Witam najlepszy zakład w całym Słupsku szefostwo super ludzie super praca i płaca na najwyższym poziomie ... Polecam firme
Wszyscy co piszą negatywnie na firmę i ludzi to osoby wyrzucone z zakładu za kare brak zaangażowania lenistwo i głupotę a tutaj mogą wyżalić się jacy biedni i pokrzywdzeni są, sami na własne życzenie z firmy wylecieli i muszą się wyżyć tutaj na innych ....
Myślałem że komentarze tutaj są nieprawdziwe, póki siwy mnie nie zwolnił wraz z kilkunastoma wartościowymi ludźmi. Teraz mogę potwierdzić że ktoś tu napisał rzeczywistą prawdę na temat tego potwora. Zlikwidował pracowników niewygodnych, zostawił kolesi nierobów i obiboków. Prąd jeszcze nie podrożał, kontrakt się nie skończył, dopiero przyjdzie armageddon. Sam siwy jest już jedną nogą w innym zakładzie. Wiedzą że Nord niebawem padnie. Nikt tego nie zatrzyma. Także przygotujcie się na wyjątkowe święta.
Droga JOasiu,w pierwszych słowach mego monologu napisze ci tak mnie zwolniono pierwszego,podłożono mi 2 pisemka i oni wiedzieli które wybiorę...zamiast nagrody za dziesięciolecie wyrąbano mnie na zbity ryj po piętnastu latach pracy,a powód hm jest oczywisty skończyło się kofidowe więc się posypało.Zakład kasy nie bierze więc won....ale z jednego ja jestem dumny że moje byłe stanowisko się polepszyło czyli jest bezpieczniejsze....a OGAR ci napisze swoją historyję .....ciekaw jestem czy SIWY dostaje tyle kasy co wcześniej i ciekawe za co....
Czyli oficjalnego powodu nie ma, skoro nikt nie odpisał? A co tą kasą i kim on jest? Ile dostawał?
Nikt nie odpisuje bo są zajęci szukaniem roboty,w tym zakładzie się mało zarabia ale jakieś tam drobne były,oczywiście ci najlepsi szukają tera dobrej i konkretnej pracy.(usunięte przez administratora)
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Nordglass II Sp z oo? Chętnie zatrudniają?
....uciekaj jak najdalej od tego zakładu,szkło kruche bo od ruskich tylko się potkniesz i SIWY cię dopadnie,no
czemu aż tak przestrzegasz kolegę, może chce zdobyć pierwsze doświadczenie w pracy będąc studentem, to naprawdę złe miejsce na pierwszą pracę ?
No,dlaczego to miejsce na pierwszą prace...tyle innych zakładów,i jakie zdobędzie doświadczenie...jak się ciąć??hiba że pójdzie do SIWEGO kawe parzyć eeee szkoda słów
No nie wiem czy taka szkoda, bo na forum jakiś taki wylewny się jednak zdajesz być. Z tym parzeniem kawy to piszesz poważnie czy próbujesz coś jednoznacznie zaznaczyć? Student na stażu na jakie warunki może śmiało liczyć?
Witam szukam pracy na terenie Słupska powiedzcie mi szczerze czy to prawda co piszecie czy po prostu odgrywacie się na firmie opiniami bo zostaliście wyrzuceni za totalne beztalencie i zaangażowanie w pracy? Liczę na szczere odpowiedzi. Pozdrawiam
zakładam,że jesteś z biura albo jesteś samym siwym,bo nie możesz znieść prawdy o samym sobie.....a to co jest opisane to cała prawda całą dobę,a co w oczy kole
Zapraszamy do pracy w takim razie, może sam się przekonasz? ZR1 ma rację, pewnie jesteś wysłannikiem tego chorego szefostwa. Na upartego to znajdziesz kilka plusów tego zakładu. Wiadomo że o nich się mniej pisze. Jest też kilku dobrych ludzi ale co to zmienia? Ryba psuje się od głowy. Póki siwy łeb rządzi, będzie źle.
Ja tylko pytam jak tam jest bo wiem że to była kiedyś dobra firma jedna z takich w których można było dobrze zarobić ....
