Marcin się denerwuje na konkurencję . R R R R R
TUI nie jest dla ludzi słabych psychicznie.
@Magda zawsze warto też samemu porozmawiać o warunkach współpracy oraz wyrobić swoje własne wrażenie.
Właśnie jutro (a w zasadzie już dziś) mam mieć rozmowę do wsparcia sprzedaży. Czytam i czytam, i aż pomyślałam by wysłać maila, że jednak się nie zjawię. Dzięki za ostrzeżenie!
Rekrutacja przebiegła prawidłowo. Rozmowa dotyczyła bezpośrednio wymagań wobec kandydata. Atmosfera była w porządku, można było normalnie porozmawiać bez żadnego stresu. Jednak zapraszając osobę na rozmowę potencjalny pracodawca powinien skupić się na reprezentowaniu prawidłowo firmy, a tak się nie stało. Dlaczego kandydat poświęca swój czas i pojawia się na rozmowie, a informacji zwrotnej nie otrzymuje o decyzji? Rozumiem, że decyzja jest w takim przypadku prosta do zinterpretowania, ale nie jest to w porządku. Chciałabym dostać feedback i dowiedzieć się czego brakowało i nad czym należy popracować - są to znaczące informacje dla juniora, które dostałby od specjalistów, ale jak widać nie ma czego oczekiwać. Bardzo słabe zachowanie.
Dlaczego kandydat nie uzyskuje informacji zwrotnej?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
p2017-02-14 21:42 długo już pracujesz w TUI Poland? Ciężko było przejść rozmowę kwalifikacyjną?
Joanno - od dłuższego czasu tam nie pracuję. Warunki pracy rezydentow sa dobre, to też zalezy na jakiej destynacji jesteś. Warunki w biurach też w miarę. Najgorzej jest w centrali. (usunięte przez administratora)
Przez chwilę zastanawiałam się nad wysłaniem CV do TUI, ale przeczytałam tutejsze wpisy... Niestety wszystkie brzmią bardzo wiarygodnie, a większość informacji powtarza się w różnych wypowiedziach. Mam zbyt duże doświadczenie w pracy, aby to zignorować. Mam też nadzieję, że firma w końcu poniesie jakieś konsekwencje swojej polityki w stosunku do pracowników, przecież takie sytuacje nie mogą wiecznie pozostawać bezkarne.
Chcialam zapytac ile mniej wiecej hoteli ma pod swoja opieka rezydent. I ile mniej wiecej jest procent za wycieczki fakultatywne i jak to wyglada w skali miesiaca,mniej wiecej. Bede pracowac na krecie I probuje sie we wszystkim zorientowac. Czytajac opinie troche mi sie odechciewa. Pozdrawiam
Informacje o które pytasz są w tui podawane przed podpisaniem umowy. To ile zarobisz zależy od twoich zdolności sprzedażowych, wiedzi i doświadzczenia. Skoro pytasz o takie rzeczy to znaczy ze nie byłaś nawet na spotakniu rekrutacyjnym. Pozdrawiam.
"To ile zarobisz zależy od twoich zdolności sprzedażowych, wiedzi i doświadzczenia. " - nie prawda, to zalezy od planu jaki sobie wymyśli kierownictwo, bardzo często nierealnego. Plany są układane indywidualnie, wedle uznania i humoru dyrektora. Wymogi pod sprzedaż najmu aut, czy ubezpieczeń są ważniejsze niż Twoja wiedza na temat turystyki. Pożegnaj się z pensją jeśli nie wciśniesz auta. Do tego jak się rozchorujesz, pożegnaj się z premią. Kolejną rzeczą jest traktowanie i wspomaganie przez przełożonych. Jeśli słowa PRACA W TUI NIE JEST PRZYMUSEM, PRACA NIE JEST OD TEGO ABYŚ CZUŁ SIĘ TU STABILNIE pomogą Ci sprzedać wycieczkę - leć na rozmowę. Pozdrawiam.
Ta wypowiedź była odpowiedzią na post Darkangel. Dotyczyła rezydentów i sprzedzaży wycieczek fakultatywnych na destynacji, a nie sprzedaży w biurze :P
Warunki pracy kiepskie - finansowe i socjalne. Na jednej sali jest około 60 osób, jest tak głośno, że nie słyszysz klienta i własnych myśli. Wychodzisz z pracy z bólem głowy i tak zmęczony jakbyś przerzucił łopatą ze 2 tony węgla. Boksy są ciasne, jest bardzo mało miejsca na nogi. W porze obiadowej w kuchni jest tyle ludzi, że nie ma na czym usiąść więc musisz jeść na stojąco. Na sali nie można zjeść nawet jabłka.
