Wiecie, czy Elsparo Anna Wróbel udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Nie polecam tej firmy, niby firma z Kielc a co to za bzdura szefuncio i szefowa mieszkają w Checinach i te niby magazyny ich dwa blaszki bez ogrzewania i socjalu. Budowy robione kim popadnie i z podejściem jakoś będzie. Zapomnijcie o jakichś premiach w firmie, a jak już dostaniecie to zaraz wam po tracą za byle inne bzdury. Jest też a jakże by inaczej kolega który zawsze chętnie uprzejmie donosi o wszystkim (fachowiec elektryk) zawód wyuczony informatyk no i jakże by inaczej jest to rodzina z szefową, gość że ręce opadają, siedział w Niemczech przy tatusiu Majstrze i nic się nie nauczył przez tyle lat, po za nazwami narzędzi po niemiecku, w sumie to jak latał i podawał tylko narzędzia to niema się co dziwić. ( Uprzejmie donoszę) Kiedyś trafi kosa na kamień. Generalnie Szef jest bardzo w porządku i chciałby zrobić coś fajnego z tej firemki ale chamują go pewne osoby i może też fakt że prowadzi druga działalność handlową na której chyba lepiej wychodzi. Płace są jakie są ale o nadgodzinach normalnie płatnych - zapomnijcie. Ubrania robocze - musisz się upominać lub sam kupić. Dojazd do pracy i z pracy liczony w godziny pracy - zapomnijcie. Social zapewniony na budowach - zapomnijcie, albo na mrozie na dworze się przebierasz lub gdzieś w deszczu na polu w najlepszym wypadku w aucie Do aut nie wsiada się w ubraniach roboczych bo można ubrudzić no ręce mi opadły to co to jest limuzyna czy auto pracownicze? A gdzie kierowca który dba o auto firmowe Hmmm a kto głupi poświęci czas na sprzątanie i mycie auta w swoim prywatnym czasie i nie dostanie nic za to że nie wspomnę za kierowanie autem. Zero dodatków. A nie siedź za kierownicą jak majster Kubuś Ci powie bo on musi się napić setunie albo go oczy bolą to już masz rozmowę na 100% , a jak nie rozmowę to już Majster z Bożej Laski tak tak Laski Haha Kubunia już ma Cię upatrzonego i gwarantuje że będzie cię tak skutecznie gnembil i robił pod górkę że sam uciekniesz. Generalnie spotkałem kilku fajnych fachowców w tej firmie ale albo sami uciekli bo szukali innych priorytetów albo wykończył ich psychicznie układ Kubusia (rodzina) i jego kopanie dołka pod innymi. Ewentualnie trzymają się z dala i chcą pracować na innych budowach.