Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Polaszek Meble Sp. z o.o.?
Jaki jest wkład kierownictwa Polaszek Meble Sp. z o.o. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
A to taki że jednym dają podwyżki,A drugiemu zabiorą co doprowadza do kłutni między pracownikami stara zagrywka żeby poróżnić zespół,na dzień dobry młody dostaje 2.700 tys.na rękę a stary pracownik ma 3 tys przy stażu ponad 10 lat do tego odjąć dojazd do pracy minus 300 zł to wychodzi najniższa krajowa ,warunki pracy w Zagurkach katastrofalne ,ciekawe co na te warunki powiedzieli by odbiorcy zagraniczni taki jak may,czy także sami Francuzi,Anglicy .
Nie polecam jeśli chcesz rozwijać swoje umiejętności w swoim zawodzie w tej firmie tego nigdy nie doświadczysz,zarobki po kilkunastu latach pracy najniższa krajowa, traktują cię jak jednostkę którą wykorzystają na maksymalnych obrotach praktycznie za nic, inwigilacja na każdym kroku a zwłaszcza po zatrudnieniu nowego dyrektora który martwi się tylko o swoje dobra,wystarczy trochę poszperać w necie o tej firmie ,zero dobrych opinii na dzień dzisiejszy,pozdrawiam całą załogę której jest mi bardzo żal bo się naprawdę starają a nie mają z tego nic.Zaczyna się robić dosyć ciekawie w tej firmie ludzie wykfalikowani zwalniają się przez wprowadzenie między innymi rządy pana A. Nie żałuję że się z tej firmy zwolniłem,byłem zaślepiony przez kilkanaście lat pracy w tej firmie,a pracę podjąłem sąsiadującej firmie,na dzień dobry zaoferowali mi 3500 tys na rękę ,gdzie u polaszka średnia zarobku wynosiła 2700 zł .Polecam rozglądać się za inną firmą w tej branży np.Polcom ,meblik , materace,polipol .
Polecam . Pijesz w pracy i nie ma problemu. Szef odwozi cię do domu a rano przywozi.
Nie polecam na tapicernie . Na rozmowie kwalifikacyjnej obiecuja gruszki na wierzbie, a poźniej okazuje sie ze zarobisz ledwo najniższa krajową i jeszcze szef weźmie cie na dywanik by pokazac ile to on musi w ciebie ,,zainwestować" byś dostał to 1600 zł. Na hali jest jeden wielki balagan, pojecie bhp nie obowiazuje, czesto nie ma nawet jak przejść, nie wspominajac o przyniesieniu sobie elementu na stół. Na klejeniu praca polega na: przyciagasz element, kładziesz na ziemie, pół minuty kleisz i odnosisz. Więcej schylania sie, targania niż klejenia. Jako tapicer robisz głównie dwa rodzaje narożników, ale każdy element sam musisz sobie przyciągnąc, a czesto by dojść do twojego elementu musisz 10 innych elemetów przesunąc by móc go jakos wyciagnac. Cały czas sa braki stolarki. Brygadzista, którego zadaniem jest: wydawać materialy, odbierac gotowe meble, zamawiac braki z magazynu, robic poprawki na maszynie do szycia, brac udzial przy rozpatrywaniu reklamacji i tworzeniu nowych mebli, ma za duzo na głowie i przez to np twoj mebel czeka nieraz 3 godziny na odbior przez co blokuje miejsce ktorego za duzo tam nie ma. A jak przyjdzie to jeszcze ma pretensje by szybciej robic. Na pakowaniu sa 3 badz 4 osoby (zazwyczaj sami ukraincy). Cały czas pospieszani. Gdy nie ma miejsca na magazynie, a jest to zjawisko czesto spotykane to stawiaja spakowane elementy wszedzie gdzie jest choc troche miejsca. Na ich glowie jest tez zaladunek, wiec jak ida na zaladunek to nikt nie pakuje. Szef mysli ze zyje w czasach gdzie ciezko jest znaleźc robote, a te czasy dawno minely. Z szefem nie idzie sie dogadac bo jak mowi: ,, ze mną sie nie dyskutuje"
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polaszek Meble Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Polaszek Meble Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polaszek Meble Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!