Mają bardzo duże wymagania, a kasa to jakieś marne grosze. W H&M można tyle samo zarobić sprzedając ubrania, bez stresu że coś źle zrobisz i bedziesz mieć z tego gigantyczne koszty. Na stronie ciagle wisi ogłoszenie do dzialu wspacia sprzedzaży - chyba tam nikt nie chce pracować :)
Czy to prawda, że w centrali tui jest coraz gorzej i wszyscy uciekają?
No i co z tego, że są raz na jakiś czas study. Pensję, organizacja pracy, brak procedur - to są poważne minusy. Ciągle szukają kogoś w centrali, bo mało kto tam wytrzymuje.
Wielu masz znajomych którzy w ciagu jednego roku odwiedzają Jamajkę i Emiraty Arabskie za darmo, za pół ceny lecą do Meksyku, a na Domilnikaę płaca tylko za bilet bo hotel mają za darmo z punktow RIU?
Posty pokasowane a w TUI bez zmian. I tak mnie śmieszy, że klienci się nabierają na sztuczki i zmiany umowy/samolotu/skracanie liczby dni przed wylotem.
Kasują posty ale osiągneli to co chcieli - nikt tu nie pisze :) mimo ze w firmie nic sie nie zmieniło.
ile trwa szkolenie wdrożeniowe?i jaki jest jego zakres ktoś?coś?
Też jestem jedną z ofiar Tui. Praca tam zostawia uraz na prychice. Dział cc to wyćwiczone tyrany, które wiedzą jak mobbingowac żeby nie można im było tego udowodnić. Tam jest ciągle rotacja i wcale mnie to nie dziwi. To już nie jest branża turystyczna tylko ubezpieczeniowa. W rozmowie telefonicznej nie strasz się pomóc wybrać odpowiedni hotel czy destynacje tylko wcisnąć ubezpieczenie, które nie należy do najlepszych na rynku. Jak nie wcisbiesz ubezpieczenia to się nieźle tlumaczysz...
PRACA ANIMATORA W TUI - fatalne zarobki, niedoinformowanie i słabo wynegocjowany kontrakt dla Polaków. Komuś może się wydawać, że 560 euro miesięcznie plus opłacony przelot, nocleg i możliwość żywienia na hotelu to nie najgorsza stawka za pracę animatora. Niesprawiedliwość odczuwa się dopiero wtedy, kiedy odkrywa się, że twoje koleżanki ze Szwecji, Danii czy Finalandii za tę samą pracę otrzymują 780 euro, mają prawo do tygodniowych (płatnych) wakacji, 100 euro na masaż i gwarancję, że nie przepracują więcej niż 44 godziny w tygodniu. Pierwszy punkt kontraktu dla Polaków mówi, że twój manager ma prawo w dowolnej chwili narzucić ci dodatkowe zadanie. Gdy aplikowałam na stanowisko, na spotkaniu mówiono, że praca sprowadza się do dwóch dwugodzinnych sesji dziennie 6 razy w tygodniu. Raptem zadzwoniono do mnie z propozycją pracy w międzynarodowym zespole, w którym będę zajmowała się opieką nad dziećmi z różnych krajów. Wysłano mi jakąś prezentację, która jednak w żaden sposób nie mówiła o szeregu dodatkowych obowiązków, które czekały na mnie po przyjeździe: dodatkowa wieczorna sesja trzy razy w tygodniu, udział w paradach, raz w tygodniu udział w show scenicznym, występy w kostiumach maskotek przy temperaturze 100 stopni i wiele innych zadań. Kilka razy w tygodniu wracaliśmy do domu o 22, w soboty o 23. Podzielcie sobie przykładowo 560 euro przez 27 dni pracy w miesiącu, a wyjdzie wam stawka 20 euro dziennie!! W Polsce nawet poza sezonem można dorobić się lepszej dniówki. Dodatkowo złości fakt, że polskiemu rezydentowi płaci się 1000 euro, bo jest dwujęzyczny, a Polski animator, który prowadzi KAŻDĄ sesję po angielsku, a kiedy są Polskie dzieci, wtedy w dwóch językach równocześnie, nie dostaje żadnego bonusu. Ktoś, kto ustala stawki kompletnie nie ma pojęcia jak wygląda ta praca.
Pracowałam jako animator w innej firmie. Bardzo podobne zasady. Nie ma się co buntować, animacja to praca i nie jest łatwa. Oczywiscie fantastycznie byłoby pracować 4 godziny dziennie 6 dni w tygodniu. Na jednej dystynacji pracowałam 7 godzin dziennie. Rano, popołudne i wieczor. na kolejnej destynacji pracowałąm nawet do 2 w nocy, rano popoludnie wieczor mimumum do 23:30. Praca jako animator do nie jest zabawa. to jestpraca.
