Czy pracodawca GE Power Controls motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Nie mają czym ... Te szkolenia to w średnich szkołach można przeprowadzać a nie w zakładzie pracy. System wynagrodzeń z kosmosu. Niby są równe ale jakoś jedni mają więcej PLN bo mają jedno uprawnienie więcej. A no i brak roboty. Ludzie na pierwszej zmianie plątają się po zakładzie jak smród po gaciach. No cóż kryzys
Czy w GE Power Controls są szkolenia zewnętrzne?
Hmmm...jakby to powiedzieć. Kierownictwo nie uważa żeby szkolenia przynosił wartość dodaną.
MNS czy przetrwa te ciężkie czasy? Jednego brygadzistę zwolnili z funkcji zatrudniając na jego miejsce 2 osoby które nie mają zielonego pojęcia o zarządzaniu szafami, nie mają pojęcia o tym jak się to wszystko składa, doswiadczonego pracownika degradować żeby postawić dwóch statystów do uzupełniania plików? Gdzie tu jest sens i logika?
No jak gdzie? Wystarczyło ładnie się pucować majstrowi i kierownikowi i proszę taki drobniutki awansik. Przecież widać to za każdym razem jak tylko 2 panów z Miko przyjdzie do pracy i się spotka z Kierownikiem, ziomki z jednego warsztatu, nawet ostatnio mc Donalda bezczelnie na oddziale dzielili, nie ważne są maski okulary telefony bo przecież koledzy, czy to nie jest dyskryminacja innych pracowników?
Bardzo odważnie pisać takie rzeczy z konta anonimowego, brak Ci jaj i zazdrość (usunięte przez administratora) ściska Pozdrawiam
Procederów z kierownikiem na 2 zmianach ciąg dalszy, nie mogę się doczekać kiedy się to zmieni i jeden obleśny typ G.T. wroci skąd przyszedł bo robią już takie cyrki i myślą że są niewidzialni? Kiedy wraca przedstawiciel związków i odda pismo pod którym jest podpisane większość pracowników?
Ale o co chodzi? O to że siedzi na krześle cały dzień na środku hali i nikt mu nic nie powie?ależ wszyscy tak możemy robić, jak K.G. pozwala jednemu to czemu drugiemu zabroni?a zapomniałem przecież on lubi prowadzić cichy mobing... Pozdrawiam was za ściany.
W tym zakładzie sens i logika ? Takie pojęcia nie istnieją. Tu liczy się czy masz okulary i dlaczego tą paleta stoi tu a nie tam ... oto cała filozofia. Dyrekcja zamiast zająć się naprawdę potrzebnymi sprawami to im tylko doczepianie do pierdół w głowie.
Czy pracownicy GE Power Controls mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Pytanie do dyrekcji ... Bo widzę że czytają wpisy Dlaczego jest zgoda na złomowanie dobrego sprzętu komputerowego? Jak już nie chceciego odsprzedać pracownikom to może oddalibyscie go do domów dziecka albo biednych rodzinom!
Tu by trzeba zmian mentalnych żeby takie rzeczy były możliwe. Jak od 10+ lat rządzi fabryką jedna osoba i buduje wokół siebie rzesze lojalnych dyrektorów rozdając podwyżki poza oficjalnym systemem, premie i coraz droższe samochody służbowe to w naturalny sposób odrywa to od rzeczywistości a inwencja i inicjatywa ludzi jest ignorowana. Już od dawna cele lokalne wąskiej grupy są ważniejsze nic cele organizacji. Dlatego właśnie rotacja co 2-3 lata burzy schematy i wywołuje przypływ nowej energii. Tylko jakimś cudem omija to tą fabrykę. Równia pochyla tylko już w wersji końcowej (zwolnienia grupowe, wygaszanie portfolio produktów, transfery produktów do innych fabryk, samoistne odejścia zniechęconych specjalistów).
Jakieś wieści z zakładu? Gorące ploteczki?