Ile jest zmian w Hotel Gwarna Sp. z o.o.?
A jak wygląda praca na recepcji? Ostatnio szukali recepcjonisty.
Na tym stanowisku też zmieniają się ludzie ... recepcjonista ? Chyba recepjonista-barman powinno być w ogłoszeniu od razu bo potem można się zdziwić co do wykonywanych obowiązków na stanowisku zatrudnienia na "RECEPCJONISTE" w żadnym hotelu tak nie ma, (usunięte przez administratora) ludzi.
oj tam....doskonała praca dla młodego człowieka, który chce się sprawdzić na wielu płaszczyznach i udowodnić sobie, że zawsze da radę.
No co ty? Jak recepcjonista może też być barmanem? Przecież zakres obowiązków jest całkiem różny. Tu tak jest że w dzień siedzi się na recepcji a wieczorami na barze? Można złapać dwie fuchy na jednej umowie?
Zapytaj się dyrekcji co to jest zakres obowiązków danego stanowiska. Myślę, że nie będzie mógł na to pytanie odpowiedzieć bo nie wie co to znaczy. Tu jakie masz stanowisko to i tak robisz wszystko co nie należy do Twoich obowiązków prawnie. Pracowałam tam kiedyś i mogę napisać że śniadaniowa najpierw obsługuje gości a potem jest wzywana do pomocy na pokoje myć łazienki i wraca znów na kuchnie ? Jak to wygląda w 4 gwiazdkowym hotelu. Pokojowa na odwrót, sprzątasz brudne pokoje, łazienki a potem pomoc w kuchni i na sali przy gościach bez książeczki sanepidowskiej. Recepcja też nieraz sprzątala na pokojach w czasie swojej pracy gdzie to nie jej zadania. Więc tak, masz kilka etatów i stanowisk na jeden umowie pod jednym stanowiskiem za jedną najniższą krajową.
Super, że trafiłam na tą stronę i mogę wyrazić swoją opinię. Miałam praktyki ze szkoły miesięczne wraz z innymi dziewczynami z mojej klasy w tym obiekcie. Miałyśmy uczyć się obowiązków na stanowisku recepcji a byłyśmy wykorzystywane na każdym dziale i do najgorszej, ciężkiej pracy. Jedną Pani z recepcji zawsze nas odsyłała do góry, odrazu odczucie "niechcenia" nas tam. Na kuchni kazały nam myć ciągle gary i naczynia na zmywaku z pretensjami "dlaczego tak wolno, możesz szybciej, nie będziemy siedzieć tu do jutra", a kelnerki sobie siedziały na krzesełkach piły kawkę i plotkowały o innych pracownikach , na salę do kelnerowania też nas ganiały bo one nie dają rady. Może czas skupić się na pracy i wykonywaniu swoich obowiązków ? Zamiast chodzić co chwilę do szatni poprawiać makijaż i perfumować się co 5 minut. Na dziale pokojowych też jest tragedia. Ledwo weszłam przebrana gotowa do praktyk już leciały rozkazy, tu odkurzyć, myć, kurze, (usunięte przez administratora) i jeszcze kazały nam chodzić na spa szorować kafelki na kolanach szczotkami domestosem, myć okna w słońcu przy 35 stopniach na dworze, potem przychodziła pokojówka niska, starsza kobieta w czarnych włosach i czepiała się że niedokładnie itd. My nie byłyśmy zwykłymi pracownikami tylko praktykantki. Koleżanki też nie chciały pracować z tą Panią, ciągle krzyczała, miała pretensje, czepiala się i wysługiwała, tylko przynieś,podaj. Kazała nam czyścić wykładziny na korytarzach ściereczką jak do kurzu. Sama dyrygowała a nic nie robiła oprócz chodzenia na papierosa na taras co któryś pokój. Raz byłam do pomocy na 2 piętrze tam Pani w okularach nas obrażała że jesteśmy pomylone, do niczego się nie dajemy, (usunięte przez administratora) , że do domu przez nas nie pójdzie. Niektóre pokojowe kazały nam myć klatki schodowe, okna, drzwi, kręgielnie a same tego nie robiły. Cześć dziewczyn była miła, jedliśmy razem śniadanie,można było porozmawiać, pośmiać się. Nigdy nie wrócę tam na praktyki i nie polecam nikomu.
