(usunięte przez administratora)
Trzymaja 3 miesiace...nowych nie ma bo nikt tam nie chce juz robic. Ludzie znikaja jak premia z wyplaty. Jeszcze chwila i zostanie ino kurz na tym magazynie.
Dwa tygodnie temu wielka mobilizacja wyjścia o 22 poskutkowała rozmową z dyrektorem kierownikiem i brygadzistą o tym, że miło by było gdybyśmy zostali poinformowani o konieczności nadgodzin. Co robi kierownik z brygadzistami po 14-stu dniach? Nie chcą odbijać ludzi na koniec pracy z tytułu zakazu. Logiki w tym nie ma absolutnie zadnej. Jest natomiast notorycznie powtarzające się plucie pracownikom w (usunięte przez administratora) przez wszystkich trzech wyżej wyżej wymienionych.
22.80zl w tych czasach ? Chyba sobie jaja robicie z ludzie :)
(usunięte przez administratora)
Jaka zmiana A czy B??
Skończcie już z tą dziecinada! Dorośli ludzie a (usunięte przez administratora) sobie (usunięte przez administratora) i wyśmiewacie się nawzajem. Jak masz problem to podejdź do tej osoby i powiedz jej to w twarz. To samo się tyczy reszty goworkowiczow. To jest śmiech na sali co odwalacie
Kolezanka tak się wypina, ze teraz sie boi tak kazdy wie, jak jest, wypina się, ale nie przed tymi co tzreba, a wyglodniale chlopaki tylko zaliczaja..
Niekoniecznie, a praca służy do pracy a nie do odwalania nie wiadomo czego
To jeżeli coś ci się nie podoba to podejdź do tej osoby i jej o tym powiedz jak jesteś taka otwarta, co za dzieciaki
To raczej nie miejsce do załatwiania takich spraw.
Rekrutację oceniam bardzo dobrze. Szybki kontakt telefoniczny po złożeniu CV przez portal zewnętrzny, rozmowa wstępna przez telefon odnośnie posiadanego doświadczenia i oczekiwań. Rozmowe na miejscu odbyłem z Panią z HR, gdyż potencjalnego przełożonemu wypadła ważna sprawa związana z jakąś awarią, za co zostałem przeproszony. Rozmowę polegała na omówieniu swojego doświadczenia, pani rekruterka aktywnie słuchała i dopytywała w co ważniejszych momentach. Omówiliśmy CV, a następnie obowiązki w ogłoszeniu o pracę i próbowaliśmy wzajemnie określić, czy to się wzajemnie pokrywa. Ustaliśmy słabe i mocne strony, przedstawiłem swoje oczekiwania, poinformowano mnie, że wszystko wygląda OK, ale jeżeli trafi się osoba z większym doświadczeniem w pewnych aspektach to wybiorą właśnie ją. Obiecano mi kontakt do końca tygodnia, bo rekrutacja była już na etapie końcowym. Dostałem maila zwrotnego 2 dni później z informacją, że znaleziono kogoś innego. Poproszono też o zgodę na przyszłe rekrutacje, odpowiadające moim umiejętnością. Zgody udzieliłem.
Small talk, wprowadzenie, poczęstunek napojem i część właściwa: - przebieg kariery - umiejętności miękkie - umówienie znanych środowisk pracy (systemów, narzędzi) - pytania o doświadczenie w pracy z zespołem - przedstawienie struktury firmy - omówienie oczekiwań pracodawcy - motywacja do zmiany pracy - omówienie obowiązków na stanowisku - omówienie oczekiwań pracownika
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pokładałam nadzieje w nowym dyrektorze, ale jak widać na marne. Ludzie dalej nie wiedzą, za co mają pieniądze, wysokość kompetencji ma się do tego nijak, bo wypłaty wyglądają podobnie u każdego. Nie mówiąc już o tym, że zaczęli uwalać za urlop, serio? Coś, na co pracujemy cały rok jeszcze nam uwalą. Mobbing ze strony "liderów" i "brygadzistów" to codzienność, jak pewnej osobie z twarzy nie pasujesz, to masz po prostu przes*ane (zm A). Kierownik od lat nie potrafi nic z tym zrobić i koło się zamyka. Ta firma to jest jedno wielkie (usunięte przez administratora), a ludzie dalej boją się cokolwiek zrobić. Czas się zwalniać, jest tyle normalnych miejsc pracy.
