Praca w Wlecome Airport Services to totalna porażka. W ogóle nie szanują pracowników. Najlepiej aby koordynatorzy i kierownicy mieli dobrze. W ogóle nie patrzą na pracownika i najlepiej pozbyć się pracowników
Ponieważ aż nadto dobrze znam realia pracy od wewnątrz. Jestem byłym pracownikiem, który zrezygnował z powodu organizacji pracy i braku perspektyw bycia wysłuchanym, z powodu niekonsekwencji przełozonych w tym przełożonej i paradoksalnie jednocześnie szefowej związków zawodowych oraz z powodu nieznajomosci realiów pracy niższego personelu działu pax przez tzw kierownika zmiany którego interesuje wyłącznie strona płytowa obsługi, niemniej chce kontrolować stronę pax.
Na szczęście nie pracuje już w tym cyrku zwanym dalej Balicami. Presja nieprzychylność ze strony przełożonych połączone z narracją że jest wielu młodych na twoje miejsce. Rządzą kliki. Jeśli powiesz coś głośno to zapomnij o prośbach grafikowych i podwyżkach. Dyrekcja doskonale wie o atmosferze w dziale praktykach kierowniczki jednak nic z tym nie robią ze względu na strach przed panią która fotografuje się z Piotrem Dudą pod rękę.
Nie polecam nikomu, wręcz odradzam. Szkolenie jest typowo teoretyczne, a potem wysyłają Cię samą, oczekując, że ogarniesz wszystko tak samo dobrze jak doświadczony pracownik. W grafiku loty nachodzą na siebie, przez co musisz być w dwóch miejscach na raz. W wakacje zatrudniają multum pracowników, po czym okazuje się, że jest ich za dużo, więc zwalniają ludzi. W razie błędu nie spodziewaj się, że potraktują Cię ulgowo - mało tego, zwolnią Cię bez żadnego wyjaśnienia. W moim przypadku dostałam jedynie telefon, a w dniu kiedy przyszłam zabrać swoje rzeczy nie miałam nawet przyjemności porozmawiać z kierownictwem. Nie mogłam odebrać też swoich rzeczy, musiała mi je przynieść koleżanka. Nigdy nie czułam się tak upokorzona jak byłam w tej firmie. Nie mówiąc nawet o niekompetentnych pracownikach, którzy ciągle obgadują się między sobą, a nawet krzyczą w pokoju socjalnym. Pracownicy składają prośby o urlop na święta Bożego Narodzenia z rocznym wyprzedzeniem, a nawet w takim wypadku go nie dostają. Nie polecam nawet najgorszemu wrogowi, chyba że chcesz harować za małe pieniądze i brak szacunku ze strony pracodawcy.
Jeśli chodzi o WAW to ciężko wymienić choć jedną rzecz o której kierowniczka sekcji ma pojęcie… no chyba jeśli chodzi o budowanie nieprzyjaznej i toksycznej atmosfery… oj w tym to ona ma doświadczenie xD
A co takiego robi? Zastanawiałam się nad aplikacją na agenta obsługi pasażerskiej.
Czy nadal trwa ciągła rotacja pracowników i trzymanie na zleceniu, gdy inni mają umowę o pracę a pracujesz świątek piątek dzień i noc kosztem zdrowia?
Czy na zleceniu to nie wiem, ale rotacja jest taka, że aż dziwne, bo w korpo za taką rotację HR-owcy wylecieli by (usunięte przez administratora). Tak, rypiesz kosztem kompletnego rozregulowania organizmu, grafik grafikiem a wracasz do domu kiedy się uda. Mieszanie w grafiku, pieniędzy za dyspozycyjność w swięta kalendarzowe nie ma.
nie polecam działu pasażerskiego. Ciągłe mieszanie w grafiku a spróbuj się nie zgodzić na dodatkowe zmiany lub zostawanie po godzinach to już jesteś na celowniku kierowniczki.