Propagandę siejesz chłopie, nikt w to nie uwierzy. Po za tym Nord nie zatrudnia a będzie zwalniać. Siwy ma problem, jak utrzymać swój (usunięte przez administratora) w dzisiejszych realiach. Bo na pewno nie myśli tak o zakładzie i pracownikach- was zwolni z przyjemnością bo to jego ulubiona czynność.
Jak wygląda sprawa grafiku w Nordglass II Sp z oo. Czy pracodawca idzie na rękę?
O ile SIWEGO można nazwać pracodawcą,to SIWY ci pójdzie na rękę....pracuj sumiennie uczciwie,a pózniej coś mu odwali .....demencja,prostata...i cię nie będzie....ta,można się dogadać taaa
Podacie numer kontaktowy do firmy ?
Pracowałem 6 lat, trafiłem na wjazd na najcięższe stanowisko w zakładzie bo byłem postawny, było lato, torby spocone od wejścia na hale. Po 8 godz gdybys miał jajka w kieszeniach to były by na twardo. 3 zmiany takiej petardy na głowę że w domu prosiłeś tylko o powulonik albo śmierć. Do wszystkiego człowiek się przyzwyczai. Ale do temperatur i pracy w nocy zapomnij. 6 lat chodziłem do tyłu. Po 6 latach trafiłem już na lżejsze stanowisko, wtedy zarabiałem 2500 netto gdzie ludzie mieli stawki wygórowane o wiele wyżej za robienie gał kierownikom. Delikwenci z kierownictwa jak Wojtek który rżnie pseudointeligenta upomina w swoim towarzystwie o nie przeklinaniu, w luźniejszym klnie jak szewc co diametralnie zmienia o nim zdanie, o Kowalu szkoda nawet strzępić ryja, następny (usunięte przez administratora) który dąsaniem się na pracowników wymyśla dziwne kary typu byłeś na zwolnieniu to trafiasz na lamit na dwa tyg (lamit piec smierci) gdzie prawdopodobnie już z niego nie wrócisz. Szef firmy aka Siwy no to przecież Wałęsa był czystszy od niego w machlojach. I to jego udawanie milionera jak by z Dzordzem Bushem na golfa chodził. A przychlast jest tak cofnięty że powinien jedynie (usunięte przez administratora) na kijek w koło firmy nabijać. W lato tak naprawdę powoli umierasz. Tracisz takie ilości sił i wody z organizmu że dziwię się ludziom po czterdziestce. Masz wrażenie na drugiej zmianie jak na zewnątrz jest 30 stopni to przy piecu a mierzyłem osobiście temperatura była koło 50 stopni. Ciało tak nagrzane że nawet w domu ciągle Ci jest gorąco. Atmosfera wtedy napięta jak baranie jaja bo każdemu gorąco. Sekunda i prawie dochodzi do rękoczynów. Mistrzowie to tylko marionetki ich chorego niezsynchronizowanego systemu. Chodzą knuja kombinują. Podglądają co robisz czego nie. Czy na fajkę poszedłeś. Ile razy byłeś. Zapisują. Ciągle presja. Człowiek się martwi żeby się nie pokaleczyć to do tego jeszcze patrzy czy oni nie patrzą. Kamera ciągle w ryj. No totalny chaos mentalny. O fizycznym już wspominałem. Powiem to najgorsze zmarnowane 6 lat życia. Naszczescie byłem młody i jeszcze wiele po tej firmie zmieniłem. Chciałbym pozdrowic Zbyszka, Matiego, Seweryna, ekipę z malarni, lamitowe trio, lodówę, Krzycha od gołębi na rejonie, Majstra G, i wsyzstki3 dobre mordy. Reszczie czarny badyl w nogawe.
