do były....Palanta sobie znajdz a jak się nie wie to się nie pisze pozatym na tym forum to rozne głupoty pisza
Nie pisze się pisza tylko piszą - GAMONIU,po tym można wiele dowiedzieć się o tobie i o twojej inteligencji i wiedzy. Jak coś robisz to rób porządnie. Pa gamoniu. Koniec dyskusji.
Niki dzięki. Szkoda że to wszystko się skończyło, przynajmniej kasa była na czas i był tam jeden facet z którym można było się dogadać, dbał o firmę i ludzi.
Przepraszam za pomyłki piszę w tramwaju
Witam dzisiaj telefonów alarm do funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych i powiedziano mi że są sprawdzane listy, że jest dużo niejasności, że to syndyka trzeba pytać o powód takiego stanu. Pani na moje pytanie o to za jaki okres są dane wykazy powiedziała ze nie może powiedzieć bo obowiązuje ją ochrona danych osobowych. Śmieszne bo nie pytałam o dane personalne. Syndyk ze oszczędności zatrudniła mało osób dlatego będziemy czekać. Może ktoś rozmawiał za syndykiem lub paniami w biurze, co odpowiadają?
dziekuej wam....no oby cos sie okazalo;)
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze, V Wydział Gospodarczy, w dniu 20 stycznia 2015 r. w sprawie o sygn. akt V GU 66/14 postanowił: 1.ogłosić upadłość likwidacyjną dłużnika Zakładu Usług Gospodarczo-Socjalnych Antema Sp. z o.o. w Jeleniej Górze, wpisanej do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000188701, 2.wezwać wierzycieli dłużnika Zakładu Usług Gospodarczo-Socjalnych Antema Sp. z o.o. w Jeleniej Górze do zgłoszenia swych wierzytelności Sędziemu komisarzowi w terminie trzech miesięcy od dnia obwieszczenia, 3.wezwać osoby, którym przysługują prawa oraz prawa i roszczenia osobiste ciążące na nieruchomościach należących do upadłego, jeśli nie zostały ujawnione przez wpis w księdze wieczystej, do ich zgłoszenia w terminie trzech miesięcy od daty ogłoszenia obwieszczenia o ogłoszeniu upadłości, pod rygorem utraty prawa powoływania się na nie w postępowaniu upad- łościowym, 4.wyznaczyć na Sędziego komisarza SSR Zbigniewa Klina, 5.wyznaczyć na syndyka(usunięte przez administratora) - tel: 601 993 499 6.zarządzić wpisanie wzmianki o ogłoszeniu upadłości dłużnika w Krajowym Rejestrze Sądowym prowadzonym przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu.
do pana schelemberg...czy moglby Pan dac jakis namiar do funduszu czy syndyka? gdzie takiego szukac? staram sie o odprawe ale tylko wyslalam pismo do antemy w tej sprawie ale co oni zrobia z tym pismem to nikt nie wiem.
tzn...kiedy wpisalam sobie w googlach o odprawach nalezytych to jest napisane ze nalezy sie w przypadku gdy zwolnienie nastapilo z przyczyn nie nalezacych do pracownika. Wiec jak w naszym przypadku tak wlasnie bylo. I jesli bylo to ponad 20 osob w firmie a jak sacdze bylo nas wiecej. I jesli ktos pracowal np dwa lata to dostanie dwumiesiedzna odprawe w sesie...dwie wyplaty. Wiec nalezy sie nam ...jak byk....hehe. i jeszcze madra Pani znajoma pracuje w biurze powiedziala mi ze jesli firma nie przesle mi tej odprawy bodajze w 30 dniach od wyplaty to smiało mam isc do sadu...a tam pewne ze wygram sprawe. takze radze wam o pisanie pism do antemy i ponaglanie bo trzeba dzialac niech widza ze nam zalezy i ja w moim przypadku jestem bez pracy na kuroniowce teraz i ciezko mi bo wyplaty za styczeni tez nie ma ....a wiem ze kolezanka dzwonila do antemy to w odpowiedzi uslyszala ze maja czas do kwietnia! i tyle tematu...pzdr.