Hej, mogę to częściowo potwierdzić przykładem. Tzw "lider" dzwoni i szuka na cito kto może zostać bo akurat minutę wczesniej odwołano jakiś rejs. Jest wieczór, 18-19. Gadka przez tel., cytuję z pamięci, sytuacja nie dotyczyła mnie, ale byłem mimowolnym świadkiem: "możesz zostać do 21:30? Nie? A do której? do 20? To mnie nie urządza. (...) Mógłbyś się poświęcić, przecież cię nie proszę codziennie... Tym bardziej, że potem masz wolne. " Pytany wyraził zgodę tylko do 20 i odmówił zostawania dłużej. Lider foch, cześć koniec rozmowy. Prawo pracy owszem: przewiduje możliwość oczekiwania pracodawcy wykonywania nadgodzin jeśli wymaga tego sytuacja i to jest normalne, nie ma sensu z tym polemizować. Ale w tej pracy nadgodziny to jest coś co przeciąga się czasem do 12-tu godzin albo poza nie wykrcza. To nie jest kwestia zostania 9-ej godziny po 8-miu godzinach, tak jak to jest w innych pracach. Tutaj wyrabia się swoje 9-10 i okazuje się że nagle w ostatniej chwili wypadają kolejne godziny i jakiekolwiek stawianie oporu będzie źle widziane. Zmęczenie nie jest argumentem. Wyjsciem z sytuacji jest uczenie ich rozumu w ten sposób, że okej, dobrze: zostaję do późnej nocy, potem mam problem z powrotem do domu bo nikogo nie obchodzi transport, ostatecznie dociera się do domu nad ranem by następnie wziąć L-4 i tak kilka razy do skutku, z nadzieją że ktoś to zrozumie. I nie ma co mieć skrupułów. U nas w KRK w ten sposób odszedł doświadczony kasjer czyli taka osoba od rezerwacji i rozwiązywania problemów z biletami , super gość, wspierał odprawy, już miał tego serdecznie dosyć, głośno tego nie mówił ale w końcu rzucił kwitami, bo mu życie się sprawy prywatne od tego trybu pracy podobno sypały. Dostanie lepszą pracę na lajcie, znajdzie ją bez problemu.
Jak to możliwe? Czyż na straży dobrej komunikacji i prawa pracy nie stoi niedoszła posłanka kierowniczka która jest jednocześnie przewodniczącą organizacji związkowej? Wskazówka dla pracodawcy aby utrzymać agentów. Szanujcie pracownika, nie wymuszajcie brania dodatkowych dyżurów, traktujcie pracowników równo, przestańcie promować sygnalistów kierowniczki.
Sygnaliści - zupełnie wyleciało mi z głowy :). Fakt, jest paru (usunięte przez administratora) wśród starszych agentów a i wsrod liderów się znajdzie. Szefowa związku... Jednym uchem jej wleci a drugim wyleci. Infantylizm taki, że ręce opadają. Ale ma więcej do powiedzenia niż dyrektorka oddziału i ostateczne decyzje personalne w zakresie paxu należą do niej a nie do dyrekcji. Związek potrzebny i przydatny jak psu 5 noga. Godność pracownika o którą darła buzię Solid.ogranicza się tylko do personelu sklepowego. Tutaj natomiast zastosowania nie ma. Pracownik sklepu, który w niedziele pracował i tak max do 14-17 ( i pewnie nie wczesniej niż od 8-9) byl przepracowany. Ale agent na pełny zegar od 4 do - ?- zależy jak wypadnie - NIE. Związek... tam szeregowi członkowie nawet pojęcia nie mieli co się w związku dzieje. Jakbyście jednak decydowali się na tę pracę ( bo macie bardzo blisko, innego powodu nie widzę) -to nie dajcie się namawiać na członkostwo. Był taki moment, że większość działu odpraw wypowiedziała członkostwo w proteście.
Za kilka dni będę miał rozmowę na stanowisko młodszego specjalisty ds cargo. Czytając te opinie, to zbyt dobrze w firmie nie jest. Ktoś może się wypowiedzieć odnośnie tego konkretnie stanowiska?
Ja pracuję w Cargo 24 lata - zapewniam Cię że nie będziesz żałować, jeśli wejdziesz do naszej ekipy.
Nie pracuję w Welcome od 2 lat, w obecnej firmie nie schodzę poniżej 8000 netto
"Ja pracuję w Cargo 24 lata - zapewniam Cię że nie będziesz żałować, jeśli wejdziesz do naszej ekipy." Napisał to oddany firmie kierownik niskiego szczebla zza biurka na stole kawusia siedząc na wypierdzianym fotelu w obdrapanym budynku. Jak dobrze pójdzie może Welcome przeniosą do Sonaty, słyszałem że już nawet przygotowywują poziomy -1 i -2 w budynku. Baltona będzie nadal na poziomie 2 a was przenieść niżej się już nie da, pozycja adekwatna do (usunięte przez administratora).
Tak, mam między innymi zbyt dużo czasu wolnego ale to dzięki temu że nie pracuję już w Welcome pracując w Welcome nie miałbym własnego życia prywatnego czasu wolnego byłbym (usunięte przez administratora) wiecznie pustego grafiku i wiecznie trwających rekrutacji ;) ? Ciekawe dlaczego do ukrytych obowiązków Duty Menagerów w Welcome należy czytanie opinii tutaj, trollowanie i pisanie pozytywnych opinii na tym portalu?
