hejka, macie jakies info czy jak co roku bedą dłuzęj sklepy czynne przed swietami?
Ktoś wie jak to wygląda teraz w Starym Browarze w Poznaniu? Czy ktoś tam JesCze pracuje? Czy sklep zaczął lepiej funkcjonować?
I co był już u kogoś prezes bo podobno odwiedza salony ? Czy myślicie że to tylko takie straszenie nas żebyśmy jeszcze więcej pracowały ????
Ja pierwsze słyszę o wizycie prezesa, bynajmniej u nas go nie było a u was dziewczyny??
Nic, nawet się nie przedstawiają. Przechodzą przez sklep, patrzą i albo wychodzą albo się przyczepiają do czegoś. Na pytanie o podwyżki w tej firmie jest jedna odpowiedz: nikt Was tu nie trzyma na siłę.
przez 10 lat mojej pracy regionalna często straszyła prezesem, że jeździ po salonach, nigdy go nie było
A czego wy się boicie? Zapytajcie o podwyżki, dodatki, socjal... 5 minut prezesa nie ma.
To jak to jest że w jedne miejsca jeździ kilka razy a w innych go nie było ? Może podkarpacie trzeba jakoś bardziej kontrolować?
Niech przyjedzie do outletu Gliwice Rybnicka na kontrolę aby poprawić jakość obsługi klienta, nie ma problemu z kolekcja tylko jest problem w samych pracownikach którym się nie chce pracować. Stoją za kasą za karę bo twierdzą że nie warto się wysilać bo i tak najn.krajowa wpadnie na konto. Firma pokazuje prawdziwe oblicze a ryba się psuje od głowy. Na tym tylko cierpią klienci którzy kasę wolą wydać tam gdzie jest miła obsługa. W tym miejscu wygania się klientów a jeśli ktoś się zapyta o kolekcje, rozmiar to się śmieją i odsyłają do internetu żeby sobie poszukać.
Ja już co prawda odeszłam, bo zmieniłam miasto gdzie mieszkam, ale za moich czasów nie było i gadalam z dziewcyznami które dalej pracują to tez mówiły że nie.
Czy w Monnari pracują fajne dup/eczki ?Jeśli tak to przychodzę
Pani kierownik miła rozmowa odbyła się na terenie sklepu lecz miałam wrażenie, że wezmę tam każdego. Oferują pracę za najniższą krajową i prawdopodobną premię. Praca w tygodniu po 12 godzin i dzień wolny nie pytano mnie gdzieś już pracuję.
Czy zgadzam się pracować na takich warunkach?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/8/a/08ab118aa4c8100e0291d54e23fc315a.jpg)
Dziewczyny czy wy też macie dużo braków z odsylek wyprzedaży? I też trzymacie wyprzedaż w pudlach i co odsyłka to w nich grzebiecie?
Niestety też trzymamy w pudłach i braki też się zdarzają, czy można coś z tym zrobić?
Tak to jest udręka nie ma miejsca na starą kolekcje na sklepie więc trzymamy w kartonach wszystko a potem przychodzi odsylka i trzeba szukać tych rzeczy bo oczywiście nie można wysłać wszystkiego tylko jakieś bzdurne listy robią.
Z tymi kartonami zawsze był problem , albo dostawy po 8 kartonów i też nie ma gdzie tego trzymać
Pudła są na sklepie bynajmniej u nas i to po 8-9 kartonów , czasami na zapleczu ciężko przejść
Dziewczyny co myślicie o nowych torbach z dostawami zamiast kartonów?
Żal, kartony zawsze się przydają na sklepach a te worki na zwłoki niedość, że są zwrotne to nijak przydatne w przechowywaniu. Kolejny hit zaraz po wieszakach orsaya, które odkształcają rzeczy, nie pasują do reszty i łamią się jak szalone. No cóż najpierw oszczędzali na nas, potem na kolekcjach a teraz nawet na kartonach. Ciekawi mnie tylko po co otwierają nowe lokalizacje skoro stare ledwo przędą?!
