jak co roku, możesz oddać na szrekowisko swój 1% podatku. Nie bądź obojętny - wspierajmy to stowarzyszenie kupli i cwaniaków Jak to zrobić? Wystarczy na forum napisać coś treściwego to co leży Ci na wątrobie... aby żyło się lepiej idę chlapnąć sobie sete i
co amerykę odkryłeś jeden drugiego kryje i wspiera lepiej nie ruszać tematu bo shrek będzie się nas czepiał zostawmy to centrali panowie....
wniosek jest jeden idzie wiosna a w związku z tym błagamy o zrobienie tu porządku droga Wa-wo według założeń i listy
myśle gruby że to ty jesteś największym szczurem który umie się jak chorągiewka ustawiać do wiatru,Oczywiście że nie bo jesteście żałośni i dwulicowi zero honoru tylko na forum bohaterowie od siedmiu boleści
Piszcie do centrali a najlepiej zaraz z wypowiedzeniem co będzie święty spokój. Rzygać się chce od Waszego wiecznego narzekania. Ciekawe czy ktokolwiek powiedział kiedykolwiek osobie/osobom w oczy to co tu wypisuje. Oczywiście że nie bo jesteście żałośni i dwulicowi zero honoru tylko na forum bohaterowie od siedmiu boleści.
Drukarz blisko 5.000, zapraszamy
Witam, jakie są zarobki w tej firmie?
sami widzicie tu trzeba do centrali pisać to moze się coś w końcu zmieni....
to że muszę dymać za was na produkcji panowie to jeszcze zniosę, ale to ciągła motanie się ze zleceniami przerzucanie z maszyny na maszynę, ciągłe przerywanie czegoś bo to awaria bo to czegoś niema, to bo pliki to bo farby kurna co jest, Dyscyplina na produkcji sięga bruku, tylko ciągle paplanie o tym jeb.... forum, pracownik przyłazi napruty do pracy i nic albo odpyka 8 h i 3 min po jest juz na szatni, nikt nie reaguje, gdzie dyscyplina i poczucie odpowiedzialności. Te ciągła gonitwa z czasem i kombinowanie aby zmęczyć zlecenia. Dur wiecznie udaje zapracowanych wraz z tym jachwcem kóry nie moze usiedzieć na (usunięte przez administratora) Czy nie moze być normalnie????? bo sami się zarzynamy...
na produkcji gadają ze Przemas chce wiać do stolarni + ktoś ze szrekowiska ciekawe.... news coś jest na rzeczy bo ktoś coś pisnął....
a co koziołas wieje wiadomo szczury uciekaja
co to za róznica ciągle czegoś niema, nie wspomnę o stanie niektórych maszyn
tak jak walicie budle i makulature na produkcji to nikt was nie gania a jak czegoś nie ma to jest afera..... załosne
słuchaj weź się za robotę kolego, czytać nie umiesz my na dole mamy dość odwalania za kogoś roboty....
bujajcie się haterzy z
W końcu pojęliście ze jesteście od roboty i wykonywania poleceń a nie narzekania i biadolenia, brawo i tego się trzymajmy to my jesteśmy od myślenia.....wawa
Czyli mamy jasność. Za sytuację w zakupach pełną odpowiedzialność ponosi Warszawa. Podobnie zresztą jak w innych obszarach, w których to, o boscy, podejmujecie decyzje.
powiem tak z poznaniem lepiej się nam współpracuje, tu natomiast zawsze są problemy i pytania chyba wynika to z podejścia ludzi i ich kompetencji oraz złych nawyków i przyzwyczajeń. To ze tak kiedyś pracowało nie koniecznie oznacza ze obecnie jest dobrze i efektywnie
pewnie tak jest - w Poznaniu nie dzieje się zbyt dużo, pracy nie ma wiele. Tak więc trudno tu jest o czymś dużo rozmawiać. Jak się mało dzieje, to problemów też mniej. A w Laskowicach pracy jest zdecydowanie o wiele więcej, nie ma czasu na niepotrzebne dyskusje . Tu się pracuje.
acha i żeby rozwiać wątpliwości wystarczy sprawdzić jak to się ma w przeliczeniu na to jaki obrót generują poszczególne placówki. Koniec końców to chyba ma największe znaczenie. Podsumowując teraz widać gdzie się debatuje, rozmawia i "współpracuje", ale nie ma to większego przełożenia na wynik a gdzie się po prostu robi swoje.
nie chce się powtarzać ale weź się Pan za planowanie bo załoga narzeka i nie jest najlepiej........... ciekawe czy dadzą coś na święta?
tak tylko zapomniałeś dodać kolego drogi że większość zamówień daje nam grupa głównie papier w roli a krajówka stoi - siedzi na (usunięte przez administratora) jak auta słuzbowe na parkingu, więc z czego tu się cieszyć. Udanej niedzieli
co Laskowice rządzić znowu by chciało? te czasy już nie wrócą. Skończło cwaniakowanie kolesiostwo i kuzynostwo wystarczy zerknąć na wasze stawki aby widzieć kto tu jest ze szrekowiska kto dogadywał się i pchał sprawę na finał. Trudno się z tym pogodzić co?