Ciekawe spostrzeżenia potwierdzam w 100%. Tylko z porównaniem do Wałęsy przesadziłeś. Tym bardziej że ostatnio został oczyszczony z zarzutów pisowskiej propagandy. Jeśli chodzi o piece to dodam od siebie że to powolna śmierć. Wypłata nie rekompensuje nawet w połowie takiego poświęcenia. Siwa pała to największy sęp i wkręt jakiego widziałem. Dziwię się że nie zrobiono na nim samosądu, gość wyjątkowo szkodliwy dla pracowników. Gdyby mógł to by wyssał z nas krew niczym wampir. Każdy chodzi i udaje że praca sprawia mu satysfakcję a tak naprawdę zakład jest jednym z gorszych i trudniejszych w regionie. Praca bardzo niebezpieczna. Wypadki ciągle ukrywane szantażem siwego. (usunięte przez administratora)
I co cwaniaczki - mowa tu o szefostwie, nadchodzi wasz koniec. Prądzik w nowej super cenie was zrujnuje. Szkoda mi tylko dobrych pracowników. Chłopaki i dziewczęta szukajcie pracy czym prędzej bo zakład tonie. niebawem nie będzie się opłacać produkować, agc zrobi taniej na zachodzie czy w Japonii. Browar w Koszalinie już kapitulował. Podziękujcie tym na których głosowaliście. Oni rozbiorą Polskę, tu nie potrzeba ruskich. Jak miło popatrzeć na wygasanie tego beznadziejnego zakładu.
Ludzie opisujecie zachowanie zwykłych pracowników nie patrząc na szefostwo,to od nich wychodzą wszystkie pomysły. Najgorsi dla załogi to mikuc i kowal. Ustalają stawki groszowe dla pracowników, zagarniając ogromne premie dla siebie. Ty robisz za 2300zl a oni zarabiają po 15 tysięcy plus inne dodatki, samochody itd. Tak samo nakłamali że nie dostaliśmy nic za brak wypadków a na prawdę sami te premie przytulili beszczelni jeszcze śmią mówić że wszystko jest dobrze. To oni nastawiają wrogo kierownictwo i udają że ludzie tacy są. Smieja się prosto w ryj, tobie ledwo starcza do pierwszego a oni budują domy za naszą krwawice. Zgłaszać jak najwięcej wypadków to i im się ukróci. Koniec z ciągłym zamiataniem pod dywan. oby w końcu Belgowie zrobili z nimi porzadek. Mafia na stanowiskach wszystko maja dogadane. Najlepiej wiać z tej śmierdzącej roboty za 2 tysiące, szukać pracy w lepszych zakładach bo to jeden z najgorszych.
Tak czytam te opinie i sie zastanawiam co z tym zakładem jest nie tak i czy praca w tym zakładzie jest bezpieczna? Czy można liczyć na jakąś pomoc gdy coś się stanie? Dlaczego ktoś uważa, że nie wszystkie wypadki sa zgłaszane? Dziwne, bardzo dziwne. Aż można sie zastanawiac nad tym czy te opinie są prawdziwe. Żadnych konkretów, same puste oskarżenia.
Nie udawajcie zdziwionych. Wiadomo że kilka wypadków zostało ukrytych bo każdy marzył o tej premii co została w kieszeniach mikuca i kowala. Dali pracownikom na otarcie łez ten szmelc co udaje termosy a szybciej wychładza płyny od szklanki hehe. Dokładnie jak napisał albinos, te dwa szkodniki zabierają wszystko do swoich kieszeni. Gdyby nie agc, to nie byłoby żadnych podwyżek. W dodatku wstrzymali część z nich bo stwierdzili że to za dużo. Trzeba nawiązać komunikację z Belgią z pominięciem tych kłamców i zacząć mówić jak jest naprawdę. Mikuca i kowala zacząć wydawać bo te gnojki z pazerstwa przekłamują rzeczywistość. Oby spotkała ich odpowiednią kara za takie postępowanie.