Jestem ciekawa jak będą teraz wyglądać zwroty sezonowe na magazyn albo przeżuty na inne sklepy bądź na nowe. Ps. te worki za moment będą całe brudne i znając życie podarte expres zacięty itp
U nas leżą tego całe sterty codziennie po 7 kartonów nie nadążamy tego robić uzbierało się już 25 a codziennie dochodzą nowe . Nie na gdzie tego większość sklep wygląda jak jeden wielki (usunięte przez administratora) . Okropne.
U nas to samo.Towaru jest taki ogrom,że nie mamy większości gdzie trzymać.W ubiegłych latach towar stał w kartonach niestety po całym sklepie,a teraz cały sklep będzie zawalony brudnymi worami.Bo wyjścia nie będzie.Każdy ma nas koło nosa,a oni tylko wymagań na już natychmiast wdrażanie (usunięte przez administratora) promocji.Na sklepie po 2 osoby,roboty na co najmniej 4 a potem maile dlaczego plany nie wyrabiane.Odechciewa się chodzić do takiej pracy.
I te maile, że skupiamy się na sprzedaży a prace około sprzedażowe zostawiamy - ciekawe kto to zrobi za nas? RKS przyjedzie posprząta, dowiesi towar, ogarnie magazyn i dostawy? Sorry, zarośniemy syfem jak skupimy się tylko na kliencie będąc we dwie lub pojedynczo na zmianie. Inna kwestia to plany z kosmosu, ruch i zainteresowanie zakupami pikuje a tu ciągle głupie maile o zbyt niskiej efektywności. Ktoś tu pomylił korpo ze słabą sieciówką
Nam regionalna kazala chodzic po innych sklepach i pytac o kartony czy maja zbedne... bo dla nas nie bylo. Dno i wodorosty. Robią z nas głupków a sami się śmieją. Dzięki Bogu się zwonilam
Dokładnie nie wiem skąd oni takie plany pobrali jesteśmy małym miastem a oni w październiku po 6 tys dziennie chcą a nasze utargi to ledwo 2 sięgają przy lepszym dniu 3500 oni chyba zapomnieli że jest kryzys i ludzie nie chcą wydawać tyłu pieniędzy na ubrania czy też te pozal się Boże torebki po 350 zł gdzie za tyle to skórzane można kupić ????
Od dawna moim zdaniem te plany są kompletnie nie do zrealizowania u nas sprzedaż bardzo spadła w ostatnim czasie
U nas to samo, ludzie nie chcą tak kupować jak kiedyś. Niedość, że bardzo mały ruch to jeszcze każdy popatrzy na metkę i dziękuje, bo za drogo. Nawet promocje tu nie pomogą, ludziom żyje się coraz gorzej, a będzie jeszcze gorzej
Jak u was sprzedaje się towar w ostatnim czasie? Mam na myśli torby
A czemu pytasz? Nie orientuję się w temacie ale chyba nie jest tak źle z tymi torbami, co?
Ja również noszę 2 lata i jest póki co bez uszkodzenia także polecam wybór też jest duży
Wybór może jest spory ale ceny powinny być niższe , skórzane torby już bardzo podobnie kosztują
Hejka, jaka u was jest teraz sprzedaż? U nas wszyscy się skarżą na kolekcje i kiepskie utargi . Liczyłam ze być moze jak będzie dobra sprzedaż to firma o nas pomyśli. Jak myślicie szukać już nowej pracy ?
Nie, od połowy czerwca do sierpnia jest bardziej martwy sezon, bo ludzie wyjeżdżają. Zawsze pod koniec sierpnia do grudnia było ok, ale w tym roku przy kryzysie i cenach z kosmosu na podstawowe produkty oraz widmie recesji raczej bym na to nie liczyła..
Drogie Panie, ja zauważyłam, że w innych sklepach również te ceny wzrosły, a nie tylko u Pań.