Kiedyś przynajmniej były owocowe czwartki a dzisiaj mamy wicedyrektorów kierowników i specjalistów od tabelek nikomu nie potrzebnych ????
Owocowe korpoczwartki były do początku 2020 z tego co pamiętam. Potem były owocowe zwolnienia hurtem, potem brak ludzi i odpalanie naboru w trakcie trwania sezonu bo refleks szachisty i orka po 200+ godzin tygodniowo ( kierowcy na płycie mieli w grafikach nawet i po 240, nie pytajcie mi jak, ale chyba oddychali własnymi skarpetkami) a potem to pieniądze były potrzebne na kary i rosnące stawki ubezpieczenia za uszkodzenia a/c, nie będę się tu wynurzać jakie dokładnie, w których oddziałach i których linii, kto pracował ten wie. Więc na jabłka już nie starcza. Na premie też nie. Na początku tego roku w ramach budowania dobrej atmosfery pracy podczas gospodarskiego obchodu (usunięte przez administratora) i wizyt u ludzi na linii ( "Co tam słychać, towarzysze, jak się czujecie?") szefostwo z góry dało do zrozumienia, że większych pieniędzy nie będzie, ale więcej pracy owszem. Jesli ktoś po sezonie z ograniczonymi możliwościami otrzymania urlopu zobaczy w październiku ekstra 700 stówek brutto to się pozytywnie zdziwię.
W cargo możęsz mieć akurat fajny zespół i bezpośredniego przełożonego, ale kierownictwo oddziału to może być dramat i chodzące "nie-da-się". Zależy. Ja mogę mówić wyłącznie z perspektywy mojego byłego oddziału. Myślę, że nie odbiega od średniej krajowej. W korporacjach jest jeszcze większy problem z tym ( tzn z róznymi zachowaniami i niezdrowymi układami/zależnościami). Gorzej niż w korpo chyba nie będzie.
Wylazł karaluch z dziury , typowy zakompleksiony banan - nie wiesz nie pisz, miałem wątpliwą przyjemność z Tobą już się tu spierać i dyskutować. Znany jesteś z wielu nicków gdzie sam zadajesz pytanie a potem sam na nie odpowiadasz - typowy hejter a "hejterom wiadomo co w co":
A ja za byłą się nadal oglądam ;) chociażby po to jak bardzo się spasła i jak bardzo szpetna się zrobiła od czasu gdy nie jesteśmy razem dlatego widzę że nic nie straciłem, a tak zupełnie poważnie to welcome również się rozpasło, a to rozpasło się po nikomu niepotrzebne stanowiska administracyjne pomocnika pomocników itd. także szeregowy agent musi harować nadal za 5 bo nie ma wystarczającej obsady ale ten sam plik w excelu obsługują dwie osoby zamiast jednej ;) co do samochodu to nie mam porównania bo kupiłem sobie jako nowy i jestem pierwszym właścicielem od nowości i jestem zadowolony (bity, klepany ale jeździ i wygląda 10/10 napewno w stanie o wiele lepszym niż większość zdezelowanego sprzętu Welcome na płycie no i najważniejsze młodszy rocznik) 8k netto to grosze? no wiesz ja nie narzekam, zwłaszcza na umowie o pracę ale gdy zarabiałem 3k w Welcome kilka lat temu to narzekałem moi znajomi którzy zostali też narzekają z tą różnicą że ja już nie pracuje hehe :D gdy mieszkam w Warszawie to i tak 8k netto to nic ale jeszcze większe nic to +/- 3,5k netto które teraz Welcome płaci nowym pracownikom bez doświadczenia... porównanie piekarni do handlingu jest całkiem trafne bo i tu i tam robota jest ciężka z kilkoma bardzo ważnymi róznicami oczywiście... piekarz nie ma nad sobą ludzi którzy mu przeszkadzają bo każdy inny piekarz obok niego wie jaka to ciężka robota i zamiast polecieć na skargę do kierownika na innego piekarza za to że zrobił krzywego rogala to to przeboleje poprawi go przed włożeniem do pieca, i tyle nie będzie robił z igły widły. Widzę że o pracy piekarza też niewiele wiesz, wskaż mi piekarza który wstaje rano? rano to ludzie już bułki kupują a nie czekają aż ktoś je wypiecze piekarze zazwyczaj pracują całą noc...
