(usunięte przez administratora)
o, i to jest dobry pomysł by uzyskac szybkie wzrosty. Błyskotliwy umysł na to wpadł. Sławuś,jestes najlepszy
W prawdziwe pryma aprilis trwa w SMC cały rok ale jakie obietnice dziś usłyszeliście od swojego kierownictwa na rozpoczęcie roku fiskalnego? Poprzedni skończył się zaskakująco dobrze więc pewnie podwyżki będą.
Jak tam wyniki? Podobno kierownicy już składają rezygnację bo tak słabo idzie.
to nie wina kierowników tylko leniwych chandlowców. Kierownik jest od wskazywania drogi,a nie besposrednio od wyników
Czyli podobnie jak woźny w szkole może pokazać drogę do klasy. Proponuję zatrudnić woźnych z kilku szkół, napewno będą wiele tańsi w utrzymaniu, a rola i odpowiedzialność podobna. Kierownicy też powinni jeździć po klientach.
lepiej niech nie jeżdżą. Kilka razy doświadczyłem tej "przyjemności". Wyniosły, głupio-mądry, dziwny i fałszywy to najczęściej powtarzane opinie przez klientów (które można tutaj zacytować). Niestety fałsz i pogardliwe zdanie o kliencie kierownik próbował przykryć profesjonalnym uśmiechem na spotkaniu co wychodziło żenująco.
elastyczny kierownik wjeżdża do klienta i już na parkingu wie, że ta firma to porażka. Wchodzi na spotkanie na którym zapewnia o woli zbudowania strategicznej współpracy z klientem. A po spotkaniu marudzi, że na takie firmy to szkoda czasu. W ich opinii klient powinien robić obrót przynajmniej z pięcioma zerami. Reszta to plebs niegodny uwagi.
Rozumiem że jesteś tam jakimś (usunięte przez administratora) kierownikiem...bo "chandlowcem" na pewno nie....No jak tam takich kierowników maja to nie dziwię sie że handlowcy odchodza.
Co dobrego słychać w SMC? Sprzedaż rośnie?
Słupki w górę, klienci biją drzwiami i oknami. Handlowców ubywa, a sprzedaż szybuje w górę. To wszystko dzięki tytanicznej pracy kierowników. A w ogóle...skąd to głupie pytanie? Chyba nie wątpiłeś, że jest inaczej?
Przedstawienie dostwiadczenia zawodowego i swojej osoby. Pytana techniczne.
Pytania dotyczące aspektów zwiazanych z aplikowanym stanowiskiem.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A co to za napisy w windzie?
@ABC Nie zawsze te opinie kumpla są obiektywne bo wystarczy, że nie ma on zbytnich chęci do pracy i już jest problem.
Ja spoza branży. Mam kumpla, który tu pracuje i co z nim nie gadam, to nawija, jaka za****sta jest ta firma i wogóle. To se wszedłem na goworka z ciekawości poczytać, co to za w kosmos wywalona firma. Dzięki chłopaki, teraz przynajmniej bede miał bekę z kumpla:)
A czy to nie jest tak, że bardziej wiarygodne jest to co mówi kumpel, a nie to co piszą anonimowo w internecie? Jak na razie to chyba nikt się nie podpisał, próbuje tylko nieumiejętnie podszyć się pod kogoś innego i sugerować że pisze to któryś z pracowników. Pracuje tu prawie 3 lata, i bardziej mam opinie jak twój kumpel - oczywiście nie jest idealnie, ale tego nawet nie oczekuje, bo jest dobra atmosfera i ważne że mi to pasuje, robie swoje i tyle. Jak spojrzysz na to, to od razu widać że pisze to jedna lub dwie osoby, które budują spirale nienawisci - ale po co? Wrecz jestem przekonany że to ludzie którzy już nie pracują, pokazując swoją nature, budujac hejt i nienawiść, bo nie mają nic innego do roboty w życiu. Tylko wspolczuc. Jeśli to piszą ludzie ktorzy pracuja, to też tego nie rozumiem. Rynek jest chłonny, każdy znajdzie prace, jeśli jest tak zle to zawsze można zmienić na pracę idealną, a nie wylewać hejt a necie, bo inaczej tego nie mozna nazwac. Szkoda czasu, ale co zrobic, odzywa sie ta polska natura - jesli mi jest zle, to czemu innym ma byc dobrze!