Gdzie paski ? Miało być przejrzyście i jawnie . Jakim cudem osoby z tymi samymi kompetencjami dostają tak różne wypłaty . A te podwyżki to wychodzą na to samo
DO PREZESÓW TEJ "FANTASTYCZNEJ" FIRMY. Czy wy wgl słuchacie ludzi z magazynu? Po co nie? Lepiej zatrudniać ludzi na dziwnych wymyślonych stanowiskach na biura, którzy nigdy nie mieli do czynienia z pracą na magazynie, żeby wymyślali pomysły dzięki czemu nam będzie lepiej. Szukacie oszczędności - świetnie, ale może trzeba zacząć od biur, ale po co najlepiej poucinać wszystko zwykłym robolom czyli nam. Serio myślicie, że ten energetyk i smycz sprawią, że ludzie będą chodzić po firmie z uśmiechem od ucha do ucha? (usunięte przez administratora) Wszyscy chcą przyjść zrobić co trzeba i dobrze zarobić. A przepraszam, przecież w tej firmie już nie da się fajnie zarobić. 3 lata temu pracownicy mogli chodzić każdą sobotę od 8 rano była ZAWSZE akcja oczywiście dobrze dodatkowo płatna. W naszej nowoczesnej rozwijającej się firmie MUSIMY OBOWIĄZKOWO być jedną sobotę (wiadomo, że nie płatną już) bo jak nie to żegnamy premie. Za tą sobotę każą wybierać dzień wolny (do niedawna łaskawie pozwolili rezygnować z wolnego, żeby sobie "więcej" zarobić, od teraz już nie wolno), oczywiście dzień wolny ustala rodzina Pana Kierownika, obejmująca cieplutkie stanowiska w biurze na magazynie (oczywiście wiadomo - zero stalkapów, zero stroju roboczego, tylko dekolty i krótkie sukieneczki), "przesympatyczne" panie po znajomości i po rodzinie z łaską odpowiedzą na Twoje pytanie o ile wgl będą znały odpowiedź co sie rzadko zdarza. Zgubione karty urlopowe, wnioski o wczasy pod gruszą to dopiero początek :) W naszej prężnie działającej firmie również mamy konta na systemie mybenefit. 3-4 lata temu każdy pracownik dostawał co miesiąc 186 pkt=186 zł. Wiadomo cięcia, więc od 2 lat otrzymujemy żenujące 55 pkt. A nie przepraszam, jest coś bardziej żenującego karty multisport. Ktoś pomyśli, co narzeka, niech się cieszy, że ma. No niestety, za tą kartę trzeba sobie zapłacić tych żenujących 55pkt, których brakuje aby opłacić kartę więc trzeba dopłacić gotówką ???? Przecież zapewnialiście nas, że firma się rozwija mamy być dumni, że pracujemy w moto-profilu, dumni z wypłat, przecież jesteśmy sercem magazynu, prawda Panie Prezesie? Tylko szkoda, że to serce najbardziej obrywa. Najlepiej niech ludzie z cieplutkich biur wymyślą jeszcze więcej fantastycznych nieosiągalnych norm. Bo taki pan z biur nie zrozumie, że na magazynie NIE MA SPRZĘTU. SKANERY ZEPSUTE. koszy do zbierania wz nie ma, wózków do zbierania również brakuje. Mamy biegać za tym towarem, a najlepiej, żebyś miał udokumentowaną każdą minutę CO ROBISZ W DANEJ CHWILI CZEMU NIE ZAPIE****LASZ bo inaczej po premii wiadomo. MY NAPRAWDĘ NIE POTRZEBUJEMY ENERGETYCZNYCH PONIEDZIAŁKÓW, OWOCOWYCH CZWARTKÓW CZY CO TAM JESZCZE WYMYŚLĄ "MĄDRE" GŁOWY. CHCEMY PORZĄDNIE ZAROBIĆ. Ludzie na magazynie mają stawkę po 17 zł pracując po 6-7 lat, osoba zatrudniona nowa ma wyższą stawkę, no coś tu chyba nie gra. Kierownik z każdym podejściem o podwyżkę zbywa ludzi wymyślając świetne historie jak to mamy się nie martwić bo firma szykuje "OGROMNE" podwyżki. Te podwyżki to chyba dla niego i jego rodziny z firmy. POPROSTU ZACZNIJCIE SŁUCHAĆ NASZYCH POTRZEB, LUDZI PRACUJĄCYCH NA MAGAZYNIE BO TO MY WIEMY CO JEST NAM NAJBARDZIEJ POTRZEBNE, A NIE JAKIEŚ DURNE POMYSŁY I GŁUPIE ZABAWY JAK Z PRZEDSZKOLA.