Pizza w tygodniu też była, raz oczywiście najwięcej trafiło do liderów i kierownictwa a dla szeregowego agenta "po jednym kawałku" no i jednocześnie latała ta lalka z aparatem i wszystkim zdjęcia robiła jak to smacznie zajadają pizzę na tle loga Welcome miało to za zadanie sztucznie wytworzyć przekonanie "o, jak fajnie tu u nas jest!"
Faktycznie bywała pitca, chociaż chyba głównie w sytuacjach kryzysowych, tzn jako kroplówa żywnosciowa dla personelu, który przy grubszych zakłóceniach rył nosem po ziemi lub od wielkiego dzwonu. Raz liderka z własnej opłaciła zamówienie ( jakaś sytuacja typu zakłócenie icoś trzeba było jesc) to się potem pieniędzy nie mogła doprosić. Ale zgadza się, że jak już wpadła pitca czy co to tam było to nie powiem kto dokładnie chciał mieć słitfocie jak tę pitcę żremy. Spotkałem się z tym, teraz mi przypomniałeś. Niemądra mówiąc kulturalnie niemądrą poganiała i na niemądrej jeździła. Słowo "niemądra" należy zamienić sobie na (usunięte przez administratora)
Ja nie polecam. Cały czas coś do roboty, brak czasu na przerwę. Multitasking, telefon, maile, system i kierowcy wszystko na raz trzeba ogarnąć
Większość jest bardzo zadowolona z pracy w tej firmie ale wszystkim nie da się dogodzić. Wystarczy się trochę postarać i popracować na swoje małe sukcesy :)
Ci co się starali i im zależało już nie pracują ponieważ jest nierówne traktowanie... ja już też zakończyłem współpracę po tylu latach, rozmowy z kierownictwem to jak kopanie się z koniem... nie wiem jak u reszty ale niektórzy kierownicy nie mają wgl wiedzy operacyjnej.
Z góry w grafiku wiemy, czy dnia jutrzejszego zaczynamy o 5, czy 8, czy to wynika z nagłej informacji na stanowisku magazyniera?
Czy szkolenia w welcome są odpłatne czy mogę się spodziewać, że kasy za 4 tygodnie szkoleń nie zobaczę? W teorii szkolenia powinny być wliczane w czas pracy, ale nas szkolili przed podpisaniem umowy. Jak jest w praktyce?
Obowiązuje dodatkowy procent do wynagrodzenia dla magazyniera za prace nocne?
Widziałem nowe ogłoszenie dla młodszego agenta obsługi pasażerskiej. Jak się konkretnie kształtuje kwartalny system premiowy zależny od frekwencji?
Nijak się nie kształtuje. Po sezonie ci powiedzą że będzie losowanie dwóch-trzech osób które miały 100% frekwencji i zero chorobowego. I tyle.
Aplikowałam na stanowisko Agent PRM i bardzo szybko dostałam odpowiedź zwrotną, na etapie rozmowy "grupowej" były 3 osoby, bo jedna nie przyszła. Pani Klaudia opowiada o tej pracy tak nudnie że można usnąć, jak zdarta płyta mam wrażenie że rozmowy i tak są ustawione oni z góry wiedzą kogo wziąć, także strata czasu. Pan kierownik bardzo się postarał wytworzyć negatywną atmosferę rozmowy, tak naprawdę mnie straszył przytaczając kolejne przykłady z autopsji i co chwila pytając czy sobie poradzę, rozumiem to moja druga praca ale żeby tak straszyć...
o rodzaj umowy, dyspozycyjność, czy studiuję, itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Zalecam unikać pracy w tym miejscu, oddział krk agent obsługi pasażerskiej. Na rozmowie kwalifikacyjnej wszystko obiecują, a później się okazuje, że podwyżek nie ma, może kiedyś będą. Grafik nie jest elastyczny, godziny pracy bardzo różne - nigdy nie wiesz tak naprawdę o której skończysz, a następnego dnia na 3:30. w Wychodzisz z pracy i zaraz (usunięte przez administratora) telefonami po kilka razy co kilka minut, bez namysłu że może wlasnie odsypiasz zmianę na 3:30:) W tej sekcji panuje wszechobecny jad, nigdzie nie spotkałam się z takimi zachowaniami kobiety do kobiety. Prawie wszystkie wredne, uszczypliwe i zazdrosne, już oszczędzę sobie imion, ale myślę że osoby z tej sekcji wiedzą o których Paniusiach mowa:). Tak naprawdę nie można nikomu ufać, bo dla własnych korzyści każdy poleci do lidera ze skargą. Na rozmowie kwalifikacyjnej zero słowa o dresscode (oprócz oczywiście mundurka - na który się czeka miesiącami, tak jak na parking!), pracownicy dowiadują się o nim w reprymendzie od jednej właśnie z “Pań”, a na argument o tym, że nikt nie mówił o tym, można usłyszeć jedynie, że może X i Y nie widziały na rozmowę - zatem co, koloru włosów nie widziały?:) kolczyków w twarzy? A co więcej, nawet zdarzają się przypadki, gdzie pracownik jest upomniany za swój prywatny strój w który jest ubrany przed przebraniem się w mundurek. welcome to welcome ✋????