U nas tez male utargi a winią pracownikow. A nie pomyślą że jak klient widzi ceny to rezygnuje i idzie gdzieś indziej
U nas to samo ciągłe pretensje o za małe utargi i ciągłe stawianie jako wzory do naśladowania sklepów w super lokalizacjach - jedna galeria w mieście, centrum miasta itp. I jak tłumaczysz, że ludzie nie chcą kupować to oczywiście i tak Twoja wina, bo powinnyśmy ludzi atakować już na holu i najlepiej wciągać ich za włosy do sklepu, a jak to nie pomaga to chyba wyciągać im hajs z kieszeni.. Coś okropnego i te maile, rzućcie wszystko i atakujcie a jak jesteśmy na czerwono to jeszcze trzeba się tłumaczyć, dosłownie jak w przedszkolu. Teraz wyskoczyli z płaszczami i kurtkami, + 20 stopni a Ci zdziwieni, że się nie sprzedają. Aż strach pomyśleć co będzie w nowym roku jak już przestaną obowiązywać ulgi, inflacja będzie z kosmosu i ludzie będą jeszcze mniej kupować…
Jakie utargi u was? U nas masakra. Jednak jaka płaca taka praca. Już przestałyśmy się przejmować ciagle te chamskie maile i brak szacunku do pracownika. Towar dno, pracodawca dno i wypłaty tez dno. Wszystko wraca moi milusińscy:-))))))) czekam na upadek tej podłej firmy
U nas bardzo słabo zwłaszcza ostatnie dwa tygodnie nawet w weekend nie ma tyle ludzi co kiedyś
Słyszałyście o kamerach na salonach że podobno mają zakładać ? U nas regionalna była ostatnio i mówiła że będą na wszystkich salonach i nawet na zapleczu ?
Dziewczyny, ale może to nie jest take złe. Troche będzie bezpieczniej i mniej kradzieży może.
Teoretycznie tak ale znając naszą firmę i prezesa to tam życia nie będziemy miały bo ciągle będzie na nas patrzył wielki brat i nawet na chwilę przystanąć nie będzie można bo zaraz będą telefony że stoimy i nic nie robimy .
serio myślicie, że ktos bedzie miec czas codziennie wszystkie sklepy na monitoringu analizowac?
Wiecie ile kosztuje monitoring? Tej firmy na to nie stać…ktoś puszcza ploty a Wy to łykacie jak pelikany
Wątpię chociaż jak pracowałam w Badurze to założyli i dzwonił regionalny ze np stoimy i się opieramy
bo tu chodzi o nas pracowników, czy nie siedzimy, nie kradniemy, to bat kolejny na nas a nie klientów i beda zobaczycie
Na sklepie mogą być kamery ale na socjalu już nie. Nie można zainstalować kamer, np. w łazienkach, w szatniach, prywatnych gabinetach czy pomieszczeniach socjalnych - nie świadczycie tam pracy, a kamery będą naruszały Wasze prawo do prywatności, mogą również naruszyć Waszą godność i inne dobra osobiste, których nakaz poszanowania wynika z przepisu art. 111 KP.
My to wiemy, ale firma jest cwana, bo nasz socjal jest w magazynie, więc będzie wytrych na magazyn. Już w innej marce tak zrobili, koleżanka mi mówiła.
Możecie się nie zgodzić na kamery tam. A jak coś to będą musieli udowodnić Wam, że część socjalna - do jedzenia, odpoczynku itp nie jest objęta monitoringiem
Macie już paski?
Może przez ten nowy system premii testowy mają problem żeby naliczyć? Może już nie będzie pasków? W tamtym miesiącu były przez dwa dni, potem zniknęły, a potem znowu były..
