Pan Leszek jako pracodawca orze jak może, daje tyle ile sam uważa za wystarczające, nie przepłaca swoich pracowników ale ich szanuje. Mnie jedna kwestia zastanawia jak poradzi sobie w sytuacji gdy na salonach zostało po dwóch pracowników, w jaki sposób chce uregulować prawnie odbieranie L4 jeżeli ktokolwiek zachoruje lub urlopy wypoczynkowe jak mamy odbierać , czy mamy chodzić do pracy po 14 dni w tym 12 po 12 godzin codziennie lub po 10 godzin , co mi z urlopu jeżeli przed i po nim będę musiał pracować jak niewolnik? Rozumiem sytuację czy jest prawdziwa czy nie że trzeba ciąć koszty ale czy kosztem pracowników ? Dziękuję że mam pracę, wynagrodzenie ale to nie laska ja na to pracuje. Jak rozwiazac kwestie zastepstw, kto przyjedzie kto za mnie usiądzie jak ja pójdę na L4 lub urlop. Może oddziałowy który za wiele nie ma do pracy w tej firmie jedynie co to podnosi koszty. Może się w końcu do czegoś przydadzą a nie tylko kilometrówki robić.
Pan Lech który prowadził działalność już w latach 90tych zajmował się uprawianiem bazaru z prowizoryczną wschodnią elektroniką gdzie jak to na bazarze oczywiście, nie liczy się nic poza niska ceną do dziś wiele się nie zminło pan Lech nadal uprawia bazar tyle że pod nazwą "Rebel Electro" wraz ze swoimi synami i resztą świty zajmuje się jedynie lokowaniem swojego znaczka na produkty często te same które znajdziemy na aliexpress i innych chińskich odpowiednikach stron, przy czym oczywiście firma ta chwali się Polskim rodowodem a fakt jest taki że jedynie co Polskie w tej firmie to cwaniactwo czego chociaż doskonałym przykładem będzie nazwa "Kruger&Matz" (prawdopodobnie imiona synów Pana Lecha przeinaczone na niemiecki) mimo że chwalą się Polskim rodowodem to starają się nazwą wprowadzić klienta w błąd jakoby produkty były Niemieckie i tak jest ze wszystkim innym, warto też wspomiec o serwisie który sobie nie radzi z ciągłymi tsunami zwrotów sprzętu który psuje się od samego patrzenia na niego, "firma" ta nieudolnie stara się naśladować "konkurencję"(elektromarkiety) przy czy sprawia klientom więcej szkody niż pożytku, generalnie unikać jak chcecie tanio to na najbliższym bazarze kupicie ten sam sprzęt ale bez ich pseudoniemieckiej nalepki i taniej.
@Gustaw napisałeś, że generalnie to dobry pracodawca. Napiszesz na ten temat coś więcej? Może wymienisz konkretne plusy z bycia pracownikiem Lechpol Electronics? Na pewno będzie to przydatne dla innych forumowiczów chcących dowiedzieć się czegoś o pracy w tym miejscu.
Reklamacja odrzucona z powodu uszkodzenia mechanicznego. Popisowy numer polskich dystrybutorów. Rączka w opiekaczu złamała się przy zamykaniu po uwaga 3 dniu użytkowania. Produkt był zrobiony z bardzo niskiej jakości materiałów. Skoro sprzedaje się elektro-złom z alibaby, to powinno się chociaż brać za niego odpowiedzialność. Serdecznie NIE polecam zakupu produktów w Lechpol przez osoby prywatne i firmy.
Generalnie to dobry pracodawca choć każdemu może się nie udać.
Straszna amatorka. Jakiś czas temu odpowiedziałem na ogłoszenie o pracy "poszukujemy pracownika działu tłumaczeń, j. angielski" - przychodzę na rozmowę o pracę i pierwsze co słyszę od człowieka odpowiedzialnego za rekrutację to "ja wiem, że napisaliśmy, że chodzi o tłumaczenia, ale tak naprawdę to chodzi o redakcję tekstów". Kurtyna. Jak niepoważnym człowiekiem trzeba być żeby zwabić kogoś obietnicą pracy na danym stanowisku, a później mu tłumaczyć, że to w sumie "nie jest takie stanowisko o jakim pisaliśmy w ogłoszeniu"? Nie wspominając już o tym, że Pan od rekrutacji nie wiedział czym są programy CAT, ani jakie są realia rynkowe, jeśli chodzi o zarobki tłumaczy. Jak wspomniałem o 3000 zł netto, co i tak jest marnym pieniądzem jak na in-house'a, to Pan się prawie zapowietrzył, mówiąc przy tym coś o "małej, rodzinnej firmie". Na koniec rozmowy rekrutant poprosił mnie żebym pokazał swoje umiejętności i "chwilkę" popracował. Powiedziałem mu, że nie mam przy sobie laptopa, dostępu do słowników itp. więc będzie raczej trudno, na co dostałem odpowiedź "ale to przecież nic trudnego"... i teraz najlepsze: Gdy zgodziłem się żeby zostać na godzinę i popracować z jakąś instrukcją do tłumaczenia/redakcji, rekrutant mi odpowiedział, że liczył na to, że będę mógł zostać na kilka godzin XD Jasne! Nie mam co robić w życiu tylko wykonać za kogoś dzienne obowiązki w ramach testu. Podziękowałem za rozmowę. Nie polecam nikomu.
@zipo a czym się konkretnie zajmujesz ? Jakie są zarobki?
Ja jestem zadowolony z pracy. Firma i praca naprawdę ciekaw. Nie ma takiego ciśnienia na głowie, że strony przełożonych można skupić się na pracy. Zipo
Powiem tak jeżeli ktoś chce pracować w firmie gdzie prezesi oskarżają pracowników, że ich okradają i za całe zło w firmie winny jest pracownik to składajcie podanie :D Ja nie polecam, zwłaszcza po ostatnim szkoleniu kierowników tragedia prezesi nie mają pojęcia o zarządzaniu ludźmi. Ba nie mają pojęcia o handlu. A to co mówił do nas prezes nadaje się do inspekcji pracy....
To co piszesz, to jakieś żarty są chyba ? Jeśli poczułeś się oskarżony, to chyba w myśl przysłowia, „uderz w stół ... ". Ja bardzo cenię sobie normalne, ludzkie podejście zarządu do każdego pracownika. Z Prezesem można porozmawiać o każdym problemie i znaleźć rozwiązania. Nadal mam problem po pracy w korporacjach przywyknąć do takiego normalnego podejścia przełożonego
Nie polecam nikomu zakupu sprzętu tej firmy LechPol Electronisc total badziewie i w razie reklamacji walka lepiej dołóżcie kupcie coś innego. Pozdro ja się kupiłem i żałuje ale przestrzegam innych. ?Użytkownik? tego gówna nie TROLL RUSKI
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lechpol Electronics Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Lechpol Electronics Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Lechpol Electronics Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 4 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!