Dlatego ze nikogo nie oczerniam i nie obrazam. Nie kieruje tego personalnie do konkretnych osob. To byla opinia o sytuacji jaka tu istnieje i tyle.
Dlatego ze nikogo nie oczerniam i nie obrazam. Nie kieruje tego personalnie do konkretnych osob. To byla opinia o sytuacji jaka tu istnieje i tyle.
W ostatnim okresie zwolniło się z SMC kilku ważnych handlowców z długim doświadczeniem i znaczącymi osiągnięciami. To fakt. Dwóch najlepszych przeszło do konkurencji. To fakt. Wielu nowych pracowników zatrudnianych przez SMC jest zwalnianych po 3 miesiącach. To też fakt. Łatwo jest pisać o miłej atmosferze panującej w nowym luksusowym biurowcu SMC, mając za szefową osobę, która niczego nie wymaga od swoich pracowników, jeśli ci niczego nie wymagają od niej. Idealne środowisko pracy dla tych, którym nie zależy i dla tych którym się nie chce. Większość z nas działa w terenie, poza Warszawą i jej luksusami. My mamy do czynienia z managerami niekompetentnymi, takimi którzy za managerskie metody uznają terror i straszenie zwolnieniami, muszą współpracować z szefami, którym uderzyła woda sodowa do głowy lub takimi którzy oportunizm uważają za cnotę. Nie mów nam proszę, dziewczyno z HR'u, że dla tych co mają zastrzeżenia do sytuacji w firmie, świat pracy stoi otworem. Ty uwiłaś sobie gniazdko w bezpiecznym pokoiku w biurowcu SMC, my oprócz konkurencji mamy za przeciwników własnych przełożonych.
Pokusiłem się o stworzenie statystyki wpisów na GoWorku dotyczących SMC. Przyjmijmy, że wpisy są generowane przez sfrustrowanych byłych lub obecnych pracowników SMC. Zatem analiza będzie pokazywała poziom frustracji w kolejnych latach. Być może da ona do myślenia naszym szefom. 2010 - 2 wpisy 2011 - 0 2012 - 2 2013 - 2 2014 - 6 2015 - 45 2016 - 25 2017 - 78 2018 - 359 2019 - 46 (w jeden miesiąc) ABC - może to skomentujesz? Zrzucisz winę na trolli opłaconych przez konkurencję? Sfrustrowanych, wyrzuconych przez firmę pracowników? Czy może coś się kryje za tymi danymi?
Pokusiłam się o stworzenie statystyki wpisów na GoWorku dotyczących SMC. Przyjmijmy, że wpisy są generowane przez sfrustrowanych byłych lub obecnych pracowników SMC. Zatem analiza będzie pokazywała poziom frustracji w kolejnych latach. Być może da ona do myślenia naszym szefom. 2010 - 2 wpisy 2011 - 0 2012 - 2 2013 - 2 2014 - 6 2015 - 45 2016 - 25 2017 - 78 2018 - 359 2019 - 46 (w jeden miesiąc) ABC - może to skomentujesz? Zrzucisz winę na trolli opłaconych przez konkurencję? Sfrustrowanych, wyrzuconych przez firmę pracowników? Czy może coś się kryje za tymi danymi?