...czy są wypadki zgłaszane,ja nie chciałem zgłaszać,tak wyszło.am yyy,ale jak coś ci się stanie to od razu wal do SIWEGO wtedy am dostaniesz am yyyy dwie propozyszyn dobrą i złą wtedy ty am wybierzesz tą am złą ONI się ucieszą,szybciorkiem zwolnią,i am po problemiku am.a najlepsze jest to że po moim zdarzeniu me byłe stanowisko się polepszyło jest gdzie odstawić sztaby z formatki am,i jest gdzie położyć zabezpieczenie am,żeby se nikt oko nie wybił am ot co,szkoda że po czasie ALE TO DZIĘKI MNIE am.To am to mój akcent,bo wybieram się am za granice......do am akłaparku am
Zrobili dochodzenie wypadkowe do twojego wypadku? Dostales papiery z wypadku? Jak nie to lec predko do PIP.
Sa jeszcze nagrody za bhp?
Ale co to ma do mojego pytania? Wiesz coś o tej nagrodzie?
Ale twoje pytania wszyscy mają gdzieś. Jesteś robakiem, robiącym zamęt i wścibsko pytającym o tematy nie mające nic wspólnego z wątkiem ogólnym. Moim zdaniem jesteś bezdusznym botem lub pracownikiem gowork mającym na celu nakręcać tematy. Idź sobie ????
Dziń Dybry,pracowałem tam 15 lat i 1 dzień,przez ten czas byłem 2 razy na zwolnieniu i 2 razy na kwarantannie.Nadgodziny i sooty to normalka,jak były.Któregoś pięknego dnia miałem zdarzenie.....ale od początku.Pomagałem przy rozpakowywaniu formatki ze szkłem,położyłem 2 sztaby po swojej stronie a kolega po swojej,chciałem zerwać folie,ale kurz był bardzo duży,cofnąłem się i potknąłem się o te sztaby,upadłem na rękę.To był tylko mały upadek,łapa trochę bolała,dokończyłem zmianę,i myślałem że jest i będzie po sprawie.Pęknięcie w trzech miejscach.Na zwolnieniu bywałem w zakładzie SIWY poinformował mnie że będą konsekwencje,bardzo brzydko sobie pomyślałem,ale to moje.Po zwolnieniu zrobiłem badania lekarskie,przystąpiłem do pracy po 5h,SIWY wezwał mnie do siebie i dał 2 propozycje nie do odrzucenia,albo oni mnie zwolnią ale to będzie bolało albo ja sam,ale zachowam co nie co.Gdy podpisywałem ten nic nie warty dokument,SIWY tak się podjarał że myślałem że zara wypali do kibla,ale zluzował gacie na wacie.Tak właśnie zakład mi podziękował za 15 lat pracy.Pracowałem na wielu stanowiskach,zastępowałem wielu ludzi,którzy nie przyszli do pracy bo albo zalali pałę albo im się nie chciało,wtedy byłem potrzebny.Moje doświadczenie,sumienność,lojalność pozyska inna firma.Ot co.Na stołówce jest kamera,wiem że jest włączony mikrofon,ja mówiłem swoje myśli i prawdę co SIWEMU na pewno się nie podobało,ale wbijam w to.Nie raz SIWY miał z tego powodu dużą pianę na ryju.Były też sondy o naszej pracy,sonda anonimowa,dostałem kod,kod ten był przypisany do danego nazwiska.Jeśli góra myślała że pracownicy są (usunięte przez administratora) to się bardzo mylą.Moje odpowiedzi były celowe i prawdziwe jak to co napisałem teraz.Góra z SIWYM na czele mają starego pracownika tam gdzie ja mam SIWEGO,głęboko.Kiedyś poszedłem do SIWEGO,bo chciałem parę małych szybek,bo remontowałem chatę,i co chciałbyś na pewno opierniczyć to na intermaku co.Powiedział ironicznie SIWY,hm SIWY bełknął i rzekł wez se tafle szyby i se w domu powycinaj,to co pomyślałem to znów moje,ale nie było to ładne.Był tam świadek z biura ni kijem ni..........Taaa se wziąłem tafle 3 na 2 w kieszeń i w domu powycinałem to cały SIWY.Zadaję sobie nie raz pytanie czy faktycznie zasłużyłem na to co SIWY mi zrobił,ale to jego sumienie,ja tylko zrobiłem bardzo duży dłąd podpisując to badziewie,to była chwila.