A długo już firma obiecuje te wielkie podwyżki? Nie macie jakichś np związków zawodowych, które pomogłyby ogarnąć sytuacje?
Po podwyżce i tak wyjdzie to samo . 3-4 lata temu szło w tej firmie coś zarobić , teraz jest dno . Zresztą najpierw muszą pracownikom wyrównać stawki , bo nowi dostają 19-20 na h a starzy pracownicy mają 16-17 brutto na godzinę
Którzy nowi dostają po 19/h? Jestem nowym pracownikiem, na umowie mam 17.50 brutto,to co, jest jakaś loteria czy koło fortuny uruchamiają przy pisaniu umowy?
Jakie związki, jak to kierownik wszystko blokuje, zmiany, zmiany, ale niech pomyślą od kogo te zmiany trzeba zacząć ????♀️
A tak z ciekawości to miałeś jakieś doświadczenie itp? Albo w ogóle starałeś się negocjować czy brałeś co dawali? Jak Twoja rozmowa tu z nimi tak w sumie wyglądała?
Zgadzam się z tą opinią ,kiedyś było znacznie lepiej ,można było zarobić ,teraz w prowadzono jakieś kwalifikacje i wielu zarobi mniej , jak se firma coś takiego wprowadza to pracownicy powinni mieć czas na podniesienie kwalifikacji.
Po co to całe odbijanie na koniec zmiany jak i tak ludzie punkt o 14 albo 22 stoją przebrani w swoje ciuchy pod czytnikiem i czekają żeby się odbić a inni muszą kiblowac na strefie do równej!!! Ostatnio stał koleś o 14:02 w kolejce w swoich rzeczach to o której byłeś w szatni? Jak mu o tym powiedziałem to kazał mi (usunięte przez administratora) To nie może tak być że jedni 10 min przed końcem sobie siedzą w szatni a o 14 lub 22 już w kolejce a drudzy siedzą do konca
Dział kadr i płac Jak się pracuje w tym dziale?
Witam, pojawiło się ogłoszenie do kadr i płac, czy ktoś może podzielić jaka atmosfera panuje w kadrach, ogolnie biurze?
Hej. Jest oferta do biura do działu kadr. Czy są jakieś opinie odnośnie pracy w administracji? Pozdrawiam.
A jak wygląda sytuacja/atmosfera w dziale sprzedaży z językiem niemieckim? Czy jest wyścig szczurów? Czy moża w razie potrzeby zwolnić się wcześniej w związku z wizytą u lekarza, etc...
Wy dalej magazyniery na tym moto robicie za 3k? przy obecnej inflacji to raczej nie poszalejecie za to no ale jak nie potraficie sie wyrobić z zamówieniami i nie przykladacie się do pracy to nawet te 3k to za dużo dla was.Pozdrawiam
Czy ktoś wkoncu nam oficjalnie wytłumaczy na czym polega norma w naszej firmie? Bo jak narazie to jest straszny ciemnogród. Pracuje czasem na dostawach, ale i na rozkładaniu mnie można zobaczyć. Na popołudnie jestem na skanerze to teraz poproszę o swoją normę.
