Pracowałam w delikatesach Premium na Kochanowskiego. Nie było źle. Kierowniczka była wymagająca,ale w porządku co do pracowników. Gdyby nie to, że sama zawalilam to bym pewnie tam pracowała nadal. Kierowniczka mogła postąpić inaczej wtedy,ale co tam....i po co? Przecież będą następni.
Jak w Nasz sklep wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska?
Awansują osoby po znajomosci nie oczekujcie wyższego stanowiska za dobra wieloletnia prace (: Awansuje dobra znajoma menadżera albo kierowniczki tak to wyglada w tej firmie (:
Czy sklepy są otwarte w niedzielę?
Jak wyglada odpowiedzialność materialna za towar na sklepie? Czy to prawda co wszyscy piszą na temat inwentaryzacji?
Nasz Sklep to jakaś kpina. Pracę zaczęłam pełna obaw,po opiniach zaciągniętych u ludzi. Było fajnie,choć wcale nie jest tak jak mówią przy rozmowie kwalifikacyjnej. Obiecują umowę o pracę i inne profity. (usunięte przez administratora) gdybym się nie upomniała to pewnie nic bym nie miała. Byłam sumiennym pracownikiem. Ogarniałam stoisko najlepiej jak umiałam. Dbałam i szanowałam swoją pracę. Nigdy nie zeszłam ze swojej zmiany bez przygotowania stanowiska osobie ,która mnie zmieniała . I zdarzyła się sytuacja ,że nie dałam rady przyjść do pracy,bo nogi odmówiły mi posłuszeństwa.Poprostu nie mogłam chodzić. Do lekarza się nie dodzwoniłam,pogotowie do mnie nie chciało przyjechać. Dzwoniłam do pracy mówiąc kierowniczce o tym. I wiecie co? Zwolnili mnie. Ot tak ,bo byłam nieproduktywna. A najśmieszniejsze jest w tym to,że nie chcą mi wypłacić wynagrodzenia za dni przepracowane. Kpina! ostrzegam dlatego wszystkich,miejcie się na baczności idąc do Naszego Sklepu
Wystarczyłoby nie pić cały tydzień i wiedzieć o Bozym świecie, że jeszcze masz pracę. Nogi Ci odmówiły posłuszeństwa bo miałaś tyle promili we krwi?
Wypłaty są zawsze na czas, a co do zwolnienia to hmmm: firma widocznie miała powód aby Cię zwolnić, na pewno nie zrobiła tego bez powodu. pracowałam w tej firmie kilka lat i chwale sobie współpracę
Wypowiadasz się z poziomu byłego pracownika, dlatego może będziesz tak miły i napiszesz czego może spodziewać się w firmie Nasz sklep? Czy można spodziewać się dobrego i adekwatnego wynagrodzenia do ilości powierzonych obowiązków? Chciałbym to sprecyzować.
czy stanowisko koordynatora to jest to samo co stanowisko przedstawiciela handlowego? Jakie zadania mniej więcej są na tym stanowisku? Jaka flota obecnie jest w firmie? Na jakie zarobki mniej więcej można liczyć?
Jestem zainteresowana pracą jako specjalista ds. merchandisingu, gdzie najlepiej wysłać CV ?
Jak szefostwo w Nasz sklep? Spoko traktują ludzi?
Miałam watpilwa przyjemność pracować parę lat w sieci handlowej,, nasz sklep'' i niestety nic dobrego napisać nie mogę. Szefowie a w szczególności pani menager B taktuje podwładnych jak swoich (usunięte przez administratora) bez prawa głosu. Godziny pracy to skandal podwójny grafik jeden--praca po 12 h albo praca ciągła przez 2 tyg bez prawa wolnego, drugi do dokumentacji. Warto wspomnieć o kwesti renamentu, który jest robiony w nocy do około 4- 5 a na 7 już musisz być w pracy i dodatkowo za braki inwentaryzacyjne potrącają z pensji przy czym dużo zamówień robionych jest centralnie ( nawet kierownik sklepu nie ma wpływu na ilość zamówionego towaru). Ja na szczęście już zakończyłam pracę w tej firmie i nie polecam nikomu nawiązywania współpracy.
Też pracowałam w tej firmie, nie było by tak źle gdyby nie przełożeni którzy mieli nas za nic , moja menadżerka Dorota też traktowała nas jak śmieci. Przyjeżdżała i dawała polecenia kierowniczce a ona nam , pracowałyśmy do 22.30 żeby tylko się wyrobić A ona wiecznie się czegoś czepiała. Ja już tam nie pracuje ale wiem że nic się nie zmieniło. Karty pracy były inne dla nas a inne do kadr i podrabiane podpisy. Myślę ze prezes tej firmy powinien się bardziej przyglądać osobom zarzadzajacym.
O Widzę że ludzie zaczynają mówić co ich tam spotkało. Może w końcu ktoś się za to weźmie.
Też mam nadzieję że ktoś zrobi z tym porządek i nie będzie cieplej posadki i gratisów u menadżera w aucie dla dzieciaczkow
Jestem klientem Naszego Sklepu w Rzeszowie przy ul. Podchorążych, nie wiem kto zarządza tym sklepem ale to jakaś kpina. Jakas regionalna chyba bo przyjeżdża autem takie grube wredne babsko wiecznie nie zadowolona z życia i chyba z tej pracy bo nie potrafi niczym ogarnąć tego sklepu tylko darciem, straszenie i nic nie robieniem. Wiem bo bylem swiadkiem takich sytuacji. Nie dziwię się ze wiecznie ktoś nowy niedouczony, nie majacy pojecia o niczym. Wędliny stare ,warzywa sprzed tygodnia, much az czarno, brudno (usunięte przez administratora) na każdym kroku, brak podstawowego asortymentu, a nawet jak zapytasz o podstawowy to pracownicy wystawiaja oczy i pytaja co to jest ze chyba nie mamy!!! Co się stało z tym fajnym i przyjemnym sklepem i z tymi fajnymi pracownikami ja się pytam ??? Ktoś wyżej rangą to widzi czy udaje że jest świetnie. Gratulacje dla Dyrekcji, macie się czym pochwalic- polecam Wam świeżutka karkoweczke sprzed tygodnia - SMACZNEGO!!!!
Dzień dobry szukam pilnie pracy słyszącym, że są miejsca wolne gdzie przesłać CV lub do kogo zadzwonić?
Dzień dobry bardzo proszę o przesłanie aplikacji na adres agnieszka.dabek@specjal.com.pl lub telefon: 603 606 563 skontaktujemy się z Panią w celu przeprowadzenia rozmowy
Czy można liczyć w Nasz sklep na prywatną opiekę medyczną?