Potwierdzam to sama prawda o tym paskudnym zakładzie i siwej mendzie, zastraszaniu podsłuchach, kamerach i wrogim nastawieniu. Dodam tylko że praca jest odmóżdżająca, a jej monotonia powoduje utratę odruchów obronnych co doprowadza do wypadków. 3 zmiany lasują głowę, a szkło jest wdychane regularnie. Tfu, brzydzę się tym śmietnikiem.
Niestety to już potwierdzone że szefostwo tego zakładu wykorzystuje monitoring niezgodnie z prawem. Dobrym przykładem jest stosowanie monitoringu na stołówce. Firma nagrywa także w niektórych miejscach z dźwiękiem. W dodatku jest wykorzystywany poza programowo, niezgodnie z przeznaczeniem np. obliczanie pracownikom wyjść na papierosa, kontrola godzin przychodzenia pracowników do pracy. Ważnym wykroczeniem jest także brak informacji i odpowiedniego oznaczenia miejsc monitorowanych. Pracodawca zmusza kierownictwo do przeglądania monitoringu w zakresie celów wyznaczonych np. BHP, także po godzinach pracy.
Skąd się wzięła taka inwigilacja? Tak było od zawsze? Może należy to jednak gdzieś zgłosić, żeby chociaż były oznacza miejsca gdzie są kamery. Mówisz, że kierownictwo jest zmuszane do przeglądania nagrań po godzinach pracy - ale jako nadgodziny czy "za darmo". Co mają po takich seansach robić? Donosić na pracowników?
Piszesz, że to potwierdzone info, ale przez kogo? Była jakaś kontrola z zewnątrz, która wykazała te nieprawidłowości? Skąd masz tę wiedzę?
A ty co taka ciekawa, zadajesz więcej pytań niż na przesłuchaniu.Ogol się lepiej chłopie i powygryzaj paznokcie tej miernocie.Wystawiony pachołek szefostwa, (usunięte przez administratora)
A może ona jest od monitoringu i sprawdza czy o innych ukrytych kamerach ludzie tu wiedzą? Ale już chyba wszyscy do nich przywykli, bo nie widzę żeby ktoś jeszcze się tu skarżył?
Dokładnie - pewnie sam je przegląda i na pewno to nie kobieta, za jaką się przedstawia. Tak ludzie przywykli, można nawet przywyknąć do bólu i cierpienia ale przecież nie o to chodzi. Przydało by się nalot zrobić i sprawdzić co zakład robi z monitoringiem. Fakt faktem że na stołówce nie powinno być kamery. Ci psychopaci przeglądają je w domu, wiem o tym bo widziałem. Ale to trzeba mieć charakter. Taka elita tam pracuje. Weszli by z tymi kamerami w pupę siwemu. Może gdyby była jakaś większa, to w końcu by się poczuł doceniony. (usunięte przez administratora) na stanowiskach, słoma z butów wystaje i tyle. A biedni zwykli ludzie będą posłuszni. Uważajcie.
Ja mogłeś widzieć, że u siebie w domu je przeglądają? Ale takiego nalotu to chyba pracownicy nie dadzą rady zorganizować, żeby to sprawdzić przecież, bo jak?
A no mogłem, byłem wyznaczony do grupy podglądaczy z ramienia przełożonych, zmuszany wręcz do donoszenia na kolegów i koleżanki z pracy. Nalotu sami nie zrobimy, ale sprawy już są kierowane do odpowiednich organizacji m.in. PIP, UODO. Oni się zajmą tą szajką zakompleksionych wizjonerów.
A co taka ciekawa jesteś, pamiętnik piszesz? Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie. Będzie miło i konkretnie.
Haha, ok. ;) Nie no jak serio coś tam będziesz działać to daj z ciekawości znać, a jak tylko wkręcasz no to już po temacie. ;p
Jak wyglada praca w upaly? Czy firma zapewnia jakies specjalne przerwy, wentylatory, klimatyzacje albo krotszy czas pracy?