Bo oni najpierw liczyli premię a późnej ściągali żeby doliczyć wypłatę. Ale paski powinny być już dziś widoczne. A nie wiadomo co oni odwalają
Tu już lepiej nie będzie, a wyplata pewnie dotrze dopiero w poniedziałek. Bo jak puszcza jutro, to większość nie dostanie na czas, ale oni mają to gdzieś. Jedyne co potrafią to otwierać sklep na sklepie, wysyłać durne tabelki i co chwilę zmieniać promocje i systemy premiowe - na coraz gorsze. Nawet odsyłki poprzedniego sezonu w tym roku nie potrafią ogarnąć, tylko ciagle dosyłają starocia i nowości. A najgorsze są te tandetne torebki, magazyny całe starych a Ci ślą 1500100900 nowych. Tego jest za dużo, a ceny z kosmosu jak za poliuretan made in china. Ja już podziękowałam za pracę tutaj, bo szkoda życia i zdrowia. Firma nie jest w stanie zaproponować niczego co sprawiłoby, że chciałabym tu zostać. Odchodzę i jestem szczęśliwa, że moja praca już nie nabije kabzy panu M.
No nie, bo było najpierw sama premia, potem premia z wypłatą, potem zniknęły, a potem znowu premia z wypłatą.
Paski są w systemie ale dopiero po wypłacie,a nie przed jak było kiedyś. Można sobie samemu wydrukować.
Czy nie uważacie, że firma zamiast tych (usunięte przez administratora) kart lojalnościowych powinna zrobić jak inne sklepy apke dla klientów? Babki u nas ciągle narzekają, że te karty są nic niewarte - nawet punktów na nich nie ma ani nic, i że powinniśmy mieć aplikacje. A na tej aplikacji - historie zakupów, paragony, indywidualne rabaty za punkty i dłuższe terminy zwrotów. Mam nadzieje, że ktoś w firmie w końcu ma to wpadnie, bo jesteśmy 100 lat za murz…
Racja teraz coraz większość sklepów tak robi np Reserved czy Hm , masz aplikacje i na pierwsze zakupy masz rabaty
Na pewno jest łatwiejsze rozwiązanie z taką aplikacja w tych czasach a te karty rzeczywiście się nie spisują
Dokładnie i długi to nie zajmuje i po jakimś czasie są też inne rabaty na pewno lepszy pomysł niż te karty
Aplikacje teraz sa prawie w każdym sklepie , jest to po prostu wygodniejsze, u nas też tak powinni zrobić
Cześć Czy są tutaj osoby zatrudnione na umowę o pracę na spółkę CENTRO COMERCE? Proszę dajcie znać to bardzo ważne. Pozdrawiam
Jak dziewczyny u Was sytuacja z pandemia? Dziewczyny chorują u Was?
Teraz jest taki okres że bardzo dużo osób choruje u nas jest tak mało dziewczyn że nie ma możliwości zastąpienia nawet
Hej wiecie może o co chodzi z tymi franczyzami monnari ? znacie warunki zatrudnienia może warto się tam przenieść
specyfika praca taka sama w sumie, zespól zalezny od lokalizacji. Mozna trafic na roznych ludzi
mysle ze jak masz taką opcje to mozesz sprobowac w sklepie franczyzowym. Konicznie daj znac jak wrazenia
Polecam, mam 2,5 na rękę + premie. Sklepy własne Monnari to (usunięte przez administratora) Kierownik u nas ma prawie 3 na rękę i nie musi się prosić o jakieś śmieszne dodatki, bo wynagrodzenie funkcyjne powinno zawierać się w podstawie. Jak macie okazje to aplikujcie na franczyzy.
Zgadza się, jestem kierownikiem we franczyzie i mam ponad 3000, dodatki na swieta, od właścicieli prezenty na urodziny, premia prawie w każdym miesiącu, rzędu np 300zl
Tylko pozazdrościć tak to można pracować a u nas 30 gr brutto od paragonu ????????????????
Hahahaha…serio? Czy żartujesz? Widzę, że firma nadal śmiało może startować na największego dziada wśród pracodawców. Dobrze, że to już za mną, ale czasem lubię sobie tu zajrzeć i poczytać o kolejnych cudownych zagraniach ze strony Monnari
A można wiedzieć od kiedy takie są bonusy w tej firmie ? Bo ja pracując 3lata na stanowisku kierownika i zastępcy wyrabiając założone targety nie miałam nigdy ani takich dodatków ani tym bardziej takiej pensji. Więc śmiem wnioskować, że to informacje dość mocno naciągnięte.
