Czyli w firmie jest problem z plotkami tak?
Długo nad tym się zastanawiałem, czy cokolwiek napisać,a może juz czas na to. Sklep sam w sobie ładny. Za to obsługa nie za fajna. Wredne zakompleksione plotkary, wiekszość miejscowa. "Panny" A i A i A wyjątkowo bezczelne,jak nie widzi ich właścicielka. Jedna gorsza od drugiej, i co najgorsze, połowa wsi wie wszystko, co przyszło z towarem, jakiego focha miała szefowa, jakie utargi, słowem wszytko. Ba, nawet że sie wydarła na męza, albo o ich dzieciach, nie fajnie nazywanymi przez pracownice rozwydrzonymi bachorkami.Brak kompetencji pracowników to jest coś nie bardzo miłego. Co do obsługi, to zależy która jest na kasie,bo nie wszystkie są spoko, to samo z obsługa miesna, no i jakoscia miesa,czy wedlin. Jakos lepiej było przez pierwsze miesiace po otwarciu sie tego sklepu,jakies fajniejsze były osoby, bardziej kontaktowe, że sie nawet bardziej chciało i postać w kolejce, jak już była. Teraz sa na tyle rozwydrzone, ze maja sie za królewny, które roszcza sobie prawo do "mycia du*y" kazdemu i wszystkim, poczawszy od szefostwa po klientów.
ech sama prawda o tym sklepie unikac ich (usunięte przez administratora) śmiało można podciagnac pod (usunięte przez administratora)zachowania włascicielki maja gdzies jeszcze inne sklepy wiec i tam pewnie nie lepiej jest
Stres przede wszystkim. Zawsze wina pracownika.(usunięte przez administratora) udaje kumpele, a potrafi wbic nóz. Nie ma mozliwosci zachorowania bo zwalnia z pracy,grafiki ustala z dnia na dzien,i ma w d ze ktos w taki a taki dzien potrzebuje dzien wolny,bo ma cos do ogarniecia prywatnie. Ma swoje faworyty ktore moga nie przyjsc do pracy,ale reszta ma byc zawsze na wezwanie. Wystarczy przejsc sie tam kilka razy by zobaczyc ile pracowników sie tam juz przewineło. Jedna (usunięte przez administratora) druga by tylko dostac cos ekstra kasy do wypłaty