@Abra, zdecydowałaś się aplikować do pracy w BKT Elektronik Sp. z o.o.? Jeśli tak, to napisz proszę, jak przebiegał Twój proces rekrutacyjny :) @Wiedźma, może ludzie odchodzą z własnych, osobistych powodów? Nie wydaje mi się, aby wypełnianie "kart" było tak dużym powodem, aby zwolnić się z pracy, ale może jest inaczej?
Agnieszka raczej nie odchodzą z osobistych powodów każda z tych osób się wypowiedziała...mieli dość psychicznie...bo to co tam się dzieje niestety jest psychiczne...I te wszystkie nowe pomysły niestety są psychiczne!
Dzień dobry. Ja z pytaniem. Ile zarabia i Was szeregowy pracownik produkcji, monter podzespołów? Czy macie też takie stanowisko jak technik czy technolog produkcji? Dziękuję za odpowiedź.
No proszę nikt dawno nic nie wymalował o tym " Mordorze'' a przecież jest coraz gorzej, odchodzą wartościowi pracownicy bo mają dość pana W który każe wypełniać durne karty.
Durnych kart już się nie wypełnia a pracownicy odchodzą bo są stawiani na równi z nowymi zielonymi a właściwie z żółtymi pracownikami! Nie docenia się ich... temat powraca co?
Dokładnie mało tego coraz więcej osób po prostu zaczyna mieć ten cały (usunięte przez administratora) głęboko w poważaniu. Coraz marniej widzę przyszłość tej firmy takiego bałaganu jak jest teraz to dawno nie było.Szkoda że nikt z dyrekcji tego nie widzi...szkoda że właściciel tego nie widzi.
negocjacja stawek w tej firmie nie ma sensu wolą doceniac pracownika ktory co najmniej raz w miesiącu jest na l4 niz tego ktory pracuje i wyrabia normy i ponad normy atmosfera w firmie jest naganna kazdy patrzy ci na ręce sprawdza jakie masz wyrobienie zeby później cie obgadac duzo ludzi niepotrzebnie zajmuje tam stanowiska bez nich by sie obylo, zamiast ich utrzymywac powinni godnie placic ludziom z produkcji bo pracuja na ta firme praca sama w sobie nie jest ciezka gdyby bardziej szanowali zwyklego pracownika nie byloby tyle zwolnien i niepotrzebnie zatrudnionych Ukraińców
Do tego fakt, że ktoś pracuje w tej firmie długo jeszcze nie świadczy o tym że jest niezastąpiony i nailepszy. Niektórzy to się chyba dobrze kamufluja ze ich jeszcze tam trzymają.
Od stycznia będzie na bogato,stawki wzrosną o 0,70gr. I znowu długo długo nic.ale "góra" będzie zadowolona,że sobie rękawy urywasz ,bo przecież dali podwyżki
Podpowiedzcie jak się pracuje w firmie. Warto starać się o pracę?
O prace zawsze warto się starać,tylko czy wypłata będzie odpowiednia co do starań.praca jest ok ale żaden z liderów nie szanuje grupy(jest jeden wyjatek )może spróbuj na magazynie
Jeśli interesuje cię zarobienie najniższej krajowej to możesz próbować, niczego więcej nie oczekuj po BKT ;)
Uważam, że firma jest super. Atmosfera i wszelkie wartości dodane. W kilku firmach byłem i mogę powiedzieć, że w końcu trafiłem na stosunkowo normalną. Nie znam dobrze sytuacji na produkcji, pracownikom na każdym szczeblu należy się szacunek, ale jak tak czytam opinie na goWork-u to nie ma chyba pracowników produkcji z Bydgoszczy którzy byliby zadowoleni z pracy. Tym co tak strasznie narzekają polecam zmienić pracę, jest dużo możliwości. Proponuję podnosić kwalifikacje (dziś jest mnóstwo darmowych kursów o-line itp.) i przeć do przodu. Nikt za Was tego nie zrobi.
Ciekawe na jakim szczebelku zasiadasz że tak ci się podoba? Bo na pewno nie na produkcji. Zarób 1500zł i utrzymaj za to rodzinę o ile ją posiadasz to szybko zmienisz zdanie.