Chyba dodatkowe zadania do wykonania ,mycie witryn okiennych ,bo nawet na to firmy nie stać
No chyba, nie myjecie witryn? U nas żadna się nie zgodziła na skakanie ze (usunięte przez administratora) na drabinie i normalnie zamówiłyśmy gościa, który umył
Cześć dziewczyny, Wiecie może coś na temat pakietów socjalnych ? Albo dodatków do wczasów ?
W tej firmie masz gołą pensję , ewentualnie jakieś drobne premie jak zasuwasz jak wół.Zadnego socjalu nie ma nawet życzeń na święta.
Potwierdzam! Byłam na rozmowie o prace i firma nie ma do zaoferowania nic poza najniższą krajową. A jedyny plus tej rozmowy to fakt, że babka była szczera odnośnie premii, których raczej tu nie ma. Jednym słowem: Odradzam. Powinni odrazu przy ogłoszeniu przedstawiać warunki, bo te rozmowy to strata czasu - po co mi to skoro robota za najniższą w ogóle mnie nie interesuje?!
Jak u Was z kartami stałego klienta ? Też Wam nie pokazuje klientki w bazie mimo to,że ma kartę ?
Czy ktoś w tym roku dostał umowę na czas nieokreślony? Czy raczej miałyście zmienianą spółkę?
Mam pytanie,czy kierowniczki sklepów zgadały się między sobą,wystosowały jakieś pismo do prezesa na temat zabrania dodatków,podwyżki,czy cokolwiek?Czy tylko te co miały honor i szacunek dla samych siebie z tej pracy odeszły a reszta tylko psioczy na forum?Dalej robiąc to co robiły tylko za minimalną?Jeśli Wy,jako kierowniczki sprawujące pieczę nad sklepem i zespołem nie potraficie i nawet nie próbujecie zawalczyć o was same i wasze dziewczyny,to myślicie,że prezes sam się domyśli,i będzie całował was po rękach za waszą pracę?Jeśli ma stado jeleni co wszystko robią na minuty i za minimalną,to wy jako jedyne jesteście w stanie cokolwiek wywalczyć.Albo faktycznie rzucić wypowiedzeniami.
Ale to nie tylko kierowniczki , wszystkie powinnismy wystosować pismo o podwyżkę, pracujemy równo. Przychodzą młode dziewczyny do pracy i odchodzą, nikt nie chce pracować za najniższa krajowa. Śmieją się z nas ze pracujemy za takie pieniądze.Pracownik z długim stażem pracy i doświadczeniem w handlu powinien być doceniony.
Tak ,pismo było wystosowane, nikt nie raczył na nie odpowiedzieć.A jeśli ktorakolwiek kierowniczka robi wszystko jak przed zabraniem nam wszyskich dodatków to jest po prostu niemądra. Każda szanująca się robi tyle za ile ma płacone lub szuka pracy.
A dlaczego takie pismo nie było wysłane do sklepów, żeby wszyscy pracownicy mogli się podpisać? Kto takie pismo wystosował?
Te co mają jaja i się szanują wysłały personalnie , a te które czekają az ktoś im coś wyśle żeby podpisały i za nie coś robili biadolą. Jak Ty sobie wyobrażasz wysłanie na wszystkie sklepy jak sklepów jest ponad 200? Zależy Ci to rusz wielmożną i zacznij działać. Choć i tak Cię oleją.
U nas były spółki zmieniane i żadna z dziewczyn nie kojarzę żeby dostała na czas nieokreślony a u was??
kierowniczki a kierowniczki, które będą siedzieć cicho, te po zawodówkach nie odezwą się, bo kto inny je zatrudni , jak one się nadają do handlu kurczakami albo rybami na targowisku- a z takim wykształceniem i doświadczeniem monnari zatrudniło- region śląski
Śmiech… jak można średnim i wyższym wykształceniem pracować w sklepie Monnari za najniższą krajową ? Za te pieniądze to po podstawówce przyjmują do pracy . Żenada !!!!