Miałem składać cv ale dobrze że tego nie zrobiłem z tego co widzę.
Nie mialem jeszcze sposobnosci pisac na goworku w tym temacie jednak od pewnego momentu sledze wpisy tutaj. Chcialem sobie odpuscic z dodawaniem jakiejkolwiek opinii, w koncu wszystko na temat fatalnej atmosfery i warunkow pracy ocierajacych sie czesto o mobbing zostalo napisane, jednak nad pewna kwestia nie moge przejsc do porzadku dziennego... Myslalem, ze niektorzy z Was przesadzaja twierdzac, ze posty niepochlebne dla TUI, a wrecz wstydliwe (jednak prawdziwe!) sa usuwane... Otoz z przykroscia stwierdzam, ze jednak sie mylilem... sa usuwane. Chcialbym zapytac, pewnie retorycznie- co stalo sie z wiadomoscia z dn. 18.11 z godziny okolo 1:30? Kolejna miazdzaca opinia pracownika (zreszta jakich dziesiatki tutaj) na temat warunkow pracy w TUI Poland jest usuwana. Tez pewnie byloby mi przykro czytac o sobie w negatywnym kontekscie jednak jest to sama prawda dzieki ktorej inni sa w stanie dowiedziec sie wiele na temat pracy w TUI, a raczej ustrzec sie przed nia. Nie wiem czy to zwykly przypadek czy celowa polityka HRow, aby w jakis sposob usuwac badz wywierac nacisk na usuniecie takich prawdziwych wiadomosci jednak czy ma to sens? Sledzac dokladnie to forum nie spostrzeglem, aby jego regulamin zostal naruszony. Nie sa wskazywane konkretne nazwiska osob, a ze wszyscy mniej lub bardziej zainteresowani doskonale wiedza o kogo chodzi to niestety "zasluga" scislego szefostwa i kierownictwa tego dobytku... Pozostaje rowniez jakze filozoficzne pytanie: Ile wart jest pracodawca, ktory zyje tematem tego forum i probuje w jakims sensie moderowac wymiane opinii tutaj? To pytanie jest rowniez retoryczne, ale skonfundowany odpowiem - ta organizacja i warunki pracy w niej sa warta tyle ile jej pseudo szef i kierownictwo... szkoda slow... Swoja droga najszczersze gratulacje jesli czepiacie sie takich praktyk to wiele mowi o waszym profesjonalizmie na kazdej plaszczyznie zatem drodzy czytelnicy sami wyrobcie sobie opinie na temat pracy w Tui Poland. Jeszcze nikt nigdy nie probowal ocenzurowac internetu wiec zycze powodzenia :) plany ambitne prawie jak wasze plany sprzedazowe... tylko aby nie skonczylo sie tak jak w przypadku jednego z waszych bylych badz obecnych (sytuacja zmienia sie niestety w jak w kalejdoskopie) pracownikow tj wasza kolejna porazka przed sadem pracy i koniecznoscia przywrocenia do pracy innych osob.
Hej, informacyjnie - sama czytałam bo pracowałam w TUI i z ciekawości sprawdzałam co ciekawego ludzie piszą - posty które nie spełniają regulaminu są na tym forum kasowane, i zgłasza je każda firma, to nie tak że TUI jest w tym takie wyjątkowe. Ale np nie wolno upubliczniać informacji poufnych, czy pisać stwierdzeń, które są nie do udowodnienia a szkalują firmę i działają na jej niekorzyść. Takie mamy prawo w PL i serwis GoWork też musi się z tym prawem liczyć. Pozdrawiam!
Jestem agentem i w ostanich kilku miesiącach dodzwonić się do Helpdesku graniczy z cudem - w zeszłym tygodniu czekłem ponad godzinę na to aż ktos odebrał. Współczuję Paniom które tam pracują...
Poszukujemy pracowników w Warszawie do Telefonicznej i mailowej obsługi klienta/ umowa o pracę Rozmowy przychodzące. 80% rozmowy przychodzące + 20 % obsluga mailowa ,Jest to infolinia dla klientów sieci elektromarketów, informowanie o dostępności produktów, rezerwowanie i sprzedaż, dosprzedaż dodatkowych produktów i usług (gwarancja, ubezpieczenie). Mile widziane osoby z pozytywnym nastawieniem do pracy i doświadczone w rozmowach telefonicznych Może być to także praca dodatkowa Osoby zainteresowane proszę o kontakt: amalanowska.linguajob@gmail.com
A jak tam z benefitami w pracy? Bo ja słyszałem, że po roku żebrów leci się na Mauritius?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TUI Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy TUI Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 51.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TUI Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 37, z czego 7 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TUI Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w TUI Poland Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.