Możliwe… jeśli chodzi o branżę lotniczą dosyć długo w tym robię i znam mnóstwo (usunięte przez administratora) w większości osób które znam i odeszły z welcome odczuwa teraz znacznie większy komfort psychiczny i są bardziej zadowoleni niżeli by pracowali. Jestem po prostu przeciwnikiem udawania, kreowania rzeczywistości innej jaka jest rzeczywistości specjalnie przygotowanej, nie wiem jak w innych miastach ale w Warszawie panie z PAA nadawałyby się jedynie do salonu sieci komórkowej lub agencji ubezpieczeń bo wciskać kit to potrafią nieźle, zwłaszcza jedna blond pani co wcześniej pracowała dla acsu i zatrudniała sprzątaczki
W krk odtrąbiono 7-milionowego paxa. Współczuję starym kolegom zapierniczu za tę samą kase co rok temu o tej samej porze ale na wyższych obrotach... Ograniczenia w braniu urlopu od początku czerwca do końca wrzesnia i problemy z wybieraniem go w pazdzierniku. Gdzie tu jakaś sensowna regeneracja i higiena pracy? Stay safe, dbajcie o siebie... tłukli do głowy. Kto zadbal ten zadbał. Rzucenie kwitami gdy myśleli, że to będzie blef i tradycyjne marudzenie - satysfakcja bezcenna.
Tak się troszczą o higienę pracy, że dają pracownikom po 200h bez nawet zapytania czy ktoś ma ochotę tyle harować:) Odbijesz się sekundę za późno i juz można się pożegnać z premią za punktualność i na dodatek trzeba iść na dywanik do lidera co się robiło przez tą sekundę zamiast pracować;)) pisząc to nie wierzę, że się zgadzało na takie poniżanie… Jeśli czyta to ktoś potencjalnie zainteresowany tą pracą to z głębi serca odradzam, nie warto ani dla zdrowia fizycznego ani psychicznego. A na dodatek wszystko to za grosze, a pieniądze firma ma, wbrew swojemu lamentu. Mają paru nowych przewoźników pod swoimi skrzydłami od tego roku
Czy praco jako kierowca autobusu na lotnisku jest przyjemna? Dobrze płacą?
Ja mam ofertę dla kierowcy na Chopina. Więc jak wygląda u nich podejście do pracownika? z ogłoszenia ciezko sie dowiedzieć
Przecież gdyby napisali w ogłoszeniu jak jest to nikt by nawet do nich na rozmowę rekrutacyjną nie przyszedł
Szkolenia branżowe dla stanowiska Operator Sprzętu Lotniskowego, są dodatkowe czy każdy musi przez nie przejść?
Czy ktoś z zebranych mógłby opisać mi specyfikę pracy jako Agent PRM?
prowadzisz warzywniak ot cała filozofia xd czasami ciocia z ameryki odpali ci 10$ napiwku za sprawne operowanie wózkiem jak będziesz dobrze żył (usunięte przez administratora) (odpalał procent od prowadzenia warzywniaka) to będziesz miał więcej ciotek z ameryki, jeśli nie to będziesz się użerał z telavivem i dopłacał do interesu prowadzenia warzywniaka
Widzę, że poszukują na lotnisko kierowcy autobus jest informacja o ścieżce rozwoju czyli jest szansa, że zostanę pilotem?
Znalazłam wakat dla kierowcy autobusu(lotnisko Chopina). Ile wynoszą nagrody uznaniowe i dodatki stażowe dla długoletnich pracowników?
Firma zaprasza na rozmowe online, potem ciagnie kandydata do swojej siedziby. Wszystko przebiega pomyślnie, padają deklracacje o zatrudnieniu. Kierownik mowi, ze zadzwonią jak tylko dogadają szczegóły z dyrektorem i potem cisza. Zero kontaktu. Kompletny brak szacunku. Nawet jeśli pracodawca rezygnuje z zatrudnienia kogos to wypadałoby wysłać chociaz maila. Bardzo nieprofesjonalne podejście do kandydatów.
W dni takie jakie świeta, sobota, niedziela są lepiej płatne na stanowisku Młodszy kierowca niż zwykły dzień na tygodniu?