Coś mówią o zmianach w umowach od stycznia ale szczegółów nie znam , może cos wiecie dziewczyny????
Ja słyszałam że będzie umowa od razu na czas określony ale może to tylko plotki a wy coś wiecie??
Nie wiem czy wiecie, że jeśli czwarta umowa nie zostaje umowa na czas nieokreślony w spółce córce jednego właściciela to was robią w konia. Jeśli nic nie zmienia się w związku ze zmiana spółki tj. pracujecie w tym samum miejscu, macie te same obowiązki i co najważniejsze przełożonych oraz współpracowników- to firma musi Wam dać umowę na czas nieokreślony. Nawet jak przeniesie Was do innej swojej spółki.
U nas jest zawsze na okres próbny ale.w sumie dobrze by było jakby dawali na określony od razu no zobaczymy
Ktoś z Was dostał pismo/oświadczenie, ze pracujecie tylko u jednego pracodawcy? Chodzi o Nowy Ład i rozliczanie składek oraz podatków. U mnie znajomi z innych firm dostali coś takiego plus zmiany umów…
Wiem że pytanie było dawno ale napiszcie proszę jak jest z umowami? Czy od razu się dostaje umowę o pracę czy studenci mogą dostać zlecenie?
Nie, dopiero 4 umowę dostałam na czas nieokreślony. Zdziwiłam się, bo innym dziewczynom zmieniali spółki..
Hejka, jak klientki u was oceniają kolekcje? U nas bardzo kiepsko się sprzedaje a obiecali nam premie za wyniki. Jestem nowym pracownikiem i zastanawiam się kiedy zacznie się sprzedawać, kiedy są te dobre miesiące dla handlu.
Ja niedawno się zwolniłam i nie żałuje. Nie było ruchy, ubrania zdecydowanie za drogie a podpisywanie starych kolekcji jako nowe to już poniżej pasa. Ludzie musza zaciskać pasa a ceny coraz większe za badziewia i sztuczne materiały. U nas była porażka. Jedynie zima wchodziły kurtki i to w dodatku po promocji.
Teraz nie ma dobrych miesięcy. Kolekcja odpustowa, ceny nieadekwatne do towaru, ciagle te same modele i wzory oraz paskudne loga gdzie się tylko da. I oszukiwanie klientów przez przemetkowywanie starej kolekcji na nową - bo wiadomo, że jak coś nie sprzedało się na -50-70% to na bank sprzeda się za 100% albo na -30%. Jak widać firma nie szanuje i uważa za głupków nawet swoich klientów. Tutaj nawet zlecenia nie mogą pracować tyle ile chcą, bo są głupie limity. Sławne dodatki funkcyjne zniknęły najpierw przez covid, a teraz przez wojnę! Wojnę na Ukrainie a nie u nas! śmiech na sali! Takie biedaki a ciagle otwierają kolejne salony i przysyłają multum jednorazowych materiałów marketingowych. Ciekawe co wymyśla jak skończy się wojna..