Żeby podnieść kwalifikacje trzeba mieć też kasę !Proszę podaj mi miejsce gdzie za darmo nauczę się języka obcego żeby móc uciec z tego niższego szczebelka na wyższy.Tak jak napisał xyz nie każdego na to stać zarabiając 1500zł!! I mając na utrzymaniu rodzinę nie jesteś widocznie w skórze kogoś takiego skoro tak głupio ględzisz! Nie pozdrawiam cwaniaków z wysoką pensją.
A może nie każdy może coś w tym kierunku zrobić,może ma taką sytuację że na to nie pozwala.Łatwo się gada tym co wszystko dostawali życia w prezencie,dobrze się mówi tym których rodziców stać było na dobre szkoły dobrze jest gadać tym co dostali się na wyższe stołki po znajomości...takim dobrze mówić zrób że to zrób se tamto podnieś kwalifikacje...a może ktoś jest zmuszony zapier....w dwóch firmach bo z jednej pensja nie starcza i kiedy mieć czas na robienie dodatkowych kwalifikacji kiedy czasem nie masz czasu iść nawet do kibla takim to łatwo mówić co mieli wiecznie łatwo...tez jestem ciekaw na jakim szczeblu siedzisz że się tak mądrzysz postaw się na miejscu człowieka z produkcji który ma rodzinę a wtedy się wypowiadaj.
Wpiszcie w Google "darmowe szkolenia w Bydgoszczy", "darmowe szkolenia Bydgoszcz" , "darmowe szkolenia on-line", "darmowe szkolenia w internecie" itp. Jest sporo możliwości. Wystarczy poszperać. Nie trzeba mieć morza kasy. Dobry kurs w internecie jest tańszy niż wagon fajek.
Ciekawe cwaniaczku jaki kurs ma zrobić kobieta 50+ po liceum która większość życia poświęciła na wychowanie swoich dzieciaków i obecnie musi pracować na stanowiskach poniżej swoich kwalifikacji i być pomiataną przez gówniarzy pseudobrygadzistów
A mnie zastanawia jak głęboko trzeba trzymać komuś palec w(usunięte przez administratora)i jak słodko (usunięte przez administratora) przełożonemu oraz jak bardzo się obijać żeby zasłużyć sobie na uznanie i podwyżkę ?Swego czasu myślałem że nie można a jednak co niektórzy na to idą.
Poniżej swoich kwalifikacji? Przecież taka osoba tylko po liceum (zapewne zaocznych) i która większość życia poświęciła na wychowaniu swoich dzieci nie ma żadnych kwalifikacji ! Przecież nigdzie nie pracowała to gdzie miała zdobywać kwalifikacje, myślcie trochę pisząc te bzdury
To siedź w domu jak całe życie nie pracowałaś, takim jak ty nie chce się pracować i tylko narzekają, co by chciała robić, za nic nie robienie nie płacą. Siedź w domu i staremu pierogi lep.
Firma jako taka zła nie jest . Ale Kierownictwo itp. to jest żal Frajerstwo jakich mało , Szczególnie Areczek który własne niepowodzenia zgania na zwykłych pracowników , do Puki tacy ludzie będą tam Kierownictwem to będzie syf większy
Zauważyłam że ukraińcy dostają lżejszą i lepszą robotę jak my bo podobno ciężko się z nimi dogadać.Mogą gadać i śmiać się na całą halę i nikt nie liczy im norm.Żenada!
Dodam jeszcze że zamiast organizować durne modły na korytarzu w postaci tzw."zebrań"może któraś z tych tęgich głów która stworzyła ten bajzel w firmie może zacznie myśleć nad tym żeby ten bajzel jakoś ogarnąć bo siedzieć za komputerkiem i walić w klawisze łatwo..ale niech przyjdzie taki mądrala na miejsce zwykłego szaraka i popracuje w tej karuzeli bzdur z miesiąc czasu.