Zarobki rzędu 4 600–5 300 zł brutto na UoP proponują dla operatora sprzętu lotniskowego. Czy te widełki zależą od doświadczenia czy stażu pracy lub innych?
Na początek nie licz na górne widełki. Po paru miesiącach kiedy zrobisz trochę uprawnień i kierownik będzie łaskawy to może ale podkreślam może dostaniesz podwyżkę.
Czy młodszy pracownik sortowni może się spodziewać onboardingu? Nie pracowałam wcześniej na tym stanowisku i zależy mi na solidnym wdrożeniu w obowiązki.
Zauważyłam sporo ofert pracy i m.in.na pracownika obsługi samolotów. Czy te rekrutacje wynikają z dużych rotacji w firmie? Pracownicy sami z siebie rezygnują czy są zwalniani a może po prostu to kwestia rozwoju?
a jaki jest teraz dział hr? nowa dyrektor daje rade?
A prawda jest taka, że każdy kto tam pracował doskonale wie, że niezwykle łatwo moznaby bylo doniesć na firmę w wielu obszarach, w których kontrola zastałaby braki dokumentacyjne. Nie wspominam... a może jednak wspomnę: o tym, że firma poprzegrywała swego czasu też w sądach pracy za taki a nie inny sposób zwalniania z pracy w pewnym okresie bo uznala sobie ze znawstwem tematu, że odprawy nie wypłaci. Wypłaciła. Bo znaleźli się tacy, którzy nie dali sobie wcisnać głodnych kawałków dla naiwnych. Raz nawet próbowała zaproponować złotymi usty pewnej pani - nazwiska nie wymienię - "zrezygnuj z zasądzonej kwoty". Komu - też nie powiem. Beczka śmiechu. (usunięte przez administratora)
Czy jako student mogę tutaj pracować przez sam okres letni? Nie ma z tym problemów? Czy tylko dłuższe umowy?
Dla młodszego pracownika kasy biletowej oferowali bogaty pakiet benefitów i dodatków. Patrzyłam na dofinansowania wypoczynku, program rekomendacji pracowników. A czy też inne ciekawe dają na tym stanowisku?
Socjal na każdym stanowisku o ile to jest umowa o prace nie zlecenie jest taki sam, ale muszę Cię zasmucić Welcome nie oferuje nic specjalnie extra w porównaniu do innych pokrewnych firm (a nawet mniej bo np. w LSAS masz jeszcze pracownicze bilety lotnicze) a pracy jako "młodszy pracownik kasy biletowej" nie polecam bo atmosfera tam jest mega grobowa (znam kierowniczkę i to (usunięte przez administratora) i tyle) praca arcy ciężka - bo tam zazwyczaj trafiają się pasażerowie którzy MUSZĄ PŁACIĆ a pasażer nie chce za nic płacić :) on ma wszystko dostać za darmo a ty jeszcze klękaj przed nim :) także najwięcej frustracji wylewa się właśnie na kasę biletową plus taki że możesz poznać systemy rezerwacyjne a ze znajomością takich systemów łatwo przejść na kasę biletową do innej firmy w której płacą lepiej
Co masz na myśli pisząc atmosfera mega grobowa ?? I jakie systemy rezerwacyjne można poznać??
Moja opinia dotyczy WAW po prostu nie raz słyszałem ich (usunięte przez administratora) odzywki pomiędzy sobą, teraz tam pracują dwa obozy - nowi pracownicy którzy są spychani i wypychani na siłę do przodu jednocześnie sposób przekazania wiedzy to wrzucenie na głęboką wodę i radź sobie sam, no i obóz starych pracowników o ugruntowanej pozycji obgadujących wszystko i wszystkich wokół kablujących każdą duperele do kierowniczki A systemy typowo rezerwacyjne napewno Amadeus może Sabre ewentualnie Galileo itd.
Podczas rozmowy rekrutacyjnej obiecano mi podwyżkę wynagrodzenia po przepracowaniu trzech miesięcy. Pracuję ponad pół roku podwyżki nie ma a kierownik unika rozmowy.