biurowy Prosze napisac cos wiecej ludzie oczekuja informacji a nie lakonicznych wypowiedzi prosze o napisanie co i kiedy wyplaty i komu co sie nalezy po jakim okresie pracy chodzi mi o odprawy i zaleglo wynagrodzenie bo sa rozne komentarz i ludzie juz sie pogubili prosze o wybaczenie ze tak napisalem
lilia czy ktos z panstwa byl w tej firmie zatrudniony na umowe o prace na czas okreslony> na wiecej niz dwa lata? chodzi mi o naleznaosc odprawy z firmy...czy ktos sie bedzie staral o takową? tak odprawa po 6 latach 3 miesięczna odprawa nalezy sie Pani Lilianno
Wykaz pracowników wraz z należymy im wyplatami i odprawami zostal zawieziony do Wrocławia tj do Funduszu dokładnie 18 lutego. Fundusz ma 30 dni na sprawdzenie.
biurowy Prosze napisac cos wiecej ludzie oczekuja informacji a nie lakonicznych wypowiedzi prosze o napisanie co i kiedy wyplaty i komu co sie nalezy po jakim okresie pracy chodzi mi o odprawy i zaleglo wynagrodzenie bo sa rozne komentarz i ludzie juz sie pogubili prosze o wybaczenie ze tak napisalem
Dokładnej daty wyplaty wynagrodzenia i odpraw nie jestem w stanie podać bo o tym decyduje fundusz. Licząc trzydzieści dni od daty złożenia dokumentów w funduszu to możliwe że koniec marca to bardzo optymistyczny termin, myślę że będzie to raczej pierwsza połowa kwietnia. Odprawy się należą osobą: - 1 miesięczna, osoba która miala staż w tej firmie krótszy niż rok - 2 miesięczna, osoba która miała staż powyzej dwóch lat a osoby które pracowały wiec niż 8 lat należy się 3 miesiczna. Ja zostalem zwolniony przez syndyk to ona zadbała o moja odprawę tj zalatwiala formalności. Jednak osoby które zostały zwolnione jeszcze przed wejściem syndyk to muszą sam zadbać o swoje odprawy, nie umiem dokładnie napisać co muszą zrobić ale zadzwonic należy do funduszu i porozmawiać sa to darmowe porady. Proszę dzwonić do różnych miast tj funduszy i prosić o rade bo w jednym mogą mówić ogóle lub być nie miłym.
Dostałeś już odprawę? A co z pensją za 10 dni stycznia i luty? Syndyk ma zamiar to wypłacić? Mi się wydaje że nic nie dostaniemy.
czy ktos z panstwa byl w tej firmie zatrudniony na umowe o prace na czas okreslony> na wiecej niz dwa lata? chodzi mi o naleznaosc odprawy z firmy...czy ktos sie bedzie staral o takową?
lilia czy ktos z panstwa byl w tej firmie zatrudniony na umowe o prace na czas okreslony na wiecej niz dwa lata? chodzi mi o naleznaosc odprawy z firmy...czy ktos sie bedzie staral o takową? tak odprawa po 6 latach 3 miesięczna odprawa nalezy sie Pani Lilianno
Proszę napisac czy to sa potwierdzone informacje czy kolejna osoba która chce pocieszyć ludzi i do wyplat nie dojdzie wcale......Straszny zamet tu jest i każdy co innego pisze ....Wedlug moich obliczen wyszloby ze kolo 20 marca by pieniądze już zostały wypłacone ale jak będzie tego tak naprawdę nie wie nikt.....
Przepraszam wszystkich zainteresowanych pomyłka w datach.Syndyk listy do wojewody przesłał w ustawowym terminie 30 dni od wejścia do zakładu więc nie w styczni a w miesiącu lutym .
Szanowni państwo nie ma się co tak unosić . pewnych terminów się nie da ominąć.Listy do wojewody o ile wiem zostały wysłane przez Syndyka zgodnie z terminem tj około 20 stycznia.Wojewoda na rozpatrzenie wypłat z funduszu świadczeń gwarantowanych ma chyba 30 dni a sam fundusz kolejne 30 na realizację wypłat więc łatwo obliczyć mniej więcej kiedy można się spodziewać zaległych pensji. Państwu podpisującym się nikiem Kraków chyba coś się pomieszało . Firmy jako takiej już nie ma i czas skończyć z tym wylewaniem pomyj tym bardziej , że niczemu to już nie służy . Myślę , że szkoda jednak miejsc pracy i jakby nie było do końca terminowych wypłat , a jak się komu pracowało to niech każdy sam sobie na to pytanie odpowie. Jednym dobrze innym żle jak to w Zyciu.