Na nasze szczęście F. podkupiło i zabrało na kilka miernot. Sporo miernot i leni odeszlo do innych firm, gdzie jak widać karier nie robią. Na nasze nieszczęście zatrudnieni nowi są tak kiepskiej jakości,ze musimy szybko z nimi się rozstawać. Ale proces ewolucji firmy trwa,i bedzie coraz lepiej tylko. Póki co musimy sami ogarniać równiez cudze zadania,a wiem z praktyki,ze sie da.Sam nadzoruje dosc duzy obszar i utrzymuje dobre wyniki.
SMC nie lubi miernot, i dlatego B'ednar i twoja głowa za chwilę spadnie. Firma wszystkich miernot się pozbędzie i zostaną same dzbany.
w Poznaniu znowu jednego ubyło - Technicznych więcej niż gońców. Za chwilę sama doskonałość będzie obrabiać cały teren, pisać raporty. Sam ze sobą omawiać sprzedaż, projekty i potencjał. Wszystko byłoby OK gdyby nie fakt, że sami klienci nie mogą na niego już patrzeć. Przy okazji kolejnych zmian czekamy na słowo propagandy. Co tym razem?
W pełni się z Jankiem zgadzam. Nie ważni są ludzie, profesjonalizm przełożonych, ich umiejętności i atmosfera w firmie. Tak naprawdę ważny jest kolor i rozmiar biurka, ładne łazienki oraz darmowa kawa. Tylko te rzeczy stanowią o atrakcyjności pracy.
To powiedziałeś Ty nie ja i proszę mi nie wkładać w usta rzeczy , których nie powiedziałem. Moje stwierdzenie odnosiło się do stabilności i pozycji firmy na rynku nie tylko polskim. Oczywiście w firmie najważniejsi są ludzie a w SMC dobrych ludzi nie brakuje. A ta strona przerodziła się w jakąś grupę dyskusyjną, której miejsce jest gdzie indziej. Moderator szwankuje.
Drogi Janku, Jestem ostatnią osobą, która chce Ci wkładać do ust jakiekolwiek rzeczy. Co do szacunku do ludzi, Twój post pokazuje, że brakuje go w SMC. Piszesz do nas "panowie i panie" z malej litery, podpisujesz się jako "Zweryfikowany użytkownik", ale zasłaniasz się wymyślonym nikiem, co jest tchórzowskim zachowaniem. Wydaje mi się, że powinieneś przemyśleć swoje podejście, szczególnie jeśli uważasz się za przedstawiciela kierownictwa SMC. Jeśli chodzi o tematy dyskusji i wątków to jak widzisz niżej dotyczą one głównie frustracji pracowników wynikających z braku kompetencji i odpowiednich predyspozycji kierowników, którzy pojawili się u nas w ostatnich latach. Jeśli uważasz, że ta tematyka nie jest odpowiednia, to powinieneś zaproponować temat, który będzie dla tego portalu w Twojej ocenie bardziej odpowiedni. Proponuję np. takie tematy: "Kolorystyka fasady nowej siedziby SMC - banał czy rewolucja?" albo "Czy kolor biurek został odpowiednio dobrany do koloru wykładziny?". Jeśli uważasz, że moje propozycje nie są ciekawe to czekamy na Twoje. Z pozdrowieniami
Mial byc to portal obiektywnych opinii a nie kupowanych rekomendowanych
Oj panowie i panie. Toż to grupa dyskusyjna na oboczne tematy. Takie grupy są gdzie indziej. Wstyd pisać takie rzeczy. Pracodawca jak najbardziej w porządku. Nowy obiekt koło Błonia, którego SMC jest właścicielem. Pokażcie mi innych pracodawców, którzy są włascicielami takiego obiektu. Świetne, luksusowe warunki pracy. Trzeba tylko chcieć pracować.
Director sales na Linkedin to co to za nowomowa? nie ma juz darmowych lekcji angielskiego?