U nas pytają cały czas o duże rozmiary od 48do 52 ,klientki narzekają na jakoś towaru jest coraz gorzej w tej firmie
Dziewczyny jak obecnie wygląda u Was kwestia zatowarowania sklepów? Też dostajecie 5-7 kartonów dziennie? U nas prawie codziennie jest dostawa - starocia, jakieś pojedyncze sztuki, trochę nowej kolekcji itp. Czy jesteście w stanie wywiesić to wszystko na salonie? Bo u nas nie można nawet igły wsadzić miedzy wieszaki, więc wszystko co przychodzi ląduje w kartonach na zapleczu, przymierzalni, korytarzu i na sklepie pod meblami z rzeczami. I tu rodzi się pytanie, co za głąb to organizuje i za to odpowiada? Ten towar magicznie nie wyparuje, a sprzedać też się nie sprzeda. A sklep wyglada jak połączenie taniego lumpa z magazynem. Mam nadzieję, że ktoś z firmy przeczyta tę opinie. Osoby odpowiadające za planowanie i projektowanie kolekcji powinny zajmować zatowarowaniem biedronek albo innych dyskontów. Na prawdę nie potraficie zrobić mniejszej, lepszej jakościowo i spójnej stylem oraz printami kolekcji??? Ciężko to zaprojektować? Chociaż wątpię, że to jest projektowane..zakładam, że towar wybieracie z katalogów szwalni, bo sporo rzeczy z naszych kolekcji śmiga dużo wcześniej na Shein lub Aliexpress. Klientki coraz częściej narzekają na jakoś rzeczy oraz styl ekspozycji towaru, przywołując na wzór stare monnari, gdzie wchodząc do sklepu czuło się markę z wyższej półki. Po co się tak rozdrabniać i płacić podatki od masy niesprzedanej kolekcji, bo towar w remanencie wchodzi w przychód..a wszystko wskazuje na to, że większość nie sprzeda się do końca roku. Mamy najsłabszy wynik ze spółek odzieżowo - obuwniczych za 3 kwartał 2021. Obudźcie się, to może jeszcze uda się uratować tego kolosa na glinianych nogach.
Oczywiście u nas to samo,większość na dodatek z 2 gatunku,porwane,pozaciągane,z roczników 2005-2018,szok.My nawet tego nie wystawiamy bo raz,że nie ma gdzie,a 2 po prostu nam wstyd.Jak takie (usunięte przez administratora) jak ze szmateksu zobaczą nasze klientki,to więcej nie przyjdą.Ciasno,kartonami zawalony sklep i przymierzalnie,nie ma nawet co pokazywać klientkom,bo śmieją nam się w twarz czy są w Monnari czy lumpeksie...Plany za to z kosmosu,odechciewa się chodzić do takiej pracy...
U nas to samo stary szrot z roku 2011, 2012...2014 Wstydu nie mają! Myślą że klientki nie pamietają kolekcji...
Pseudo kierowniczka z Pomorza której się wydaje że jest kimś wyjątkowym a w rzeczywistości jest nieudacznikiem życiowym z kredytem prawie do końca życia,popychadło życiowe które jest oderwane od rzeczywistości,manipuluje kłamie i na każdym kroku sieje próbuje pokazać że tylko "ja".Życzę ci żeby karma do ciebie wróciła,wtedy skończysz sodziaro na śmietniku historii!
U Nas to samo stoi z 30 kartonów i ciagle wysyłają, przymierzalnie zawalone, zaplecze jednym słowem porażka
Która to taka mądra bo od niedawna pracuje i jeszcze nie zdążyłam się wdrożyć z góry dziękuję Monika
Ta,przyjechało parę poliestrowych t-shirtów i torebek,ale w takich cenach,że szok.Klientki kupowały takie same z innymi nadrukami w poprzednich kolekcjach kilkadziesiąt zł taniej.Plastikowe torby ponad 300 zł to kpina,bo w takich cenach są torby skórzane.
