dzięki którym rocznie można zarobić grube miliony to jak będą traktować Ciebie.
(usunięte przez administratora)
W jaki sposób naliczają ten ciągły czas pracy, macie czujniki ruchu?
Poszerzają zespół, bo mają dużo pracy? Nie, nie, nie… odganiam tą myśl, tak jak T0M3C odgania każdego pracownika przychodzącego po podwyżkę. DnoTech rządzi się własnymi niekoniecznie racjonalnymi prawami i nawet jeśli okazałoby się, że mają więcej pracy to tylko dlatego, że ci, którzy zostali niechętnie i z przymusu przejmują obowiązki tych, którzy odeszli i jestem pewien, że skończy się to dla nich zgodnie ze skąpą polityką firmy, czyli obietnicą bez pokrycia w stylu — dam ci coś tam kiedyś tam, ale najlepiej, jeśli nie będziesz dopytywał co i kiedy.
A ile można zarobić, jeśli o tym, ile dostaniesz decyduje dyrektor zakładu, który uważa, że wynagrodzenie u konkurencji zaczynające się od 4200 zł brutto dla nowego pracownika to fake news, a z kolei kierownik produkcji, z którym masz wątpliwą przyjemność rozmawiać o podwyżkach pisanych palcem na wodzie nie widzi problemu, jeśli ktoś z jego pracowników ma na umowie poniżej 3010 zł brutto, bo według niego najniższa krajowa to suma podstawy w DieTech z dodatkami, a jak sam bystro zauważył z premią taka osoba dostanie więcej, niż wynosi minimalna wynagrodzenie za pracę w 2022 r. Oczywiście kierownikowi chodziło o atrakcyjną premię w wysokości 600 zł brutto, która pomimo tego, że spełniasz wszystkie warunki, żeby ją otrzymać lubi być czasami niewypłacana.
600 zł brutto to niezbyt atrakcyjna premia. Pewnie jest uznaniowa skoro nie zawsze ją dostajesz. A jak z benefitami? Coś dodatkowego jest z socjala? Przykładowo bony na święta?
Jeśli myślisz o pracy na Burschego 11 jako MAGAZYNIER to stanowczo odradzam. Poza wynagrodzeniem na poziomie 3500-3800 brutto mają jeszcze wózki widłowe które są serwisowane dopiero jak przestaną jeździć i chyba dlatego wyglądają jakby ich pierwszym właścicielem był Fred Flintstone. Na magazynie pełno dziur które mogłyby służyć żołnierzom jako wzór idealnie głębokiego i szerokiego okopu. Plac pomiędzy halami wygląda jak po nalocie dywanowym dlatego ten tor przeszkód rewelacyjnie nadaje się do sprawdzania zawieszenia w monster truckach a nie do jeżdżenia wózkiem z pełną paletą na widłach. Logistyka na takim poziomie koordynacji dostaw że o tym co ma jechać do klienta dowiadujesz się najwcześniej od kierowcy który właśnie przyjechał na załadunek. Ogólnie pod tym adresem bieda piszczy nawet w Auto-Tune a oszczędności w budżecie widać na każdym kroku.
Ej serio tak słabo z tą wymianą informacji, że w takich momentach człowiek dowiaduje się o tym co jest zamówione? Bo to chyba byłoby lekkie przegięcie, chyba że parę razy tylko tak się zdarzyło?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Die Tech?
Zobacz opinie na temat firmy Die Tech tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 35.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Die Tech?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 27, z czego 4 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Die Tech?
Kandydaci do pracy w Die Tech napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.