Powiem Ci że nie ty jeden to klasyczna zagrywka działu HR rekruterki to smutne że tyle lat i nadal stosują tą samą praktykę która nadal działa, niestety ale żadnej podwyżki prawdopodobnie nie uświadczysz bo na rekrutacji obiecają wiele później większość z tym nie pokrywa się z rzeczywistością. Rekruter ma za zadanie za wszelką cenę pozyskać pracownika a jeśli pracodawca oferuje mało, warunki i atmosfera są kiepskie to nikt tego nie powie na etapie rozmowy rekrutacyjnej, powiem Ci więcej HR czyta nawet opinie tutaj i doskonale wie co w trawie piszczy… najbardziej fałszywa rekruterka to p. Klaudia blondynka, IQ idealne na tą robotę, jak przyjdzie jej opowiadać kandydatowi o firmie to idzie usnąć, mogłaby w reklamie pracować, ciekawe czy nadal używają zwrotów typu „jeśli przepracuje pan 400h to zarobi pan nawet 10000 zł brutto” :D
Za kilka dni będę miał rozmowę na stanowisko młodszego specjalisty ds cargo. Czytając te opinie, to zbyt dobrze w firmie nie jest. Ktoś może się wypowiedzieć odnośnie tego konkretnie stanowiska?
Ja pracuję w Cargo 24 lata - zapewniam Cię że nie będziesz żałować, jeśli wejdziesz do naszej ekipy.
Nie pracuję w Welcome od 2 lat, w obecnej firmie nie schodzę poniżej 8000 netto
"Ja pracuję w Cargo 24 lata - zapewniam Cię że nie będziesz żałować, jeśli wejdziesz do naszej ekipy." Napisał to oddany firmie kierownik niskiego szczebla zza biurka na stole kawusia siedząc na wypierdzianym fotelu w obdrapanym budynku. Jak dobrze pójdzie może Welcome przeniosą do Sonaty, słyszałem że już nawet przygotowywują poziomy -1 i -2 w budynku. Baltona będzie nadal na poziomie 2 a was przenieść niżej się już nie da, pozycja adekwatna do (usunięte przez administratora).
Tak, mam między innymi zbyt dużo czasu wolnego ale to dzięki temu że nie pracuję już w Welcome pracując w Welcome nie miałbym własnego życia prywatnego czasu wolnego byłbym (usunięte przez administratora) wiecznie pustego grafiku i wiecznie trwających rekrutacji ;) ? Ciekawe dlaczego do ukrytych obowiązków Duty Menagerów w Welcome należy czytanie opinii tutaj, trollowanie i pisanie pozytywnych opinii na tym portalu?
Kiedyś przynajmniej były owocowe czwartki a dzisiaj mamy wicedyrektorów kierowników i specjalistów od tabelek nikomu nie potrzebnych ????
Owocowe korpoczwartki były do początku 2020 z tego co pamiętam. Potem były owocowe zwolnienia hurtem, potem brak ludzi i odpalanie naboru w trakcie trwania sezonu bo refleks szachisty i orka po 200+ godzin tygodniowo ( kierowcy na płycie mieli w grafikach nawet i po 240, nie pytajcie mi jak, ale chyba oddychali własnymi skarpetkami) a potem to pieniądze były potrzebne na kary i rosnące stawki ubezpieczenia za uszkodzenia a/c, nie będę się tu wynurzać jakie dokładnie, w których oddziałach i których linii, kto pracował ten wie. Więc na jabłka już nie starcza. Na premie też nie. Na początku tego roku w ramach budowania dobrej atmosfery pracy podczas gospodarskiego obchodu (usunięte przez administratora) i wizyt u ludzi na linii ( "Co tam słychać, towarzysze, jak się czujecie?") szefostwo z góry dało do zrozumienia, że większych pieniędzy nie będzie, ale więcej pracy owszem. Jesli ktoś po sezonie z ograniczonymi możliwościami otrzymania urlopu zobaczy w październiku ekstra 700 stówek brutto to się pozytywnie zdziwię.
W cargo możęsz mieć akurat fajny zespół i bezpośredniego przełożonego, ale kierownictwo oddziału to może być dramat i chodzące "nie-da-się". Zależy. Ja mogę mówić wyłącznie z perspektywy mojego byłego oddziału. Myślę, że nie odbiega od średniej krajowej. W korporacjach jest jeszcze większy problem z tym ( tzn z róznymi zachowaniami i niezdrowymi układami/zależnościami). Gorzej niż w korpo chyba nie będzie.