Tak to prawda, a nowi pracownicy sąbardziej cenni i bardziej szanowani niż starzy a zasad nie mają rzadnych! Nie wiem gdzie pracowali poprzednio (może nigdzie) bo nie mają zielonego pojęcia jak się należy zachowywaćw miejscu pracy. Niech też się obudzą bo nie są w szkole! Ale pozwalają im na wszystko bo czasem uciekną, no a starych coraz mniej i co to będzie????
Za to wy starzy pracownicy doskonale wiecie jak należy zachować się w miejscu pracy, lubicie interesować się cudzym życiem osobistym, obgadywać , zachowujecie się jak osiedlowe plotkary, gawędziary... :)
Bo starzy pracownicy boją się gęby otworzyć...nie umieją walczyć o nic lepszego i siedzą i klepią biedę...nowy nie będzie "zrywał" rękawów za 13zł czego oczekujecie skoro siedzicie i nic w związku z marną płacą nie robicie? Jakbyście się w grupę zebrali i "uderzyli " gdzie trzeba to może byście coś zdziałali...a nie tylko marudzić i narzekać przecież nie zwolnią od razu wszystkich
Tylko czemu służą te zebrania skoro i tak przy większych problemach jeden drugiemu (usunięte przez administratora) a potem się okazuje że o problemie nikt nie wie ...więc jak tam ma być lepiej? Liderzy nie potrafią mówić tam o prawdziwych problemach tylko cytują formułki z kartki...żenada..
Na produkcji z grupy Michała stare baby i (usunięte przez administratora) jedna drugiej by wbiła nóż w plecy zamiast zająć się swoją robotą to interesują się kogoś.
One nie lubią nowych pracowników, jeśli coś im nie wyjdzie śmieją się z nich, obgadują i mają zwałę. Ale najpierw przeprowadzają z nowym pracownikiem wywiad, ciągną na język, np gdzie mieszkasz, gdzie poprzednio pracowałaś, ile masz dzieci, w jakim wieku itp. A potem mają cię gdzieś, zero koleżeństwa, z takimi babami jeszcze nigdzie nie pracowałam.
Zastanawiam się co musi się stać żeby właściciel zauważył problem w tej firmie?Ile dobrych pracowników musi jeszcze uciec z firmy żeby problem zaczął być dla kierujących tą firmą boleśnie odczuwalny?Kiedy obudzi się właściciel firmy i zobaczy że traci wieloletnich doświadczonych znających się na rzeczy pracowników?Kiedy rządzący tą firmą zaczną doceniać tych ludzi na najniższym dla nich szczeblu...stawki które nam płacicie są po prostu śmieszne.Przecież tak naprawdę bez tych ludzi ta firma nie miałaby racji bytu.To nie biurowym zawdzięczacie najwięcej ale tym szarym człowieczkom co wam te wyroby produkują to ich ręce składają waszą produkcję do kupy bez tych ludzi ta firma byłaby niczym,nie miałaby racji bytu .Kiedy firmy zaczną doceniać pracę szarego człowieka obudź się Panie właścicielu bo uciekają Panu z firmy dobrzy pracownicy!
Swoją drogą co musieli dostać tzw "brygadziści " że mają gdzieś czy grupa wyrabia premię czy nie że siedzą z gębami cicho i są zadowoleni ze wszystkiego... mają swoje "lepsze" pensje więc co ich obchodzi że produkcja od kilku miesięcy buja się na najniższej bez premii...
W ogłoszeniu montaż-siedząca praca na dwie zmiany a w rzeczywistości jak nie spodoba się twoja gęba brygadziście to z dnia na dzień przeniesie cię na maszynę gdzie (usunięte przez administratora) przez 8 godzin na stojąco,śniadanie trzymasz w kartonie i konsumujesz je też na stojąco bo tylko dwa małe stoły i za mało krzeseł.