Dobry wieczór mam pytanko dlaczego rzekoma zmiana C stworzona przez kierownika nie odbija kart czasu pracy??? I dlaczego nagminnie są w szatni przed zakończeniem pracy czyżby dlatego iż nie odbijają kart na wyjście!!!!
A może mają odgórny zakaz odbijania? A może woleliby się odbijać, żeby nikt ich nie ch#jał na godzinach i dodatku nocnym? ;) I niby któż koczuje w szatni, kiedy większość zmiany C pracuje w godzinach 18-2? Oj Amandzia, Amandzia wyjmij kij z pupy, bo zawiść aż kipi :-)
I ten odgórny zakaz faktycznie mają? Góra daje chociaż jakieś rzeczowe wyjaśnienie na to, bo pewne ktoś zapytał już wprost?
A i owszem. Nie wolno odbijać się nocnej zmianie. Już następnego dnia są skargi z biur, "dlaczego XY odbił kartę na czytniku i proszę go upomnieć, ze nie wolno" Co zabawniejsze - sam kierownik okazał zdziwienie, dlaczego nocka się nie odbija. O co chodzi? Chyba nikt nie wie...
Czy rotacja pracowników w Moto-Profil Sp. z o.o. na Specjalista Ds. Rekrutacji jest duża? Znowu ukazało się ogłoszenie 20 lipca na Pracuj.pl. Czy to pracownicy odchodzą z firmy, czy są zwalniani?
Trzeba uciekać z tej firmy jak najdalej. Wymagają aby zalogować się równo o 6 czy 14, ale, żeby załapać się na skaner, który jeszcze będzie DZIAŁAŁ graniczy z cudem. Nie jesteś zalogowany bo firma posiada za mało skanerów? Masz po premii. Jeśli jesteś na skanerze, masz wytyczne aby używać mało taśmy, wgl jest zakaz używania kartonów bo są drogie, tak samo dotyczy się strecza. Jak firma wysyłkowa może nie zamawiać kartonów i kazać pracownikom samemu ogarniać kartony. Jako klient nie chciałbym dostać jakiś starych kartonów. Używasz nowych kartonów? Masz po premii. Na kamerach już nie siedzą 2 osoby tylko 3. Bo przecież jeszcze bardziej trzeba obserwować ludzi czy przypadkiem ktoś nie zamienił z kimś słowa bo jest zakaz. Nowy prezes się stara, ale co to da jak nie wie co się dzieje w środku magazynu. Brygadziści zamiast współpracować skaczą sobie do gardeł. Na Rabenie jeden z brygadzistów chyba dostaje hajs za przezywanie, poniżanie i gnojenie pracowników. Skargi nic nie dają, kierownik to olewa. (usunięte przez administratora) Wypłaty to jakaś porażka, były podwyżki po 2,50zl na godzine, a ludzie dostają mniejsze wypłaty niż wcześniej. Prezes ładnie mówi, że mamy być wydajni i zadowoleni z wynagrodzenia. Raczej wypłaty na poziomie 2900zł za zapieprzanie nie zadowalają pracowników, którzy w końcu mają odwagę się zwalniać.
Dostałem 600 zł mniej jak za poprzedni miesiąc a premie miałem większą jak za poprzedni miesiąc . Wszystko drożeje a wypłaty coraz mniejsze . 8a się otwarło w Katowicach 5000 brutto na początek zapraszam
Daj namiary na tefirme w Katowicach i czy trzeba robić badania bo ja mam aktualne i jaka umowa czy zlecenie?? No i oczywiście jaka to robota dziękuję z góry
Dzisiaj wspomniany brygadzista miał chyba poważną rozmowę, bo jak wrócił na raben to nie miał za wesołej miny i jakiś taki wyciszony.