Nasza Dyrektora sales być w USA dwa miesiąca z tyłu i mówić do kolega z ameryka jaka SMC być wspaniały dlatego bo on jest great boss. Kiedy dyrektora wrócić do Polska on do nas opowiadać, że ludzie z ameryka rozdziawić paszcza kiedy on im opowiadać o jego success, a tak naprawda to amerykańskie człowieki robić tylko wielkie ocza ktore pytać "kogo ci pany kolegi z Austria im przysłać??".
Widziałem naszego bossa w lingwistycznej akcji i muszę stwierdzić że nawet mój pies mówi lepiej od niego po angielsku.
Rzeczywiście nasz wielki boss no na LinkedIn tytuł Director Sales. Chyba nie zdaje sobie sprawy, że Director Sales znaczy sprzedaż dyrektorów. Być może wynika to z tego że nasz Grubas rozdaje na prawo i lewo stanowiska "kierownicze" w naszej firmie.
Wszystko się zgadza: "Director Sales", tudzież "sprzedaż dyrektorów" - jednego dyrektora już sprzedał i dzięki temu wskoczył na jego miejsce.
Akurat w tym przypadku to stanowisko Dyrektora kupił, płacąc swoim poczuciem przyzwoitości.
"R" wychodź stamtąd! Głębiej już nie wejdziesz mimo swoich gabarytów. Rozwalisz wnętrzności. No już, wychodź, wychodź..... do roboty !
R. jest akurat najbardziej fajnym gosciem i uczciwy wobec siebie i zycia. Pewnie brzydzi się ta obłuda dookola dlatego próbuja go zgnoic. Nie daj się chłopie ! Koty na ścigaczach nie jezdzą ;)
Czyli po odejsciu T. nie ma już kobiet w sprzedazy w SMC ? Wyżelowany pewnie teraz zadowolony z tęczowej ekipy młodych inzynierów.
Szczęśliwego Nowego Roku. Żeby wam się dobrze pracowało. Żeby gruby schudł, łysemu urosły włosy a ten w okularach odzyskał wzrok.
Gdyby tylko szczupłe ciało Grubego, owłosienie Łysego i dobry wzrok Ślepego (i łysego zarazem) miało wpływ na ich umiejętności managerskie to wybrałbym się na klęczkach do Częstochowy by wybłagać Bozię o te dary dla nich.
Nie musi. Mały jest na tyle inteligentny (w przeciwieństwie do Grubego, Łysego, Ślepo-Łysego i Pięknego), że sobie mentalnie ze swoim wzrostem radzi.
Leszek Miller też dał kiedyś wysokie stanowisko w Państwowej spółce koledze, bo chciał się sprawdzić w biznesie i zarządzaniu, a zwykłym rolnikiem był i wiadomo jak się to skończyło. Z SMC odeszło kilka ważnych osób. W jednym z działów ilość pracowników znacznie się zmniejszyła, ale nikt nie zadał pytania dlaczego...?
A ty wiesz Rafał, że za wpisy w Goworku możesz dostać bana od Grubego?
Tak sie zastanawiam skąd ta wiedza jaka jest sytuacja, bo raczej frytki i auta nie ciagna w dol, wiec zakladam, ze ktos kto to pisze juz nie jest aktualnie w firmie.
Bana to może Rafał dać Grubemu i w ogóle każdemu w tej firmie. Żeby tylko chciał to już dawno był by na miejscu Zakręconego. Albo po co być na świeczniku :) Lepiej w swoim zaciszu realizować swój zacny plan... step by step. p.s. karma wróci ...a rąk do pracy coraz mniej :)
Ja zakładam że pisze ten kto chce wywrócić obecny porządek w firmie, byli pracownicy już zapomnieli że tu pracowali albo nie mają w tym interesu. Is fecit cui prodest (ten zrobił, kto skorzystał).
Logika nie jest silną stroną Zwiastuna. Porządek chcą zminiać ci co mają w tym interes czyli obecni pracownicy.