U Was w Monnari te torebki chociaż się sprzedają, bo my na Femach mamy całe magazyny tych kwestionowanej urody bubli. Klientki, co chwile przynoszą reklamacje a te są odrzucane…wiec Panie mówią, że torebek u nas nie warto kupować, bo lekko dopłacając maja dobra skórzana torbę. To samo z sukienkami, każda babka szpera i szuka składu a jak widzi poliester to od razu dziękuje. Kwestia tego samego towaru co roku to już inna bajka, no i cudowne kwiatowe i panterkowe wzory..zero poszukiwanej klasyki w dobrej jakości. A i osoba od rozmiarówki też chyba upadła na głowę. U nas zawsze sprzedawały/ją się rozmiary 34-38, bo i tak są duże a jakiś geniusz zlikwidował rozmiar 34 a zrobił 44, żadna klientka tego rozmiary jeszcze nie kupiła. No i tych małych rozmiarów też przychodzi ilościowo mniej niż tych dużych..super
Ludzi nie ma, utargi maja być coraz wyższe. Jakaś paranoja co się dzieje. Szukam czegoś nowego i zjeżdżam bo dramat jakiś
U nas w regionie od czwartku wszystkie sklepy poniżej planu, nawet te co zazwyczaj wyrabiały 100% słabo ciągną. 1-2 z planem, ludzi na galerii tez mało..nawet w weekend
Takie trudne teraz czasy,ludziom zmieniają się całkiem priorytety.Po co nowa sukienka czy torebka jak jutro takie niepewne :(
Dokładnie, i z dnia na dzień będzie jeszcze mniej kupujących. Niestety, wojna, duży napływ ludności i sankcje sprawią, że ludzie będą się zastanawiać czy kupić jakaś badziewną sukienkę czy zatankować samochód lub kupić żarcie. W najbliższych miesiącach będzie bardzo ciężko, inflacja nas dosłownie zje. Mój chłopak pracuje w nieruchomościach i już nie maja co robić, bo klienci po wycenie jednak rezygnują z brania kredytów…nawet spożywka zaliczyła spadek sprzedaży..
Wszystko drożeje jedzenie, chemia, paliwo tak jak napisałaś trudne czasy no i kupujących u nas będzie coraz mniej niestety
Bardzo słabo. Bo tak naprawdę to nie ma co sprzedawać. Nasze klientki nie chcą t-shirtów do pępka. Poza tym ceny tej kolekcji są dużo wyższe niż np rok temu. Kolekcja jest po prostu słaba na tle konkurencji. A torebki to już w ogóle porażka.
W innych sklepach jest znacznie więcej wyboru tego asortymentu jak się przejdziesz po sklepach
Tu nawet nowa kolekcja wygląda tak samo..jestem z Fema i u nas większość stałych klientek odwróciła się od marki, bo wszystko jest na jedno kopyto i bez polotu. Co roku dostajemy te same modele w leciutko innych kolorach, a czasem nawet tych samych (możesz kupić taką sama rzecz na wyprzedaży lub w pełnej cenie, a klientki ciągle pytają czym to się różni). Zamiast wizytowych, klasycznych sukienek w jednym kolorze dostajemy same długie, zabudowane sukienki w kwiatki, zeberki, kropki - coś ala pensjonariuszka lub Ania z zielonego wzgórza. Zero ładnych klasycznych kompletów, marynarek, spodni itp. O torbach już nawet nie wspomnę, styl rodem z chinola. I prawda jest taka, że jak zarządzał nami Esotiq&Henderson i Pani Ewa czasem coś tam zadziałała było o niebo lepiej. Kolekcje były małe, ale ciekawe i super jakościowe, były po prostu inne niż u konkurencji. I utargi były dużo wyższe - premie miałyśmy co miesiąc, a te premie można było naprawdę nazwać premiami a nie jałmużną. Monnari to śmierdząca ryba, a te jak wiadomo psują się od głowy. I to właśnie na górze jest masa ludzi, którzy ciągną tę markę w dół. Komunikacja miedzy różnymi działami w firmie to farsa.
I nikt nie słucha tego co przekazują sprzedawcy w imieniu klientek. Przecież oni, P. O, wiedzą lepiej czego klientka potrzebuje
Torebki jakościowo dramat i ponad dwie/trzy stówy za poliuretan! U nas Panie kupują skórzane torebki na takim małym stoisku z galanteria za 250-340zł, a potem jeszcze przychodzą się tym pochwalić :/
Torebki Monnari i Femestage to buble, sprzedają się słabo a jak już to za chwile ludzie je reklamują..a firma twardo odrzuca reklamacje. Na ciuchach są lepsze utargi, i na tym firma powinna się skupić a nie na pierdyliardzie brzydkich toreb!!!