Mnie (usunięte przez administratora) skaner rób normę (250) szybko ale nie zrzucaj koszy a te co wpadną to po jednej sztuce więc jak ją zrobić uwali mi seta z wypłaty za słabą normę ale jak ją zrobić ja k nie masz co skanować skaner na wz się zawiesza bo błąd serwera no tak a liczą wylogowania a i jeszcze kapy przez to że skaner łapnie 2 razy ty czyli ja nowicjusz to myk 50 z wypłaty chore kody powinny być dobre a nie ręcznie wpisywane trochę organizacji której brak to są niestety minusy a jast ich dużo dużo więcj plusy wypłata na czas benefity można by pisać bez l
Antresola nad :"STREFĄ SORTOWANIA DOSTAW" - obraz nędzy i rozpaczy, prawdziwe oblicze MOTO-PROFILU. Chaos i nieporządek w najczystszej postaci. Człowiek wchodząc tam zastanawia się: Trafił na zwroty? Czy może na dział reklamacji? Dziesiątki tysięcy złotych w towarze przeterminowanym, uszkodzonym, zniszczonym z centymetrową warstwą kurzu powrzucanym jeden na drugi. Nikt już chyba nie wie co tam jest czym? Nieuzasadnioną nadwyżką? Zwrotem? Towarem ze zle przeprowadzonego remanentu? Czy to naprawdę możliwe żeby dostawcy mylili się tak nagminnie? Przecież przy tak częstych pomyłkach w dostawach by "splajtowali". Nawet jeśli? - to czemu nikt z tym nic nierobi? Czy to może jednak rażące nieprawidłowości podczas przyjmowania dostaw na stan doprowadziły do powstania tego miejsca – "działu"? Jedno jest pewne to co tam jest, niepowstało z dnia na dzień. To materialny obraz rażących zaniedbań ze strony kierownictwa i kadry zarządzającej, ukrywany przed wzrokiem prezesa i dyrektora. Osoby za to odpowiedzialne powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności. To nieumiejętność zarządzania doprowadziła do tego.
Jak Jacuś tam przetrwał tyle lat to nie mam pojęcia.Brygadziści i liderzy nic do tego nie mają ,oni muszą słuchać i wykonywać w wiekszosći bezsensownych poleceń bo to wkoncu on im płaci . Ten kto dłużej pracuje wie jak inteligentne pomysły ma ten gość.
Polskie przepisy prawa pracy nie regulują korzystania przez pracownika z toalety w czasie pracy. Należy jednak przyjąć, że pracodawca nie może tego zabronić, nawet jeśli pracownik udaje się tam zbyt często i na zbyt długo. czy przełożony może upomnieć pracownika? Czy może nakazać mu wpisywanie się na listę wyjść i odliczać te wyjścia do toalety od czasu pracy? Kodeks pracy (dalej k.p.) nie reguluje kwestii korzystania przez pracownika z toalety w czasie pracy. Oczywistym jest, że w trakcie przerwy przysługującej na mocy art. 134 k.p.*, pracownik może swobodnie dysponować swoim czasem. Przepisy nie przewidują jednak dodatkowych przerw na korzystanie z toalety. Mimo to należy w tej kwestii zachować daleką ostrożność, gdyż mowa jest o czynności fizjologicznej człowieka. Pracownik może również cierpieć na dolegliwości żołądkowe czy chorobę nerek lub pęcherza. Pracodawcy, który zakazuje pracownikowi korzystania z toalety w czasie pracy (lub nakazuje odpracować czas poświęcony na korzystanie z toalety), może być postawiony zarzut nadużycia prawa. Zgodnie bowiem z art. 8 k.p. nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Takie działanie pracodawcy może również naruszać godność pracownika i oceniać je można jako naruszenie dóbr osobistych pracownika. W konsekwencji ewentualne wyciąganie konsekwencji służbowych jedynie z tego powodu, że pracownik skorzystał z toalety w czasie pracy jest oczywiście nieuzasadnione.
Jak to jest że podczas kontroli "syndyka sądowego" co do poprawności wykonanego remanentu, zawsze z góry wiadomo jakie indeksy skontroluje organ państwowy? Potem jest dokładanie albo chowanie towaru z półek tak aby stan magazynowy zgadzał się z tym wykazanym przez system. A wszystko to na polecenie kierowników zmiany.
Serio? A to nie jest tak że po prostu wszystko jest w porządku i nie ma się do czego przyczepić?