wyslalem cv na magazyniera, gdy przyjechalem jakis (usunięte przez administratora) o posadzie sprzedawcy, a ja do niego o co kaman?
Ps. moje zdanie(usunięte przez administratora)było trochę lepsze sadzilam że reklamy i punkty sprzedaży w hipermarketach zupełnie wystarczają. Ps2. akwizycja w Stanach jest najnormalniejszą, najlepiej płatną, najszybciej rozwijającą się branżą, tam nikt nie wstydzi się powiedzieć że jest AKWIZYTOREM, dlaczego wiec w Polsce tak być nie może?
no cóż to że proponują pracę na kilku stanowiskach i możesz wybrać to akurat plus. Szkoda tylko że na rozmowie usłyszysz jedynie że możesz otrzymać prace jako przedstawiciel handlowy. Nikt jednak nie wspomni, że tym razem jest to akwizycja, a nie praca jako przedstawiciel - bo to przecież ładniej brzmi i więcej osób przyjdzie. Nie chodzi o to że praca jest fajna czy nie, bo każdy lubi inną pracę, tylko o nie mówienie prawdy. Spójrzcie na te ogłoszenia: młody dynamicznie rozwijający się zespół, ciekawa praca. Cóż ogłoszenie brzmi niezwykle przyjemnie, tylko dlaczego nie napisza że jest to chodzenie po mieszkaniach od drzwi do drzwi i wciskanie ludziom telewizji? Zastanawia mnie jaki firma ma w tym cel, przecież jak ktoś nie będzie zainteresowany to i tak po pierwszym dniu zrezygnuje, tak więc czas straci i osoba szukająca pracy i obecni już pracownicy "szkoleniowcy". Czy to się nie mija z celem? Oczywiście to nie jest pierwsza firma tego tym, można by tu wile wymieniać. Sosnowiecka Cyfra + w ogłoszeniu poszukiwała pracownika biurowego, któremu zapewniali tak cudowne biuro w terenie że szkoda gadać. Ja wierze w to że są ludzie którzy zgłosili by się na normalne ogłoszenie w którym uczciwie zostanie napisane jakie są obowiązki na takim stanowisku i co to za praca. Drodzy Państwo! szanujmy swój czas! traktujmy innych tak jak my chcielibyśmy być traktowani! a przecież nikt nie lubi być okłamywany...
co prawda ja przyszedłem na rozmowę do działu magazynowego ale ze wzgledu na brak uprawnien zdecydowalem sie sprobowac w handlu, nie żałuję. Dobrze się w czuję w kontakcie z klientem, dobrze zarabiam, atmosfera jest dobra młody zespół także jest dobrze, pozdrawiam firmę jeżeli kto kolwiek tu zagląda;p
Firma jest naprawde spoko, miła atmosfera , dobre zarobki(nie kantują i na czas wypłacają) i z przyjemnością chodziłem do tej pracy.
Ha ha ha rozbawiłeś mnie i inteligencją również nie zabłysnąłeś... Pod tym adresem mieści się hotel i jak to w hotelu jest restauracja. Firmy mają swoje biura w środku, co poniektórych nie można przeoczyć, bo wiszą duże reklamy.
Podzielam opinie, ta firma to lipa pod adresem "F.H.U CERBERUS" znajduje się jakaś restauracja.
(usunięte przez administratora) czy przypadkiem przy tej pracy w terenie mozgu gdzies nie zgubiles ?? nie chodzi oto, ze praca taka czy owaka, tylko o to, ze jedziesz na rozmowe jako sekretarka czy magazynier, a okazuje sie to kompletna bujda !
Czyli, generalnie, bezrobocie jest lepsze niż taka praca? Lepiej zostać na garnuszku u rodziców, lepiej pasożytować na bliskich? Pojechałem na rozmowę, powiedziano mi na czym polega praca, przedstawili warunki, jaka kasa itp. Spróbowałem, pojechałem w teren. Kulturalnie, samochodem, nie żadnymi autobusami. Na normalne osiedle. Ludzie byli sympatyczni, bez problemu można było porozmawiać, spisać umowę, zarobić. Mój trener absolutnie nikogo nie okłamywał, nie naciągał, wszystko było w porządku. Bardzo chciałem spróbować, jeździłem z nimi przez prawie dwa tygodnie, chciałem się nauczyć. Ale nie wyszło - nie każdy do takiej pracy się nadaje. Zapłacili mi za mój czas, za zrobione prezentacje. Firma nic na mnie nie zarobiła (nie podpisałem), ale zapłacili bez problemu i zająknięcia. Czy żałuję? Oczywiście, że nie! Praca jest fajna, atmosfera dobra, kasa świetna (jeżeli się potrafi sprzedawać i rozmawiać z ludźmi). Poszedłem, spróbowałem i wiem. Dlatego wkurza mnie strasznie takie marudzenie jak powyżej. Jak ktoś się boi pracy to wiecznie będzie narzekał i wiecznie będzie bezrobotnym. Ja się do takiej pracy nie nadaję, ale wiem to po spróbowaniu i, naprawdę mocnym, staraniu. Marudy powyżej od początku wiedzą, że praca jest beznadziejna, wszyscy to oszuści itp. Żal, po prostu żal mi takich ludzi. Miłego bezrobocia życzę. Ja pracę znajdę szybko, bo pracować się nie boję!
Nie podzielam Państwa opinii, przyszłam do pracy na stanowisko asystentki biurowej i faktycznie takie stanowisko otrzymałam. Współpracowało mi się ze wszystkimi świetnie, zawsze panowała miła atmosfera w pracy, także piszcie co chcecie, ja złego słowa nie powiem o nich.