Wypłat można spodziewać się ok 20 marca za 19 dni stycznia. Chyba ze wcześniej syndyk wypłaci za 11 dni stycznia i za luty. Taką informację udzieliła mi pani w kadrach. Chyba na koncie firmy były jakieś pieniądze. W przeciwnym wypadku sąd nie ogłosił by upadłości. Za czego by syndyk prowadził likwidację. Być może wystarczy na wynagrodzenia. Jeżeli nie to fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych wypłaci. Ale czy to będzie szybko nie wiadomo. Zależy od osób które zostały w Artemis u syndyka. Jak to szybko zrobią. Nam pozostaje czekać albo iść do sądu pracy.
pan krakow ma jakies problemy chyba....co by sie nie napisalo to wiecznie sapy...kurcze zwykle forum a takie rzeczy. Napisalam ze unas bylo w miare to bylo. Co sie czepiasz czlowieku. Ze ci sie nie trafilo to nie moja wina. !!!!!!!!!! i nikt mnie nie wywalil skoro pisze o odprawie to ciemniaku wiadomo ze zwolnila firma.
czy ktoś dostał już wypłatę
Wypłaty pewnie dostały pewnie tylko osoby które zostały w biurze u syndyka. Oni pewnie normalnie będą dostawać pieniądze żeby zamknąć im buzię. A resztę nas ma się w gdzieś. Musimy dzwonić do syndyka i się upomnieć kiedy może i nam zapłaci. Tak samo się nam należy jak tym co zostali.
dokladnie...porownianie do obozow to przegiecie. U nas gdzie sprzatalam to az tak zle nie bylo bo wyplaty naszczescie byly na czas i umowa o prace na czas okreslony ale za to srodki czystosci to musialam nie raz kupowac za wlasne pieniadze bo srodkow nie zamowili. takie fanaberie ...wszyscy jestesmy niepelnosprawni no i praca jak praca..BYLA oczywiscie a w kopalni ropy i gazu musiala byc czysto. dlatego zamierzam zawalczyc o swoja odprawe...ciezko to przelknac ale firma ma do 3 miesiecy na wyplaty. No ale kasa jest potrzebnaaaa,,,!!
Pani Syndyk ma wszystko gdzieś. ona nie ma pojęcia o likwidacji takiej firmy. Poczekacie sobie.
Ciekawe ze piszesz ze syndyk nie ma pojęcia jakby tak było to nie była by syndykiem pomysl a to ze czekamy to jest wiadome a ty jak nie wiesz do końca to nie wypowiadaj się i nie mac ludziom w glowie ze będą czekac ,,,bo już i tak długo czekaja....
Zgadzam się z tobą BYŁY to co się dzieje jest niepokojące, zwłaszcza że wiem ,że fundusze była dyrekcja pozostawiła na koncie. To mi się nie podoba.
Wiadomo ze jak ciężko się robilo ,ale to nie oznacza ze mamy nie dostać za to własnych powtarzam ciężko zarobionych pieniędzy a tu ktoś się martwi jak się czuja dyrektorzy,co mowia co robia a co nas to obchodzi oni bez pasy nie zostali dorobili się przez te pare ladnych lat...A dziś człowiek czeka jak glupi to ile to jeszcze będzie trzeba cholera czekac.Dyrektorzy maja auta domy a człowiek nie ma co do garnka rzucic.... I niech ta syndyk wreszcie wezmie się za to bo już do janej anieli Marzec i co??i dalej nic........
Do tych Wszystkich, którzy martwią się tylko o wypłaty: A nie pomyśleliście o tym, że przez 20 lat inwalidzi wykorzystywani byli do wykonywania prac ponad ich możliwości fizyczne, ponad dozwolone normy ? Że wykorzystywani byliśmy jak więźniowie w obozie koncentracyjnym. Że współuczestniczyli w tym procederze lekarze, godząc się na naszą ciężką pracę i wydając nam stosowne zaświadczenia, że niby możemy tyrać na kolanach czyszcząc wykładziny, okna na wysokościach, w oparach kwasów; "wypoczywając" podczas należnych nam przerw w piwnicach i schowkach pod schodami ? Może wreszcie jakiś prokurator lub prawnik wziął nas w ochronę. Ilu z nas straciło zdrowie lub pogorszyło swój stan po kilkuletniej pracy ? O tym także pomyślcie przy okazji oczekiwania na wypłaty.