Praca w upały jest tutaj bardzo nieprzyjemna ze względu na fakt że maszyny większość energii zamieniają na ciepło co czuć doskonale od samego wejścia na halę. Przerw ani skróconego czasu ze względu na wysoką temperaturę nigdy tu nie było, mimo że regularnie jest powyżej 30stopni, gdzieniegdzie przy piecach powyżej 40. Wentylatory są ustawione w strategicznych miejscach ale nie są w stanie zapewnić optymalnej temperatury. Lato to najtrudniejszy okres w tej firmie. Oczywiście kadra ma oddzielne biuro gdzie chłodzi się klimatyzacją mimo że ciepło z hali tam nie dociera. Najgorzej mają ludzie na piecach. Tam przetrwają tylko twardziele. No i właśnie z tych obszarów jest najwięcej odejść w czasie lata. Ludzie nie wytrzymują i odchodzą. Niektórzy nawet kilku godzin nie wytrzymują i opuszczają stanowisko.
Niebawem doczekamy się sytuacji gdzie już nie będą tak grzać tymi maszynami bo cena prądu będzie 3 razy większa i trzeba będzie zaciskać pasa. Zobaczymy jak wpłynie to na zachłanną produkcję i ukróci pewne działania tej firmy. Co oczywiście odbije się na pracownikach bo te tłuste koty z góry będą żerować na zwykłych ludziach. Ale na pewno będzie chłodniej:-). To niewątpliwa zaleta. Może chrustem zaczną wyginać hehehe. Skończy się zarabianie dla japońskich samurajów. Polecam rozglądać się za pracą bo firma ograniczy produkcję i załogę.
Ktoś tu pisał o szkodliwości zakładu, a ja powiem coś o czym nie mówi się tu za dużo bo to temat tabu. Mianowicie PYŁ ze szkła tzw. krzemionka jest jednym z najgorszych czynników uszkadzających płuca i powodujących działanie rakotwórcze. Szkło fruwa po całym zakładzie, drobinki niewidoczne dla oka ludzkiego dostają się do płuc i nie rozkładają się, zostają na całe życie. Wielu z nas pracując tu dłużej odczuwa dolegliwości które w końcu prowadzą do pylicy krzemowej co może zakończyć się śmiercią z powodu niewydolności oddechowej. Normy podawane przez zakład są obarczone WIELKIM błędem. Podane także jest ogólnie zapylenie, powinno być zależne od stanowiska bo każde ma różny charakter i np. dużo większe będzie zapylenie przy szlifowaniu szkła niż w części magazynowej. Zakład tworzy taką atmosferę w trakcie badania żeby nie przekroczyć norm dopuszczalnych. (usunięte przez administratora) Wielu z Was zacznie sobie zdawać z tego sprawę mając zapchane płuca tym syfem i już nikt Wam nie pomoże. Pracowałem tam trochę lat i do dziś mam problemy z płucami a nigdy nie paliłem papierosów. Myślę że każdy z nas w zależności od stażu pracy będzie mieć te same problemy. Więc czy warto? Nigdy bym tu nie wrócił, za żadne pieniądze. Za dużo mam do stracenia - swoje zdrowie stawiam na pierwszym miejscu. Zakład zrobi wszystko żebyśmy pracowali i wdychali szkło. Zwróćcie uwagę na pewne osoby które prawie nigdy nie schodzą na halę lub zawsze używają maseczek. One wiedzą co tu jest grane. Inni lepiej żeby nie wiedzieli. Strzeżcie się tego zakładu. Zdrowie najważniejsze.
Podglądanie w tym zakładzie to obsesja zapoczątkowana przez siwą mendę. Uwaga bo jedna z osób -mikro uwodziciel zagląda głęboko, szczególnie panią. Więc radzę ubierać się i nie schylać za mocno. Rosyjskie szkło nadal dociera do zakładu ale ma się to zmienić. Gorzej że zakład produkuje szyby zbrojone z przeznaczeniem do wozów bojowych które trafiają do kacapów i są wykorzystywane do niszczenia Ukrainy. Zakład pośrednio wspiera zbrojenia wroga co czyni go wyjątkowym dla nas i naszych sojuszników. Oby nałożone sankcje wystarczająco powstrzymały zapędy krwiożerczej kadry zarządzającej.