Rządźcie ile chcecie. Przypomnę jednak, że rządzenie posiada jedną wadę. Jak się rządzi trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi, jak również za zaniechania. W tym konkretnym przypadku wini się szeregowych pracowników, których upomina się żeby nie decydowali tylko wzięli się za robotę, z drugiej strony nie mówi się nic o tych, którzy zasady wprowadzają lub zamiast wprowadzać wpisują głupoty na forum. Coś tu nie gra wa-wo...
tak, zgadza się. Zakupy są zarządzane przez osobę z Wawy.
(usunięte przez administratora)
Czy nie jest prawdą, że zakupy zarządzane są przez osobę z Wawy? Łatwo jest jechać po pracownikach. Czy osoba odpowiedzialna nie powinna rozwiązać problemu lub skoro nie umie może powinna zostać wymieniona?
szczera prawda, a Karol to dwulicowy piesek powinien przymknąć jadaczkę papla na górę gdy jest na dole i sieje ploty na produkcji wraz z tym pozal się boze epapierochem,
Proponuje Ci zatem żebyś przestał naparzać w pasjansa tylko wziął się za robotę, to wtedy zrozumiesz kto i za co Ci płaci wynagrodzenie. Do wszystkich haterów proponuje zmienić pracę skoro tak wam źle!!!. Wiele firm Potrzebuje takich pacanów delikatnie mówiąc. Gdyby wszyscy wzięli się za robotę zamiast ciągle narzekać to i pracowałoby się lepiej. Niestety tylko bełkot przepełniony nienawiścią. Składajcie dokumenty zakładach mięsnych albo stolarni co w końcu zaczniecie zarabiać lepiej będziecie mieli lepszych przełożonych i wszystko będzie lepie. Mam nadzieję że te wszystkie posty czyta Dyrekcja dzięki czemu nie będzie miała złudzeń nad litowaniem się nad zakładem (bardziej nad ludźmi) w którym pracujecie jak przyjdzie do zwolnień lub likwidacji.
Tylko nie pacanów bo to ze się tu znalazłeś dzięki układowi Shreka z Janką i itp. oraz rodzinnym powiązaniom wiemy doskonale, myślę jednak ze to wam kończą się stołki i to wy stolarni robicie pewne podchody tylko pytanie czy dla wszystkich starczy stołków, oj wydaje się nam ze nie...... bo mamy tam swoich informatorów....yow
Skoro toczy się dyskusja o usprawnieniach to: co dzieje się w zakupach ty biurowy ktoś tu ma manie wyższości, to my na was pracujemy jak coś potrzeba przyłazicie, jest jeden osobnik który swymi ciągłymi pytaniami odrywa nas od od obowiązków mamy swoją robotę a - sprawdziłbyś to a ile zostało,co to ma być jest system to proszę korzystać, lub osobiście ruszyć dupsko a nie ślizganie się na kimś. Mamy coraz więcej pracy coraz to nowe papiery nikogo nie interesuje brak miejsca ciasnota na hali, a jak się coś rypnie to my jesteśmy winni no tak oni mi tak podali....wiecznie powtarzane więc proszę szukać odpowiedzialności u góry... tyle
Tu należy odwrócić pytanie co nie dzieje się w zakupach a powinno się odbywać. Po pierwsze brak organizacji wygląda to na chaotyczne i mało zorganizowane działanie skoro angażuje się osoby z dołu i odrywa od bieżących czynności w tych laskownicach. Jest system i baza surowcowa ogólnie dostępna więc w czym problem? Brak weryfikacji i oceny ryzyka oraz złe delegowanie obowiązków- nie może być tak ze jedna osoba ogranicza się do wertowania kwitów i klepie cały dzień dokumenty - nie wspomnę o jej wydajności i efektywności....... Kolejny problem to zbyt skostniała baza dostawców i pozyskiwania środków i materiałów pomocniczych z rynku. Jest to obszar w którym szczególnie powinno kłaść nacisk na obniżanie kosztów przez efektywne szukanie i realizowanie polityki dywersyfikacji dostawców negocjowania i obniżania cen. Brak opcjonalnego i wariantowego podejścia w zakupach, tu należy czerpać z deflacji cen na rynku materiałowym a nie pozostawienie cen na poziomie constans. Są to utracone korzyści które poprawiły by współczynniki. Kolejna kwestia to zrzucenie na dostawców części kosztów logistycznych i magazynowania oraz ryzyka. Kolejna kwestia to brak kreatywności i śledzenia rynku poszukiwania innowacji itp. coś musi się zmienić