szacunek do ludzi???!!! a co powiesz na nowe aneksy
A co z nu , ten lokal to chyba jest ich własność .może zrobią tam outlet :)
Z tego co mówili to przechodzą na salony partnerskie pozbywają się kosztów utrzymania i dzierżaw a i tak beda sprzedawać meble . Rozsądne w ich sytuacji ,sprzątają jeszcze ten bałagan po super menago.
HEJ z tego co wiem to nowy Prezes sprzedaje salony w całej polsce ,w warszawie pozostawił tylko NumeroUno.Ciekawe dlaczego ?
Dobrze je jesteś byłym pracownikiem , bo to akurat dobrze dla Mebelplastu. Trzeba się trochę znać a ty chyba nie masz pojęcia o czym mówisz . KRS nie zmienia się z dnia na dzień . Syndyka wielu by tej firmie zyczylo ale jeszcze musicie poczekać może dozyjecie. Pozdrawiam Nowy Mebelplast fizol
Widać ze Mebelplast się odradza pojawiły się stare nowe twarze ,wracają normalni ludzie przynajmniej tacy byli kiedys .Chyba warto było przeczekać ten koszmar .Nowe wladze -widać duży szacunek do ludzi od sprzątaczki przez pracownika produkcji do kierownictwa . Zaczyna się chcieć przychodzić do pracy .
Kurcze. Szkoda ze takie problemu ma MEBELPLAST. To były moje najleprze lata pracy 1996-2000. Pracowałem w Kiezlinach. Super wspominam kolegów ,kolezanki.Człowiek był młodszy -wesoły .Pracowało się cięzko -ale płaca była super.Nauczyłem sie bardzo duzo.Zaczynałem jako Tapicer.Teraz jestem dyrektorem fabryki mebli w Polsce.Byłem dumny że pracowałem w M.P. ,dziekuje wszyskim którzy mnie nauczyli cięzkiej ale i solidej pracy. PS.w M.P.poznałem swoja obecną żonę. Pozdrawiam wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich których poznałem podczas pracy w MP.Pierwszy raz wszedłem na to forum i tak mnie wciągnęło że przeczytałem wszystko od deski do deski. Pierwotna koncepcja Numero Uno to mój pomysł ( niestety to co powstało jako Numero Uno miało się do pierwowzoru jak miły pan GH do jego malutkiego produktu niemieckiego przemysłu samochodowego.)Myślę że nie muszę podpisywać się imieniem i nazwiskiem bo i tak wiadomo kim jestem. Pozwólcie że opiszę swoje "wrażenia" związane z MP. Generalnie pracownicy MP których poznałem(głównie kierownicy salonów) to ludzie pozytywnie nastawieni do pracy którą wykonywali lecz pozostawieni z problemami dnia codziennego samemu sobie i tutaj widzę jeden z błędów schematów korporacyjnych w firmie.Brak przeniesienia kompetencji w niżej.Kierownicy salonów powinni mieć o wiele większą decyzyjność i wpływ na działalność własnych salonów. W ogóle jednym z podstawowych grzechów MP to przekazanie kompetencji "niżej" oraz urealnienie wartości "marchewki" dla pracowników .W najprostszych słowach: premię od sprzedaż salonów trzeba ustalić w oparciu o takie realia aby premia dla pracownika mogła wynieść nie 100 zł tylko np.1000 zł , czyli motywacja "do przodu " a nie ciągłe zniechęcanie.O przeczytanych tu kwestiach nie płacenia za pracę nie będę się wypowiadał bo to są sprawy oczywiste .O podskórnych bitewkach biurowych , kablowaniu, lizaniu czegoś komuś itp powiem tylko tyle że niestety są to w korporacjach rzeczy bardzo normalne.Zależą od charakteru człowieka ( zarówno tego który to robi jak i tego który takich zachowań oczekuje i je aprobuje lub wymusza) Coś co zmusza do myślenia po analizie tego forum to wspólny mianownik prawie wszystkich wypowiedzi.Stosunkowo rzadko są to tylko wpisy z samymi epitetami na właściciela - a w bardzo dużej większości to głos do właściciela o traktowanie pracowników z szacunkiem - to przewija się w prawie każdym wpisie. Strasznie się rozpisałem a chciałem tylko zgodzić (się choć nie w całości ) z autorem wpisu co do meritum.Całkowicie się zgadzam , iż w bieżącej sytuacji rynkowej ( bardzo duża konkurencja w branży i duże zmniejszenie i przesunięcie sektora nabywczego zdecydowanie na produkt lux) najważniejsza jest strategia jak sprzedać - co w MP mówiąc delikatnie kulało .Natomiast jest jednak ważne - tu się z kolegą nie zgadzam za ile się samemu nabywa ( w przypadku MP własne koszty produkcji - i muszę przyznać że na tym pan MK zna się bardzo dobrze) Bo różnica pomiędzy za ile kupiłem a za ile sprzedaje , oraz oczywiście ile tego sprzedaje stanowi globalnie o kondycji firmy.