W NBP Glapiński wziął sobie na dwórki dwie dorodne blondyny, a u nas Gruby wziął na paziów dwóch łysych paszczaków. To ja już wolę wersję NBP.
@zwiastun ale po co wywracac? Nie latwiej zmienic zamiast kombinowac i oczerniac? Chyba jednak jest jakas stara kadra ktora czuje ze jest skrzywdzona, Polacy sa zawistni jak mozna namieszac oskarzyc i byc anonimowym to co mi tam szkodzi...
Czy zamknęli już escape room w Pile?
Escape room może i zamknęli ale nasz tyjący Piękny zdołał się z niego wyswobodzić i teraz zatruwa powietrze w Poznaniu.
Cześć. Interesuje mnie praca na stanowisku inż sprzedaży. Oddzial Poznański. Mam kilka lat doświadczenia w sprzedaży technicznej, m.in. pneumatyki. Chciałbym uzyskać jakąś rzetelną opinię. Jakie są stawki netto/msc? Jak wyglada system premiowania? Jak wyglada praca na tym stanowisku? Czy tylko "przynosi" się tematy od klientów, nad którymi pracuje jakieś wsparciem techniczne, czy wygląda to inaczej? Jaka atmosfera? Jakie samochody przysługują inż sprzedaży? Czy praca jest stabilna? Pytam, bo jedyne informacje jakie dostałem z rynku, to informacje o dużej rotacji i zwalnianiu pracowników po roku, żeby kolejny przyniósł nowe kontakty i klientów, a nie szukam raczej pracy na rok. Czy to faktycznie tak wygląda, czy ludzie sami rezygnują a w świat idzie plotka o zwalnianiu i rotacji? Bardzo zależy mi na obiektywnych opiniach i o takie też bardzo proszę :)
Rotacja jest duża. Ostatnimi czasy przewija się cała masa ludzi, która jest zwabiona "dobrą marką". Niestety co innego marka a co innego zarządzanie firmą, polityka i widzimisie poszczególnych osób. Większość ludzi która daje się początkowo omamić "liderowi rynku" szybko przegląda na oczy. Wystarczy kilka wyjazdów z kierownictwem do klientów i można poczuć panujący klimat. Bez względu na to ile robi się spotkań, czy jaki duży wynik wypracuje się w miesiącu zawsze jest pole do uwag i komentarzy. Niestety zakompleksienie i brak umiejętności, kierownictwo chce nadrobić czepialstwem, wciskaniem propagandy oraz falą dobrych uwag i złotych myśli. O wielu ciekawych przypadkach można przeczytać we wcześniejszych komentarzach. Ze swojej strony tylko dodam, że są one prawdziwe. Jeśli nie szukasz pracy na chwilę i nie lubisz mieć nad sobą jakiegoś domorosłego frustrata to ta praca nie jest dla Ciebie. Wartościowe i sensowne osoby albo odeszły z firmy albo aktywnie działają aby to zrobić. Stała rekrutacja, ciągle wolne wakaty i niekończąca się rozmowy rekrutacyjne są najlepszą wizytówką firmy.
Dziękuję za odpowiedź. Czyli uważasz, ze rotacja wynika głównie z tego, ze ludzie rezygnują nie wytrzymują presji oraz uwag ze strony Kierownictwa? Jak wyglądają pozostałe kwestie, o które pytałem? Czy "robiąc swoje" i będąc raczej odpornym na uwagi, przyjmując je do wiadomości można pracować tam dłuższy czas? Zastanawiam się jakie konkretne i mocne musi być te "czepialstwo", żeby ludzie tak masowo rezygnowali z pracy w SMC. Czy firmie pasuje taka rotacja? Nie chcą tego zmienić? Przy działalności, jaką prowadzi firma, nie ma to chyba żadnych pozytywnych skutków. Wiadomo, ze Kierownictwo (które nie zawsze zna się na tym co robi, nie mówiąc już o wiedzy technicznej) zawsze będzie wymagać wzrostów, spotkań, rozwoju. Ale czy ciśnienie na wyniki jest naprawdę aż tak potężne w SMC?