Mikro uwodziciel? Co to takiego? Monitoring byl od kiedy pamiętam a mija już z 10 lat.
monitoring jest wpisany w umowie o prace, info o tym ze sie jest nagrywanym i podglądanym ?
Pracowałem kiedyś w NordGlass i uważam, że w tym zkaładzie było w miarę ok. Praca ciężka, gorąco wiosną i latem, materiał bardzo niebezpieczny, ale ogólna atmosfera dawała wrażenie bardziej zgranej ekipy. Niestety to było z 5 lat temu i mogło się zmienić wiele. Zresztą wtedy pracowało sporo osób, których już teraz nie ma. Pozdrawiam wszystkich pracowników tej fabryki w Słupsku niezaleznie od stanowiska (produkcja czy biuro).
(usunięte przez administratora) Wypadki przy pracy w takiej firmie będą się zdarzać bo to jedne z najbardziej niebezpiecznych prac przy szkle. Stare zmęczone maszyny oraz sposób pracy zawsze będzie generował przypadki skaleczeń, uszkodzeń rąk i nóg. (usunięte przez administratora) Atmosferę psuje także hałas generowany przez maszyny a w szczególności obrabiarki szkła cnc wstawione przy samym wejściu na halę produkcyjną- gratuluję temu geniuszowi co zaplanował takie ustawienie. Nie trudno zauważyć że gdy jest wizytacja lub wykonywane są pomiary hałasu, zazwyczaj to środa i maszyny te są wyłączone do konserwacji co przekłamuje wyniki badań i utwierdza gości w przekonaniu że zakładzik jest cichutki i milutki. W rzeczywistości praca tutaj to koszmar. 3 zmiany, niedoświetlenie hali, brak dostępu do światła naturalnego, pył ze szlifowania, hałas, gorąc, monotonia pracy, zagrożenia uszkodzenia ciała powodują powstawanie depresji i braku chęci do życia. Wszystko tam wydaje się takie szare, brudne i męczące. Praca na starych, wysłużonych maszynach mających po ponad 30 lat to udręka i niebezpieczeństwo. Gorzej bo nakupowali nowych maszyn i trzymają je po kątach- nie pracują bo są nietrafionym zakupem i zmarnowanym budżetem (usunięte przez administratora) Dlatego nikomu nie poleciłbym tej firmy, praca w niej nie przynosi satysfakcji i te propagandowe hasła powieszone nad głowami tego nie zmienią- za to rozśmieszają gości. Po za tym to jedyna firma na strefie która ma problem z parkingiem. Ciągle brakuje miejsca i nie pozwalają parkować. Trzeba szukać miejsc po trawnikach za co grozi mandat. Czy szefostwo zdaje sobie sprawę że obowiązkiem jest zapewnienie miejsca postojowego na terenie zakładu bo to nie osiedle a najbardziej zapyziałe miejsce w Słupsku gdzie nie ma ogólnych parkingów? Żaden plakat i reklama nie zmieni faktu, że po przepracowaniu tam jakiegoś czasu można się obrzygać na ponowny widok tego beznadziejnego zakładu.
Może Miki ma zaległości w języku angielskim. Ale wierzcie mi że japońskie miecze a w szczególności miecz swojego CEO poznał wyśmienicie milimetr po milimetrze. Dlatego ta nagroda tylko jemu się należała, bo kto inny podjąłby się penetracji z taką japońską precyzją jak nie on! Gratulujemy błyskotliwości:-D
Benek rozbawileś mnie tak, że aż się popłakałem ze śmiechu. Twoje groteskowe podejście do tematu poprostu zniszczyło system, ukazało prawdziwe oblicze rządzących tym zakładem w świetle obecnej sytuacji i formacji firmy, nie obciążając nikogo wulgaryzmami, zachowując fason. Nie wiem kim jesteś ale na pewno masz zdrowe poczucie humoru. Napiłbym się wódki z takim! Pozdrawiam.
Wypchać go tymi jenami i do autoklawu na programik, szkoda że nie ma tam szybki do podglądu, albo kamerę zamontować żeby wszyscy się naogladali jak kaczka się odkaża.