Wejdź na stronę firmy, tam jest wszystko napisane!
...szkoda..,piękne meble, piękne tkaniny.....chociaż pracowałam tam 5 lat i byłam tym"pseudo kierownikiem" mile wspominam tę pracę i wiele się tam nauczyłam....nie raz dostało się po (usunięte przez administratora)od Prezesa....ale nie było tak zle. Może trafiłam na złote czasy w Mebelplaście:)...miło tez wspominam Panie z Olsztyna i szkolenia, zebrania . Życzę powodzenia tym,którzy jeszcze zostali..i może Firma odbije się od dna:)
Kapitan tego statku już z nami nie płynie, został wyrzucony za burtę teraz naprawiamy żagle i czekamy na sprzyjające wiatry ...
Pewnie że wiem, ale po co mam się dzielić tymi informacjami na forum, po co Ci to potrzebne?
Chyba jest lepiej albo będzie, co? Nowe rzady się szykują....nowe twarze....i mam nadzieje, nowe porządki.Oby..
Na kazdym dziale jest ten problem ,na moim tez ,niestety a do jaro ,to pewnie jeden z tych (usunięte przez administratora) wiec do jaro NIE PISZ GLUPOT!!!
Szanowni koledzy chciałbym się podzielić moją opinia na temat MP i są to słowa szczere .Przepracowałem w firmie ok.12 lat, piąłem się po tzw. szczeblach od robola po kierownika w myśl zasady ,,za dobrą pracę dobre wynagrodzenie etc." Niestety musiałem rozstać się z firmą(usunięte przez administratora) Ale do czego zmierzam wyjechałem do pracy w Belgii do zakłady produkującego autobusy VANHOOL jako tapicer(ponad rok) i dałem sobie świetnie radę następnie ĄNGLIA firma Olimpia furnituring niemieckiej grupy Himola kontrakt rok.Potem Holandia praca w D.s mebele ,Suplement selection, Royal collection i tak następne 4 lata. ale reasumująć to wszystko to (usunięte przez administratora) wyszkolili takich ludzi jak ja. Znam firmę od 1994 roku i niech ktoś mi powie na czym powstało dzisiejsze Dfm, na wcześniejszych pseudo firmach jak Domar czy Domar+ (dziś praca po 10h zatrudnienie na 3/4 etatu temp.na hali +40 ).Z czego składa się cała kadra zarzadzająca? Z byłych pracowników .M.P .Kończąc mój wpis nie piszcie głupot jak nie znacie tematu z autopsji tylko z opowieści.
Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej. Nowa ekipa rządząca zrobi porządek (usunięte przez administratora)
Taka cisza, nikt nic nie pisze... To już chyba koniec, teraz to wszyscy muszą zmienić pracę, bo podobno salony warszawskie mają działać tylko do końca roku.... " To już jest koniec, nie ma już nic. Jesteśmy wolni, możemy iść"
Nie sadzę aby Forte brało sobie na głowę problem w postaci Mebelplastu. Zwłaszcza w obecnej sytuacji. Mebelplast upadnie, ale nic w przyrodzie nie ginie tylko zmienia właściciela. Dla fachowców nie będzie problemu z pracą.
To jak w koncu jest? Forte nas kupuje, czy nie? Mebelplast pada czy nie? Może w końcu ktoś wyjaśni sytuacje.....
Człowieku skąd Ty sie urwałeś? ta legenda chodziła miesiac temu. Została zdementowana.Nie ma tematu.Nikt nie przejmie tej firmy. (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MEBELPLAST?
Zobacz opinie na temat firmy MEBELPLAST tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MEBELPLAST?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!