MPiPS w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, pracodawca jest zobowiązany dostarczyć pracownikom wodę zdatną do picia. Przepis ten dotyczy wszystkich pracodawców bez względu na panujące warunki atmosferyczne.Niestety dystrybutory zostały w miniony czwartek usunięte na życzenie liderów . Ludzie muszą przepłukać od czasu do czasu usta bo na hali jest kurz a pracuje się fizycznie .Nawiasem mówiąc przydałoby się raz na tydzień zmyć posadzkę która jest w fatalnym stanie, ale nie mopem bo to niczego nie zmieni a myjką taką jak mają w marketach. Może za drogo? Proponuję aby Pani Róża się zainteresowała tym problemem.Dlaczego dystrybutory usunięto? Może ludzie za dużo piją a potem chodzą do WC? Nie znajduję logicznego wytłumaczenia tego posunięcia. Wielki rozwój firmy a warunki socjalne uwłaczające godności człowieka. Brak krzeseł ludzie wyrywają sobie je spod tyłków a te które są koślawe i zepsute. Problem wody był już jakiś czas temu poruszony na jednej ze spraw w sądzie pracy, proponuję sobie przypomnieć, dla tego właśnie ustawiono dystrybutory .
Pani Róża umywa rączki od takich rzeczy...ją interesują tylko fartuszki i buty robocze czy je nosisz..ale takimi "błachostkami" nie brudzi sobie rączek. Po co ona tam jest? Tego nawet wszyscy święci nie wiedzą...kolejną porażka tej firmy...wielka mi Pani od przepisów bhp, a drogi ewakuacyjne zapierdzielone towarem że spokojnie przejść nawet nie idzie a co dopiero uciekać w razie zagrożenia.
Brudne kubki ,talerzyki, noże to raczej nie wina firmy a raczej pracowników nie dziwię się tym co rzeczywiście nie mają się gdzie pomieścić i zostawiają torby na szafkach bo rzeczywiście miejsca jest zbyt mało a już w ogóle w szatniach .Niestety brak higieny zarówno w stołówce jak i w toaletach pozostawia wiele do życzenia niestety uważam że bałagan zostawiają po sobie sami pracownicy,którzy mają dziwne mniemanie "Nie moje- więc mogę syfić"tak to niestety wygląda w rzeczywistości. Rzeczywiście zabranie dystrybutorów z wodą to przegięcie.
Tragedia.Pracuje tam od niedawna i rozglądam się za inną pracą.Ciągle za mało,za wolno,to nic że jesteś nowa i pracujesz swoim tempem.Masz zamienić się w robota i (usunięte przez administratora) jak na akord.Jestem już zmęczona tym psychicznie.
Jutro poniedziałek, to co przyjdą nowi? Posypią się wypowiedzenia?
Warunki fatalne, w ciasnych szatniach nie ma za dużo miejsca, nie można spokojnie się przebrać. Stołówka też nie lepsza, trzeba przepychać się by dostać się do swojej szafki śniadaniowej a taką małą szafkę zajmują często 2 - 3 osoby. Na stołówce syf, pełno brudnych kubków z niedopitą kawą lub herbatą, uświnione pojemniki po sałatkach i noże. Na szafkach jakieś pudła, kartony, plecaki i worki, i kto taki bałagan robi? Kiedyś tak nie było.
Ile można tam zarobić i czy jeszcze przyjmują?
Przyjmują, przyjmują bo co chwilę ktoś się stamtąd ewakuuje! Nawet starzy pracownicy uciekają bo psychicznie nie wytrzymują, a nowi pracują do pierwszej wypłaty.
I już w szafkach starych pracowników grzeją się następne wypowiedzenia.teraz poniedziałek jest dniem zatrudnienia i wypowiedzenia.13złoty dla doświadczonych i pula wyższa dla nowych.Dyrektorze Romanie Wróć
Czy jest wyzsza stawka przy kolejnej umowie ? Ile trwa przerwa?
a nie można tak po prostu powiedzieć w firmie np. właścicielowi, że coś nie gra? to chyba najlepszy sposób.........
Gdy próbujesz coś powiedzieć zawsze jest na wszystko super odpowiedź albo po prostu nie dadzą Ci skończyć mówić :] Najlepiej żebyś pracował SZYBKO i trzymał język za zębami. A szybko nie zawsze znaczy dobrze i dokładnie i tego nie potrafią zrozumieć.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BKT Elektronik Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy BKT Elektronik Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BKT Elektronik Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!