Dodam tylko że w tym przytłaczającym zakładnie z hołotą na pokładzie szyby produkowane są z najgorszej jakości szkła budowlanego pobieranego od rosjan. Wstyd się przyznać że się tu pracuje, bo szyba zakupiona od nordglasu rysuje się w kilka tygodni od wstawienia. Dziwie się że tak duże firmy jak solaris czy kolejówki jeszcze biorą ten chłam, powinni już dawno opuścić produkty tej firmy. Poleciło się kiedyś wymianę szyb znajomym w autoglass to do dziś słyszę odzew że to najgorsze polecenie jakie mogło być, pieniądze wyrzucone w błoto.
Pracowałem tam prawie 5 lat zbyt długo... Nie po lecam nikomu tej firmy. Ludzie którzy dalej tam są są normalni nigdy nie powiem na nikogo złego słowa ale swoje trzeba swoje przetrwać a co do kierowników to niech lepiej pójdą pracować do przeczkola na zmywak bo do ludzi się nie nie nadają a co do szefa to też dobre zwierzę... I jeszcze parę słów do mistrzów czyli brygadzisci.... Pan T Pan Z to tragedia... A Pan K to wydawało mi się do końca ze jest w porzantku ale na ostatnie dni mojego odejścia pokazał też rogi hahaha.. Bardzo gorąco i ciężko.. 3 zmiany za 2 tys i jeszcze wymuszone nadgodziny a tylko nie zostań to się będą mscili..
Widzę że byłaś zainteresowana pracą w Nordglass II, czy wybrałaś się może na rozmowę kwalifikacyjną? Jeśli tak, to powiedz mi jakie warunki oferuje pracodawca i jaki rodzaj umowy jest tu podpisywany na początku, liczę na Twoją odpowiedź.
czy trzeba chodzić w okularach i futerku i jakie są zarobki widzę drugi elektromechanik w ciągu 2 lat????????
Nie polecam. Praca ciężka i niebezpieczna, nie znajdziecie tam kolegów bo wszyscy obrabiają (usunięte przez administratora) 3 zmiany za 2000zł, nie opłaca się, mimo iż firma lansuje się tolerancją to jej totalny brak i jeszcze więcej dla LGBT. Firma na wejściu kłamie że nie ma "wypadków" od iluś tam dni. Wypadków w sensie ciężkiej rany lub zgonu a nie lekkiego skaleczenia, czy potłuczenia szyby. Pan Z jest dwulicowy , brygadziści ogólnie nie nadają się do tej pracy, zasada "egoista/narcyz=wysokie stanowisko". Jak chcesz mieć wysokie stanowisko to musisz tyrać od najniższego stanowiska, czyli robią swoje przedszkole. Natomiast jak ktoś ma znajomości to odrazu idzie na najwyższe stanowisko. Osoby przy piecach musowo muszą brać nadgodziny. W głowie jest ciągle presja bo porysujesz lub stluczesz szybe.
Zoolando moim zdaniem piszesz głupoty bo: Praca jest ciężka jak każda fizyczna. Na ulicy też nie znajdziesz kolegów, każdy pracuje na swoje konto, wytłumaczą co robić żeby godnie pracować ale jest kilka wrednych osób obrabiających tyłki jak w każdej firmie. Wypadków jest bardzo mało, małe skaleczenie to incydent nie wypadek, każdy z nas je miał chociażby obierając ziemniaki w domu. Pan Z jest starszym mistrzem z zasadami, mi osobiście odpowiada. Brygadziści nadają się do tej pracy, są kierowani przez wyższą elitę. Idz do Scanii to zobaczysz "kolegów" brygadzistów. A stanowisko to co myślałeś że od generała zaczniesz? nie od majtka pokładowego. Jeszcze nie widziałem żeby ktoś był obciążony za stłuczoną szybę, a tłucze się ich od cholery, nawet destruktory są po to aby masowo je dobijać.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nordglass II Sp z oo?
Zobacz opinie na temat firmy Nordglass II Sp z oo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nordglass II Sp z oo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!