Czepialstwo jest na rozsądnym poziomie. Odeszły same miernoty a teraz dopiero zaczynamy tworzyć potęgę.
jest pewna różnica między wymaganiami, a "wymaganiami". Wiadomo - każda firma chce się rozwijać i osiągać coraz lepsze wyniki. Pytanie jakimi środkami i jaką polityką chce to osiągnąć. Jedne cenią doświadczenie i wiedzę pracowników a inne mają je tylko jako pozycję w excelu, bo jesteś głupim trybikiem który ma służyć do osiągnięcia celu. Nie ty to za chwilę znajdą kogoś innego. Jeśli kierownictwo wymaga dużej ilości spotkań zgodnie z zasadą dużo spotkań = duży sukces to jak idiota klepiesz tysiące kilometrów w aucie i starasz się wcisnąć na największą liczbę spotkań bez względu na to czy mają one większy sens. Taka polityka po chwili owocuje, że część klientów zaczyna Cię unikać - nie odbierają telefonów i nie mają czasu na spotkanie.Traktują cię jak desperata który najchętniej co drugi dzień witałby ich na szlabanie. Ocenianie potencjału firmy po wielkości hali lub ilości samochodów na parkingu, czy ciągłe wmawianie, że dobrą sprzedaż którą wyrobiłeś tak naprawdę to nie twoja zasługa bo klienci pewnie kupili by to sami. Jak dla mnie to nie są wymagania firmy tylko jakie bzdury, które kreują chorą polityke i klimat w firmie. Oczywiście może starać się odnaleźć w tym szaleństwie, nie odzywać się tylko realizować najgłupsze wymysły. Gdzieś jednak jest granica absurdu.
Gruby, łysy czy w okularach my wiemy co robić żeby było dobrze. Nie interesuje nas co tu piszecie.
A jak wyglądają stawki netto na inż sprzedaży? Jaka jest flota samochodowa na to stanowisko?
Stawki netto od 4 do 6 tys. Flota Skoda Octavia lub Ford Focus. W pierwszym okresie po kimś. Później wybierasz sam według budżetu.
Stawki ktore wymieniłeś sa razem z premią ? Pierwszy okres rozumiem to czas pierwszej umowy ?
W SMC nie ma premii. Jest tylko nagroda kierownika na koniec roku przyznawana według uznania. Stawki które wymieniłem to raczej stawki docelowe.
Docelowe czyli na początek są mniejsze stawki ? Nagroda kierownika jakie sa to mniej więcej kwoty?
Stawka jest taka jaką sobie wynegocjujesz. Premia to jedna wypłata jeśli kierownik będzie z ciebie zadowolony. Jeśli nie, to bardzo odpowiednio mniej.
A jak uważasz jaka stawka na początek moze byc dla osoby bez doświadczenia w branzy. Żeby pracownik i firma byli zadowoleni.
skoro mamy za sobą poniedziałek, a jak wiadomo jest to dzień złotych myśli biurowych, przenikliwych analiz, rozliczeń i planów na kolejny tydzień pełen sukcesów to może pochwalicie się cóż takiego dzisiaj Was "zaskoczyło / zmotywowało". A może ktoś usłyszał jakąś złotą myśl za którą krył się głęboki umysł?
Kolejny cholerny dzien w SMC za nami. Przy tej cholernej dzisiejszej pogodzie nawet do solniczki nie chcialo sie jechac ale na szczescie maja tez dowoz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SMC Industrial Automation Sp.z o?
Zobacz opinie na temat firmy SMC Industrial Automation Sp.z o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 85.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SMC Industrial Automation Sp.z o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 76, z czego 8 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 52 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SMC Industrial Automation Sp.z o?
Kandydaci do pracy w SMC Industrial Automation Sp.z o napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.