Wylazł karaluch z dziury , typowy zakompleksiony banan - nie wiesz nie pisz, miałem wątpliwą przyjemność z Tobą już się tu spierać i dyskutować. Znany jesteś z wielu nicków gdzie sam zadajesz pytanie a potem sam na nie odpowiadasz - typowy hejter a "hejterom wiadomo co w co":
A ja za byłą się nadal oglądam ;) chociażby po to jak bardzo się spasła i jak bardzo szpetna się zrobiła od czasu gdy nie jesteśmy razem dlatego widzę że nic nie straciłem, a tak zupełnie poważnie to welcome również się rozpasło, a to rozpasło się po nikomu niepotrzebne stanowiska administracyjne pomocnika pomocników itd. także szeregowy agent musi harować nadal za 5 bo nie ma wystarczającej obsady ale ten sam plik w excelu obsługują dwie osoby zamiast jednej ;) co do samochodu to nie mam porównania bo kupiłem sobie jako nowy i jestem pierwszym właścicielem od nowości i jestem zadowolony (bity, klepany ale jeździ i wygląda 10/10 napewno w stanie o wiele lepszym niż większość zdezelowanego sprzętu Welcome na płycie no i najważniejsze młodszy rocznik) 8k netto to grosze? no wiesz ja nie narzekam, zwłaszcza na umowie o pracę ale gdy zarabiałem 3k w Welcome kilka lat temu to narzekałem moi znajomi którzy zostali też narzekają z tą różnicą że ja już nie pracuje hehe :D gdy mieszkam w Warszawie to i tak 8k netto to nic ale jeszcze większe nic to +/- 3,5k netto które teraz Welcome płaci nowym pracownikom bez doświadczenia... porównanie piekarni do handlingu jest całkiem trafne bo i tu i tam robota jest ciężka z kilkoma bardzo ważnymi róznicami oczywiście... piekarz nie ma nad sobą ludzi którzy mu przeszkadzają bo każdy inny piekarz obok niego wie jaka to ciężka robota i zamiast polecieć na skargę do kierownika na innego piekarza za to że zrobił krzywego rogala to to przeboleje poprawi go przed włożeniem do pieca, i tyle nie będzie robił z igły widły. Widzę że o pracy piekarza też niewiele wiesz, wskaż mi piekarza który wstaje rano? rano to ludzie już bułki kupują a nie czekają aż ktoś je wypiecze piekarze zazwyczaj pracują całą noc...
Pizza w tygodniu też była, raz oczywiście najwięcej trafiło do liderów i kierownictwa a dla szeregowego agenta "po jednym kawałku" no i jednocześnie latała ta lalka z aparatem i wszystkim zdjęcia robiła jak to smacznie zajadają pizzę na tle loga Welcome miało to za zadanie sztucznie wytworzyć przekonanie "o, jak fajnie tu u nas jest!"
Faktycznie bywała pitca, chociaż chyba głównie w sytuacjach kryzysowych, tzn jako kroplówa żywnosciowa dla personelu, który przy grubszych zakłóceniach rył nosem po ziemi lub od wielkiego dzwonu. Raz liderka z własnej opłaciła zamówienie ( jakaś sytuacja typu zakłócenie icoś trzeba było jesc) to się potem pieniędzy nie mogła doprosić. Ale zgadza się, że jak już wpadła pitca czy co to tam było to nie powiem kto dokładnie chciał mieć słitfocie jak tę pitcę żremy. Spotkałem się z tym, teraz mi przypomniałeś. Niemądra mówiąc kulturalnie niemądrą poganiała i na niemądrej jeździła. Słowo "niemądra" należy zamienić sobie na (usunięte przez administratora)
Ja nie polecam. Cały czas coś do roboty, brak czasu na przerwę. Multitasking, telefon, maile, system i kierowcy wszystko na raz trzeba ogarnąć
Czy te oferty-pracy i stawki są już podane z premiami? Jeśli nie to ile macie premii frekwencyjnej
Niestety, jest tutaj fatalnie. W Krk pracujesz na płycie w piątek, świątek niedziele, weekendy.... za najniższą krajową. O każde zafajdane pare złotych podwyżki, które przysluguje za uprawnienia musisz lecieć prosić sie na górę, czyli do kierownika, który zbywa cie jak moze. Katastrofa. Nie polecam.
Jak działa GoWhistle?
Zostań Sygnalistą w WELCOME Airport Services Sp. z o.o. - Warszawa
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Aby założyć konto, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
Pamiętaj, że zarejestrować się mogą tylko osoby upoważnione do obsługi zgłoszeń.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w WELCOME Airport Services Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy WELCOME Airport Services Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 292.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w WELCOME Airport Services Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 194, z czego 26 to opinie pozytywne, 86 to opinie negatywne, a 82 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy WELCOME Airport Services Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w WELCOME Airport Services Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
- Zobacz wywiad
- żwirki I Wigury 1
00-906 Warszawa - NIP: 5222530215 KRS: 0000052842
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 634 470
- Pracuj.pl 3 137 130
- LinkedIn 3 035 232
- Olx.pl 2 564 298
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Opinie o firmach w pobliskich miastach
Firmy transportowe i spedytorzy lotniczy - Warszawa i okolice
Popularne
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |